MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[mariolci]

Strippi ooo na zdjecia to na pewno wszyscy tu czekają, a jeszcze na Twoje artystyczne to już w ogóle, oby bóle przeszły i macica doszła do normalnego stanu, ale tak jak mówisz, p oporodzie przynajmniej 4 tygodnie trzeba odczekać zeby wszystko było ok

a z tym L4 to ja będe walczyć zeby mieć do porodu na pewno , nie rozumie postępowania niektórych lekarzy, czemu tak utrudniają życie

AAA i u mnie brak paciiora, wyniki odebrałam wczoraj, tyle, ze nie wiem czy nie bede jeszcze raz miała , skoro wymaz miałam pobierany dokłądnie w 33t4d , czy to nie za wcześnie hmm?

[Ptaszysko16]

Napisane przez ObserwujeCie

za zwolnienie !



O rany to się można zestresować ! to leżeć w domu i odpoczywać, jak próbujesz poczekać na TŻ, a siostra, przyjaciółka - jako opcja awaryjna na porodówkę, żebyś sama nie była ?




No nie bez kitu, będziesz w szpitalu, to chyba z jakiegoś medycznego powodu, a nie na macierzyńskim ! więc walcz kochana !



O ranyyy smaka mi zrobiłaś !

tez mi sie tak wydaje. ja jak lezalam i mnie wypisywali to sie pani mnie pytala do kiedy mialam zwolnienie i czy maja wystawic. ze zwolnienie mialam dluzej niz urodzilam to nie wystawiali. z tego co sie orientowalam to szpital moze duzo wstecz wystawic zwolnienie nie jak normalnie lekarz do 3 dni. takze jak ci sie skonczy po 12 i od 13 bedziesz w szpitalu to normalnie mozesz wziasc zaswiadczenie ze przebywasz w szpitalu a potem jak urodzisz to dostaniesz info ze urlop macierzynski wg ustawy.

nie wiem jeszcze do konca co i jak bo mi mama z siostra szukaly - ze mozna przerwac macierzynski i potem wrocic i jest szansa zeby sie zalapac na ten roczny. a tak a propo weszla juz ta ustawa???

[mariolci]

Napisane przez megi-megi

Słuchajcie - co planujecie na Wielkanoc przygotować? Co można zrobić wcześniej i zamrozić? I co dla mam karmiących? Mam czarną dziurę w tym temacie.

ja bym chciała wielkanoc w domku na nowym mieszkanku tylko zmężem , pewnie jeszcze zbrzuzkiem bede, takze nie mam ochoty tłuc się po rodzinie i myśleć o porodzie i wysłuchiwać wszystkich. A przygotuje na pewno żurek sałatke, jajka, placki , tak żeby potem cos mężusiowi zostało do przegryzienia gdybym trafiłą do szpitala

[maria28]

Napisane przez LiwkaO

Hej Laseczki witamy się w 3 tygodniu życia Misi!!!) ale zleciało!!!
Ja dziś jadę na zdjęcie szwów mam nadzieje, że wszystko ładnie się tam zagoiło i powiem Wam, że krwawienie jest już minimalne praktycznie zerowe

Napisane przez Dragusia88

no i dziś już na pewno mój termin. no to co czekamy

I kciuki trzymamy

Napisane przez strippi

dziś już zdecydowanie lepiej się czuję

To fajnie I dawaj zdjęcia!


A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

[Ptaszysko16]

Napisane przez strippi

hej słodziusi jest



powiem ci, że wieczorem Michaś też dał :popis i nie spał od 18:00 do 21:30 popłakiwał, był niespokojny,ciagle wisiał na cycu. Zasnął o 21:30 i obudził się przed 2:00 i potem zasnął o 3:30 i spał do prawie 9:00 i też budziłam śpiocha, ale o 2:00 był już mężuś więc spał spokojnie

dziś już zdecydowanie lepiej się czuję



słodziak !!



no właśnie za bardzo nie miałam jak, bo cały czas w łóżku byłam w salonie, a komp jest w pokoju Michałka



O wiele lepiej, piersi mniej bolą, gorączki nie ma, ciśnienie super
Dodatkowo pogoda boska i dziś weranduję Michałka, a jutro pierwszy spacerek




hej





Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka
Śpioszek mój spał od 3:30 do 9:00! szok i musieliśmy go budzić hehe
Ja czuję się lepiej, piersi mniej bolą, wczoraj przykładałam kapustą i robiłam okłady z zimnego kefiru. Temperatury nie mam, ciśnienie w normie, trochę głowa boli.
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

to jak ja tez bym chciala na juz - a tu mowia ze te badziewia po zatruciu nawet tyle co polog wracac do normy......

[Sorceresss]

Napisane przez strippi

Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

SUPER, że już lepiej... chyba Twoja mama miała rację.......

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

różowy sweterek przekochany!

