Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[Sola1]

Napisane przez mmm12345

Przez Was - tak, właśnie przez Was, bo ciągle nap...acie o tych ciastkach i czuję się rozgrzeszona, że nie tylko ja jem, a więc przez Was zeżarłam dzisiaj naraz całą paczkę biszkoptów 180g (100g = 350 kcal) i nie mogę spać, bo dręczą mnie wyrzuty sumienia. Boję się, że jak zasnę, to mi sadło urośnie jak mam walczyć z tą żarłocznością, skoro mnie tak demotywujecie? ciągle tylko bonitki sritki i inne przekąski. Żeby nie Wy, to nawet nie miałabym pojęcia, że jest coś takiego jak bonitki, a o biszkoptach nie pamiętałam od dekady przynajmniej. Będziecie mi zwracać za odsysanie tłuszczu wrrr

To ja Cię zmotywuję - Witam o poranku spędzonym z Ewą

A pamiętasz o ciepłych lodach?

Napisane przez Ma_majka

a mówiłam!!! bo to jakiś sabotaż jest! specjalnie przyłażą te chudzielce i opowiadają o 4-daniowych obiadach, ciasteczkach maślanych, bonitkach i innych takich tam
Nie martw się kochana, złożymy zbiorowy pozew! będziemy miały na liposukcję i nowe cycki :brzydal

[dzika_kaka]

Napisane przez Sola1

A na którym terminalu na tym Okęciu pomieszkiwałaś?
Ja kiedyś mieszkałam na Ochocie.

Aj Ochota. Najchętniej bym tam mieszkała ale nas wywiało kurna w siną dal... A z tym Okęciem to śmieszna sprawa bo mieszkaliśmy na osiedlu przy skrzyżowaniu Hynka i Żwirki i Wigury i tam na dobrą sprawę krzyżuje się Ochota, Mokotów, Ursynów i Okęcie

Napisane przez Ma_majka

ja tak nie umiem, albo jem na maxa albo wcale

Ja mam jeszcze gorzej, bo nie umiem ani trochę ani wcale. Umiem tylko na maxa, w myśl zasady, że trzeba się nażreć na zapas bo od jutra odchudzanie

Napisane przez mmm12345

Przez Was - tak, właśnie przez Was, bo ciągle nap...acie o tych ciastkach i czuję się rozgrzeszona, że nie tylko ja jem, a więc przez Was zeżarłam dzisiaj naraz całą paczkę biszkoptów 180g (100g = 350 kcal) i nie mogę spać, bo dręczą mnie wyrzuty sumienia. Boję się, że jak zasnę, to mi sadło urośnie jak mam walczyć z tą żarłocznością, skoro mnie tak demotywujecie? ciągle tylko bonitki sritki i inne przekąski. Żeby nie Wy, to nawet nie miałabym pojęcia, że jest coś takiego jak bonitki, a o biszkoptach nie pamiętałam od dekady przynajmniej. Będziecie mi zwracać za odsysanie tłuszczu wrrr

My Ciebie też kochamy

Napisane przez goomisia

Tylko najgorszą krzywdę to mu nie samo noszenie Lenki robi, ale przewijanie jej na łóżku i to ciągłe schylanie się i dźwiganie jej z tej pozycji - M A S A K R A

A ja z kolei narzekam głównie na wstawanie. Jak się np. karmimy na siedząco na kanapie i muszę wstać to ojejuśku

Napisane przez goomisia

Ja też troszkę pomieszkiwałam na Okęciu (za czasów narzeczeńskich), pierwsze lata swojego życia spędziłam na Ochocie , a całą resztę (zanim mi się wsi zachciało) na Ursynowie...

A gdzie Cię na tą wieś wywiało? Ja w tamtych rejonach kiedyś pracowałam - w Sękocinie, no przyznam, że wygwizdów

Napisane przez Ma_majka

a mówiłam!!! bo to jakiś sabotaż jest! specjalnie przyłażą te chudzielce i opowiadają o 4-daniowych obiadach, ciasteczkach maślanych, bonitkach i innych takich tam
Nie martw się kochana, złożymy zbiorowy pozew! będziemy miały na liposukcję i nowe cycki

Sorry Cię ale o 4-ro daniowym obiedzie pitoliłam ja a ja tu jestem najgrubsza akurat więc mogę

Napisane przez judkama

sasiedzi maja 9 miesiecznego szkraba ktory pokazuje juz ze chce siusiu czy kupke, tym bardziej mi wstyd
w sumienie wiem jakimi metodami to osiagneli, bo Tomek nawet dobrze nie siedzial w tym wieku, wiec by z nocnika spadl
w kazdym razie czekam do kwietnia i puszczam go w samych majteczkach i nie ma odwrotu

Kolektyw wizażowych ciotek będzie trzymał kciuki za odpieluchowanie młodego w zamian za podzielenie się sekretem sąsiadów

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez musso4

kuzynki bliźniaki 3 letnie siku wołają, a kupę robią w majtki, dosłownie, to dopiero przerąbane

