MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[kasia86bgo]

Napisane przez anika_s

Kochane pokażę Wam moją Pucusię z wczorajszej wizyty z palcem w oku

wooow Slicznosci

Napisane przez Nyaa

ze mną też tak się wszyscy witają, z tym, że używają zdrobnienia - "Cześć grubasku"


Mam to samo. Mogłabym cały dzien przeleżeć na kanapie i nic nie robić. Nie chce mi się nawet wstać i pozmywać.

Jej, już marzec jutro. będzie się działo, oj będzie

ad 1 - wczoraj Krzys tak do mnie - a ja mu '' nie jestem gruba tylko W CIAZY '' widok jego miny bezcenny

ad 2 - taaa ja w koncu postanowilam cos zaczac w tym domu robic ilez mozna lezec .. az czasami wstyd ze nawet obiadu mi sie ugotowac nie chce - no ale trzeba sie spiac w sobie bo jak sie Mlody urodzi ..... oj nie bedzie juz mozna tak leniwnie sie Lenic

ad 3 - JESZCZE TYLKO MIESIAC do terminu - ew oby do 18marca

Napisane przez Zaciazona

Doskonale Cie rozumiem. Mi zostal0 2.5 tyg to go. I tez tam boli, tam piecze, ale sobie mysle, ze w koncu to tylko 2.5tyg i szybko bedzie mi pewnie tego wszystkiego brakowalo. Mi sie marzy wielkie mojito i paczka fajek.... mrrrrrr

Napisane przez megi-megi

Ja nie jestem straszną fanką fajek i w ciąży odrzuca mnie, ale ostatnio miałam taką ochotę, że ja... nawet śniło mi się, że paliłam. Co do alko... ślina mi cieknie na myśl o piwie. Bosz... normalnie już mam ślinotok. Ostatnio wzięłam kilka łyków od męża - cudowne, ekstatyczne przeżycie. Normalnie wspaniale było.

nic tylko WAS no oj .... yhmm no tak nie powiem mi sie marzy zielona fajka - do tego Malibu yhmmm .... i sex oo tak sex sex sex hahaha


no i co panie - w srodku ( panny i kawalerowie ) - PO MALU TRZA WYCHODZIC

[nestelle]

dziewczyny - jestem w szoku!!!!!! dzisiejsze leżenie ... i jestem uzdrowiona .ja chodzę
no to jutro zaczynam - pranko , czyszczenie ,sprzątanie ,resztę zakupów ..... ale będę robić przerwy .... aby się nie powtórzyło .

Napisane przez Chanel_Coco

a ja dziś kończę 40....ale to brzmi


Widzę że wiecej tu takich co auto teraz zmieniają Ja też dziś przed ktg musiałam zawieźć tżta 40 km po auto. Jak jego kolega usłyszał że termin mam na jutro to zwątpił, że jeszcze tak śmigam, nawet z nimi na warsztacie stałam i kibicowałam podczas przeglądu by wszystko było ok. Ale jak się chce to się da , a zakup auta cieszy , nawet bardzo. Pomimo tego że mam swoje bum bum, to tżtowe będzie rodzinne więc też po części moje

Ja po kolejnym ktg, skurcze nawet się jakieś napisały, już położna zaczęła gdybać że możeee dziś urodzę
Ale po badaniu ginka stwierdziła że raczej mało prawdopodobne. Rozwarcie dalej 2 cm, szyjka nie gotowa, łożysko 3 stopień. Ogólnie stwierdziła, że gdyby to badanie wyszło trochę lepiej to nawet zostawiliby mnie i spróbowali podpiąć kroplówkę, ale skoro wszystko nie jest gotowe jak należy to nie ma sensu, bo tylko bym się wymęczyła.
Także czekamy dalej...
Mały waży 3300, także super
Przepływy tez ok.
Następne ktg w sobote, a w środę badanie. Jak nic się nie zacznie dziać to czwartek lub piątek przyjmą mnie na oddział i będą zmuszeni wywoływać poród.
Ogólnie inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Ja z tych niecierpliwych i chyba dlatego tak źle znosze to czekanie. Na poprawę humoru pojechałam dziś do maka i wykorzystałam kolejne kupony

kończysz 40 ??? aaaaa!
za auto !
za szybkie rozkręcenie ...aby obyło się bez wywoływania , .

