Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[Furry Sue]

Napisane przez ogolnie

Yyyy... I my niby mamy takie śmieci w sobie?
Doczytałam w tym artykule, że przy robieniu lewatywy może nam ktoś pomóc Furry, jesteś na tapecie
Ale serio 8-10 cm trzeba sobie włożyć tą rurkę do tyłka? Toż to kawał drogi jest

spoko, rzuć termin, a przybędę z pomocą!

oj 8-10 cm to nie tak dużo... ludzie miewają i większe ..hmm doświadczenia w tej kwestii

No to opis już masz, ja bym tylko dodała, że można też z tego lewego boku przewrócić się najpierw na plecy, tak by dopieścić poprzeczną część okrężnicy, a dopiero po paru minutach na prawą stronę.
No i to ciekawe, co piszą o 20-30 minutach, mi się tyle nigdy nie udało wytrwać.. parę minut, może 10 i nie daję rady

Ale te foty są ekstra, na 1. rzut oka wyglądają, jak martwe gryzonie

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Furry Sue

Hahah dokładnie, od tygodnia gadamy o kiszkach i pochodnych

Nie pamiętam ile dałam za swój, bo to było wieki temu, ale myślę, że coś koło 30zeta.

Marzy mi się taki pakiet - seria płukań (u specjalisty) plus oczyszczanie wątroby - kamienie wyłażą z przewodów żółciowych i z żołądka, normalnie czad.

Tak na marginesie w ramach ciekawostki - Tombak mówi, że jak ma się tzw obce ciałka na skórze, to świadczy to o polipach w jelicie. Pozostawiam bez komentarza, ale m.in po to chcę zrobić płukanie - mam kilka takich ciałek i ciekawa jestem, czy znikną po oczyszczeniu jelita

-

fury normalnie zaczynam podejrzewać że sado-macho jesteś

[Furry Sue]

Napisane przez kwiatuszek2 3

fury atu jest link do 3 częćie tego arykułu- czyli rodzaje płukanek - ful serwis

dziewczyny już przestancie bo mnie brzuch boli od śmiechu monia no nie bądz już taka skromna przecież z więszym sprzętem miałaś do czynienia

hahaha widzę, że pomyślałyśmy o tym samym

i dzięki Ci za linka, dobra kobieto!

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez kwiatuszek2 3

fury normalnie zaczynam podejrzewać że sado-macho jesteś

hahaha chyba nie, ale rzeczywiście jak tak czytam teraz własne posty, to strasznie się ożywiłam przy tematach analnych

[ogolnie]

Napisane przez kwiatuszek2 3

dziewczyny już przestancie bo mnie brzuch boli od śmiechu monia no nie bądz już taka skromna przecież z więszym sprzętem miałaś do czynienia

Ale...nie...w...tym...otw orze...

[Furry Sue]

Napisane przez ogolnie

Ale...nie...w...tym...otw orze...

No, coś bym napisałam, ale może lepiej się ugryzę w język

[anulciak85]

Mozna tez poprostu zrobic lewatywe z wody z mydlinami. My w szpitalu tak robimy

[kasiuuuunia333]

Heh boskie jesteście tyle się uśmiałam, że masakra ja miałam lewatywę oczywiście przed porodem i nie wspominam tego najgorzej oprócz tego, że ciężko to cholerstwo w sonie utrzymać. A swoją drogą też się zastanawiałam ostatnio czy by czasem sobie takiego czyszczenia nie zrobić bo raz taki program oglądałam, o ludzich którzy się chcieli wyleczyć z jakichś nałogów tudzież mieli jakieś wewnętrzne ograniczenia do np wychodzenia z domu itp. w każdym razie byli na 2 tygodniowej terapii w jakimś domu wyciszenia czy coś i robili sobie codziennie lewatywę i naprawde nie uwierzyłybyście ile różnych rzeczy z nich wypływało (wszystko było pokazane).

