Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[diabli]

Napisane przez axella

dane na tej stronie o moim szpitalu są te same co na tym gdzierodzić czy jakoś tak. ale warto poczytac ze jest ok

ooo widzisz. pamietalam, ze gdzies juz czytalam cos podobnego i nie moglam sobie przypomniec. myslalam, ze to na str szpitala. a ja faktycznie wrzucalam tu kiedys linka gdzierodzic

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

i jeszcze cos http://wyborcza.pl/1,75476,13467467,...zlej_mamy.html

[axella]

Napisane przez diabli

ooo widzisz. pamietalam, ze gdzies juz czytalam cos podobnego i nie moglam sobie przypomniec. myslalam, ze to na str szpitala. a ja faktycznie wrzucalam tu kiedys linka gdzierodzic

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

i jeszcze cos http://wyborcza.pl/1,75476,13467467,...zlej_mamy.html

oo,dziękuję
lubię czytać ciekawe rzeczy

aa,dzwonił mój Tż mega wkurzony,ze pokłocił się z tą kumpelą z pracy co dowiedziała się o ciąży w 5tym mcu..
powód:zje bał ją jak psa..
za co?
ona pali po kryjomu ciąąąągle pali i twierdzi,że gin jej pozwolił,a dziś dostałą wezwanie bo podobno wyniki ma złe zabić to za mało

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Wróciliśmy ze szkoły rodzenia. Były mega interesujące zajęcia o porodzie. Na koniec wywiązała się dość burzliwa dyskusja o cięciach cesarskich i spotkanie przedłużyło się o pół godziny TŻ prawie zasnął wygodnie wtulony w worek sako Za to ja się nie nudziłam a sporo dowiedziałam

a jak on w ogóle wytrzymuje na takiej szkole?? on coś rozumie po polsku?? czy tak siedzi jak na tureckim kazaniu i tylko obrazki oglada?

[axella]

1. w przerwie między skurczami partymi - głębokie oddechy
2. w czasie skurczu - rodząca wykonuje wdech ustami („ nabiera dużo powietrza”, zatrzymuje je i stara się „ przesunąć” jakby w dół brzucha). W tym czasie, jeśli położy się dłoń na brzuchu – czuć można unoszenie i twardnienie brzucha. Wydech ustami.

Ćwiczeń oddychania podczas parcia nie należy wykonywać w czasie trwania ciąży!!!

jedyne co znalazlam. jutro bede szukac pozadnych filmikow

niedlugo zmykam spaciu, jeszcze jutro i w piątunio nowy domek

[diabli]

Napisane przez axella

oo,dziękuję
lubię czytać ciekawe rzeczy

aa,dzwonił mój Tż mega wkurzony,ze pokłocił się z tą kumpelą z pracy co dowiedziała się o ciąży w 5tym mcu..
powód:zje bał ją jak psa..
za co?
ona pali po kryjomu ciąąąągle pali i twierdzi,że gin jej pozwolił,a dziś dostałą wezwanie bo podobno wyniki ma złe zabić to za mało

a prosze poklikaj sobie "lubie to" na fb przy roznych takich mamuskowych i codziennie czyms ci zasypia tablice fajnie, bo juz nie musze szperac tylko dostaje swieza porcje nowinek.

glupia dziewczyna...pisalam wam tu juz, ze siedzialam u gina i babki rozmiawialy o jakiejs znajomej. urodzila dziecko w terminie, ale niecale 2kg. podobno wody plodowe zielone, cuchnace

MAM BUDYN SMIETANKOWY!!!

[lonely_lady]

Axella- ja też allergiczka i też pyłki+ roztocza


uciekam spaćku, dobrej nocy

[diabli]

ja tez uciekam, tz zaproponowal seansik filmowy. na tapecie "oblawa"
kolorowych i do jutra!

[axella]

Napisane przez diabli

a prosze poklikaj sobie "lubie to" na fb przy roznych takich mamuskowych i codziennie czyms ci zasypia tablice fajnie, bo juz nie musze szperac tylko dostaje swieza porcje nowinek.

glupia dziewczyna...pisalam wam tu juz, ze siedzialam u gina i babki rozmiawialy o jakiejs znajomej. urodzila dziecko w terminie, ale niecale 2kg. podobno wody plodowe zielone, cuchnace

MAM BUDYN SMIETANKOWY!!!

smacznwgo budyniu ostatnio dość często wcinam,mniami!

