Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[XxXJuSstiii]

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny ale wczoraj mnie koleżanka nastraszyła. Byliśmy z TŻ u znajomego i było kilka osób. W naszym towarzystwie ja i właśnie ona jest w ciąży. Ona jest w 31 tygodniu. No i jej siostra rodzona rodziła wczoraj.
Pojechała na porodówkę o 7 rano. O 13 dopiero odeszły jej wody. No i godzina 20 a tu dalej żadnych wieści, po 21 zadzwonili do niej, że lekarz powiedział, że jak w ciągu 2 godzin nie będzie zmian to cesarka. Trzymali ją do 1 w nocy i o 1 urodziła córeczkę. Ale tyle godzin bez wód? Można tak? Przecież te maleństwo się umęczyło. Lekarz podobno totalnie ją olewał Najgorsze, że ja mam też rodzić w tym szpitalu. Mała zdrowa 3500 ważyła. W pomiarach podobno wychodziło 4500

Teraz nie jestem pewna ale od odejścia wód trzeba urodzić w ciągu 12 albo 24 godzin.

edit: raczej w ciągu 24 ale wiadomo, im szybciej, tym lepiej...


Marchewka ja mam tylko jeden ale to do spania wyłącznie.

[cloche]

Napisane przez vil84

heh kuzynka mi się właśnie żaliła że miała termin na dziś i nic się nie dzieje ... a ja jej marudzę że u mnie się za dużo dzieje a jeszcze 7 tygodni ... nie ma jak równowaga w przyrodzie

no niezła równowaga... a nie mogła być jakaś bardziej równa? no i w ogóle w szoku jestem, że już tak mało ci zostało już będzie wszystko dobrze...

Napisane przez karolina2121

Do pobawienia się - test jaki kolor oczu będzie mieć dziecko http://genetics.thetech.org/online-exhibits/what-color-eyes-will-your-children-have

o, fajne i pokrywa się z moimi wyliczeniami (takimi pi razy drzwi wprawdzie, ale u mnie zbyt skomplikowanie nie jest...)

Napisane przez diabli

wlascicielki mury, nie czytac tak powaznie, nie gniewajcie sie, nie mam na celu skrytykowania Waszego wozka. ciagle szukam wozka dla nas...i trafilam na takie cos

http://www.ceneo.pl/1636587

oczywiscie polacy zawsze narzekaja i krytykuja, o kazdym wozku mozna znalezc negatywne opinie. ja chcialam poogladac rodzaje tapicerek, a jest ich sporo (koleczka pod fotka).
zastanowilo mnie tylko jedno: "niebezpieczny dla dzieci - jeden ogromny minus , w ostatnich niezależnych testach wózków pro-test , wózek dostał ocene niedostateczny ze względu na rakotwórcze elementy". szukalam tego testu http://www.pro-test.pl ale jest platny

podoba mi sie purple http://allegro.pl/wozek-maxi-cosi-mu...061786436.html
http://allegro.pl/wozek-spacerowy-ma...045731334.html

http://tablica.pl/oferta/maxi-cosi-m...y-ID1WHvd.html ladny niebieski, ale fotka ze spiworkiem jest fuj!

http://allegro.pl/wozek-maxi-cosi-mu...046005240.html a tu budka jakas dziwna, ona tak smetnie wisi jakby byla naciagnieta?

WYBOR WOZKA TO JEDNAK CIEZKI TEMAT! chyba calkiem odpuszcze i kaze sie tatusiowi zainteresowac :P

ech, daj spokój... to jakaś nagonka była. ja czytałam niezależne testy wózków z dwóch różnych lat. i z tymi chemikaliami to taka prawda, że w KAŻDYM testowanym wózku jakieś są. zdaje się, że w teutonia i maxi cosi było ich jeszcze najmniej, cała reszta była naszpikowana tym po dziurki w nosie. tylko o tym to już nikt nie pisze a producenci wózków nietestowanych jadą potem po tych firmach i robią sobie kampanię, a stosują te same chemikalia dlatego ważne jest, żeby wózek nowy również wyprać, albo przynajmniej parę tygodni powietrzyć! w każdym plastiku są plastiki a wiele plastików, tych najpowszechniejszych, jest uważana lub podejrzewana za rakotwórczą. następnie w materiałach, gąbkach itp. również znajdziemy substancje zmiękczające i inne syfy, których dziecko lepiej żeby nie lizało tak więc spokojnie z takimi testami. nie chciałabyś widzieć wyników takich testów np. łóżeczek (lakiery, farby, kleje, środki do drewna...). prawda jest taka, że przed całą tą chemią ciężko się będzie nam uchronić...