[OtTakaJa]

Napisane przez mariolci

ja bym chciała wielkanoc w domku na nowym mieszkanku tylko zmężem , pewnie jeszcze zbrzuzkiem bede, takze nie mam ochoty tłuc się po rodzinie i myśleć o porodzie i wysłuchiwać wszystkich. A przygotuje na pewno żurek sałatke, jajka, placki , tak żeby potem cos mężusiowi zostało do przegryzienia gdybym trafiłą do szpitala

Oj mi też się marzy Wielkanoc tylko z mężem, ale niestety w moim przypadku to nierealne, bo mieszkamy z rodzicami. Mam tylko nadzieję, że mały się nie pospieszy i na święta będzie w brzuchu, bo do rodziców zjeżdżają się co roku goście i nie chciałabym, żeby wszyscy przyłazili i oglądali go i mnie przy okazji. Także do kwietnia ma siedzieć i nic nie kombinować

[monicca1989]

Napisane przez strippi

hej
Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka
Śpioszek mój spał od 3:30 do 9:00! szok i musieliśmy go budzić hehe
Ja czuję się lepiej, piersi mniej bolą, wczoraj przykładałam kapustą i robiłam okłady z zimnego kefiru. Temperatury nie mam, ciśnienie w normie, trochę głowa boli.
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

Super, że już lepiej czekam na fotki Michałka

Napisane przez mariolci

AAA i u mnie brak paciiora, wyniki odebrałam wczoraj, tyle, ze nie wiem czy nie bede jeszcze raz miała , skoro wymaz miałam pobierany dokłądnie w 33t4d , czy to nie za wcześnie hmm?

Za wynik paciora ale troszkę wcześnie i faktycznie chyba dobrze by było zrobić raz jeszcze później bo któraś tu pisała że nie miała a za 2 tyg robiła i był.

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

Super paczuszka

[Dragusia88]

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

super ciuszki
i już poprane i poprasowane luksus

a ja nie wiem co ze soba zrobic, obejrzalabym jakis film to nic nie mam. poszlabym po cole ale mi sie nie chce, o ubraniu sie w niewiadomo co nie wspomne

[mariolci]

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

ale sliczne ciuszki, brawa dla mamci i cioci

[Zaciazona]

Napisane przez kwiatuszekkk21

widzę, że nie tylko ja miałam wczoraj podły humor. pół popołudnia i wieczora przeryczałam. nic się nie układa tak jak powinno tż-owi nic nie lepiej, pojechał do lekarza, dostał antybiotyk ale facet powiedział mu że słyszy coś w płucach i że tak szybko to nie przejdzie, ma mnie unikać ale chyba już za późno. bolą mnie mięśnie i wczoraj tak mocno kaszlnęłam, że aż mi coś pociekło. mam nadzieję, że nie wody.
próbuję oswoić się z myślą, że będę sama przy porodzie. niby jakoś mocno nie nastawiałam się na poród rodzinny ale mój ostatni pobyt w szpitalu uświadomił mi jak bardzo potrzebuję tż i jaki pomocny jest więc nie wiem jak to będzie

do tego dziś mam wizytę, boję się, że jak znowu zacznie tam grzebać to coś naruszy i zacznę rodzić a muszę poczekać przynajmniej parę dni na tż... poza tym już w szpitalu przy wypisie jak pytali o zwolnienie i powiedziałam, że mam do 5 marca, uświadomili mnie, że już nikt mi zwolnienia nie wypisze skoro jestem tydzień przed terminem, tylko muszę iść na wcześniejszy macierzyński a ja tak nie chce, bo automatycznie tracę szansę na ten roczny urlop a patrząc na to jak sprawdzają się te gina przewidywania nikt mi nie wmówi, że nie mam szans na przenoszenie parę dni.

no i nawet nie chce mi się już pisać jaka jestem niedołężna, nic nie dam rady robić, nic mi się nie chce a wczoraj wieczorem byliśmy już o krok od jazdy na IP takie mocne bóle miałam boli mnie centralnie w kroku i miałam wrażenie że mały już "wylata"



jakieś chyba muszą być, bo mnie czasem potrafi złapać skurcz w szczęce



sama słodycz



za wizytę. to patrzę, że z nas trzech tylko mój będzie taki klocuszkowaty. dziś pewnie będzie już ponad 3,5kg. strasznie się boję tej wagi. szwagierce 8 dni przed porodem pokazało 3900 a mala urodzila sie 4350

duzo zdrowka dla ciebie i tz

Napisane przez BYou

dzień dobry

Nie rozumiem dlaczego niektórzy lekarze robią takie problemy z wypisaniem l4:/a zmuszanie do korzystania z macierzyńskiego będąc jeszcze w ciąży to już kompletny bezsens
Mam nadzieję Dziewczyny, że dostaniecie zwolnienie bez problemu

kmagg ale bardzo długo czekałaś na wizytę:/

Mokka nie wiem jak z tym czopem, ale masz podobny termin do mojego i dociera do mnie, że to niedługo

Pani

Kwiatuszku bądź dobrej myśli

Kasia przeganiam Twój podły nastrój

Monika ale to rodzenie to tak w międzyczasie

Anika, zdrowia dla Męża

Zmykam na śniadanko

U nas jest 15 tyg urlopu macierzynskiego, lacznie w urlopem przed porodem. Czyli kazdy pracuje jak najdluzej zeby jak najdluzej po z dzidzia byc. Tutaj roczny macierzynski to jakas abstrakcja, w ogole nie wiem jaki kraj w Europie stac na cos takiego. A no tak przepraszam, jest jeszcze bogata Polska...