Napisane przez Mokka_83

U nas przeplywy dzis wyszly dobre, wiec jutro prawdopodobnie nas wypisza Dzis jeszcze monitoruja ktg. Nawet fajnie sie sklada , bo akurat jutro mi sie konczy zwolnienie, wiec mam nadzieje ze na jakis tydzien mi wypisza a w piatek za tydzien pewnie umowie sie na wizyte

za dobre przepłwy !!!
za powrót do domku !!!

Napisane przez megi-megi

U nas żarły misie nieźle baterie, a tam takie wielkie są. Przerobiliśmy je na podłączane do prądu i problem się skończył.

a tak idzię ???

Napisane przez pani22ka

My po wizycie. Zapis KTG ok, nic nie wyszło. Szew trzyma, choć synek napiera; łożysko I. Torres rośnie wymiarami, ale nie specjalnie w masę. dziś 2800. Ja oczywiście zero przyrostu wagi .
Jutro lab., diabetolog, w poniedzialek KTG, we wtorek prucie szwu i prawdopodobnie zostanę w szpitalu...
aaa!

za wizytę .... ,no to czekamy .....
no prucie brzmi masakrycznie .... ale trzymam aby bezboleśnie było .

Napisane przez nati_85

Ja jestem trochę przerażona jak Was czytam. Prawie wszystkie zaczęły już pranie i szykowanie na pojawienie się maluszka a ja jeszcze nic

.... oj tam , pomyśl ,że ja jutro zaczynam 40 tydz. a nie zaczełam jeszcze tego robić .

Napisane przez achna79

Ja dziś po kolejnym ktg ... dziecię chyba za tym ktg nie przepada ... najpierw kopnął w te cosiki co na brzuchu kładą, a potem zwiał i zapis się urwał Położna musiała na nowo wszystko ustawiać.
Zapis ktg w normie.

No i idę do mojego genialnego lekarza. Bada mnie i mówi: szyjka długa i zamknięta. Ja pytam: to tak się sama zamknęła??
A on: a było rozwarcie? Ja: no tak, 0,5 cm.
I wtedy "zajrzał" głębiej i wytłumaczył to mniej więcej tak: szyjka to taka rurka/trąbka i Pani ma rozwarcie tam głębiej, a tu na początku nie.

za ktg.
a z szyjką to

Napisane przez anika_s

Kochane pokażę Wam moją Pucusię z wczorajszej wizyty z palcem w oku

słodka !

Napisane przez Zaciazona

Doskonale Cie rozumiem. Mi zostal0 2.5 tyg to go. I tez tam boli, tam piecze, ale sobie mysle, ze w koncu to tylko 2.5tyg i szybko bedzie mi pewnie tego wszystkiego brakowalo. Mi sie marzy wielkie mojito i paczka fajek.... mrrrrrr

ooooj też bym się tego napiła ehhhhh ......

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

dziewczyny - jestem w szoku!!!!!! dzisiejsze leżenie ... i jestem uzdrowiona .ja chodzę

heh.. dobrze, że udało Ci się wyleżeć i odpocząć. a od jutra easiutko....

[nestelle]

Napisane przez megi-megi

Jak się karmi i odstępy są już 3 - 4 godzinne można małą szklankę piwka wypić. Karmi się, pije i później czeka aż alko spadnie. Podobno stężenie jest maksymalne 40 minut po spożyciu. Po 2 godzinach tej małej szklanki nie powinno już być w mleku. Oczywiście mówimy tu o malutkiej bardzo ilości alko.

kurczę ja jednak jestem za abstynencją totalną i w ciąży i karmiąc ... nawet cukierka z alko ...