a lasek palących nie pojme..albo pijących. nosz do cholery,nie chcesz dziecka-usun za wczasu,a jak nie to dbaj i jak urodzisz zdrowe-oddaj.
pare miesiecy sie przemeczy a nie.. zrujnowac zycie,zdrowie bo "oj,nie moge rzucic fajek:

Napisane przez lonely_lady

Axella- ja też allergiczka i też pyłki+ roztocza


uciekam spaćku, dobrej nocy

ooho, już niedługo będziemy zdychać
a najgorsze:już mam duużo nowych blizn bo mi wychodza takie alergiczne gówna na skórze i na nie działa tylko steryd, który został mi zakazany na okres ciąży

no cóż,ważne że Zuzinek bedzie zdrowy

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

Xal a jak Twoje kwiatki to Ty miałaś przesadzać, czy Marchewka ?
nie wiem czemu, ale zawsze mi się mieszają Wasze wypowiedzi

ja mialam przesadzać.. chyba w piątek jeszcze przed przyjazdem mezula to zrobię, bo jutro nie dam rady..

dzisiaj bylam na szkoleniu w pracy.. po 8 godzinach siedzenia na dupce myslałam ze mi kość ogonowa odpadnie.. Jeszcze się okazało, ze mam dwie prezentacje zaprezentować ktore zrobiłam 2 miesiące temu.. ale spoko popłynęłam

Potem poszłam jeszcze do baru ze znajomymi w pracy - tzn oni na piwo, ja na herbatę.. i powiedzieli ze beze mnie im strasznie smutno i nie ma kto ich pozytywnie nakręcać każdego dnia.. no kochani są.. Powiedziałam, ze będę do nich jeszcze czasami wpadać bo w depresję popadną z ich pesymistycznym nastawieniem do życia i nie bedę miala do czego wracać..

A na koniec dobiłam się pójsciem do kina z kolegą.. bo dostałam darmowy bilet z pracy na syberiadę polska..

Film dluuugi, dla mnie za poprawny politycznie, dosyc optymistyczny pomimo całej otoczki raczej smutnej, ale piękne zdjęcia.. nawet się nie rozryczałam.. co mnie strasznie zaskoczyło bo ja nawet na komediach płacze jak bóbr..

Bosz a jutro myslałam ze sobie poleniuchuje, a sobie przypomniałam, ze zapłaciłam kaucje za gimnastykę i umowiona jestem znowu do gina.. ehh

[anoxee]

Uratowałam pomidorka!

No dobra... tak naprawdę, to ja wcale nie chciałam sobie zrobić tej bułki ze słonecznikiem z serem i pomidorem. Ale przecież dziecku nie odmówię...

[antoinettee]

Napisane przez anoxee

Uratowałam pomidorka!

No dobra... tak naprawdę, to ja wcale nie chciałam sobie zrobić tej bułki ze słonecznikiem z serem i pomidorem. Ale przecież dziecku nie odmówię...

Mnie aż dziś mama zawstydziła O godzinie 17 zjadłam spory obiadek, kotlecik z piersi kurczaka, ziemniaczki i dużo sałaty ze szczypiorkiem, ogórkiem i pomidorkiem O godzinie 20,00 znowu do jedzenia - kanapeczki dwie z pomidorkiem całym i szczypiorkiem. No i mama do mnie a Ty jeszcze przed spaniem też będziesz coś jadła? (przyzwyczajona jest, że koło 22 jadłam do tej pory kolacje) No mówię, że tak bo inaczej o 3 w nocy będę musiała jeść. Zaczęła się ze mnie śmiać. Tak nie złośliwie oczywiście, tylko ja taki niejadek byłam a teraz dwa banany dziennie, ciągle przekąski między posiłkami, do kawki coś słodkiego. Po kolacji zjadłam jeszcze lody truskawkowe i banana wkroiłam :P . Chyba taki okres naszedł bo na początku ciąży i jeszcze do niedawna wmuszałam w siebie jedzenie.

[xal]

Nie dam rady nadrobić
U mnie z nowości tylko informacja, że jednak muszę kupić łóżeczko w całości a nie tylko materacyk, więc jakieś 350 zł będę lżejsza
Coś się działo ważnego jak mnie nie było?

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Troszkę podczytałam ...

