MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[monicca1989]

Napisane przez Nyaa

Heej
Witamy się z Wami w skończonym 34 tygodniu i rozpoczętym 35

[OtTakaJa]

Napisane przez Nyaa

Heej
Witamy się z Wami w skończonym 34 tygodniu i rozpoczętym 35
wróciłam z zakupów, zaległam w fotelu z kubkiem herbaty i zaraz szybciutko nadrobię, co tam wczoraj się działo

ale ten czas leci, jeszcze 5 tygodni nam zostało, przecież to tak malusio

[strippi]

Napisane przez Moderna

bedzie dobrze , a czy mozliwe jest, ze macica sie jeszcze obkurcza?

po paracetamolu nie boli, a co do macicy to nie mam pojęcia ile boli obkurczanie, w szpitalu miałam masakrę i brałam paracetamol 3 razy dziennie
fakt ból się pojawia po karmieniu, więc może to macica jeszcze

ciśnienie ok 120/70
temperatura 37,0 ale cyce mnie bolą i mam zastoje więc to pewnie od tego :/

Napisane przez Sorceresss

oby paracetamol zadziałał... a może to nadal macica się kurczy? Choć już mówiłaś, że obkurczanie przeszłaś....

zadziałał ale jakoś tak słabo się czuję ehh
możliwe, że to macica, tylko inny ból teraz odczuwam od tego wcześniejszego
no zobaczymy

[czarny flamaster]

Napisane przez OtTakaJa

Ale po co chcesz dawać małemu kołdrę pod plecki? Albo źle zrozumiałam. Maluszek powinien spać na materacyku, jemu będzie wygodnie, nie trzeba mu miękkości, tak mi się wydaje Zresztą, bez kołdry pod pleckami będzie na pewno zdrowiej dla jego kręgosłupa.

To nie jest dosłownie kołdra, ona bardziej wygląda jak narzuta, bo jest cienka- wełna merynosa i obicie z kory. Wełna nie przyciąga kurzu i jest bardzo zdrowa. Ja dzięki niej nie mam problemu już z uczuleniem na roztocza. Tylko trochę się obawiam czy mi się do łóżeczka zmieści. Zobaczę jak przyjdzie łóżeczko...

Wiecie jaką teorię wychowawczą poznałam wczoraj od teściów? Jest mega! Jeśli masz dwoje dzieci, to jedno może skarżyć na drugie i wtedy unikniemy problemów z paleniem, alkoholem i narkotykami. Bo oni sobie bardzo chwalili, że ich starsza córka skarżyła na mojego TŻta i dzięki temu chłopak nie palił. Pomijam fakt, że jak go poznałam, to przez rok jeszcze palił Kurczę, ja nigdy nie skarżyłam na brata, może jestem dziwna jakaś. Jeśli sytuacja była naprawdę powyżej moich sił czy o danej sprawie rodzice powinni wiedzieć, to informowałam mamę (przykład: mój najmłodszy brat gdy miał ok.6 lat opowiedział mi, ze w przedszkolu ktoś mu dokucza czy zachowuje się wobec niego niestosownie- jest to informacja, którą rodzic powinien znać). Ach, co rodzina to inne sposoby wychowawcze.

[myaja]

witam lasencje

przede wszystkim GRATULACJE z okazji wizyt i badań

u nas leci do przodu +10kg na koncie i dziś połowa 36 lub 37 tygodnia
ja w pracy do końca tygodnia, ale jutro mam pół dnia wolnego i w piątek cały dzień dziewczyna która mnie zastępuje stara się jak może ale widzę że jej cholernie ciężko wdrożyć się w wszystko... mam nadzieję, że ogranie całość i nie będzie mnie męczyć co 5 minut jak będę na zwolnieniu

przyszło dziś krzesełko (to drogie ) listonosz doniesie popołudniu to wstawię zdjęcia cześć ciuszków wyprana i wyprasowana od jutra bierzemy się za wózki, maty itp. i ostatnia musi dojść paczka z usa od brata a tam wszystkie smoczki, butelki itd - kurde oby zdążyła przed rozwiązaniem

