Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[kicia_nh]

Napisane przez niezapominajka1987

Kochane, ja dzisiaj byłam na kontroli. Wszystko ładnie się goi, zero siniaków, krwiaków itd. Tylko martwi mnie że doktorek kazał mi już ściągnąć pas i chodzić bez niego Czy tak szybko można? Któraś z was pisała, że ma dwa miesiące nosić? Wiem, że każdy lekarz ma inne zalecenia, ale jak dla mnie to jakoś za szybko. No i też kazał sobie kupić inne staniczki, sportowe i w nich chodzić. Ściągnięcie szwów w piątek za tydzień.
Widziałam cycuszki bez stanika, trochę oddalone od siebie, wchodzące pod pachy no i mostek opuchnięty. I trochę małe No i sutki stojące cały czas... Też tak miałyście z tymi sutkami prawda? Czy to kiedyś minie?

Jeśli doktorek mówi, że już go nie musisz nosić to pewnie tak jest Ja mam anatomki i żadnego pasa nie miałam. Przez pierwszy tydzień jak już tutaj na forum wspominałam byłam taśmami poklejona, które trzymały wszystko, ale po tygodniu doktorek je ściągnął i tylko sportowiec został (no i opatrunek na szwy, który następnego dnia miałam ściągnąć).
Co do sutków to mi od operacji sterczą 24h/ dobę i sama jestem ciekawa czy to się kiedyś zmieni Ale najważniejsze, że cycunie są. Potzreba czasu, dużo czasu i cierpliowści, żeby wszystko wróciło do normy.

[iloona79]

Napisane przez Kulkaaga

Dziewczyny - jaki najlepiej kupić zamiennik dla pancernika? Na ten okres 6-8 tyg noszenia non-stop. Pomóżcie, dr zostawił mi dowolność wyboru

Ale zamiennik,to znaczy że co?!
Na czas prania czy np.jeden w nocy a drugi w dzień??
Ja widziałam u balbinki na zdjęciach,ze ona dostała w ogóle inny stanik niż Ty-ciekawe od czego to zależy,ze rózne Wam dał...?
Kiedy masz następną konsultację?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez jusi84

cześć dziewczyny wróciłam czuję się bardzo dobrze po op nie miałam bólu trochu mnie motek pobolewał ale przeszło i trochę dreny przeszkadzały ale jak dr ściągnął ulga była widziałam przez chwilę cycunie są śliczne teraz czuję się jakbym była na siłowni i miała zakwasy nie muszę brać tabletek przeciwbólowych ale na noc wezmę 1 by dobrze przespać noc jak troszku dojdę do siebie to wszystko dokładnie opiszę aha dostałam rabat i dr oddał mi 500 zł buziam was wszystkie kochane

Jusi,
to super,że czujesz się dobrze-widac Twarda Babka z Ciebie!!
No i widzę,ze rozmiarek nie uległ zmianie i zostało przy 300...

[Kachuula]

[QUOTE=Kulkaaga;39534368]Ja tylko dodam, że znam przypadek dziewczyny która dzięki Macrolane praktycznie przywitała się ze Św Piotrem - zawartości zbiornika Macrolane przedostała się do tkanek, musiała mieć cały preparat usuwany, 2 tyg spędziła w szpitalu. Oczywiście, przy implantach też jest ryzyko, ale mi np daje do zastanowienia to, że np we Francji Macrolane jest już zabronione[/QUOTE

Dziwna sprawa z tym co piszesz o tej dziewczynie , nie wiem co ona miała zrobione. Sam w sobie Macrolane nie jest szkodliwy tylko jako preparat wstrzykniety do piersi powodował ze na usg nie było wiadomo czy to płyn czy coś się tam dzieje. A wstrzykuje się go bezpośrednio do tkanek a nie w zbiorniczku. Jest to substancja która naturalnie znajduje się u nas w organizmie. Jakoś tak

[kicia_nh]

Jusi gratuluję Super, że tak dobrze to przechodzisz i oby było tylko coraz lepiej Ooo i ładny gest ze strony doktorka, haaa na staniczki będzie Wypoczywaj a jak będziesz dała radę pochwal się nam swoimi panienkami

[iloona79]

Napisane przez Kachuula;39535754Dziwna sprawa z tym co piszesz o tej dziewczynie , nie wiem co ona miała zrobione. Sam w sobie Macrolane nie jest szkodliwy tylko jako preparat wstrzykniety do piersi powodował ze na usg nie było wiadomo czy to płyn czy coś się tam dzieje. A [U

wstrzykuje się go bezpośrednio do tkanek a nie w zbiorniczku[/U]. Jest to substancja która naturalnie znajduje się u nas w organizmie. Jakoś tak

No własnie też mi coś tu nie pasowało,ale w sumie nie orientowałam się aż tak bardzo w temacie...teraz to i tak już nie istotne skoro jest zabronione

[Kulkaaga]

Napisane przez iloona79

Ale zamiennik,to znaczy że co?!
Na czas prania czy np.jeden w nocy a drugi w dzień??
Ja widziałam u balbinki na zdjęciach,ze ona dostała w ogóle inny stanik niż Ty-ciekawe od czego to zależy,ze rózne Wam dał...?
Kiedy masz następną konsultację?