Napisane przez kasia86bgo

ad 2 - taaa ja w koncu postanowilam cos zaczac w tym domu robic ilez mozna lezec .. az czasami wstyd ze nawet obiadu mi sie ugotowac nie chce - no ale trzeba sie spiac w sobie bo jak sie Mlody urodzi ..... oj nie bedzie juz mozna tak leniwnie sie Lenic
nic tylko WAS no oj .... yhmm no tak nie powiem mi sie marzy zielona fajka - do tego Malibu yhmmm .... i sex oo tak sex sex sex hahaha

co do leżenia to leż ,leń się ile można ...... , a obiad niech Ci siostra robi - taką masz kochaną
- no sex też mi się marzy ale na szczupło ...
choć wiem ,że po porodzie będzie łatwiej o tym nie myśleć , bo po wszystkim na samą myśl mogłabym się rozpłakać - za strachu ...

[Zaciazona]

Napisane przez megi-megi

Jak się karmi i odstępy są już 3 - 4 godzinne można małą szklankę piwka wypić. Karmi się, pije i później czeka aż alko spadnie. Podobno stężenie jest maksymalne 40 minut po spożyciu. Po 2 godzinach tej małej szklanki nie powinno już być w mleku. Oczywiście mówimy tu o malutkiej bardzo ilości alko.

No wlasnie ja musze ten temat zglebic, kiedy i ile mozna wypic przy karmieniu piersia. W ogole mam cala ksiazke o karmieniu, ktora na mnie ladnie na polce czeka. Od jutra zaczynam zglebianie tematu.


Ok farba na wlosach, mam nadzieje, ze bede wygladala jak czlowiek. Dawno sie sama nie farbowalam.

[maria28]

Napisane przez anika_s

Kochane pokażę Wam moją Pucusię z wczorajszej wizyty z palcem w oku

Ale fajna!

[achna79]

anika_s śliczności

Nestelle super, że już nie boli tylko spokojnie tam jutro szalona kobieto

A do mnie Tż mówi: kulaj się arbuzie

[Zaciazona]

Napisane przez kasia86bgo

nic tylko WAS no oj .... yhmm no tak nie powiem mi sie marzy zielona fajka - do tego Malibu yhmmm .... i sex oo tak sex sex sex hahaha


no i co panie - w srodku ( panny i kawalerowie ) - PO MALU TRZA WYCHODZIC

Kasia mi sie chce mojito i fajek bardziej niz sexu, a ze tak powiem rzadko uzywam, ostatni raz pewnie przed Swiatami bedzie.
Jakos nie czuje bluesa z tym moim mega brzuchem i mleczarnia.

[QUOTE=nestelle;39516947]dziewczyny - jestem w szoku!!!!!! dzisiejsze leżenie ... i jestem uzdrowiona .ja chodzę
no to jutro zaczynam - pranko , czyszczenie ,sprzątanie ,resztę zakupów ..... ale będę robić przerwy .... aby się nie powtórzyło .


Jeden dzien odpoczynku i nowka-nierdzewka. Co jak co, ale pierwsza ciaza to jednak luksus.

[nestelle]

Napisane przez achna79

A do mnie Tż mówi: kulaj się arbuzie

[megi-megi]

Też jestem zdania, że lepiej w ogóle nie pić z oczywistych względów. Jednak są jakieś bezpieczne granice. Od cukierka nic nie będzie. Jak spróbujesz smaku czegoś też nie. A przy karmieniu mnie odstraszający dwie rzeczy. Pierwsza, że dziecko zaraz po piwku będzie chciało jeść i druga to, że nie będę w pełni na posterunku, skoro od Karmi kręci mi się w głowie.

[Luna0]

Mokka super że przepływy są ok

Pani ale strach co? Ja odstawiam leki w poniedziałek i też może wyjść odrazu albo zrobić psikusa
Chciałabym żebyś była pierwsza bo tylko Tobie uwierze że da się przeżyć ale możliwe że będziemy cisnac równo

[kasia86bgo]

Napisane przez nestelle

co do leżenia to leż ,leń się ile można ...... , a obiad niech Ci siostra robi - taką masz kochaną
- no sex też mi się marzy ale na szczupło ...

