MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[pani22ka]

Napisane przez bzinka

O 11 mam wizytę u lekarza z usg, muszę wziać taksówkę, bo nie dojadę, może on mi powie, czy to Hania tak kopie czy cos uciska mi tam, bo nie jestem w stanie tak funkcjonować Czy mozna na to cos przeciwbólowego wziać? A może zamiast do lekarza powinnam jechać na IP?

ja bym poczekala do wizyty...
oprocz bolu pod zebrami masz jeszcze jakies dolegliwosci?!


A ja dziś pol nocy gotowałam makaron zytni dla Igora Megi caly czas nie byl idealny surowa mama

[czarny flamaster]

Napisane przez monicca1989

A jeszcze co do momentu jechania do szpitala Wy możecie czekać do skurczy co 5 min. A z paciorkowcem szybciej mam jechać czy jak? Dodam że zajmie mi to z 1h (dojazd) w dzień bo w nocy szybciej.
No i żadnych czopków chyba też nie ma sensu bo nie będzie czasu na siedzenie w domu tylko trzeba raczej szybko do szpitala, żeby ten antybiotyk zdążyli podać?

Mi wpierw położna mówiła "Czekać i nie dać się wygonić do szpitala, bo to nie ma sensu" i taki mam plan jeśli poród zacznie się skurczami. Jednak teraz wyszło, że mam paciorkowca i lekarz powiedział, że jeśli wpierw odejdą mi wody, to od razu mam jechać do szpitala, bo muszę mieć podany antybiotyk. Bez wód mały nie jest chroniony więc nie mam zamiaru nawet ryzykować by udowodnić jaka to dzielna jestem. Szpital mamy blisko więc pewnie i tak najpierw prysznic wezmę i ogarnę do końca torbę.


Obudził mnie....wybuch. Ciekawe czy w końcu te bloki się zapadną, jak to mówi mój tata. Muszę wybrać się do sklepu, czyli przede wszystkim trzeba się cieplutko ubrać.
Mąż wczoraj jednak nie zrozumiał aluzji, że chciałam hamburgera i sprawił mi ogromną przykrość przez co cały wieczór mówił mi, że mnie kocha. Ale nam i tak smutno z Kluskiem było.... Za to zobaczyłam sobie w spokoju nowy sezon Lekarzy i Perfekcyjnej Pani Domu.
Czy ja Wam mówiłam co mi znów zrobili w łazience? Mamy taki stary junkers gazowy do ciepłej wody. Teściu pracuje w gazowni, coś nam tam wyczyścił i w efekcie leciała nam wrząca wręcz woda, ale jak się puściło zimną to było super. Żyjemy tak sobie jakiś miesiąc gdy mój cudowny mąż musiał mu to powiedzieć, ten coś pogmerał i teraz zamiast ciepłej wody mamy....letnią do zimnej. Suuuuuper.....W szczególności gdy człowiek jest chory i naprawdę marzy o ciepłej kąpieli.... Geniusze.

[Moderna]

Napisane przez anika_s

dziewczyny, coś mnie brzuch boli tak na dole od wczoraj.
jak chodzę to nieczuje ale jak dłużej posiedzę albo poleżę to nawet mocno - uczucie takie jakby coś się w środku coś miało rozerwać
a na dodatek już kilka osób stwierdziło że mam nisko brzuch.
wie któraś może ile przed porodem on sie obniża stresuje sie,
dobrze że w środę wizyta

mnie tez mocno uciska w podbrzuszu i mam uczucie, ze mi brzuch wisi
dobrze, ze dzisiaj mam wizyte, to zapytam lekarza, czy brzusio czasem nie opadl

Napisane przez ObserwujeCie

Jestem !

Świętuje chyba rekord.... No więc młody ma prawie 3 kg

Czyli w 2,5 tyg przyrósł prawie 800g - ale ogólnie gin mówi, że nie wie czy aż tyle bo uwaga o ile brzuszek w normie ( czyli spoko bo nie jest spasiony, a tego przy cukrzycy się boimy ) to nogi ma na poziomie 39 tygodnia i w zasadzie jest w górnej granicy normy dla mojego tygodnia... Więc wd gina ponieważ program oblicza to głowa / brzuch / długość kości udowej... no to waży mniej ale jest strasznie długi... 4 razy lekarz mu nogę mierzył bo nie mógł uwierzyć...

No ale jak to gin powiedział, skoro ja miałam te 58cm.. a to chłop.. dobrze że ostrzeżona przez Mammę i teściową nie mam ani jednego ubranka mniejszego niż 62...

No nic, trochę się spięłam na początku jak to usłyszałam, ale po szczegółowych analizach i wyjaśnieniach wyluzowałam, za tydzień mam przyjść się pokazać / wymusiłam darmową wizytę / żeby go zważyć bo gin uważa, że często dzieciaki teraz mają taki "skok" a potem już hamują..

oby

poza tym przepływy ok, łożysko I, wód dużo - choć głównie koło jajeczek

Mam nadzieję, że mój geniusz wyhamuje... bo już nie chcę go aż tak dużego...

