Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[Aaś]

vil metropolitan ma rację . Przede mną na tej sali leżała dziewczyna z zagrożonym porodem. Tylko jej powtarzali cały czas tak jak mi żeby wytrzymała do 34 tyg i tak się spięła że w 39 urodziła

[szczesliwa25]

axella, ależ Ci zazdroszczę - ja to bym nawet na 3 godzinny poszła z psem chętnie, od kiedy nie mamy zwierzaka niesamowicie brakuje mi spacerów - całą niedzielę od rana do wieczora marudziłam, że gdybym miała psa to bym już z 4 razy z nim wyszła, a tak się nudzę..

[salviae]

Cześć dziewczyny, wracam maż kupił mi podstawkę pod laptopa i już mogę pisać bez wyciągania się z pozycji leżącej Ale czytałam was cały czas i jestem na bieżąco
Aas trzymam kciuki bardzo za Ciebie, żeby dziewczynki wytrzymały jeszcze kilka tygodni, strasznie Ci zazdroszczę tych bliźniaczek
Diabli powodzenia dzisiaj
Co do marudzenia, ja też byłam dwa razy w szpitalu, muszę leżeć noo troszeczkę się mogę poruszać, a bardziej niż tym przejmuje się rozstępami i wagą w niecałe 1,5 miesiąca przytyłam 4 kg przez to gnicie, trzeba przestać żreć bo jednak wygląd ważniejszy niż lody i czekolada a najbardziej żal mi mojego psa który chodził codziennie na godzinne spacery, a teraz tylko w weekend z TZtem
Widziałam, że pisałyście o sukniach ślubnych ,ja swoją w tamtym tygodniu sprzedałam na all po 2 latach , jakiś facet hurtowo skupuje używane tanie suknie i nareszcie się udało bo już nie mogłam na nią patrzeć

No i tak da się pisać

[Aaś]

szczęśliwa no właśnie taką samą zasadę przyjęliśmy że Ala to artystka a Majka to taka lobuziara
I raczej wiemy która się urodzi pierwsza bo Ala jest ułożona niżej, glowkowo a Maja prawie pod zebrami, miednicowo

[axella]

Napisane przez szczesliwa25

axella, ależ Ci zazdroszczę - ja to bym nawet na 3 godzinny poszła z psem chętnie, od kiedy nie mamy zwierzaka niesamowicie brakuje mi spacerów - całą niedzielę od rana do wieczora marudziłam, że gdybym miała psa to bym już z 4 razy z nim wyszła, a tak się nudzę..

jakiejś sąsiadce zakoś psa i dawaj na spacer przjemne z pozytecznym

spadamy bo Luna po tabletkach odrobaczajacych i chyba jej sie zmusowało już w brzuchu
wlece na nowy wątek

[xal]

Wy jeszcze tutaj?

[diabli]

Napisane przez Aaś

A co di bycia piękna i zgrabna w ciąży i po ciąży to ja mimo że nasluchalam się naprawdę mega ciężkich (i w 99% pozytywnych -żeby nie było ) historii to nadal uważam że to wcale nie jest głupie przejmować się rozstepami i zwisem brzusznym po porodzie.
Ps. Ja tam mimo ograniczonych ruchów gole sobie nogi co drugi dzień żeby mieć te minimum komfortu psychicznego mam zapachowy żel i balsam do ciała i jestem happy szkoda tylko że mojego palmersa nie mogę używać bo mam zakaz jakiegokolwiek masowania brzucha i cyckow :-(

uuu, to Ty tam jestes miss szpitala! gladkie nozki, zeliki gwiazda porodowki!

Napisane przez Aaś

Aaaa w ogóle to ustaliliśmy z mężem która dziewczyna będzie Ala a która Maja. Ta grzeczniejsza (czyt. moje dziecko) ti Ala a ten szatan wcielony którego trzeba szukać non stop w trakcie ktg (czyt. dziecko męża) to Majka.
Wczoraj przez Majkę musialam mieć to ktg powtarzane bo z 10 minutowego zapisu Majki zapisały się jakieś 3 minuty łącznie. ŁĄCZNIE ale spoko. To nie moje dziecko. To dziecko męża

faaaajny podzial gorzej jak Wam lekarze dzieci pomyla, skad bedziesz wiedziala czy pierwsza idzie anielica czy mezowe niewiniatko?

