Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012 - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-25, 13:03   #1621
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez peppermint patty Pokaż wiadomość
a ja dzisiaj mam jakis zupelny brak sil i checi...najlepiej polezalabym w lozku,pod kocem...takie "bleeee"

maz moj cos przez weekend przebakiwal,ze srednio sie czuje i troche sie obawiam,ze na nasz dom nadciaga jakies wirusisko czy cos...albo zwyczajna zdechlizna,chlapa i ogolny syf za oknem jakos mi nie dodaje energii,wyczekuje tylko tych zapowiadanych 14stopnii


ryba91 niech dzidziolek rosnie zdrowo i spokojnie, lekarz wie co robi,jak jest ok,to ok...nic tylko sie cieszyc,a badania wzdluz i wszerz jeszcze przejdziesz,nie martw sie
Ja też wyczekuje tych 14 stopni! NADCHODŹCIE!!!!! u mnie sie dzisiaj również na chwilę słoneczko ukazało .

Mąż robi mi kartaczeeee a potem jedziemy do teściowej..
a takie leniwe dni i mi sie zdarzają teraz to chętnie mogłabym spać przez 15 godzin :P
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 13:03   #1622
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Witam z ...rana? ;> Ja dopiero wstałam po porannej wizycie u gina


Dziewczyny, mój dzidziolek ma 4 mm, ale ginekolog powiedział ze jest za malutki i za wczesna ciąża, żeby cokolwiek robić, więc wszystkie badania mam robić dopiero za 3 tygodnie ..nie wiem czy to dobrze..?

Jeśli chodzi o ten zus, to też gdzieś słyszałam, że wystarczy 3 miesiące wstecz opłacać, no ale wiadomo ze jak coś bedzie im śmierdzieć to każdego przemaglują.. co by płacić nie musieli

Witam nową staraczkę i powodzenia
Ja jak byłam w zeszłą środę u lekarza to powiedział mi tak samo że jeszcze bardzo wczesna ciąża i w sumie nie spodziewał się że zobaczę te swoje 4,5 mm szczęścia a na badania wybieram się w tym tygodniu, pojadę chyba w piątek, bo wizytę mam dopiero w czwartek. Wtedy to już liczę że usłyszę moje małe serduszko. No i muszę się upomnieć o zdjęcie bo ostatnio nie poprosiłam i nie mogłam pokazać mężulkowi tej naszej małej kropeczki.
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 14:30   #1623
kaunokainen
Raczkowanie
 
Avatar kaunokainen
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 40
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cześć Dziewczyny

Jak ja Wam zazdroszczę tych dwóch kreseczek :P Mimo zmartwień i tego podskórnego strachu, który się wraz z tym pojawia... Gratulacje raz jeszcze

Ja postanowiłam jednak wziąć tę luteinę od 13 dc. Teraz czekam na @ i się nakręcam...
Nigdy, przenigdy, nawet jak wcześniej kiedyś brałam luteinę, nie bolały mnie tak straszliwie sutki Normalnie jedynie jak mogę wytrzymać to jak je opakuję w stanik, poza tym powiększyły się znacznie i ciągle sterczą Aureola też większa i jakby opuchnięta. Za to piersi bez zmian, może tylko leciutko tkliwe, ale takie "galaretki". Sama nie wiem co to wszystko ma znaczyć. Brzuch pobolewa, ale leciutko, bardziej mam wrażenie, że mi wszystko po jelitach jeździ, około 13-14 dc mnie bolał mocniej, że nawet nospę zaaplikowałąm, ale tylko raz. Poza tym od dwóch nocy nocne sikanie, wszystko w środku jakby napuchnięte, no i szyjka rozpulchniona i wysoko. Od trzech dni mnie też muli, takie dziwne ciągnięcie przy śliniankach, co dziwne jak wypiję herbatę po posiłku, a jak łyknęłam wczoraj aromatyzowanego Earl Greya to myślałam, że pawia puszczę normalnie, dziś to samo rano po zielonej. Może sobie to wszystko wmawiam, ale... kurczę dobrze jest chociaż pomarzyć, że to już, że to to Dziś 19 dc z przewidywanego 21/22-dniowego. Test czeka do czwartku

Czy któraś też tak miała?

Trzymajcie proszę kciuki, musiałam się wygadać, bo TŻtowi nie chcę truć
kaunokainen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 15:46   #1624
madziusia222
Zadomowienie
 
Avatar madziusia222
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 008
GG do madziusia222
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny

Jak ja Wam zazdroszczę tych dwóch kreseczek :P Mimo zmartwień i tego podskórnego strachu, który się wraz z tym pojawia... Gratulacje raz jeszcze

Ja postanowiłam jednak wziąć tę luteinę od 13 dc. Teraz czekam na @ i się nakręcam...
Nigdy, przenigdy, nawet jak wcześniej kiedyś brałam luteinę, nie bolały mnie tak straszliwie sutki Normalnie jedynie jak mogę wytrzymać to jak je opakuję w stanik, poza tym powiększyły się znacznie i ciągle sterczą Aureola też większa i jakby opuchnięta. Za to piersi bez zmian, może tylko leciutko tkliwe, ale takie "galaretki". Sama nie wiem co to wszystko ma znaczyć. Brzuch pobolewa, ale leciutko, bardziej mam wrażenie, że mi wszystko po jelitach jeździ, około 13-14 dc mnie bolał mocniej, że nawet nospę zaaplikowałąm, ale tylko raz. Poza tym od dwóch nocy nocne sikanie, wszystko w środku jakby napuchnięte, no i szyjka rozpulchniona i wysoko. Od trzech dni mnie też muli, takie dziwne ciągnięcie przy śliniankach, co dziwne jak wypiję herbatę po posiłku, a jak łyknęłam wczoraj aromatyzowanego Earl Greya to myślałam, że pawia puszczę normalnie, dziś to samo rano po zielonej. Może sobie to wszystko wmawiam, ale... kurczę dobrze jest chociaż pomarzyć, że to już, że to to Dziś 19 dc z przewidywanego 21/22-dniowego. Test czeka do czwartku

Czy któraś też tak miała?

Trzymajcie proszę kciuki, musiałam się wygadać, bo TŻtowi nie chcę truć

czesc dziewczynki,
maomami ryba, ale wam zazdroszczę tych 4 mm i 4,5mm kropeczek!!!

kaunokainen pozytywnie myslę o tym co nam napisalas tych wszystkich objawach i trzymam kciuki też czekam do czwartku

u mnie dziś straszna pogoda i straszna chlapa, byłam dziś juz na szczęście ostatni raz na kłuciu na progesteron, a w środę do gina mam nadzieję że coś mi da na prolaktynę i będę czekała tak jak Wy na II
__________________

"Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło."