Gratulacje
chlopak spory, ale tak jak piszesz pewnie dlugi
lekarz nie mowil, ile ma juz wzrostu?

Napisane przez strippi

A mój mężuś dziś był w bieliźniarskim i zrobił mi niespodziankę zamówił mi śliczny biustonosz z Alles do karmienia taki kobiecy, niestety rozmiaru F nie mieli, więc musiał zamówić.

zazdroszcze
kochany mąż

Napisane przez corka_rosy

Też dziś miałam wizytę, ale bez usg. Wszystko bardzo ładnie, ale mam się teraz oszczędzać, tak na wszelki wypadek - Mąż wziął to sobie do serca, więc posprzątał, pozmywał, a teraz robi mi soczek z marchwi jabłka i pomarańczy

gratuluje wizyty i brawa dla meza

Napisane przez bzinka

No niestety ja dzisiaj zrobiłam sobie zdjęcia do wszystkich dokumentów na szybko, wyglądam okropnie włosy ulizane, nos zajmuje mi pól twarzy (zrobil się okropnie wielki od jakiegoś czasu), druga broda Ale trudno, chce mieć to z głowy, póki mam czas jeździć na spokojnie po urzędach, bo potem może być różnie i tak nikt na te fotki nie patrzy.

ehhh skads to znam, ja czuje sie teraz w koncowce bardzo nieatrakcyjnie, kilogramow troche przybylo i na buzi tez juz widac zaokraglenia.. do tego wlosy sie nie ukladaja, oczy podkrazone..
ponarzekam sobie z Toba
i licze, ze na wiosne wypiekniejemy

Napisane przez Mokka_83

Ze 2h sie zeszlo zanim mnie przyjeli. Ale oczywiscie dzis nic nie wiem. Wzieli tylko krew i mocz do badania a jutro po porannym obchodzie pewnie juz jakies konkretne badania zleca i moze po wieczornym obchodzie czegokolwiek sie dowiem. A poki co chyba ide spac, bo co tu robic... laski juz spia... w sali komplet ale przynajmniej nie bedzie nudno. A Gustaw sie słodko rozpycha Milej nocy Wam zycze

nocka juz pewnie za Wami, pisz czesciej

Napisane przez strippi

skurcze od 6:00 rano - co 10,8,12 minut
czyści mnie i zaczął wypadać krwisty czop
także zobaczymy

no nareszcie
pelnia chyba jednak podzialala
trzymam kciuki
nareszcie porod na zywo (taka przynajmniej amm nadzieje, ze to juz )

[oliwka__]

Dziewczyny proszę o kolejną poradę czy uważacie że szuflada pod łóżeczko jest niezbędna??
Dla Małej będę mieć szafę plus komodę dodatkowo teraz robią mi garerobę i tak się zastanawiam czy jest sens brania szuflady za 400 zł i czy ona będzie używana ??
Co planujecie w niej trzymać??

[bzinka]

Napisane przez pani22ka

ja bym poczekala do wizyty...
oprocz bolu pod zebrami masz jeszcze jakies dolegliwosci?!


A ja dziś pol nocy gotowałam makaron zytni dla Igora Megi caly czas nie byl idealny surowa mama

Chyba nie mam nie wiem na co zwrócić uwagę. Kaszleć mi się chce cały czas (alergicznie), a jak kaszlnę to ból w boku jest rozrywający. Wczoraj mała fajnie sie ruszała caly dzień a dzisiaj czulam ją tylko przez chwilkę. Brzuch jest twardy od wczoraj wieczorem.

[monicca1989]

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny proszę o kolejną poradę czy uważacie że szuflada pod łóżeczko jest niezbędna??
Dla Małej będę mieć szafę plus komodę dodatkowo teraz robią mi garerobę i tak się zastanawiam czy jest sens brania szuflady za 400 zł i czy ona będzie używana ??
Co planujecie w niej trzymać??

Jeżeli masz tyle mebelków specjalnie dla małej to ja na Twoim miejscu nie brała bym szuflady. Ja chciałam z szufladą ponieważ nie mam tyle miejsca w dużej w szafie i komodzie więc zawsze to dodatkowe miejsce.

[pani22ka]

Napisane przez czarny flamaster

Obudził mnie....wybuch. Ciekawe czy w końcu te bloki się zapadną, jak to mówi mój tata.

jeżu, wspolczuje... z moimi nerwami to bym non stop palpitacje miala....