Następną konsultację mam 14.03
A zamiennik właśnie po to by nosić go na zmianę z tym od dra

Napisane przez Kachuula

Dziwna sprawa z tym co piszesz o tej dziewczynie , nie wiem co ona miała zrobione. Sam w sobie Macrolane nie jest szkodliwy tylko jako preparat wstrzykniety do piersi powodował ze na usg nie było wiadomo czy to płyn czy coś się tam dzieje. A wstrzykuje się go bezpośrednio do tkanek a nie w zbiorniczku. Jest to substancja która naturalnie znajduje się u nas w organizmie. Jakoś tak

Jeśli chcecie mogę spróbować się jej dopytać, ale wiem, że po tym co przeszła nie lubi do tego wracać. Ale mogę spróbować

[Kachuula]

Napisane przez iloona79

No własnie też mi coś tu nie pasowało,ale w sumie nie orientowałam się aż tak bardzo w temacie...teraz to i tak już nie istotne skoro jest zabronione

Czytałam o tym artykuł on sam w sobie nie jest zabroniony tylko w piersi nie wolno. Żadnych dolegliwości u kobiet nie wywoływał . Nie chce gdybac i nie wiem tego napewno ale jest tylu oszustów i może miała wstrzykniete co innego. Tyle się słyszy o lekarzach naciagaczach

[kasikkk87]

czekam na sekrety chirurgiiza 13 minut bedzie choc tak naprawde chce mi spac-jutro praca

tez kiedys myslalam o macrolane ale wyslalam do jakiegos lekarza fote cycow hehe i powiedzial ze poleca implanty ze bedzie wiekszy efekt
ale finansowo sobie to policzylam,plus te wchlanianie oj nie no a teraz nie ma co gdybac w piersi nie daja i tyle

jusi o fajna obnizka wypoczywaj sobie,super ze nie boliczekamy na fotyy

aniu piekne foty dodalas

amanina a Ty gdzie w domku juz??

[iloona79]

[QUOTE=kasikkk87;39537392]czekam na sekrety chirurgiiza 13 minut bedzie choc tak naprawde chce mi spac-jutro praca

No własnie-ja też padam na twarz ale idę obejrzeć,najwyżej nagram
Spokojnej nocki

[kasikkk87]

[QUOTE=iloona79;39537573]

Napisane przez kasikkk87

czekam na sekrety chirurgiiza 13 minut bedzie choc tak naprawde chce mi spac-jutro praca

No własnie-ja też padam na twarz ale idę obejrzeć,najwyżej nagram
Spokojnej nocki

jak cos to sa powtorki na pewno jutro po poludniuja tez mykam

[belseno]

Napisane przez jusi84

cześć dziewczyny wróciłam czuję się bardzo dobrze po op nie miałam bólu trochu mnie motek pobolewał ale przeszło i trochę dreny przeszkadzały ale jak dr ściągnął ulga była widziałam przez chwilę cycunie są śliczne teraz czuję się jakbym była na siłowni i miała zakwasy nie muszę brać tabletek przeciwbólowych ale na noc wezmę 1 by dobrze przespać noc jak troszku dojdę do siebie to wszystko dokładnie opiszę aha dostałam rabat i dr oddał mi 500 zł buziam was wszystkie kochane

jusi buziaki dla cebie i cycochów Widzę, że podobnie do mnie odbierasz "ból" pooperacyjny i nie cierpisz więc tym bardziej się cieszę Trzymaj się cieplutko

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez niezapominajka1987

Kochane, ja dzisiaj byłam na kontroli. Wszystko ładnie się goi, zero siniaków, krwiaków itd. Tylko martwi mnie że doktorek kazał mi już ściągnąć pas i chodzić bez niego Czy tak szybko można? Któraś z was pisała, że ma dwa miesiące nosić? Wiem, że każdy lekarz ma inne zalecenia, ale jak dla mnie to jakoś za szybko. No i też kazał sobie kupić inne staniczki, sportowe i w nich chodzić. Ściągnięcie szwów w piątek za tydzień.
Widziałam cycuszki bez stanika, trochę oddalone od siebie, wchodzące pod pachy no i mostek opuchnięty. I trochę małe No i sutki stojące cały czas... Też tak miałyście z tymi sutkami prawda? Czy to kiedyś minie?

tu tylko i wyłącznie lekarz decyduje, ja np. wogóle nie nosiłam pasa

[MyaDiva]

Napisane przez Kulkaaga

Powiem tylko tyle: znowu "ulubiony model" Pani dr?



Dla obojętnie jakich piersi - dużych czy małych chodzenie bez stanika nie jest wskazane. Wg mnie teoria o możliwości chodzenia do końca życia bez stanika jest naciągana, bo to nie mięsień piersiowy trzyma pierś a więzadła Coopera, które na owych mięśniach są zaczepione. Jak więzadłą się rozciągną to i najsilniejszy mięsień nie pomoże

Metoda pod dwa mięśnie wygląda tak: http://www.justbreastimplants.com/pl...ete_unders.htm

Wg mnie są raczej małe szanse aby powięź pod implantem trzymała go na tyle mocno, aby móc biegać bez stanika do końca życia. Czy dr da gwarancję, że w razie opadnięcia piersi pokryje koszty reoperacji?