Napisane przez LiwkaO

Hej Laseczki witamy się w 3 tygodniu życia Misi!!!) ale zleciało!!!
Noc standardowo - zasnęła o 23 dopiero

Co do rozstępów - to ja zauważyłam rozstępy na prawym udzie i pod lewym półdupkiem dopiero po porodzie! masakra jakaś!!! mam nadzieje, że szybko zjaśnieją bo na plaże będzie wstyd wyjść z taka dupką na piersiach to mam ogromne już rozstępy

Mokka - ja nie prałam wózka, jakoś tak nie wpadłam na ten pomysł

Alliw - Janek cudeńko

Małpka - Karolek boski wracaj do zdrowia szybciutko!!!

Ja dziś jadę na zdjęcie szwów mam nadzieje, że wszystko ładnie się tam zagoiło i powiem Wam, że krwawienie jest już minimalne praktycznie zerowe

Super! 3 tygodnie, kurcze ale ten czas leci.
Powodzenia na sciaganiu szwow.

[Nyaa]

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

Ale śliczne

Wciągnęłam już obiad i biorę się za prasowanie
A po południu do spowiedzi

[Zaciazona]

Napisane przez strippi

hej słodziusi jest



powiem ci, że wieczorem Michaś też dał :popis i nie spał od 18:00 do 21:30 popłakiwał, był niespokojny,ciagle wisiał na cycu. Zasnął o 21:30 i obudził się przed 2:00 i potem zasnął o 3:30 i spał do prawie 9:00 i też budziłam śpiocha, ale o 2:00 był już mężuś więc spał spokojnie

dziś już zdecydowanie lepiej się czuję



słodziak !!



no właśnie za bardzo nie miałam jak, bo cały czas w łóżku byłam w salonie, a komp jest w pokoju Michałka



O wiele lepiej, piersi mniej bolą, gorączki nie ma, ciśnienie super
Dodatkowo pogoda boska i dziś weranduję Michałka, a jutro pierwszy spacerek




hej





Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka
Śpioszek mój spał od 3:30 do 9:00! szok i musieliśmy go budzić hehe
Ja czuję się lepiej, piersi mniej bolą, wczoraj przykładałam kapustą i robiłam okłady z zimnego kefiru. Temperatury nie mam, ciśnienie w normie, trochę głowa boli.
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

Super, ze juz lepiej. No t teraz czekamy na zdjecia. I super, ze jutro spacerek.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez maria28

I kciuki trzymamy



To fajnie I dawaj zdjęcia!


A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

Boskie ciuszki

[Mokka_83]

Napisane przez megi-megi

Z tego co wiem, nawet 2 tygodnie
Trzymam kciuki

te 2 tygodnie by mnie ustawiały

Napisane przez Leonikowa

Hej kochane wpadłam na moment, żeby się z Wami przywitać i podziękować jak tylko znajdę chwilkę to opiszę poród i pierwsze chwilę z małym
gratulacje dla aliw małpki strippi

no to czekamy na relacje

Napisane przez monicca1989

Dostałaś zwolnienie na 1,5 miesiąca? A podobno dłużej niż 1miesiąc nie można

mi kilka razy wystawiała na 6 tygodni... ale fakt, że to bardziej na początku ciąży było

Napisane przez megi-megi

Słuchajcie - co planujecie na Wielkanoc przygotować? Co można zrobić wcześniej i zamrozić? I co dla mam karmiących? Mam czarną dziurę w tym temacie.

Napisane przez BYou

megi sama się nad tym zastanawiałam:/ale raczej na bieżąco zrobimy z Mężem bo to żurek, biała kiełbaska, jajka faszerowane, do tego jakaś sałatka, wędlina. Ciasto chyba kupimy

, ja się podpisuje pod takim menu jak napisaął BYou... Mój Tż robi cudowny żurek A do tego właśnie biała kiełbacha, jaja - to nie jest pracochłonne
Ja sie spodziewam w święta pierwszego nalotu rodziców po porodzie - będą chcieli wnuka zobaczyć... Więc cos tam musze naszykować. Ale jakieś dodatkowe rzeczy to mama na pewno przywiezie jak ja poproszę (jakiś bigosik i mięsko)

Napisane przez Sorceresss

ja tak samo jak Ty - z gondoli wyściółkę i materacyk, z nosidła całą tą wyściółkę i wkład dla noworodków bo łatwo się to demontowało. Nie było brudne, ale zleżałe więc chciałam odświeżyć nieco



zaskoczyłyście mnie z tymi zwolnieniami... I tak teraz sobie myślę, że mi gin chciał wypisać na 2 tyg ale wypisał na dłużej (do 25) i jak stwierdził: "Zmieści się Pani do 25 mam nadzieję". Nie czaiłam w ogóle o co mu chodzi... ale teraz widzę, że może to mieć sens!!!