Napisane przez diabli

http://allegro.pl/mega-paka-hm-same-...072391327.html paka idealna dla mnie

znalazlam jakiegos doktora z wawy, z ktorym sobie pokorespondowalam i troche mi lepiej podobno w 3 trymestrze nie kroja dobrze, ze juz go zaczynam! jeszcze tylko powalcze zeby porodu nie chcieli przyspieszac. i w sumie najwazniejsze "Prowadzę Pacjentki w ciąży z rozpoznaniem raka tarczycy, wszystkie dotychczasowe przypadki zakończyły się szczęśliwie. Operacje były wykonane po porodzie, nie było nawrotów choroby po operacji."
czekam jeszcze na kilka odp. miedzy innymi o karmieniu piersia...

dobranoc!!!

ło matko, ile tych kitties.......
a co do doktora - fajnie! ciekawa jestem, co z karmieniem wyjdzie...

Napisane przez Aaś

Ash zapomnialam ci napisać jeszcze o tej cukrzycy. Pielęgniarka mi powiedziała żebym się zapytała faktycznie na obchodzi o co kaman. Bo pewnie diety mi nie cofna ale może pozwolą się rzadziej kłuć także dam znać w poniedziałek rano.
Axella to dla rozweselenia z rana śniło mi się że nam nspisalas że lekarz ci powiedział że z. jest jakaś strasznie duża i nieforemna (dokładnie pamiętam to słowo - nieforemna ) i on nie wie jak je urodzisz więc chyba będziesz jeszcze musiała pochodzić w ciąży tak pół roku żeby się z. uformowala
Nie obraź się ale mega mnie to rozsmieszylo jak się obudzilam

a czemu nie mogą ci cofnąć diety, skoro okaże się, że jednak zdrowa? tak lubią się znęcać nad ciężarnymi?
sen bardzo fantazyjny

Napisane przez maarchewka

Nowy dzień.. Położyłam się o 1 w nocy wstałam 6.30.. Męczył mnie katar i siku..
Natura to jednak głupia nie jest.. Najpierw w I trymestrze nawali Ci hormonów, że Ci się non stop rzygać chce i nic nieświeżego nei zjesz i się nie zatrujesz.. a w III Cię goni co 3 godziny do kibla, zebyś się nauczyła wstawać na zawołanie..
Tylko nie mogę zrozumieć po co to puszczanie bąków i zgaga....

bąki to żeby przyzwyczajać męża do smrodu przy przewijaniu. a zgaga, to tak żeby nam za dobrze nie było... i żebyśmy za dużo słodyczy i tłuszczu nie żarły

[xal]

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny ale wczoraj mnie koleżanka nastraszyła. Byliśmy z TŻ u znajomego i było kilka osób. W naszym towarzystwie ja i właśnie ona jest w ciąży. Ona jest w 31 tygodniu. No i jej siostra rodzona rodziła wczoraj.
Pojechała na porodówkę o 7 rano. O 13 dopiero odeszły jej wody. No i godzina 20 a tu dalej żadnych wieści, po 21 zadzwonili do niej, że lekarz powiedział, że jak w ciągu 2 godzin nie będzie zmian to cesarka. Trzymali ją do 1 w nocy i o 1 urodziła córeczkę. Ale tyle godzin bez wód? Można tak? Przecież te maleństwo się umęczyło. Lekarz podobno totalnie ją olewał Najgorsze, że ja mam też rodzić w tym szpitalu. Mała zdrowa 3500 ważyła. W pomiarach podobno wychodziło 4500

Chyba ewidentnie czekali na kasę.
Kuzynce jak wyszło duże dziecko to od razu na cesarkę, ale ona rodziła w Opolu w tym szpitalu co była afera z dzieckiem sportowca, więc teraz dmuchają na zimne. A, no i jej ciocia jest lekarzem, co prawda internista, ale może tam kogoś zna.

Napisane przez maarchewka

Ile kupiłyście sobie tych staników sportowych??
Ja nie mogę chodzic w absolutnie żadnym staniku.. Nie wiem co jest, ale zakladam i po 10 minutach czuje, że się dusze.. że mi druty wbijają się w żebra.. Teraz założylam sobie stanik bikini i poczułam lato.. lepsze to niż latajace cycki

Ja mam jeden, uzywam zamiennie ze zwykłym, ale mi jeszcze ten zwykły nie przeszkadza, jest tylko na wyjścia. Po domu jeszcze mam koszulkę profilowaną.