hihi nio wiem ze mam kochana .. ale wiesz w czwartki kiedy wraca ok 17 do domu - zawsze staram sie by cos bylo na cieplo zazwyczaj jest to zupa haha ( tylko dzis sie zmachala ta lazienka - no i sms mi napisala ze na to Piwo idzie, wiec nie gotowalam) - ogolnie Aga w pon wt i sr jak wychodzi o 6.45 do pracy wraca na 21.45 - praca od 7.30 do 15.30 (jako tlumacz) pozniej chwila ''relaxu'' i od 17 do 21 prowadzi kurs norweskiego - w weekendy ma szkole - np jutro Leci do Oslo bo co 2 miechy maja seminaria - wiec zyc nie umierac - wiadoo gotuje o NIEBO lepiej i stara sie gotowac - no ale z moimi 2 lewymi rekami tez po malu zaczyna sie to ajkso rozkrecac haha.

no i za OZDROWIENIE

ps. caly weekend jestem sama w domu ... wiec wiecie moze s...x bedzie ahaha

[Agateczka*]

Napisane przez Chanel_Coco

a ja dziś kończę 40....ale to brzmi

Ja po kolejnym ktg, skurcze nawet się jakieś napisały, już położna zaczęła gdybać że możeee dziś urodzę
Ale po badaniu ginka stwierdziła że raczej mało prawdopodobne. Rozwarcie dalej 2 cm, szyjka nie gotowa, łożysko 3 stopień. Ogólnie stwierdziła, że gdyby to badanie wyszło trochę lepiej to nawet zostawiliby mnie i spróbowali podpiąć kroplówkę, ale skoro wszystko nie jest gotowe jak należy to nie ma sensu, bo tylko bym się wymęczyła.
Także czekamy dalej...
Mały waży 3300, także super
Przepływy tez ok.
Następne ktg w sobote, a w środę badanie. Jak nic się nie zacznie dziać to czwartek lub piątek przyjmą mnie na oddział i będą zmuszeni wywoływać poród.
Ogólnie inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Ja z tych niecierpliwych i chyba dlatego tak źle znosze to czekanie. Na poprawę humoru pojechałam dziś do maka i wykorzystałam kolejne kupony

No brzmi groźnie
oby się samo zaczęło dziać i nie było trzeba wywoływać...
A maluch ładnie waży

Napisane przez bmma

Zdjęcia wstawię jak ogarnę dom i znajdę kabelek do kompa...
Trochę mi to zajmie

Trzymam za Was kciuki i spadam do rodziny

Mała ciągle wisi na cycu.
Śpi i je, a najczęściej jednocześnie... nie mam czasu od niej odejść

No to czekamy

Napisane przez Mokka_83

Witajcie Mamunie
Trafia mnie jak mam nadrabiac na tel... ale ciekawosc co u Was slychac silniejsza
Nestelle, gratuluje zakupu autka
Moderna, karuzelka super, sama sie czaje wlasnie na ta albo na misie. Najwazniejsze zeby byla na pilota

U nas przeplywy dzis wyszly dobre, wiec jutro prawdopodobnie nas wypisza Dzis jeszcze monitoruja ktg. Nawet fajnie sie sklada , bo akurat jutro mi sie konczy zwolnienie, wiec mam nadzieje ze na jakis tydzien mi wypisza a w piatek za tydzien pewnie umowie sie na wizyte

za dobre wieści

Napisane przez pani22ka

My po wizycie. Zapis KTG ok, nic nie wyszło. Szew trzyma, choć synek napiera; łożysko I. Torres rośnie wymiarami, ale nie specjalnie w masę. dziś 2800. Ja oczywiście zero przyrostu wagi .
Jutro lab., diabetolog, w poniedzialek KTG, we wtorek prucie szwu i prawdopodobnie zostanę w szpitalu...
aaa!

za wizytę
za zdjęcie szwów

Napisane przez anika_s

Kochane pokażę Wam moją Pucusię z wczorajszej wizyty z palcem w oku

cudna, ja nie mam ani jednego takiego ujęcia

Napisane przez nestelle

dziewczyny - jestem w szoku!!!!!! dzisiejsze leżenie ... i jestem uzdrowiona .ja chodzę
no to jutro zaczynam - pranko , czyszczenie ,sprzątanie ,resztę zakupów ..... ale będę robić przerwy .... aby się nie powtórzyło .