Mokka, trzymam kciuki za gramy Gucia!

no własnie ja tez materacyk i wyściółkę chcę. zaraz sie za to biorę, bo słoneczko piękne więc szybko przeschnie na balkonie

Napisane przez kwiatuszekkk21

jestem już po wizycie. wagi małego nie znam, stan wód bez zmian, rozwarcie takie samo jak było, na ktg jeden skurcz. powoli zaczynam myśleć, że mylę ruchy małego ze skurczami oczywiście zapomniałam powiedzieć o tym wczorajszym bolącym kłuciu w kroku

co do zwolnienia-oczywiście powiedział, że nie może już mi wypisać, może tylko macierzyński no więc zaczęłam się dopytywać czy aby na pewno się nie da, no to on że na co? na jaką patologię jak to już koniec i jak coś to można rozwiązać? ale po chwili dodał, że chyba że na coś niezwiązanego z ciążą, jakieś przeziębienie czy coś takiego... wytłumaczyłam mu o co chodzi, przytwierdził że rzeczywiście to są niesprawiedliwe przepisy i w końcu dostałam zwolnienie do 12.03 z powodu ogólnego złego samopoczucia, co akurat jest zgodne z prawdą bo czuję się jakby mnie czołg przejechał. no i stwierdził, że najwyżej będzie musiał się tłumaczyć... aha powiedział jeszcze, żebym nie myślała, że jak uda mi się chodzić w ciąży do tego 17 to będę w domu siedziała po terminie, także jakby co to po 13-tym czeka mnie szpital, ale to nic, przeżyję.

główka jest bardzo bardzo nisko, bo jak mnie badał na fotelu padły słowa: o cholera ale główka nisko... co by nawet trochę tłumaczyło ten wczorajszy ból, bo miałam wrażenie że główka się zaraz wysunie...

no i tak to... mam czekać na skurcze. ale powiem Wam, ze tak się tym wszystkim zdenerwowałam, że ciśnienie mi wyszło 176/100

Mokka ten roczny macierzynski jest od 17 czy 18.03?



tak, bo oni mogą ale nie chcą, bo później zus może się do nich przyczepić. gin mówił, że teraz trochę odpuścili ciężarnym ale był taki czas, że co chwilę musiał pisać pisma i się tłumaczyć dlaczego wystawił zwolnienie

a czemu w szpitalach tak ten macierzyński wciskają to nie rozumiem właśnie mi wpadło na myśl, że z tego co napisałaś wynika, że skoro mam zwolnienie do 12.03, termin na 13.03 i wtedy by mnie położył do szpitala to tak czy siak tego 13.03 wcisną mi macierzyński

Kwiatuszku, no lipa trochę z tym zwolnieniem do 12stego marca... No to w takim razie obyś dotrzymala w domu do tego 12stego i umawiaj się na wizytę do lekarza rodzinnego - myślę że spokojnie wystawi Ci L4 na tydzień a to Cie raczej będzie ustawiało

Ta ustawa jeszcze nie weszła - ale niby dopiero dzieci urodzone 18stego się będą łapały

Pytałam wczoraj w kadrach i dziewczyny mi mówiły, że absolutnie nie ma żadnego przepisu nakazującego wysyłanie kobiety na macierzyński juz 2 tyg przed terminem porodu Ale jest niestety durny zapis, że kobieta MOŻE iść na macierzyński juz 2 tyg przed terminem porodu i podejrzewam że w związku z tym durnym zapisem ZUS naciska lekarzy i szpiatale by kobiety na macierzyński wysyłali - taki nieoficjalny sposób okradania z macierzyńskiego... Glośno mówia o tym, że wydłużają a cichaczem - własnei robiąc takie akcje nam zabierają

Napisane przez Sorceresss

ale 12.03 też Cię nie urządza... Jakbyś nie urodziła do 18.03 (bo roczny jest od 18.03 włącznie) to i tak 12-18.03 jesteś już na macierzyńskim. Dlatego... nie wiem czy nie warto byłoby iść 12 do lekarza (jak pisały dziewczyny np ogólnego) i poprosić o zwolnienie na tydzień bo jesteś... y... przeziębiona przez męża

I znów mnie nerwa bierze, że tyle zachodu, żeby się w pieprzoną datę wstrzelić! Wybić dupków z ul. Wiejskiej!