[vil84]

Napisane przez XxXJuSstiii

Teraz nie jestem pewna ale od odejścia wód trzeba urodzić w ciągu 12 albo 24 godzin.

edit: raczej w ciągu 24 ale wiadomo, im szybciej, tym lepiej...

mnie się wydaje, że dłużej, ale wtedy trzeba być pod ciągłą kontrolą w szpitalu. czytałam o przypadkach że z 2 tygodnie jakaś dziewczyna leżała "na sucho" a to był dwudziesty któryś tydzień, wody odeszły i robili wszystko aby jak najdłużej utrzymała ciąże - ale to już hardcorowy przypadek, i na pewno trzeba być ciągle nawadnianym i monitorowanym.
a moja gin teraz w pt opowiadała mi że ma dziewczynę w 30-stym którymś tygodniu praktycznie bez wód, i za tydzień będzie ją kierować do szpitala - i tu się autentycznie zdziwiłam że za tydzień dopiero

[antoinettee]

Napisane przez xal

Chyba ewidentnie czekali na kasę.
Kuzynce jak wyszło duże dziecko to od razu na cesarkę, ale ona rodziła w Opolu w tym szpitalu co była afera z dzieckiem sportowca, więc teraz dmuchają na zimne. A, no i jej ciocia jest lekarzem, co prawda internista, ale może tam kogoś zna.
Ja mam jeden, uzywam zamiennie ze zwykłym, ale mi jeszcze ten zwykły nie przeszkadza, jest tylko na wyjścia. Po domu jeszcze mam koszulkę profilowaną.

Też tak powiedziałam, że chyba na kasę czekają. Nie znam do końca szczegółów tego porodu, bo o 1 byliśmy już w domu i napisała i koleżanka smsa, że wszystko Ok, urodziła siłami natury. Ona mówiła, że ta dziewczyna jest bardzo silna psychicznie, ale z tej bezsilności około 20 biedna płakała.

Napisane przez XxXJuSstiii

Teraz nie jestem pewna ale od odejścia wód trzeba urodzić w ciągu 12 albo 24 godzin.

edit: raczej w ciągu 24 ale wiadomo, im szybciej, tym lepiej...


Marchewka ja mam tylko jeden ale to do spania wyłącznie.

Ufff, dobrze, że 24 w jej przypadku. Strasznie ją wczoraj przeżywałam, jakbym to ja tam leżała. Łajzy z tych niektórych lekarzy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

mnie się wydaje, że dłużej, ale wtedy trzeba być pod ciągłą kontrolą w szpitalu. czytałam o przypadkach że z 2 tygodnie jakaś dziewczyna leżała "na sucho" a to był dwudziesty któryś tydzień, wody odeszły i robili wszystko aby jak najdłużej utrzymała ciąże - ale to już hardcorowy przypadek, i na pewno trzeba być ciągle nawadnianym i monitorowanym.
a moja gin teraz w pt opowiadała mi że ma dziewczynę w 30-stym którymś tygodniu praktycznie bez wód, i za tydzień będzie ją kierować do szpitala - i tu się autentycznie zdziwiłam że za tydzień dopiero

no to są hardkorowe sytuacje... koleżanka też mi opowiadała jak jakaś tam jej znajoma nie miała wód i chodziła do gina co tydzień na uzupełnianie czy coś

[diabli]

Napisane przez maarchewka

Ile kupiłyście sobie tych staników sportowych??
Ja nie mogę chodzic w absolutnie żadnym staniku.. Nie wiem co jest, ale zakladam i po 10 minutach czuje, że się dusze.. że mi druty wbijają się w żebra.. Teraz założylam sobie stanik bikini i poczułam lato.. lepsze to niż latajace cycki

marchewka - ja w wigilie dostalam 1, drugi dokupilam w styczen/luty(pierwszy jest juz tylko do spania i po oliwkowaniu :P). teraz planuje kupno dwoch, zeby tak co miesiac poltorej go wymienic, bo obwod i ramiaczka troche sie naciagaja, a lubie jak jest ciasny. te "stare" zostawiam na noc, nowe sa na dzien dobrze jest miec dwa na zmiane i jednak za czesto ich nie prac, bo to tez pewnie wplywa na ich zuzycie :P mysle, ze do porodu juz dotrwam, a pozniej sobie moze dokupie jeszcze do spania - gdyby pokarm lecial, wkladki bedzie sie dobrze przyczepialo aaa i polecam cielisty, lepszy niz bialy.