Napisane przez czarny flamaster

Mąż wczoraj jednak nie zrozumiał aluzji, że chciałam hamburgera i sprawił mi ogromną przykrość przez co cały wieczór mówił mi, że mnie kocha. Ale nam i tak smutno z Kluskiem było....

hehe, mam nadzieje, ze spotkala go zasluzona kara i dzis sie poprawi

Napisane przez Moderna

i licze, ze na wiosne wypiekniejemy

o tak!!!! piękna wizja!!!
w koncu pojde do fryzjera (porzadnego), na meni-pedi, do kosmetyczki, do dentysty
tja... o ile Torresinek pozwoli

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny proszę o kolejną poradę czy uważacie że szuflada pod łóżeczko jest niezbędna??

w Twojej sytuacji jest - wedlug mnie - zbedna. my mamy male mieszkanie, malo miejsca i dla nas jest konieczna. jedna przyjaciolka ma w niej cala gardeobe cory, druga - pieluchy, kocyki, posciele.

Napisane przez bzinka

a jak kaszlnę to ból w boku jest rozrywający.

mam nadzieję, ze Twoj doktor Cie uspokoi.

[megi-megi]

Napisane przez pani22ka

A ja dziś pol nocy gotowałam makaron zytni dla Igora Megi caly czas nie byl idealny surowa mama

Ależ Kochana - ja zapraszam do siebie. Będziesz mogła pogotować coś nawet w dzień. Moje dziecko wybredne okropnie jest - sama skóra i kości w związku z tym, ale na pewno doceni starania. Makaron on tak średnio - czasem łapkami je jakieś świderki itd.

Napisane przez strippi

skurcze od 6:00 rano - co 10,8,12 minut
czyści mnie i zaczął wypadać krwisty czop
także zobaczymy

No nareszcie coś się dzieje. Michał - wychodź!!!!!

Napisane przez Moderna

dziewczyny, nie jestescie czasem zbyt surowe?
przeciez nie kazdy ma czas przesiadywac na forum 24h/dobe, odpisywac na kazdy post, caluski, oklaski, jupijeje, pisac co zjadl na sniadanie, obiad, kolacje, jak sie dzis czuje i inne spamerstwa (sama jestem spamerem, ale to w tej chwili malo wazne to z nadmiaru wolnego czasu..)
Przeciez Chokoblue sie udziela i stara sie pisac u nas na watku

To masz na początek żeby nie było, że u baty będą.
Ja osobiście średnio kojarzę Chokoblue. Pamiętam jak się witała pod koniec poprzedniego wątku i taka zdziwiona byłam, bo jej nie pamiętam. Oczywiście moja pamięć jest dość zawodna i na niej nie polegam. Sama jestem za bardziej liberalną polityką listy, ale... ale... chciałabym, żeby jednak były tam wpisane dziewczyny, które jakoś z nami są. Nie muszą pisać setki postów, spamować. Jednak pojawienie się raz na kwartał nie pozwala nam na jakiekolwiek poznanie się.
Dlatego ja osobiście - to moje zdanie - ale decyduje większość i z chęcią wypełnię jej wolę - bardzo chętnie zapraszam mamusie - im nas więcej, tym lepiej i bogaciej i różnorodniej.
A tu buziak na koniec.
Oddaję głos innym - żeby nie było, że ja taka wiedźmowata. Wiadomo, że ta najgorsza to OC

[czarny flamaster]

Napisane przez pani22ka

hehe, mam nadzieje, ze spotkala go zasluzona kara i dzis sie poprawi

Ciężko będzie, bo w sumie teraz to bym bigos mojego taty zjadła. Robi taki dobry......

[megi-megi]

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny proszę o kolejną poradę czy uważacie że szuflada pod łóżeczko jest niezbędna??
Dla Małej będę mieć szafę plus komodę dodatkowo teraz robią mi garerobę i tak się zastanawiam czy jest sens brania szuflady za 400 zł i czy ona będzie używana ??
Co planujecie w niej trzymać??

Wg mnie nie jest potrzebna. Do tego - jeśli nie masz dotąd szuflad pod łóżkiem, to Ci powiem, że strasznie łapią kurz. Jak masz gdzie trzymać potrzebne rzeczy, to wg mnie spokojnie możesz sobie darować.

[joanna200]

Napisane przez Dragusia88

pełnia pełnia i co? dupa

z tą pełnią to jednak ściema..

Napisane przez Malpka

hej
ja mam dziś wizytę ciekawe co tam w trawie piszczy

no to

Napisane przez monicca1989

A mi się śniło, że urodziłam, nie pamiętałam porodu, przyszłam na sale super się czułam a wszyscy mi tak strasznie współczuli bo ponoć strasznie mnie pocieli i miałam dużo szwów i miało boleć a ja nic nie czułam.
A najlepsze bo 2 raz mi się śniło że urodziłam dziewczynkę i już na porodówce zaczęła chodzić

------------------------------------------------------

A jeszcze co do momentu jechania do szpitala Wy możecie czekać do skurczy co 5 min. A z paciorkowcem szybciej mam jechać czy jak? Dodam że zajmie mi to z 1h (dojazd) w dzień bo w nocy szybciej.
No i żadnych czopków chyba też nie ma sensu bo nie będzie czasu na siedzenie w domu tylko trzeba raczej szybko do szpitala, żeby ten antybiotyk zdążyli podać?

oj to chyba duuuużo przenosiłaś..
co do paciorkowca to ja też mam i zapomniałam właśnie zapytać mojej gin co robić jakby coś się zaczęło dziać.. ale Czarny Flamaster coś pisała, że jak wody odejdą to trzeba od razu jechać żeby podali antybiotyk..
ja i tak jak się zacznie coś dziać to mam dzwonić do mojej gin.. więc się dowiem na bieżąco..