No widzisz, dobrych rad udzielałyśmy zregenerowałaś się. Zwolnij tępo i będzie dobrze

Napisane przez achna79

A do mnie Tż mówi: kulaj się arbuzie

[ObserwujeCie]

Napisane przez achna79

Ja dziś po kolejnym ktg ... dziecię chyba za tym ktg nie przepada ... najpierw kopnął w te cosiki co na brzuchu kładą, a potem zwiał i zapis się urwał Położna musiała na nowo wszystko ustawiać.
Zapis ktg w normie.

No i idę do mojego genialnego lekarza. Bada mnie i mówi: szyjka długa i zamknięta. Ja pytam: to tak się sama zamknęła??
A on: a było rozwarcie? Ja: no tak, 0,5 cm.
I wtedy "zajrzał" głębiej i wytłumaczył to mniej więcej tak: szyjka to taka rurka/trąbka i Pani ma rozwarcie tam głębiej, a tu na początku nie.

za wizytę.

Ale ten Twój gin to serio jakieś nieporozumienie

Napisane przez pani22ka

:
tak... bo jak mocno napiera, to moze uszkodzic szyjke na amen. ale znam przypadki, ze po zdjeciu szwu dziecie sie rozleniwilo i rozmyslilo
moja matka ze mna miala zdjety i ja wyskoczylam jak z procy, a brat absolutnie zlekcewazyl zabezpieczenia. dobrze, ze w szpitalu byla...

Ale nie będą Ci nic wywoływać tylko czekać spokojnie na to kiedy mu się zechce?

Napisane przez joanna200

wenflony to tak.. miałam zakładane wieeeele razy, wrażenia na mnie nie robią, a powinni się przekłuwać, co 3 dni (czego oczywiście nie robią w większości jak się nie upomnisz i cholernie boli) bo można dostać zapalenia żyły..

Dobrze wiedzieć !

Napisane przez nestelle

a tak idzię ???

Odnośnie przerabiania tej karuzelki z misiami, to da się, bo my mamy zprezentowaną taką od znajomych właśnie, z misiami, przerobioną też na prąd... ale ona trochę za duża jest a będziemy mieli dojście do łóżeczka tylko w jednym miejscu więc raczej muszę poszukać czegoś innego.

Napisane przez nestelle

kurczę ja jednak jestem za abstynencją totalną i w ciąży i karmiąc ... nawet cukierka z alko ...
l:

Ja też, ale głównie dlatego, że co to za fun jedno piwko / lampkę wina wypić :P Już wolę poczekać i napić się jak prawdziwy polak

[Nyaa]

Ja też odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży - zero alkoholu. Najbardziej dobijaja mnie porady typu - przecież jeden kieliszek wina ci nie zaszkodzi. Ja na to, że nie będę nic piła, jak jestem w ciązy i już, a ci dalej swoje - "to może likieru"
Teściowa mi nawet wmawiała, że słabego drinka bez problemu mogę wypić.

[ObserwujeCie]

Oj w ciąży to dla mnie patologia. Miałam na myśli podczas karmienia piersią.

[kasia86bgo]

no dobra Laseczki - Sexi Dupeczki

Lecimy spać z Młodym ...

słodkich snów i 3 2 1 Start od jutra - ostre rozpakowywanko

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

Pani ale strach co? Ja odstawiam leki w poniedziałek i też może wyjść odrazu albo zrobić psikusa
Chciałabym żebyś była pierwsza bo tylko Tobie uwierze że da się przeżyć ale możliwe że będziemy cisnac równo

buhaahhaaha no ja dzis ostatnia luteine zapodalam... od jutra tylko witaminy i magnez
mysle ze zrobia nas synki w konia i sie przeterminuja te nasze pospieszniaki

Napisane przez ObserwujeCie

Ale nie będą Ci nic wywoływać tylko czekać spokojnie na to kiedy mu się zechce?