Napisane przez Sola1

To ja Cię zmotywuję - Witam o poranku spędzonym z Ewą

Popatrz ja swój też z Ewą spędziłam... teraz smacznie śpi po cycku

[Ma_majka]

Napisane przez judkama

tak mocno trzymałam kciuki, ze nie mogło być inaczej

wiecie muszę zie przyznac, ze odpuscilam odpieluchowywanie mlodego odkad mala jest na swiecie

zła ze mnie matka i spac nie moglam, jak sie sama sobie do tego przyznalam....
sasiedzi maja 9 miesiecznego szkraba ktory pokazuje juz ze chce siusiu czy kupke, tym bardziej mi wstyd
w sumienie wiem jakimi metodami to osiagneli, bo Tomek nawet dobrze nie siedzial w tym wieku, wiec by z nocnika spadl

w kazdym razie czekam do kwietnia i puszczam go w samych majteczkach i nie ma odwrotu

oj tam, ma jeszcze czas

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

ale słonko pikne świeci

[judkama]

Napisane przez musso4

nie przejmuj się, moja dopiero jak miała 2,5 roku zajarzyła, a na noc to do 3 lat kuzynki bliźniaki 3 letnie siku wołają, a kupę robią w majtki, dosłownie, to dopiero przerąbane

troszke mnie pocieszylas

tyle ze we wrzesniu ma isc do przedszkola to wiesz juz musi umiec robic na kibelek

Napisane przez Sola1

To ja Cię zmotywuję - Witam o poranku spędzonym z Ewą

A pamiętasz o ciepłych lodach?

mowisz ze z Ewa ja wole jednak zumbe z Beto Perezem

Napisane przez dzika_kaka

Kolektyw wizażowych ciotek będzie trzymał kciuki za odpieluchowanie młodego w zamian za podzielenie się sekretem sąsiadów

cholera ich wie ale chyba sie z małym po prostu nie patyczkuja i biedak wyjscia nie ma
a ja to taka miekka klucha i nigdy nie zmuszam do niczego

[happy_eve]

Hej!

Napisane przez Ma_majka

ale słonko pikne świeci

Noooo
Z rana złapałam stresa, bo mały mi zaczął kaszleć I już SE myślę - oczywiście takie piękne słonko a my będziemy musieli w domu zostać :/ Wysłałam mamę do apteki po lek na kaszel do inhalatora, ale chyba za szybko podniosłam alarm, bo mały już nie kaszle Musiał mu jakiś paproch może wpaść albo ślinką się zakrztusił i nie mógł odkaszlnąć. Z tym paprochem to bardzo prawdopodobne, bo non stop ręce w buzi

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez judkama

tyle ze we wrzesniu ma isc do przedszkola to wiesz juz musi umiec robic na kibelek

Ee tam, mój mąż pracuje w przedszkolu (na szczęście nie w najmłodszej grupie ) i mówi, że niby jest przykaz odgórny, żeby dzieci były odpieluchowane, ale sporo jest takich co często im się wpadki zdarzają

[judkama]

Napisane przez happy_eve

Hej!



Noooo
Z rana złapałam stresa, bo mały mi zaczął kaszleć I już SE myślę - oczywiście takie piękne słonko a my będziemy musieli w domu zostać :/ Wysłałam mamę do apteki po lek na kaszel do inhalatora, ale chyba za szybko podniosłam alarm, bo mały już nie kaszle Musiał mu jakiś paproch może wpaść albo ślinką się zakrztusił i nie mógł odkaszlnąć. Z tym paprochem to bardzo prawdopodobne, bo non stop ręce w buzi

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------



Ee tam, mój mąż pracuje w przedszkolu (na szczęście nie w najmłodszej grupie ) i mówi, że niby jest przykaz odgórny, żeby dzieci były odpieluchowane, ale sporo jest takich co często im się wpadki zdarzają

wiesz jak by mu sie wpadki zdarzaly to ja bym byla happy bardzo, ale on w ogole nie kuma o co chodzi

a robil juz siku na nocniczek w lato zawsze rano a potem przestal.....

[lady_kiss]

Dziś przychodzę do Was z nowiną. Nowiną.
Kuba wczoraj podniósł głowę leżąc na brzuszku. Co prawda lekko przytrzymywałam mu pupkę
(dzięki Ma_majka ), ale mam nadzieję, że teraz podnosi przy mojej pomocy, a za jakiś czas już się nauczy samodzielnie
żeby nie było, nie chwalę go wszystkie wiemy jakie są skutki chwalenia

u nas wczoraj ładnie świeciło słoneczko, ale wiało trochę. nie przeszkodziło nam to w spacerach dziś też świeci ładnie, ale nie ma wiatru. chyba zrezygnuję ze śpiworka, żeby małego nie przegrzać... a jak u Was pogoda?
wiosna się zbliża?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

noo, i przypominam się po raz kolejny z głosowaniem
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267
mój nick: whitelady

długo Was z tym nie będę mordować, głosowanie trwać będzie jeszcze 10 dni
dzięki dziewczyny za wsparcie

[judkama]