[maarchewka]

Tak mi się przypomniało..
Gadałam z moją bratową jakiś czas temu o porodzie.. I jej mówię, że pewnie nie będę załatwiać sobie lekarza bo on i tak często nie uczestniczy w porodzie, a jak uczestniczy to można na niego nie trafić itp..
A ona zdziwiona jak to lekarza nie ma u niej bylo trzech??...
Mały szpital, dwie rodzące (łączni z moją bratową), tamta w ogole jeszcze nie rodziła.. jeden mial dyżur, drugi to znajomy mamy to przyszedł, a trzeci prowadził ciażę wiec też przyszedł..

Jeszcze była położna.. a poród siłami natury..

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

1. Mysia, chyba widzialam ten program. ich mama jechala na spotkanie ze starszymi czworaczkami, zeby zobaczyc jak to jest? te jej po raz pierwszy rozdzielaly sie wlasnie po tej wizycie? jedna zostala zaproszona do kolezanki ze szkoly...ogolnie fascynujace sa relacje miedzy bliznietami. to w jaki sposob porozumiewaja sie, jak podobnie mysla, a jednak zawsze pojawia sie sporo roznic, ktore trzeba dostrzec. u tych czworaczkow jedna byla zupelnie "inna" niz 3 pozostale
uwielbialam ogladac 2+8 na tlc - o 6letnich blizniaczkach i 2letnich szescioraczkach to dopiero kosmos!

2.nie chcialam zniechecic jestem typem szperacza-analizatora, hehe i jesli juz mam wydawac kase to chce cos fajnego. mura wizualnie do mnie przemawia, dziewczyny przekonaly, ze jest fajna wiec zaczelam czytac. jesli juz mam kupowac uzywany wozek w cenie nowego to chyba chcialabym od niego czegos wiecej. pisalam juz kilka razy, ze nie widzialam go na zywo, wiec planuje to naprawic. a opinia dziele sie, bo moze ktos inny ma podobne watpliwosci do moich hehe.

1. Też to oglądałam. Mówili, ze to jedna z 28 kobiet na świecie, które naturalnie ( bez in vitro i leków na płodność ) urodziły czworaczki jednojajowe. Fajny był ten program ale szczerze nie wyobrażam sobie życia z czworaczkami.

2. Ja też dużo analizowałam, czytałam itd. Doszłam do wniosku czytając opinie o kilku wózkach, że o każdym można powiedzieć coś złego i, że indealnego nie ma. Kupiliśmy mure ( mam nadzieje, że przyjdzie w pon albo wtorek ). A co do tego za co się płaci...za firmę na pewno dużo. Też nie potrafię zrozumieć skąd ta cena. Ale jak się popatrzy na allegro to te wóżki używane są na prawdę w dobrym stanie, a te tanie to mało kto sprzedaje, ale nie wiem czy temu, że jak nie dali za dużo to nie widzą sensu sprzedawać czy po poprostu się nie nadają.

My zaraz zbieramy się do teściowej na urodziny, a mi się nawet nie chce wstać z fotela...

[maarchewka]

Napisane przez diabli

marchewka - ja w wigilie dostalam 1, drugi dokupilam w styczen/luty(pierwszy jest juz tylko do spania i po oliwkowaniu :P). teraz planuje kupno dwoch, zeby tak co miesiac poltorej go wymienic, bo obwod i ramiaczka troche sie naciagaja, a lubie jak jest ciasny. te "stare" zostawiam na noc, nowe sa na dzien dobrze jest miec dwa na zmiane i jednak za czesto ich nie prac, bo to tez pewnie wplywa na ich zuzycie :P mysle, ze do porodu juz dotrwam, a pozniej sobie moze dokupie jeszcze do spania - gdyby pokarm lecial, wkladki bedzie sie dobrze przyczepialo aaa i polecam cielisty, lepszy niz bialy.

hmm to może 4 sobie kupię.. Ja mam zamiar chodzic w nich non stop po domu.. zmieniać na inny jak będę do ludzi gdzieś szła.. A faktycznie moze się przydać do karmienia..
Mam tylko nadzieje, że nie będę po nim miała cycków do kolan.. Ale i tak lepsze to niż chodzenie bez..

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez justyna_g4

2. Ja też dużo analizowałam, czytałam itd. Doszłam do wniosku czytając opinie o kilku wózkach, że o każdym można powiedzieć coś złego i, że indealnego nie ma. Kupiliśmy mure ( mam nadzieje, że przyjdzie w pon albo wtorek ). A co do tego za co się płaci...za firmę na pewno dużo. Też nie potrafię zrozumieć skąd ta cena. Ale jak się popatrzy na allegro to te wóżki używane są na prawdę w dobrym stanie, a te tanie to mało kto sprzedaje, ale nie wiem czy temu, że jak nie dali za dużo to nie widzą sensu sprzedawać czy po poprostu się nie nadają.

