MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[Zaciazona]

Napisane przez Chocoblue

Uuu zdrówka życzę.

Miałam wczoraj swoje KTG i w sumie to pół godziny szybko mi minęło. Trochę sobie milczeliśmy z lekarzem trochę gadaliśmy. Wyszło tak jak myślałam czyli z małym ok, nie spieszy mu się nigdzie a skurczy brak. Przynajmniej doktorek potwierdził moje wrażenie, że mam już brzuszek niżej.
Jednak nie bardzo mogłam się wczoraj cieszyć, bo wyszło, że mam paciorkowca Jeszcze dwa tygodnie temu drania nie było. Mimo, że wiem że niby to wszystko pod kontrola, to się naczytałam w necie i cały wieczór przepłakałam. Znajomi ostatnio mieli taki problem, że mały przez paciorka był osobno od mamy i nie dość, że dłużej byli w szpitalu, to jeszcze przez dokarmianie MM mieli problem żeby karmić piersią.
Boję się, że coś się stanie i maluszka ze mną nie będzie Ja coś czułam, że jak całą ciążę nie miałam problemów to na koniec coś będzie, chociaż sądziłam że długi bolesny poród.

Cos Ty, nie przesadzaj. Kiedys tego w ogole nie robili. A Ty przynajmniej wiesz, ze masz. Ja tam bym wolala miec stwierdzonego paciora. Dostajesz antybiotyk i git. I sama widzisz 2 tyg temu go nie mialas a teraz masz, takze ile z nas niby go nie ma, a przed porodem jeden dzien zalapie i dooooopa, antybiotyku nie dostaniemy bo przeciez wynik 2 tyg temu byl negatywny.


Agnjeska-szybkiego powrotu do zdrowia!

[monicca1989]

Zaraz wybieram się do fryzjera ale mam stresa
idę do nowej fryzjerki u ktorej do tej pory tylko fryzury robiłam a nie ścinałam niby eureki nie chce robić bo tylko grzywkę ściąć na bok i końcówki podciąć ale mimo wszystko dumam czy nie wycofać się

[Mi6ka]

Napisane przez maria28

Weźcie, bo ja się zaczynam bać.
Też obejrzałam i jakoś słabo mnie pociesza myśl, że się o tym bólu szybko zapomina.
A nie mogłybyśmy składać jaj, a mężczyźni ich wysiadywać...?

Heh no dla mnie tez to pocieszajace nie bylo. Ale np o teorii 7 cm nie wiedzialam - mysle, ze jak faktycznie bedzie wtedy jakis kryzys, to sobie to moze przypomne i pomoze swiadomosc, ze to tylko tak przez pewien czas i czas kryzysowy Tak sobie wykombinowalam

[Nyaa]

Napisane przez trooskava

Witamy sie w skonczonym 38 tygodniu i ruszamy dzielnie w 39.

Napisane przez maria28

Weźcie, bo ja się zaczynam bać.
Też obejrzałam i jakoś słabo mnie pociesza myśl, że się o tym bólu szybko zapomina.
A nie mogłybyśmy składać jaj, a mężczyźni ich wysiadywać...?

mnie ostatnio pocieszyła ciotka, że najlepszy jest pierwszy poród, bo nie wiesz, co cię czeka i idziesz na żywioł. Jakoś srednio mnie to przekonuje, ale w sumie może coś w tym jest.

A pomysł z wysiadywaniem jaj - jestem za

[Dragusia88]

Napisane przez Sorceresss

Nie czuję nic - skurczy, bóli... brzuch tak wysoko, że mi prawie nos zatyka

Napisane przez Agnjeska

I ja wie marcowo witam...
I przy okazji schorowana... Akurat teraz musiało mnie złapać...
Jaśka wczoraj też kiepsko z trzymaniem temp... Eh oby dzisiaj było lepiej.

zdrowiej

Napisane przez Chocoblue

Jednak nie bardzo mogłam się wczoraj cieszyć, bo wyszło, że mam paciorkowca Jeszcze dwa tygodnie temu drania nie było. Mimo, że wiem że niby to wszystko pod kontrola, to się naczytałam w necie i cały wieczór przepłakałam. Znajomi ostatnio mieli taki problem, że mały przez paciorka był osobno od mamy i nie dość, że dłużej byli w szpitalu, to jeszcze przez dokarmianie MM mieli problem żeby karmić piersią.
Boję się, że coś się stanie i maluszka ze mną nie będzie Ja coś czułam, że jak całą ciążę nie miałam problemów to na koniec coś będzie, chociaż sądziłam że długi bolesny poród.