popieram - do rodzinnego trzeba iść chyba
Też mnie to juz wkurza... wiele z nas się modli żeby maluchy się nie pośpieszyły a tu może się okazać, że maluch sobie poczeka do 21szego ale mi się nie będzie należał dłuższy macierzyński, bo zwolnienie skończy mi sie szybciej a kolejnego nie będą chcieli dać

Napisane przez LiwkaO

Mokka - ja nie prałam wózka, jakoś tak nie wpadłam na ten pomysł
Ja dziś jadę na zdjęcie szwów mam nadzieje, że wszystko ładnie się tam zagoiło i powiem Wam, że krwawienie jest już minimalne praktycznie zerowe

ja sama chyba tez bym na to nie wpadła... Ale mam dwie koleżanki, które mają świra na punkcie zdrowia/ekologii... I nawkręcały mi, że te materiały i farby są rakotwórcze Więc pomyślałam, że chociaż te elementy z którymi dziecko będzie miało bezpośredni kontakt wypiorę

Super, że krwawienie juz ustaje

Napisane przez monicca1989

A może jak będziesz w szpitalu od 13 ale urodzisz np 18 to dadzą Ci L4 na te kilka dni a macierzyński od dnia porodu?

no raczej nie nie sądzę by wypisywali dwa oddzielne świstki

[kasia86bgo]

dragusia .... czemu nie jestes jeszcze na Porodowce ..!!??

strippi uf dobrze ze juz lepiej. I czekam na zdjecia Michalka.

kwiatuszku a to zje.b z tego Gina. 3mam :kciki: by udalo ci sie miec ten roczny.

maria nioo fajna paczuszka - poprana poprasowana - tezbym taka chciala ;-)


Obudzilam sie jakies 20 min temu - czyli godzine pozniej niz mialam w zamiarze. Teraz musze sie jakos szybko strescic bo o 13-30 mam busa na centrum.

Ogolnie dalej nic mi sie nie chce :-/

[samotari]

Dziń dybry, Wszystkim.

Ależ piękna pogoda! Chce się żyć Z radością i pieśnią na ustach robię pranie, w weekend tatuś będzie prasował :P Czy ktoś tak jak ja nienawidzi prasowania? Mogę myć okna, szorować podłogi na kolanach, myć gary ale prasowanie NIET! za to TŻ prasuje zawodowo. Jakby się urodził z żelazkiem zamiast dłoni po południu przychodzi kuleżanka na ploty. Będziemy piec muffiny, jak wyjdą ładne to Wam pokażę Trochę się martwię bo już długo czekamy na dostawę łóżeczka. Wpłaciliśmy kasę 14.02, wysyłają towar w ciagu 5-10 dni roboczych od zaksięgowania. Dziś tatuś dzwonił i jutro mają wysłać także w weekend będziemy składać uwielbiam składać meble

[Mokka_83]

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

przepiekne... A ten śpiworek

Napisane przez Ptaszysko16

tez mi sie tak wydaje. ja jak lezalam i mnie wypisywali to sie pani mnie pytala do kiedy mialam zwolnienie i czy maja wystawic. ze zwolnienie mialam dluzej niz urodzilam to nie wystawiali. z tego co sie orientowalam to szpital moze duzo wstecz wystawic zwolnienie nie jak normalnie lekarz do 3 dni. takze jak ci sie skonczy po 12 i od 13 bedziesz w szpitalu to normalnie mozesz wziasc zaswiadczenie ze przebywasz w szpitalu a potem jak urodzisz to dostaniesz info ze urlop macierzynski wg ustawy.

nie wiem jeszcze do konca co i jak bo mi mama z siostra szukaly - ze mozna przerwac macierzynski i potem wrocic i jest szansa zeby sie zalapac na ten roczny. a tak a propo weszla juz ta ustawa???

Ptaszysko - ale to jest zupełnie inna sytuacja chyba... Ja byław w tej ciąży dwa razy w szpitalu i też mnie zawsze pytali czy mam zwolnienie i czy trzeba wypisać. Za pierwszym razem miałam przez mojego gina wypisane aż na miesiąc, więc nie potrzebowaąłm ze szpitala. Ale tym razem (jak byłam w zeszłym tyg), to zwolnienie mi się kończyo akurat w dzień wypisu. No więc wypisali mi - ale tylko na tydzień - żeby mnie chyba w ten sposób zmusić do wizyty kontrolnej u swojego gina po tygodniu. No więc zwolnienie kończy mi się teraz w piątek i wtedy nastapi chwila prawdy - wystawi mi gin nowe? No i na ile?...