Napisane przez lonely_lady

no w sumie racja
mój tatuś tak zrobił
miałam wybrane zupełnie inne imię, a poszedł do urzędu i stwierdził że musi jakieś ładniejsze wymyślić- tak jak postanowił, tak zrobił
mama i reszta rodziny troszkę się zdziwili

Ale wybrał ładne

Napisane przez vil84

mój też mnie tym straszył do pół roku można bez problemu zmienić imię w urzędzie jakby co

za takie info, mam na niego haczyk, Pchełka będzie miała fajne imię

Napisane przez vil84

my wczoraj z mężem rozliczaliśmy pita, wspólnie mamy zwrotu 120 zł ... no nic, na pampersy pójdzie

My się rozliczamy osobno, bo po 1 na to samo wyjdzie a po 2 ja kupowałam samochód w lutym tylko na siebie i do urzędu zaniosłam chyba pierwszą umowę coś mi się wydaje, że możliwe, że z błędnym numerem nadwozia wypełniłam PIT dobrze, ale umowa jest zła, przynajmniej mój egzemplarz miał błąd, rodziców był ok. Resztę zgłaszałam już z ich dobrym egzemplarzem, czy urząd miasta czy coś, ale wolę się rozliczyć sama, bo jeśli to jakieś wielkie przewinienie to sama pójdę się spowiadać
Błąd polegał na tym, ze zamiast 11 mama napisała 111 i numer był całościowo o jedną cyfrę za długi, ale doczepić się mogą.

[Magiusa]

A ja zapomniałam dodać, że z racji tego, że mam RH- i konflikt z moim TŻ w 27 muszę się zgłosić na zastrzyk domięśniowy z jakimś tam zabezpieczeniem ( drugi po porodzie jeśli dziecko będzie miało RH+). Czy któraś to miała? Czy tylko ja mam konflikt serologiczny?

[xal]

Napisane przez diabli

ogladam wozki...i wiem, ze nic nie wiem.

Ja się napaliłam na tego Alive jednak.
dowiedziałam się dzisiaj, że ten nowy model z Tako to cenowo będzie ponad 2 tysie nawet chyba nie czekam na niego

Napisane przez Magiusa

A ja zapomniałam dodać, że z racji tego, że mam RH- i konflikt z moim TŻ w 27 muszę się zgłosić na zastrzyk domięśniowy z jakimś tam zabezpieczeniem ( drugi po porodzie jeśli dziecko będzie miało RH+). Czy któraś to miała? Czy tylko ja mam konflikt serologiczny?

Ja mam RH-, ale nic więcej mi nie badała, chyba się upomnę następnym razem.

Dla dziewczyn z okolic BB w sklepie dziecięcym na komorowickiej na rogu (zapomniałam nazwy) są komplety pościeli z bawełny 3 części w promocji za 39,90 zł. Poszwa, poszewka i "odbojnik" na łóżeczko.

[Magiusa]

Xal z RH- , badanie jest niezbędne tylko gdy masz konflikt serologiczny z TŻ tzn. on ma RH+. Bo w takim wypadku Twój organizm może wytwarzać przeciwciała. Konkretnie idzie o to, że w takim wypadku nie wiadomo jaką krew będzie miało dziecko. Jeśli tak jak Ty czyli RH- to totalny luzik, jeśli RH+ to jego krew organizm zacznie traktować jak wroga/wirusa i będzie go zwalczało.
Tyle, że przy 1szej ciąży raczej to nie grozi, bo krew dziecka nie wydostaje się poza łożysko, ale po to właśnie mi w 27 tc podają tą szczepionkę by mnie zabezpieczyć tzn. gdyby jakimś cudem się krew dziecka przedostała by nie było wytworzonych przeciwciał.
Po porodzie jeśli dziecko będzie miało RH- to już mi nie dadzą bo na pewno mój organizm nie będzie wytwarzał przeciwciał, jeśli jednak będzie miało RH+ to muszą bo inaczej kolejną ciążę mój organizm traktowałby jak intruza.
Ja mam co badania krwii sprawdzane czy nie tworzą mi się przeciwciała i ponieważ cały czas nie to w 27tc dadzą mi tą szczepionkę jako zabezpieczenie.

A któraś miała robiony taki zastrzyk? Boli? Bo słowa " domięśniwy" mnie nieco przerażają.

[happy blue]

Helenka chyba chciała z Tatusiem iść do pracy, bo tak fikała, że spać mamie nie dała...

Napisane przez szprotka_mada

happy- ja dzisiaj dostałam fotelik od tego sprzedawcy, więc Ty pewnie wózek dostaniesz na początku przyszłego tygodnia. I nie czekaj na maila, że paczka wysłana, bo się nie doczekasz Ku zdziwieniu i zaskoczeniu, rano zadzwoni do Ciebie pan kurier i przywiezie przesyłeczkę

o, dzięki za to info. już ponad dwa dni temu wysłałam ich przelew i zero odzewu z ich strony; wczoraj napisałam, że proszę o potwierdzenie wpłaty i wysyłki, ale trochę się martwiłam. towar zgodny z opisem?