Dziewczyny - od 2 dni mam dziwne 'pikanie' w brzuchu... w dole brzucha też... i do tego pobolewa mnie jajnik, dziś w nocy aż sobie usiadłam bo nie mogłam sobie poradzić z bólem... do tego cały dzień wczoraj byłam 4ry razy w wc i mnie czyściło (nie na zielono jak mówią, no ale stolec luźny - przepraszam, że tak obrazowo )
kurde czy to są jakieś wstępne objawy
czy to są wogóle skurcze?! bo ja cały czas myślałam że skurcze to takie uczcuie jak przy robieniu 'pokrzywki' na rękach kurde nie umiem tego inaczej określić a tymczasem mnie coś PIKA..
mam być już zwarta i gotowa?!

termin wizyty kontrolnej: 08.03.2013'
tak odświętnie i tak ciuchutko liczę, że jakiś cudem lekarz powie, że max do tygodnia urodzę

[Dragusia88]

Napisane przez strippi

pyta pyta, ale mąż nagrywa na kamerę i ogląda
Na szczęście u dziadków jest tak super, że nie płacze za domem, choć męża nie chciała dziś wypuścić

Michaś poszedł spać o 20:30 i wstał o 01:30... znaczy musieliśmy go budzić, ale byłam zdziwiona jak zobaczyłam godzinę, bo on dalej sobie smacznie spał. Teraz przebieram z mężem i zaraz karmienie
Mam nadzieję, że szybko się naje i znowu zaśnie mój skarb kochany.

biedna Julcia.
a co do Michałka ja mam pytanie jak on tak śpi fajnie długo to ty co? sama się budzisz czy jakoś masz budzik co 3 godziny żeby go nakarmić

Napisane przez Luna0

Wogóle to mam depresję przedporodowa (która nie istnieje) bo mi się odechcialo dziecka.. Tak na niego czekałam a teraz chciałabym żeby jeszcze siedział w brzuchu. Tz mówi że to ewidentnie ze strachu przed porodem i chyba ma rację bo głównie na tym się (
na dodatek brak neta czyt wizazu mnie dobijabo tu się zawsze mogę wygadac czy poradzić i brakuje mi tego...

Dam znać po wizycie, man o 15

za wizyte

Napisane przez maria28

Ja nie śpię od 5.00, kręgosłup mnie boli, aż się popłakałam. I też stwierdziłam, że mam "depresję".
Mogłoby dziecię urodzić się jakieś 3-4 tygodnie później, kiedy już wszystko pozałatwiam.

Też mam dziś wizytę oraz USG, ale to dopiero wieczorem.

i za wizyte

Napisane przez strippi

Ja za to trochę się boję :/
W sobotę lekko mnie pobolewał brzuch, wczoraj już mocniej, a dziś od rana boli mnie dolna część prawej strony brzucha i promieniuje na plecy i boli i przestaje, boli i przestaje. Jest już to nieznośne i mąż przywiezie mi paracetamol.
Boję się, że to może być jakieś powikłanie po porodzie
3majcie kciuki by przeszło po paracetamolu, bo jak ból się nasili to niestety będę musiała jechać do szpitala by mi to sprawdzili.

a nie masz jak nie wiem może telefonicznie skonsultować?

Napisane przez strippi

po paracetamolu nie boli, a co do macicy to nie mam pojęcia ile boli obkurczanie, w szpitalu miałam masakrę i brałam paracetamol 3 razy dziennie
fakt ból się pojawia po karmieniu, więc może to macica jeszcze

ciśnienie ok 120/70
temperatura 37,0 ale cyce mnie bolą i mam zastoje więc to pewnie od tego :/

hm...może to ta macica

mam jeszcze jedno pytanie jak się ma mieć cc to też się wywołuje akcje skurczową żeby coś się zaczęlo z dzieckiem dziać do wyjścia czy po po
prostu się dziecko wyjmuje i już?

i witam się z rana

[Nyaa]

Napisane przez czarny flamaster

Jakoś dziś tak pozytywnie jest 18 dni!

