Rozkapryszenie kontra psucie rynku? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-25, 18:57   #121
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Dokładnie tak samo myśle nie mój facet - nie mój problem, fajnie że jeśli coś mu nie pasuje to potrafi wybrać i zostawić miejsce innym
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:02   #122
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A co pomyślicie sobie o osobie, która własnie obroniła mgr na dość prestiżowej uczelni, od zawsze miała bardzo dobre oceny, miała praktyki w branży związanej z kierunkiem studiów i teraz, po obronie, gdy nadszedł czas szukania "poważnej" pracy wybrała pracę na pół etatu za 500zł (czyli rodzice muszą dalej dawać kasę na życie), gdzie prawie nic nie robi, a odrzuciła ofertę znanej firmy, która proponowała jej etat, dobre warunki, dobre wynagrodzenie no i pracę w branży, którą ta osoba jest zainteresowana?

Przykład z życia wzięty, facet lat 25. Jak dla mnie w tym momencie zachował się "gówniarsko", ale może przesadzam. Jakie macie zdanie?
Trochę dziwne, ale myślę, że ma jakieś swoje powody. Może nie pasowała mu praca w tamtej firmie, może ze względów zdrowotnych/innych nie może podjąć pracy na cały etat?
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:25   #123
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A co pomyślicie sobie o osobie, która własnie obroniła mgr na dość prestiżowej uczelni, od zawsze miała bardzo dobre oceny, miała praktyki w branży związanej z kierunkiem studiów i teraz, po obronie, gdy nadszedł czas szukania "poważnej" pracy wybrała pracę na pół etatu za 500zł (czyli rodzice muszą dalej dawać kasę na życie), gdzie prawie nic nie robi, a odrzuciła ofertę znanej firmy, która proponowała jej etat, dobre warunki, dobre wynagrodzenie no i pracę w branży, którą ta osoba jest zainteresowana?

Przykład z życia wzięty, facet lat 25. Jak dla mnie w tym momencie zachował się "gówniarsko", ale może przesadzam. Jakie macie zdanie?
A nie ma jakiegoś drugiego dna? Coś w rodzaju: wybrał pół etatu bo potrzebuje czasu, aby nauczyć się jakichś rzeczy, skończyć jakiś kurs itp. Nawet jeśli to coś mało życiowego i potrzebnego, ale mu na tym zależy?
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 20:00   #124
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A co pomyślicie sobie o osobie, która własnie obroniła mgr na dość prestiżowej uczelni, od zawsze miała bardzo dobre oceny, miała praktyki w branży związanej z kierunkiem studiów i teraz, po obronie, gdy nadszedł czas szukania "poważnej" pracy wybrała pracę na pół etatu za 500zł (czyli rodzice muszą dalej dawać kasę na życie), gdzie prawie nic nie robi, a odrzuciła ofertę znanej firmy, która proponowała jej etat, dobre warunki, dobre wynagrodzenie no i pracę w branży, którą ta osoba jest zainteresowana?

Przykład z życia wzięty, facet lat 25. Jak dla mnie w tym momencie zachował się "gówniarsko", ale może przesadzam. Jakie macie zdanie?
Że albo jest naprawdę jakieś drugie dno, albo jest łosiem. Nie mówiąc o tym, że nie wiem jakie musi być drugie dno, że dorosły facet woli utrzymywanie przez rodziców zamiast przyjęcia oferty dobrej z branży Jakaś d*a wołowa czy co?!
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 20:35   #125
Provocateur
Rozeznanie
 
Avatar Provocateur
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 700
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez martynusia222 Pokaż wiadomość
Między innymi to jest przykład
Mam koleżankę która pracuje w oddziale firmy w Olsztynie ( nie będę pisać jakiej) i teoretycznie nie mogą pomiędzy sobą wymieniać info na temat zarobków, no ale kiedyś była na imprezie firmowej i kolega pod wpływem alko wygadał się ile zarabia (na tym samym stanowisku) no i wyszło o jakieś 500 pln więcej.
Ja też pracuje w tym miejscu, ktorego nazwy nie bedziemy wymawiac i z tego co czytałam, w Wawie dają za to koło 4000 brutto...
__________________
Provocateur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 21:08   #126
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Trochę dziwne, ale myślę, że ma jakieś swoje powody. Może nie pasowała mu praca w tamtej firmie, może ze względów zdrowotnych/innych nie może podjąć pracy na cały etat?
może podjąć pracę na cały etat, ale jak sam mówi "nie chce mu się"