Napisane przez diabli

a prosze poklikaj sobie "lubie to" na fb przy roznych takich mamuskowych i codziennie czyms ci zasypia tablice fajnie, bo juz nie musze szperac tylko dostaje swieza porcje nowinek.

glupia dziewczyna...pisalam wam tu juz, ze siedzialam u gina i babki rozmiawialy o jakiejs znajomej. urodzila dziecko w terminie, ale niecale 2kg. podobno wody plodowe zielone, cuchnace

MAM BUDYN SMIETANKOWY!!!

ja mam ochotę poklikać "lubię to" czasem, ale nie chcę manifestować zainteresowania w tym temacie, póki co garstka fejsbukowych znajomych WIE.

Napisane przez maarchewka

ja mialam przesadzać.. chyba w piątek jeszcze przed przyjazdem mezula to zrobię, bo jutro nie dam rady..

dzisiaj bylam na szkoleniu w pracy.. po 8 godzinach siedzenia na dupce myslałam ze mi kość ogonowa odpadnie.. Jeszcze się okazało, ze mam dwie prezentacje zaprezentować ktore zrobiłam 2 miesiące temu.. ale spoko popłynęłam

Potem poszłam jeszcze do baru ze znajomymi w pracy - tzn oni na piwo, ja na herbatę.. i powiedzieli ze beze mnie im strasznie smutno i nie ma kto ich pozytywnie nakręcać każdego dnia.. no kochani są.. Powiedziałam, ze będę do nich jeszcze czasami wpadać bo w depresję popadną z ich pesymistycznym nastawieniem do życia i nie bedę miala do czego wracać..

A na koniec dobiłam się pójsciem do kina z kolegą.. bo dostałam darmowy bilet z pracy na syberiadę polska..

Film dluuugi, dla mnie za poprawny politycznie, dosyc optymistyczny pomimo całej otoczki raczej smutnej, ale piękne zdjęcia.. nawet się nie rozryczałam.. co mnie strasznie zaskoczyło bo ja nawet na komediach płacze jak bóbr..

Bosz a jutro myslałam ze sobie poleniuchuje, a sobie przypomniałam, ze zapłaciłam kaucje za gimnastykę i umowiona jestem znowu do gina.. ehh

Koleżanko, Ty się w ogóle nie oszczędzasz
Miło, że jest miło, ale znajdź chwilkę na odpoczynek

Napisane przez xal

Ja się napaliłam na tego Alive jednak.
dowiedziałam się dzisiaj, że ten nowy model z Tako to cenowo będzie ponad 2 tysie nawet chyba nie czekam na niego


Ja mam RH-, ale nic więcej mi nie badała, chyba się upomnę następnym razem.

Dla dziewczyn z okolic BB w sklepie dziecięcym na komorowickiej na rogu (zapomniałam nazwy) są komplety pościeli z bawełny 3 części w promocji za 39,90 zł. Poszwa, poszewka i "odbojnik" na łóżeczko.

Ładnie wygląda ten Alive, właśnie podglądnęłam, a nowy model na pewno wystartuje z wysoką ceną.

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

Możesz mieć kłopoty z pamięcią, ponieważ Twoje komórki mózgowe w tym czasie kurczą się ale nie martw się po porodzie wrócą do swojego stanu.

Cholera wtedy to już w ogóle przestanę myśleć

no to cudna perspektywa, muszę korzystać z mózgu póki go jeszcze trochę mam

Napisane przez diabli

nie dobijajcie lezacego bo pol dnia wyje, ze pewnie cycem nie pokarmie... i ze mnie beda kroic a dzidzius z tata w domu

diabli to się jeszcze wszystko okaże, ja jestem dobrej myśli

Napisane przez Ashyshqa

Burzę rybną wywołałam ja Ale co ja poradzę, że makrela, śledzik i łosoś tak mnie nęcą ostatnimi czasy

e tam, makrela jest pyszna, i trzeba o tym przypominać nawet Ignaś brykał zadowolony po wczorajszej namiastce obiadu
i brawa za dietę

Napisane przez XxXJuSstiii

Załącznik 5135148

lubię to!

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Mam tylko nadzieję, że to rzeczywiście ciążowa cukrzyca i razem z końcem ciąży i ona się skończy.

oby tak było

Napisane przez diabli

jakos noz mi sie w kieszeni otwiera jak sobie pomysle, ze szpital pozwala na wypis dziecka jesli rodzice nie maja fotelika.

no ale są rodziny bez samochodu, i jak zamawiają taxi to przecież nie muszą mieć fotelika.