nie martw się będzie dobrze dostaniesz antybiotyk i po krzyku

Napisane przez joanna200

wczoraj miałam koszmarny wieczór, myślałam, że się zaczęło.. najpierw zrobiło mi się niedobrze, muły okropniaste, doszedł ból pleców, podbrzusza, skurcze, dreszcze.. i tak z godzinę..
no ale przeszło, a dziś od rana znów skurcze, ale bez większych rewelacji..

no no godzina zero się zbliża

Napisane przez maria28

A nie mogłybyśmy składać jaj, a mężczyźni ich wysiadywać...?

hm....

dziewczynki gratuluje kolejny tygodni, zaczętego 9 miesiąc
to już nie długo.

a u mnie.... nic się nie dzieje.... wszyscy się nudzą... eh no nic max może 7-8 się przymusowo rozpakuje

[mariolci]

hej
nadrobiłąm cąły wczorajszy dzień i biore sie za odpisywanie

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke. No spy już nie brać tylko magnez, a i miałam pobierany wymaz na paciora, 15 zł kosztuje i wyniki w sobote powinny być. Wód mam dużo tak mówiła, morfologia i mocz na następna wizyte też zrobic iii chyba tyle dot. wizyty

A byłam też oglądac wózki w takiej hurtowni i zapisałam kilka typów, :
bebeto solaris
bebeto luca
tako alive
i jeszcze chciała bym zobaczyc na żywo bebeto aquarius, który widzi mi sie ale tylko na fotach go widziałam a na żywo niestety nie

[monicca1989]

Napisane przez mariolci

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke. No spy już nie brać tylko magnez, a i miałam pobierany wymaz na paciora, 15 zł kosztuje i wyniki w sobote powinny być. Wód mam dużo tak mówiła, morfologia i mocz na następna wizyte też zrobic iii chyba tyle dot. wizyty

Za wizytę
A gdzie Ty tak tanio za paciora zapłaciłaś? Ja w Promedice płaciłam 35zł!!
A skierowanie Ci da zapewne dlatego, że mały dalej nie obrócony wiec jeżeli za 2 tyg dalej się nie obróci to pewnie dostaniesz skierowanie na cc z wyznaczonym terminem bo tak to nie potrzeba.

[bzinka]

I ja się witam w marcu chociaż czuję się kijowo. Obudziłam się o 6 i już spać nie mogłam, więc wstałam z TŻ i zaserwowałam mu jajecznice i kawę z ekspresu rano, był w szoku, bo zwykle nic nie je tylko myje zęby, ubiera się i wychodzi przez to się spóźnił do pracy Nie kaszlę już, ale kicham i wtedy te moje biedne żebra bolą okrooopnie. Wzięłam już 2 razy antybiotyk, więc może poczuję się wkrótce lepiej.
Strasznie spuchłam, stopy mam jak male poduszeczki a paluszki jak serdelki. Mam normalnie rozmiar buta 35 i króciutkie paluchy, więc wyobraźcie sobie jak to wygląda Ubralam crocsy do chodzenia po domu i cisną mnie, a normalnie były luźne, porażka.
Wczoraj było tak pięknie, chciało się żyć, a dzisiaj pogoda beznadziejna w Krakowie, załamać się można.

Napisane przez maria28

Dziś w jednym sklepie szamańsko zagadała mnie babka z kolejki, jak się przedstawiła - emerytowana położna: "Co? Będzie dziewczynka? Tak, ja to wiem. I co? Pierwsze, prawda? Oooo, to będzie dłuuuugo trwało. Albo cesarka."
To mnie pocieszyła...

W drugim sklepie kasjerka do mnie: "A nie za dużo pani dźwiga? Nie można tak!" No a ja musiałam jeszcze dokupić jajka itp., bo mi się jajecznicy zachciało.

Ech uwielbiam te komentarze nieznajomych. Do mnie wczoraj pani farmaceutka w aptece rzuciła tekst typu "już chyba niedługo? wygląda Pani jakby już mało zostało." ech, a ja mam jeszcze przecież 38dni masakra.

Co do paciorka, to ja mam mieć pobierany w 36 tygodniu.