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Że albo jest naprawdę jakieś drugie dno, albo jest łosiem. Nie mówiąc o tym, że nie wiem jakie musi być drugie dno, że dorosły facet woli utrzymywanie przez rodziców zamiast przyjęcia oferty dobrej z branży Jakaś d*a wołowa czy co?!
no właśnie chodzi o to, że jemu jest wygodnie tak jak jest i nie chce mu się pracować 8 godzin dziennie
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 21:11   #127
lucciola
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 198
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
może podjąć pracę na cały etat, ale jak sam mówi "nie chce mu się"

no właśnie chodzi o to, że jemu jest wygodnie tak jak jest i nie chce mu się pracować 8 godzin dziennie
Nie rozumiem gościa. Ale skoro rodzicom to nie przeszkadza...
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 21:20   #128
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 394
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
ja lubię, wręcz uwielbiam umowy śmieciowe - jestem freelancerem
w moim zawodzie, niestety, są straszne psuje jak chodzi o rynek. ja w życiu nie zgodzę się na tłumaczenie za dychę, ale wiem, że są tacy, którzy to zrobią - gównianie, na kolanie, bo nie mają talentu i wykształcenia (oba czynniki równie ważne), a potem wychodzą takie kwiatki, że uchowaj boże. koniec końców to pracodawca jest stratny, bo musi potem bulnąć normalną stawkę za korektę, czyli de facto niejednokrotnie przetłumaczenie raz jeszcze tego samego. ale mów idiotom, oni nie wiedzą, albo udają, że nie wiedzą, a mi i innym dobrym tłumaczom wiatr w oczy.
za dychę to ja z łóżka nie wstaję:P
Też z perspektywy freelancera.
Pracodawcy (albo i zleceniodawcy) psują rynek ofertami - w stylu proszę zaprojektować mi logo za 50 zł. Co najgorsze, ogłasza się grom chętnych (nie tylko studenci, ale i osoby pracujące w agencjach reklamowych), którzy licytują się stawkami. Porządny projektant za tę stawkę musi zrobić analizę brandingową, szkice przygotowawcze, sam projekt i poprawki. Nie mówiąc o kosztach oprogramowania, czy nawet legalnej działalności. A jak się klient uprze, z poprawkami to czasami i wychodzi w przeliczeniu na godzinę praca za 4 zł lub mniej. To mniej poważni albo ukradną czyjś projekt, albo nabazgrzą coś brzydkiego na kolanie, albo wykorzystają clip-arty.

Rozumiem nóż na gardle, ale już wolałabym wtedy być sprzedawczynią niż sprzedawać swój wysiłek intelektualny, wiedzę, doświadczenie za darmochę.
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 21:30   #129
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
może podjąć pracę na cały etat, ale jak sam mówi "nie chce mu się"

no właśnie chodzi o to, że jemu jest wygodnie tak jak jest i nie chce mu się pracować 8 godzin dziennie
Aaaa, to zmienia postać rzeczy. W takim razie już na 100% uważam go za nieodpowiedzialnego lenia, i mam nadzieję, że póki nie zmieni podejścia żadna laska nie da się wrobić w taki kanał i być z księciem, którego ręce bolą ponad to co wypyka na klawiaturze kompa (bo zapewne gra/siedzi na necie etc.) i ponad to co użyje (ręki) do innych celów Moron.

Bez urazy dla kolegi oczywiście, Vision
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 22:00   #130
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Własnie ja szczerze mówiąc jestem w szoku, bo on ma predyspozycje do bardziej ambitnej pracy, no ale cóż
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 22:42   #131
pendraiw
Zakorzenienie
 
Avatar pendraiw
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 711
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A co pomyślicie sobie o osobie, która własnie obroniła mgr na dość prestiżowej uczelni, od zawsze miała bardzo dobre oceny, miała praktyki w branży związanej z kierunkiem studiów i teraz, po obronie, gdy nadszedł czas szukania "poważnej" pracy wybrała pracę na pół etatu za 500zł (czyli rodzice muszą dalej dawać kasę na życie), gdzie prawie nic nie robi, a odrzuciła ofertę znanej firmy, która proponowała jej etat, dobre warunki, dobre wynagrodzenie no i pracę w branży, którą ta osoba jest zainteresowana?