1.09.2012 Nasz dzień
madziusia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 15:49   #1625
kaunokainen
Raczkowanie
 
Avatar kaunokainen
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 40
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez madziusia222 Pokaż wiadomość

kaunokainen pozytywnie myslę o tym co nam napisalas tych wszystkich objawach i trzymam kciuki też czekam do czwartku

u mnie dziś straszna pogoda i straszna chlapa, byłam dziś juz na szczęście ostatni raz na kłuciu na progesteron, a w środę do gina mam nadzieję że coś mi da na prolaktynę i będę czekała tak jak Wy na II
Dzięki Bo naprawdę teraz jakoś mi małego wsparcia trzeba w wyczekiwaniu

U mnie też pogoda nieciekawa, choć chyba i tak ciut lepiej niż PL. Teraz to się cieszę, bo nareszcie się zrobiło dłużej jasno.

Fajnie, że już ostatnie kłucie, będziesz mogła regulować nareszcie. Na pewno szybko się uda
kaunokainen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 16:23   #1626
Ania0783
Raczkowanie
 
Avatar Ania0783
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 247
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Witajcie

kaunokainen trzymam kciuki żeby objawami była fasolka

witam też nową staraczkę

ja dalej w oczekiwaniu na @- chociaż dzisiaj zaczyna sie rozkręcac więc pewnie jutro nadejdzie i bede mogla isc w koncu na badania.

Dzisiaj zadzwonili do mnie z uczelni - termin obrony wtorek 05.03 wiec przede mna tydzien kucia żeby w końcu byc mgr
Ania0783 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 16:39   #1627
Eleo765
Zadomowienie
 
Avatar Eleo765
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 806
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze, że temperatura zmierzona po śniadaniu (ah ta nadgorliwość) wynosi już 37,2 to już w ogóle nie wiem o co chodzi?!
kochana, temp mierzona po wstaniu z łóżka się nie liczy niestety :/

a ja coś czuję, że na 30 urodziny dostanę okres... ech, uczę się cierpliwości i pokory...
Eleo765 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 18:40   #1628
madziusia222
Zadomowienie
 
Avatar madziusia222
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 008
GG do madziusia222
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość
kochana, temp mierzona po wstaniu z łóżka się nie liczy niestety :/

a ja coś czuję, że na 30 urodziny dostanę okres... ech, uczę się cierpliwości i pokory...
a kiedy te okragle urodziny?

kochana a może tak niespodzianka na 30 urodziny??
__________________

"Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło."



1.09.2012 Nasz dzień
madziusia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 20:36   #1629
Eleo765
Zadomowienie
 
Avatar Eleo765
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 806
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez madziusia222 Pokaż wiadomość
a kiedy te okragle urodziny?

kochana a może tak niespodzianka na 30 urodziny??
Madziusia, w srode przekrocze ten magiczny próg oczywiście byłby to największy prezent urodzinowy dla nas (mój mąż pod koniec stycznia też skończył 30.) ale się nie łudzę powiedzmy, że wystarczy, że się nam uda w tym roku, czyli w 30 roku życia

a ovufriend dziś mówi tak:
Załóż, że staranie się o dziecko to proces a nie zdarzenie. Spośród wszystkich par aktywnie starających się o dziecko tylko 30% par zachodzi w nią w pierwszym cyklu. Po 3 cyklach w ciąży będzie około 59% wszystkich starających się par, po 6 cyklach 80%, po 12 cyklach 85%, a w przeciągu 4 lat zajdzie w ciążę około 95% wszystkich starających się par. Około 5% par będzie starało się o dziecko dłużej niż 4 lata.
Eleo765 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 21:11   #1630
sylwusia0411
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 147
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Dziękuje za miłe powitanie

Pradip co do badań to mój lekarz zawsze mi robi usg do pochwowe i jest wszystko w porzadku i mówi ze do 1,5 roku jest okres strań bez badan ale dziś z męzem rozmawiałam i sam zaproponował ze jak po roku nie uda sie to sam z siebie idzie robic badania nasienia ale mam nadzieje ze nie długo zobacze upragnione II kreski.
sylwusia0411 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-25, 21:45   #1631
madziusia222
Zadomowienie
 
Avatar madziusia222
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 008
GG do madziusia222
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość
Madziusia, w srode przekrocze ten magiczny próg oczywiście byłby to największy prezent urodzinowy dla nas (mój mąż pod koniec stycznia też skończył 30.) ale się nie łudzę powiedzmy, że wystarczy, że się nam uda w tym roku, czyli w 30 roku życia

a ovufriend dziś mówi tak:
Załóż, że staranie się o dziecko to proces a nie zdarzenie. Spośród wszystkich par aktywnie starających się o dziecko tylko 30% par zachodzi w nią w pierwszym cyklu. Po 3 cyklach w ciąży będzie około 59% wszystkich starających się par, po 6 cyklach 80%, po 12 cyklach 85%, a w przeciągu 4 lat zajdzie w ciążę około 95% wszystkich starających się par. Około 5% par będzie starało się o dziecko dłużej niż 4 lata.
eleo a ja mam takie pytanie do Ciebie bo wiem że mierzysz tempke, ile dni czy godzin przed @ spada temperatura i o ile mniej więcej, jak to jest u Ciebie?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

I życzę Ci oczywiście żeby to jednak była niespodzianka kciuki
__________________

"Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło."



1.09.2012 Nasz dzień
madziusia222 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 22:44   #1632
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

dziewczyny, nie zdążyłam Was przeczytać, nadrobię jutro, miałam dzisiaj naprawdę zabiegany dzień. Wiem że jest dość późno i może nie kazda z Was ogólnie siedzi teraz, ale powiedzcie mi bo nie zapytałam lekarza mam takie silne ból brzucha, takie że już siedzieć nawet nie mogę ( ale mam je kilka dni.. ) wczoraj się budziłam w nocy z bólu i pytanie czy napewno nie zaszkodzę dzidziusiowi ( ciąża bardzo wczesna) biorąc zwykłą no-spę jedną tabletkę.. czytałam wszędzie- opinie podzielone, ale o tej porze nigdzie nie pójdę, nigdzie nie zadzwonię i dopiero w środę mogę skontaktować się z lekarzem ( nfz...) a chciałabym pospać dzisiaj bez bólu.. i dojść jutro normalnie do pracy .. Myślałam ze to ból bo ostatnio mam zaparcia i starałam się jakoś ogarnąć te moje jelitka, ale niestety nic nie pomogło.. A lekarz powiedział, że narazie więcej nic powiedzieć nie może nt ciąży, bo jest dość wcześnie na cokolwiek ale że nie widzi nic niepokojącego... Sorki ze tak narzekam ale już nie wyrabiam
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 06:11   #1633
kaunokainen
Raczkowanie
 
Avatar kaunokainen
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 40
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

No i niewytrzymałam, zrobiłam dziś rano test... I po 5 minutach, kiedy już wydawało mi się, że nic z tego zobaczyłam cienką drugą kreseczkę... Blada jest i tak naprawdę to jest jakby narysowana ołówkiem (tylko różowym :P) w miejscu, gdzie powinna być najciemniejsza (jak jest gradient koloru to w tej najintensywniejszej części) z malutkim cieniem, ale ciągła A i na teście jest napisane, że wynik można odczytać do 10 minut. Po cichu sobie myślę, że jest jakaś szansa, ale staram się jeszcze nie cieszyć i nie mówię nic TŻtowi. Dziś kupię dwa nowe testy i zrobię jutro rano i pojutrze, bo aż mi w to ciężko uwierzyć i uwierzę dopiero jak w czwartek, czyli w terminie @, ta kreseczka druga będzie naprawdę

Wczoraj zaczął pobolewać na nowo brzuch i sutki jakby mniej napuchnięte, ale wciąż bolące jak cholera. Zobaczymy co to będzie.