Napisane przez strippi

skurcze od 6:00 rano - co 10,8,12 minut
czyści mnie i zaczął wypadać krwisty czop
także zobaczymy

no strippi trzymam za was kciuki
chyba dziś jest wasz dzień..

Napisane przez Moderna

dobrze, ze dzisiaj mam wizyte, to zapytam lekarza, czy brzusio czasem nie opadl

dzień dobry..
mnie wczoraj wieczorem męczyły skurcze, mocniejsze niż zwykle.. noc spokojna, a dziś od rana znów mnie męczą..
denerwujące to jest.. niech albo się zacznie konkretnie, albo przestanie bo można zwariować..

[nestelle]

cześć ,
mam tak straszne kłucie w prawym boku brzucha ....co tu zrobić -strasznie boli a ja ruszyć się nie mogę ..... a dzisiaj w domu siedzieć nie mogę .....

Napisane przez monicca1989

A jeszcze co do momentu jechania do szpitala Wy możecie czekać do skurczy co 5 min. A z paciorkowcem szybciej mam jechać czy jak? Dodam że zajmie mi to z 1h (dojazd) w dzień bo w nocy szybciej.
No i żadnych czopków chyba też nie ma sensu bo nie będzie czasu na siedzenie w domu tylko trzeba raczej szybko do szpitala, żeby ten antybiotyk zdążyli podać?

na Twoim miejscu omówiłabym to wszystko z ginem albo położną - bedziesz miała dokładne info ,instrukcje i pewność .....

Napisane przez oliwka__

monicca1989 u nas jak byli w niedziele tż kuzyn z żoną to mówili jak tej żony kuzynka rodziła tz chodzi o to że cały czas miała dziewczynkę cały czas a lekarz jak mały wyszedł do niej kładzie i pokazuje "pięknego ma Pani synka" ona jak to synka jak córka miała być ??? no to lekarz jej pokazał że tych dwóch jajeczek to on nie doczepił Historia sprzed 6 miesięcy.

... jejku .... no niby jednak to możliwe ale już dawno nie słyszałam tego typu współczesnych historii ... to chyba zależy od gina i sprzętu ,bo jak na genet.liczą palce ,żyły i takie tam to niby jak tu pomylić siusiaka z pipką?........

Napisane przez strippi

skurcze od 6:00 rano - co 10,8,12 minut
czyści mnie i zaczął wypadać krwisty czop
także zobaczymy

i trzymam ...
a ile Ty masz tego czopu ? przecież już Ci wypadł ?!......

Napisane przez bzinka

Dziewczyny, ja tak cierpię od wczoraj,że nie wiem co ze sobą zrobić, noc ledwo przespalam, wstałam 6:30 i nie dam rady się ruszać, chcialam pojechac do urzędu, nie jestem w stanie prowadzić auta. Ból w lewym boku pod żebrami jest niesamowity. Normalnie płaczę przy każdym ruchu. Nie moge leżeć , nie mogę siedzieć, jak chodzę to po chwili jest troche lepiej. O 11 mam wizytę u lekarza z usg, muszę wziać taksówkę, bo nie dojadę, może on mi powie, czy to Hania tak kopie czy cos uciska mi tam, bo nie jestem w stanie tak funkcjonować Czy mozna na to cos przeciwbólowego wziać? A może zamiast do lekarza powinnam jechać na IP?

, ja bym czekała na wizytę .... , a czujesz maleństwo?

Napisane przez pani22ka

A ja dziś pol nocy gotowałam makaron zytni dla Igora Megi caly czas nie byl idealny surowa mama

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny proszę o kolejną poradę czy uważacie że szuflada pod łóżeczko jest niezbędna??
Dla Małej będę mieć szafę plus komodę dodatkowo teraz robią mi garerobę i tak się zastanawiam czy jest sens brania szuflady za 400 zł i czy ona będzie używana ??
Co planujecie w niej trzymać??

ja mam szufladę ale nie używałam ...., kurzyło się wszystko jakby bardziej .....