, beda musieli zaobserwowac reakcje szyjki i Torresa na brak barier

Napisane przez Nyaa

Najbardziej dobijaja mnie porady typu - przecież jeden kieliszek wina ci nie zaszkodzi.

u mnie, na szczęście, nic takiego nie padło... nikt nie wyskoczył

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

hihi nio wiem ze mam kochana .. ale wiesz w czwartki kiedy wraca ok 17 do domu - zawsze staram sie by cos bylo na cieplo zazwyczaj jest to zupa haha ( tylko dzis sie zmachala ta lazienka - no i sms mi napisala ze na to Piwo idzie, wiec nie gotowalam) - ogolnie Aga w pon wt i sr jak wychodzi o 6.45 do pracy wraca na 21.45 - praca od 7.30 do 15.30 (jako tlumacz) pozniej chwila ''relaxu'' i od 17 do 21 prowadzi kurs norweskiego - w weekendy ma szkole - np jutro Leci do Oslo bo co 2 miechy maja seminaria - wiec zyc nie umierac - wiadoo gotuje o NIEBO lepiej i stara sie gotowac - no ale z moimi 2 lewymi rekami tez po malu zaczyna sie to ajkso rozkrecac haha.

pracuś z siostry .

Napisane przez ObserwujeCie

Ja też, ale głównie dlatego, że co to za fun jedno piwko / lampkę wina wypić :P Już wolę poczekać i napić się jak prawdziwy polak

... ja się bym bała tak po prostu ,że się procenty przedostaną ..... więc miałabym zero przyjemności a same nerwy i poczucie winy ..a nie o to ma chodzić .
a co do ilosci to ja też mam tak - jedno? bez sensu .........

[Dragusia88]

Napisane przez Moderna

to jeszcze zalezy, gdzie ten wenflon bedzie zakladany - ja juz mialam dwukrotnie na dloni (dodaje zdjecie, nie wiem, jak to miejsce opisac) - booooli, baaardzo

ja na dłoni nie dziękuje wole w łokciu

Napisane przez Chanel_Coco

a ja dziś kończę 40....ale to brzmi


Ja po kolejnym ktg, skurcze nawet się jakieś napisały, już położna zaczęła gdybać że możeee dziś urodzę
Ale po badaniu ginka stwierdziła że raczej mało prawdopodobne. Rozwarcie dalej 2 cm, szyjka nie gotowa, łożysko 3 stopień. Ogólnie stwierdziła, że gdyby to badanie wyszło trochę lepiej to nawet zostawiliby mnie i spróbowali podpiąć kroplówkę, ale skoro wszystko nie jest gotowe jak należy to nie ma sensu, bo tylko bym się wymęczyła.
Także czekamy dalej...
Mały waży 3300, także super
Przepływy tez ok.
Następne ktg w sobote, a w środę badanie. Jak nic się nie zacznie dziać to czwartek lub piątek przyjmą mnie na oddział i będą zmuszeni wywoływać poród.

. no sie okaże że w 3 będziemy miały tego samego dnia wywoływane

Napisane przez Mokka_83

U nas przeplywy dzis wyszly dobre, wiec jutro prawdopodobnie nas wypisza Dzis jeszcze monitoruja ktg. Nawet fajnie sie sklada , bo akurat jutro mi sie konczy zwolnienie, wiec mam nadzieje ze na jakis tydzien mi wypisza a w piatek za tydzien pewnie umowie sie na wizyte

Napisane przez pani22ka

My po wizycie. Zapis KTG ok, nic nie wyszło. Szew trzyma, choć synek napiera; łożysko I. Torres rośnie wymiarami, ale nie specjalnie w masę. dziś 2800. Ja oczywiście zero przyrostu wagi .
Jutro lab., diabetolog, w poniedzialek KTG, we wtorek prucie szwu i prawdopodobnie zostanę w szpitalu...
aaa!

widzę że nawet Torres mojego Florka wyprzedzi

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez kasia86bgo

dobra jutro 1.03 !! któraś chętna na wydanie dziecka na świat !!??

ja

Napisane przez klementyna1

Ale mi się chce cos gazowanego...Napaliłam sie na to piwo, co miało być bezalkoholowe a teraz jakiegos sprite bym wciagnela lub tp. osttanio obzeram i opijam się niedozwolonymi dla karmiacych rzeczami na maksa.... Jakby sie dało na zapas najeśc i napić;p

ciekawe jak ja mam wytrzymac bez coli.