Napisane przez happy blue

dziś sobie pomyślałam, że przez to, że nie pójdę na sr nie dowiem się tylu rzeczy, że chyba będę mieć cykora nie z tej ziemi. może powinnam jakąś położną ogarnąć środowiskową, co by przyszła przed porodem, ale jak, bez wychodzenia z domu.... bu.

położna może do ciebie przyjść, poszukaj numerów na necie, bo najpierw dzwonisz i się umawiasz. a deklarację z przychodni może wziąć twój TŻ i odnieść później wypełnioną

Napisane przez diabli

szymek dzis wrocil z przedszkola i od drzwi wrzeszczal "mama, a moze dzisiaj byc tak, ze sie mnie nie pytasz czy bylem grzeczny?" uwielbiam go. ciekawe co zbroil.

Napisane przez nuna2

co do ryb wędzonych-narobiłyście mi smaka będę musiała zjjeść jutro

niech ci wyjdzie na zdrowie

no i dzień dobry

[sharpnowaja]

haloo
ja dziś z rana nocka nie była taka zła

Napisane przez diabli

szymek dzis wrocil z przedszkola i od drzwi wrzeszczal "mama, a moze dzisiaj byc tak, ze sie mnie nie pytasz czy bylem grzeczny?" uwielbiam go. ciekawe co zbroil.

dobry!

Napisane przez axella

Ćwiczeń oddychania podczas parcia nie należy wykonywać w czasie trwania ciąży!!!

nie mogłaś tego napisać na samym początku ?

Magiusia domięśniowe zastrzyki miałam ale nie takie. Mnie wczoraj też lekarz pytał jaką mam krew bo nie wiedział czy musimy już "działać". Więc pewnie o to chodziło. Ale u mnie konfliktu nie ma.

[szczesliwa25]

Witam się z rana z piękną pogodą za oknem, czuję wiosnę, zabieram się za mycie okien, prasowanie - aż żyć się chce!

Mam nadzieję że wszędzie tak dzisiaj jest bo już mi szaruga wystarczająco dała się we znaki, podejrzewam, że i Wam podobnie

Miłego dnia!

[happy blue]

Napisane przez szczesliwa25

Witam się z rana z piękną pogodą za oknem, czuję wiosnę, zabieram się za mycie okien, prasowanie - aż żyć się chce!

Mam nadzieję że wszędzie tak dzisiaj jest bo już mi szaruga wystarczająco dała się we znaki, podejrzewam, że i Wam podobnie

Miłego dnia!

mycie okien mamy zabronione...w naszym stanie w końcu czy nie?


miłego dnia

[szczesliwa25]

happy, mam małe okna - to kamiennica i nie ma nawet balkonu, więc specjalnie się nie przemęczam
a że już mnie drażniły to chwila moment i je wyszorowałam, w ogóle ładna pogoda niesamowicie dopinguje mnie do pracy

a przy okazji oglądam dzień dobry tvn i jakoś szybko idzie

[metropolitan]

witam dziewczęta. U mnie za oknem szaro i buro i brzydko... kiedy ta wiosna wreszcie????

Napisane przez lonely_lady

Już jestem... kto mi streści co się dzisiaj działo ?
chyba nie mam siły na nadrabianie
wróciliśmy ze szkoły rodzenia, tak jak myślałam- dzisiaj były zajęcia zapoznawcze, położne spisały dane każdej ciężarnej, poopowiadały o sobie, o śmiesznych sytuacjach z porodówki, o tematyce i szczegółowym planie kolejnych zajęć... każda para musiała się przedstawić i powiedzieć parę słów o sobie.
kolejne spotkanie we wtorek, ma być ordynator ze szpitala i będzie opowiadał między innymi o znieczuleniach...