Napisane przez megi-megi

To masz na początek żeby nie było, że u baty będą.
Ja osobiście średnio kojarzę Chokoblue. Pamiętam jak się witała pod koniec poprzedniego wątku i taka zdziwiona byłam, bo jej nie pamiętam. Oczywiście moja pamięć jest dość zawodna i na niej nie polegam. Sama jestem za bardziej liberalną polityką listy, ale... ale... chciałabym, żeby jednak były tam wpisane dziewczyny, które jakoś z nami są. Nie muszą pisać setki postów, spamować. Jednak pojawienie się raz na kwartał nie pozwala nam na jakiekolwiek poznanie się.
Dlatego ja osobiście - to moje zdanie - ale decyduje większość i z chęcią wypełnię jej wolę - bardzo chętnie zapraszam mamusie - im nas więcej, tym lepiej i bogaciej i różnorodniej.
A tu buziak na koniec.
Oddaję głos innym - żeby nie było, że ja taka wiedźmowata. Wiadomo, że ta najgorsza to OC

no ja też nie kojarzę chocoblue ,niestety .... i zdaję sobie sprawę ,że nie każda ma czas aby codziennie pisać ..... ale na tym polega to wszytko tutaj aby mniej wiecej kojarzyc kto i co ..... więc choć co 2-3 dzień tak mniej więcej "coś " napisać abyśmy sie znały .....

[ObserwujeCie]

Dzień dobry ! Ale gadułki

Napisane przez corka_rosy

Też dziś miałam wizytę, ale bez usg. Wszystko bardzo ładnie, ale mam się teraz oszczędzać, tak na wszelki wypadek - Mąż wziął to sobie do serca, więc posprzątał, pozmywał, a teraz robi mi soczek z marchwi jabłka i pomarańczy

No to dla Męża, a Ty odpoczywaj !

Napisane przez Sorceresss

za wizytę! 800g w 2,5tyg... poszalał! Przy cukrzycy musicie uważać chyba na wagę małego?
Nie martw się, że będzie klocuszkiem - mój 1,5 tyg temu miał 2,7 kg, a nie miał długich nóżek a mógłby...
A jak tam szyjka?

No mamy pilnować, ale skoro ja przytyłam 200g, a brzuszek ma poniżej nawet swojego wieku ciążowego, cukrzyca pod kontrolą to lekarz mówi że to nie cukry Bo dzieci z cukrzycą jeśli niepilnowana mają duże obwody brzuszka - jakoś to się tam nazywa mówili wczoraj i sprawdzałam on line jeszcze. A z jego nogami to ja nic nie zrobię...bo nawet jak się bym zaczęła teoretycznie głodzić, to on sobie z organizmu niby weźmie i te nogi zrobi takie jakie ma mięć...

Napisane przez Mokka_83

A Gustaw sie słodko rozpycha Milej nocy Wam zycze

Oj no to ściskamy ciepło !

Napisane przez strippi

Matko jak ja się męczyłam w tą noc :/ co chwile budziły mnie nieregularne skurcze :/ co godzinę do wc :/ masakra
dziś chyba pojadę na badanie tętna (miałam w piątek) i niech mnie bada, bo ja oszaleję

Napisane przez despa

Chłop się śmieje ze dziecko juz wie, ze ma matkę zolze i trzeba jej dac do wiwatu.

Napisane przez Moderna

dziewczyny, nie jestescie czasem zbyt surowe?
przeciez nie kazdy ma czas przesiadywac na forum 24h/dobe, odpisywac na kazdy post, caluski, oklaski, jupijeje, pisac co zjadl na sniadanie, obiad, kolacje, jak sie dzis czuje i inne spamerstwa (sama jestem spamerem, ale to w tej chwili malo wazne to z nadmiaru wolnego czasu..)

Moderna wydaje mi się że nie chodzi o spamerstwo sama też jestem i nie ma co mówić o skrajnościach ... ale jak ktoś ma ledwie naście postów, to niech nastuka chociaż kilkadziesiąt i na pewno znajdzie się na liście. ja udzielałam się w innych wizażowych wątkach / dawno temu / i tam tak zawsze było, że wszelkie listy dla aktywnych i mi to odpowiada.

Napisane przez bzinka

czy mozna na to cos przeciwbólowego wziać? A może zamiast do lekarza powinnam jechać na IP?

można apap, ale ogólnie to chyba bym poczekała na swojego lekarza i tak szybciej Cię zbada niż się przedrzesz przez IP

Napisane przez Moderna

chlopak spory, ale tak jak piszesz pewnie dlugi
lekarz nie mowil, ile ma juz wzrostu?

Całego to go się teraz nie da zmierzyć, więc już wzrostu nie podają . Ale zapamiętałam że FL czyli kość udową ma na 72 czyli średnią dla... 39 tc

A reszty nie mam, poza tym co oglądałam tam, bo zostawiłam u lekarza usg bo tak się zagadaliśmy

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez pani22ka

w Twojej sytuacji jest - wedlug mnie - zbedna. my mamy male mieszkanie, malo miejsca i dla nas jest konieczna. jedna przyjaciolka ma w niej cala gardeobe cory, druga - pieluchy, kocyki, posciele.

