Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)

[s i l v e r]

Napisane przez nancykenator

cześć dziewczyny
ja po ktg, położna mnie zbadała i powiedziała, że mamy jeszcze co najmniej tydzień do porodu.Nie wiem, czy mam się cieszyć, czy płakać, już bym chciała być po. Także wychodzi na to,że ja rozpakuję się jako ostatnia, pewnie nawet zamiast w lutym to w marcu

Napisane przez iffonka7

A to kacik tylko właściciela jeszcze brak.

Ale ślicznie To naklejki na ścianie??

[ewulkaaa]

hej laseczki!

ja tylko na chwilkę, chciałam wam tylko powiedzieć, że moja ninuńka jest chora jutro skońćzy 3 tygodnie, malutka jest a już musi tak cierpieć

byłyśmy u lekarza rano, początki zapalenia płuc... ale bardzo podoba mi się podejście pediatry - nie skierowała nas bezpośrednio do szpitala, bo tam by mała dostała na pewno antybiotyk, a pediatra chce powalczyć bez, tym bardziej, że osłuchowo płuca czyste, więc może się uda dostałyśmy syropek, mam odciągać jak najczęściej katar, bo Anula zalana tym katarem :/ żeby się nie dostał do płuc właśnie. Cały dzień przespała mi na piersiach ale przynajmniej się nie dusiła jak w nocy o 12 podałam jej syropek, zdecydowanie widać poprawę, już nawet ją położyłam do łóżeczka i się nie budzi z braku powietrza, więc może się uda oczywiście mamy wypisane skierowanie do szpitala w razie w, gdyby się jej pogorszyło albo dostała duszności (lekarka mi to wytłmuaczyła tak, że jak mała będzie miała duszności to cała klatka piersiowa będzie jej się zapadać podczas oddychania).

Trzymajcie za nas kciuki proszę!

A teraz zmykam się kąpać i spać, bo przez to wszystko przespałyśmy w nocy może w sumie ze 2 godziny, więc padam.
Szczęście w nieszczęściu, że jutro sobota - mąż nie idzie do pracy, więc tej nocy będziemy walczyć oboje

no i gratulacje dla nowej mamusi!

[iffonka7]

Napisane przez s i l v e r

Ale ślicznie To naklejki na ścianie??

tak naklejka http://allegro.pl/kubus-puchatek-nak...966360199.html

[nancykenator]

dzięki dziewczyny
wiem, że najważniejsze jest to, że z Dzidziusiem wszystko w porządku i że to, że lekarz coś mówi to może być zupełnie inaczej ale wiecie tak się już nastawiłam, że te wszystkie skurcze, twardnienia,że to coś dało a tu co, szyjka luźno przepuszcza palec. A tak w ogóle to podczas tego palczastego badania to miałam łzy w oczach, tak mnie bolało, bo Kubuś jeszcze bardzo wysoko a położna powiedziała, że musi dotknąć jego główki. Ja nie urodzę, po prostu zejdę im tam z bólu i niech robią co chcą. Teraz po badaniu ledwo chodzę, już wcześniej miałam problem ze spojeniem a teraz to normalnie nogi podnieść nie mogę przepraszam dziewczyny, że tak smęcę ale jakiegoś doła strasznego złapałam

iffonka śliczny misiowy kącik

[s i l v e r]

Napisane przez ewulkaaa

hej laseczki!

ja tylko na chwilkę, chciałam wam tylko powiedzieć, że moja ninuńka jest chora jutro skońćzy 3 tygodnie, malutka jest a już musi tak cierpieć

byłyśmy u lekarza rano, początki zapalenia płuc... ale bardzo podoba mi się podejście pediatry - nie skierowała nas bezpośrednio do szpitala, bo tam by mała dostała na pewno antybiotyk, a pediatra chce powalczyć bez, tym bardziej, że osłuchowo płuca czyste, więc może się uda dostałyśmy syropek, mam odciągać jak najczęściej katar, bo Anula zalana tym katarem :/ żeby się nie dostał do płuc właśnie. Cały dzień przespała mi na piersiach ale przynajmniej się nie dusiła jak w nocy o 12 podałam jej syropek, zdecydowanie widać poprawę, już nawet ją położyłam do łóżeczka i się nie budzi z braku powietrza, więc może się uda oczywiście mamy wypisane skierowanie do szpitala w razie w, gdyby się jej pogorszyło albo dostała duszności (lekarka mi to wytłmuaczyła tak, że jak mała będzie miała duszności to cała klatka piersiowa będzie jej się zapadać podczas oddychania).