Ja dziś chyba rozstroju nerwowego dostane, rano się pokłuciłam z Ł oczywiście o głupoty a teraz przez całe przedpołudnie mała dawała w kość. NIe wiem co jej się stało ale była nie do wytrzymania. Dobrze, że poszła teraz spać to moge chwile odpocząć bo w pewnym momencie maiałam już oczy pełne łez z bezsilności Smarkatka mała chce rządzić. Jak z dzidkami zostaje to jej na wszystko pozwalają i potem są takie efekty. I właśnie dlatego nie wyobrażam sobie ją z nimi zostawić i iść do pracy, bo by ja rozpieścili w cholere... chce pilotem się bawić to jej dają, chce ciasteczko czy czekoladke to jej dają hui, że obiadu nie zjadła. Jak kiedyś wybuchne to nie ręcze za siebie Dziewczyny które mają dzieciaczki też tak macie z dzidkami??

Na obiadek dziś zupka kalafiorowa i ziemniaczek z marchewką tartą i jajko w koszulkach

[Furry Sue]

Napisane przez kasiuuuunia333

nie ręcze za siebie Dziewczyny które mają dzieciaczki też tak macie z dzidkami??

Oj, to chyba popularnie niestety... tzn jeśli chodzi o granice zachowania - co dzieciak może ruszać, robić itd, to im idzie lepiej niż mi, bo ja - niedoszły pedagog - mam swoje granice rozstawione baaaardzo szeroko. Chociaż widziałam jeszcze lepszych agentów, np dzieci chodzące po szafach (ale takich serio szafach, wys ze 2 metry) a rodzice zapytani, czy wiedzą, że ich dzieci są na szafie mówią ze zdziwieniem: tak, a co?

Ale w kwestii jedzenia starcia są praktycznie od samego początku.. Mój młody kiedy jeszcze był mały - może koło 1,5 roku i moja mama narzekała, że jest za chudy (a wyglądał normalnie, serio, nawet trochę nabity), to powiedziała coś, dzięki czemu zrozumiałam, dlaczego wszyscy w rodzinie mają nadwagę: "Co on tak mało je? Trzeba mu trochę żołądek rozepchnąć". Myślałam że nie pozbieram szczęki z podłogi
I ona tak robi... wszyscy mają jakiś cholerny nawyk wpychania żarcia w dzieci, moja młodsza siostra robi to samo, młody ostatnio po powrocie od niej narzekał, że ciocia kazała mu jeść, a jego już brzuch bolał i nic nie skutkuje, powtarzam zawsze - nie może, to nie wpychajcie w niego! Już teraz jest tak, że je bardzo duże porcje, oczywiście najwięcej w tym mojej winy, wiadomo, że jest przez większość czasu ze mną.. Wprowadziłam trochę zasad w domu, ale widzę po nim, że nabiera ciała i mnie to przeraża... Nie chcę, żeby miał takie problemy jak ja

[ogolnie]

Napisane przez Furry Sue

No, coś bym napisałam, ale może lepiej się ugryzę w język

Napisz, napisz Jestem dziś oazą spokoju, jak medytujący, tybetański mnich...Wal śmiało

[Furry Sue]

Napisane przez ogolnie

Napisz, napisz Jestem dziś oazą spokoju, jak medytujący, tybetański mnich...Wal śmiało

Nie, nie, ja chciałam coś nadmienić o własnych doświadczeniach, ale lepiej nie, bo i tak już wyszłam na zboka

[ogolnie]

Napisane przez Furry Sue

Nie, nie, ja chciałam coś nadmienić o własnych doświadczeniach, ale lepiej nie, bo i tak już wyszłam na zboka

Teraz to już nie musisz nic wyjaśniać

Kurcze, ale jestem dziś opita. Dwa kubki zielonej herbaty za mną, KAWA , kubek wody z cytryną oraz 1,5 litra wody mineralnej...Tak więc dziś monopolizuję łazienkę

Oooo, ptaszki wiosenne śpiewają

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez Furry Sue

Nie, nie, ja chciałam coś nadmienić o własnych doświadczeniach, ale lepiej nie, bo i tak już wyszłam na zboka

no to teraz nie bedę mogła spać dawaj bo umrę z ciekawości

[ogolnie]

Napisane przez kwiatuszek2 3

no to teraz nie bedę mogła spać dawaj bo umrę z ciekawości

Ola no...
Czy to tylko ja mam taką wyobraźnię?