Super wyglądasz - tak wiosennie

Napisane przez pani22ka

a czy jest jakies miejsce specjalne na lozeczko???? jakieś łóżeczkowe feng shui?????
dzis konkubent zlozyl i sie zastanawiamy

u mnie też mama "zarządziła" przestawienie łóżeczka, ale w sumie miała rację, bo początkowo miało stać koło naszego łóżka, a to by było akurat naprzeciwko drzwi, czyli tak nie za bardzo ( przeciągi itd ). Oczywiście, jak to ja, najpierw się wnerwiłam, że narzuca mi swoje zdanie, ale potem przyznałam jej rację

Napisane przez anika_s

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

za zakupy

Napisane przez strippi

no waga już taka jak przed porodem -10kg

już dodaję wam Michałka ze szpitala jeszcze czyli z piątku

Ale ci zazdroszczę. Wagi i tego, że masz już przy sobie swojego ślicznego Syneczka

A na sprzątanie mnie wczoraj naszło - przymusowo, bo mieliśmy gości

Napisane przez BYou

Dobry wieczór

Podczytuję Was od początku ale nie miałam odwagi dołączyć...Teraz im bliżej konca, strach odrobinę mniejszy więc w końcu postanowiłam wyjść z krzaków mam nadzieję, że mnie przyjmiecie TP mam na Niedzielę Palmową-24.03. ale mam planowane cc więc kilka dni wcześniej

Heej

Napisane przez trolla2405

Kasiu jak się czujesz?
jak myślisz kiedy urodzisz?
boisz się?
a spakowałaś się już?

najczęściej zadawane pytania i do tego najbardziej wkurzające jest, że te same osoby pytaja o to samo przy każdym spotkaniu

Napisane przez Demeter

Oglądałam dziś program "Zawody" na TVN Style i było akurat o położnych. Z ciekawostek jedna opowiadała, że miała przypadek, gdzie babka nie kąpała się przez 9 miesięcy, bo myślała, że wtedy będzie chłopak
A i tak urodziła się dziewczynka

Kurcze, miałam to oglądac i przegapiłam

Napisane przez strippi

Ja za to trochę się boję :/

wszystko będzie dobrze


Pogoda dzisiaj znowu wiosenna, może wstawię kolejne pranie

[jolanT]

joanna
spełnienia marzeń

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja się witam chyba przeziębiona - mam katar,gardło mnie boli ....
uwieżycie ????, cały czas nic ... i akurat teraz - zostało mi 5 dni to go ....
mam nadzieję ,że się nic z tego nie rozwinie .... czekam na tż aż wróci z siłki i pojedzie po syrop.

zdrówka!!

Napisane przez Demeter

Cześć dziewuszki!

Dziś TŻ budzi mnie w nocy, bo jeszcze nie spał i mówi, że coś mi w brzuchu pstryka. Hmmm czytałam, że to się też u Was zdarzało, czyli normalne
Wczoraj zrobiliśmy sesję z brzuszkiem w 8 miesiącu. Postanowiłam w końcu troszkę się Wam pokazać

A jutro ostatnie USG obowiązkowe, zrobione w skończonym 32 tygodniu, idziemy z TŻ zobaczyć naszego bąbelka.

super brzusio no i włosy- ogień!

Napisane przez megi-megi

Janek naszej alliw

cudny

Napisane przez czarny flamaster

Chciałam skorzystać ze słoneczka i przeszłam się spacerkiem do Lidla po coś słodkiego. Teraz siedzę i wcinam "fałszywe" Milky Waye, jak to mówię
Wpadli teściowie. Od razu sie zapowiedzieli, że jak tylko wrócę do domu ze szpitala, to przychodzą w odwiedziny.... Moi rodzice rozumieją moje zdanie na ten temat- im się nie przegada... Nie komentuję. Mama zabroniła mi się stresować więc nie mam zamiaru podnosić sobie ciśnienia

Jakoś dziś tak pozytywnie jest 18 dni!

piękny wiosenny brzuch!

Napisane przez Moderna

w Niemczech juz od 1992 roku nie jest to zabieg obowiazkowy i polozna ma obowiazek zapytac nas w szpitalu, czy sie na podanie kropel do oczu zgadzamy
na razie nie podjelam decyzji, nie wiem, czy te krople sa czy nie sa konieczne - na pewno dopytam jeszcze przed porodem o zdanie swoja polozna

zakodowałam, jeszcze dopytam moją

Napisane przez anika_s

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

jutro zrobię zdjęcia to pokażę

za zakupy!