Trzymajcie za nas kciuki proszę!

A teraz zmykam się kąpać i spać, bo przez to wszystko przespałyśmy w nocy może w sumie ze 2 godziny, więc padam.
Szczęście w nieszczęściu, że jutro sobota - mąż nie idzie do pracy, więc tej nocy będziemy walczyć oboje

no i gratulacje dla nowej mamusi!

O kurcze Biedactwo małe się męczy
Oczywiście trzymam MOCNO kciuki za Was oby tylko jej się polepszyło. BUZIAKI DLA WAS

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez iffonka7

tak naklejka http://allegro.pl/kubus-puchatek-nak...966360199.html

Super te naklejki Świetnie wygląda na ścianie

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Daria zasnęła (chyba) Więc muszę skorzystać i lecę też spać. DOBRANOC WAM

[LadyWhisper]

Nancy, biedna, doczekasz sie kochana w koncu ajjj tez pamietam ostatnie palczaste badanie przez mojego gina, myslalam, ze mi kosc lonowa sie zapadnie :/

Ewulkaaa, kciukasy za was

[Ewik86]

Napisane przez ewulkaaa

hej laseczki!

ja tylko na chwilkę, chciałam wam tylko powiedzieć, że moja ninuńka jest chora jutro skońćzy 3 tygodnie, malutka jest a już musi tak cierpieć

byłyśmy u lekarza rano, początki zapalenia płuc... ale bardzo podoba mi się podejście pediatry - nie skierowała nas bezpośrednio do szpitala, bo tam by mała dostała na pewno antybiotyk, a pediatra chce powalczyć bez, tym bardziej, że osłuchowo płuca czyste, więc może się uda dostałyśmy syropek, mam odciągać jak najczęściej katar, bo Anula zalana tym katarem :/ żeby się nie dostał do płuc właśnie. Cały dzień przespała mi na piersiach ale przynajmniej się nie dusiła jak w nocy o 12 podałam jej syropek, zdecydowanie widać poprawę, już nawet ją położyłam do łóżeczka i się nie budzi z braku powietrza, więc może się uda oczywiście mamy wypisane skierowanie do szpitala w razie w, gdyby się jej pogorszyło albo dostała duszności (lekarka mi to wytłmuaczyła tak, że jak mała będzie miała duszności to cała klatka piersiowa będzie jej się zapadać podczas oddychania).

Trzymajcie za nas kciuki proszę!

A teraz zmykam się kąpać i spać, bo przez to wszystko przespałyśmy w nocy może w sumie ze 2 godziny, więc padam.
Szczęście w nieszczęściu, że jutro sobota - mąż nie idzie do pracy, więc tej nocy będziemy walczyć oboje

no i gratulacje dla nowej mamusi!

Zdrowia życzę malutkiej i mocno trzymam kciuki, żeby obyło się bez szpitala

Swoją drogą sporo tych zapaleń płuc u naszych wątkowych dzieciaczków.

Napisane przez nancykenator

dzięki dziewczyny
wiem, że najważniejsze jest to, że z Dzidziusiem wszystko w porządku i że to, że lekarz coś mówi to może być zupełnie inaczej ale wiecie tak się już nastawiłam, że te wszystkie skurcze, twardnienia,że to coś dało a tu co, szyjka luźno przepuszcza palec. A tak w ogóle to podczas tego palczastego badania to miałam łzy w oczach, tak mnie bolało, bo Kubuś jeszcze bardzo wysoko a położna powiedziała, że musi dotknąć jego główki. Ja nie urodzę, po prostu zejdę im tam z bólu i niech robią co chcą. Teraz po badaniu ledwo chodzę, już wcześniej miałam problem ze spojeniem a teraz to normalnie nogi podnieść nie mogę przepraszam dziewczyny, że tak smęcę ale jakiegoś doła strasznego złapałam

iffonka śliczny misiowy kącik

Dasz radę Smęć ile chcesz - jesteś w ciąży i masz do tego prawo

Iffonka ładnie urządziłaś ten kącik


Czeka mnie kolejna ciężka noc - Dominika teraz śpi, ale niedługo pewnie się obudzi i obawiam się, że długo nie będzie chciała zasnąć...