[Moderna]

Placki ziemniaczane sie wlasnie smażą
ale cos czuje ze sie nie udadza.. dac kobiecie w ciazy patelnie

Napisane przez Zaciazona

U nas jest 15 tyg urlopu macierzynskiego, lacznie w urlopem przed porodem. Czyli kazdy pracuje jak najdluzej zeby jak najdluzej po z dzidzia byc. Tutaj roczny macierzynski to jakas abstrakcja, w ogole nie wiem jaki kraj w Europie stac na cos takiego. A no tak przepraszam, jest jeszcze bogata Polska...

no u nas w DE jest 6 tygodni przed porodem (wyznaczona data porodu przez lekarza, nie jest juz pozniej zmieniana) i 8 tygodni po porodzie, czyli razem 14 tygodni macierzynskiego.. pozniej kobieta moze wziac na okres do 3 lat urlop wychowawczy. w 100% platny jest macierzynski, a pozniej przez 12 miesiecy otrzymuje sie 67% rodzicielskiego.. takze ja w domu bede ponad rok czasu na pewno, pozniej pewnie ze wzgledow finansowych bede musiala wrocic do pracy, a ok. roczne dziecko wyslac do zlobka.

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

ale sliczna paczuszka
przepiekne ciuszki

[czarny flamaster]

Wróciłam od fryzjera i jestem mega szczęśliwa Czuje się taka wypieszczona za wszystkie czasy mimo, że siedziałam tam 3 godziny. Zafarbowałam włosy, zrobili mi delikatne ombre (czyli na ile moje uparte włosy chwyciły ), podcięłam.... Czuję się piękna chociaż zapłaciłam więcej niż chciałam, ale cóż- należy mi się w ramach rekompensaty za te rozstępy i bóle porodowe, hehe.

Jednak najlepsza była mina fryzjerki jak zapytała "A na kiedy ma pani termin?" Ale pocieszyła mnie, bo powiedziała, że często kobiety, którym na początku ciąży wypadają włosy, to po porodzie nie mają już tego problemu. Mam nadzieję, że to prawda!
Słoneczko pięknie świeci, przyszła paczuszka ze spodniami dla malucha, a w gratisie dostaliśmy jeszcze bawełniane spodnie dla niego. Chce się żyć....

[Dragusia88]

Napisane przez Mokka_83

Ja sie spodziewam w święta pierwszego nalotu rodziców po porodzie - będą chcieli wnuka zobaczyć... Więc cos tam musze naszykować. Ale jakieś dodatkowe rzeczy to mama na pewno przywiezie jak ja poproszę (jakiś bigosik i mięsko)

to ja oczekuje jak ktoś będzie chciał odwiedzić malucha jakiegoś wkupnego w postacie jedzonka, a nie, że ja im mam jeszcze robić

Napisane przez kasia86bgo

dragusia .... czemu nie jestes jeszcze na Porodowce ..!!??
/

posprzątałam w łazience, umyłam wanienkę dziecinną, ogarnęłam prawie całą górę w tym łażenie na czworaka i co? i dupa. sposób strippi nie działa.
ostatnia szansa to strippi mów gdzie mieszka twoja teściowa

[Moderna]

Napisane przez Dragusia88

posprzątałam w łazience, umyłam wanienkę dziecinną, ogarnęłam prawie całą górę w tym łażenie na czworaka i co? i dupa. sposób strippi nie działa.
ostatnia szansa to strippi mów gdzie mieszka twoja teściowa

[Mokka_83]

Napisane przez Dragusia88

to ja oczekuje jak ktoś będzie chciał odwiedzić malucha jakiegoś wkupnego w postacie jedzonka, a nie, że ja im mam jeszcze robić



posprzątałam w łazience, umyłam wanienkę dziecinną, ogarnęłam prawie całą górę w tym łażenie na czworaka i co? i dupa. sposób strippi nie działa.
ostatnia szansa to strippi mów gdzie mieszka twoja teściowa

hehe... Normalnie smiac mi się chce... bo Ty juz chcesz a ja sie boję to wszystko robić żeby nic nie przyspieszać Zła byłam na siebie wczoraj jak ten (chyba) czop zaczął odchodzić, bo w niedziele myłam fugi na kolanach I sobie pomyślalam, po co mi to bylo
Wczoraj nakupowałam troche rzeczy na barszcz ukraiński, krokiety i mielone... i chciałam to wszystko dziś robić (krokiety i kotlety częściowo pomrozić)... no i teraz się boję całodziennego stanai przy kuchni

aha... Do mojej teściowej masz chyba bliżej? Może jej namiary Ci podeślę... mysle, że wystarczy w zupełności

[Zaciazona]

Napisane przez Dragusia88

to ja oczekuje jak ktoś będzie chciał odwiedzić malucha jakiegoś wkupnego w postacie jedzonka, a nie, że ja im mam jeszcze robić



posprzątałam w łazience, umyłam wanienkę dziecinną, ogarnęłam prawie całą górę w tym łażenie na czworaka i co? i dupa. sposób strippi nie działa.
ostatnia szansa to strippi mów gdzie mieszka twoja teściowa

Oj biedna, a sexu probowalas?