Napisane przez anika_s

Kochane pokażę Wam moją Pucusię z wczorajszej wizyty z palcem w oku

Napisane przez achna79

A do mnie Tż mówi: kulaj się arbuzie

Napisane przez kasia86bgo

słodkich snów i 3 2 1 Start od jutra - ostre rozpakowywanko

taa i forum opustoszeje bo wszystkie na porodówkę pójdą

nadrobiłam

i pora spać.

[moni_ka.g]

poczytałam co pisałyście i idę spać.

znowu czuję, że spuchłam trochę w dzień i jak coś robię to mało, ale jak się zasiedzę trochę i w nocy to rano czuję się spuchnięta, nogi mnie bolą. normalnie inwalidka

[megi-megi]

Dzień dobry 1 marca
To od dzisiaj koniec obijania - w kolejności na porodówkę proszę.

[ObserwujeCie]

Witam

Co tak pusto -wszystkie rodzą ?

A ja dziś skończony jakiś tam tydzień / laski, który )? / w każdym bądź razie 4 tygodnie do terminu porodu

[Malpka]

hej
nadrobiłam piąte przez dziesiąte ale dzisiaj średnio mam czas wybaczcie ale na 10 muszę być w szpitalu

Napisane przez klementyna1

Ale Was trzyma...A spróbujcie sobie na noc wymoczyc nogi w gorącej wodzie z sola i musztardą (taka z ziarnkami gorczycy)... Ja moczyłam 3 dni z rzedu i od razu pod kołdrę i katar mi przeszedł...Nie wiem czy to to;pczy tez kropelki i inne herbaty pomogły, ale teraz psikam tylko na noc nasivin soft i da sie życ... Smarkam sie jeszcze troche w dzien, ale to nie to, co było. Mi mama zawsze kazała te nogi moczyc, co było dla mnie absurdem, bo gdzie nogi, a gdzie nos;p w skrajnych miejsach;p Ale katar zawsze się zmniejszał- nie wiem czy siła sugestii czy innych wspomagaczy, bo ja zawsze stosuje kilka metod na raz. W każdym razie nie zaszkodzi, a moze pomoze?
)

kupiłam inhalator i dostałyśmy krople do inhalacji i to widzę ze zaczyna pomagać o nogach tym razem nie pomyślałam ale czasami moczyłyśmy

Napisane przez Mokka_83

Witajcie Mamunie

U nas przeplywy dzis wyszly dobre, wiec jutro prawdopodobnie nas wypisza Dzis jeszcze monitoruja ktg. Nawet fajnie sie sklada , bo akurat jutro mi sie konczy zwolnienie, wiec mam nadzieje ze na jakis tydzien mi wypisza a w piatek za tydzien pewnie umowie sie na wizyte

super

Napisane przez pani22ka

My po wizycie. Zapis KTG ok, nic nie wyszło. Szew trzyma, choć synek napiera; łożysko I. Torres rośnie wymiarami, ale nie specjalnie w masę. dziś 2800. Ja oczywiście zero przyrostu wagi .
Jutro lab., diabetolog, w poniedzialek KTG, we wtorek prucie szwu i prawdopodobnie zostanę w szpitalu...
aaa!

Napisane przez nestelle

dziewczyny - jestem w szoku!!!!!! dzisiejsze leżenie ... i jestem uzdrowiona .ja chodzę
no to jutro zaczynam - pranko , czyszczenie ,sprzątanie ,resztę zakupów ..... ale będę robić przerwy .... aby się nie powtórzyło .
..

super ze ból przeszedł

Napisane przez megi-megi

Dzień dobry 1 marca
To od dzisiaj koniec obijania - w kolejności na porodówkę proszę.

no to ja już zaraz jadę hehe

a tak serio to trzymajcie kciuki bo nie wiem co mnie czeka jak bedzie wifi to się sama odezwe jak nie to skrobne semeska

miłego weekendu

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Napisane przez ObserwujeCie

A ja dziś skończony jakiś tam tydzień / laski, który )? / w każdym bądź razie 4 tygodnie do terminu porodu

[kasia86bgo]

Napisane przez megi-megi

Dzień dobry 1 marca
To od dzisiaj koniec obijania - w kolejności na porodówkę proszę.