[nancykenator]

Lady ale pewnie mi nie powiesz, że to badanie było gorsze niż poród?

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

Nawijko super, że wygrywasz walkę o kp

Ooo nie, to zbyt wiele powiedziane

Dziewczyny, a co robicie w sytuacji, gdy dziecko ssie dosc dlugo piers, zasypia przy niej, przekladacie je do lozeczka, a wtedy jest ryk? Dodam, ze sytuacja pojawia sie kilkakrotnie, smoczek nie pomaga. I nie wiem czy wowczas dziecko jest glodne (jak daje piers/butle to dalej je i po chwili zasypia) czy po prostu bawi sie...

[BlackSanctum]

Nancy, no niestety, te ostatnie, przedporodowe badania są okropne, a najgorsze (dla mnie) było badanie czystości wód - myślałam, że zejdę, nawet wtedy, gdy mi je robił mój ginekolog, który jest zazwyczaj bardzo delikatny... A miałam robione dwukrotnie. Masakra. Zdychałam po nim przez godzinę i ledwo chodziłam... No ale niestety, jest to pikuś w porównaniu do porodu, tylko poród boli inaczej. Ja nie chcę Cię straszyć czy coś, ale taka prawda... Ale na pewno dasz sobie radę.

Moja niunia wykąpana, przebrana w czyste ciuchy, nakarmiona (ściągnęła mi wszystko z cycka, pustka w środku ), a spać niet, oczy jak 5zł i tylko smok w buzi chodzi.

[mala_19kw]

Ewulka-trzymam żeby wszystko skończyło się dobrze i obyło się bez szpitala.


Ja własnie czekam aż mój brzdąc uśnie ale coś tam ciśnie więc słabo to widzę

ale jestem głodna

[badziabadzia]

Ewulka, za malenstwo

Iffonka, sliczny kacik uwielbiam kubusia puchatka i mam zamiar tym uwielbieniem zarazic moja core

Gratulacje dla nowej mamusi

Moja niunia podjadla, popuszczala baczki i poszla spac a mama juz wyspana

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:18 ----------

Black, Twoja Oliwka jest przeslodka nie moge napatrzec sie na avatar!

[gochaa_p]

Napisane przez Debrah

Pytanie jeszcze: czy jeśli jesteście w pokoju z dzieckiem (nie sypialni) to macie włączony tv??

Czy karmienie po kąpieli i usypianie robicie zawsze tam gdzie dziecko śpi, w ciszy - czy wszystko jedno?

u mnie gra tv prawie cały dzien
usypiam ja normalnie, przy tv. zreszta i tak Wojtek cicho nigdy nie jest :P Halasy jej nie przeszkadzaja w spaniu

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Napisane przez ewulkaaa

hej laseczki!

ja tylko na chwilkę, chciałam wam tylko powiedzieć, że moja ninuńka jest chora jutro skońćzy 3 tygodnie, malutka jest a już musi tak cierpieć

byłyśmy u lekarza rano, początki zapalenia płuc... ale bardzo podoba mi się podejście pediatry - nie skierowała nas bezpośrednio do szpitala, bo tam by mała dostała na pewno antybiotyk, a pediatra chce powalczyć bez, tym bardziej, że osłuchowo płuca czyste, więc może się uda dostałyśmy syropek, mam odciągać jak najczęściej katar, bo Anula zalana tym katarem :/ żeby się nie dostał do płuc właśnie. Cały dzień przespała mi na piersiach ale przynajmniej się nie dusiła jak w nocy o 12 podałam jej syropek, zdecydowanie widać poprawę, już nawet ją położyłam do łóżeczka i się nie budzi z braku powietrza, więc może się uda oczywiście mamy wypisane skierowanie do szpitala w razie w, gdyby się jej pogorszyło albo dostała duszności (lekarka mi to wytłmuaczyła tak, że jak mała będzie miała duszności to cała klatka piersiowa będzie jej się zapadać podczas oddychania).

Trzymajcie za nas kciuki proszę!