Przykład z życia wzięty, facet lat 25. Jak dla mnie w tym momencie zachował się "gówniarsko", ale może przesadzam. Jakie macie zdanie?
Tak przesadzasz, i szczerze mówiąc to śmieszą mnie niektóre wypowiedzi , bo co to was obchodzi cudze życie? Czym sie irytujecie? że ktoś "objada" rodziców? że komuś się nie chce pracować? to chyba nawet lepiej, bo jest miejsce dla kogoś kto chce tej pracy
Wydaje mi się ze to sprawa indywidualna. Nie chce pracować to nie, ło jesuu ale problem
__________________
pendraiw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 22:47   #132
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

A gdzie ja napisałam, że mnie to irytuje? Albo że to dla mnie problem? Zapytałam tylko czy może przesadzam mając na ten temat takie, a nie inne zdanie.
Po prostu jest to dla mnie rzeczą dziwną i niezrozumiałą tym bardziej, że chłopa znam niemal 10 lat. Koleś ambitny, inteligentny, ze smykałką do pracy w branży, którą wybrał idąc na studia, "wulkan energii" i świetnych pomysłów, a nagle przyszło co do czego i mówi, że jemu się nie chce. Zaskoczył mnie, po prostu
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 00:32   #133
201703081551
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 707
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez Sophie86 Pokaż wiadomość
Też z perspektywy freelancera.
Pracodawcy (albo i zleceniodawcy) psują rynek ofertami - w stylu proszę zaprojektować mi logo za 50 zł. Co najgorsze, ogłasza się grom chętnych (nie tylko studenci, ale i osoby pracujące w agencjach reklamowych), którzy licytują się stawkami. Porządny projektant za tę stawkę musi zrobić analizę brandingową, szkice przygotowawcze, sam projekt i poprawki. Nie mówiąc o kosztach oprogramowania, czy nawet legalnej działalności. A jak się klient uprze, z poprawkami to czasami i wychodzi w przeliczeniu na godzinę praca za 4 zł lub mniej. To mniej poważni albo ukradną czyjś projekt, albo nabazgrzą coś brzydkiego na kolanie, albo wykorzystają clip-arty.

Rozumiem nóż na gardle, ale już wolałabym wtedy być sprzedawczynią niż sprzedawać swój wysiłek intelektualny, wiedzę, doświadczenie za darmochę.
Zgadzam się z Tobą

Ja widziałam nawet tak "bezczelne" ogłoszenia zleceniodawców, którzy szukali ludzi do stworzenia im strony lub rozbudowanego portalu (co dopiero zajmuję sporo czasu!!) za... referencje,w ramach wolontariatu albo za jakieś 100 zł... no proszę...
PUP wcale nie pomaga, kiedyś z ciekawości weszłam, podpatrzeć ogłoszenia, i stawki dla programisty były...śmiesznie małe... ba, z dodatkowym językiem rosyjskim jako biegłym proponowali bodajże 2000 brutto (to jakieś 1500 netto...).

Zaczynałam pracę w 2007, również w okresie cudownej koniunktury i pracodawców wręcz błagających o pracowników. Wtedy, przy tamtych cenach, zarabiałam jako zwykły kasjer 8,50 netto na rękę. Teraz cudem znajdzie się coś za 7 zł...
Ja osobiście, biorąc pod uwagę koszty utrzymania w wielkim mieście, śmieję się za oferty pracy za 5, 6, 7 zł... 8 zł to dla mnie nadal mało, ale już nie pogardzę i mogłabym przyjąć taką pracę