Ogólnie położne przesympatyczne, w kilku momentach czułam się jak na kabarecie tak fajnie i zabawnie o wszystkim mówiły

większość ciężarnych z tp na maj, jedna na koniec kwietnia i jedna na pierwsze dni lipca. No i oczywiście miałam wrażenie, że mam największy brzuch

fajnie, że masz taką super atmosferę tam, zawsze to człowiek pewnie mniej się boi, jak ktoś w taki sposób opowiada o porodzie.
Ja też zawsze mam wrażenie, że mam wielgaśny brzuch, ale ostatnio widziałam panią, która miała taki, że normalnie szok. Może miała bliźniaki? normalnie się w drzwiach nie mieściła

Napisane przez cloche

moment moment! taki rygor to bardzo mało z niemieckim aktualnie ma wspólnego tutaj teraz modne bezstresowe wychowywanie... najlepiej to pozwolić dzieciakom wleźć sobie na głowę

aaaaa to nie wiedziałam

Napisane przez sharpnowaja

eh to ja sobie pozwolę opowiedzieć parę historii (ciocia jest dyrektorką w przedszkolu):
1) matka codziennie pakowała dziecku do plecaczka 2 schabowe bo za mało jedzenia w przedszkolu
2) awantury rodziców bo na deser był budyń/kisiel a nie czekoladki
3) nawiedzona kobieta która karmiła dziecko fast food'ami, frytkami itd - bo dziecko musi DOBRZE wyglądać
4) ojciec który ZAWSZE ubierał dziecku rajstopy- nie ważne że lato i upał ale dziecko nie może się przeziębiać. Jakby nie było uzyskał przeciwny efekt. Dziecko co chwilę chorowało ale to na pewno wina przedszkola.

jak na razie też mam takie podejście. Posiłek to posiłek a nie zabawianie malucha co by się nie zorientował że je. No ale pożyjemy zobaczymy może życie nas zmusi do zmiany zdania

oo zgrozo, ci rodzice jacyś z innej epoki???

Napisane przez XxXJuSstiii

hehe, to brzmi jakbyś nam się nie chciała przyznać ile masz zapłacić za wózek

tak, tak... i ja mam zamiar dziecku wbić do głowy dobre nawyki ale też nie będę przed nim do 18 chowała słodyczy czy chipsów. Dostanie, jasne ale w odpowiednim wieku. Bo dla mnie 2 lata to za wcześnie na niektóre rzeczy jednak.

pewnie. Teraz zresztą jest bardzo dużo chrupek i ciastek specjalnych dla dzieci typu gerber, bobovita itd. Dużo jest chrupków ryżowych i takich tam. Nie uważam, żeby to była krzywda. Ale normalnych czipsów bym nie dała dziecku.

Napisane przez Ashyshqa

Generalnie było o tym jakie sa konsekwencje dla dziecka tego, że nie przeszło przez kanał rodny. Może mieć:
- nadmierny odruch moro,
- mniejszą tolerancję na ból,
- przez to, że rodzi się z płuckami pęłnymi wody może być bardziej podatne na infekcje płuc
Dzieciątko dzięki akcji porodowej przygotowuje się do życia poza macicą. Przysadka mózgowa zaczyna wydzielać hormony odpowiedzialne za odporność na ból. Dlatego nawet jak się kończy cesarką poród to nawet warto spróbować wywoływać naturalny, żeby dziecko dzięki tej czynności skurczowej choć trochę zaznało tego porodu i już będzie dzięki temu mocniejsze. Najgorzej jest jak w ogóle nie dojdzie jeszcze do czynności porodowych i takie maleństwo jest wyrwane z mięciutkiej macicy na ten straszny świat. Poród sn je troszkę na to przygotowuje a cesarka nie.
Tyle zapamiętałam. Było też trochę o konsekwencjach dla mamy, ale położna skupiła się na maluszku

co to jest odruch moro???

Napisane przez sharpnowaja

wybrałaś że tak jadacie w domu i masz do tego prawo. Ale to raczej nie jest "zdrowe" podejście (mam na myśli Twoje jedzenie). Jak już mała się przyzwyczaiła do jedzenia przed tv to wiadomo że inaczej nie zje. Jak Tobie to odpowiada i uważasz że dla Twojego dziecka to jest najlepsze to ok.

no spoko, może niezdrowe, w ogóle dużo rzeczy nie jest zdrowych i nie ma co świrować na tym punkcie moim zdaniem. Choć i tak uważam, że jem zdrowiej niż większość naszych rodaków Ale nie mam też zamiaru podporządkować mojego życia planowi pięciu posiłków o stałych porach bo wiesz, jak latem mała szaleje na podwórku i chce "jesce" to wolę dać jej przekąskę, żeby mogła jeszcze z pół godziny, czy godzinkę poszaleć z dziećmi, niż trzymać się tego, że trzeba iść na obiad... to jeszcze dziecko, niech ma frajdę, potem jeszcze się w życiu naużera uważam jednak, że z dzieciakami trzbea być konsekwentnym kiedy trzeba, ale wtedy kiedy tego wymaga sytuacja, to trzeba być elastycznym, bo jak nie będziesz to będziesz taka zgorzkniała, upierdliwa, gderliwa i w dodatku sfrustrowana mamuśka.