Napisane przez strippi

no, bo mam takiego pecha, że od pół roku cały czas ktoś coś remontuje i pył nosi się do domu, więc muszę codziennie ścierać, bo rano jak wstaję to można pisać po meblach
już dodaję wam Michałka ze szpitala jeszcze czyli z piątku

Dziękuję może jutro już wróci, ale dziś dalej mocno zakatarzona była i kaszlała, mąż wziął kamerę i poszedł do niej, nagrał mi ją tak tęsknię za nią, że masakra już 6 dni bez niej nigdy tak długo się z nią nie rozstawałam przez te 3 lata, jedynie na noc, bądź dwie

Michałek jest boski
no i zdróweczka dla córci, żeby jak najszybciej wróciła do mamy i braciszka

Napisane przez BYou

Dobry wieczór

Podczytuję Was od początku ale nie miałam odwagi dołączyć...Teraz im bliżej konca, strach odrobinę mniejszy więc w końcu postanowiłam wyjść z krzaków mam nadzieję, że mnie przyjmiecie TP mam na Niedzielę Palmową-24.03. ale mam planowane cc więc kilka dni wcześniej

Gratuluję Wszystkim Mamom zazdroszczę, że już macie swoje Kruszynki przy sobie

witam

Napisane przez Ewkaaa8891

A moja pare domów dalej

jak to się mówi.. najlepiej mieszkać w takiej odległości, żeby nie mogła przyjść w kapciach i w takiej, żeby w razie czego przypilnowała dziecka

[mariolci]

hejo
witam się z rańca, jejuuu jeju, wczoraj zaczęłam 35 tydzień, ale już blisko yuuupi

Dziewczyny ale słodkie te Wasze dzieciaczki, Janek i Michałek są prześliczni, a bym schrupała takie małe cuda

anika.S jak mozesz to pokaż fote wózia na żywo, strasznie podoba mi suę ten nowy kolor brązowy ale nie widziałam na żywo wózka w tym kolorze tylko materiał sam widziałam w pudełku

[Mi6ka]

Napisane przez Sorceresss

Hej hej!!!


Witajcie nowe mamusie x2

za wizyty dzisiejsze dziewczynki!


hih, to się nazywa syndrom kaca ciążowego. Ja tak mam od 8 m-cy Mąż popije, a ja mam kaca Jakiś czas temu jak wrócił z firmowej imprezy spał w drugim pokoju, bo ileż można mieć kaców w ciąży?

Zabawnie mamy bo rozmawialiśmy, że od 1.03 mąż nie będzie pił alkoholu No i są jakieś dobre piwka w szafkach pokitrowane (jak patrze na pszeniczne to aż się chlastać człowiek chce - takiego ma smaka!) I bidusia się mnie pytał w sobotę czy może się napić jednego browarka

No wlasnie tez czekam juz na pierwsza prosbe o pozwolenie Jesli nie zapyta az do porodu, to sie naprawde zdziwie

[mariolci]

Napisane przez Dragusia88

mam jeszcze jedno pytanie jak się ma mieć cc to też się wywołuje akcje skurczową żeby coś się zaczęlo z dzieckiem dziać do wyjścia czy po po
prostu się dziecko wyjmuje i już?

mi gin mówiła ze jak bede miała cc, jak się mały nie obróci to zrobimy jak ja chcę, czyli albo umawiamy się an dany termin i robi cc, albo czekamy na skurcze i wtedy jade do szpitala i robią cc, ale ja to wole wcześniej jak już coś. No i czekam na opisy porodów dziewczyn, które własnie miały cesarkę, bo pzreraza mnie ta mysl troche :/

[joanna200]

Dzień dobry..
cudny mam humor, piękne słońce za oknem, więc jak się już zbiorę z łóżka to z córa na spacer wybywam..

Napisane przez monicca1989

Wszystkiego Najlepszego
A macie jednego dnia ? Fajnie tak razem świętować

niecały tydzień różnicy między naszymi urodzinami, więc zawsze świętujemy razem..

Napisane przez megi-megi

Janek naszej alliw

śliczny..

Napisane przez anika_s

a wiec dziewczynki po powrocie z targów pochwalę sie co kupiłam:
- wózek x-lander move - kupiliśmy w smyku bo okazało się że tam pracuje kuzynka i dostaliśmy 20% rabatu
- fotelik recaro - tez w smyku
- laktator ręczny nuby http://allegro.pl/laktator-reczny-nu...042594789.html taki - na targach za 60zł
- smoczek
i tyle

jutro zrobię zdjęcia to pokażę

udane zakupki..