[Joanna XL]

lewatywa przyznam że jak ogolnie miałąm braki w praktycznej wiedzy w tej kwesti ... cóż już nie mam
Mimo wszystko chyba sobie daruje - ja jestem wogóle przeciwniczka inwazyjnych (nawet naturalnych) zabiegów ... A jednak wlewanie sobie czegoś w jelita i wkłądanie tej końcówki w... No niekoniecznie

Poza tym przyznam że nie wyobrażam sobie proszenia kogoś o pomoc przy tym

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez ogolnie

Ola no...
Czy to tylko ja mam taką wyobraźnię?

Nie ja też A może my niesłusznie podejrzewamy Furry? I to my jestesmy zboczusie ?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Zmieniajac temat - chce zamówic hula hop ... czy ktos ma jakieś dświadczenia w tym zakresie / z moich dzieciecyh lat to było kółko z plastiku - a teraz ma rózne wagi, średnice, wypustki masujace itd i przyznam ze sie pogubiłąm ...

Aczkolwiek podobno fenomenalne efekty daje na brzuchy i boczne tłuszcze .. A ja mam problem z boczkami

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Nie dajcie tuczyc dzieci !!! Komóki tłuszczowe raz wytworzone już nie znikną (co najwyżej sie skurczą... Ja ostatnio u znajomych widziałam dziewczynke - 1,5 roku - utuczona (bo jak to nazwać jak najpierw widać było wystajacy brzuszek?) ... Ale przestałam sie dziwić jak dziecko przy nas o 20-21 (po tym jak zjadła miske kaszki przy nas ) wpakowało 3 kawałki ciasta drożdżowego (zachęcane przez madrych rodziców, przecietnie szczupłych zresztą )
No ale próbowali ograniczać jej czipsy - musiałą przychodzić i brać pojedyńczo z miski a nie garściami

Jestem ofiarą takiego podejścia - byłam chudzielcem i wszyscy mnie na siłe dokarmiali żebym "ciałka nabrała" ... No i nabrałam

[ogolnie]

Napisane przez Joanna XL

lewatywa przyznam że jak ogolnie miałąm braki w praktycznej wiedzy w tej kwesti ... cóż już nie mam
Mimo wszystko chyba sobie daruje - ja jestem wogóle przeciwniczka inwazyjnych (nawet naturalnych) zabiegów ... A jednak wlewanie sobie czegoś w jelita i wkłądanie tej końcówki w... No niekoniecznie

Poza tym przyznam że nie wyobrażam sobie proszenia kogoś o pomoc przy tym


Nie ja też A może my niesłusznie podejrzewamy Furry? I to my jestesmy zboczusie ?

Ja sobie wyobraziłam jak to jest wpuszczać w jelita wodę Szczerze mówiąc chwilowo chyba to nawet poczułam ( ) Pół biedny jednak ta woda, bardziej przeraża mnie ta rurka

Furry oświeć nas, bo w dołku jesteśmy, nie chcemy czuć się winne, że Ciebie podejrzewamy o lewatywę inaczej
Dobra, dobra, wiemy o co kaman Nie będziemy Marty zawstydzać

[Joanna XL]

A w ogóle ja chciałam sie pochwalić że killera zrobiłam, omleta potrenningowego w formie jajecznicy z szynka i żółtym serem zjadłam i w ogole.... A tu lewatywa

Carla twoje mięśnie czuć po 1 dniu ?? To może ja jednak za bardzo ułatwiłam sobie sprawe ... bo zakwasów na razie brak - choć przy ostatnim ćwiczeniu ciężko idzie

Co do zaparć - u mnie podziałała kawa ... Podziwiam plan odstawienia kawy ale chyba nie jestem na to gotowa Próbuje ograniczać - i nastawiam ekspres na kubek (mój jest na pół litra i do tej pory robiłam całość i popijałam do południa gorąca kawusie ).. No i jeszcze jedna popołudniu ... Jakbym piła dwie dziennie to i tak bym była zadowolona