Napisane przez justyna_g4

Moi znajomi nie mieli fotelika. Odebrali małego w gondoli i póki się mieścił i chciał leżeć to go w niej wozili i nikt nie robił im problemów. dopiero od 2 miesiąca chyba go w foteliku wozili.

sorry za ostre słowa, ale czy oni są debilami??? gondolkę to oni mogą sobie wsadzić nie powiem gdzie w razie wypadku. Ba nawet nie wypadku. Wystarczy ostre hamowanie i tragedia gotowa!

Napisane przez diabli

szymek dzis wrocil z przedszkola i od drzwi wrzeszczal "mama, a moze dzisiaj byc tak, ze sie mnie nie pytasz czy bylem grzeczny?" uwielbiam go. ciekawe co zbroil.

hahaha to cwaniak mały

[metropolitan]

no i wklejam wreszcie moją kocurkę ukochaną mam jeszcze jedną czarną

[whatIthink]

Napisane przez szczesliwa25

Witam się z rana z piękną pogodą za oknem, czuję wiosnę, zabieram się za mycie okien, prasowanie - aż żyć się chce!

Mam nadzieję że wszędzie tak dzisiaj jest bo już mi szaruga wystarczająco dała się we znaki, podejrzewam, że i Wam podobnie

Miłego dnia!

wiosna! miałam napisać co bardzo podobnego, tylko że ja na okna się chyba nie odważę przed porodem - mam dużo okien i są duże. Może TŻ-ta w to wkręcę, ale marne szanse...

Dzień dobry!
Dziś w planie: leniuchowanie , zakupy, obiad, może prasowanie i chyba pranie dziecięce ciąg dalszy... a, i listę wyprawkową też mam zrobić.

[humpback]

Napisane przez anoxee

Uratowałam pomidorka!

No dobra... tak naprawdę, to ja wcale nie chciałam sobie zrobić tej bułki ze słonecznikiem z serem i pomidorem. Ale przecież dziecku nie odmówię...

no dziecku się nie odmawia

[nuna2]

Witam i ja

[Mysia mysz]

Napisane przez justyna_g4

Moi znajomi nie mieli fotelika. Odebrali małego w gondoli i póki się mieścił i chciał leżeć to go w niej wozili i nikt nie robił im problemów. dopiero od 2 miesiąca chyba go w foteliku wozili.

niech sobie znajomi obejrzą filmiki z crash testów jak dzieciaki wylatują przez szybę:/ kompletny brak wyobraźni a tak poza tym to za to jest mandat

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez happy blue

podbijam
dziś sobie pomyślałam, że przez to, że nie pójdę na sr nie dowiem się tylu rzeczy, że chyba będę mieć cykora nie z tej ziemi. może powinnam jakąś położną ogarnąć środowiskową, co by przyszła przed porodem, ale jak, bez wychodzenia z domu.... bu.

podpytaj gina czy nie da rady zebyś wyszła na szkołę rodzenia raz w tygodniu na 2h? zakładając, że nie będziesz ćwiczyć tylko słuchać

[szprotka_mada]

Napisane przez anoxee

Uratowałam pomidorka!

No dobra... tak naprawdę, to ja wcale nie chciałam sobie zrobić tej bułki ze słonecznikiem z serem i pomidorem. Ale przecież dziecku nie odmówię...

No tak, dobro dziecka na pierwszym miejscu

Napisane przez happy blue

Helenka chyba chciała z Tatusiem iść do pracy, bo tak fikała, że spać mamie nie dała...

o, dzięki za to info. już ponad dwa dni temu wysłałam ich przelew i zero odzewu z ich strony; wczoraj napisałam, że proszę o potwierdzenie wpłaty i wysyłki, ale trochę się martwiłam. towar zgodny z opisem?

Mój Kubuś też chciał z tatusiem do pracy śmigać. Dał mi popis wieczorem przed spaniem, więc myślałam, że całą noc prześpi, ale nie. Tatuś wstał o 4:15, mamusia na siusiu też, to i Kubuś. Fikał i fikał, aż chyba ze zmęczenia po prawie godzinie padł i zasnął

A co do aukcji, to ja nie dostałam od nich żadnego maila- ani że dostali kasę, ani że wysłany towar... A tu suprajs i towar przyniósł kurier. Oczywiście wszystko ok- zgodnie z opisem aukcji.

Napisane przez szczesliwa25

Witam się z rana z piękną pogodą za oknem, czuję wiosnę, zabieram się za mycie okien, prasowanie - aż żyć się chce!