Bosz... Trzymajcie kciuki proszę
kaunokainen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 06:38   #1634
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
No i niewytrzymałam, zrobiłam dziś rano test... I po 5 minutach, kiedy już wydawało mi się, że nic z tego zobaczyłam cienką drugą kreseczkę... Blada jest i tak naprawdę to jest jakby narysowana ołówkiem (tylko różowym :P) w miejscu, gdzie powinna być najciemniejsza (jak jest gradient koloru to w tej najintensywniejszej części) z malutkim cieniem, ale ciągła A i na teście jest napisane, że wynik można odczytać do 10 minut. Po cichu sobie myślę, że jest jakaś szansa, ale staram się jeszcze nie cieszyć i nie mówię nic TŻtowi. Dziś kupię dwa nowe testy i zrobię jutro rano i pojutrze, bo aż mi w to ciężko uwierzyć i uwierzę dopiero jak w czwartek, czyli w terminie @, ta kreseczka druga będzie naprawdę

Wczoraj zaczął pobolewać na nowo brzuch i sutki jakby mniej napuchnięte, ale wciąż bolące jak cholera. Zobaczymy co to będzie.

Bosz... Trzymajcie kciuki proszę


Jak jet taka blada, to jest dobrze! ale trzymam mocno, zeby była mocna !!
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 07:45   #1635
shamanka7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 103
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Witam Was dziewczyny,

chwilę mnie nie było.. Wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu i to się chyba przeciągnie trochę w czasie... Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że jest w ciąży. Wiem, powinnam się cieszyć, ale czuję się, jakbym dostała nożem w plecy... Jakoś tak się niefajnie składa, że kiedy ja poroniłam, to na następny dzień ona zaszła w pierwszą ciążę. Nie miałam wtedy komu się wypłakać i wyżalić, bo przecież ona się cieszyła, że będzie miała dziecko, a ja je straciłam, nie chciałam jej psuć tej radości... teraz my staramy się z jedną 2 miesięczną przerwą praktycznie rok o dziecko i nic, a ona mi mówi, że to był złoty strzał... myślałam, że jej się w twarz rozpłaczę, ale się uśmiechałam, dobra mina do złej gry... Wiem, napiszecie, że mam się nie przejmować, ale nawet jak teraz to piszę w pracy, to mi łzy płyną do oczu... cały wieczór wczoraj przepłakałam. Jestem po prostu w rozsypce, czuję się fatalnie, jakby mnie ktoś zdradził, wiem, że to głupie... Dziś miałam iść do lekarza, ale jak mam mu powiedzieć o co chodzi, że nie mogę zajść w ciążę, to się boję, że jemu się rozpłaczę na tym fotelu... Wybaczcie, że takie smutki z rana, ale muszę się komuś wygadać... Przyjaciółce nie mogę, mąż nie rozumie, mama ciągle pyta czy już jestem w ciąży....
shamanka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 07:49   #1636
peppermint patty
Rozeznanie
 
Avatar peppermint patty
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 701
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
dziewczyny, nie zdążyłam Was przeczytać, nadrobię jutro, miałam dzisiaj naprawdę zabiegany dzień. Wiem że jest dość późno i może nie kazda z Was ogólnie siedzi teraz, ale powiedzcie mi bo nie zapytałam lekarza mam takie silne ból brzucha, takie że już siedzieć nawet nie mogę ( ale mam je kilka dni.. ) wczoraj się budziłam w nocy z bólu i pytanie czy napewno nie zaszkodzę dzidziusiowi ( ciąża bardzo wczesna) biorąc zwykłą no-spę jedną tabletkę.. czytałam wszędzie- opinie podzielone, ale o tej porze nigdzie nie pójdę, nigdzie nie zadzwonię i dopiero w środę mogę skontaktować się z lekarzem ( nfz...) a chciałabym pospać dzisiaj bez bólu.. i dojść jutro normalnie do pracy .. Myślałam ze to ból bo ostatnio mam zaparcia i starałam się jakoś ogarnąć te moje jelitka, ale niestety nic nie pomogło.. A lekarz powiedział, że narazie więcej nic powiedzieć nie może nt ciąży, bo jest dość wcześnie na cokolwiek ale że nie widzi nic niepokojącego... Sorki ze tak narzekam ale już nie wyrabiam


mam nadzieje,ze jakos jednak udalo Ci sie przespac noc...ja mialam to samo,naszczescie troche sie uspokoilo,ale polozna z ktora rozmawialam mowila,ze no-spe wrazie czego moge wziac,ewentualnie buscopan,ale poniewaz tego leku w ogole nie znalam,wiec postawilam na no-spe.


kaunokainen gratuluje bladzioszki, rob nastepne testy dla potwierdzenia,ale u mnie dlugo byla blada,dlatego pobieglam na krew...chyba nawet po tygodniu od planowanej @ druga kreska nie dorownywala tej pierwszej jesli chodzi o kolor....trzymam kciuki!
peppermint patty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 08:44   #1637
ana985
Raczkowanie
 