Napisane przez strippi

już dodaję wam Michałka ze szpitala jeszcze czyli z piątku

słodziak ogromny..
tak mnie ciekawi jak mój wygląda..

zdrówka dla córci..

i powiedz mi co Ty robisz, że Ci mały tyle śpi.. puszczasz mu od początku te kołysanki prenatalne? Czy po prostu taki śpioszek Ci się trafił?

[joanna200]

Napisane przez BYou

Dobry wieczór

Podczytuję Was od początku ale nie miałam odwagi dołączyć...Teraz im bliżej konca, strach odrobinę mniejszy więc w końcu postanowiłam wyjść z krzaków mam nadzieję, że mnie przyjmiecie TP mam na Niedzielę Palmową-24.03. ale mam planowane cc więc kilka dni wcześniej

Gratuluję Wszystkim Mamom zazdroszczę, że już macie swoje Kruszynki przy sobie

witaj..

Napisane przez Luna0

Dam znać po wizycie, man o 15

Napisane przez strippi

Ja za to trochę się boję :/
W sobotę lekko mnie pobolewał brzuch, wczoraj już mocniej, a dziś od rana boli mnie dolna część prawej strony brzucha i promieniuje na plecy i boli i przestaje, boli i przestaje. Jest już to nieznośne i mąż przywiezie mi paracetamol.
Boję się, że to może być jakieś powikłanie po porodzie
3majcie kciuki by przeszło po paracetamolu, bo jak ból się nasili to niestety będę musiała jechać do szpitala by mi to sprawdzili.

oby to była tylko obkurczająca macica..

Napisane przez Nyaa

Heej
Witamy się z Wami w skończonym 34 tygodniu i rozpoczętym 35
wróciłam z zakupów, zaległam w fotelu z kubkiem herbaty i zaraz szybciutko nadrobię, co tam wczoraj się działo

Dziękuję wszystkim za życzenia!
za wszystkie dzisiejsze wizyty, bo trochę ich jest..
ja też dziś mam o 14.40.. więc też proszę o kciuki i mam nadzieję że coś tam się już dzieje u nas w kierunku rozpakowywania..

[Moderna]

Napisane przez jolanT

jak to się mówi.. najlepiej mieszkać w takiej odległości, żeby nie mogła przyjść w kapciach i w takiej, żeby w razie czego przypilnowała dziecka

no nie moge

[Mi6ka]

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
ale mnie meczyły skurcze nad ranem ale to nie z odstawienia bo dopiero od 5 mam pominięte leki, także teraz jak będą to z odstawienia.
Wogóle to mam depresję przedporodowa (która nie istnieje) bo mi się odechcialo dziecka.. Tak na niego czekałam a teraz chciałabym żeby jeszcze siedział w brzuchu. Tz mówi że to ewidentnie ze strachu przed porodem i chyba ma rację bo głównie na tym się (
na dodatek brak neta czyt wizazu mnie dobijabo tu się zawsze mogę wygadac czy poradzić i brakuje mi tego...

heh, ja od wczoraj mam troszke podobnie, nie to, ze go nie chce, ale moglby spokojnie siedziec. Zaczelam miec stracha, ze zycie sie zmieni (heh dopiero teraz mnie naszlo), czy dam rade tak 24 na dobe odpowiadac za malego itd itp. Ale to tak podswiadomie jakos, musialam wczoraj przeprowadzic dlugi proces myslowy, zeby uswiadomic sobie, co jest nie tak i czym sie przejmuje. Ehhh, dziwne, bo na pewno dam rade Ale moze taki czas jakos

[Nyaa]

Napisane przez jolanT

jak to się mówi.. najlepiej mieszkać w takiej odległości, żeby nie mogła przyjść w kapciach i w takiej, żeby w razie czego przypilnowała dziecka

to moja się chyba kwalifikuje - mieszka 4km od nas

[Dragusia88]

Napisane przez mariolci

mi gin mówiła ze jak bede miała cc, jak się mały nie obróci to zrobimy jak ja chcę, czyli albo umawiamy się an dany termin i robi cc, albo czekamy na skurcze i wtedy jade do szpitala i robią cc, ale ja to wole wcześniej jak już coś. No i czekam na opisy porodów dziewczyn, które własnie miały cesarkę, bo pzreraza mnie ta mysl troche :/

czyli można i tak i tak. więc decyzja lekarza.
ja bym chciała SN ale jak sobie pomyślę ile mój maluch może już ważyć to