Co do opinii niektórych z Was, że koszty utrzymania pracownika są duże, to również dla mnie jest śmieszne. Albo Cię stać na utrzymania pracownika, albo się nie bierz za biznes... jakoś w 2007 roku było wszystkich stać nawet na wyższe stawki to taki tani pretekst do płacenia groszy, nie wierzę, po prostu NIE WIERZĘ! że zarządzających marką Reserved, House czy Cropp nie stać na zapłacenie ludziom coś więcej niż 5 zł na rękę i dać umowę o pracę!!
Patrząc na ceny w tych sieciówkach to śmiech na sali... za 10 godz pracy miałabym 50 zł... ostatnie dosyć "skromne" zakupy w Biedronce mnie tyle kosztowały.. Ok, rząd nie pomaga, ale pracodawcy zasłaniają się tym tak samo jako kryzysem...
btw: w Szwecji są o wiele wyższe podatki od naszych, koszty pracodawcy są wyższe, a mimo to ludzie zarabią jakoś godnie

Edytowane przez 201703081551
Czas edycji: 2013-02-26 o 00:34
201703081551 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 11:55   #134
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez mroja Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą

Ja widziałam nawet tak "bezczelne" ogłoszenia zleceniodawców, którzy szukali ludzi do stworzenia im strony lub rozbudowanego portalu (co dopiero zajmuję sporo czasu!!) za... referencje,w ramach wolontariatu albo za jakieś 100 zł... no proszę...
PUP wcale nie pomaga, kiedyś z ciekawości weszłam, podpatrzeć ogłoszenia, i stawki dla programisty były...śmiesznie małe... ba, z dodatkowym językiem rosyjskim jako biegłym proponowali bodajże 2000 brutto (to jakieś 1500 netto...).

Zaczynałam pracę w 2007, również w okresie cudownej koniunktury i pracodawców wręcz błagających o pracowników. Wtedy, przy tamtych cenach, zarabiałam jako zwykły kasjer 8,50 netto na rękę. Teraz cudem znajdzie się coś za 7 zł...
Ja osobiście, biorąc pod uwagę koszty utrzymania w wielkim mieście, śmieję się za oferty pracy za 5, 6, 7 zł... 8 zł to dla mnie nadal mało, ale już nie pogardzę i mogłabym przyjąć taką pracę

Co do opinii niektórych z Was, że koszty utrzymania pracownika są duże, to również dla mnie jest śmieszne. Albo Cię stać na utrzymania pracownika, albo się nie bierz za biznes... jakoś w 2007 roku było wszystkich stać nawet na wyższe stawki to taki tani pretekst do płacenia groszy, nie wierzę, po prostu NIE WIERZĘ! że zarządzających marką Reserved, House czy Cropp nie stać na zapłacenie ludziom coś więcej niż 5 zł na rękę i dać umowę o pracę!!
Patrząc na ceny w tych sieciówkach to śmiech na sali... za 10 godz pracy miałabym 50 zł... ostatnie dosyć "skromne" zakupy w Biedronce mnie tyle kosztowały.. Ok, rząd nie pomaga, ale pracodawcy zasłaniają się tym tak samo jako kryzysem...
btw: w Szwecji są o wiele wyższe podatki od naszych, koszty pracodawcy są wyższe, a mimo to ludzie zarabią jakoś godnie
Święta prawda. Kpiną jest wmawianie ludziom takich bajek. Prawda jest taka, że polscy przedsiębiorcy nie mają za grosz kultury biznesu, w większości to cwaniacy, których wykształcenie, poziom ogłady, elokwencji etc. jest na niższym poziomie niż większości ich pracowników. Jedyne co ich ratuje to przede wszystkim to, że zakładali firmy w złotym okresie gospodarki (przełom transformacji- lata 90te) za grosze i zbijali fortuny na niczym. Teraz pewnie tak będzie z przedsiębiorcami, którzy skorzystają z dofinansowań unijnych.

Co do stawek w wielkich przedsiębiorstwach to już w ogóle szkoda komentować - ogromne zyski tych firm są przejadane albo przez panele prezesów i wiceprezesów, bo jasne - idą na inwestycje, ale to nie jest równoznaczne z głodowymi pensjami urzędników. Co do LLP np. - wystarczy spojrzeć na dane finansowe spółki, żeby być zdziwionym, czemu warunki zatrudnienia pogarszają się, a nie polepszają (chyba, że zadziałała tu kreatywna księgowość) - np. na stronie Rankingu Spółek Giełdowych.