Popieram ! Szuflady potrzebne w małych mieszkankach, na Twoich hektarach komody i szafy wystarczą

Napisane przez megi-megi

Oddaję głos innym - żeby nie było, że ja taka wiedźmowata. Wiadomo, że ta najgorsza to OC

Akurat pisałam, jak Ty pisałaś

[nati_85]

Hej mamuśki!

Megi megi zachęciła mnie swoim postem, że im więcej mamuś tym lepiej więc postanowiłam napisać. Już kiedyś starałam się wbić w wątek ale niestety mi nie wyszło.(praca, dom, dziecko). Teraz jestem na chorobowym i troszkę więcej czasu więc mam nadzieję, że uda mi się być na bieżąco. Przyjmiecie mnie

Może opowiem troszkę o sobie. To jest moja druga ciąża. Mam już córeczkę, która w maju skończy 3 latka. Teraz spodziewamy się synka (nie możemy się zdecydować na imię). Ostatnio na wizycie ginka powiedziała, że mały może mieć wagę urodzeniową 3800.

Pozdrawiam

[LiwkaO]

Napisane przez Moderna

dzielne dziewczynki
a jak mamusie? wysypiaja sie?

Co za pytanie... oczywiście, że nie moja wredtoka jak odkładam ją w nocy do łożeczka to jest jeden wielki ryk! udaje, że ją kolka łapie, spina się, marudzi a jak tylko wezmę na ręce to od razu przechodzi i tak w kółko...wysypiam się jak wezmę ją do wyrka, chciałam tego uniknąć ale nie mam siły siedzieć kilku godzin w nocy i się bawić z nią w ciuciubabkę zdezerterowałam! ale będę nadal próbować! bo w dzień to śpi przepięknie w łożeczku tylko te noce...


Strippi - w końcu się dzieje!!!!

[Sorceresss]

Dzień dobry!

Napisane przez oliwka__

śniło że mała gdzieś na strychu leżała na który trzeba było wejść przez szafę u mojej siostry w pokoju sprzed 10 laty

hihih, Opowieści z Narni?

Napisane przez monicca1989

A jeszcze co do momentu jechania do szpitala Wy możecie czekać do skurczy co 5 min. A z paciorkowcem szybciej mam jechać czy jak? Dodam że zajmie mi to z 1h (dojazd) w dzień bo w nocy szybciej.
No i żadnych czopków chyba też nie ma sensu bo nie będzie czasu na siedzenie w domu tylko trzeba raczej szybko do szpitala, żeby ten antybiotyk zdążyli podać?

Ty czekasz albo na częste i regularne skurcze (te po których my też jedziemy do szpitala) albo na odejście wód

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny proszę o kolejną poradę czy uważacie że szuflada pod łóżeczko jest niezbędna??
Dla Małej będę mieć szafę plus komodę dodatkowo teraz robią mi garerobę i tak się zastanawiam czy jest sens brania szuflady za 400 zł i czy ona będzie używana ??
Co planujecie w niej trzymać??

Podpinam się pod wypowiedzi dziewczyn - jeśli masz miejsce na trzymanie rzeczy dla małej nie kupowałabym szuflady. My mamy mało miejsca, mały pokój więc szuflada u nad jak znalazł (pewnie na koce, pościele, pieluchy)... choć przyznam, że super estetycznie nie wygląda jednak.

[monicca1989]

Napisane przez joanna200

co do paciorkowca to ja też mam i zapomniałam właśnie zapytać mojej gin co robić jakby coś się zaczęło dziać.. ale Czarny Flamaster coś pisała, że jak wody odejdą to trzeba od razu jechać żeby podali antybiotyk..
ja i tak jak się zacznie coś dziać to mam dzwonić do mojej gin.. więc się dowiem na bieżąco..

Właśnie jak wody odejdą to wiem, że trzeba jak najszybciej ale jak wody nie odejdą a zacznie się skurczami? To już nie wiem kiedy? Przy jak częstych skurczach

[pani22ka]

Napisane przez megi-megi

Moje dziecko wybredne okropnie jest

no wiem ... gar za garem szedl. i albo zbyt al dente, albo za miekki....

Napisane przez nestelle

.... ale na tym polega to wszytko tutaj aby mniej wiecej kojarzyc kto i co .....

Napisane przez ObserwujeCie

ja przytyłam 200g

wlasnie o Twoj przyrost chcialam zapytac... pieknie Dziedzic przykozaczyl
czyli na diecie cukrzycowej też sie da

[ObserwujeCie]

Napisane przez nati_85

Teraz jestem na chorobowym i troszkę więcej czasu więc mam nadzieję, że uda mi się być na bieżąco. Przyjmiecie mnie

Witamy !