A teraz zmykam się kąpać i spać, bo przez to wszystko przespałyśmy w nocy może w sumie ze 2 godziny, więc padam.
Szczęście w nieszczęściu, że jutro sobota - mąż nie idzie do pracy, więc tej nocy będziemy walczyć oboje

no i gratulacje dla nowej mamusi!

zdrówka dla Was!!!

a patrzcie - to jak to w końcu jest? mnie w szpitalu powtarzano że dzieciom do 3 m-ca wszystkie leki podaje sie tylko dożylnie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Gocha, niekoniecznie, zależy od stanu dziecka, Agatka miała infekcję dróg moczowych mając 2,5mca, i najpierw dostala furagin, dodawalam do mleka.

[fewcia]

Cześć Dziewczynki

Kolejna prawie bezsenna noc za mną. Staram się nie myśleć o tym co mnie czeka w poniedziałek, ale sądząc po mojej bezsenności, to słabo mi to wychodzi.

Nancy, nie martw się. Pamiętaj, że każda ciąża kończy się porodem Co by nie było, to urodzisz. Ja jestem jeszcze przed terminem, a już mnie irytuje mój stan;/ Więc wyobrażam sobie co Ty czujesz.

Iffka śliczny kącik dla Bobaska Mój mężo zabronił mi przyklejać naklejki do ścian :P A ja jako przykładna żonka, posłuchałam się

Zeszło mi na nostalgiczne przemyślenia... To mój ostatni weekend bez Niuni. Od poniedziałku wszystko się zmieni. I nie mówię tu czy na lepsze czy na gorsze, ale będzie inaczej. Nowy członek rodziny, nowy lokator, nowe obowiązki... Czy podołam? Na szczęście mam Was (mam, prawda?) i wiem,że będę mogła się zawsze poradzić.

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i wszelkie informacje

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ewulka, zdrówka dla Malutkiej

[Delicjanka]

Napisane przez fewcia

Cześć Dziewczynki

Kolejna prawie bezsenna noc za mną. Staram się nie myśleć o tym co mnie czeka w poniedziałek, ale sądząc po mojej bezsenności, to słabo mi to wychodzi.
Zeszło mi na nostalgiczne przemyślenia... To mój ostatni weekend bez Niuni. Od poniedziałku wszystko się zmieni. I nie mówię tu czy na lepsze czy na gorsze, ale będzie inaczej. Nowy członek rodziny, nowy lokator, nowe obowiązki... Czy podołam? Na szczęście mam Was (mam, prawda?) i wiem,że będę mogła się zawsze poradzić.

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i wszelkie informacje

Najlepiej jak by to był spontan co nie? siup wody odchodza, na porodówke itd. Co prawda, ja nie mialam ustalonego terminiu, ale bylam po terminie i juz mnie to mega wkurzalo. Wolałabym juz zeby mi wody odeszly w supermarkecie niz tak czekac i czekac

co do Twoich obaw, nooo zycie sie zmieni nie powiem, ale na lepsze, przynajmniej tak jest u mnie, nie wiem jak ja wczesniej zylam, jakas pustka byla w moim zyciu teraz jak patrze na mojego skarba to az brak mi słów ..Pojawienie sie Amelki w moim zyciu jest najlepsze co mnie spotkalo
dasz rade kochana, nie martw się. Wszystko przyjdzie samo, a jak czegos nie bedziesz wiedziala to wiadomo że jest foruuuuum itd )))


moja niunia przespala od 23 do 6.40 a ustawilam budzik na 5.30 zeby ja obudzic jak cos, ale drzemke wlaczylam i poleglam
tylko kurcze, mala miala suchego pampka, polozna mowila ze to sie juz normuje wszystko, ale nei wiem jakos sie martwie, jak ja przewijalam to zrobila siusiu mi na podklad, normalny kolor itd. Ja juz oczywiscie troche sfiruje z tego powodu.

ja chce juz suche chodniki i slonce, nie chce snieguuuuuuuuuuuuuuuuu

Ewulcia, trzymam kciuki ;* cmok cmok

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dorotka obudziła się o 7:30 i nie śpi do tej pory. Nie powiem, czego dostaję, bo ziewa, widać, że padnięta, a nie zaśnie. Ani sama, ani ze smokiem, ani na rękach. Olałam, wsadziłam do łóżeczka i idę pranie wieszać.