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

nie wiem czy dostalas odp. mohican to Captiva www. krolestwodziecka. com/wozek-tako-captiva-mohican-05-dostepny-od-reki-p-1277.html (spacja po www i przed com)

dziękuję, już mi posiadaczka wózka odpowiedziała

Napisane przez JennyAniolek

Jest już po północy, więc oficjalnie się pochwalę, że zostały nam równiutkie 3 miesiące do tp !!!

Napisane przez humpback

no ciekawe czy przyjdzie punktualnie

Napisane przez diabli

ciekawe czy bedzie punktualna i zdejmie buty

też się zastanawiam
rozbieżność znowu podała asekuracyjną- "będę ok 11-12
może postaram się wcześniej"
to nie wiem czy już od 9 mam czekać

Napisane przez szczesliwa25

lonly - już i tak nasłuchałaś się pochlebstw na temat szmatki, ale muszę przyznać, że cudna i Wiktor na pewno nie będzie się z nią nudził.. matka dostarczyła mu całej masy wrażeń

Napisane przez candace1

Ja wczoraj myślałam, że się wykończę przy goleniu Teraz dla mnie to maraton - 40 min w wannie i wygibasy do tego obcinanie paznokci u nog no widok musi być nieziemski
Ponieważ zostało już 2m-ce w zasadzie - to już się golę na łysinkę - bo nie znam dnia i godziny a nie chcę, zeby mi położna na szybko wyrywała włosy przy porodzie

ojj.. tak widok jest komiczny, u mnie to samo
no i też już raczej golę na łyso, bo wycinanie jeszcze wzorków to już całkiem...
Tż ciągle oferuje swoją pomoc, ale na razie staram się radzic sobie sama

Napisane przez metropolitan

ja ostatnio golę plasterkami woskowymi, bo maszynką bym musiała często, a tak jak ty, mam już "lustrzycę" i nie dosięgam. Wczoraj sobie obcięłam pazury u stóp....myślałam, że zemdleję musiałam się później położyć

no właśńie tu jest problem, staram się nie golić nóg maszynką bo bym nie nadążyła z tym goleniem i kłaki mi się po niej wzmacniają
dlatego męczę się depilatorem



Dzień dobry

Trzymam kciuki za wizyty i za Diabli

[salviae]

Napisane przez metropolitan

ja ostatnio golę plasterkami woskowymi, bo maszynką bym musiała często, a tak jak ty, mam już "lustrzycę" i nie dosięgam. Wczoraj sobie obcięłam pazury u stóp....myślałam, że zemdleję musiałam się później położyć

Ja też się tak namęczyłam z pazurami, zmęczona byłam jak po maratonie ale stwierdziłam, że im później tym będzie gorzej, buszu nie widzę więc narazie się nie przejmuje, za tydzień wizyta i przed nią się tym zajmę, tyle, że ostatnio zrobiłam krwawą rzeźnię pod prysznicem

Napisane przez szczesliwa25

axella, ależ Ci zazdroszczę - ja to bym nawet na 3 godzinny poszła z psem chętnie, od kiedy nie mamy zwierzaka niesamowicie brakuje mi spacerów - całą niedzielę od rana do wieczora marudziłam, że gdybym miała psa to bym już z 4 razy z nim wyszła, a tak się nudzę..

wypożyczę ci mojego laba uwielbiałaby Cię, szkoda, że nie jesteś moją sąsiadką teraz całymi dniami śpi, bo sama na dworze nie będzie i tyje razem ze mną

[diabli]

dzien dobry i zbieram sie...czekam az tz wyjdzie z lazienki i pedzimy. sloneczko swieci, mozna wlozyc ciensza kurtke! do popoludnia plotkary

[anoxee]

Napisane przez joooasia

ależ proszę wprawdzie to jest fotka od sprzedającego, bo swoich jeszcze nie zdążyłam zrobić, ale wozidło widać dobrze spacerówka w ogóle z worka nie wyciągnięta

cacko jak nowe! przywieźliśmy do domu, umyliśmy koła i wygląda jak na wystawie w sklepie

myślę, że Jaśko nie pogardzi taką furą

za wóz! Świetna okazja.