P.S. I przykre, że firmy zachodnie potrafią dostosować się do tej fali wyzysku. To trochę jak z Chinami - wszyscy pieją o skandalicznym wykorzystywaniu pracowników w Chinach, po czym zachodnie firmy tylko liczą OGROMNE zyski, które wypracowują dla nich chińscy robotnicy za miskę ryżu. Jak widać najlepiej dostosować się do kultury biznesu w danym kraju. Dlatego w Pl jeszcze długo nie będzie dobrze - to by wymagało zmiany MENTALNOŚCI. Bo zaczynam wątpić czy o samą sytuację gospodarczą chodzi.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia


Edytowane przez natash88
Czas edycji: 2013-02-26 o 11:58
natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 13:44   #135
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Święta prawda. Kpiną jest wmawianie ludziom takich bajek. Prawda jest taka, że polscy przedsiębiorcy nie mają za grosz kultury biznesu, w większości to cwaniacy, których wykształcenie, poziom ogłady, elokwencji etc. jest na niższym poziomie niż większości ich pracowników. Jedyne co ich ratuje to przede wszystkim to, że zakładali firmy w złotym okresie gospodarki (przełom transformacji- lata 90te) za grosze i zbijali fortuny na niczym. Teraz pewnie tak będzie z przedsiębiorcami, którzy skorzystają z dofinansowań unijnych.
smutna prawda
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 16:00   #136
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 394
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Kolejny przykład etyki u właścicieli firm. Spotkałam się ze zdaniem pewnego właściciela, że korporacje oferujące ludziom godny zarobek, pakiety medyczne, sportowe są złe, bo człowiek się rozleniwia, żyje w bezpiecznej bańce. Pomijając generalizowanie (kto żyje odbębnianiem zadań, ten się rozleniwi, a kto szuka możliwości rozwoju, ten się wymyka definicji), w firmie owego przedsiębiorcy większość pracowników zarabia bardzo niskie stawki co do swoich kompetencji i doświadczenia, jest dużo nadgodzin (niepłatnych) i lubiane przez wszystkich umowy śmieciowe. Nie ma jak dobre środowisko rozwoju.
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 16:29   #137
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez Sophie86 Pokaż wiadomość
Kolejny przykład etyki u właścicieli firm. Spotkałam się ze zdaniem pewnego właściciela, że korporacje oferujące ludziom godny zarobek, pakiety medyczne, sportowe są złe, bo człowiek się rozleniwia, żyje w bezpiecznej bańce. Pomijając generalizowanie (kto żyje odbębnianiem zadań, ten się rozleniwi, a kto szuka możliwości rozwoju, ten się wymyka definicji), w firmie owego przedsiębiorcy większość pracowników zarabia bardzo niskie stawki co do swoich kompetencji i doświadczenia, jest dużo nadgodzin (niepłatnych) i lubiane przez wszystkich umowy śmieciowe. Nie ma jak dobre środowisko rozwoju.
U niego na pewno pracownicy są wybitnie produktywni. Mają motywację! Niskie zarobki, nadprogramowe godziny pracy, niestabilność zatrudnienia

No właśnie, cała prawda o pracodawcach polskich i ich kulturze.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 16:51   #138
201605100
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 690
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
Święta prawda. Kpiną jest wmawianie ludziom takich bajek. Prawda jest taka, że polscy przedsiębiorcy nie mają za grosz kultury biznesu, w większości to cwaniacy, których wykształcenie, poziom ogłady, elokwencji etc. jest na niższym poziomie niż większości ich pracowników. Jedyne co ich ratuje to przede wszystkim to, że zakładali firmy w złotym okresie gospodarki (przełom transformacji- lata 90te) za grosze i zbijali fortuny na niczym. Teraz pewnie tak będzie z przedsiębiorcami, którzy skorzystają z dofinansowań unijnych.

Co do stawek w wielkich przedsiębiorstwach to już w ogóle szkoda komentować - ogromne zyski tych firm są przejadane albo przez panele prezesów i wiceprezesów, bo jasne - idą na inwestycje, ale to nie jest równoznaczne z głodowymi pensjami urzędników. Co do LLP np. - wystarczy spojrzeć na dane finansowe spółki, żeby być zdziwionym, czemu warunki zatrudnienia pogarszają się, a nie polepszają (chyba, że zadziałała tu kreatywna księgowość) - np. na stronie Rankingu Spółek Giełdowych.

