Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[justyna_g4]

Nie wiem czy wam mówiłam, że moja koleżanka jest położną. Pracowała jakiś czas na Ujastku w Krk a teraz wyjechała do Szwecji. Pytałam ją o znieczulenie co o tym myśli i ogólnie o porób. Powiedziała mi, żeby nie zwracać uwagi na humor położnej bo ona na prawdę cieżko pracują i zawsze im się obrywa za lekarzy i od lekarzy ( takie spojrzenie ze środka ). Po drugie jak komuś nie szkoda kasy to fajnie jest mieć położną prywatnie ale u nich w szpitalu rożnica była taka, że cały czas przychodziła jedna położna a nie że się zmieniały i nic poza tym. Co do znieczulenia to powiedziała mi, że jak tylko będe mieć możliwośc to żebym brała bo te znieczulenia co są teraz wcale nie powodują niewiadomo jakich konsekwencji. I po trzecie legendarny seks przed porodem. Jak to mi napisała, że jak będziemy się zbierać powoli do szpitala ( będą skurcze, a wody nie odejdą jeszcze ) to żeby jak najwięcej i jak najdłużej bo to naturalna oksytocyna, przyśpiesza skurcze a co za tym idzie poród też jest szybszy. To tyle ode mnie.

[axella]

Napisane przez sharpnowaja

Katate za synka

xal za wizytę

Justi piękny masz kolorek ścian

xal ja mam śpiworek do spania i mała na pewno tak będzie spała w nocy, a w dzień to jeszcze nie wiem

Co do mojego macierzyńskiego to jeszcze poprosiłam tą dziewczynę którą zastępuję żeby wróciła miesiąc później bo już by mnie to jakoś ratowała. I chciałam jej zapłacić za to jej wypłatę. I sądziłam że każda matka chce jak najdłużej zostać z dzieckiem a tym bardziej jak jej ktoś za to płaci. Ale ona stwierdziła że nie bo ona nie ma zamiaru tyle z dzieckiem w domu siedzieć. Mały ma 5 m-cy.

głupia dupa

[lonely_lady]

Napisane przez axella

no tak, mówię,że nie chodzi o zwykłaą chustę-szal tylko właśnie ocoś porządnego
szyli 1.splot
2.elestyczność
3.materiał
:

no tak i właśnie chusty o tych cechach trzymają dosyć wysoką cenę

Napisane przez Veronic

myślę, że tak czy siak trzeba kupić standardowy rozmiar
4,6m spokojnie owinie 190cm , bo powiem Ci , że po zawiązaniu i tak duuuużo materiału zostaje i sobie "zwisa"

Napisane przez sharpnowaja

hej
złość mi trochę przyszła- pocieszyłam się tortillą i chałwą
Zastanawiam się czy kombinować teraz z zatrudnieniem gdzieś indziej, dowiadywałam sie u tej babki w ZUSie i powiedziała że nikt nie może się do mnie o to przyczepić. Tylko czy dostanę papierek że jestem zdolna do pracy?
nie spałam całą noc więc jestem nieprzytomna, jeszcze z tych całych nerwów strasznie rozbolał mnie brzuch

kombinuj, może jeszcze da się coś zrobić

Napisane przez MoTyleKsw

1.Byliśmy z TŻ na horrorze "Mama".
Generalnie jak ktoś się lubi bać, to może iść, ale końcówka psuje cały film.
Za to Matylda cały film się wierciła...Obawiam się, że jednak za głośno było...

Zrobiliśmy się lżejsi o kilka stówek, bo musieliśmy zapłacić ubez, autka , ale za to kupiłam dywan ;] no i takie buty dla Matyldy, że po prostu szczena opada
Jutro się pochwalimy.