Napisane przez diabli

popatrzylam na mamusie styczen-luty i juz chyba tylko 2 dzidziusie nierozpakowane albo mamuski nie pochwalily sie 21 cesarek - sporo, nie? na 61 maluchow. skoro juz mnie wzielo na analizy to
najciezszy dzidzius- 4100g
najlzejszy - 2500g
najdluzszy - 58cm
najkrotszy - 48cm

Ale fajnie, takie standardowe te dzidziusie. Ja też takiego poproszę. Koleżanka ostatnio urodziła syna - 4520g i 63cm. Doope bym mu skopała. Pytam czy rodziła sama, na co ona: No sama, sama, jak już się zaczęło, to nie miałam wyjścia.

Napisane przez Aaś

Aaaa w ogóle to ustaliliśmy z mężem która dziewczyna będzie Ala a która Maja. Ta grzeczniejsza (czyt. moje dziecko) ti Ala a ten szatan wcielony którego trzeba szukać non stop w trakcie ktg (czyt. dziecko męża) to Majka.
Wczoraj przez Majkę musialam mieć to ktg powtarzane bo z 10 minutowego zapisu Majki zapisały się jakieś 3 minuty łącznie. ŁĄCZNIE ale spoko. To nie moje dziecko. To dziecko męża

No to gratuluję decyzji. Jeśli o mnie chodzi, to do szatana pasowałoby mi Alicja, ale to dlatego, że mam chrześnicę Alicję i to istny szatan. Buziaki dla Ciebie i dziewczyn, jesteś bardzo dzielna.

Napisane przez szczesliwa25

aaaaa! już wiem co chciałam się poradzić,
byłam wczoraj u znajomej, mały 4 miesiące - łóżeczko drewniane stoi obok gotowe do demontażu - ładne, marki pinio - sama bym takie dla Staśka chciała - a oni dla małego kupili turystyczne. Ponoć mimo ochraniaczy mały sypia tak 'intensywnie', że wierci się niemal po całym łóżeczku, ściąga ochraniacze i uderza się o szczebelki - faktycznie, widziałam na główce małego siniaka.
I teraz się zastanawiam czy w ogóle nie zrezygnować z pomysłu tradycyjnego łóżeczka, bo już kiedyś od innej mamy słyszałam podobną opinię - też się przenieśli do turystycznego, oczywiście z materacem jak do standardowego

Ja też chciałam kupować turystyczne, bo potrzebuję takiego na wyjazdy. Pewnie suma sumarą nie kupiłabym drewnianego (chociaż jestem w nich zakochana) w ramach oszczędności. Pierwszy raz słyszę o taki ruchliwym dzieciu hehe. Ostatecznie jednak dostaliśmy drewniane w spadku, więc będę miała w pokoju gdzie śpimy drewniane, a w dużym turystyczne na początek.

Dzień dobry.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

diabli, kochana, najmocniejsze kciuki świata tutaj dzisiaj będą!

[xal]

Napisane przez diabli

i takie nietypowe pytanie: ale czy przy cesarce lozysko trzeba urodzic, czy wyciagaja brzuchem?

Wyciągają. Jak coś się dzieje i nie można urodzić naturalnie łożyska to też wyciągają jak cesarka ...
Słoneczko ładne, ale zimno brrr -2.

[antoinettee]

Napisane przez JennyAniolek

edit:
Jest już po północy, więc oficjalnie się pochwalę, że zostały nam równiutkie 3 miesiące do tp !!!