[kasia86bgo]

samotari JA nienawidze Prasowac ...!!! Kiedys jak bylam mala to pamietam prasowalam jak najeta - ale mi przeszlo hahaha.

dragusia a po czemu do Strippi tesciowej - masz swoja
No to ja nie wiem Serio na co czeka Florek na poklony czy jak ehh

Co do Macierzynskiego - ja bede miala 52tyg z czego 3przed terminem platne po 100% a to tylko z racji mojej sytuacji. Wiec chyba mi sie poszczescilo w tej kwestii.

No nic trza konczyc jesc kanapeczke Mejkapa pyknac na twarz by ludzi na miescie nie straszyc haha.

Wiec do pozniej. I ew Rodzic ...!!!!

[Zaciazona]

Napisane przez kasia86bgo

samotari JA nienawidze Prasowac ...!!! Kiedys jak bylam mala to pamietam prasowalam jak najeta - ale mi przeszlo hahaha.

dragusia a po czemu do Strippi tesciowej - masz swoja
No to ja nie wiem Serio na co czeka Florek na poklony czy jak ehh

Co do Macierzynskiego - ja bede miala 52tyg z czego 3przed terminem platne po 100% a to tylko z racji mojej sytuacji. Wiec chyba mi sie poszczescilo w tej kwestii.

No nic trza konczyc jesc kanapeczke Mejkapa pyknac na twarz by ludzi na miescie nie straszyc haha.

Wiec do pozniej. I ew Rodzic ...!!!!

o wow 52 tyg, jestem w szoku. Ok czyli sa jednak kraje w porownaniu do ktorych roczny macierzynski to pikus.

[Moderna]

Napisane przez LiwkaO

Hej Laseczki witamy się w 3 tygodniu życia Misi!!!) ale zleciało!!!

Ja dziś jadę na zdjęcie szwów mam nadzieje, że wszystko ładnie się tam zagoiło i powiem Wam, że krwawienie jest już minimalne praktycznie zerowe

to juz 3 tygodnie?
trzymam kciuki za zdjecie szwow

Napisane przez nestelle

cześć ,
ja nadal przeziębiona ..... oj nie dobrze,oj niedobrze

zdrowka!
a tu jeszcze termin zbliza sie nieublagalnie

Napisane przez Nyaa

Zawsze podczas okresu używam tamponów i jak sobie pomyślę o tych podkładach porodowych i podpaskach

ojjj podpaski - nie lubie
a podczas pologu nie mozna tamponow

Napisane przez OtTakaJa

Ależ mnie swędzi brzuch :/ Ciśnienie mam normalne, nic nie puchnę. Rozstępy się pewnie szykują jak nic

o mnie tez od kilku dni swedzi brzuch i cyce.. mam nadzieje, ze jednak obejdzie sie bez rozstepow

Napisane przez strippi

powiem ci, że wieczorem Michaś też dał :popis i nie spał od 18:00 do 21:30 popłakiwał, był niespokojny,ciagle wisiał na cycu. Zasnął o 21:30 i obudził się przed 2:00 i potem zasnął o 3:30 i spał do prawie 9:00 i też budziłam śpiocha, ale o 2:00 był już mężuś więc spał spokojnie

Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka
Śpioszek mój spał od 3:30 do 9:00! szok i musieliśmy go budzić hehe
Ja czuję się lepiej, piersi mniej bolą, wczoraj przykładałam kapustą i robiłam okłady z zimnego kefiru. Temperatury nie mam, ciśnienie w normie, trochę głowa boli.
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

ale spioszek w brzuszku tez byl taki grzeczny?

ciesze sie, ze juz lepiej sie czujesz

[nestelle]

Napisane przez strippi

dziś już zdecydowanie lepiej się czuję

Michaś kończy dziś tydzień
Dziś pierwsze werandowanie, a jutro pierwszy spacerek ale się cieszę
Dziś z okazji tygodnia zrobię mu jakieś fotki, to zasypię was zdjęciami słodziaka
Śpioszek mój spał od 3:30 do 9:00! szok i musieliśmy go budzić hehe
Ja czuję się lepiej, piersi mniej bolą, wczoraj przykładałam kapustą i robiłam okłady z zimnego kefiru. Temperatury nie mam, ciśnienie w normie, trochę głowa boli.
Brzuch boli ale niżej, więc pewnie to macica obkurczająca.
Moja mama mówi, że to normalne że mnie boli jeszcze i że mogę się źle poczuć, bo ja chcę by wszystko było ok już tydzień po porodzie, gdzie 6 tygodni jest na połóg, a ja jeszcze zamiast odpoczywać, to latam więc mam efekty.

super ,że lepiej się czujesz - choć to wyglądało wczoraj grożnie ....
dla tygodniowego Michałka !
i czekam na foty .....

Napisane przez mariolci

AAA i u mnie brak paciiora, wyniki odebrałam wczoraj, tyle, ze nie wiem czy nie bede jeszcze raz miała , skoro wymaz miałam pobierany dokłądnie w 33t4d , czy to nie za wcześnie hmm?

, wydaję mui się ,że starczy jedno badanie ale sie nie znam .....