Czyli wyglada na to że dziś norme wyrobiłam - M. mi zrobił rano kawe i z rozmachem caly dzbanek Ani sie obejrzałam a był pusty A teraz znowu bym wypiła.. Uzależnienie normalnie

[Scio]

Napisane przez kwiatuszek2 3

dziewczyny - wszystkie które macie problem z zaparciami - powiedzcie mi co myślicie o lewatywie. od razu piszę ze nigdy tego nie robiłam i nie jestem ani za ani przeciw. po prostu temat mnie zainteresował. ostatnio trafiłam na stronę pewnej kobiety która to od lat praktykuje i pisze o wielu dodatnich stronach lewatyw. co wy na to ?

Raz na jakiś czas (pół roku?) ok częśniej nie

Napisane przez Niuuniiaaa

Martha i Lolita zmieniam zdanie to nie miętowy chociaż bym chciała to z całą pewnością morski.
Wiecie w szoku jestem, bo rozmiar 38 nie leży tak jak powinna więc poczeka na lepsze czasy ale się w nią mieszczę Wybaczcie jakość zdjęcia

Ja miałam lewatywę przed porodem. Nic przyjemnego. Panikowałam strasznie, aż położna (głupie babsko) pytała się jak urodzę jak się lewatywy boje.
Nie wiem czy bym sobie zrobiła

Wróciłam z siłki. Ledwo żyje. Ale wheya kokosowego strzeliłam sobie. Pyszniutki.

Głowa mi pęka...

[miiilenka]

Napisane przez kwiatuszek2 3

milenka ja nigdy takich zabiegów nie robiłam nawet do porodu - o dziwo
ale moja ciotka zafundowała sobie taki zabieg płukania jelita jak była w sanatorium i była bardzo zadowolona . była w szoku ile tego syfu z niej wyszło.
więc ja bym też była skłonna ku takiemu zabiegowi - oczywiście w celu oczyszczenia jelit a nie odchudzjąco -przeczyszczających. chodz i ciotka mówiła ze po takim płukaniu i wypróżnieniu była kilka kg. lżejsza.
z tego co wiem to zabieg ten nie był tani -sanatorium-wiadomo że z ludzi zdzierają..ale taki zabieg mozna przeprowadzić samemu w domu (do kpienia w aptece coś około 20 zł bądz na allegro 30 z przesyłką)

nie wiem co o tym sądzić zwolenników lewatyw jest tyle co przeciwników

milenka a co na te twoje zaparcia dietetyczka ???

ale jak samameu se mam zrobic ta lewatywe? jak sama? wole isc niech ktos mi zrobi...

dietetyczka mowi, ze to przez to, ze teraz bardzo malo warzyw sie je, pytala sie czy wody pije wystarczajaco. Ona tez ma zatwardzenia, ogolnie duzo ludzi teraz w tym okresie.

Napisane przez kasiuuuunia333

Ja dziś chyba rozstroju nerwowego dostane, rano się pokłuciłam z Ł oczywiście o głupoty a teraz przez całe przedpołudnie mała dawała w kość. NIe wiem co jej się stało ale była nie do wytrzymania. Dobrze, że poszła teraz spać to moge chwile odpocząć bo w pewnym momencie maiałam już oczy pełne łez z bezsilności Smarkatka mała chce rządzić. Jak z dzidkami zostaje to jej na wszystko pozwalają i potem są takie efekty. I właśnie dlatego nie wyobrażam sobie ją z nimi zostawić i iść do pracy, bo by ja rozpieścili w cholere... chce pilotem się bawić to jej dają, chce ciasteczko czy czekoladke to jej dają hui, że obiadu nie zjadła. Jak kiedyś wybuchne to nie ręcze za siebie Dziewczyny które mają dzieciaczki też tak macie z dzidkami??

Na obiadek dziś zupka kalafiorowa i ziemniaczek z marchewką tartą i jajko w koszulkach

Moja przyjaciolka tak ma i ciagle sa klotnie z jej mama. Ja wiem i widzialam to na wlasne oczy, ze przy niej syn jest grzeczny a jak babcia wraca z pracy to hulaj dusza piekla nue ma!