Napisane przez axella

masakra


Witam się porannie, zaraz mykamy na spacerek z piesem,oby nie 3godzinny jak wczoraj bo padnę..
jak dobrze pójdzie to dziś Ikea

może namówie tż na świeże pączuse

Dzien doberek

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pięknie słoneczko świeci. Takie spacerki na świeżym powietrzu z TŻ zazdroszczę Mój luby będzie dopiero w piątek i ciężko go wyciągnąć gdzieś bez samochodu

Napisane przez diabli

dzien dobry i zbieram sie...czekam az tz wyjdzie z lazienki i pedzimy. sloneczko swieci, mozna wlozyc ciensza kurtke! do popoludnia plotkary

Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. Powodzenia

Witam się dziewczyny jeszcze w starym wątku. Ciekawe jaki będzie temat nowego, bo dwa idę prawie łep w łep :P Ja jestem po wynikach. Byłam na krwi i oddałam mocz. Za tydzień wizyta, więc wyniki będą aktualne.
Jaki ja miałam problem z moczem Całą noc ładnie pięknie spałam, nawet nie podjadałam a po 4.30 tak mi się lulu zachciało, że nie było opcji musiałam iść. Budzę się o 6.30 żeby iść do tego laboratorium a mi się wcale siku nie chce. Nie wiem czy można ale wypiłam szklankę wody mineralnej, umyłam się, wysuszyłam włosy, wyprostowałam, umalowałam się i dopiero przed samym wyjściem wycisnęłam te pół kubeczka ;P W nagrodę po przyjechaniu do domu wypiłam kakao i zjadłam dwie kanapeczki z nutellą

[angie83]

Napisane przez szprotka_mada

Odmieniec ze mnie

Ja zakupiłam niebieską A w domu odkryłam, że mały ma identyczne bodziaki niebieskie w paseczki, będziemy wyglądali jak prawdziwy team

Napisane przez joooasia

ależ proszę wprawdzie to jest fotka od sprzedającego, bo swoich jeszcze nie zdążyłam zrobić, ale wozidło widać dobrze spacerówka w ogóle z worka nie wyciągnięta

cacko jak nowe! przywieźliśmy do domu, umyliśmy koła i wygląda jak na wystawie w sklepie

myślę, że Jaśko nie pogardzi taką furą

Napisane przez karolina2121

Coś opornie idzie wykańczanie wątku

Ja spadam, dobrej nocy

Aaa jeszcze się pochwalę, że kupiłam używaną Medelę

za zakupki dziewczyny

Napisane przez kalka

Sorry ale jakoś kąpiel w wiaderku do mnie nie przemawia. Kojarzy mi się to z janosikiem i beczką. Może dlatego że w życiu tego na oczy nie widziałam.

Napisane przez JennyAniolek

edit:
Jest już po północy, więc oficjalnie się pochwalę, że zostały nam równiutkie 3 miesiące do tp !!!

coraz bliżej, gratulacje

Napisane przez diabli

widze, ze nie tylko ja cierpie na bezsennosc

Ja ostatnio mam taki schemat snu, że wybudzam się na dwie, trzy godziny, a potem dalej idę spać.
Dziś obudziłam się, bo nażarłam się jak prosiak wieczorem - dwa wafle ryżowe, czyt. styropiany, paczka Peppisów, lód Bolero jeszcze puszka Sprita. Tak mnie wywaliło, że myślałam, że brzuch mi pęknie. Przed 2.00 wstałam i łyknęłam Espumisan w saszetce. Pobujałam się z godzinkę i dalej w kimę.
Dziś z rana robię sobie detoks i piję wodę z cytryną, bo nadal czuję żarcie w żołądku.

[Mysia mysz]

Napisane przez pawie_oczko

a przed ciążą jaki nosiłaś? te M są małe, duże czy normalne?

przed ciążą S, chcoiaż czasem M, teraz mam wbiuście ok 92, brzuchol 98 i jets ok piżamka, S bym się bała ze względu na biust i brzuch

[xal]

Jaka ze mnie sierotka, jadłam sobie jajeczko na miękko na sniadanko i upadło mi na piżamkę i to żółteczkiem, moim ulubionym ... no nic, nie ma jak zgrabność ciązowa
Dobrze, że rano zaplanowałam pranie to dołozę galotki.

[angie83]

Napisane przez xal

Wyciągają. Jak coś się dzieje i nie można urodzić naturalnie łożyska to też wyciągają jak cesarka ...
Słoneczko ładne, ale zimno brrr -2.

He, u nas na Warmii piękne słońce i 8 stopni!!!!!!!! Wiosna, dziewczyny, wiosna, aż żyć się chce.