O tak, wiosnę czuć... Na razie u nas zimno, bo ok 2 stopni, ale słoneczko pięknie świeci, więc od razu lepiej się człowiek czuje...
A co do okien, to chyba nie wskazane w naszym stanie, ale doczytałam, że masz malutkie okna- mam nadzieję, że chociaż ostrożnie je pucowałaś...

Napisane przez metropolitan

no i wklejam wreszcie moją kocurkę ukochaną mam jeszcze jedną czarną

----



Doszły meble do salonu Tak więc po weekendzie mam nadzieję, że już całe mieszkanie będzie ogarnięte i będę mogła się w końcu zająć wyprawkowymi sprawami

Póki co jestem już po śniadanku, idę się ogrnąć, wymyć łepetynę i chyba się przejdę skoro zaczyna pachnąć wiosną

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

a jak on w ogóle wytrzymuje na takiej szkole?? on coś rozumie po polsku?? czy tak siedzi jak na tureckim kazaniu i tylko obrazki oglada?

Przez ok. godzinę jest w stanie się skupić Ale już dwie to dla niego za duży wysiłek, Rozumie wiele, można z nim normalnie po polsku pogadać o takich codziennych sprawach, ale wiadomo słownictwo specjalistyczne czasem go gubi
Myśleliśmy nawet o SR po angielsku ale to koszt 800pln a tu mamy za darmo. Najważniejszcze rzeczy czyli jak ma mi pomóc przy porodzie, oddychanie, ćwiczenia, masaż wyłapuje i np teraz jak mi się zdarzają skurcze to oddycha razem ze mną w taki sposó jak nas uczyli na SR żeby się ich pozbyć Daje radę

Napisane przez maarchewka

ja mialam przesadzać.. chyba w piątek jeszcze przed przyjazdem mezula to zrobię, bo jutro nie dam rady..

dzisiaj bylam na szkoleniu w pracy.. po 8 godzinach siedzenia na dupce myslałam ze mi kość ogonowa odpadnie.. Jeszcze się okazało, ze mam dwie prezentacje zaprezentować ktore zrobiłam 2 miesiące temu.. ale spoko popłynęłam

Potem poszłam jeszcze do baru ze znajomymi w pracy - tzn oni na piwo, ja na herbatę.. i powiedzieli ze beze mnie im strasznie smutno i nie ma kto ich pozytywnie nakręcać każdego dnia.. no kochani są.. Powiedziałam, ze będę do nich jeszcze czasami wpadać bo w depresję popadną z ich pesymistycznym nastawieniem do życia i nie bedę miala do czego wracać..

A na koniec dobiłam się pójsciem do kina z kolegą.. bo dostałam darmowy bilet z pracy na syberiadę polska..

Film dluuugi, dla mnie za poprawny politycznie, dosyc optymistyczny pomimo całej otoczki raczej smutnej, ale piękne zdjęcia.. nawet się nie rozryczałam.. co mnie strasznie zaskoczyło bo ja nawet na komediach płacze jak bóbr..

Bosz a jutro myslałam ze sobie poleniuchuje, a sobie przypomniałam, ze zapłaciłam kaucje za gimnastykę i umowiona jestem znowu do gina.. ehh

Oj to sobie hadrcorowy dzień zafundowałaś nawet jak na "nie-ciąże"dość intensywny. Mam nadzieję, że dziś znajdziesz mimo wszystko trochę czasu, żeby odpocząć.

Napisane przez metropolitan

co to jest odruch moro???

Twoja Blanka na pewno też to miała więc musiałaś się spotkac z tym określeniem. Tu z wikipedii :
Odruch Moro, inaczej zwany odruchem obejmowania – odruch występujący w odpowiedzi na gwałtowną zmianę położenia ciała noworodka, nagły hałas, ostry dźwięk. Noworodek reaguje energicznym wyprostowaniem kończyn górnych i dolnych, wygięciem pleców w łuk i odchyleniem głowy do tyłu, po czym zaciska pięści, a odrzuconymi wcześniej na boki rękami wykonuje powolny ruch objęcia klatki piersiowej.
U dzieci po cc często bywa nasilony.

Napisane przez metropolitan

no i wklejam wreszcie moją kocurkę ukochaną mam jeszcze jedną czarną

Przepiękna

[Mysia mysz]

w Krakowie też piękna wiosna tylko tu gdzie pracuje akurat jeszcze mgła
dzisiaj bezpieczny maluch a od przyszłego tygodnia poniedziałki i czwartki - SR