Czytałam o chustach - polecam te z lennylamb - sami będziemy ją kupować bo wnikliwych analizach

my jak ostatnio byliśmy w kinie to nasz maluszek też się wiercił prawie przez cały seans.
za zakupy, czekamy na zdjęcia

Napisane przez whatIthink

:
No i miałam dziś niewiarygodną przygodę, aż dziwnie mi o tym pisać, ale może się podzielę - pisałam że mam blok w remoncie obok. Dziś myłam sobie naczynia, patrzę przez okno, a tam robotnik na balkonie grzebie sobie w rozporku. Pomyślałam: może mu się sikać chce, a nie chce mu się iść do toi toja. Ale nie... on sobie zaczął robić dobrze szybko się zmyłam ze stanowiska myjącego i wróciłam po 15 minutach, jak już wrócił do swojej normalnej pracy... masakra

o jaaa.. weź bo się zaraz

[banka26]

Napisane przez Magiusa

Cześć,
Ja się dziś tak nie oddzywam bo siedzę lekko zdołowana. Dostałam wyniki krwii i widzę niestety, że krwinki białe oraz monocyty mam podwyższone co może wskazywać na mononukleoze Dobrze, że za 2 dni mam wizytę u gina, choć biorąc pod uwagę jej lenistwo i stoicki spokój to się nie zdziwię jak sprawę oleje.

ja sie nie znam az tak ale wynik tych 2 rzeczy moze na to wsakazywac? wiem ze przy mononukleozie trzeba chlorki potu zrobic i jakies inne badania i to wsakazuje na nia

[diabli]

Napisane przez humpback

ja też uwielbiam jedzenie uwielbiam zdjęcia Aaś szpitalnego jedzenia uwielbiam jak nuna kusi smakołykami albo jak Justi wyskakuje z drożdżowymi sercami albo Magiusa pisze o kurczaku curry z bananami albo van gogh fotografuje kupy, a lonely zachwala ciasteczka owsiane co tam ciąża, ona się skończy, a jedzenie..jedzenie to przyszłość

ja tez uwielbiam jedzenie...i nowe smaki, sprawdzone przepisy na szybkie obiady tez bardzo ulatwiaja mi zycie. gdyby nie Wasze kulinarne ploty to pewnie nie wpadlabym na to, ze mozna kupic mrozone truskawki i sobie w srodku zimy pic koktajl...znajoma ma 4letnia corke i zawsze sie zastanawialam po co w sezonie kupuje tyyyle truskawek i je dla malej mrozi, przeciez w lecie smakuja najlepiej!

Sharp, jesli nie ma przeciwskazan do pracy to kazdy lekarz wystawi Ci zdolnosc nawet jesli wpisze tam, ze nie mozesz przy kompie za duzo godzin albo cos to zus moze Cie cmoknac mnie tez babeczki w zusie wrecz namawialy zeby sie zatrudniac albo otwierac dzialalnosc. nie ma przepisu, ze zatrudnianie ciezarnej jest zabronione, nawet dzien przed porodem
najwyzej obie zaliczymy kontrole ja juz jedna mialam, wiec chetnie znow te panie zaprosze na herbate, hehe. sad pracy tez wydaje mi sie z gory na przegranej pozycji, bo niby dlaczego ktos nie moze przyjac ciezarnej? dyskryminacja to zalatuje

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

Sharp, jesli nie ma przeciwskazan do pracy to kazdy lekarz wystawi Ci zdolnosc nawet jesli wpisze tam, ze nie mozesz przy kompie za duzo godzin albo cos to zus moze Cie cmoknac mnie tez babeczki w zusie wrecz namawialy zeby sie zatrudniac albo otwierac dzialalnosc. nie ma przepisu, ze zatrudnianie ciezarnej jest zabronione, nawet dzien przed porodem
najwyzej obie zaliczymy kontrole ja juz jedna mialam, wiec chetnie znow te panie zaprosze na herbate, hehe. sad pracy tez wydaje mi sie z gory na przegranej pozycji, bo niby dlaczego ktos nie moze przyjac ciezarnej? dyskryminacja to zalatuje

Jesteś na L4, że miałaś kontrole czy po zatrudnieniu??