Avatar ana985
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 441
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez shamanka7 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny,

chwilę mnie nie było.. Wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu i to się chyba przeciągnie trochę w czasie... Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że jest w ciąży. Wiem, powinnam się cieszyć, ale czuję się, jakbym dostała nożem w plecy... Jakoś tak się niefajnie składa, że kiedy ja poroniłam, to na następny dzień ona zaszła w pierwszą ciążę. Nie miałam wtedy komu się wypłakać i wyżalić, bo przecież ona się cieszyła, że będzie miała dziecko, a ja je straciłam, nie chciałam jej psuć tej radości... teraz my staramy się z jedną 2 miesięczną przerwą praktycznie rok o dziecko i nic, a ona mi mówi, że to był złoty strzał... myślałam, że jej się w twarz rozpłaczę, ale się uśmiechałam, dobra mina do złej gry... Wiem, napiszecie, że mam się nie przejmować, ale nawet jak teraz to piszę w pracy, to mi łzy płyną do oczu... cały wieczór wczoraj przepłakałam. Jestem po prostu w rozsypce, czuję się fatalnie, jakby mnie ktoś zdradził, wiem, że to głupie... Dziś miałam iść do lekarza, ale jak mam mu powiedzieć o co chodzi, że nie mogę zajść w ciążę, to się boję, że jemu się rozpłaczę na tym fotelu... Wybaczcie, że takie smutki z rana, ale muszę się komuś wygadać... Przyjaciółce nie mogę, mąż nie rozumie, mama ciągle pyta czy już jestem w ciąży....
nawet nie wiesz jak Cię rozumiem, w styczniu dowiedziałam się że moja jedna przyjaciółka jest w ciąży a w zeszlym tyg,że druga i zostalam sama z moim początkowym stadium depresji... a oczywiście franca @ właśnie przyszła

Edytowane przez ana985
Czas edycji: 2013-02-26 o 08:45
ana985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 09:04   #1638
madziusia222
Zadomowienie
 
Avatar madziusia222
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 008
GG do madziusia222
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
dziewczyny, nie zdążyłam Was przeczytać, nadrobię jutro, miałam dzisiaj naprawdę zabiegany dzień. Wiem że jest dość późno i może nie kazda z Was ogólnie siedzi teraz, ale powiedzcie mi bo nie zapytałam lekarza mam takie silne ból brzucha, takie że już siedzieć nawet nie mogę ( ale mam je kilka dni.. ) wczoraj się budziłam w nocy z bólu i pytanie czy napewno nie zaszkodzę dzidziusiowi ( ciąża bardzo wczesna) biorąc zwykłą no-spę jedną tabletkę.. czytałam wszędzie- opinie podzielone, ale o tej porze nigdzie nie pójdę, nigdzie nie zadzwonię i dopiero w środę mogę skontaktować się z lekarzem ( nfz...) a chciałabym pospać dzisiaj bez bólu.. i dojść jutro normalnie do pracy .. Myślałam ze to ból bo ostatnio mam zaparcia i starałam się jakoś ogarnąć te moje jelitka, ale niestety nic nie pomogło.. A lekarz powiedział, że narazie więcej nic powiedzieć nie może nt ciąży, bo jest dość wcześnie na cokolwiek ale że nie widzi nic niepokojącego... Sorki ze tak narzekam ale już nie wyrabiam
ryba nie wie m co mam Ci doradzic, może zadzwoń do lekarza i zapytaj tk będzie najbezpieczniej chociaż niby nispa jest bezpieczna , ale jak ty masz takie boleści to musiałabyś brac codziennie?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
No i niewytrzymałam, zrobiłam dziś rano test... I po 5 minutach, kiedy już wydawało mi się, że nic z tego zobaczyłam cienką drugą kreseczkę... Blada jest i tak naprawdę to jest jakby narysowana ołówkiem (tylko różowym :P) w miejscu, gdzie powinna być najciemniejsza (jak jest gradient koloru to w tej najintensywniejszej części) z malutkim cieniem, ale ciągła A i na teście jest napisane, że wynik można odczytać do 10 minut. Po cichu sobie myślę, że jest jakaś szansa, ale staram się jeszcze nie cieszyć i nie mówię nic TŻtowi. Dziś kupię dwa nowe testy i zrobię jutro rano i pojutrze, bo aż mi w to ciężko uwierzyć i uwierzę dopiero jak w czwartek, czyli w terminie @, ta kreseczka druga będzie naprawdę

Wczoraj zaczął pobolewać na nowo brzuch i sutki jakby mniej napuchnięte, ale wciąż bolące jak cholera. Zobaczymy co to będzie.

Bosz... Trzymajcie kciuki proszę

po cichutku gratuluje bo cień to napewno coś oznacza powtórz testy i będzie pewne.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Cytat:
Napisane przez shamanka7 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny,

chwilę mnie nie było.. Wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu i to się chyba przeciągnie trochę w czasie... Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że jest w ciąży. Wiem, powinnam się cieszyć, ale czuję się, jakbym dostała nożem w plecy... Jakoś tak się niefajnie składa, że kiedy ja poroniłam, to na następny dzień ona zaszła w pierwszą ciążę. Nie miałam wtedy komu się wypłakać i wyżalić, bo przecież ona się cieszyła, że będzie miała dziecko, a ja je straciłam, nie chciałam jej psuć tej radości... teraz my staramy się z jedną 2 miesięczną przerwą praktycznie rok o dziecko i nic, a ona mi mówi, że to był złoty strzał... myślałam, że jej się w twarz rozpłaczę, ale się uśmiechałam, dobra mina do złej gry... Wiem, napiszecie, że mam się nie przejmować, ale nawet jak teraz to piszę w pracy, to mi łzy płyną do oczu... cały wieczór wczoraj przepłakałam. Jestem po prostu w rozsypce, czuję się fatalnie, jakby mnie ktoś zdradził, wiem, że to głupie... Dziś miałam iść do lekarza, ale jak mam mu powiedzieć o co chodzi, że nie mogę zajść w ciążę, to się boję, że jemu się rozpłaczę na tym fotelu... Wybaczcie, że takie smutki z rana, ale muszę się komuś wygadać... Przyjaciółce nie mogę, mąż nie rozumie, mama ciągle pyta czy już jestem w ciąży....
kochana jesteśmy z Toba, nam zawsze możesz wszystko powiedzic, ja treż to znam wszyscy dookoła w ciąży, w najbliżeszj rodzinie w ciąży a my nie możemy ... jedyne co mogę to
__________________

"Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło."



1.09.2012 Nasz dzień
madziusia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 09:24   #1639
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mój dzidziolek ma 4 mm, ale ginekolog powiedział ze jest za malutki i za wczesna ciąża, żeby cokolwiek robić, więc wszystkie badania mam robić dopiero za 3 tygodnie ..nie wiem czy to dobrze..?
Ciąża faktycznie jest wczesna więc trzeba jeszcze troszeczkę poczekać i dbać o siebie w tym czasie
Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
Ja postanowiłam jednak wziąć tę luteinę od 13 dc. Teraz czekam na @ i się nakręcam...
Nigdy, przenigdy, nawet jak wcześniej kiedyś brałam luteinę, nie bolały mnie tak straszliwie sutki Normalnie jedynie jak mogę wytrzymać to jak je opakuję w stanik, poza tym powiększyły się znacznie i ciągle sterczą Aureola też większa i jakby opuchnięta. Za to piersi bez zmian, może tylko leciutko tkliwe, ale takie "galaretki". Sama nie wiem co to wszystko ma znaczyć. Brzuch pobolewa, ale leciutko, bardziej mam wrażenie, że mi wszystko po jelitach jeździ, około 13-14 dc mnie bolał mocniej, że nawet nospę zaaplikowałąm, ale tylko raz. Poza tym od dwóch nocy nocne sikanie, wszystko w środku jakby napuchnięte, no i szyjka rozpulchniona i wysoko. Od trzech dni mnie też muli, takie dziwne ciągnięcie przy śliniankach, co dziwne jak wypiję herbatę po posiłku, a jak łyknęłam wczoraj aromatyzowanego Earl Greya to myślałam, że pawia puszczę normalnie, dziś to samo rano po zielonej. Może sobie to wszystko wmawiam, ale... kurczę dobrze jest chociaż pomarzyć, że to już, że to to Dziś 19 dc z przewidywanego 21/22-dniowego. Test czeka do czwartku

Czy któraś też tak miała?