Trzeba też wiedzieć, że ta metoda wiąże się z dłuższą rekonwalescencją, dłuższym schodzeniem piersi w dół ale oczywiście ma też plusy typu mniejsze odznaczanie implantu, mniejsze marszczenie czy mniejsze ryzyko cc. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw

Napisane przez Kulkaaga

Ja tylko dodam, że znam przypadek dziewczyny która dzięki Macrolane praktycznie przywitała się ze Św Piotrem - zawartości zbiornika Macrolane przedostała się do tkanek, musiała mieć cały preparat usuwany, 2 tyg spędziła w szpitalu. Oczywiście, przy implantach też jest ryzyko, ale mi np daje do zastanowienia to, że np we Francji Macrolane jest już zabronione

Twój pierwszy post który zacytowałam ma równie śmieszne wiadomości jak ten o marcolaine Robisz już szum informacyjny w innym wątku razem z resztą dziwnych osób- może starczy tej rozpusty

A tak w ogóle witam się cieplutko miałam małe wakacje ale wróciłam. Zaległości nie nadrobię- nawet się nie biorę. Widzę dużo nowych avków O ! i chyba nowe cycolinki już są

[ania2003]

Napisane przez MyaDiva

Twój pierwszy post który zacytowałam ma równie śmieszne wiadomości jak ten o marcolaine Robisz już szum informacyjny w innym wątku razem z resztą dziwnych osób- może starczy tej rozpusty

A tak w ogóle witam się cieplutko miałam małe wakacje ale wróciłam. Zaległości nie nadrobię- nawet się nie biorę. Widzę dużo nowych avków O ! i chyba nowe cycolinki już są

Witaj mya - ale z nas czarownice przywolywalysmy cie tu wczoraj no i jestes. Swoja droga to brakowalo nam ciebie i twojego doswiadczenia.
Mam nadzieje ze wakacje sie udaly

[unsafe_girl]

Jusi gratulacje, super, że tak dobrze się czujesz

[Kachuula]

Witam się dziewczynki z rana
Piękne słoneczko mnie przywitało i okropny ból gardłaMłoda rozdała chyba zarazki


Jusi wielkie gratulacje ,super że tak dobrze się czujesz , wracaj szybko do nas na forum czekamy na fotki twoich skarbów

[tomatti]

Napisane przez ania2003

Fotki wrzucone , zapraszam do oglądania

WOW WOW WOW!!! Ania, masz cudowne piesi i jesteś super zgrabna

Napisane przez gawisz

Kachula mój przedszkolak od początku roku już dwie kuracje antybiotykowe przechodził. I ciągle coś... a w tamtym tygodniu jak po niego przyszłam to na 25 dzieci z grupy tylko 6 przyszło do przedszkola :/

My ze względu na przeprowadzkę musieliśmy zrezygnować z przedszkola, do którego się mój młody dostał; początkowo było mi okropnie żal, bo placówka genialna, zapisaliśmy go w wieku 5mcy, takie jest oblegane. Ale jak sobie potem uzmysłowiłam, że dzięki temu uniknęliśmy wielu infekcji etc. , którymi uraczyłby z pewnością i młodszego brata, to robie głośne ufff Dls mnie nie ma nic gorszego, niż choroba dzieci.

Napisane przez buziol04

Witam was dziewczyny .
Bylam dzis zrobić usg piersi przed operacja i cos mnie wzieło, zeby isc na NWZ ( bo i tak juz sporo wydatków w ostatnim czasie miałam ) Jak powiedziałam Pani ginekolog , ze mam zamiar sobie zrobic piersi to zawołała swoja pomocnice i zaczeły na ten temat dyskutowac przy mnie czy ona by pozwolila swojej córce cos takie zrobić , ile to kosztuje , ze najpierw trzeba wszytskiego wyprobowac ( juz im powiedzialam ze probowałam ) zaproponowały tabletki antykoncepcyjne ( po których pewnie i tak mi nei urosna piersi ) mowiły zebym szła do jakiegos specjalisty ( wiec im powiedziałam , ze do jakiego ? Ja i tak juz dłygo czekałam na to ze mi urosna , miałam nadzieje ale tak sie nie stało ) to zebym moze przytyła . Wkoncu nie wytrzymałam i sie rozpłakałam przez te wszystkei emocje , które sie we mnei zebrały . Powiedziałam dlaczego to dla mnie jest takie ciezkie i na szczescie ta pomocnica okazała troche zrozumienia i poleciła chirurga , wypisały mi do niego skierowanie i podobno on ma mi to usg piersi zrobic i przy okazji powiedziec czy nie da sie z tym cos zrobic ( nie wiem co oprocz operacji moze pomoc ) Ale jak zdaze to moze faktycznei spobuje sie do niego zapisac i cos mi poradzi .... przepraszam ze wylałam tu swoje zale , ale juz nie mogłam z tymi negatywnymi emocjami

No to panie pojechały po całości.. zapewne obydwie z natury biuściaste? Nie no, ja sobie nie wyobrażam takiej dyskusji, szczególnie z taką słabą argumentacja.

Napisane przez Kulkaaga

Dokładnie - co można innego wypróbować wg niej przy braku piersi?