Witamy witamy - i do kolejki Zapraszamy hahaha

Napisane przez ObserwujeCie

Witam

Co tak pusto -wszystkie rodzą ?

A ja dziś skończony jakiś tam tydzień / laski, który )? / w każdym bądź razie 4 tygodnie do terminu porodu

36 tydzien kochana tak czy siak ew owak - na liczniku wybilo 9 miesiecy - dobra a tej Okazji Poleje COLI
Czekamy na 2 pozostale Panie ...!!!

Eh spac nie moge obudzila mnie karetka na sygnale i od 30 minut sie wierce :-/ - moze uda sie choc jeszcze na 2-3 h usnac

[despa]

Napisane przez Malpka

hej
nadrobiłam piąte przez dziesiąte ale dzisiaj średnio mam czas wybaczcie ale na 10 muszę być w szpitalu

kupiłam inhalator i dostałyśmy krople do inhalacji i to widzę ze zaczyna pomagać o nogach tym razem nie pomyślałam ale czasami moczyłyśmy


super



super ze ból przeszedł


no to ja już zaraz jadę hehe

a tak serio to trzymajcie kciuki bo nie wiem co mnie czeka jak bedzie wifi to się sama odezwe jak nie to skrobne semeska

miłego weekendu

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

trzymamy oczywiscie

[Nyaa]

Witam się z Paniami w marcu

Małpka

Wstałam skoro świt, bo tż tak chrapie, że nie da się wytrzymać

Mały od rana buszuje

Miłego dnia

[czarny flamaster]

Witamy z Kluskiem w marcu

Ech, dwa razy budziłam się w nocy i nie wiem w sumie po co. Jednak dramatem było wstać, bo stawy tak mi się rozluźniły, że po prostu bolą przy wstawaniu z łóżka czy kanapy....
Przed chwilką zaś obudziła mnie mama telefonem, że przyjadą do nas i weźmie mi parę rzeczy dla małego więc nie będziemy musieli do nich jutro jechać.
Dobra, pora na herbatkę i śniadanko

Miłego dnia mamusie!

[monicca1989]

Witam się w skończonym 36t

Napisane przez Zaciazona

Ok farba na wlosach, mam nadzieje, ze bede wygladala jak czlowiek. Dawno sie sama nie farbowalam.

Jaki kolorek?

Napisane przez megi-megi

Dzień dobry 1 marca
To od dzisiaj koniec obijania - w kolejności na porodówkę proszę.

Dokładnie, koniec obijania raz, dwa, raz, dwa rodzimy

Napisane przez ObserwujeCie

A ja dziś skończony jakiś tam tydzień / laski, który )? / w każdym bądź razie 4 tygodnie do terminu porodu

36t za Nami już z górki od jutra 37t

Napisane przez Malpka

hej
nadrobiłam piąte przez dziesiąte ale dzisiaj średnio mam czas wybaczcie ale na 10 muszę być w szpitalu

a tak serio to trzymajcie kciuki bo nie wiem co mnie czeka jak bedzie wifi to się sama odezwe jak nie to skrobne semeska

i czekamy na wiadomości od Ciebie

Napisane przez kasia86bgo

36 tydzien kochana tak czy siak ew owak - na liczniku wybilo 9 miesiecy - dobra a tej Okazji Poleje COLI
Czekamy na 2 pozostale Panie ...!!!

Dokładnie

[Lukrecjas]

Hej Kobietki wczoraj Was nieczytałam. Miałam 2,5 letniego gościa z zzzagranicy ale cały dzień trzymałam kciuki i byłam pewna że nastąpiły jakieś zmiany na pierwszej stronie a tu nic
tak przy okazji zapytam czy wiadomo co u Ptaszyska? Ostatnio chyba nic nie pisała ani Ona ani jej siostra. Ciekawe jak tam się ma mama i maleństwo mam nadzieję że wszystko mocno ok.