[Dragusia88]

Napisane przez mariolci

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke.

no ładna waga już
to żeby się dzidziuś odwrócił

[Mi6ka]

Napisane przez bzinka

Co do paciorka, to ja mam mieć pobierany w 36 tygodniu.

hmmm no ja teraz w 35 TC mialam pobierany i wydaje mi sie, ze lekarz powiedzial, ze przed porodem bedzie jeszcze raz... Jak nie to chyba sama sobie prywatnie pojde jakos w 38 TC lub 38TC, w zaleznosci od tego jak sie bede czuc

[klementyna1]

Dragusia zobaczyłam Twój opis w stopce i się uśmiałam

JA się wzięłam za zmianę pościeli...Miałam czekac, az mały sie urodzi, ale tak to ja do Wielkanocy sie moge nie doczekac;p Mam nadzieje tylko, ze mi wody nie odejdą w nocy w łózku;p MAteraz zasypany sodą, potem go odkurze i wywietrzę... Tż pojechał pomoc coś w remoncie mojem tacie, a ja sie biorę za sprżatki, bo od wczoraj się zebrac nie mogę...

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

Dragusia zobaczyłam Twój opis w stopce i się uśmiałam

JA się wzięłam za zmianę pościeli...Miałam czekac, az mały sie urodzi, ale tak to ja do Wielkanocy sie moge nie doczekac;p Mam nadzieje tylko, ze mi wody nie odejdą w nocy w łózku;p MAteraz zasypany sodą, potem go odkurze i wywietrzę... Tż pojechał pomoc coś w remoncie mojem tacie, a ja sie biorę za sprżatki, bo od wczoraj się zebrac nie mogę...

hehe

też muszę zmienić pościel i wstawić pranie, nie chciało mi się ale dobra idę

[kasia86bgo]

Napisane przez Sorceresss

Hej!

Ja wczoraj wysnułam teorię- że albo mnie teraz zmuszą do rodzenia (dzisiaj wizyta i trzęsę gaciami), albo się przeterminuję. Nie czuję nic - skurczy, bóli... brzuch tak wysoko, że mi prawie nos zatyka



Witam się i ja w skończonym 36! Czyli leci nam 9 miesiąc


Eh, w ogóle co ja taka ostatnia na imprezie tygodniowej? Teraz muszę pić karniaki, żeby Was dogonić!

za wizyte.
No wiesz Jak sie Spi nie wiadomo do Ktorej ( hahaha ) to sie pije Karniaki

Dobra obudzilam sie - chyba na dzis mi straczy ew wieczorem czlowiek i w nocy tez bedzie spal :p

Wiec zwlekam sie z lozka ide robic sniadanie wlacze kompa i bede z wami na 1000%

[czarny flamaster]

Rodzice przywieźli mi leżaczek dla małego, trochę ubranek, pościel z wełny merynosa (kołderka i poduszka), parę gadżetów (butelka, śliniak plastikowy, miseczka itd.) i najważniejsze - bigos
Miałam dziś robic pomidorówkę, ale nie ma sensu, hehe. Najemy się z małym

[joanna200]

Napisane przez nati_85

To może się coś zaczyna

Napisane przez Dragusia88

no no godzina zero się zbliża

nie ubłagalnie się coś zbliża..
ale albo konkretnie niech będzie albo w ogóle bo to mnie denerwuje takie niby coś, a jednak nic..

w pon wizyta, już niedługo, może coś się dowiem pozytywnego..

Napisane przez mariolci

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke. No spy już nie brać tylko magnez, a i miałam pobierany wymaz na paciora, 15 zł kosztuje i wyniki w sobote powinny być. Wód mam dużo tak mówiła, morfologia i mocz na następna wizyte też zrobic iii chyba tyle dot. wizyty

a co do obrócenia się bobaska, to na styczniówkach dzidziuś obrócił się w 39tc.. więc spoko.. jest jeszcze czas, mój do niedawna co 2 dni się obracał, a teraz w końcu leży grzecznie główką na dół..

[takinna]

witam się i uciekam sprzątać
coś czuję w kościach że wiosna idzie

[nestelle]

cześć ,
witam się w tygodniu......... 40 !!!!!!!
pierwsze kroki przgotowań poczyniłam - wróciłam z pedicure ...

Napisane przez ObserwujeCie

A ja dziś skończony jakiś tam tydzień / laski, który )? / w każdym bądź razie 4 tygodnie do terminu porodu

Napisane przez monicca1989

Witam się w skończonym 36t

Napisane przez Agnjeska

I ja wie marcowo witam...
I przy okazji schorowana... Akurat teraz musiało mnie złapać...
Jaśka wczoraj też kiepsko z trzymaniem temp... Eh oby dzisiaj było lepiej.

duuuzo,duuuzo zdrówka dla WAS.