(pamiętam - kiedyś w tv reklamowali jakieś cudowne tabletki które miały powodować migrację tłuszczu z tych partii ciała, w których jest go za dużo do piersi . Nie wiem tylko jak to niby miało przebiegać - jak ten tłuszcz zacząłby migrować np z pośladka, to na początku byłby cyckiem np na plecach? )

o matko!!

może tak by to miało działać?
http://www.youtube.com/watch?v=V0fJYYmLflI

Napisane przez jusi84

cześć dziewczyny wróciłam czuję się bardzo dobrze po op nie miałam bólu trochu mnie motek pobolewał ale przeszło i trochę dreny przeszkadzały ale jak dr ściągnął ulga była widziałam przez chwilę cycunie są śliczne teraz czuję się jakbym była na siłowni i miała zakwasy nie muszę brać tabletek przeciwbólowych ale na noc wezmę 1 by dobrze przespać noc jak troszku dojdę do siebie to wszystko dokładnie opiszę aha dostałam rabat i dr oddał mi 500 zł buziam was wszystkie kochane

Jusi twarda babka z Ciebie, błyskawicznie dojdziesz do siebie, i piersi na pewno boskie są

Dzień dobry
dziś cierpię na wyjątkowy brak czasu, po południu mamy gości, a że w planie mam szarlotkę własnej roboty i kupę innego żarcia, to zmykam, choc posiedziałabym z Wami, posiedziała....
buziaki

[Amorcio]

Sobota a moja Słodzianka wstała O 5.50

Witajcie z ranka

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez Amorcio

Sobota a moja Słodzianka wstała O 5.50

Witajcie z ranka

Wczoraj i ja przy okazji wypiusywania recepty mialam rozmowe z lekarka. Pani sama zaczela komentujac nazwisko endokrynologa do ktorego chodze, czy to ten z najlepszego szpitala na swiecie z tego serialu i jak ja denerwuja takie seriale i programy i o operacjach tez, ze mąca w glowach i pozniej takie glupie kobiety ida i operuja sobie piersi bo to tylko mlode robia bo cos tam przy twarzy to by zrozumiala jeszcze(pomyslalam sobie, no tak starsza juz jest to widzi co nieco u siebie a piersi pewnie zawsze miala to tego nie rozumie). Powiedzialam jej, ze ja doskonale rozumiem kobiety ktore wykarmily dzieci i po piersiach zostaly puste skorki albo majac prawie 40lat nadal maja klatke jak u mezczyzny bo ma niedorozwoj gruczolu i ciaze, karmienie tego nie zmienily. Ze to nie prawda, ze piersi powiekszaja tylko mlode kobiety bo jest pelno ok 40 i starsze. Pani sie zdziwila, ze to dziwne, iz tak dlugo w takim razie czekaly. Powiedzialam, ze czekaly bo mialy nadzieje, ze w ciaze i karmienie cos zmieni, i ze to nie tak latwo uzbierac taka kwote zeby poddac sie operacji. Lekarka powiedziala, no tak w ten sposob nie pomyslalam. O sobie nie wspomnialam bo byla ze mna moja 8letnia corcia

[ania2003]

Napisane przez Amorcio

Sobota a moja Słodzianka wstała O 5.50

Witajcie z ranka

pociesz się, że moje też po 5.00 zrobiły pobudkę. W końcu to sobota, więc one wiedza kiedy rano wstawać żeby uszczęśliwić rodziców

[jusi84]

dziękuję dziewczyny za miłe słowa jesteście kochane to może opowiem o przeżyciach prze op i po a więc o 12 wyjechaliśmy z Danielem i o 14 byliśmy już w klinice daliśmy sobie po buziaku i pani pielęgniarka zaprowadziła mnie na salę a Daniel wrócił do domu zostawił tel żeby zadzwonili jak już będę po op... panie dały mnie na środkowe łóżko bo mówiły że te najlepiej lubią rozebrałam się umyłam cycuchy przebrałam w piżamkę i o 15 dr mnie porysował pobadał powiedział że jestem drobniutka i cycunie troszku będą z pod pach wystawały ui że przez moje znamię pod piersią a raczej 3 sutek o się okazało muszę mieć niżej cięcie więc chyba będzie je trochę widać ale to mi nie przeszkadza a i że piersi to nie bliźniaczki że to 2 różne organy i tak jak mam teraz piersi jedna lekko niżej to po op też tak będzie ale luzik a i że mam klatkę szewską czyli bardzo duże wgłębienie cycki będą trochę ostawały ale po zdjęciu opatrunku dr powiedział że ślicznie piersi zmniejszyły mostek więc jest lepiej niż wcześniej mówił o 15 przyjechał anestezjolog zaprosił mnie do swojego gabinetu siadłam na jego miejsce hehe śmiał się że chcę mu zabrać stanowisko powiedział wszystko o znieczuleniu podpisałam papiery pielęgniarka założyła mi wenflon krew mi wytrysła takie miałam wysokie ciśnienie założyłam to nieszczęsne rajstopy masakra takie obcisłe położyłam się na stół coś mi wstrzyknęli bo zaczęło mi się w głowie kręcić i tylko słyszałam jakieś 2 drętwe kawały i potem zasnęłam obudziłam się o 18 coś gadali justnko budzimy się dały mi pielęgniarki tel dzwonił Daniel nie pamiętam o czym z nim rozmawiałam ale czułam się tak jakbym miała ogromnego kaca hehe potem zasnęłam o 20 już normalnie funkcjonowałam nie bolało mnie gardło przez chwilę miałam sucho ale po 15 min już normalnie połykałam ślinę chciałam do dreamer napisać eska i podniosłam głowę i mi się zrobiło niedobrze zwymiotowałam to co mi podali hehe ale chyba nie wszystko bo do tej pory czuję że coś mi zalega w gardle a nie mogę tego normalnie wykaszleć o 22 zjadłam jogurcik kanapkę i herbatkę i całą noc przespałam do 12 czuwałam bałam się zasnąć o 12 dała mi pielęgniarka antybiotyki i kroplówkę i zasnęłam obudzam się przed 7 rano normalnie wstałam do toalety nie bolało mie nic tylko dreny przeszkadzały dawały taki dyskomfort o 11 dr zdjął mi opatrunki więc na chwilę zobaczyłam cycunie są śliczne nie za duże bo nie dało rady większych mi wsadzić ale i tak się cieszę w domu noc przespałam całą rano jak mama mnie podnosiła to trochę bolało wiadomo cała noc bez ruchu ale po chwili przeszło co jakiś czas mam napady i strasznie mnie cycki swędzą po prostu całe nie potrzebuje leków żadnych bo praktycznie mnie nic nie boli tylko podczas chodzenia trochu przeszkadza więc kochane co są przed op nie macie co się bać jestem przykładem że nie boli po op jutro jadę na zmianę opatrunku jak tylko będę mogła zrobię fotki
miłego weekendu idę trochę pochodzić bo wtedy najlepiej się czuję