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Cześć,
Ja się dziś tak nie oddzywam bo siedzę lekko zdołowana. Dostałam wyniki krwii i widzę niestety, że krwinki białe oraz monocyty mam podwyższone co może wskazywać na mononukleoze Dobrze, że za 2 dni mam wizytę u gina, choć biorąc pod uwagę jej lenistwo i stoicki spokój to się nie zdziwię jak sprawę oleje.

a może są tylko delikatnie podwyższone, w granicach normy nie martw się na zapas

Napisane przez justyna_g4

Nie wiem czy wam mówiłam, że moja koleżanka jest położną. Pracowała jakiś czas na Ujastku w Krk a teraz wyjechała do Szwecji. Pytałam ją o znieczulenie co o tym myśli i ogólnie o porób. Powiedziała mi, żeby nie zwracać uwagi na humor położnej bo ona na prawdę cieżko pracują i zawsze im się obrywa za lekarzy i od lekarzy ( takie spojrzenie ze środka ). Po drugie jak komuś nie szkoda kasy to fajnie jest mieć położną prywatnie ale u nich w szpitalu rożnica była taka, że cały czas przychodziła jedna położna a nie że się zmieniały i nic poza tym. Co do znieczulenia to powiedziała mi, że jak tylko będe mieć możliwośc to żebym brała bo te znieczulenia co są teraz wcale nie powodują niewiadomo jakich konsekwencji. I po trzecie legendarny seks przed porodem. Jak to mi napisała, że jak będziemy się zbierać powoli do szpitala ( będą skurcze, a wody nie odejdą jeszcze ) to żeby jak najwięcej i jak najdłużej bo to naturalna oksytocyna, przyśpiesza skurcze a co za tym idzie poród też jest szybszy. To tyle ode mnie.

chyba sobie nie wyobrażam seksu między skurczami

[JennyAniolek]

Napisane przez Veronic

a dziewczyny w innych wątkach informacje o urodzeniu się maluszków piszą na czerwono

My pewnie też będziemy

Napisane przez lonely_lady

Marchewka- co do kolorów i pogrubionego tekstu-super pomysł. Sama myślałam żeby wprowadzić jakąś legendę
np.
czerwony-ważne informacje dotyczące porodu, wyprawki, pielęgnacji noworodków i różnych porad dot. dzieci
niebieski-relacje z wizyt, problemy zdrowotne, opisywanie tego jak się czujemy, co nam dolega itp.
j.brąz- kulinaria, jedzenie, przepisy, co gotujemy, co jemy[/COLOR]
pomarańczowy- chwalimy się, co załatwiłyśmy, co kupiłyśmy, co posprzątałyśmy, zrobiłyśmy w domu itp.

ale wydaje mi się, że to zbyt skomplikowane i nikomu nie będzie chciało się bawić w takie triki

Mi by pewnie szybko się odechciało

Napisane przez diabli

Xal - termin masz 9 dni przed nami, wiec Nelka pewnie tez juz wazy ponad kg podbudowujecie mnie. jak ja chce zeby ona byla wagowo stabilna to jakas moja obsesja...

Na pewno będzie

[axella]

Sharp- załóż sobie firmę jak ja, zadeklaruj wysokie składki,zapłać jeden średni lub duży zus i na lajcie przez caaałe macierzyńskie będziesz dostawać kasę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

Justi piękny masz kolorek ścian

a dziękuję

[sharpnowaja]

Napisane przez pawie_oczko

eh, dawaj jakieś namiary na nią, zrobimy jej wjazd na chatę i oklepiemy co trzeba
nie ma już żadnego wyjścia z tej sytuacji? nie łam się, kombinuj, jeszcze trochę czasu zostało

spoko już podaje namiary
no mam wyjście jeszcze kombinowanie i zatrudnić się na 2 m-ce gdzieś indziej i samej opłacić składki. Tylko nie wiem jak jest z zaświadczeniem że mogę pracować. Mogą mi nie wydać takiego zaświadczenia jak byłam tyle na L4? kurde najgorsze jest że muszę wszystko wiedzieć na jutro

pawie oczko za sprzedanie działki

xal ja miałam umowę na zastępstwo za osobę x, dyrektorka w między czasie zmieniła mi że miała za y która teraz wraca. I teoretycznie mogłabym bez problemu znów widnieć że zastępuję x która jeszcze nie wraca.

pawie oczko też się zastanawiałam nad tym laktatorem i jednak nie kupuję. Zobaczę czy w ogóle będę miała pokarm.