[antoinettee]

Napisane przez xal

Jaka ze mnie sierotka, jadłam sobie jajeczko na miękko na sniadanko i upadło mi na piżamkę i to żółteczkiem, moim ulubionym ... no nic, nie ma jak zgrabność ciązowa
Dobrze, że rano zaplanowałam pranie to dołozę galotki.

Ja ostatnio miałam przygodę przy malowaniu paznokciu u rąk. Jakoś pazurem świeżo pomalowanym dotknęłam bluzki, w której miałam iść do teściów Ooo tak się wkurzyłam, że walnęłam zmywaczem o ścianę Oczywiście po minucie zaczęłam się sama z siebie śmiać. Świadkiem całej tej akcji był mój TŻ. Skonał ze mnie i skomentował "dom wariatów"

[anoxee]

Ostatnio natknęłam się na fb na rozmowę znajomej z jakimiś swoimi znajomymi na temat szczepienia dzieci. Kilka z nich wydawało się, że posiadają naprawdę dużą wiedzę na ten temat i dzieci szczepić nie zamierzają. Nie mam żadnego zdania na ten temat, bo najzwyczajniej w świecie nic nie szukałam w tej kwestii. Teraz przeczytałam jedynie artykuł na Dzieci są ważne (http://dziecisawazne.pl/czy-szczepic-dzieci/ ) i tylko pogłębił moje wątpliwości.

Jakie jest Wasze zdanie? Będziecie szczepić dzieci? Dlaczego tak/nie?

[ankaaa206]

Witam, witam
u mnie ciężka noc była uff, już myślałam żeby na IP jechać, bo strasznie mnie podbrzusze tak jak na okres bolało, mały leży bardzo nisko i cały czas naciska na szyjkę, boli jak cholerka ;P
dziś już jest lepiej, wizyta dopiero za 3 tyg, nie chce panikować, bo wizja leżenia znowu w szpitalu nie jest fajna.
Jutro przyjedzie kurier z wózkiem na zdjęciu dopatrzyłam się 2 rysek, ciekawe jak na żywo będzie.
W weekend miałam skopany humor, rozeszła się wieść po rodzinie że wózek używany kupiliśmy <nic nadzwyczajnego, ale chyba dla nich tak, bo oni nie uznają używanych rzeczy, dziwaki> no i przyjechał brat z żoną do nas na kawę i pokazałam im łóżeczko, bo już złożone jest i on tak patrzy i się pyta za ile było to mówię prawie 300 z materacem, a on sie smieje ze tez pewnie jest używany bo oni kupili za ponad 700 zl normalnie mi szczęka opadła i mi się przykro zrobiło. Dobra już koniec moich wypocin

[diabli]

Napisane przez xal

Wyciągają. Jak coś się dzieje i nie można urodzić naturalnie łożyska to też wyciągają jak cesarka ...
Słoneczko ładne, ale zimno brrr -2.

dzieki
eee u mnie +20 w sloneczku i tego sie trzymajmy!
dobra ide...myslalam, ze sie z kibelkiem nie rozstane. nerwy robia swoje oby po drodze nie musialo byc przymusowych postojow hehe.

[banka26]

Napisane przez szczesliwa25

banka - my też jutro mamy wizytę chcę od lekarza zwolnienie, bo już dość,



---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Wstałam rano, ważyłam się wczoraj pomyślałam zważę i dzisiaj, a wcale nie jadłam więcej niż zwykle i patrzę i własnym oczom nie wierzę - od wczoraj mam 1kg na plusie! no co za cholera?! w 1 dzien?!

i tak podziwiam ze ty;le dalas rade...pewnie gdyby nie moje dolegliwosci ciazowe tez bym dalaaa e tam 1 kgg maloo ehhe zawsze moze sie wachac waga o tyle

Napisane przez candace1

Ja od samego początku mówię o zakupie tylko i wyłącznie turytycznego łóżeczka, ale nie ze względów takich jak Twoja koleżanka - bardziej dlatego że ja dużo będę podróżować a drewniane będzie mi tylko zawalać miejsce...