Trzymajcie proszę kciuki, musiałam się wygadać, bo TŻtowi nie chcę truć
Cytat:
Napisane przez madziusia222 Pokaż wiadomość
u mnie dziś straszna pogoda i straszna chlapa, byłam dziś juz na szczęście ostatni raz na kłuciu na progesteron, a w środę do gina mam nadzieję że coś mi da na prolaktynę i będę czekała tak jak Wy na II
Dobrze że to już za Tobą trzymam teraz kciuki za wizytę
Cytat:
Napisane przez Ania0783 Pokaż wiadomość
Dzisiaj zadzwonili do mnie z uczelni - termin obrony wtorek 05.03 wiec przede mna tydzien kucia żeby w końcu byc mgr
Czemu tak późno powiadomili Cie o terminie?
Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość
Madziusia, w srode przekrocze ten magiczny próg oczywiście byłby to największy prezent urodzinowy dla nas (mój mąż pod koniec stycznia też skończył 30.) ale się nie łudzę powiedzmy, że wystarczy, że się nam uda w tym roku, czyli w 30 roku życia

a ovufriend dziś mówi tak:
Załóż, że staranie się o dziecko to proces a nie zdarzenie. Spośród wszystkich par aktywnie starających się o dziecko tylko 30% par zachodzi w nią w pierwszym cyklu. Po 3 cyklach w ciąży będzie około 59% wszystkich starających się par, po 6 cyklach 80%, po 12 cyklach 85%, a w przeciągu 4 lat zajdzie w ciążę około 95% wszystkich starających się par. Około 5% par będzie starało się o dziecko dłużej niż 4 lata.
Życzę Ci z całego serducha żebyście otrzymali ten przepiękny prezent
A te statystyki z ovufiend brzmią niby optymistycznie...
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
dziewczyny, nie zdążyłam Was przeczytać, nadrobię jutro, miałam dzisiaj naprawdę zabiegany dzień. Wiem że jest dość późno i może nie kazda z Was ogólnie siedzi teraz, ale powiedzcie mi bo nie zapytałam lekarza mam takie silne ból brzucha, takie że już siedzieć nawet nie mogę ( ale mam je kilka dni.. ) wczoraj się budziłam w nocy z bólu i pytanie czy napewno nie zaszkodzę dzidziusiowi ( ciąża bardzo wczesna) biorąc zwykłą no-spę jedną tabletkę.. czytałam wszędzie- opinie podzielone, ale o tej porze nigdzie nie pójdę, nigdzie nie zadzwonię i dopiero w środę mogę skontaktować się z lekarzem ( nfz...) a chciałabym pospać dzisiaj bez bólu.. i dojść jutro normalnie do pracy .. Myślałam ze to ból bo ostatnio mam zaparcia i starałam się jakoś ogarnąć te moje jelitka, ale niestety nic nie pomogło.. A lekarz powiedział, że narazie więcej nic powiedzieć nie może nt ciąży, bo jest dość wcześnie na cokolwiek ale że nie widzi nic niepokojącego... Sorki ze tak narzekam ale już nie wyrabiam
Ja słyszałam zawsze że nospa w ciąży jest bezpiecznym lekiem
Cytat:
Napisane przez shamanka7 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny,

chwilę mnie nie było.. Wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu i to się chyba przeciągnie trochę w czasie... Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że jest w ciąży. Wiem, powinnam się cieszyć, ale czuję się, jakbym dostała nożem w plecy... Jakoś tak się niefajnie składa, że kiedy ja poroniłam, to na następny dzień ona zaszła w pierwszą ciążę. Nie miałam wtedy komu się wypłakać i wyżalić, bo przecież ona się cieszyła, że będzie miała dziecko, a ja je straciłam, nie chciałam jej psuć tej radości... teraz my staramy się z jedną 2 miesięczną przerwą praktycznie rok o dziecko i nic, a ona mi mówi, że to był złoty strzał... myślałam, że jej się w twarz rozpłaczę, ale się uśmiechałam, dobra mina do złej gry... Wiem, napiszecie, że mam się nie przejmować, ale nawet jak teraz to piszę w pracy, to mi łzy płyną do oczu... cały wieczór wczoraj przepłakałam. Jestem po prostu w rozsypce, czuję się fatalnie, jakby mnie ktoś zdradził, wiem, że to głupie... Dziś miałam iść do lekarza, ale jak mam mu powiedzieć o co chodzi, że nie mogę zajść w ciążę, to się boję, że jemu się rozpłaczę na tym fotelu... Wybaczcie, że takie smutki z rana, ale muszę się komuś wygadać... Przyjaciółce nie mogę, mąż nie rozumie, mama ciągle pyta czy już jestem w ciąży....
Biedactwo... Tak już człowiek ma że ciężko jest mu się cieszyć ze szczęścia drugiego gdy sam ma źle... Mnie z kolei bolały słowa przyjaciółki "nie możesz teraz zajść w ciążę bo nie będzie Cię na moim weselu" Nic niestety nie możemy na to poradzić jedynie trzeba wierzyć że i na nas przyjdzie kolej.

Dziękuje Wam kochane za kciuki. Mąż już po zabiegu i wczoraj jak to mężczyzna pojęczał sobie że boli a dziś śmiga już po korytarzu. Cały czas jednak z tyłu głowy siedzi mi że to wszystko nie było konieczne albo co gorsza że będzie gorzej...
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 09:30   #1640
Gegee
Rozeznanie
 
Avatar Gegee
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 674
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Chyba jednak żadna z Was nie tęskniła

Ja znowu w podróży - tym razem kierunek Lublin...jak juz uda mi się zajść to nie wiem jak ja będę znosić te wyjazdy...