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Luna0

Witam się na nowym wątku
TŻ przywitany
dziś miałam bolesne skurcze.. aż sie przestraszyłam że to, to!

hehe za bardzo się witaliście

Napisane przez pani22ka

heh.... wlasnie konkubenta namawiam zeby wzial to na siebie

ja wczoraj próbowałam mamę w to wmanewrować, w końcu urodziła już czwórkę to i piąte jakoś by poszło ale patrzcie jakaś niechętna była żeby mnie zastąpić

Napisane przez Mokka_83

Byłam dzis na 17stą na ktg, leżałam z godzinę... potem mnie wzięła na przepływy i stwierdziła, że są znowu slabe...Powiedziała, że być może takie są akurat w momencie badania i za 2-3 godz się poprawią... Ale tak czy inaczej, ta sytuacja kwalifikuje sie do ciągłej obserwacji... Więc co? Skierowanie do szpitala! Ja w ogóle na to nie byłam przygotowana... nawet zaraz po wizycie miałam sie spotkać z koleżankami... I jeszcze co gorsza - dziś mamy jechać... a ja w ogóle nie spakowana... ciuszki nie poprasowane... masakra po prostu

Mokka kochana będzie dobrze wszystkie będziemy trzymać kciuki, żeby to była tylko krótka obserwacja. a tyle kciuków musi poskutkować, nie ma innej opcji jesteśmy z Tobą

Napisane przez strippi

Matko jak ja się męczyłam w tą noc :/ co chwile budziły mnie nieregularne skurcze :/ co godzinę do wc :/ masakra
dziś chyba pojadę na badanie tętna (miałam w piątek) i niech mnie bada, bo ja oszaleję

ojej współczuję, ale może już dziś powitamy Michasia

Napisane przez megi-megi

Moje dziecko wybredne okropnie jest - sama skóra i kości w związku z tym, ale na pewno doceni starania. Makaron on tak średnio - czasem łapkami je jakieś świderki itd.

przejdzie mu kiedyś ja też byłam niejadkiem, prawie nic nie jadłam i wyglądałam jak szkieletor, ale poszłam na studia i mi przeszło więc jeszcze parę lat cierpliwości hehe

Napisane przez joanna200

mnie wczoraj wieczorem męczyły skurcze, mocniejsze niż zwykle.. noc spokojna, a dziś od rana znów mnie męczą..
denerwujące to jest.. niech albo się zacznie konkretnie, albo przestanie bo można zwariować..

czekaj do 1.03

[Sorceresss]

Napisane przez nati_85

Hej mamuśki!

hej!

OC, u mojego waga jest większa bo cały proporcjonalnie ma większe wymiary Ale muszę przyznać, że zawsze rozczula mnie obwód brzuszka

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

wlasnie o Twoj przyrost chcialam zapytac... pieknie Dziedzic przykozaczyl
czyli na diecie cukrzycowej też sie da

Właśnie chłop wczoraj tak siadł i mówi, przecież jak on się wdał w Twojego ojca to jak będzie miał 15 lat to mnie będzie bił

Dla wyjaśnienia chłop 185/6 mój ojciec 199 no trochę mnie to martwi, bo znaczy że mu będę musiała często buty kupować

Nie mniej jednak wiadomo, że przez to że cukrzyca, to wszystko sprawdzają po 100 razy, męczące to !

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

Dla wyjaśnienia chłop 185/6 mój ojciec 199

Ty też niska nie jesteś

U nas ja mam 167, TŻ 187... i skoro ma być synek to już wolę, żeby był wysoki po TŻ Córeczka może mieć wzrost po mamusi

[monicca1989]

Napisane przez nati_85

Hej mamuśki!

Megi megi zachęciła mnie swoim postem, że im więcej mamuś tym lepiej więc postanowiłam napisać. Już kiedyś starałam się wbić w wątek ale niestety mi nie wyszło.(praca, dom, dziecko). Teraz jestem na chorobowym i troszkę więcej czasu więc mam nadzieję, że uda mi się być na bieżąco. Przyjmiecie mnie

Może opowiem troszkę o sobie. To jest moja druga ciąża. Mam już córeczkę, która w maju skończy 3 latka. Teraz spodziewamy się synka (nie możemy się zdecydować na imię). Ostatnio na wizycie ginka powiedziała, że mały może mieć wagę urodzeniową 3800.

Pozdrawiam

Witaj ponownie nawet Cie troszeczkę pamiętam

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez nestelle

na Twoim miejscu omówiłabym to wszystko z ginem albo położną - bedziesz miała dokładne info ,instrukcje i pewność .....

Oczywiście lekarza też zapytam ale wizyta za 8 dni dlatego najpierw pytam tu może któraś z mam w poprzedniej ciąży miała to cholerstwo i wie.