------------------
Dzień dobry. Znowu widzę słonko i od razu mi lepiej.
Dziś wizytuję i dowiem się ile waży mój wielkolud

oo to czekamyy na wiesci i kciuki za wizyte zobaczymy co nam sie pozmienialo od polowkowego hehehe jak wagowo wygladaja Michasie heheh
ja łoozeczko tez turystyczne :P tez wyjazdyyy i teraz one take 6 w 1 hehehe

Napisane przez szczesliwa25

axella, ależ Ci zazdroszczę - ja to bym nawet na 3 godzinny poszła z psem chętnie, od kiedy nie mamy zwierzaka niesamowicie brakuje mi spacerów - całą niedzielę od rana do wieczora marudziłam, że gdybym miała psa to bym już z 4 razy z nim wyszła, a tak się nudzę..

moge Tobie mojego wypozyczyc hehe ja mam problem z wlazeniem po schodach na moje 3,5 pietro....

Napisane przez salviae

Cześć dziewczyny, wracam maż kupił mi podstawkę pod laptopa i już mogę pisać bez wyciągania się z pozycji leżącej Ale czytałam was cały czas i jestem na bieżąco
Aas trzymam kciuki bardzo za Ciebie, żeby dziewczynki wytrzymały jeszcze kilka tygodni, strasznie Ci zazdroszczę tych bliźniaczek
Diabli powodzenia dzisiaj
Co do marudzenia, ja też byłam dwa razy w szpitalu, muszę leżeć noo troszeczkę się mogę poruszać, a bardziej niż tym przejmuje się rozstępami i wagą w niecałe 1,5 miesiąca przytyłam 4 kg przez to gnicie, trzeba przestać żreć bo jednak wygląd ważniejszy niż lody i czekolada a najbardziej żal mi mojego psa który chodził codziennie na godzinne spacery, a teraz tylko w weekend z TZtem
Widziałam, że pisałyście o sukniach ślubnych ,ja swoją w tamtym tygodniu sprzedałam na all po 2 latach , jakiś facet hurtowo skupuje używane tanie suknie i nareszcie się udało bo już nie mogłam na nią patrzeć

No i tak da się pisać

podziwiam za lezenie i wytrwalosci ) zycze

Napisane przez Aaś

szczęśliwa no właśnie taką samą zasadę przyjęliśmy że Ala to artystka a Majka to taka lobuziara
I raczej wiemy która się urodzi pierwsza bo Ala jest ułożona niżej, glowkowo a Maja prawie pod zebrami, miednicowo

a to nie bedziecie mieli cesarki???

zgaga mnie pali caly czas masakraaa

[anoxee]

Napisane przez ankaaa206

Witam, witam
u mnie ciężka noc była uff, już myślałam żeby na IP jechać, bo strasznie mnie podbrzusze tak jak na okres bolało, mały leży bardzo nisko i cały czas naciska na szyjkę, boli jak cholerka ;P
dziś już jest lepiej, wizyta dopiero za 3 tyg, nie chce panikować, bo wizja leżenia znowu w szpitalu nie jest fajna.
Jutro przyjedzie kurier z wózkiem na zdjęciu dopatrzyłam się 2 rysek, ciekawe jak na żywo będzie.
W weekend miałam skopany humor, rozeszła się wieść po rodzinie że wózek używany kupiliśmy <nic nadzwyczajnego, ale chyba dla nich tak, bo oni nie uznają używanych rzeczy, dziwaki> no i przyjechał brat z żoną do nas na kawę i pokazałam im łóżeczko, bo już złożone jest i on tak patrzy i się pyta za ile było to mówię prawie 300 z materacem, a on sie smieje ze tez pewnie jest używany bo oni kupili za ponad 700 zl normalnie mi szczęka opadła i mi się przykro zrobiło. Dobra już koniec moich wypocin

Nie rozumiem takich ludzi. Jeszcze to Twój rodzony brat? Chyba bym mu jakoś głupio odpowiedziała. A może teraz zazdroszczą, że nie wpadli na taki pomysł zaoszczędzenia pieniędzy? To na pewno boli, ale olej ich, ważne, że to Wy jesteście zadowoleni.

[banka26]

Happy trzymam kciuki za wizytee!!!!!