Pisze na szybko, bo z komórki.
Kaunokainen - gratuluje rob jutro kolejny test a potem betę. Wierze ze będzie dobrze
Ryba91 - nie zamartwiaj się...dasz rade nospe ponoc mozna brac, magnez tez pomaga na skurcze macicy...
Shamanka - wiem ze jest Ci ciężko...ja miesiąc temu też dowiedziałam się ze moja koleżanka jest w ciąży, a w ogóle nie chciała..i teraz podlamana chodzi... Jak by nie patrzeć boli jak c.h.o.l.e.r.a, ale po to tu jesteśmy żeby wspólnie dać sobie rade ze wszystkim.
Ania076 - trzymam kciuki za obronę będzie ok, często obrona to zwykłą formalność i nie ma co się denerwować nauczysz się i zdasz śpiewają o
Pradip - jak maz? Wszystko w porządku?

No i gdzie reszta dziewczyn? Czyżbyscie wszystkie namiętnie się starały?

Ja juz drugi dzień mam malpowe bole, wiec straciłam nadzieje ze tym razem coś wyjdzie i boje się ze coś mi się rozregulowalo. Zawsze cykle miałam ok. 30-32 dni, a teraz coś się skraca...ostatni miał 28, a obecnie mam juz bole jak na @ a to dopiero 25 dc.. czemu to takie trudne???
__________________
13 października 2012
Gegee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 09:36   #1641
madziusia222
Zadomowienie
 
Avatar madziusia222
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 008
GG do madziusia222
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

właśnie własnie wydaje mi się ze organizmy nam szaleją na wiosnę. Ja zawsze tydzień po owulacji już miałam te plamienia z którymi właśnie poszłam do ginekologa, w tym cyjklu ich nie ma tzn dobrze cieszę się, ale to mnie dodatkowo nakręca, zawsze były te plamienia które przeradzały się w @ a teraz nic....

dziś 27dc, ostatnie cykle 28,29dni, zobaczymy, boję się że mnie od razu zaleje!
__________________

"Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło."



1.09.2012 Nasz dzień
madziusia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 12:02   #1642
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Hej kobiety!

Nie było mnie trochę bo w weekend bawiliśmy się ,a wczoraj miałam urodziny i cały dzień gości Ostatni odeszli o 23.30 Powiem Wam, że było mi bardzo miło bo dostałam tyle sms-ów i telefonów, że byłam w ciężkim szoku, że tyle osób pamięta o moich urodzinach Pisały nawet osoby z którymi nie miałam od kilku lat kontaktu

Pradip - dużo zdrówka i sił życzę mężowi, a przy okazji Tobie to wiadomo facet to jak małe dziecko.

shamanka7 - głowa do góry na każdego przyjdzie pora i czas. Może jakiś wyjazd by Wam się przydał, zmiana klimatu, odpoczynek, relaks dobrze robi na poczęcie, więc może czas o czymś pomyśleć?

ryba91 - współczuję sytuacji w pracy, ale wszystko dobrze, że ułoży, trzeba być dobrej myśli.

Gegee - Spokojnego wyjazdu życzę
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 15:36   #1643
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez Gegee Pokaż wiadomość
Chyba jednak żadna z Was nie tęskniła

Ja znowu w podróży - tym razem kierunek Lublin...jak juz uda mi się zajść to nie wiem jak ja będę znosić te wyjazdy...
wracaj cała i zdrowa



kaunokainen gratulacje mamy następną fasolkę
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 18:28   #1644
Eleo765
Zadomowienie
 
Avatar Eleo765
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 806
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez madziusia222 Pokaż wiadomość
eleo a ja mam takie pytanie do Ciebie bo wiem że mierzysz tempke, ile dni czy godzin przed @ spada temperatura i o ile mniej więcej, jak to jest u Ciebie?

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

I życzę Ci oczywiście żeby to jednak była niespodzianka kciuki
madziu, u mnie temp spada dzień przed @ albo w samym dniu @ i leci od razu do dolnych granic. Ja w czasie miesiączki i przed owulacją mam ok 36,1-36,3 (i wlasnie dotąd spada), w okolicach owulacji i po 36,7-36,8.

cieszę się że mamy kolejną cieniutką różową kreseczkę idziecie jak burze!
Eleo765 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 19:12   #1645
Gegee
Rozeznanie
 
Avatar Gegee
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 674
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Witam się wieczorem!

Justiii, wadera - dziękuję Ja już po podróży... i nawet obiad udało mi się upichcić... ale nie ukrywam, że padam na twarz..

Wiem, że któraś z Was jest z Lublina... nie mogę w to uwierzyć, że macie aż tyle salonów sukien ślubnych na jednej ulicy trzeba było przed ślubem do Lublina przyjechać i wybierać

Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość
madziu, u mnie temp spada dzień przed @ albo w samym dniu @ i leci od razu do dolnych granic. Ja w czasie miesiączki i przed owulacją mam ok 36,1-36,3 (i wlasnie dotąd spada), w okolicach owulacji i po 36,7-36,8.

cieszę się że mamy kolejną cieniutką różową kreseczkę idziecie jak burze!
Ja jak mierzyłam temp to miałam identyczne pomiary

Pradip - pytałaś się kiedyś o gina. Ja właśnie nikogo stałego nigdy nie miałam. "Obskoczyłam" chyba wszystkich, którzy przyjmują w Limie w Mariocie i kilku z LuxMedu na Chmielnej, ale nikt mnie nie zachwycił. A i tak przychodziłam tylko na coroczny przegląd i cytologię. Teraz polecono mi lekarkę z Mudicoveru na Puławskiej i wygląda całkiem obiecująco. Przepytała ze wszystkiego, kazała zrobić prolaktynę (tylko bo inne badania w przeciągu roku były ok), zaprosiła na monitoring na następny cykl i powiedziała, że potem będziemy dalej działać. Cieszę się, że jest konkretna i ma plan działania koleżanka polecała mi też faceta ze szpitala MSWiA na Wołoskiej. Ale prywatnie przyjmuje gdzieś na Żoliborzu. Na razie u niego nie byłam, więc nie ma zdania. Jak uda mi się zajść to pewnie go odwiedzę, bo nie ukrywam, że poród w MSWiA chodzi mi po głowie
__________________
13 października 2012

Edytowane przez Gegee
Czas edycji: 2013-02-26 o 19:16
Gegee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 20:06   #1646
Ania0783
Raczkowanie
 
Avatar Ania0783
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 247
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Hejka,
dzisiaj zawitała do mnie @ więc jutro pomykam na badania.