Napisane przez lady_kiss

Dziś przychodzę do Was z nowiną. Nowiną.
Kuba wczoraj podniósł głowę leżąc na brzuszku. Co prawda lekko przytrzymywałam mu pupkę
(dzięki Ma_majka ), ale mam nadzieję, że teraz podnosi przy mojej pomocy, a za jakiś czas już się nauczy samodzielnie
żeby nie było, nie chwalę go wszystkie wiemy jakie są skutki chwalenia

u nas wczoraj ładnie świeciło słoneczko, ale wiało trochę. nie przeszkodziło nam to w spacerach dziś też świeci ładnie, ale nie ma wiatru. chyba zrezygnuję ze śpiworka, żeby małego nie przegrzać... a jak u Was pogoda?
wiosna się zbliża?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

noo, i przypominam się po raz kolejny z głosowaniem
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267
mój nick: whitelady

długo Was z tym nie będę mordować, głosowanie trwać będzie jeszcze 10 dni
dzięki dziewczyny za wsparcie

brawo za główkę: oklaski:

Dziś Dzień Teściowej!!!!!!

[Sola1]

Napisane przez judkama

tak mocno trzymałam kciuki, ze nie mogło być inaczej

wiecie muszę zie przyznac, ze odpuscilam odpieluchowywanie mlodego odkad mala jest na swiecie

zła ze mnie matka i spac nie moglam, jak sie sama sobie do tego przyznalam....
sasiedzi maja 9 miesiecznego szkraba ktory pokazuje juz ze chce siusiu czy kupke, tym bardziej mi wstyd
w sumienie wiem jakimi metodami to osiagneli, bo Tomek nawet dobrze nie siedzial w tym wieku, wiec by z nocnika spadl

w kazdym razie czekam do kwietnia i puszczam go w samych majteczkach i nie ma odwrotu

Judka a chcesz Kiedy Ty miałaś to robić. Pamiętam jak pisałaś, że nawet kibelek w biegu załatwiasz, bo nie masz chwili dla siebie. Jak Ty piszesz, że jesteś złą matką to ja chyba powinnam przez okno wyskoczyć, bo miałam lżej niż Ty a też byłam zmęczona.

A co to odpieluchowywania, to czytałam na innym wątku, że w niektórych europejskich krajach to dzieci do przedszkola chodzą w pieluchach i nikogo to nie dziwi.
Nie mówię, żeby tego nie uczyć, ale nie czuj presji na sobie

Napisane przez dzika_kaka

Aj Ochota. Najchętniej bym tam mieszkała ale nas wywiało kurna w siną dal... A z tym Okęciem to śmieszna sprawa bo mieszkaliśmy na osiedlu przy skrzyżowaniu Hynka i Żwirki i Wigury i tam na dobrą sprawę krzyżuje się Ochota, Mokotów, Ursynów i Okęcie

Ja tez mam sentyment do Ochoty. Chciałam tam kupić mieszkanie, ale akurat nie było takiego co by nas interesowało. Choć Bemowo też jest fajne, ale już niestety odległość do centrum większa.

Napisane przez dzika_kaka

Popatrz ja swój też z Ewą spędziłam... teraz smacznie śpi po cycku

Już nie musiałaś dokańczać tego zdania Spędziłaś poranek z Ewą i już

Emko Ty nasza kochana ( mogę się tak do Ciebie zwracać chyba, że wolisz inaczej, bo mmm to tak trochę bezosobowo ) my z Dziką spędziłyśmy poranek z Ewą - dołącz do nas

Napisane przez judkama

mowisz ze z Ewa ja wole jednak zumbe z Beto Perezem

Nie znam gościa

Napisane przez judkama

cholera ich wie ale chyba sie z małym po prostu nie patyczkuja i biedak wyjscia nie ma
a ja to taka miekka klucha i nigdy nie zmuszam do niczego

Eee tam miękka klucha - najkochańsza mama pod słońcem

[musso4]

Napisane przez judkama

tyle ze we wrzesniu ma isc do przedszkola to wiesz juz musi umiec robic na kibelek

mowisz ze z Ewa ja wole jednak zumbe z Beto Perezem

aaa przedszkole, moja ie chodzi ale za rok we wrześniu już do szkoły a dopiero co się urodziła

o zumbie mówili dzisiaj w ddtvn

[dzika_kaka]

Napisane przez judkama

Dziś Dzień Teściowej!!!!!!

Moja wczoraj nas nawiedziła... nie polubimy się no. Nie da się z nią pogadać, dzieckiem się zajmuje kompletnie inaczej niż ja... i rąk nie umyła ! Bo że nic młodej nie przyniosła to norma...

Napisane przez Sola1

Ja tez mam sentyment do Ochoty. Chciałam tam kupić mieszkanie, ale akurat nie było takiego co by nas interesowało. Choć Bemowo też jest fajne, ale już niestety odległość do centrum większa.