Mój brat miał wózek Polaka. Był w super stanie, ale firma mało znana i ciężko było sprzedać.. Może dlatego.. W końcu im się udało Niestety dla mnie szkoda bo bym od nich odkupila.. ale sprzedali zanim ja wiedzialam, że jestem w ciąży..

[diabli]

Napisane przez cloche

ech, daj spokój... to jakaś nagonka była. ja czytałam niezależne testy wózków z dwóch różnych lat. i z tymi chemikaliami to taka prawda, że w KAŻDYM testowanym wózku jakieś są.

dlatego podeszlam do tego z rezerwa i tylko wkleilam jakos ciekawostke znaleziona wsrod opinii gdyby ktoras znalazla te testy ogolnodostepne dajcie znac.

Napisane przez cloche

ło matko, ile tych kitties.......

same kocie lby

Napisane przez cloche

a co do doktora - fajnie! ciekawa jestem, co z karmieniem wyjdzie...

ja tez, to chyba jeden z bardziej dreczacych mnie tematow rodzina puka sie po glowie, ale moja wizja macierzynstwa zostaje za bardzo naruszona i wcale mi to nie pasuje

Napisane przez cloche

bąki to żeby przyzwyczajać męża do smrodu przy przewijaniu. a zgaga, to tak żeby nam za dobrze nie było... i żebyśmy za dużo słodyczy i tłuszczu nie żarły

albo zeby oswoic tatusiow, ze kupa i kupopodobne smierdza - u wszystkich tak samo ostatnio moj tz wyskoczyl z mysla: jak ty moglas obcym dzieciom pieluchy zmieniac? swojemu to co innego, ale obcemu fuj. hehe meska logika: kupa kupie nierowna

[vil84]

no i nie ma balsamu "bo już tyle zapłaciłam że już nie wchodziłem do rossmana" no lol, prosiłam tylko o tą jedną rzecz ale jutro ma mi kupić po drodze z pracy.
a swoją drogą ... 360 zł za zakupy to jakaś paranoja dla mnie ... i nie jakieś super rzeczy, tylko normalne, "powypłatowe" - proszek, płyn do podłóg, jedzenie, które się kończy - ryż, sosy do mięsa, wędlina itp

[maarchewka]

Napisane przez vil84

no i nie ma balsamu "bo już tyle zapłaciłam że już nie wchodziłem do rossmana" no lol, prosiłam tylko o tą jedną rzecz ale jutro ma mi kupić po drodze z pracy.
a swoją drogą ... 360 zł za zakupy to jakaś paranoja dla mnie ... i nie jakieś super rzeczy, tylko normalne, "powypłatowe" - proszek, płyn do podłóg, jedzenie, które się kończy - ryż, sosy do mięsa, wędlina itp

sporo..

[happy blue]

Napisane przez cloche

aha! przyszła moja mura ale stelaż jeszcze w drodze, więc obfocę w całości... chociaż przypuszczam, że będzie to dopiero w następny weekend, bo wieczorami nie mam siły na zabawę z aparatem, a mam zamiar wyzdrowieć jeszcze jakoś i do roboty iść... no w każdym razie mój kolor atlantic slice jest śliczny! taki pozytywny!

[diabli]

Napisane przez maarchewka

hmm to może 4 sobie kupię.. Ja mam zamiar chodzic w nich non stop po domu.. zmieniać na inny jak będę do ludzi gdzieś szła.. A faktycznie moze się przydać do karmienia..
Mam tylko nadzieje, że nie będę po nim miała cycków do kolan.. Ale i tak lepsze to niż chodzenie bez..

moze kup sobie najpierw jeden czy dwa na probe, a pozniej dokupisz jesli Ci spasuja ja bez nie moge spac, nosze je tez normalnie na wyjscia i nic mi nie wisi, a piersi do malych juz nie naleza. wedlug mnie sa komfortowe, z fiszbinami pozegnalam sie w grudniu i to byla swietna decyzja :P

[happy blue]

Napisane przez vil84

no i nie ma balsamu "bo już tyle zapłaciłam że już nie wchodziłem do rossmana" no lol, prosiłam tylko o tą jedną rzecz ale jutro ma mi kupić po drodze z pracy.
a swoją drogą ... 360 zł za zakupy to jakaś paranoja dla mnie ... i nie jakieś super rzeczy, tylko normalne, "powypłatowe" - proszek, płyn do podłóg, jedzenie, które się kończy - ryż, sosy do mięsa, wędlina itp

360 zł, ale na jak długo zapas?
A że nie kupił balsamu, skubany!