Napisane przez maria28

A ja dostałam paczuszkę od mamy i ciotki: zapas ubranek popranych i poprasowanych oraz śpiworek:

wooow !

Napisane przez samotari

Ależ piękna pogoda! Chce się żyć Z radością i pieśnią na ustach robię pranie, w weekend tatuś będzie prasował :P Czy ktoś tak jak ja nienawidzi prasowania? Mogę myć okna, szorować podłogi na kolanach, myć gary ale prasowanie NIET! za to TŻ prasuje zawodowo. Jakby się urodził z żelazkiem zamiast dłoni po południu przychodzi kuleżanka na ploty. Będziemy piec muffiny, jak wyjdą ładne to Wam pokażę Trochę się martwię bo już długo czekamy na dostawę łóżeczka. Wpłaciliśmy kasę 14.02, wysyłają towar w ciagu 5-10 dni roboczych od zaksięgowania. Dziś tatuś dzwonił i jutro mają wysłać także w weekend będziemy składać uwielbiam składać meble

super , zamieniliście sie rolami .... he , ja tez prasować nie lubię - więc rzadko to robię ale mój tż to chyba żelazka w dłoni nigdy nie miał , ja za to do składania mebli isę nie nadaję ..... ale z checią bym się zamieniła rolami przy porodzie - on rodzi ja mu towarzyszę ..... (pewnie bym zemdlała... )

Napisane przez czarny flamaster

Wróciłam od fryzjera i jestem mega szczęśliwa Czuje się taka wypieszczona za wszystkie czasy mimo, że siedziałam tam 3 godziny. Zafarbowałam włosy, zrobili mi delikatne ombre (czyli na ile moje uparte włosy chwyciły ), podcięłam.... Czuję się piękna chociaż zapłaciłam więcej niż chciałam, ale cóż- należy mi się w ramach rekompensaty za te rozstępy i bóle porodowe, hehe.

pokaż fotę fryzury - uwielbiam ombre !

Napisane przez Dragusia88

ostatnia szansa to strippi mów gdzie mieszka twoja teściowa

[klementyna1]

Napisane przez Dragusia88

super ciuszki
i już poprane i poprasowane luksus

a ja nie wiem co ze soba zrobic, obejrzalabym jakis film to nic nie mam. poszlabym po cole ale mi sie nie chce, o ubraniu sie w niewiadomo co nie wspomne

Ojej ja dzis tez mam dzien do duszy..nic mi sie nie chce...Doszczetnie, bylismy w realu na zakupach, teraz przydałoby sie schody na klatce umyc po zimie, bo syf a sasiedzi brudasy i nikt sie nie domysli.... A potem bede smazyc naleśniory...Nie chce mi sie jutro znow do tego szpitala jechac...I to badanie dowcipne;/Jesazcze po wczorajszym mam mega plamienie;/ Żebym wiedziala,ze juz urodze,to co innegi,a tak jezdze co 4 dni i aby sie mecze...;/ Przynajmniej pogoda łądna, Dragusia moze spacer?

maria mam identyczne body w te kolorowe literki i owoce reszta ąłszków tez sliczna

nestelle cos nie ma, albo sie ostro pakuje, albo prze;D

Flamaster dawaj foty po fryzjerze ja wyygladam jak sierota, ale pewnie pojde przed swietam juz po porodzie... Co doWielkanocy to my zawsze do rodzicow jednych i drugich to w tym roku pewnie tez, na gotoweJAko, ze Wigilia była u nas;p Jak bede miala siły i czas to moze jakąs sałątke i ciasto zrobie, tylko czy karmiaca matka moze jesc żurek?To przeciez kwasne, na zakwasie...jajka chyba można, a białą kiełbase? tłusta jest;/hmmm bedzie widac

[Moderna]

Napisane przez Zaciazona

o wow 52 tyg, jestem w szoku. Ok czyli sa jednak kraje w porownaniu do ktorych roczny macierzynski to pikus.

no ale 52 tygodnie to przeciez rok

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Wróciłam od fryzjera i jestem mega szczęśliwa Czuje się taka wypieszczona za wszystkie czasy mimo, że siedziałam tam 3 godziny. Zafarbowałam włosy, zrobili mi delikatne ombre (czyli na ile moje uparte włosy chwyciły ), podcięłam.... Czuję się piękna chociaż zapłaciłam więcej niż chciałam, ale cóż- należy mi się w ramach rekompensaty za te rozstępy i bóle porodowe, hehe.

super! najwazniejsze to szczesliwa mama

[nestelle]

Napisane przez Moderna

ojjj podpaski - nie lubie
a podczas pologu nie mozna tamponow

ja też podpasek nie lubię i nie używam (fuuuuuj) ale w okresie połogu naprawdę do głowy raczej nikomu by nawet nie przyszło aby coś tam włożyć .... , ja się bałam nawet dotykać przy podmywaniu ....
więc wszelkie podpaski ,wkładki to wybawienie i nawet spojżeć na tampon bym nie mogła ....