Mnie to chyba na sensowne metrażowo mieszkanie w tej okolicy nigdy nie będzie stać

Napisane przez Sola1

EmkoTy nasza kochana ( mogę się tak do Ciebie zwracać chyba, że wolisz inaczej, bo mmm to tak trochę bezosobowo ) my z Dziką spędziłyśmy poranek z Ewą - dołącz do nas

Heh, od razu czuję się bardziej fit

Od dzisiaj zmieniam nam rozkład dnia i będziemy wychodzić na spacerki po 11 żeby potem po południu nauczyć młodą popołudniowej drzemki. Trzymajcie kciuki

[jagnna]

Napisane przez mmm12345

Przez Was - tak, właśnie przez Was, bo ciągle nap...acie o tych ciastkach i czuję się rozgrzeszona, że nie tylko ja jem, a więc przez Was zeżarłam dzisiaj naraz całą paczkę biszkoptów 180g (100g = 350 kcal) i nie mogę spać, bo dręczą mnie wyrzuty sumienia. Boję się, że jak zasnę, to mi sadło urośnie jak mam walczyć z tą żarłocznością, skoro mnie tak demotywujecie? ciągle tylko bonitki sritki i inne przekąski. Żeby nie Wy, to nawet nie miałabym pojęcia, że jest coś takiego jak bonitki, a o biszkoptach nie pamiętałam od dekady przynajmniej. Będziecie mi zwracać za odsysanie tłuszczu wrrr

AJ TAM AJ TAM..
a bonitki to samo zdrowie bo pełonoziarniste

Napisane przez musso4

dobry

dobry

Napisane przez judkama

tak mocno trzymałam kciuki, ze nie mogło być inaczej

Napisane przez judkama

mowisz ze z Ewa ja wole jednak zumbe z Beto Perezem

wyguglałam go aż chyba bym tez go wolała. Ma zdecydowanie przyjemniejszą zewnętrzność

Napisane przez lady_kiss

Dziś przychodzę do Was z nowiną. Nowiną.
Kuba wczoraj podniósł głowę leżąc na brzuszku.
...

noo, i przypominam się po raz kolejny z głosowaniem

dla Kuby
zagłosowane 3x

Napisane przez dzika_kaka

Od dzisiaj zmieniam nam rozkład dnia i będziemy wychodzić na spacerki po 11 żeby potem po południu nauczyć młodą popołudniowej drzemki. Trzymajcie kciuki

my tak właśnie wychodzimy i od 11-12 jest spanie nawet do 16tej

[dzika_kaka]

Napisane przez jagnna

my tak właśnie wychodzimy i od 11-12 jest spanie nawet do 16tej

Cuda
U nas może być problem bo młoda ma czujnik powrotu do domu gdzie nie ma spania zwykle
A teraz mi usnęła na rękach jak szłam jej bule zrobić... no tak to se można cokolwiek zaplanować

[jagnna]

Ula znów zasnęła w łóżeczku ze smokiem w buzi i moim ćśśś w tle, i śpi
W czoraj w nocy tez

Normalnie winiaka wam wisze. Takiego conajmniej z 7zł

A z niusów mniej fajnych- temat kupowy. Ostatnio nasz kupsztal był w czw w nocy i do tej pory nic (poza okrutnymi bąkami) NAwet kleksa. Brzuszek nie jest twardy i Ula nie płacze z tego powodu. Podejrzewam, że zaczął się czas jedzenia bezresztkowego, ale i tak mnie to martwi. 4 dni bez kupy

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez dzika_kaka

A teraz mi usnęła na rękach jak szłam jej bule zrobić... no tak to se można cokolwiek zaplanować

to jakie ty to mieszkanie masz, ze ci dziecko w trasie usypia?

Ide sie zrobić na bóstwo przed spacerem. Coby przechodniów nie straszyć A może sie do roboty wybiore w odwiedziny..?

Któ¶a z dziewczyn polecała lewka z Playgro? Nadal poleca?
Bo moja mama się zaofiarowała ze kupi Ulce.

[dzika_kaka]

Napisane przez jagnna

Ula znów zasnęła w łóżeczku ze smokiem w buzi i moim ćśśś w tle, i śpi
W czoraj w nocy tez
Normalnie winiaka wam wisze. Takiego conajmniej z 7zł

A to ćśśś to podłapałam od mojej mamy, siła tradycji
Winko obalimy na zlocie na plaży

Napisane przez jagnna

A z niusów mniej fajnych- temat kupowy. Ostatnio nasz kupsztal był w czw w nocy i do tej pory nic (poza okrutnymi bąkami) NAwet kleksa. Brzuszek nie jest twardy i Ula nie płacze z tego powodu. Podejrzewam, że zaczął się czas jedzenia bezresztkowego, ale i tak mnie to martwi. 4 dni bez kupy

Mnie by też to stresowało a tż na pewno już by jej czopka w tyłek wciskał ale jak sie Ulencja nie skarży to masz racje, że nie ma się co martwić.

Napisane przez jagnna

to jakie ty to mieszkanie masz, ze ci dziecko w trasie usypia?

95 m. poza minusem ze sprzątaniem jak widać same plusy

Napisane przez jagnna

Któ¶a z dziewczyn polecała lewka z Playgro? Nadal poleca? Bo moja mama się zaofiarowała ze kupi Ulce.