[whatIthink]

Napisane przez diabli

Sharp, jesli nie ma przeciwskazan do pracy to kazdy lekarz wystawi Ci zdolnosc nawet jesli wpisze tam, ze nie mozesz przy kompie za duzo godzin albo cos to zus moze Cie cmoknac mnie tez babeczki w zusie wrecz namawialy zeby sie zatrudniac albo otwierac dzialalnosc. nie ma przepisu, ze zatrudnianie ciezarnej jest zabronione, nawet dzien przed porodem
najwyzej obie zaliczymy kontrole ja juz jedna mialam, wiec chetnie znow te panie zaprosze na herbate, hehe. sad pracy tez wydaje mi sie z gory na przegranej pozycji, bo niby dlaczego ktos nie moze przyjac ciezarnej? dyskryminacja to zalatuje

Diabli - te Twoje panie w ZUS-ie to chyba jedyne w swoim rodzaju były już takie sprawy w sądzie i ZUS przegrał. Ja jestem ciekawa, czy będę miała kontrolę...

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

Co do mojego macierzyńskiego to jeszcze poprosiłam tą dziewczynę którą zastępuję żeby wróciła miesiąc później bo już by mnie to jakoś ratowała. I chciałam jej zapłacić za to jej wypłatę. I sądziłam że każda matka chce jak najdłużej zostać z dzieckiem a tym bardziej jak jej ktoś za to płaci. Ale ona stwierdziła że nie bo ona nie ma zamiaru tyle z dzieckiem w domu siedzieć. Mały ma 5 m-cy.

ale masz pecha z szefową i taką świetną koleżanką nie da się jej jakoś przemówić do rozsądku? ona nic nie traci a Ty możesz dużo zyskać, przez zwykłe koleżeństwo mogłaby to zrobić 3mam kciuki żeby udało Ci się coś wykombinować

[Ashyshqa]

Napisane przez vvgh

Co uszyłaś?!

Szyję to imię mego dziecia, ale końca nie wiadać a takie małe robię

Napisane przez diabli

Ash - za deserek no i nie zlosc sie na meza ciche zajecia indywidualne to niezla opcja! chyba musze kupic duuuuzo filcu

Jeszcze się przez telefon właśnie dokłócaliśmy (przez śmiech). Jakie to uparte jest, no nie mogę czasem

Napisane przez JennyAniolek

No i zapomniałam się pochwalić, że mamy dzisiaj... 100 dniówkę

Super!

Napisane przez vil84

ale się wystraszyłam ... poszłam siku, a potem na papierze miałam odrobinę śluzu podbarwionego jakby krwią :| tak się przeraziłam że aż się telepałam z nerwów. ale teraz od godziny nic, może nic się nie dzieje. przestraszyłam się, bo czytałam że często tak się dzieje przy mocnym skracaniu się/rozwieraniu szyjki, a ja mimo pessara ciągle czuje tam ukłucia i lekkie bóle .... oby się nie powtórzyło

Dobrze, że to tylko jednorazowe, może z jakiegoś otarcia czy cuś. Nie martw się

Napisane przez banka26

a i o to moj Michaś w brzusiu 29tc i 5 dni

Pięknusi

Napisane przez lonely_lady

ja też mam obawy, ale chcę spróbować... wydaje mi się, że dla takiej bliskości z maluszkiem warto dodatkowo rodzimy w terminie idealnym na chusty

No właśnie ja też. Na szczęście znam 2 chustujące mamy, więc w razie czego będę je podpytywać...