Napisane przez Chocoblue

Miałam wczoraj swoje KTG i w sumie to pół godziny szybko mi minęło. Trochę sobie milczeliśmy z lekarzem trochę gadaliśmy. Wyszło tak jak myślałam czyli z małym ok, nie spieszy mu się nigdzie a skurczy brak. Przynajmniej doktorek potwierdził moje wrażenie, że mam już brzuszek niżej.
Jednak nie bardzo mogłam się wczoraj cieszyć, bo wyszło, że mam paciorkowca Jeszcze dwa tygodnie temu drania nie było. Mimo, że wiem że niby to wszystko pod kontrola, to się naczytałam w necie i cały wieczór przepłakałam. Znajomi ostatnio mieli taki problem, że mały przez paciorka był osobno od mamy i nie dość, że dłużej byli w szpitalu, to jeszcze przez dokarmianie MM mieli problem żeby karmić piersią.
Boję się, że coś się stanie i maluszka ze mną nie będzie Ja coś czułam, że jak całą ciążę nie miałam problemów to na koniec coś będzie, chociaż sądziłam że długi bolesny poród.

ktg i tak jak dziewczyny piszą -nie przejmuj się paciorem ,najważniejsze ,że stwierdzony .

Napisane przez maria28

Dziś w jednym sklepie szamańsko zagadała mnie babka z kolejki, jak się przedstawiła - emerytowana położna: "Co? Będzie dziewczynka? Tak, ja to wiem. I co? Pierwsze, prawda? Oooo, to będzie dłuuuugo trwało. Albo cesarka."
To mnie pocieszyła...
.

co za durna baba

Napisane przez joanna200

wczoraj miałam koszmarny wieczór, myślałam, że się zaczęło.. najpierw zrobiło mi się niedobrze, muły okropniaste, doszedł ból pleców, podbrzusza, skurcze, dreszcze.. i tak z godzinę..
no ale przeszło, a dziś od rana znów skurcze, ale bez większych rewelacji..

Napisane przez trooskava

Witamy sie w skonczonym 38 tygodniu i ruszamy dzielnie w 39.

Napisane przez Nyaa

mnie ostatnio pocieszyła ciotka, że najlepszy jest pierwszy poród, bo nie wiesz, co cię czeka i idziesz na żywioł. Jakoś srednio mnie to przekonuje, ale w sumie może coś w tym jest.

jest,jest .... święta racja

Napisane przez mariolci

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke. No spy już nie brać tylko magnez, a i miałam pobierany wymaz na paciora, 15 zł kosztuje i wyniki w sobote powinny być. Wód mam dużo tak mówiła, morfologia i mocz na następna wizyte też zrobic iii chyba tyle dot. wizyty

za wizytę i za obrócenie się maluszka

Napisane przez bzinka

I ja się witam w marcu chociaż czuję się kijowo.

[Mi6ka]

Napisane przez takinna

witam się i uciekam sprzątać
coś czuję w kościach że wiosna idzie

No wlasnie tez mi tak pieknie sloneczko w okna swieci Ahhh, zaraz spacerek, neich tylko pranie sie dopierze

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

Dragusia zobaczyłam Twój opis w stopce i się uśmiałam
..

... no ja też - dobre,dobre

[jolanT]

Napisane przez pani22ka

My po wizycie. Zapis KTG ok, nic nie wyszło. Szew trzyma, choć synek napiera; łożysko I. Torres rośnie wymiarami, ale nie specjalnie w masę. dziś 2800. Ja oczywiście zero przyrostu wagi .
Jutro lab., diabetolog, w poniedzialek KTG, we wtorek prucie szwu i prawdopodobnie zostanę w szpitalu...
aaa!

Napisane przez anika_s

Kochane pokażę Wam moją Pucusię z wczorajszej wizyty z palcem w oku

ale kochana

Napisane przez Nyaa

Ja też odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży - zero alkoholu. Najbardziej dobijaja mnie porady typu - przecież jeden kieliszek wina ci nie zaszkodzi. Ja na to, że nie będę nic piła, jak jestem w ciązy i już, a ci dalej swoje - "to może likieru"
Teściowa mi nawet wmawiała, że słabego drinka bez problemu mogę wypić.

też mnie to wkurza ;/ mówię "nie" tzn nie! ale do niektórych nie dociera.. sąsiadka to mi cały barek otworzyła i po kolei się pytała

Napisane przez klementyna1

Małpka- 3mam kciuki!!