Ciocia Sola

[emylka86]

hej laski.
powiedzie co najlepsze na katar! jak go się najszybciej pozbyć? bo od wczoraj wieczór mamy zawalony nosek...

[Ma_majka]

Napisane przez happy_eve

Hej!



Noooo
Z rana złapałam stresa, bo mały mi zaczął kaszleć I już SE myślę - oczywiście takie piękne słonko a my będziemy musieli w domu zostać :/ Wysłałam mamę do apteki po lek na kaszel do inhalatora, ale chyba za szybko podniosłam alarm, bo mały już nie kaszle Musiał mu jakiś paproch może wpaść albo ślinką się zakrztusił i nie mógł odkaszlnąć. Z tym paprochem to bardzo prawdopodobne, bo non stop ręce w buzi

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------



Ee tam, mój mąż pracuje w przedszkolu (na szczęście nie w najmłodszej grupie ) i mówi, że niby jest przykaz odgórny, żeby dzieci były odpieluchowane, ale sporo jest takich co często im się wpadki zdarzają

moj tez pokasłuje ale wydaje mi się ze to slina

to znaczy ze Twój mąż jest panem przedszkolankowym

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez lady_kiss

Dziś przychodzę do Was z nowiną. Nowiną.
Kuba wczoraj podniósł głowę leżąc na brzuszku. Co prawda lekko przytrzymywałam mu pupkę
(dzięki Ma_majka ), ale mam nadzieję, że teraz podnosi przy mojej pomocy, a za jakiś czas już się nauczy samodzielnie
żeby nie było, nie chwalę go wszystkie wiemy jakie są skutki chwalenia

nie ma sprawy, postawisz winko na plazy jesteśmy kwita

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Lady, cos sie zawiesiło, nie moge zaglosowac

[T'ai]

nie nadrobię
trzymajcie kciuki żeby szybko mi przeszło - za godzinę jadę do lekarza
38.6
aż mi mama Jaśka zabrała do siebie

[happy_eve]

Napisane przez Ma_majka

to znaczy ze Twój mąż jest panem przedszkolankowym

Si Tylko nie nazywaj go tak przy nim Jest nauczycielem-wychowawcą

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez T'ai

nie nadrobię
trzymajcie kciuki żeby szybko mi przeszło - za godzinę jadę do lekarza
38.6
aż mi mama Jaśka zabrała do siebie

[Neipys]

Hej dziewczyny!
Nie było mnie chyba z miesiąc odkąd zostaje sama z małym mam coraz mniej czasu. W środku dnia odwiedza mnie teściowa albo mama, więc na net nei siądę bo nei wypada, wiosna przyszła i trzeba na spacer wyjśc - jak już idę to jest to wyprawa na 3 godziny, bo zanim zniosę mega-ciężki wózek AdamexCosmoc z 2 piętra, potem 7kilowego Kacpra w gondoli, wepnę jakimś cudem w stelaż.....ehhhh pchając wózek odpoczywam. A że Jasło jest male to prawie całe zwiedzam za jednym zamachem.
Teraz jeszcze wracam do korków - od dziś, więc wieczory również zajęte...
Uff dobrze, że przyszła wiosna, bo kisiłam się w domu od listopada (miałam wizję zamkniętej porodówki i wysłania gdzieś rodzić).
Jak juz Kacper nie śpi, oglądamy ksiązeczki, uczę go trzymać grzechotkę, obserwuje maskotki na macie...mam taką potrzebę, żeby go wszystkiego uczyć, odkąd śmieje sie i gaworzy. Wydaje mi się, że wszystko robi za wolno.....
Porażką skończyło się moje przestawianie mu głowki ma spłaszczoną z prawej strony z tyłu, śpi tylko na tej stronie, nie pomaga podkładanie i przekręcanie, budzi się i płacze albo na śpiąco odpycha od przeszkody. Mam nadzieję, ze będzie miał nasze włosy - bardzo gęste i nie będzie tego widać - Bog mi świadkiem, próbowałam.
Wróciłam do wagi sprzed ciązy, mieszczę się w dawne ubrania, teraz mamy na tapecie chrzciny - 23 marca, chciałam małe w domu, a teściowa traktuje je jak drugie wesele, chyba mnie szlag trafi do tej soboty..... no ale najwazniejsze, ze Kacperek zdrowy, jadł bebilonPepti i skaza zeszła z buzi, teraz powolutku wracamy do bebilon komfort. Ja odciagam co 3 godziny 40-60ml, ale chyba konczy sie lakatacja, bo coraz wiecej czasu mi to zajmuje.
Maly ma w nocy 5-6godzinny ciąg spania, potem jak zwykle co 3 godziny je, więc sie budzi i pozniej zasypia sam. Jak zle mu zasnac - działa suszarka lub ostatnio odkurzacz
Bardzo bym chciala bym na bieząco, ale teraz bedzie jeszcze trudniej, wiec mam nadzieje, ze mnie nie wypiszecie z watku.
Pozdrawiam

[villemi]