A jeszcze moje kochane przyjaciółki (druhny) zadeklarowały chęć kupienia wspólnego prezentu dla Sofci. Pierwszemu dzieciaczkowi z naszego grona kupiłyśmy łóżeczko, a że nam kupują rodzice TŻa to pomyślałam, że może zasugeruję im chustę właśnie

Napisane przez lonely_lady

u nas będzie problem z rozmiarem - ja mam 165 a Tż 190

U nas jeszcze lepiej 158 i 192 ale wciąż wierzę, że damy radę znaleźć taką, którą oboje będziemy mogli używać

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

a może są tylko delikatnie podwyższone, w granicach normy nie martw się na zapas
chyba sobie nie wyobrażam seksu między skurczami

Ja jak na razie też. Ale ona twierdzi, że to pomaga i na pewno nie jak masz bardzo mocne, ale jak lekkie. Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Pewnie jak tylko coś poczuje to będę się pakować do auta a nie myśleć o seksie. Jeszcze nie wiadomo czy będę miała Tż pod ręką.

[axella]

spadam na kolację,nie piszcie super dużo

[pawie_oczko]

Napisane przez XxXJuSstiii

chyba sobie nie wyobrażam seksu między skurczami

ja też, ale trzeba będzie spróbować

[diabli]

Napisane przez xal

Na samym końcu 11go listopada jest bonotex2, ja mam koło rodziców Bonotex na lotnisku, może tam zerknę. Tylko boję się, że nie będę mieć weny, bo materiał na górę czy dół to jedno, ale te wstążeczki to już trzeba mieć pomysły i wiedzieć jaka długość ... zobaczę. Najwyżej kupię gotowca

Twoi rodzice chyba mieszkaja baaardzo blisko mnie ja mysle czy poscieli nie zlecic mamie. musze to przekalkulowac.

Motylek - czekam na fotki butow a horror pewnie obejrzymy na kompie, jakos kino do mnie ostatnio nie przemawia (za czesto sikam ). tz wczoraj ogladal w tv janosika i jak ta goralska muzyka zagluszala dialogi to musial miec dosc glosno tv...mala fikala na znak protestu


What - tak na rusztowaniu? moze mu gips wpadl do gaci? i walczyl zeby nie zastygl, buehehe.

Xal - Sharp pisala kiedys, ze miala tam umowe zastepstwo jesli sie nie myle. poprzedniczka wraca do pracy...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez justyna_g4

Ja jak na razie też. Ale ona twierdzi, że to pomaga i na pewno nie jak masz bardzo mocne, ale jak lekkie. Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Pewnie jak tylko coś poczuje to będę się pakować do auta a nie myśleć o seksie. Jeszcze nie wiadomo czy będę miała Tż pod ręką.

No może i pomaga

Napisane przez pawie_oczko

ja też, ale trzeba będzie spróbować

o ile to nie będzie ostatnia rzecz o jakiej pomyślimy

[Veronic]

Napisane przez humpback

ja też uwielbiam jedzenie uwielbiam zdjęcia Aaś szpitalnego jedzenia uwielbiam jak nuna kusi smakołykami albo jak Justi wyskakuje z drożdżowymi sercami albo Magiusa pisze o kurczaku curry z bananami albo van gogh fotografuje kupy, a lonely zachwala ciasteczka owsiane co tam ciąża, ona się skończy, a jedzenie..jedzenie to przyszłość

a jak to będą jakieś specjalne majtki?

dzięki za brawa mam nadzieję, że za 10tyg maks 11 tyg urodzę


błaaaagam nie piszcie o jedzeniuuu- jestem taka głodna

zaraz wyłączam kompa i lecę do kuchni

[XxXJuSstiii]

o mamciu, o mamciu - Państwo Hyży i ich bliźniętaaa
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...38348295_n.jpg

[whatIthink]

Napisane przez sharpnowaja

xal ja miałam umowę na zastępstwo za osobę x, dyrektorka w między czasie zmieniła mi że miała za y która teraz wraca. I teoretycznie mogłabym bez problemu znów widnieć że zastępuję x która jeszcze nie wraca.