[maarchewka]

Pytanko: Dlaczego nie powinno się kupować używanych fotelików??
BTW jak to mówi firma która zajmuje się sprzedażą fotelików to troche malo wiarygone...

[happy blue]

Pomóżcie- rozmiar 74 to na jaki wiek? wsiąknęłam w allegro, ale nie wiem jakie rozmiary na którą porę roku przewidywać

[maarchewka]

Napisane przez diabli

moze kup sobie najpierw jeden czy dwa na probe, a pozniej dokupisz jesli Ci spasuja ja bez nie moge spac, nosze je tez normalnie na wyjscia i nic mi nie wisi, a piersi do malych juz nie naleza. wedlug mnie sa komfortowe, z fiszbinami pozegnalam sie w grudniu i to byla swietna decyzja :P

nie chce wlasnie płacić za przesyłkę, bo ona tyle co ten stanik.. więc już wole zaryzykować i kupić tyle ile mi będzie potrzeba.. myśle ze i tak będzie lepsze niż chodzenie w stroju kąpielowym albo bez..

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

Pytanko: Dlaczego nie powinno się kupować używanych fotelików??
BTW jak to mówi firma która zajmuje się sprzedażą fotelików to troche malo wiarygone...

Wydaje mi się, że chodzi tu bardziej o to, że jak kupujemy od kogoś to nie wiemy czy jest powypadkowy czy nie,a z tego co wiem to powienien byc bezwypadkowy.

[maarchewka]

Napisane przez happy blue

Pomóżcie- rozmiar 74 to na jaki wiek? wsiąknęłam w allegro, ale nie wiem jakie rozmiary na którą porę roku przewidywać

chyba tak 6-12 miesiecy

[diabli]

Napisane przez vil84

no i nie ma balsamu "bo już tyle zapłaciłam że już nie wchodziłem do rossmana" no lol, prosiłam tylko o tą jedną rzecz ale jutro ma mi kupić po drodze z pracy.
a swoją drogą ... 360 zł za zakupy to jakaś paranoja dla mnie ... i nie jakieś super rzeczy, tylko normalne, "powypłatowe" - proszek, płyn do podłóg, jedzenie, które się kończy - ryż, sosy do mięsa, wędlina itp

to jest przerazajace. pusty koszyk, same niezbedne rzeczy bez szalenstw i placisz tyle kasy. 50zl to teraz w sklepie jest nic...nie wiem jak te babcie daja rade z emerytura albo renta. rachunki, jedzenie, leki

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Wydaje mi się, że chodzi tu bardziej o to, że jak kupujemy od kogoś to nie wiemy czy jest powypadkowy czy nie,a z tego co wiem to powienien byc bezwypadkowy.

Bo mam dylemat.. Dostałam od brata fotelik. On go dostał od mojej ciotki.. Ma jakieś 6 lat.. Bezwypadkowy, w dobrym stanie. Firma Eurobaby.. I prawdopodobnie nie będzie do niego adapterów i nie wstawię go do wózka.. I teraz nei wiem czy kupować nowy fotelik a ten niech leży, zeby mieć taką możliwość wpinania do wózka.. czy sobie darować..

[diabli]

Napisane przez happy blue

Pomóżcie- rozmiar 74 to na jaki wiek? wsiąknęłam w allegro, ale nie wiem jakie rozmiary na którą porę roku przewidywać

mysle, ze 5-8 miesiecy ale to tez ciezko powiedziec. niektore to pewnie i do roku zalozysz. rozne rozmiarowki, rozne dzieci. szymek swetry moze nosic sprzed 2 lat a jego kuzyn po 2-3 mies. wszystko ma male.

[happy blue]

Napisane przez diabli

dlatego podeszlam do tego z rezerwa i tylko wkleilam jakos ciekawostke znaleziona wsrod opinii gdyby ktoras znalazla te testy ogolnodostepne dajcie znac.

a to nie o to chodzi? po niemiecku.... http://www.test.de/kinder-familie/te...01766-1802602/

[maarchewka]

happy blue ja bym chyba nie wybiegała z tymi ubrankami az tak daleko bo nakupisz ciuszków na zime a się okaze ze w zimie bedą za małe i ich nigdy nie nalożysz, albo na lato a będą dobre dopiero w zimie..

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

Bo mam dylemat.. Dostałam od brata fotelik. On go dostał od mojej ciotki.. Ma jakieś 6 lat.. Bezwypadkowy, w dobrym stanie. Firma Eurobaby.. I prawdopodobnie nie będzie do niego adapterów i nie wstawię go do wózka.. I teraz nei wiem czy kupować nowy fotelik a ten niech leży, zeby mieć taką możliwość wpinania do wózka.. czy sobie darować..