[candace1]

Napisane przez anoxee

Ostatnio natknęłam się na fb na rozmowę znajomej z jakimiś swoimi znajomymi na temat szczepienia dzieci. Kilka z nich wydawało się, że posiadają naprawdę dużą wiedzę na ten temat i dzieci szczepić nie zamierzają. Nie mam żadnego zdania na ten temat, bo najzwyczajniej w świecie nic nie szukałam w tej kwestii. Teraz przeczytałam jedynie artykuł na Dzieci są ważne (http://dziecisawazne.pl/czy-szczepic-dzieci/ ) i tylko pogłębił moje wątpliwości.

Jakie jest Wasze zdanie? Będziecie szczepić dzieci? Dlaczego tak/nie?

Szczepić ale na co?
Podstawowe szczepienia są obowiązkowe więc jak najbardziej tak-inaczej się nie da.
Chyba, że pytasz o te wszystkie dodatkowe świństwa pneumokoki, menigokoki itp..
To ja nie szczepię.
Pierwszego dziecka też na dodatkowe nie szczepiłam - ale poszłam drogą szczepionek skumulowanych, zeby jej nie szczepić więcej niż trzeba...
Dlaczego nie będę szczepić dodatkowymi szczepionkami? Bo moja ciotka jest pielęgniarką (w usa) i jak urodziłam Z. to pytała lekarzy pediatrów tam i odradzali.
U nich te szczepienia były obowiązkowe jakiś czas i niedawno się z tego wycofali...
Głębiej w temat nie wnikałam.
Mała ma 7 lat i jest zdrowa, więc...

Napisane przez ankaaa206

Witam, witam
u mnie ciężka noc była uff, już myślałam żeby na IP jechać, bo strasznie mnie podbrzusze tak jak na okres bolało, mały leży bardzo nisko i cały czas naciska na szyjkę, boli jak cholerka ;P
dziś już jest lepiej, wizyta dopiero za 3 tyg, nie chce panikować, bo wizja leżenia znowu w szpitalu nie jest fajna.
Jutro przyjedzie kurier z wózkiem na zdjęciu dopatrzyłam się 2 rysek, ciekawe jak na żywo będzie.
W weekend miałam skopany humor, rozeszła się wieść po rodzinie że wózek używany kupiliśmy <nic nadzwyczajnego, ale chyba dla nich tak, bo oni nie uznają używanych rzeczy, dziwaki> no i przyjechał brat z żoną do nas na kawę i pokazałam im łóżeczko, bo już złożone jest i on tak patrzy i się pyta za ile było to mówię prawie 300 z materacem, a on sie smieje ze tez pewnie jest używany bo oni kupili za ponad 700 zl normalnie mi szczęka opadła i mi się przykro zrobiło. Dobra już koniec moich wypocin

Co za świnia.
Materac w ikeii dla dzieciaczka kosztuje poniżej 100zł.
To faktycznie jest wyznacznik, ze "jak oni kupili"

[xal]

Napisane przez diabli

dzieki
eee u mnie +20 w sloneczku i tego sie trzymajmy!
dobra ide...myslalam, ze sie z kibelkiem nie rozstane. nerwy robia swoje oby po drodze nie musialo byc przymusowych postojow hehe.

Nie wiem kiedy ostatnio jechałaś tą trasą i jaką macie zaplanowaną, ale ja z Bielska jeżdżę przez centrum Tychów skręcając z trasy za radarem w lewo na Mikołów/Kobiór. Zwężenie w tychach na trasie koło Saturna/Obi straszne korki potrafi zrobić nawet w ciągu dnia.