P.S. I przykre, że firmy zachodnie potrafią dostosować się do tej fali wyzysku. To trochę jak z Chinami - wszyscy pieją o skandalicznym wykorzystywaniu pracowników w Chinach, po czym zachodnie firmy tylko liczą OGROMNE zyski, które wypracowują dla nich chińscy robotnicy za miskę ryżu. Jak widać najlepiej dostosować się do kultury biznesu w danym kraju. Dlatego w Pl jeszcze długo nie będzie dobrze - to by wymagało zmiany MENTALNOŚCI. Bo zaczynam wątpić czy o samą sytuację gospodarczą chodzi.
Cytat:
Napisane przez Sophie86 Pokaż wiadomość
Kolejny przykład etyki u właścicieli firm. Spotkałam się ze zdaniem pewnego właściciela, że korporacje oferujące ludziom godny zarobek, pakiety medyczne, sportowe są złe, bo człowiek się rozleniwia, żyje w bezpiecznej bańce. Pomijając generalizowanie (kto żyje odbębnianiem zadań, ten się rozleniwi, a kto szuka możliwości rozwoju, ten się wymyka definicji), w firmie owego przedsiębiorcy większość pracowników zarabia bardzo niskie stawki co do swoich kompetencji i doświadczenia, jest dużo nadgodzin (niepłatnych) i lubiane przez wszystkich umowy śmieciowe. Nie ma jak dobre środowisko rozwoju.
Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
U niego na pewno pracownicy są wybitnie produktywni. Mają motywację! Niskie zarobki, nadprogramowe godziny pracy, niestabilność zatrudnienia

No właśnie, cała prawda o pracodawcach polskich i ich kulturze.

To załóżcie własne firmy i pokażcie wszystkim jak godnie traktować pracownika
201605100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 16:52   #139
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 394
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
U niego na pewno pracownicy są wybitnie produktywni. Mają motywację! Niskie zarobki, nadprogramowe godziny pracy, niestabilność zatrudnienia

No właśnie, cała prawda o pracodawcach polskich i ich kulturze.
Mają motywację, bo firma ma misję. Na nieszczęście ów szef jest dość znany w mojej mieścinie i dla wielu jest autorytetem w dziedzinie biznesu ...
Charyzma plus działania NLP-owskie i pracownicy grzecznie siedzą i się nie buntują.

Cytat:
Napisane przez alucior Pokaż wiadomość
To załóżcie własne firmy i pokażcie wszystkim jak godnie traktować pracownika
Chcesz u mnie pracować? Zapraszam
__________________

Once I wanted to be the greatest


Edytowane przez Sophie86
Czas edycji: 2013-02-26 o 16:53
Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 16:54   #140
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez Sophie86 Pokaż wiadomość
Mają motywację, bo firma ma misję. Na nieszczęście ów szef jest dość znany w mojej mieścinie i dla wielu jest autorytetem w dziedzinie biznesu ...
Charyzma plus działania NLP-owskie i pracownicy grzecznie siedzą i się nie buntują.



Chcesz u mnie pracować? Zapraszam
Przepraszam za prywatę ale Sophie nie mieszkasz może w Krakowie i nie mówisz o firmie na A....? Bo z innego wątku kojarzę, że pracujemy w "okolicach" podobnej branży
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 16:59   #141
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 394
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;39469624]Przepraszam za prywatę ale Sophie nie mieszkasz może w Krakowie i nie mówisz o firmie na A....? Bo z innego wątku kojarzę, że pracujemy w "okolicach" podobnej branży [/QUOTE]
To nie ta firma - a już myślałam, że ten szef jest jedyny w swoim podejściu biznesowym
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 18:26   #142
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 498
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
U niego na pewno pracownicy są wybitnie produktywni. Mają motywację! Niskie zarobki, nadprogramowe godziny pracy, niestabilność zatrudnienia

No właśnie, cała prawda o pracodawcach polskich i ich kulturze.
Hyh, jako osoba zarabiająca dość niską stawkę na umowie śmieciowej powiem że motywację do pracy mam... ogromną.
Pracuje w systemie projektowym - jest projekt, jest praca (i płaca liczona godzinowo)
Nie ma projektu - mam tydzien zupelnie bezplatenego urlopu. Albo 2 tyg. Albo i 4 tyg.