Mnie martwi co innego...mówisz, ze 2 tygodnie temu gonie było... Czyli robili Ci badanie 2 razy? Ja miałam tylko w 32 tygodniu robione i już wiecej nie miałam, powtarza się to? Dziewczyny miałyście robiony paciorkowiec 2 razy?A jak i u mie sie przyplątał, a wczesniej nie było?

ja w 33 i ma być jeszcze raz chyba w 37/38

Napisane przez mariolci

hej
nadrobiłąm cąły wczorajszy dzień i biore sie za odpisywanie

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke. No spy już nie brać tylko magnez, a i miałam pobierany wymaz na paciora, 15 zł kosztuje i wyniki w sobote powinny być. Wód mam dużo tak mówiła, morfologia i mocz na następna wizyte też zrobic iii chyba tyle dot. wizyty

A byłam też oglądac wózki w takiej hurtowni i zapisałam kilka typów, :
bebeto solaris
bebeto luca
tako alive
i jeszcze chciała bym zobaczyc na żywo bebeto aquarius, który widzi mi sie ale tylko na fotach go widziałam a na żywo niestety nie

za wizytę


dzień dobry
witamy w marcu

[Chocoblue]

Dzięki dziewczyny, już sie troche ogarnełam.

Napisane przez mariolci

hej
powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać

Tez dostalam skierowanie i na pytanie czy to jest naprawde niezbedne do szpitala uslyszalam, ze nie ale czasem pytają. To mam.

Napisane przez bzinka

Ech uwielbiam te komentarze nieznajomych. Do mnie wczoraj pani farmaceutka w aptece rzuciła tekst typu "już chyba niedługo? wygląda Pani jakby już mało zostało." ech, a ja mam jeszcze przecież 38dni masakra.

Mam wrażenie, że kobieta w zaawansowanej ciąży jest takim dobrem publicznym i każdy sobie może zagadać. U mnie zwykle to są życzliwe komentarze, ale i tak czuję się nieswojo. To chyba taki przedsmak wszystkich możliwych komentarzy odnośnie dziecka, jakie będą później - przecież każdy Polak wszystko wie najlepiej.

Napisane przez nestelle

cześć ,
witam się w tygodniu......... 40 !!!!!!!
pierwsze kroki przgotowań poczyniłam - wróciłam z pedicure ...

mogłoby się już coś zadziać, morale wzrosło by na wątku

[trooskava]

Napisane przez mariolci

hej
nadrobiłąm cąły wczorajszy dzień i biore sie za odpisywanie

Wizyta wczorajsza ok, szyjka zamknięta, mały waży ok 2400g, tylko cwaniak mały dalej się nie obrócił i siedzi pupcią sobie, i ginka powiedziała ze dobrze mu tak, nooo ale ja sio boje cesarki, anie wiem czy słusznie no ale boje sie, za 2 tygodnie wizyta i powiedziała ze wtedy bedzie mi pisać skierowanie do szpitala, wiec nie wiem jak to jest z tymi skierowaniami, u mnie na pewno bedzie pisać, i jak za 2 tyg się nie obróci to wyznaczamy jakis termin na cesarke. No spy już nie brać tylko magnez, a i miałam pobierany wymaz na paciora, 15 zł kosztuje i wyniki w sobote powinny być. Wód mam dużo tak mówiła, morfologia i mocz na następna wizyte też zrobic iii chyba tyle dot. wizyty

A byłam też oglądac wózki w takiej hurtowni i zapisałam kilka typów, :
bebeto solaris
bebeto luca
tako alive
i jeszcze chciała bym zobaczyc na żywo bebeto aquarius, który widzi mi sie ale tylko na fotach go widziałam a na żywo niestety nie

Za wizytę
z wymienuionych przez ciebie świetnie w sklepie mi sie jeżdziło Tako ALive i bebeto aquarius

Napisane przez nestelle

cześć ,
witam się w tygodniu......... 40 !!!!!!!
pierwsze kroki przgotowań poczyniłam - wróciłam z pedicure ...

za kolejny tydzien. i za pazurki

[Zaciazona]