Napisane przez emylka86

hej laski.
powiedzie co najlepsze na katar! jak go się najszybciej pozbyć? bo od wczoraj wieczór mamy zawalony nosek...

podlaczam sie do pytania, bo u nas katarek od srody i nie mija
odciagam frida, psikam sola morska, kupilam nasivin, ale on tylko na jakis czas odtyka nosek i potem znowu to samo, a poza tym mozna go stosowac tylko 5 dni
dzis bede probowac inhalacji jak kurier przywiezie inhalator

bylam dzis w biedrze i oparlam sie pokusie kupienia bonitek
ale za to kupilam mleczne buleczki, ktore wlasnie wcinam

Czarus sobie lezy w lozeczku i patrzy na karuzelke, a ja sie musze wziac za robienie obiadu

macie moze jakies propozycje na szybki i prosty obiad?
bo na jutro nie mam pomyslu

[Sola1]

Napisane przez lady_kiss

Dziś przychodzę do Was z nowiną. Nowiną.
Kuba wczoraj podniósł głowę leżąc na brzuszku. Co prawda lekko przytrzymywałam mu pupkę
(dzięki Ma_majka ), ale mam nadzieję, że teraz podnosi przy mojej pomocy, a za jakiś czas już się nauczy samodzielnie
żeby nie było, nie chwalę go wszystkie wiemy jakie są skutki chwalenia

u nas wczoraj ładnie świeciło słoneczko, ale wiało trochę. nie przeszkodziło nam to w spacerach dziś też świeci ładnie, ale nie ma wiatru. chyba zrezygnuję ze śpiworka, żeby małego nie przegrzać... a jak u Was pogoda?
wiosna się zbliża?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

noo, i przypominam się po raz kolejny z głosowaniem
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267
mój nick: whitelady

długo Was z tym nie będę mordować, głosowanie trwać będzie jeszcze 10 dni
dzięki dziewczyny za wsparcie

A jeszcze tak mi przyszło do głowy - kładziesz małego na podłodze, czy na kanapie?

Ja też oddałam głosiki.

Napisane przez dzika_kaka

Od dzisiaj zmieniam nam rozkład dnia i będziemy wychodzić na spacerki po 11 żeby potem po południu nauczyć młodą popołudniowej drzemki. Trzymajcie kciuki

Też dzisiaj poszłam Waszym tropem.
Niestety młoda mi się obudziła w momencie wypinania z fotelika - stelaż mam aucie. Ale jeszcze mam nadzieję, że padnie, bo trza mielone zrobić.

Napisane przez jagnna

Któa z dziewczyn polecała lewka z Playgro? Nadal poleca?
Bo moja mama się zaofiarowała ze kupi Ulce.

Ja i nadal jest duże zainteresowanie

Napisane przez dzika_kaka

Winko obalimy na zlocie na plaży

Winko, cytrynówka - normalnie się rozpijemy

Napisane przez dzika_kaka

95 m. poza minusem ze sprzątaniem jak widać same plusy

Ja takich metraży nie mam Jaki minus - wynajmiesz sobie panią do sprzątania i git

Napisane przez T'ai

nie nadrobię
trzymajcie kciuki żeby szybko mi przeszło - za godzinę jadę do lekarza
38.6
aż mi mama Jaśka zabrała do siebie

Napisane przez Neipys

Hej dziewczyny!
Nie było mnie chyba z miesiąc odkąd zostaje sama z małym mam coraz mniej czasu. W środku dnia odwiedza mnie teściowa albo mama, więc na net nei siądę bo nei wypada, wiosna przyszła i trzeba na spacer wyjśc - jak już idę to jest to wyprawa na 3 godziny, bo zanim zniosę mega-ciężki wózek AdamexCosmoc z 2 piętra, potem 7kilowego Kacpra w gondoli, wepnę jakimś cudem w stelaż.....ehhhh pchając wózek odpoczywam. A że Jasło jest male to prawie całe zwiedzam za jednym zamachem.
Teraz jeszcze wracam do korków - od dziś, więc wieczory również zajęte...
Uff dobrze, że przyszła wiosna, bo kisiłam się w domu od listopada (miałam wizję zamkniętej porodówki i wysłania gdzieś rodzić).
Jak juz Kacper nie śpi, oglądamy ksiązeczki, uczę go trzymać grzechotkę, obserwuje maskotki na macie...mam taką potrzebę, żeby go wszystkiego uczyć, odkąd śmieje sie i gaworzy. Wydaje mi się, że wszystko robi za wolno.....
Porażką skończyło się moje przestawianie mu głowki ma spłaszczoną z prawej strony z tyłu, śpi tylko na tej stronie, nie pomaga podkładanie i przekręcanie, budzi się i płacze albo na śpiąco odpycha od przeszkody. Mam nadzieję, ze będzie miał nasze włosy - bardzo gęste i nie będzie tego widać - Bog mi świadkiem, próbowałam.
Wróciłam do wagi sprzed ciązy, mieszczę się w dawne ubrania, teraz mamy na tapecie chrzciny - 23 marca, chciałam małe w domu, a teściowa traktuje je jak drugie wesele, chyba mnie szlag trafi do tej soboty..... no ale najwazniejsze, ze Kacperek zdrowy, jadł bebilonPepti i skaza zeszła z buzi, teraz powolutku wracamy do bebilon komfort. Ja odciagam co 3 godziny 40-60ml, ale chyba konczy sie lakatacja, bo coraz wiecej czasu mi to zajmuje.
Maly ma w nocy 5-6godzinny ciąg spania, potem jak zwykle co 3 godziny je, więc sie budzi i pozniej zasypia sam. Jak zle mu zasnac - działa suszarka lub ostatnio odkurzacz
Bardzo bym chciala bym na bieząco, ale teraz bedzie jeszcze trudniej, wiec mam nadzieje, ze mnie nie wypiszecie z watku.
Pozdrawiam