[fewcia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39409450]Dorotka obudziła się o 7:30 i nie śpi do tej pory. Nie powiem, czego dostaję, bo ziewa, widać, że padnięta, a nie zaśnie. Ani sama, ani ze smokiem, ani na rękach. Olałam, wsadziłam do łóżeczka i idę pranie wieszać.[/QUOTE]

Szaja może to właśnie pomoże?? Biedna się męczy...

[s i l v e r]

Hej

Napisane przez fewcia

Zeszło mi na nostalgiczne przemyślenia... To mój ostatni weekend bez Niuni. Od poniedziałku wszystko się zmieni. I nie mówię tu czy na lepsze czy na gorsze, ale będzie inaczej. Nowy członek rodziny, nowy lokator, nowe obowiązki... Czy podołam? Na szczęście mam Was (mam, prawda?) i wiem,że będę mogła się zawsze poradzić.

No jasne że masz nas

Napisane przez Delicjanka

moja niunia przespala od 23 do 6.40 a ustawilam budzik na 5.30 zeby ja obudzic jak cos, ale drzemke wlaczylam i poleglam

O ja Cie...toż to aniołek,nie dziecko Jak to robisz że tyle śpi??

[s i l v e r]

Moja niunia kochana (zadowolona po jedzeniu)

[s i l v e r]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39409450]Dorotka obudziła się o 7:30 i nie śpi do tej pory. Nie powiem, czego dostaję, bo ziewa, widać, że padnięta, a nie zaśnie. Ani sama, ani ze smokiem, ani na rękach. Olałam, wsadziłam do łóżeczka i idę pranie wieszać.[/QUOTE]

Moja ma tak codziennie wieczorem też ziewa i ziewa a spać niet

[Delicjanka]

Napisane przez s i l v e r

Hej



No jasne że masz nas



O ja Cie...toż to aniołek,nie dziecko Jak to robisz że tyle śpi??

bo ja wiem hmmm....

Napisane przez s i l v e r

Moja niunia kochana (zadowolona po jedzeniu)

ale slodka!!! ach te nasze bąbelki


dziewczyny, jak tam Wasz stan włosów i paznokci? bo u mnie rewelacja!! mam nadzieje ze tak pozostanie, gorzej troszki z cera, ale tez nie jest zle

[s i l v e r]

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, jak tam Wasz stan włosów i paznokci? bo u mnie rewelacja!! mam nadzieje ze tak pozostanie, gorzej troszki z cera, ale tez nie jest zle

U mnie paznokcie super mocne Cera tez ok. A włosy zawsze miałam jakieś słabe ale nie wypadają tak jak kiedyś.

[LadyWhisper]

Silver, alez ona ma usmieszek! cudenko

Deli, jak paznokcie to nie wiem, bo mam zele teraz ale wlosy meeeeeeeegaaaaaa suche wypadac nie wypadaja, to sie mega poprawilo, bo w ciazy to garsciami mi lecialy, no ale susz okropny

[nafiyqa]

silver, jaki slodziaczek maly

To co robicie jak maluchy najedzone, ale spac nie chca?

[laurka23]

Napisane przez BlackSanctum

Laurka, moja tak samo! Dzisiaj jadła mi z piersi przez jakieś 40 minut, wszystko wyssała i jeszcze jej mało było, musiałam dać na 2 cmoknięcia drugiego cycka, dopiero wtedy chciała zasnąć. A taka malutka i drobniutka niby.

Twoja dwa cmoknięcia, mój zjadł jednego, potem drugiego, potem znów na pierwszy się przerzucił. Potem drzemka - 15 min i znów jazda
Padam na pyszczek.

Napisane przez Debrah

Black:a jak ty to poznałaś, że kanaliki wąskie?po tym, że nie odciągają laktatory?

Szaja: jeśli masz jakąs wiedzę/radę w temacie kp to proszę wejdź do wątku o kp i czytnij moje wypociny. Bo zastanawiałam się nad tym pół wykładu z diagnozy psychologicznej i nadal nie mam wniosków

Pytanie jeszcze: czy jeśli jesteście w pokoju z dzieckiem (nie sypialni) to macie włączony tv??

Czy karmienie po kąpieli i usypianie robicie zawsze tam gdzie dziecko śpi, w ciszy - czy wszystko jedno?