Napisane przez joanna200

ja też dziś mam o 14.40.. więc też proszę o kciuki i mam nadzieję że coś tam się już dzieje u nas w kierunku rozpakowywania..

dobra idę chyba na tą colę i lody
bo jak nie ostatnie dziś to już na pewno przed ostatnie. środa szpital

[OtTakaJa]

Napisane przez czarny flamaster

Wiecie jaką teorię wychowawczą poznałam wczoraj od teściów? Jest mega! Jeśli masz dwoje dzieci, to jedno może skarżyć na drugie i wtedy unikniemy problemów z paleniem, alkoholem i narkotykami. Bo oni sobie bardzo chwalili, że ich starsza córka skarżyła na mojego TŻta i dzięki temu chłopak nie palił. Pomijam fakt, że jak go poznałam, to przez rok jeszcze palił Kurczę, ja nigdy nie skarżyłam na brata, może jestem dziwna jakaś. Jeśli sytuacja była naprawdę powyżej moich sił czy o danej sprawie rodzice powinni wiedzieć, to informowałam mamę (przykład: mój najmłodszy brat gdy miał ok.6 lat opowiedział mi, ze w przedszkolu ktoś mu dokucza czy zachowuje się wobec niego niestosownie- jest to informacja, którą rodzic powinien znać). Ach, co rodzina to inne sposoby wychowawcze.

Ja mam 5 lat starszego brata, a wyciągałam od niego fajki i nie raz nam się zdarzyło razem coś tam wypić Więc jak widać ta teoria nie u każdego się sprawdza

Rozwiesiłam pranie małego i rozpływam się patrząc na te maleńkie ciuszki wiszące w rządku

[LiwkaO]

Napisane przez strippi

Michaś poszedł spać o 20:30 i wstał o 01:30... znaczy musieliśmy go budzić, ale byłam zdziwiona jak zobaczyłam godzinę, bo on dalej sobie smacznie spał. Teraz przebieram z mężem i zaraz karmienie
Mam nadzieję, że szybko się naje i znowu zaśnie mój skarb kochany.

Jeju jak Ci zazdroszcze!!! Moja Miśka standardowo nie spała wczoraj od 23 30 do 1 30 oczy jak 5 złotych i weź tu bądź mądra...yh... no nic przestawiłam się już na 5 godzinny sen w ciągu dobry z przerwami oczywiście

Napisane przez strippi

Ja za to trochę się boję :/
W sobotę lekko mnie pobolewał brzuch, wczoraj już mocniej, a dziś od rana boli mnie dolna część prawej strony brzucha i promieniuje na plecy i boli i przestaje, boli i przestaje. Jest już to nieznośne i mąż przywiezie mi paracetamol.
Boję się, że to może być jakieś powikłanie po porodzie
3majcie kciuki by przeszło po paracetamolu, bo jak ból się nasili to niestety będę musiała jechać do szpitala by mi to sprawdzili.

No to dziwnie, że tak mocno Cie boli. Mnie bolało zaraz po szyciu i to bardzo mocno ale okazało się, że łożysko do końca nie wyszło dlatego miałam tą rewizje. Później już nic nie bolało, jedynie tylko troszeczkę przy karmieniu i to może dzień czy dwa maks. Mam nadzieje, że u Ciebie to jednak macica tak się obkurcza!!

Napisane przez Dragusia88

mam jeszcze jedno pytanie jak się ma mieć cc to też się wywołuje akcje skurczową żeby coś się zaczęlo z dzieckiem dziać do wyjścia czy po po
prostu się dziecko wyjmuje i już?

i witam się z rana

Jak zaplanowane cc to od razu zabieg - cięcie.

---------------------------------------------
Witam nowe mamusie

[Moderna]

Dziewczyny, czy bedziecie spiewac swoim dzieciom kolysanki ?
http://www.youtube.com/watch?v=Fvsw-9mO5bc

wlasnie szukam ciekawej plyty
na razie natknelam sie na kolysanki mini mini
http://merlin.pl/Mini-Mini-Kolysanki.../4,481987.html
ale moze znacie jakies inne godne polecenia?