Napisane przez ogolnie

Oooo, ptaszki wiosenne śpiewają

u mnie jeszcze nie spiewaja... ale zawsze wiosna i latem sie odwdzieczaja za dawanie jedzonka i przylatuja na zywoplot i pieknie spiewaja czasami jak wstaje siku nad ranem to sucham sobie i juz nie moge sie doczekac, az sie zazieleni i beda spiewac

Ja juz po treningu i podwieczorku i teraz zajmuje sie chrzesniaczkiem K. rozkoszny moj maly

[Niuuniiaaa]

Marta, Ola i Monia kocham was śmiałam się do monitora jak głupi do sera

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Kasiu bardzo często widzę jak rodzice toczą wojny z dziadkami o rozpuszczanie dzieci ehh ale chyba taka rola dziadków. W każdym razie rozumiem złość - też bym się wkurzała.

Joanno z hula hop nie pomogę, bo nawet tym kręcić nie umiem
Ale za kilera i omleta (też dziś go robiłam na obiad )
Ja też pochłaniam kawę teraz zmieniłam zwykłą na rozpuszczalną (zwykłą piję tylko rano) ale wchłonę z 5-6 dziennie

Scio powtórzę jeszcze raz podziwiam za siłownie ja za każdym razem jak czytam, że z niej wróciłaś zazdroszczę samozaparcia i chęci

Milenka Furry służy pomocą

[ogolnie]

Scio
Ostatnio często głowa Cię boli zauważyłam?
Whey kokosowy - brzmi nieźle, lubię wszystko co kokosowe, a co to takiego ten whey?

Od wczoraj dietetycznie pięknie u mnie, nabrałam rozpędu wreszcie No ale jutro wpadnie kaloryczne włoskie żarcie, bo luby przyjeżdża, a lubi więc zrobię...Ech, trzeba będzie dozować porcję dla mnie, np. połowę normalnej
Chciałam na deser zrobić panna cottę, ale obawiam się, że mi nie wyjdzie, bo w życiu tego nie robiłam. Chyba, że z paczki

Milenka
No ja po prostu tak się ekscytuję w tym roku wiosną, że to szok Będę się cieszyć jak głupia jak już będzie całkiem wiosennie

Iza
Ha ha ha Zawsze do usług

Dziewczyny, a może by tak ograniczyć kawę do jednej dziennie albo wcale? No dobra, przegięłam z tym wcale Ale może spróbujemy się i w tym temacie ogarnąć? Kawomaniaczki

[Niuuniiaaa]

Napisane przez ogolnie

Iza
Ha ha ha Zawsze do usług

Dziewczyny, a może by tak ograniczyć kawę do jednej dziennie albo wcale? No dobra, przegięłam z tym wcale Ale może spróbujemy się i w tym temacie ogarnąć? Kawomaniaczki

Ja próbuję ograniczyć odkąd mam dietę i idzie mi hehe jak widać to trudniejsze od papierosów...

[ogolnie]

Napisane przez Niuuniiaaa

Ja próbuję ograniczyć odkąd mam dietę i idzie mi hehe jak widać to trudniejsze od papierosów...

A odnośnie nawyków jeszcze, to stwierdziłam, że doszło do tego, że łatwiej jest mi schudnąć niż...przestać...obgryzać ...paznokcie... Strasznie się wstydzę tego nawyku, choć nie robię tego nagminnie...I nie umiem się go pozbyć...Próbowalam już gorzkich żeli, pomagały na parę dni...Tipsy zakładałam...Ech. No gorsze to niż ta dieta

Z kawą damy chyba radę...Do jednej dziennie

[Scio]

Ogolnie wiem, za dużo chyba ćwiczę, dlatego w tym tygodniu tylko 4 razy, do tego zaczynam pić tran, zjadać więcej orzechów. Zastanawiam się też nad omega 3-6

Whey to koncentrat białka. Wypijasz koktajl, a dostarczasz białka jakby zjeść porcje mięska. Czasem pije po treningu. Pyszne, słodkie.