[antoinettee]

Napisane przez ankaaa206

Witam, witam
u mnie ciężka noc była uff, już myślałam żeby na IP jechać, bo strasznie mnie podbrzusze tak jak na okres bolało, mały leży bardzo nisko i cały czas naciska na szyjkę, boli jak cholerka ;P
dziś już jest lepiej, wizyta dopiero za 3 tyg, nie chce panikować, bo wizja leżenia znowu w szpitalu nie jest fajna.
Jutro przyjedzie kurier z wózkiem na zdjęciu dopatrzyłam się 2 rysek, ciekawe jak na żywo będzie.
W weekend miałam skopany humor, rozeszła się wieść po rodzinie że wózek używany kupiliśmy <nic nadzwyczajnego, ale chyba dla nich tak, bo oni nie uznają używanych rzeczy, dziwaki> no i przyjechał brat z żoną do nas na kawę i pokazałam im łóżeczko, bo już złożone jest i on tak patrzy i się pyta za ile było to mówię prawie 300 z materacem, a on sie smieje ze tez pewnie jest używany bo oni kupili za ponad 700 zl normalnie mi szczęka opadła i mi się przykro zrobiło. Dobra już koniec moich wypocin

Nie lubię takiego paryżaństwa i głupich docinek. Kupujesz to na co Cię stać lub to co uważasz za stosowne. Nie ma co brać sobie takich do głowy. Cecha wielu ludzi - postaw się a zastaw się. Kupiłaś używany wózeczek, ale w to miejsce kupisz coś innego maleństwu. Ja wózek pożyczam od szwagierki, łóżeczko będziemy mieli nowe ale sponsorują je rodzice i nic nikomu do tego, że nie poszłam i nie kupiłam wózka za 2,5 klocka, albo łóżeczka za 1000 zł Mój kolega powiedział ostatnio do swojej własnej matki "Nie dajesz mi na to, to się nie wtrącaj" i miał moim zdaniem racje. Wtrącała się w jakieś ich wakacje, że jadą gdzieś latem zamiast pieniądze odkładać.
Współczuje ciężkiej nocki, mam nadzieję, że będzie już teraz tylko lepiej

[anoxee]

Napisane przez candace1

Szczepić ale na co?
Podstawowe szczepienia są obowiązkowe więc jak najbardziej tak-inaczej się nie da.
Chyba, że pytasz o te wszystkie dodatkowe świństwa pneumokoki, menigokoki itp..
To ja nie szczepię.
Pierwszego dziecka też na dodatkowe nie szczepiłam - ale poszłam drogą szczepionek skumulowanych, zeby jej nie szczepić więcej niż trzeba...
Dlaczego nie będę szczepić dodatkowymi szczepionkami? Bo moja ciotka jest pielęgniarką (w usa) i przy jak urodziłam Z. to pytała lekarzy pediatrów tam i odradzali.
U nich te szczepienia były obowiązkowe jakiś czas i niedawno się z tego wycofali...
Głębiej w temat nie wnikałam.
Mała ma 7 lat i jest zdrowa, więc...

Can, właśnie tam w czasie tej dyskusji matki na nic nie szczepiły. A te szczepionki, które są refundowane przez Państwo nie są obowiązkowe. Tzn. możesz się na nie nie zgodzić. Są jeszcze jakieś szczepienia, które wykonuje się w pierwszych dobach życia, dobrze kojarzę? Przeciwko temu też możesz podobno zaprotestować. Tam była dyskusja ogólnie o szczepionkach, że są niedobre. Jak mówię, ja jestem zielona, może ktoś zna się na temacie?

[Mysia mysz]

Napisane przez JennyAniolek

Mi się bardzo podobają zdjęcia z "Cudu narodzin" Pamiątka ekstra ale niekoniecznie do publikowania
np. , , ,

może ja jakaś inna jestem, ale dla mnie to jest straszne:/ nie chciałabym takich zdjęć bo i po co? wezmę kawkę i będę sobie oglądać taki film:/ zbliżenia na cycka przy karmieniu itp. no urocza pamiątka do pokazywania

[ankaaa206]

Napisane przez candace1

Co za świnia.
Materac w ikeii dla dzieciaczka kosztuje poniżej 100zł.
To faktycznie jest wyznacznik, ze "jak oni kupili"

no cały weekend miałam taki przez to humor że "z kijem nie podchodź' ale teraz mam to gdzieś, wolę zaoszczędzone pieniądze wydać na coś bardziej przydatnemu dziecku niż wypasione łóżeczko z miśkami itp.
Jutro zaczynam SR, na pierwszy ogień zwiedzanie porodówki i jak spakować torbę do szpitala idę na murzynka i umyć włosy