[Chanel_Coco]

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

[bzinka]

Napisane przez trooskava

Co do przenoszenia ciazy o dłuzszy macierzynski. Ja mam wskazanie do cc i bylam swiecie przekonana ze skoro termin mam na 15 marca to beda mnie ciac wczesniej. Ale moj gin ostatnio stwierdzil ze lezenie pomaga i ciecie planuje na 18 marca. Nie zaprzecze ze dluzszy bylby mi na reke. ale jak to sie mówi "wyżej d**y nie podskocze* jak Mati bedzie chciała wyjsc wczesniej. Tez bede sie cieszyc ze juz bedzie ze mna. ALe jesli mogę polezec dluzej o te 3 dni i moze wstrzelic sie w 18 marca to czemu nie? Zresztą i tak ustawy jeszcze nie klepnieto i nie weszla w zycie więc nie wiadomo jak to bedzie.

z nowosci u mnie, zaczełam troszke puchnąć, brzuszek twardnieje coraz czesciej , za dwa dni odstawiam fenoterol i zobaczymy co to bedzie. Poza tym na nogach i wewnetrznych stronach rak zauwazyłam takie białe plamki na czerwonej skorze cos jak po odmrozeniu. Pewnie krazenie od lezenia mi siada. I w p[rawej rece cierpnie mi kciuk i palec wskazujący Matylda chyba naciska mi na jakis nerw Ale nie wszczynam paniki No i nie ma bata zebym obraczke czy pierscionek załozyła.... Paluszki jak paróweczki i na dole brzucha rozstepy mi wyszły mimo namietnego smarowania brzuszka kremem i oliwką. Także ni huhuhu, jak maja wyjsc to wyjdą dziady, no ale mniej wiecej w tamtym miejscu i tak blizne po cc bede miec wiec co mi tam

hej hej Witam sie w nowym tygodniu!

Trooskava, a to nie jest tak, że ustala sie termin cc deczko wcześniej, bo jeśli zacząłby się poród siłami natury, to nie mogliby go już zatrzymać, jeśli dziecko już schodziłoby do dróg rodnych? Ja mam termin sn na 16.04 ale cc wyznaczyli mi 8.04.

Współczuje ci leżenia. Mi i bez leżenia wszystko puchnie i palce tak samo mam jak parówy i cierpną mi albo palce albo cale dłonie, jakby krążenie ustawało, a w nocy budzę się ze ścierpniętymi całymi rekami.

Rozstępami się nie przejmuj, ja na razie mam jeden na piersi, ale wszystko przede mną, czasem wychodzą po porodzie, jak sie brzuszek zwolni z lokatora.

Napisane przez monicca1989

Za mną ciężka noc. Obudziłam się o 4 i koniec spania do tego tak mnie brzuch zabolał przy przekręcaniu się z lewego boku na prawy że aż zerwałam się na równe nogi i bolało naprawdę konkretnie. Potem co kilka minut ból jak na okres całe podbrzusze...
Powiedzcie mi czy skurcze bolą podobnie do okresowego bólu bo już nie wiem co to było... bolało i znikało i tak w kółko, trochę się przestraszyłam.

Monicca miałam identyczną noc, tez b.ole jak na okres i jakieś klucia w podbrzuszu, do tego brzuch twardy i nie wiedziałam jak sie ułozyć, bo bolał cały

Strippi trzymaj się cieplutko oby, to nie były żadne powikłania
Całusy dla ślicznego Michałka naprawdę przystojniak z niego.

[LiwkaO]

Napisane przez Mi6ka

heh, ja od wczoraj mam troszke podobnie, nie to, ze go nie chce, ale moglby spokojnie siedziec. Zaczelam miec stracha, ze zycie sie zmieni (heh dopiero teraz mnie naszlo), czy dam rade tak 24 na dobe odpowiadac za malego itd itp. Ale to tak podswiadomie jakos, musialam wczoraj przeprowadzic dlugi proces myslowy, zeby uswiadomic sobie, co jest nie tak i czym sie przejmuje. Ehhh, dziwne, bo na pewno dam rade Ale moze taki czas jakos

Ja miałam takie myśli już po porodzie i przyjeździe do domu. Karmiłam Miśkę i tak mnie naszło...aż się popłakałam! miałam takie wahania nastrojów przez kilka dni, że TŻ chciał mnie do psychiatry już wysyłać na szczęście wszystko minęło

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

Coco trzymaj się kochana!