Witaj

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez villemi

macie moze jakies propozycje na szybki i prosty obiad?
bo na jutro nie mam pomyslu

Ale obiad przez takie duże O czy małe o. Bo jak przez duże O to np. spaghetti carbonara. A jak przez małe O to spaghetti z sosem z torebki Knorra - ma przyjazny skład ( bez dodatków), a przez jeszcze mniejsze O pizza z pizzerii

[musso4]

wróciliśmy ze spacerku, byliśmy 2 godziny, bo młody przysnął, a córa nie chciała do domu i paćkała się w piaskownicy wszystko do prania łącznie z szalikiem ale radość bezcenna ja wynudziłam sie na maksa
a teraz i ciasteczka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Sola1

Ale obiad przez takie duże O czy małe o. Bo jak przez duże O to np. spaghetti carbonara. A jak przez małe O to spaghetti z sosem z torebki Knorra - ma przyjazny skład ( bez dodatków), a przez jeszcze mniejsze O pizza z pizzerii

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

u mnie dzisiaj obiad przez małe ''o'', a właściwie przez ''z'' zupa

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

nie nadrobię
trzymajcie kciuki żeby szybko mi przeszło - za godzinę jadę do lekarza
38.6
aż mi mama Jaśka zabrała do siebie

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez happy_eve

Si Tylko nie nazywaj go tak przy nim Jest nauczycielem-wychowawcą [COLOR="Silver"]

ale jaja, jeszcze nie widziałam faceta w przedszkolu jak Mu sie podoba praca z dziećmi? mamuski chyba Go uwielbiają

[dzinek]

Napisane przez Ma_majka

idźcie i mnóżcie sie dalej, będzie Was jeszcze więcej

Napisane przez Ma_majka

latem będzie rewelacyjnie, wsadzasz dziecko do wózka i heja, bez tego ubierania cholernego

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------



no to jak będziesz się języka uczyć to możesz sobie powtarzać w jakiej sieci masz tel? jak w playu to będziemy wychodzić o tej samej porze i będę dzwonić do Ciebie bo mam za darmo

ja mam w playu

Napisane przez judkama

w kazdym razie czekam do kwietnia i puszczam go w samych majteczkach i nie ma odwrotu

Napisane przez lady_kiss

Dziś przychodzę do Was z nowiną. Nowiną.
Kuba wczoraj podniósł głowę leżąc na brzuszku. Co prawda lekko przytrzymywałam mu pupkę
(dzięki Ma_majka ), ale mam nadzieję, że teraz podnosi przy mojej pomocy, a za jakiś czas już się nauczy samodzielnie
żeby nie było, nie chwalę go wszystkie wiemy jakie są skutki chwalenia

u nas wczoraj ładnie świeciło słoneczko, ale wiało trochę. nie przeszkodziło nam to w spacerach dziś też świeci ładnie, ale nie ma wiatru. chyba zrezygnuję ze śpiworka, żeby małego nie przegrzać... a jak u Was pogoda?
wiosna się zbliża?

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

noo, i przypominam się po raz kolejny z głosowaniem
https://www.bebiklub.pl/home/konkurs...=11640&id=4267
mój nick: whitelady

długo Was z tym nie będę mordować, głosowanie trwać będzie jeszcze 10 dni
dzięki dziewczyny za wsparcie

Napisane przez Sola1

A co to odpieluchowywania, to czytałam na innym wątku, że w niektórych europejskich krajach to dzieci do przedszkola chodzą w pieluchach i nikogo to nie dziwi.
Nie mówię, żeby tego nie uczyć, ale nie czuj presji na sobie

niezla wymowka, ile kasy na to idzie, a srodowisko
mus to mus ,ale jak jest inna opcja to dupke w troki i na nocnik

[Ma_majka]