Cytat:
Napisane przez shamanka7 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny,

chwilę mnie nie było.. Wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu i to się chyba przeciągnie trochę w czasie... Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że jest w ciąży. Wiem, powinnam się cieszyć, ale czuję się, jakbym dostała nożem w plecy... Jakoś tak się niefajnie składa, że kiedy ja poroniłam, to na następny dzień ona zaszła w pierwszą ciążę. Nie miałam wtedy komu się wypłakać i wyżalić, bo przecież ona się cieszyła, że będzie miała dziecko, a ja je straciłam, nie chciałam jej psuć tej radości... teraz my staramy się z jedną 2 miesięczną przerwą praktycznie rok o dziecko i nic, a ona mi mówi, że to był złoty strzał... myślałam, że jej się w twarz rozpłaczę, ale się uśmiechałam, dobra mina do złej gry... Wiem, napiszecie, że mam się nie przejmować, ale nawet jak teraz to piszę w pracy, to mi łzy płyną do oczu... cały wieczór wczoraj przepłakałam. Jestem po prostu w rozsypce, czuję się fatalnie, jakby mnie ktoś zdradził, wiem, że to głupie... Dziś miałam iść do lekarza, ale jak mam mu powiedzieć o co chodzi, że nie mogę zajść w ciążę, to się boję, że jemu się rozpłaczę na tym fotelu... Wybaczcie, że takie smutki z rana, ale muszę się komuś wygadać... Przyjaciółce nie mogę, mąż nie rozumie, mama ciągle pyta czy już jestem w ciąży....
Ja cie rozumie doskonale - miesiąc temu miałam cykl na zdrowej stronie i @ mi sie spóźniała więc nadzieja była, pojechaliśmy z tz do znajomych a tam "koleżanka" : jestem wciąży, a ty co ...nic??? myślałam że jej p.......niech będzie że palne. Na drugi dzień dostałam okres i wyłam z rozpaczy cały dzień tak że nie mogłam isc do pracy następnego dnia - rozsypka totalna więc uwierz mi wiem o czym piszesz. Nawet kilka dni później jak gadałam o tym z kumpelą to sie poryczałam .... ale musisz ją odstawic troche na bok i dojść do siebie - ochłonąc nic innego nie pomoże - no może ciąża a na stówe będzie

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
No i niewytrzymałam, zrobiłam dziś rano test... I po 5 minutach, kiedy już wydawało mi się, że nic z tego zobaczyłam cienką drugą kreseczkę... Blada jest i tak naprawdę to jest jakby narysowana ołówkiem (tylko różowym :P) w miejscu, gdzie powinna być najciemniejsza (jak jest gradient koloru to w tej najintensywniejszej części) z malutkim cieniem, ale ciągła A i na teście jest napisane, że wynik można odczytać do 10 minut. Po cichu sobie myślę, że jest jakaś szansa, ale staram się jeszcze nie cieszyć i nie mówię nic TŻtowi. Dziś kupię dwa nowe testy i zrobię jutro rano i pojutrze, bo aż mi w to ciężko uwierzyć i uwierzę dopiero jak w czwartek, czyli w terminie @, ta kreseczka druga będzie naprawdę

Wczoraj zaczął pobolewać na nowo brzuch i sutki jakby mniej napuchnięte, ale wciąż bolące jak cholera. Zobaczymy co to będzie.

Bosz... Trzymajcie kciuki proszę
GRATKI i trzymam kciuki klask i:

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

[QUOTE=

Czemu tak późno powiadomili Cie o terminie?

...[/QUOTE]

mają niby tydzień - masakra
Ania0783 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-26, 21:58   #1647
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
dziewczyny, nie zdążyłam Was przeczytać, nadrobię jutro, miałam dzisiaj naprawdę zabiegany dzień. Wiem że jest dość późno i może nie kazda z Was ogólnie siedzi teraz, ale powiedzcie mi bo nie zapytałam lekarza mam takie silne ból brzucha, takie że już siedzieć nawet nie mogę ( ale mam je kilka dni.. ) wczoraj się budziłam w nocy z bólu i pytanie czy napewno nie zaszkodzę dzidziusiowi ( ciąża bardzo wczesna) biorąc zwykłą no-spę jedną tabletkę.. czytałam wszędzie- opinie podzielone, ale o tej porze nigdzie nie pójdę, nigdzie nie zadzwonię i dopiero w środę mogę skontaktować się z lekarzem ( nfz...) a chciałabym pospać dzisiaj bez bólu.. i dojść jutro normalnie do pracy .. Myślałam ze to ból bo ostatnio mam zaparcia i starałam się jakoś ogarnąć te moje jelitka, ale niestety nic nie pomogło.. A lekarz powiedział, że narazie więcej nic powiedzieć nie może nt ciąży, bo jest dość wcześnie na cokolwiek ale że nie widzi nic niepokojącego... Sorki ze tak narzekam ale już nie wyrabiam
ryba bierz spokojnie no-spę nawet po dwie tabletki. macica się rozciąga, musi poboleć- jeden boli mniej inne bardziej i skonsultuj z lekarzem. moja koleżanka którą nie bolało jakoś specjalnie miała zapobiegawczo do całego zestawu witamin dorzuconą codzienną dawkę no-spy musi być dobrze - masz jeszcze okruszka, ale tylko patrzeć jak Ci brzuchol skopie

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
No i niewytrzymałam, zrobiłam dziś rano test... I po 5 minutach, kiedy już wydawało mi się, że nic z tego zobaczyłam cienką drugą kreseczkę... Blada jest i tak naprawdę to jest jakby narysowana ołówkiem (tylko różowym :P) w miejscu, gdzie powinna być najciemniejsza (jak jest gradient koloru to w tej najintensywniejszej części) z malutkim cieniem, ale ciągła A i na teście jest napisane, że wynik można odczytać do 10 minut. Po cichu sobie myślę, że jest jakaś szansa, ale staram się jeszcze nie cieszyć i nie mówię nic TŻtowi. Dziś kupię dwa nowe testy i zrobię jutro rano i pojutrze, bo aż mi w to ciężko uwierzyć i uwierzę dopiero jak w czwartek, czyli w terminie @, ta kreseczka druga będzie naprawdę

Wczoraj zaczął pobolewać na nowo brzuch i sutki jakby mniej napuchnięte, ale wciąż bolące jak cholera. Zobaczymy co to będzie.