To zalezy czy jest Ci to potrzebne. Kuznka Tż mówiła mi, że to super opcja i żebym nie kupowała inaczej bo bardzo się przydaje, ale z drugiej strony dziecko też nie może nie wiadomo ile siedzieć w foteliku. To zalezy czy zamierzasz zabierac dziecko np na zakupy. Bo na spacer raczej bym nie brała dziecka w foteliku.

[diabli]

Napisane przez maarchewka

nie chce wlasnie płacić za przesyłkę, bo ona tyle co ten stanik.. więc już wole zaryzykować i kupić tyle ile mi będzie potrzeba.. myśle ze i tak będzie lepsze niż chodzenie w stroju kąpielowym albo bez..

ja tez zaczynalam od topa fitnessowo-plywackiego ze speedo hehe. a staniki kupilam w osiedlowym sklepiku, wiec przesylka odpadla. tylko pamietaj zeby wziac te z wkladka, bo sutek nie odznacza sie pod ciuchami

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Ja też dziś miałam łizażowy sen:
Byłam w odwiedzinach u Mysi, żeby podziwiać jej nowy wózek, który -uwaga - wylicytowała na "Bezpiecznym Maluchu" za jakieś śmieszne pieniądze i był w kolorze wózka Cloche Siedziałyśmy sobie na jakiejś werandzie i rozprawiałyśmy w najlepsze o wózkach. Naglę przypałętało się dwóch pijaczkówi i na schodkach tej werandy zaczęli się bić. I jakoś tak wyszło, że my się w tę bójkę wdałyśmy co dalej, nie wiem TŻ mnie obudził bo zaczęłam jęczeć przez sen

a mi się też coś musiało śnić w ten deseń, bo podobno też jęczałam w nocy i mnie małż uspokajał... może dołączyłam do fight, bo w końcu mój kolor wózka był

Napisane przez xal

Mówisz, że można 3, myślałam, że 4 ...
Jutro i tak pójdę do lekarza, ale ja nie chcę antybiotyku bo będę się zwijać z bólu brzucha i dostanę grzybicę pochwy gratis. Ja tak zawsze mam w pakiecie z antybiotykami.
Tylko jak wirusowe to antybiotyk nie działa, a u mnie raczej wirus, bo babcia ma wirusa, mama ma wirusa, a ja się zaraziłam razem z mamą bo równo idziemy tylko ona gardło a ja zatoki. Tylko nie wiem czy od babci czy w kościele ... (we wtorek była msza za zmarłych z rodziny więc poszłam bo się dobrze czułam, ale zmarzłyśmy troszke)
4 i to na raz nie wyobrażam sobie. Dwójka dzieci na raz jeszcze do ogarnięcia, ale 4 to by mnie chyba przerosło.

to jest tak, że na początku jest przeziębienie. z wirusa... potem organizm osłabiony wirusem łatwiej może złapać bakcyla. ale tak hop siup to to nie jest, i myślę że wirus się zawziął i antybiotykiem osłabiłabyś się tylko dodatkowo. jeśli lekarz będzie chciał dowalić antyb., to każ sobie zrobić wymaz i sprawdzić najpierw, czy to aby na pewno bakcyl. bo niechęć do takich prochów rozumiem doskonale - ja aż zmieniłam lekarza, bo mnie poprzedni ze swoimi receptami hurtowymi wkur... wkurzał nawet nie popatrzył dobrze, potem ja łykałam i jeszcze tygodniami się męczyłam i z chorobą i czasami niestety też z grzybem w gratisie.
sinupret właśnie przy wirusowych stanach zapalnych zatok pomaga mój młodszy brat długi okres dostawał też w najgorszym okresie alergicznym, żeby jakoś funkcjonować z tym nochalem. jak chociaż trochę pomoże udrożnić nos, to bakcyle mają mniejsze szanse i powoli organizm dojdzie do siebie