Napisane przez Neipys

Hej dziewczyny!
Nie było mnie chyba z miesiąc odkąd zostaje sama z małym mam coraz mniej czasu. W środku dnia odwiedza mnie teściowa albo mama, więc na net nei siądę bo nei wypada, wiosna przyszła i trzeba na spacer wyjśc - jak już idę to jest to wyprawa na 3 godziny, bo zanim zniosę mega-ciężki wózek AdamexCosmoc z 2 piętra, potem 7kilowego Kacpra w gondoli, wepnę jakimś cudem w stelaż.....ehhhh pchając wózek odpoczywam. A że Jasło jest male to prawie całe zwiedzam za jednym zamachem.
Teraz jeszcze wracam do korków - od dziś, więc wieczory również zajęte...
Uff dobrze, że przyszła wiosna, bo kisiłam się w domu od listopada (miałam wizję zamkniętej porodówki i wysłania gdzieś rodzić).
Jak juz Kacper nie śpi, oglądamy ksiązeczki, uczę go trzymać grzechotkę, obserwuje maskotki na macie...mam taką potrzebę, żeby go wszystkiego uczyć, odkąd śmieje sie i gaworzy. Wydaje mi się, że wszystko robi za wolno.....
Porażką skończyło się moje przestawianie mu głowki ma spłaszczoną z prawej strony z tyłu, śpi tylko na tej stronie, nie pomaga podkładanie i przekręcanie, budzi się i płacze albo na śpiąco odpycha od przeszkody. Mam nadzieję, ze będzie miał nasze włosy - bardzo gęste i nie będzie tego widać - Bog mi świadkiem, próbowałam.
Wróciłam do wagi sprzed ciązy, mieszczę się w dawne ubrania, teraz mamy na tapecie chrzciny - 23 marca, chciałam małe w domu, a teściowa traktuje je jak drugie wesele, chyba mnie szlag trafi do tej soboty..... no ale najwazniejsze, ze Kacperek zdrowy, jadł bebilonPepti i skaza zeszła z buzi, teraz powolutku wracamy do bebilon komfort. Ja odciagam co 3 godziny 40-60ml, ale chyba konczy sie lakatacja, bo coraz wiecej czasu mi to zajmuje.
Maly ma w nocy 5-6godzinny ciąg spania, potem jak zwykle co 3 godziny je, więc sie budzi i pozniej zasypia sam. Jak zle mu zasnac - działa suszarka lub ostatnio odkurzacz
Bardzo bym chciala bym na bieząco, ale teraz bedzie jeszcze trudniej, wiec mam nadzieje, ze mnie nie wypiszecie z watku.
Pozdrawiam

hej! odzywaj się częściej

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez villemi

bylam dzis w biedrze i oparlam sie pokusie kupienia bonitek
ale za to kupilam mleczne buleczki, ktore wlasnie wcinam

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez villemi

Czarus sobie lezy w lozeczku i patrzy na karuzelke, a ja sie musze wziac za robienie obiadu

macie moze jakies propozycje na szybki i prosty obiad?
bo na jutro nie mam pomyslu

makaron z tuńczykiem

[musso4]

Napisane przez Ma_majka

ale jaja, jeszcze nie widziałam faceta w przedszkolu jak Mu sie podoba praca z dziećmi? mamuski chyba Go uwielbiają

no jak facet, to i jaja są

[happy_eve]

Napisane przez Ma_majka

ale jaja, jeszcze nie widziałam faceta w przedszkolu jak Mu sie podoba praca z dziećmi? mamuski chyba Go uwielbiają

Jest zadowolony, jakby mu sie nie podobalo to by nie pracowal tam juz szosty rok Mamuski to na poczatku sa zawsze przerazone jak widza faceta przedszkolanke Ale szybko sie przyzwyczajaja

[Sola1]

Napisane przez dzinek

niezla wymowka, ile kasy na to idzie, a srodowisko
mus to mus ,ale jak jest inna opcja to dupke w troki i na nocnik

Ja też jestem za uczeniem dziecka, ale każde dziecko ma swój czas.
Judka ma dwójkę dzieci o niewielkiej różnicy wieku i ma trudniej.
Ja mam wrażenie, że ostatnimi czasy robi się taki wyścig - które dziecko co pierwsze robi, a to chyba nie o to chodzi. Ja uważam, że trzeba dać dzieciom czas, żeby nauczyły się wszystkiego w swoim tempie.

Ten przykład z przedszkolakami zza granicy to takie ekstremum, ale chodziło mi bardziej o to, że chyba tylko u nas w kraju tak się spinamy z tym.

[musso4]

Napisane przez Sola1

Ja też jestem za uczeniem dziecka, ale każde dziecko ma swój czas.
Judka ma dwójkę dzieci o niewielkiej różnicy wieku i ma trudniej.
Ja mam wrażenie, że ostatnimi czasy robi się taki wyścig - które dziecko co pierwsze robi, a to chyba nie o to chodzi. Ja uważam, że trzeba dać dzieciom czas, żeby nauczyły się wszystkiego w swoim tempie.

Ten przykład z przedszkolakami zza granicy to takie ekstremum, ale chodziło mi bardziej o to, że chyba tylko u nas w kraju tak się spinamy z tym.

nauka nauką, ale dziecko samo musi dojść do tego, żeby nie robić w gacie my próbowaliśmy jak mała miała 1,5 roku na lato i nie zatrybiła, ale na następne lato jak miała 2,5 poszło gładko ja sie nie spinam, albo wydam na pampersy albo na pranie gaci