[ogolnie]

Napisane przez Scio

Ogolnie wiem, za dużo chyba ćwiczę, dlatego w tym tygodniu tylko 4 razy, do tego zaczynam pić tran, zjadać więcej orzechów. Zastanawiam się też nad omega 3-6

Whey to koncentrat białka. Wypijasz koktajl, a dostarczasz białka jakby zjeść porcje mięska. Czasem pije po treningu. Pyszne, słodkie.

A gdzie można dostać takiego wheya?
No lepiej nie przeginać z ćwiczeniami też, kochana

[Furry Sue]

Napisane przez ogolnie

Furry oświeć nas, bo w dołku jesteśmy, nie chcemy czuć się winne, że Ciebie podejrzewamy o lewatywę inaczej
Dobra, dobra, wiemy o co kaman Nie będziemy Marty zawstydzać

hahahah no, grunt to wyobraźnia, idziecie dobrym tropem
ja do wstydliwych nie należę (choć zależy przed kim ) ale głupio mi tak pisać wprost

[Niuuniiaaa]

Napisane przez ogolnie

A odnośnie nawyków jeszcze, to stwierdziłam, że doszło do tego, że łatwiej jest mi schudnąć niż...przestać...obgryzać ...paznokcie... Strasznie się wstydzę tego nawyku, choć nie robię tego nagminnie...I nie umiem się go pozbyć...Próbowalam już gorzkich żeli, pomagały na parę dni...Tipsy zakładałam...Ech. No gorsze to niż ta dieta

Z kawą damy chyba radę...Do jednej dziennie

Ja pazurków na szczęście nigdy nie obgryzała ale mam przyjaciółkę i od kiedy ją znam (parę ładnych lat) próbuje przestać i nic z tego. Tylko jedna kawusia dziennie to boliii

Napisane przez Scio

Ogolnie wiem, za dużo chyba ćwiczę, dlatego w tym tygodniu tylko 4 razy, do tego zaczynam pić tran, zjadać więcej orzechów. Zastanawiam się też nad omega 3-6

Whey to koncentrat białka. Wypijasz koktajl, a dostarczasz białka jakby zjeść porcje mięska. Czasem pije po treningu. Pyszne, słodkie.

Nie dobrze jest też zbyt dużo ćwiczyć, więc faktycznie dobrze,że troszkę zmniejszyłaś treningi gdy zaczęło się coś nie tak dziać. A koktajl mówisz słodki

[ogolnie]

Napisane przez Furry Sue

hahahah no, grunt to wyobraźnia, idziecie dobrym tropem
ja do wstydliwych nie należę (choć zależy przed kim ) ale głupio mi tak pisać wprost

Wyniuchałyśmy dobrze z Asią

[Niuuniiaaa]

Napisane przez Furry Sue

hahahah no, grunt to wyobraźnia, idziecie dobrym tropem
ja do wstydliwych nie należę (choć zależy przed kim ) ale głupio mi tak pisać wprost

Heheh całe szczęście my domyślne dziewuchy jesteśmy ja tam lubię wszelakie tematy hehe też do nieśmiałych nie należę (no może przez pierwszą godzinę znajmości )

[Furry Sue]

Napisane przez Niuuniiaaa

Marta, Ola i Monia kocham was śmiałam się do monitora jak głupi do sera

Milenka Furry służy pomocą

Też to przed chwilą przeczytałam po raz kolejny i morda mi się cieszy

Milenka! Potwierdzam! Służę pomocą! ale sama też dasz radę

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Niuuniiaaa

Heheh całe szczęście my domyślne dziewuchy jesteśmy ja tam lubię wszelakie tematy hehe też do nieśmiałych nie należę (no może przez pierwszą godzinę znajmości )

O! No, coś w tym stylu, najpierw badam grunt, czy można o wszystkim gadać, a potem jadę z tematem ale na forum jest jednak inaczej niż w realu, jest nas tu dużo i każda ma swoje granice, więc nie chcę nikomu uprzykrzyć pobytu tutaj opowieściami dziwnej treści

[ogolnie]

Z czego Wy się tak śmiejecie?