Bosz... Trzymajcie kciuki proszę
trzymam baaaardzo mocno. ale- kreska jest kreska to musi być to ! pisz jak zrobisz kolejny test. bo ja Was ciągle podczytuję i się z Wami cieszę ile mi radości sprawiają dobre wieści to tylko ja wiem

Cytat:
Napisane przez shamanka7 Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny,

chwilę mnie nie było.. Wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu i to się chyba przeciągnie trochę w czasie... Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka powiedziała mi, że jest w ciąży. Wiem, powinnam się cieszyć, ale czuję się, jakbym dostała nożem w plecy... Jakoś tak się niefajnie składa, że kiedy ja poroniłam, to na następny dzień ona zaszła w pierwszą ciążę. Nie miałam wtedy komu się wypłakać i wyżalić, bo przecież ona się cieszyła, że będzie miała dziecko, a ja je straciłam, nie chciałam jej psuć tej radości... teraz my staramy się z jedną 2 miesięczną przerwą praktycznie rok o dziecko i nic, a ona mi mówi, że to był złoty strzał... myślałam, że jej się w twarz rozpłaczę, ale się uśmiechałam, dobra mina do złej gry... Wiem, napiszecie, że mam się nie przejmować, ale nawet jak teraz to piszę w pracy, to mi łzy płyną do oczu... cały wieczór wczoraj przepłakałam. Jestem po prostu w rozsypce, czuję się fatalnie, jakby mnie ktoś zdradził, wiem, że to głupie... Dziś miałam iść do lekarza, ale jak mam mu powiedzieć o co chodzi, że nie mogę zajść w ciążę, to się boję, że jemu się rozpłaczę na tym fotelu... Wybaczcie, że takie smutki z rana, ale muszę się komuś wygadać... Przyjaciółce nie mogę, mąż nie rozumie, mama ciągle pyta czy już jestem w ciąży....
ja miałam to szczęście, że moje dwie naj zaszły jednego roku a właściwie wpadły jeszcze w szkole. teraz czekają na mnie a ja póki co się nie śpieszę, bo się męczę bardziej tym całym myśleniem dlaczego nie ja. wiesz co na mnie dobrze podziałało? bardzo długo wymawiałam się przed wyjazdem do męża do rodziny, bo tam jest kuzynka która ma termin wtedy kiedy ja. ale w końcu w tamtym tygodniu pojechaliśmy. zobaczyłam ją, dotknęłam brzucha i ... magia odeszły ode mnie te wszystkie złe myśli dlaczego ja, dlaczego się nie udaje. powiedzmy : wyzdrowiałam
ale doskonale rozumiem to wszystko- też co swoje przepłakałam, a każdą wiadomość o ciąży przyjmuję sztywno, z zaciśniętymi ustami. chociaż w głębi życzę wszystkim dobrze.
wypłacz się i wygadaj. od tego jest forum 3maj się

Cytat:
Napisane przez Gegee Pokaż wiadomość

Wiem, że któraś z Was jest z Lublina... nie mogę w to uwierzyć, że macie aż tyle salonów sukien ślubnych na jednej ulicy trzeba było przed ślubem do Lublina przyjechać i wybierać

tak, jest kilka ulic gdzie na każdym kroku są suknie ale co z tego jak ja i tak objechałam pół miasta i kupiłam praktycznie pod domem, bo nie znalazłam nic dla siebie
będę miała teraz zagadkę o której ulicy mówisz, bo znam co najmniej trzy, gdzie salonów jest od zatrzęsienia
Lublin jest o tyle dziwnym miastem, że dużo tu tematycznych ulic- mamy ulicę z sukniami, lombardami, kantorami wszystko w jednym miejscu.
i piękne stare miasto- zrobię reklamę , a co zapraszam


długo się nie odzywałam, chociaż cały czas podczytuję. u nas luźno ja biorę się za ćwiczenia Chodakowskiej (ciekawe ile to warte) i zapisuję się na fitness tak jak sobie obiecałam. co do staranek- dalej wyznaję zasadę (taa od całych dwóch tygodni ) że jak się uda to się uda nie ma ciśnienia

jeśli ktoś operuje przy liście proszę wpisać ost @ : 16.02.13 ewentualnie cykl starań 3, ale nie wiem czy taki "niestarany" się liczy


kurcze przyszła, nagadała, namieszała i zadowolona
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 05:06   #1648
kaunokainen
Raczkowanie
 
Avatar kaunokainen
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 40
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Dzięki Dziewczyny za kciuki i gratki, ale to chyba jednak jeszcze za wcześnie.
Powtórzyłam dziś test no i niestety nie ma nawet cienia drugiej kreski Test niby z wykrywalnością od 12,5 (taki sam jak wczoraj), a tu d.pa... Jedna tylko myśl mnie nachodzi, że może to coś z czułością, bo nawet kreska kontrolna jest jaśniejsza od tej na wczorajszym. No nic, czekam, jutro daję spokój jak do piątku @ nie przyjdzie to testuję i jakby co szukam gdzie tu można betę zrobić.

Proszę jeszcze o kciuki I sama trzymam za Was

---------------------------------------------------
A po godzinie pojawił się bladzioch :P Wiem, że to już nieważne, ale może, MOŻE, stężenie jest jeszcze malutkie
Nic, czekam

Edytowane przez kaunokainen
Czas edycji: 2013-02-27 o 05:54
kaunokainen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 07:18   #1649
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczyny za kciuki i gratki, ale to chyba jednak jeszcze za wcześnie.
Powtórzyłam dziś test no i niestety nie ma nawet cienia drugiej kreski Test niby z wykrywalnością od 12,5 (taki sam jak wczoraj), a tu d.pa... Jedna tylko myśl mnie nachodzi, że może to coś z czułością, bo nawet kreska kontrolna jest jaśniejsza od tej na wczorajszym. No nic, czekam, jutro daję spokój jak do piątku @ nie przyjdzie to testuję i jakby co szukam gdzie tu można betę zrobić.

Proszę jeszcze o kciuki I sama trzymam za Was

---------------------------------------------------
A po godzinie pojawił się bladzioch :P Wiem, że to już nieważne, ale może, MOŻE, stężenie jest jeszcze malutkie
Nic, czekam
Na pewno stężenie jeszcze malutkie
najlepiej poczekaj do piątku i wtedy zrób
Zobaczysz będą dwie krechy
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 08:44   #1650
madziusia222
Zadomowienie
 
Avatar madziusia222
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 008
GG do madziusia222
Dot.: Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

Cytat:
Napisane przez kaunokainen Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczyny za kciuki i gratki, ale to chyba jednak jeszcze za wcześnie.
Powtórzyłam dziś test no i niestety nie ma nawet cienia drugiej kreski Test niby z wykrywalnością od 12,5 (taki sam jak wczoraj), a tu d.pa... Jedna tylko myśl mnie nachodzi, że może to coś z czułością, bo nawet kreska kontrolna jest jaśniejsza od tej na wczorajszym. No nic, czekam, jutro daję spokój jak do piątku @ nie przyjdzie to testuję i jakby co szukam gdzie tu można betę zrobić.

Proszę jeszcze o kciuki I sama trzymam za Was

---------------------------------------------------
A po godzinie pojawił się bladzioch :P Wiem, że to już nieważne, ale może, MOŻE, stężenie jest jeszcze malutkie
Nic, czekam
Czesc dziewczynki!

ja trzymam OGROMNE KCIUKI ZA CIEBIE

A Ty jesteś przed terminem @ jeszcze jak to jest u Ciebie bo nie pamiętam...?
__________________

"Wiara to przekonanie o czymś, czego się jeszcze nie widziało. Nagrodą za tę wiarę jest zobaczyć to, w co się uwierzyło."



1.09.2012 Nasz dzień
madziusia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.