[czarny flamaster]

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

Współczuję kochana To bardzo przykra wiadomość.... Trzymaj się, a my będziemy trzymać za Ciebie kciuki by wszystko dobrze się ułożyło....

[OtTakaJa]

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

Trzymaj się dzielnie, masz dla kogo

[Dragusia88]

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

współczujemy, trzymaj się jakoś

[Moderna]

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

bardzo współczuje trzymaj sie!

[Mi6ka]

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

Ojej, kondolencje... To straszne, trzymaj sie jakos

[Zaciazona]

Napisane przez strippi

Hej
Ale dziś pospaliśmy
Michaś zasnął o 20:30 i spał do 1:30 (wybudzać musieliśmy) potem zasnął o 3:00 i spał do 6:30 Teraz znowu śpi hihi


Ja za to trochę się boję :/
W sobotę lekko mnie pobolewał brzuch, wczoraj już mocniej, a dziś od rana boli mnie dolna część prawej strony brzucha i promieniuje na plecy i boli i przestaje, boli i przestaje. Jest już to nieznośne i mąż przywiezie mi paracetamol.
Boję się, że to może być jakieś powikłanie po porodzie
3majcie kciuki by przeszło po paracetamolu, bo jak ból się nasili to niestety będę musiała jechać do szpitala by mi to sprawdzili.

Trzymam kciuki zeby bylo lepiej.

Napisane przez Moderna

u nas szkola, ze sam materac, przescieradlo i spiworek wystarcza

wydaje mi sie tez, ze chcemy maluszkowi w lozeczku stworzyc taka oaze wygodnosci (tak jakbysmy sami chcieli spac) z kolderka, podusia, tysiacoma pluszakami, baldachimem itp, a powinno byc zupelnie odwrotnie - nie przegrzewac maluszka i dac mu przestrzen do swobodnego oddychania

nawet pamietam, (jak jeszcze o dzieciach w ogole nie myslalam), bylam z kolezanka i jej nowonarodzonym synkiem na spacerze zapytalam, czy maly moze nie potrzebuje poduszki - wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze sie nie stosuje -tak jakos nieswiadomie, automatycznie przyszlo mi na mysl, ze mu niewygodnie

U nas tez taka szkola, spiworek wystarczy, zadnych kolderek czy poduszek bo maluch moze sie udusic.

Napisane przez Dragusia88

mam jeszcze jedno pytanie jak się ma mieć cc to też się wywołuje akcje skurczową żeby coś się zaczęlo z dzieckiem dziać do wyjścia czy po po
prostu się dziecko wyjmuje i już?

i witam się z rana

Nie poprostu sie wyjmuje, jak sa skurcze to sie je hamuje lekami.


A ja sie obudzilam i nie czulam Mili. Szturcham ja i szturcham nic. Zjadlam sniadanie i nic. Stres nieziemski, stwierdzilam, ze jade do szpitala i mala sie nagle obudzila Chyba nie lubi szpitali Ale jaki to stres... masakra.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez Chanel_Coco

Dziewczyny nie rodzę, ale spotkało mnie coś strasznego i raczej prędko się na forum nie pojawię. Wczoraj wieczór nagle zmarł mój tato. Leczył się na serce, ale ostatnio dobrze się czuł. Jeszcze popołudniu jedliśmy z nim obiad, a wieczorem umarł.
Tragedia!!!!
Jak urodzę to Was napewno poinformuje, tymczasem znikam z forum.

jej wspolczuje.

[OtTakaJa]

Napisane przez Zaciazona

A ja sie obudzilam i nie czulam Mili. Szturcham ja i szturcham nic. Zjadlam sniadanie i nic. Stres nieziemski, stwierdzilam, ze jade do szpitala i mala sie nagle obudzila Chyba nie lubi szpitali Ale jaki to stres... masakra.

Ja mam tak od jakiegoś czasu co noc, mały sobie w najlepsze śpi, a ja leżę i przeżywam, że się nie rusza. Na szczęście jak go pozaczepiam to się przeciągnie W ogóle ostatnio już nie szaleje tak bardzo jak dawniej, teraz czasem kopnie mocno, a tak w ciągu dnia to raczej tylko się przesuwa.