Napisane przez Dragusia88

hehe

też muszę zmienić pościel i wstawić pranie, nie chciało mi się ale dobra idę

Hehehe smieszny opis, trzymam kciuki, ze by Florek sie opamietal i wyszedl

[trolla2405]

pozaznaczałam sobie cytaty i sobie zamknęłam, chyba mi tez uciska dziecko na mózg

z tego co pamiętam
o seksie; tez chce na szczupło bo teraz dostaje ataku śmiechu jak próbuje się przewalić na inną stronę lub zrobić cokolwiek, poza tym przez moje infekcje to tylko zabawa a nie porządne bzykanko, więcej robią dzieci na imprezach w gimnazjum
o samochodach: też myślałam ze mam pojemne combi, do momentu aż wybraliśmy się na kilka dni z młoda, cały bagażnik jej gratów, ciuchów itp.

nie pamiętam więcej
idę się zaprzęgnąć do kieratu; pranie, sprzątanie....czeka a chętnych brak

[Leonikowa]

kochane wpadła tylko na moment poinformować, że Leosiek dalej grzecznie siedzi w brzuszku

odezwę się dopiero w niedzielę po wyjeździe kuzynki

Dragusia Choco działajcie

[czarny flamaster]

Dziewczyny..... Wy o tym seksie, papierosach i alkoholu, a mi się marzą zakupy ubraniowe Tyle ładnych kolorów, ubrań i w ogóle, a ja z brzuchem, hehe. Chciałabym się wcisnąć w moje ulubione jeansy, założyć coś ładnego i nie zasapać się przy tym
No i brak dodatkowych kilogramów na pewno ułatwiłby mi ruch, to byłoby super uczucie, hehe.

[achna79]

Małpka ściskamy mocno kciuki

I co wyszło w DDTVN da facet radę wytrzymać bóle porodowe? Bardzo mnie to zaciekawiło

[kasia86bgo]

Napisane przez Leonikowa

kochane wpadła tylko na moment poinformować, że Leosiek dalej grzecznie siedzi w brzuszku

Dragusia Choco działajcie

niech grzecznie siedzi do Poiedzialku ... kuzynka sie wscieknie :P haha

co do Pogrubionego - moglaby ktoras urodzic


troskava - za Matylde ... racja niech sie kobieta rekoma i nogami chwyta wszytskiego ... i za wczasu sie nie pokazuje


yhmmm flamaster - zazdroszcze tego bigosu - no ale mama mi obiecala ze jak przyleci to tez ze2kg mi wezmie - jeszcze tylko 16dni trzeba wytrzymac haha

ja sie ost zastanawialam - jaka wage bede miala jak Mlodego wydam na Swiat - jak mysliscie ile bedzie na minusie ze5kg bankowo ...??
qrde przed wazylam 89 teraz mam 92 :P - wiec moze ze 85 ... noo po wakacjach to chce ze 75 miec ... a najlepiej tak jak 2late temu 68-70 no ale pozyjemy zobaczymy


my jemy snaidnako i mysle co by se tu na obiad zrobic
kotleta z piersi kuraka - czy ryz z kurakiem w sosie

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

cześć ,
witam się w tygodniu......... 40 !!!!!!!
pierwsze kroki przgotowań poczyniłam - wróciłam z pedicure ...

Napisane przez Zaciazona

Hehehe smieszny opis, trzymam kciuki, ze by Florek sie opamietal i wyszedl

Napisane przez Leonikowa

kochane wpadła tylko na moment poinformować, że Leosiek dalej grzecznie siedzi w brzuszku

odezwę się dopiero w niedzielę po wyjeździe kuzynki

Dragusia Choco działajcie

o nie nie, my musimy w 4:
Chanel_Coco
Leonikowa
Dragusia88
alliw

dobra pościel się pierze. można się lenić dalej, ewentualnie sprawdzić zawartość portfela czy starczy na puszeczkę coli i iść wypić ostatnią być może, bo w sobotę i niedziele na pewno nie będzie mi to dane z tżtem w domu, a kto wie może do poniedziałku nie dotrwam

[Nyaa]

Napisane przez achna79

I co wyszło w DDTVN da facet radę wytrzymać bóle porodowe? Bardzo mnie to zaciekawiło

Dwóch facetów podłączyli do prądu i po dwóch godzinach błagali, żeby ich odłączyć. Ale potem wypowiadał się lekarz i mówił, że w sumie te bóle to nie były takie, jak porodowe, bo oni wywołali u nich bóle mięśni brzucha, a porodowe to zupełnie inna para kaloszy.
Ale ogólnie wyszło na to, że kobiety sa silne i gdyby to faceci mieli rodzić, to pewnie bozia by ich obdarzyła wiekszą odpornością na ból