[iloona79]

Napisane przez Amorcio

Wczoraj i ja przy okazji wypiusywania recepty mialam rozmowe z lekarka. Pani sama zaczela komentujac nazwisko endokrynologa do ktorego chodze, czy to ten z najlepszego szpitala na swiecie z tego serialu i jak ja denerwuja takie seriale i programy i o operacjach tez, ze mąca w glowach i pozniej takie glupie kobiety ida i operuja sobie piersi bo to tylko mlode robia bo cos tam przy twarzy to by zrozumiala jeszcze(pomyslalam sobie, no tak starsza juz jest to widzi co nieco u siebie a piersi pewnie zawsze miala to tego nie rozumie). Powiedzialam jej, ze ja doskonale rozumiem kobiety ktore wykarmily dzieci i po piersiach zostaly puste skorki albo majac prawie 40lat nadal maja klatke jak u mezczyzny bo ma niedorozwoj gruczolu i ciaze, karmienie tego nie zmienily. Ze to nie prawda, ze piersi powiekszaja tylko mlode kobiety bo jest pelno ok 40 i starsze. Pani sie zdziwila, ze to dziwne, iz tak dlugo w takim razie czekaly. Powiedzialam, ze czekaly bo mialy nadzieje, ze w ciaze i karmienie cos zmieni, i ze to nie tak latwo uzbierac taka kwote zeby poddac sie operacji. Lekarka powiedziala, no tak w ten sposob nie pomyslalam. O sobie nie wspomnialam bo byla ze mna moja 8letnia corcia

I ja Was witam z ranka,choć zaraz zmykam

Czasami trzeba naświetlić komus sytuację z innej strony niż tej, którą dana osoba obrała....mnie czeka taka przeprawa z mamą jak już jej powiem o op. bo wiem jakie ona ma podejście do tego-nie miała nigdy kompleksu piersi a i też jest taką osobą,ze nie zdobyłaby się na jakikolwiek zabieg-lepiej przecież krytykowac.
Czasem się zastanawiam czy i jej naswietlac inną stronę tej sprawy bo często przekonania innych osób sa tak głeboko w nich zakorzenione,ze nie zmienimy ich jakimkolwiek argumentem.
Tu brawo dla Pani doktor ze tak szybko spojrzała z innej storny na ta sprawę,ale nie z kazdym tak łatwo idzie...niestety

[Kulkaaga]

Napisane przez MyaDiva

Twój pierwszy post który zacytowałam ma równie śmieszne wiadomości jak ten o marcolaine Robisz już szum informacyjny w innym wątku razem z resztą dziwnych osób- może starczy tej rozpusty

A które to wiadomości w pierwszym poście są tak śmieszne? Bo domyślam się że to, że napisałam o ulubionym modelu, prawda?

Jeśli są tam jakieś błędy, jeśli bieganie bez stanika jest dla piersi ok, jeśli metoda pod dwa mięśnie nie wiąże się z dłuższą rekonwalescencją, dłuższym schodzeniem piersi w dół, jeśli nie ma zalet typu mniejsze odznaczanie implantu, mniejsze marszczenie czy mniejsze ryzyko cc to popraw mnie proszę - cenię Twoją wiedzę w tym temacie, chętnie też poszerzę swoją, choć sporo na ten temat czytałam i byłam na konsult. u dr

Jednak zarzucanie mi że razem z "resztą dziwnych osób" robię szum informacyjny jest lekko dziwne - rozumiem, że masz dzięki dr piękne piersi ale może przyjmiesz do wiadomości, że inne osoby mogą mieć na temat dr inne zdanie niż Twoje? I że mogą chcieć je wyrazić? Po to jest chyba forum, prawda? A może też się mylę? Może forum nie służy wymianie poglądów - w końcu jestem na forum "tylko" 7,5 roku.
Bo odbieram Twój post tak, że owszem można mieć swoje zdanie na temat dr pod warunkiem, że jest takie jak Twoje.