Napisane przez diabli

ja jeszcze nie dostalam skierowania, pewnie teraz 7go dowiem sie, ze mam ja w koncu wypic, bo to juz bedzie po 30 tygodniu...jutro ide na morfologie, zeby sprawdzic co z anemia. myslalam, ze od razu zrobie glukoze, zeby miec to juz z glowy, ale tz kreci glowa, ze lepiej nie, bo nie wiadomo jakie badania beda chcieli robic we wtorek. ogolnie biedny tak sie przejal, ze az mi glupio...rozbroil mnie mowiac, ze wolalaby zeby to na niego wypadlo teraz ciagle czyta i chyba moglby sie juz doktoryzowac poza tym meczy mnie super antyrakowa dieta: zielona herbata, ktorej nie lubie, imbir do wszystkiego gdzie sie da, sok pomidorowy, kurkuma, czosnek, jablka, truskawki. same przeciwutleniacze. i na nic moje gadanie, ze w ciazy i tak to wszystko jem bo teraz musze codziennie hehe. wczoraj kazal mi pytac tego lekarza o grote solno-jodowa ehh, byle do wtorku :P

będziesz miała męża - doktora od "spraw beznadziejnych" a z zieloną herbatą uważaj, z nią to tak samo jak z kawą - bez przesady w ciąży warzywka, soczek pomidorowy - samo dobro, niech się chłop stara biedny robi co może... kochany

Napisane przez candace1

mura jest zgrabna i taka nizutka - ma fajną regulowaną rączkę - no ale cena nowego mnie trochę dziwi... I chyba wolałabym Bugaboo...
Ale nie dam tyle za wózek - jeszcze mnie nie porypało;-P

bugaboo jest strasznie popularny w monachium. jeden pacan-snob powiedział mi, że w monachium i tak nie ma co wybierać wózka, bo z czym innym jak bugaboo wstyd się pokazać boszzz... sam dzieci nie ma i takie głupoty mi tu wali no ale sobie pomyślałam: nie bądź przekorna i obejrzyj te wózki "bunga bunga" czy jak im tam było... no i nie dość, że wizualnie mi się kompletnie nie podobają, to jeszcze wcale mi się dobrze nie prowadziły może na równe, monachijskie chodniki to to jest spoko... ale nie na moje wycieczki do lasu i nad rzekę

Napisane przez Ashyshqa

Mój mi nawet pojemnik na mocz w Super-Pharm kupił, tylko 3 razy się upewniał jak to się po polsku nazywa a jak chciałam konkretne rzeczy dla bobasa, żeby kupił to wysłałam mu na tel zdjęcia, on pokazał Pani w sklepie i wszystko ładnie kupił

dobry pomysł może wypróbuję w razie czego na swoim następnym razem! nie chodzi o problemy z dogadywaniem się, ale tak ogólnie - poślesz po jedno, a baby w sklepie wcisną co innego

Napisane przez vil84

wkurza mnie mój suwaczek - "gdyby się teraz urodził, miałby duże szanse na przeżycie" pfffff oczywiście że by miał i że byłby zdrowy ... mało optymistyczny suwaczek ...

goopi suwaczek nie zna się! już duży chłopak siedzi u ciebie i będzie wszystko super!

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny ale wczoraj mnie koleżanka nastraszyła. Byliśmy z TŻ u znajomego i było kilka osób. W naszym towarzystwie ja i właśnie ona jest w ciąży. Ona jest w 31 tygodniu. No i jej siostra rodzona rodziła wczoraj.
Pojechała na porodówkę o 7 rano. O 13 dopiero odeszły jej wody. No i godzina 20 a tu dalej żadnych wieści, po 21 zadzwonili do niej, że lekarz powiedział, że jak w ciągu 2 godzin nie będzie zmian to cesarka. Trzymali ją do 1 w nocy i o 1 urodziła córeczkę. Ale tyle godzin bez wód? Można tak? Przecież te maleństwo się umęczyło. Lekarz podobno totalnie ją olewał Najgorsze, że ja mam też rodzić w tym szpitalu. Mała zdrowa 3500 ważyła. W pomiarach podobno wychodziło 4500

ja nie wiem ile czasu od odejścia wód można... chyba zależy od jakości wód no i kontrolują chyba też dzieciaczka, więc może tak źle nie było...? chociaż długo się biedna męczyła i nerw faktycznie bierze jak się to czyta...

Napisane przez maarchewka

Ile kupiłyście sobie tych staników sportowych??
Ja nie mogę chodzic w absolutnie żadnym staniku.. Nie wiem co jest, ale zakladam i po 10 minutach czuje, że się dusze.. że mi druty wbijają się w żebra.. Teraz założylam sobie stanik bikini i poczułam lato.. lepsze to niż latajace cycki

ja mam jeden bezszwowy, ale nawet on mnie czasem ciśnie pod biustem, chociaż wcale nie ciśnie no ale wiesz o co chodzi - właśnie dokładnie takie wrażenie mam od samego początku. i chodzę w takim a'la bikini staniku od 4 tc już

[diabli]

Napisane przez happy blue

a to nie o to chodzi? po niemiecku.... http://www.test.de/kinder-familie/te...01766-1802602/

dzieki, zaraz popatrze