[myaja]

hej dziewczyny
poczytuję Was regularnie

strippi - trzymam kciuki

nam wywróżono, że tydzień przed świętami hahaha... ciekawe czy się sprawdzi

w weekend bylismy na zakupach - wydane 800zł
ale mamy już wszystko od rzeczy dla matki po Małą
i zapas pampersów bo były na promocji w realu, pieluszka wychodzi po 0,47gr chusteczki też wychodzą bardzo tanio więc braliśmy ilości hurtowe, kosmetyki, akcesoria, piżamy itd itd
teraz 'tylko' wszystko poprać i tylko czekać

dziś na porannej toalecie dostałam pierwszego 'wycieku' śluzu, nie stricte czopu ale śluzu - wcześniej takiego nie miałam ehhhh... no koniec lutego i tak za 3 tygodnie byłoby idealnie

[ObserwujeCie]

Napisane przez monicca1989

Oczywiście lekarza też zapytam ale wizyta za 8 dni dlatego najpierw pytam tu może któraś z mam w poprzedniej ciąży miała to cholerstwo i wie.

Ja tylko słyszałam, że właśnie po odejściu wód trzeba pojechać, bez czekania na skurcze. Wczoraj miałam badane i zobaczymy - mam przeczucie że to mam

[pani22ka]

Napisane przez nati_85

Pozdrawiam

witaj-wbijaj

Napisane przez LiwkaO

Co za pytanie... oczywiście, że nie

pocieszyłas

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja wczoraj próbowałam mamę w to wmanewrować, w końcu urodziła już czwórkę to i piąte jakoś by poszło ale patrzcie jakaś niechętna była żeby mnie zastąpić

Napisane przez ObserwujeCie

no trochę mnie to martwi, bo znaczy że mu będę musiała często buty kupować

dobre czasy, bo bedziesz miec gdzie... pamietam akcje mojego wysokiego, dlugo-stopego kolegi i jego wieczne adidasy sprowadzane po 3 pary (jak juz dorwal rozmiar)

[strippi]

Napisane przez bzinka

Strippi trzymam kciukasy! Powodzenia!


Dziewczyny, ja tak cierpię od wczoraj,że nie wiem co ze sobą zrobić, noc ledwo przespalam, wstałam 6:30 i nie dam rady się ruszać, chcialam pojechac do urzędu, nie jestem w stanie prowadzić auta. Ból w lewym boku pod żebrami jest niesamowity. Normalnie płaczę przy każdym ruchu. Nie moge leżeć , nie mogę siedzieć, jak chodzę to po chwili jest troche lepiej. O 11 mam wizytę u lekarza z usg, muszę wziać taksówkę, bo nie dojadę, może on mi powie, czy to Hania tak kopie czy cos uciska mi tam, bo nie jestem w stanie tak funkcjonować Czy mozna na to cos przeciwbólowego wziać? A może zamiast do lekarza powinnam jechać na IP?

pocieszę Cię, że na samej końcówce to normalne, maluch wpycha nogi pod żebra :/
lepiej pojedź i skonsultuj, bo leki na to raczej nie pomogą

Napisane przez Moderna

no nareszcie
pelnia chyba jednak podzialala
trzymam kciuki
nareszcie porod na zywo (taka przynajmniej amm nadzieje, ze to juz )

zaraz podjadę na badanie tętna i poproszę o badanie, niech oceni
skurcze dalej mam co 10min, są średnie, czasami da się wytrzymać, czasami zaciskam zęby
Jeszcze muszę kurze powycierać, więc idę ogarnąć dom, wziąć prysznic i jadę. Będę po 12:00 na necie

[kwiatuszekkk21]

pojechałam dziś do laboratorium zrobić badanie na hbs, zajrzałam w cennik i zgłupiałam bo były tam 2 rodzaje: hbs antygeny i hbs przeciwciała nic ta położna nie mówiła które to ma być no ale pani w laboratorium stwierdziła, że skoro kiedyś byłam szczepiona to muszę zrobić przeciwciała. nie wiem o co chodzi ale ok nawet nie mam pewności czy byłam do końca szczepiona, bo coś mi się wydaje że na ostatniej dawce nie byłam dawno to było, może w podstawówce

Napisane przez LiwkaO

Co za pytanie... oczywiście, że nie moja wredtoka jak odkładam ją w nocy do łożeczka to jest jeden wielki ryk! udaje, że ją kolka łapie, spina się, marudzi a jak tylko wezmę na ręce to od razu przechodzi i tak w kółko...wysypiam się jak wezmę ją do wyrka, chciałam tego uniknąć ale nie mam siły siedzieć kilku godzin w nocy i się bawić z nią w ciuciubabkę zdezerterowałam! ale będę nadal próbować! bo w dzień to śpi przepięknie w łożeczku tylko te noce...

a to spryciula mała kombinuję od małego hehe

[mariolci]

Napisane przez monicca1989

Właśnie jak wody odejdą to wiem, że trzeba jak najszybciej ale jak wody nie odejdą a zacznie się skurczami? To już nie wiem kiedy? Przy jak częstych skurczach

Monicca ja w czwartek ide na pobranie wymazu na paciora, ciekawe co mi wyjdzie, a zdecydowałas sie na położną opłącic?? ogladałas oddział? ja na najblizszej wizycie bede sie chciec cos wypytac o szczegóły