Sharp czy dobrze rozumiem, że dyrektorka sama jednostronnie zmieniła Ci umowę w zakresie zastępowanej osoby?
Jeśli tak było to wydaje mi się, że nie miała prawa tego robić i ważna jest pierwotna wersja umowa, w której zastępujesz x.
Nie można jednostronnie zmieniać umowy na zastępstwo w ten sposób, że się zmienia osobę zastępowaną - wydaje mi się, że w tym celu powinno się zawrzeć nową umową. W końcu określenie osoby zastępowanej w umowie o zastępstwo jest istotną treścią tej umowy.
Jeżeli piszesz tak jak było, a ta x nie wróci do pracy przed Twoim porodem (i dzięki temu miałabyś macierzyński) to ja bym skonsultowała się z prawnikiem i wyjaśniła dyrektorce, że to co zrobiła jest bezprawne i nieważne z mocy prawa. W ostateczności sąd pracy (a w sądzie pracy jest uprzywilejowana pozycja pracownika, ciężar dowodu spoczywa na pracodawcy).
Na 100% pewna nie jestem, bo pracuję w innej gałęzi prawa, ale nie odpuściłabym.

[xal]

Napisane przez sharpnowaja

xal ja miałam umowę na zastępstwo za osobę x, dyrektorka w między czasie zmieniła mi że miała za y która teraz wraca. I teoretycznie mogłabym bez problemu znów widnieć że zastępuję x która jeszcze nie wraca.

Czekaj no chwilę, to tak można zmieniać? Moim zdaniem to nie jest zgodne z prawem, ale takiego przypadku jeszcze nie przerabiałam.
Zmieniono aneksem czy totalna podmianka i nie masz pierwszej wersji?

[Veronic]

Napisane przez XxXJuSstiii

o mamciu, o mamciu - Państwo Hyży i ich bliźniętaaa
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...38348295_n.jpg

ale super tak też myślałam, że mają śliczne dzieci

[whatIthink]

Napisane przez diabli

What - tak na rusztowaniu? moze mu gips wpadl do gaci? i walczyl zeby nie zastygl, buehehe.

nie na rusztowaniu, na czyimś (przyszłym) balkonie. Wykańczają blok.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Veronic

ale super tak też myślałam, że mają śliczne dzieci

noo na jej profilu na fb jest więcej, chłopcy są cudowni

ale ona pięknie w ciąży wyglądała

[sharpnowaja]

Paulina jak dla mnei to nie ma szans żeby się ograniczać tylko do ciążowych tematów. Jakby nie było to większość dziewczyn siedzi w domu i forum to jedyne miejsce gdzie można się wygadać.

marchewka z kolorami dobry pomysł

Co do ustawy to rozmaiwając z tą babka z ZUSu dostałam informację że roczny macierzyński jest już pewny

Jenny za 100 dniówkę

Napisane przez diabli

aaa jesli ktoras chce laktator, to sasiadka mowila, ze ma do sprzedania avent reczny, chyba za 20zl

to dalej aktualne? bo jak tak to ja jestem chętna!

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

No może i pomaga

ona twierdzi, ze sprawdzone na pacjentkach...

[diabli]

Napisane przez pawie_oczko

, wózek nie wiem, może Ty wybierz to ja odgapie , bo to mój największy dylemat , potrzebuje wózka z dużymi, pompowanymi kołami, co by się sprawdzał nie tylko w mieście ale i na wiosce, na spacerach, w śniegu, parku czy lesie...... na razie z tych, które mi się podobają to jest xlanader albo maxi cosi mura 3 lub 4, niby ten maxi cosi ostatnio odrzuciłam, ale dopóki tyle złego o xlanderze nie przeczytałam, więc znów zastanawiam się nad maxi cosi ale jeszcze nie wiem a u Ciebie jak sprawa wygląda?