W biurze w ten sam sposób zatrudnionych jest 10 osób - wszyscy się przescigamy w podejsciu do pracy, kreatywnosci, rzetelnosci i pracowitosci - kazdy z nas wie ze im jest lepszy tym ma większą szanse byc zapraszanym do projektów czyli miec kase.

System patrzac z boku - okropny, zwlaszcza jak za miesiac jest 300 zl wyplaty.
Ale praca - jest swietna i wiele osob daloby sie za nią pokroic bo robie cos naprawde fajnego i ciekawego i uwielbiam moją pracę.

No i wiem ze przy rocznym stazu pracy i będac jedną z najlepszych będę zarabiać 50% więcej.

dodam jeszcze ze jak pracowalam na etacie to sie tylko myslało, kiedy wziac urlop zeby miec jak najwiecej wolnego, i generalnie mialam inne podejscie do pracy.

Teraz o urlopie nie mysle, bo to oznacza brak kasy i moge przeklinac na glupi system. ale co poradzic.

prace owszem zmienic moge, moze znajde nawet na etat, ale to z reguly najnizsza krajowa i praca smiertelnie nudna
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

Edytowane przez awia
Czas edycji: 2013-02-26 o 18:44
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 18:29   #143
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Hyh, jako osoba zarabiająca dość niską stawkę na umowie śmieciowej powiem że motywację do pracy mam... ogromną.
Pracuje w systemie projektowym - jest projekt, jest praca (i płaca liczona godzinowo)
Nie ma projektu - mam tydzien zupelnie bezplatenego urlopu. Albo 2 tyg. Albo i 4 tyg.

W biurze w ten sam sposób zatrudnionych jest 10 osób - wszyscy się przescigamy w podejsciu do pracy, kreatywnosci, rzetelnosci i pracowitosci - kazdy z nas wie ze im jest lepszy tym ma większą szanse byc zapraszanym do projektów czyli miec kase.

System patrzac z boku - okropny, zwlaszcza jak za miesiac jest 300 zl wyplaty.
Ale praca - jest swietna i wiele osob daloby sie za nią pokroic bo robie cos naprawde fajnego i ciekawego i uwielbiam moją pracę.

No i wiem ze przy rocznym stazu pracy i będac jedną z najlepszych będę zarabiać 50% więcej.
kreatywność kreatywnością, ale z czegoś trzeba żyć.
50% więcej zakładając, że zarabiasz 300zł?
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 18:43   #144
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 498
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

300 wychodzi za tydzien mniej więcej byl miesiac ze pracowalam tylko tydzien i moja cala wyplata to bylo to marne 300 zl. ciezki byl to miesiąc.

Ano wiadomo ze z czegos trzeba zyc, i ja wcale szczesliwa z przestojów nie jestem, ale nic nie poradze.

Taki jest koszt akurat tej pracy.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

Edytowane przez awia
Czas edycji: 2013-02-26 o 18:45
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 18:47   #145
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

1. Na temat zarzutu (wiedziałam, że się pojawi), żebym założyła własną firmę zatem - się nie wypowiem nawet. Od czapy i nie wiem jaki ma sens w dyskusji na temat pracy U KOGOŚ! (P.S. Btw, może i mam/będę mieć własną działalność, ale do cholery, czy nie mogę wypowiadać się o wykorzystywaniu pracowników w naszym kraju?)

2. Co do motywacji u szefa-tyrana-ale-guru-biznesu - tak, guru biznesu do naśladowania dla cwaniaków. Jak mówiłam - typowy polski model. O NLP nawet się nie wypowiem, bo to wręcz nieetyczne/niemoralne wykorzystywać psychomanipulację tego typu na pracownikach.