Nie napisałam, że metoda jest zła - wyraziłam swoją SUBIEKTYWNĄ opinię o metodzie i swoje subiektywne zdanie o dobieraniu implantu przez dr. Jeśli Ciebie nie zastanawia fakt, że 10 osobom z różnymi wymiarami i wyjściówkami proponuje ten sam model to ok, spoko - masz do tego prawo. Mnie zastanawia i nie zamierzam tego ukrywać tylko dlatego, że Tobie się to nie podoba

A co do postu o macrolane - przyznaję, mogę się mylić, napisałam zresztą, że mogę spróbować dowiedzieć się o co chodziło. Moja wiedza w temacie tej metody jest zerowa, wiem tyle, że dziewczyna powiększyła piersi tą metodą i przez to prawie przywitała się z niebiosami - ale nie znam szczegółów

[iloona79]

Tomatti,
zapomniałam Ci wczoraj odpowiedzieć-ten drugi autor co Ci polecałam to Guillaume Musso

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Kulkaaga

[Martika25300]

Napisane przez jusi84

dziękuję dziewczyny za miłe słowa jesteście kochane to może opowiem o przeżyciach prze op i po a więc o 12 wyjechaliśmy z Danielem i o 14 byliśmy już w klinice daliśmy sobie po buziaku i pani pielęgniarka zaprowadziła mnie na salę a Daniel wrócił do domu zostawił tel żeby zadzwonili jak już będę po op... panie dały mnie na środkowe łóżko bo mówiły że te najlepiej lubią rozebrałam się umyłam cycuchy przebrałam w piżamkę i o 15 dr mnie porysował pobadał powiedział że jestem drobniutka i cycunie troszku będą z pod pach wystawały ui że przez moje znamię pod piersią a raczej 3 sutek o się okazało muszę mieć niżej cięcie więc chyba będzie je trochę widać ale to mi nie przeszkadza a i że piersi to nie bliźniaczki że to 2 różne organy i tak jak mam teraz piersi jedna lekko niżej to po op też tak będzie ale luzik a i że mam klatkę szewską czyli bardzo duże wgłębienie cycki będą trochę ostawały ale po zdjęciu opatrunku dr powiedział że ślicznie piersi zmniejszyły mostek więc jest lepiej niż wcześniej mówił o 15 przyjechał anestezjolog zaprosił mnie do swojego gabinetu siadłam na jego miejsce hehe śmiał się że chcę mu zabrać stanowisko powiedział wszystko o znieczuleniu podpisałam papiery pielęgniarka założyła mi wenflon krew mi wytrysła takie miałam wysokie ciśnienie założyłam to nieszczęsne rajstopy masakra takie obcisłe położyłam się na stół coś mi wstrzyknęli bo zaczęło mi się w głowie kręcić i tylko słyszałam jakieś 2 drętwe kawały i potem zasnęłam obudziłam się o 18 coś gadali justnko budzimy się dały mi pielęgniarki tel dzwonił Daniel nie pamiętam o czym z nim rozmawiałam ale czułam się tak jakbym miała ogromnego kaca hehe potem zasnęłam o 20 już normalnie funkcjonowałam nie bolało mnie gardło przez chwilę miałam sucho ale po 15 min już normalnie połykałam ślinę chciałam do dreamer napisać eska i podniosłam głowę i mi się zrobiło niedobrze zwymiotowałam to co mi podali hehe ale chyba nie wszystko bo do tej pory czuję że coś mi zalega w gardle a nie mogę tego normalnie wykaszleć o 22 zjadłam jogurcik kanapkę i herbatkę i całą noc przespałam do 12 czuwałam bałam się zasnąć o 12 dała mi pielęgniarka antybiotyki i kroplówkę i zasnęłam obudzam się przed 7 rano normalnie wstałam do toalety nie bolało mie nic tylko dreny przeszkadzały dawały taki dyskomfort o 11 dr zdjął mi opatrunki więc na chwilę zobaczyłam cycunie są śliczne nie za duże bo nie dało rady większych mi wsadzić ale i tak się cieszę w domu noc przespałam całą rano jak mama mnie podnosiła to trochę bolało wiadomo cała noc bez ruchu ale po chwili przeszło co jakiś czas mam napady i strasznie mnie cycki swędzą po prostu całe nie potrzebuje leków żadnych bo praktycznie mnie nic nie boli tylko podczas chodzenia trochu przeszkadza więc kochane co są przed op nie macie co się bać jestem przykładem że nie boli po op jutro jadę na zmianę opatrunku jak tylko będę mogła zrobię fotki
miłego weekendu idę trochę pochodzić bo wtedy najlepiej się czuję

Cześć dziewczyny
Zalatana jestem ostatnio i wpadam co jakiś czas poczytać Was trochę
Chorubsko mnie jeszcze dopadło i ogólnie samopoczucie do niczego.....ale za to słonko piękne i aż miło spojrzeć za okno no i też miło poczytać jak szybko dziewczyny dochodzą do siebie....