najpierw bylam nastawiona tylko na Graco (alano, quattro, symbio, evo) pozniej mi przeszlo - znajoma troche nakrecila mnie na casualplay, ale trzykolowy i jakos nie bylam przekonana. kolejny byl model, ktorego nazwy nie moge sobie przypomniec w miedzy czasie tako captiva i po niej perso. a dzisiaj nie mam pojecia zupelnie. czekam na kolejna fale poszukiwan wozka...nie spieszy nam sie z zakupem, wiec troche odpuscilam.
w sumie to chyba zalezy mi na dobrze zabudowanej spacerowce i tu przemawia do mnie tako. pewnie najpozniej w listopadzie przesiadziemy sie z gondoli, wiec cala zima w spacerowce. musze poogladac na zywo, bo w necie to jednak nie to samo.

[lonely_lady]

Napisane przez Magiusa

Cześć,
Ja się dziś tak nie oddzywam bo siedzę lekko zdołowana. Dostałam wyniki krwii i widzę niestety, że krwinki białe oraz monocyty mam podwyższone co może wskazywać na mononukleoze Dobrze, że za 2 dni mam wizytę u gina, choć biorąc pod uwagę jej lenistwo i stoicki spokój to się nie zdziwię jak sprawę oleje.

nie martw się na zapas, na pewno okaże się że wszystko ok

Napisane przez sharpnowaja

Co do mojego macierzyńskiego to jeszcze poprosiłam tą dziewczynę którą zastępuję żeby wróciła miesiąc później bo już by mnie to jakoś ratowała. I chciałam jej zapłacić za to jej wypłatę. I sądziłam że każda matka chce jak najdłużej zostać z dzieckiem a tym bardziej jak jej ktoś za to płaci. Ale ona stwierdziła że nie bo ona nie ma zamiaru tyle z dzieckiem w domu siedzieć. Mały ma 5 m-cy.

co za toksyczne baby Ci się trafiły

Napisane przez justyna_g4

Nie wiem czy wam mówiłam, że moja koleżanka jest położną. Pracowała jakiś czas na Ujastku w Krk a teraz wyjechała do Szwecji. Pytałam ją o znieczulenie co o tym myśli i ogólnie o porób. Powiedziała mi, żeby nie zwracać uwagi na humor położnej bo ona na prawdę cieżko pracują i zawsze im się obrywa za lekarzy i od lekarzy ( takie spojrzenie ze środka ). Po drugie jak komuś nie szkoda kasy to fajnie jest mieć położną prywatnie ale u nich w szpitalu rożnica była taka, że cały czas przychodziła jedna położna a nie że się zmieniały i nic poza tym. Co do znieczulenia to powiedziała mi, że jak tylko będe mieć możliwośc to żebym brała bo te znieczulenia co są teraz wcale nie powodują niewiadomo jakich konsekwencji. I po trzecie legendarny seks przed porodem. Jak to mi napisała, że jak będziemy się zbierać powoli do szpitala ( będą skurcze, a wody nie odejdą jeszcze ) to żeby jak najwięcej i jak najdłużej bo to naturalna oksytocyna, przyśpiesza skurcze a co za tym idzie poród też jest szybszy. To tyle ode mnie.

co do znieczulenia jestem tego samego zdania, jeśli warunki będą sprzyjały to chcę znieczulenie. O takim działaniu spermy też słyszałam, ale wątpię żebym miała ochotę na sesksik w tym czasie
choć nie wykluczam, zobaczymy

Napisane przez Ashyshqa

U nas jeszcze lepiej 158 i 192 ale wciąż wierzę, że damy radę znaleźć taką, którą oboje będziemy mogli używać

oo, to faktycznie macie jeszcze większą różnycę
ale nie martw się kliczko ma ponad 192 a jego dziewczyna 155

Napisane przez XxXJuSstiii

No może i pomaga


o ile to nie będzie ostatnia rzecz o jakiej pomyślimy

no właśnie
bo pierwszą rzeczą o której ja pomyślę mimo bólu to pewnie będzie żeby się ogolić