3. Co do Awii - bo nagradzanie nieregularne jest największym motywatorem wg badań. Ale to nie odpowiada sytuacji, w której pracownik dostaje niską wypłatę, niepojawiającą się na czas (niby nieregularne nagradzanie, ale z małą mocą motywującą, jak ma się na utrzymaniu rodzinę np.), nieważne jak się nie postara, jego warunki nie polepszą się, na dodatek jest obiektem mobbingu itd. Sytuacja nieporównywalna do Twojej.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 18:58   #146
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 498
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
3. Co do Awii - bo nagradzanie nieregularne jest największym motywatorem wg badań. Ale to nie odpowiada sytuacji, w której pracownik dostaje niską wypłatę, niepojawiającą się na czas (niby nieregularne nagradzanie, ale z małą mocą motywującą, jak ma się na utrzymaniu rodzinę np.), nieważne jak się nie postara, jego warunki nie polepszą się, na dodatek jest obiektem mobbingu itd. Sytuacja nieporównywalna do Twojej.
Nie twierdzę że nie. Ja mam wypłacana pensje zawsze na czas (nawet przed czasem), system wynagrodzen jest jasny, kazdy zarabia tyle samo na tym samym stanowisku. Chcialam wypowiedziec sie z pozycji kogos, kto aktualnie na umowie smieciowej pracuje.

I to nie na umowie smieciowej, ktore polega na tym samym dokladnie jak praca w oparciu o etat, tylko typowej umowy zlecenia, ktora jakby nie patrzec jest bardzo motywujaca i powoduje duży wzrost wydajnosci.

Jednoczesnie pracowalam na caly etat w fimie, gdzie brakowalo motywacji do czegokolwiek, bo:
- placa byla niewspolmierna do obowiazkow, osoby które niewiele robily zarabialy duzo wiecej niz pracownicy na których opierało sie funkcjonowanie firmy
- szeroko pojety nepotyzm, szef zatrudnial osoby po znajomosci ktore byly naprawdę slabymi pracownikami, ale byli nietykalni
- zero motywacji jakiejkolwiek, premie wyplacane w wielką łaską
- brak hierarchii ( ba, brak bezposredniego przełozonego, kazdy probował mną rzadzic i wydawac polecenia, nawet jesli teoretycznie nie mial ku temu zadnych podstaw), kierunku, dezinformacja, celowe utrudnianie pracy innym.

Płaca koło 8,5 zl na godzine - ani troche po dzis dzien nie zaluje ze tam juz nie pracuję
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 20:02   #147
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 322
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Czytam te wątki o zarobkach/ambitnych pracach itp. i jestem w szoku! 6 zł na godzinę? Masakra, nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze praca za taką stawkę jest możliwa.. w szoku jestem normalnie...

Jeśli o mnie chodzi, to nie wstałabym z wyrka za taką stawkę. U mnie w mieście musiałabym zarabiać przynajmniej powyżej 12 zł netto przeliczając na godzinę, żeby iść do pracy. Jestem w na tyle komfortowej sytuacji, że nie mam kiepskich warunków, mam pieniądze na życie i na przyjemności. Teraz szukam pracy, ale głównie dlatego, że siedzenie w domu i opiekowanie się dzieckiem na cały etat jest nie dla mnie.
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 21:11   #148
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

DEMOTA to chyba wdziałyście?
Tylko czy smiać się czy płakac,oto jest pytanie ?

http://demotywatory.pl/4061749/W-koncu
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 22:08   #149
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 23:03   #150
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 249
Dot.: Rozkapryszenie kontra psucie rynku?

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Czytam te wątki o zarobkach/ambitnych pracach itp. i jestem w szoku! 6 zł na godzinę? Masakra, nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze praca za taką stawkę jest możliwa.. w szoku jestem normalnie...

Jeśli o mnie chodzi, to nie wstałabym z wyrka za taką stawkę. U mnie w mieście musiałabym zarabiać przynajmniej powyżej 12 zł netto przeliczając na godzinę, żeby iść do pracy. Jestem w na tyle komfortowej sytuacji, że nie mam kiepskich warunków, mam pieniądze na życie i na przyjemności. Teraz szukam pracy, ale głównie dlatego, że siedzenie w domu i opiekowanie się dzieckiem na cały etat jest nie dla mnie.
Powodzenia w szukaniu pracy za taką stawkę w dzisiejszych czasach nie napiszę nic więcej chociaż mnie aż nosi jak czytam posty
na pewno dostaniesz taka pracę że za 12 zł netto będziesz mogła malować pazurki w bardziej komfortowych warunkach niż w domu przy dziecku
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.