Jusi- gratuluję dzielna kobieto i cieszę się, że jesteś zadowolona kamień mi spadł z serca,że tak dobrze to zniosłaś i że nie boli......ja się przez to mniej boję

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Dziewczyny nurtuje mnie jedna kwestia i są na jej temat sprzeczne informacje......O co dokładnie chodzi z tą wymianą?
Czy jeżeli waga ciała utrzymywać się będzie na podobnym poziomie to dlaczego po iluś latach trzeba wymienić implanty? Czy w ogóle trzeba? Np Mentor daje dożywotnią gwarancję? Więc jeżeli zaistniałaby potrzeba wymiany to kto pokrywa koszty? Gdzieś czytałam ,że implanty po jakimś tam czasie zmieniają kształt? Czy to prawda?
Będę wdzięczna za informacje

[przedpo]

Napisane przez jusi84

dziękuję dziewczyny za miłe słowa jesteście kochane to może opowiem o przeżyciach prze op i po a więc o 12 wyjechaliśmy z Danielem i o 14 byliśmy już w klinice daliśmy sobie po buziaku i pani pielęgniarka zaprowadziła mnie na salę a Daniel wrócił do domu zostawił tel żeby zadzwonili jak już będę po op... panie dały mnie na środkowe łóżko bo mówiły że te najlepiej lubią rozebrałam się umyłam cycuchy przebrałam w piżamkę i o 15 dr mnie porysował pobadał powiedział że jestem drobniutka i cycunie troszku będą z pod pach wystawały ui że przez moje znamię pod piersią a raczej 3 sutek o się okazało muszę mieć niżej cięcie więc chyba będzie je trochę widać ale to mi nie przeszkadza a i że piersi to nie bliźniaczki że to 2 różne organy i tak jak mam teraz piersi jedna lekko niżej to po op też tak będzie ale luzik a i że mam klatkę szewską czyli bardzo duże wgłębienie cycki będą trochę ostawały ale po zdjęciu opatrunku dr powiedział że ślicznie piersi zmniejszyły mostek więc jest lepiej niż wcześniej mówił o 15 przyjechał anestezjolog zaprosił mnie do swojego gabinetu siadłam na jego miejsce hehe śmiał się że chcę mu zabrać stanowisko powiedział wszystko o znieczuleniu podpisałam papiery pielęgniarka założyła mi wenflon krew mi wytrysła takie miałam wysokie ciśnienie założyłam to nieszczęsne rajstopy masakra takie obcisłe położyłam się na stół coś mi wstrzyknęli bo zaczęło mi się w głowie kręcić i tylko słyszałam jakieś 2 drętwe kawały i potem zasnęłam obudziłam się o 18 coś gadali justnko budzimy się dały mi pielęgniarki tel dzwonił Daniel nie pamiętam o czym z nim rozmawiałam ale czułam się tak jakbym miała ogromnego kaca hehe potem zasnęłam o 20 już normalnie funkcjonowałam nie bolało mnie gardło przez chwilę miałam sucho ale po 15 min już normalnie połykałam ślinę chciałam do dreamer napisać eska i podniosłam głowę i mi się zrobiło niedobrze zwymiotowałam to co mi podali hehe ale chyba nie wszystko bo do tej pory czuję że coś mi zalega w gardle a nie mogę tego normalnie wykaszleć o 22 zjadłam jogurcik kanapkę i herbatkę i całą noc przespałam do 12 czuwałam bałam się zasnąć o 12 dała mi pielęgniarka antybiotyki i kroplówkę i zasnęłam obudzam się przed 7 rano normalnie wstałam do toalety nie bolało mie nic tylko dreny przeszkadzały dawały taki dyskomfort o 11 dr zdjął mi opatrunki więc na chwilę zobaczyłam cycunie są śliczne nie za duże bo nie dało rady większych mi wsadzić ale i tak się cieszę w domu noc przespałam całą rano jak mama mnie podnosiła to trochę bolało wiadomo cała noc bez ruchu ale po chwili przeszło co jakiś czas mam napady i strasznie mnie cycki swędzą po prostu całe nie potrzebuje leków żadnych bo praktycznie mnie nic nie boli tylko podczas chodzenia trochu przeszkadza więc kochane co są przed op nie macie co się bać jestem przykładem że nie boli po op jutro jadę na zmianę opatrunku jak tylko będę mogła zrobię fotki
miłego weekendu idę trochę pochodzić bo wtedy najlepiej się czuję

Jusi, gratuluję

[ninka28]

cześć dziewczynki wpadam na chwilkę się przywitać już troszkę poczytałam ale jeszcze trochę zostało
Jusi gratulację i super że się dobrze czujesz

[ania2003]