U nas chodzi tv jak dziecko jest w pokoju, ale nie pozwalam mu w jego stronę patrzeć
Po kąpieli zawsze karmię w sypialni w ciszy.

Napisane przez ewulkaaa

hej laseczki!

ja tylko na chwilkę, chciałam wam tylko powiedzieć, że moja ninuńka jest chora jutro skońćzy 3 tygodnie, malutka jest a już musi tak cierpieć

byłyśmy u lekarza rano, początki zapalenia płuc... ale bardzo podoba mi się podejście pediatry - nie skierowała nas bezpośrednio do szpitala, bo tam by mała dostała na pewno antybiotyk, a pediatra chce powalczyć bez, tym bardziej, że osłuchowo płuca czyste, więc może się uda dostałyśmy syropek, mam odciągać jak najczęściej katar, bo Anula zalana tym katarem :/ żeby się nie dostał do płuc właśnie. Cały dzień przespała mi na piersiach ale przynajmniej się nie dusiła jak w nocy o 12 podałam jej syropek, zdecydowanie widać poprawę, już nawet ją położyłam do łóżeczka i się nie budzi z braku powietrza, więc może się uda oczywiście mamy wypisane skierowanie do szpitala w razie w, gdyby się jej pogorszyło albo dostała duszności (lekarka mi to wytłmuaczyła tak, że jak mała będzie miała duszności to cała klatka piersiowa będzie jej się zapadać podczas oddychania).

Trzymajcie za nas kciuki proszę!

A teraz zmykam się kąpać i spać, bo przez to wszystko przespałyśmy w nocy może w sumie ze 2 godziny, więc padam.
Szczęście w nieszczęściu, że jutro sobota - mąż nie idzie do pracy, więc tej nocy będziemy walczyć oboje

no i gratulacje dla nowej mamusi!

Trzymam bardzo mocno kciuki! Oby na płuca nie zeszło. Do odciągania kataru bardzo polecam Katarek.

Napisane przez gochaa_p

a patrzcie - to jak to w końcu jest? mnie w szpitalu powtarzano że dzieciom do 3 m-ca wszystkie leki podaje sie tylko dożylnie

Może o antybiotyki chodziło. Nie każdy lek można dożylnie podać. Nie wszystkie mają taką wersję.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39409450]Dorotka obudziła się o 7:30 i nie śpi do tej pory. Nie powiem, czego dostaję, bo ziewa, widać, że padnięta, a nie zaśnie. Ani sama, ani ze smokiem, ani na rękach. Olałam, wsadziłam do łóżeczka i idę pranie wieszać.[/QUOTE]

Przybij piątkę

Napisane przez s i l v e r

Moja niunia kochana (zadowolona po jedzeniu)

Cudna

Michał ciągle je Mnie głowa napierdziela i nie mam cierpliwości. Masakra

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

Silver, alez ona ma usmieszek! cudenko

Deli, jak paznokcie to nie wiem, bo mam zele teraz ale wlosy meeeeeeeegaaaaaa suche wypadac nie wypadaja, to sie mega poprawilo, bo w ciazy to garsciami mi lecialy, no ale susz okropny

ja to chyba pójde do kosmetyczki tak je ładnie ogarnać tzn paznokcie, a polecam Ci maseczke do włosów z nafty, olejku, jajka i cytryny. Moje wlosy bardzo się ozywily po niej

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Silver, alez ona ma usmieszek! cudenko

Deli, jak paznokcie to nie wiem, bo mam zele teraz ale wlosy meeeeeeeegaaaaaa suche wypadac nie wypadaja, to sie mega poprawilo, bo w ciazy to garsciami mi lecialy, no ale susz okropny

Napisane przez nafiyqa

silver, jaki slodziaczek maly

To co robicie jak maluchy najedzone, ale spac nie chca?

a różnie, a to klade na kanape i sobie gadamy z Amelcią, albo wkładam w bujaczek - bardzo lubi. A i moja dzidzia też ogląda tv
wreszcie tzt przyjezdza......... ide wlosy suszyć i wyprostuje a co!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bokeh, a ty się gdzie podziewasz, co?

[laurka23]

Bishonka też się nie odzywa

Młody zasnął ale już stęka i kwęka