Napisane przez jusi84

dziękuję dziewczyny za miłe słowa jesteście kochane to może opowiem o przeżyciach prze op i po a więc o 12 wyjechaliśmy z Danielem i o 14 byliśmy już w klinice daliśmy sobie po buziaku i pani pielęgniarka zaprowadziła mnie na salę a Daniel wrócił do domu zostawił tel żeby zadzwonili jak już będę po op... panie dały mnie na środkowe łóżko bo mówiły że te najlepiej lubią rozebrałam się umyłam cycuchy przebrałam w piżamkę i o 15 dr mnie porysował pobadał powiedział że jestem drobniutka i cycunie troszku będą z pod pach wystawały ui że przez moje znamię pod piersią a raczej 3 sutek o się okazało muszę mieć niżej cięcie więc chyba będzie je trochę widać ale to mi nie przeszkadza a i że piersi to nie bliźniaczki że to 2 różne organy i tak jak mam teraz piersi jedna lekko niżej to po op też tak będzie ale luzik a i że mam klatkę szewską czyli bardzo duże wgłębienie cycki będą trochę ostawały ale po zdjęciu opatrunku dr powiedział że ślicznie piersi zmniejszyły mostek więc jest lepiej niż wcześniej mówił o 15 przyjechał anestezjolog zaprosił mnie do swojego gabinetu siadłam na jego miejsce hehe śmiał się że chcę mu zabrać stanowisko powiedział wszystko o znieczuleniu podpisałam papiery pielęgniarka założyła mi wenflon krew mi wytrysła takie miałam wysokie ciśnienie założyłam to nieszczęsne rajstopy masakra takie obcisłe położyłam się na stół coś mi wstrzyknęli bo zaczęło mi się w głowie kręcić i tylko słyszałam jakieś 2 drętwe kawały i potem zasnęłam obudziłam się o 18 coś gadali justnko budzimy się dały mi pielęgniarki tel dzwonił Daniel nie pamiętam o czym z nim rozmawiałam ale czułam się tak jakbym miała ogromnego kaca hehe potem zasnęłam o 20 już normalnie funkcjonowałam nie bolało mnie gardło przez chwilę miałam sucho ale po 15 min już normalnie połykałam ślinę chciałam do dreamer napisać eska i podniosłam głowę i mi się zrobiło niedobrze zwymiotowałam to co mi podali hehe ale chyba nie wszystko bo do tej pory czuję że coś mi zalega w gardle a nie mogę tego normalnie wykaszleć o 22 zjadłam jogurcik kanapkę i herbatkę i całą noc przespałam do 12 czuwałam bałam się zasnąć o 12 dała mi pielęgniarka antybiotyki i kroplówkę i zasnęłam obudzam się przed 7 rano normalnie wstałam do toalety nie bolało mie nic tylko dreny przeszkadzały dawały taki dyskomfort o 11 dr zdjął mi opatrunki więc na chwilę zobaczyłam cycunie są śliczne nie za duże bo nie dało rady większych mi wsadzić ale i tak się cieszę w domu noc przespałam całą rano jak mama mnie podnosiła to trochę bolało wiadomo cała noc bez ruchu ale po chwili przeszło co jakiś czas mam napady i strasznie mnie cycki swędzą po prostu całe nie potrzebuje leków żadnych bo praktycznie mnie nic nie boli tylko podczas chodzenia trochu przeszkadza więc kochane co są przed op nie macie co się bać jestem przykładem że nie boli po op jutro jadę na zmianę opatrunku jak tylko będę mogła zrobię fotki
miłego weekendu idę trochę pochodzić bo wtedy najlepiej się czuję

Jeszcze tak szczegółowej relacji to nikt chyba nie przekazał. Jeszcze raz gratuluję. Życzę szybkiej rekonwalescencji, i czekamy teraz na fotki

[margo50100]

Dzień dobry WItam się "z samego rana"

Jusi! Gratulacje Cycolinko! Super że już jesteś po i tak dobrze wszystko znosisz!!!

życze Wam wszytskim miłego łikendu!!!

[balbinka 020]

Jusi super,że tak dobrze się czujesz !Ja też przeszłam ten najgorszy okres całkiem spokojnie Najważniejsze,że są nowe cycuszki i teraz aby do przodu Teraz czekam do wtorku jak zobaczę w całej okazałości dzieło dr

[jusi84]

balbiko ja też sie nie mogę doczekać aż zobaczę je normalnie przed lusterkiem w całej okazałości jedynie co to jak dr ściągał dreny i opatrunki to byłam na leżąco i kukałam sobie o jejku jakie uczucie dziwne leżysz a piersi sterczą w końcu jutro to się tak nie dam i powiem dr że che je zobaczyć
niezapominajko a ja też mam sutki sterczące haha i pachami haczę piersi ale bardziej lewą prawa mniej opuchnięta kurcze a jak swędzą te sutki czasami to nie mogę wytrzymać to dobrze bo to oznacza że się goją są momęty że całe piersi swędzą razem z szwami aj jajajaj normalnie tak wyglądam moja cera tak tłusta na twarzy jeszcze tak nie miała tłuste włosy masakra muszę przetrwać do ściągnięcia szwów i wtedy będę się mogła jak człowiek wykąpać teraz najbardziej przeszkadza mi szyja i ramiona bolą przez to jak leżę i mam zakwasy ale jestem sama i jak się położę to już nie wstanę a w pozycji pół siedzącej jeszcze dam radę chwycę się rękoma o nogi i podciągnę się trochę ale to z godziny na godzinę lepiej idzie

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

jeszcze babka ciągle coś mi do jedzenia daje a mi się ciśnienie 320 udziela zwariować idzie zjedz to zjedz tamto

[niezapominajka1987]

Jusi super że dobrze się czujesz. Ja przez pierwsze trzy dni też miałam strasznie tłustą cerę, bez przerwy się wycierałam, a za chwile znowu tłuszcz spływał Jusi a Tobie cycuszki też sterczą na boki i są oddalone od siebie?