Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-08, 22:17   #301
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez maluchna30 Pokaż wiadomość
Bez oslonek ani rusz!
O, tak

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39661351]
A muszę się pochwalić, dzisiaj musiałam obie baby kąpać, no więc... o 18:30 wsadziłam Agatkę w brodzik (z głowy pół godziny, będzie się bawić), Dorotkę zamotałam i dawaj - ścielenie łóżek, gary w zmywarkę, przygotowałam rzeczy do jej kąpania, potem wyjęłam Agatkę (wciąż z Dorką zamotaną), wytarłam, ubrałam, żarcie zrobiłam i dopiero do jedzenia Dorkę dałam do łóżeczka - ona fajnie po noszeniu leży, spokojna. Przygotowałam wodę do jej kąpieli, wykąpałam w asyście Agatki, nakarmiłam, Agu do łóżka, Dorka do łóżka i usypiamy [/QUOTE]
Geniusz, nie mama

Yellow, sliczny synek!!
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 22:24   #302
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

hej mamy

Ululałam moje dziecko i mam chwile czasu.

Mam wrażenie że mam mało mleka i jakby to powiedziecnie produkuje sie tak szybko... albo mała tak czesto chce jesc? nie wiem sama, dziś podczas jedzenia z cycka byl taki krzyk że glowa mała nawet mi sie raz tak zakrztusiła że się wystraszyłam aż
No i odciągnełam mleko i zjadła ehhh, potem kapiel dałam jej znów bo wczesniej zjadla tylko 60ml ale pociumkała może 3 min i koniec... teraz śpi. Boje się o tą moja laktacje, szkoda że to tyle sprawia "kłopotów"

Byłam też dziś w lumpeksie moja mama dała mi wychodne bo w takim jednym dużym u nas była zmiana towaru na letni no i pokupowałam Hani dużo ciuszków(bluzki body spodnie kurtke) i dwie pary bucików i sobie dwie bluzki i tż fajne nówki buty i usatysfakcjonowana że zrobiłam dobre zakupy pędem do domu


no i chciałam dziś zawiązać małą jak wróciłam ale skonczyło się płaczem... i nie wiem czy bo głodna czy było jej źle czy co ehhh chciała bym żeby ktos mi pokazał poprawnie jak to zrobić zebym wiedziała że nie dzieje jej się krzywda
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia

Edytowane przez bokeh
Czas edycji: 2013-03-08 o 22:25
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 22:48   #303
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Bokeh : ja ci powiem tak : nie możesz mieć mało pokarmu, skoro masz co odciągać i mała się najada tym
Laktator zawsze ściągnie z piersi DUŻO MNIEJ niż by potrafiło ssace dziecko.
Nie wkręcaj sobie tego*

A my byłyśmy na szczepieniu, ale zostało odroczone na za tydzień aż się z katarem uporamy.
Za to dowartościowałam się : mała waży 4200g (waga po tygodniu od wyjścia ze szpitala 3050g) teraz mamy 6 tygodni.
Czyli Mała ładnie rośnie na moim mleku - a takie kłopoty były, cieszę się

Co to znaczy, że ona ma "duże ciemię" - nie zarasta jej się coś?
Wszystko w porządku ogólnie. Nadrobiłam po łebkach i będę się jeszcze uczyć, póki mi dziecko śpi.. bo jutro poprawka a jestem trochę w czarnej doopie.
Po przychodni pognałam na uczelnię i wrociłam po 19:00.

Na jutro mam odciągnięty pokarm, muszę jeszcze na niedzielę uzbierać.... mooże się uda, będę odciągać w szkole jutro i do pojemników..
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 23:36   #304
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hmm... Młoda od pół godziny w łóżeczku, ale strasznie się miota, nawet rękę zdążyła possać. I nie wiem, czy iść spać, czy czekać aż się obudzi?

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Dobra, jednak idę spać.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 23:54   #305
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39661351]

Śliczne cudo

[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość

Jelołszip, ale slicznosci
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Yellow sliczne cudo
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Yellow, sliczny synek!!
Dziekujemy kochane

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
hej mamy

Ululałam moje dziecko i mam chwile czasu.

Byłam też dziś w lumpeksie moja mama dała mi wychodne bo w takim jednym dużym u nas była zmiana towaru na letni no i pokupowałam Hani dużo ciuszków(bluzki body spodnie kurtke) i dwie pary bucików i sobie dwie bluzki i tż fajne nówki buty i usatysfakcjonowana że zrobiłam dobre zakupy pędem do domu
Zdradź tajemnicę, który to lumpeks? chętnie zajrzę.
A przypuszczam że Twoja mała się tak denerwuje bo jak jest głodna to butla szybko jej głodek zaspokoi a tak przy cycu wolniej leci więc zaczyna się irytować pewnie.

Ja jestem zła bo szybko odpuściłam karmienie piersią przez to, że za nic nie dało się małego przystawić, była koszmarna histeria, potrafiłam z nim tak siedzieć godzinę zanim złapał sutka... Więc odciągałam i dawałam w butelce, ale pokarmu coraz mniej, a niedawno spróbowałam go znów przystawić i udało się za pierwszym razem! Ale u nas po takim czasie karmienia mm jest sens tylko wtedy kiedy on jest spokojny i nie jest bardzo głodny, bo inaczej zaczyna się szarpać i nici z jedzenia. Ale teraz widzę że gdybym była bardziej doinformowana że mm to nie koniec świata to bym się tak nie denerwowała przy karmieniu na początku, bo pewnie stąd były te problemy, Oliwier musiał wyczuwać moje zdenerwowanie i mu się udzielało, błędne koło... ehh

Wisienka idź idź, korzystaj i wyśpij się

Edytowane przez YellowSheep
Czas edycji: 2013-03-08 o 23:55
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 00:01   #306
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

hej
matko jedyna, ale mnie młody dzisiaj przećwiczył, nic sobie z tego nie robił, że Dzień Kobiet; cały dzień na rękach i co chwilę płacz nie wiadomo o co, a jak przypadkiem chciałabym sobie usiąść i tak go bujać, to od razu mnie rykiem do pionu przywracał chciałam go w chustę wsadzić, ale nawet nie mogłam jej zawiązać, bo się prężył jak struna, no normalnie szaleństwo; błagam, żeby jutro było lepiej bo sprzedam go cyganom

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Byliśmy na usg nerki i jak na razie nie powiększyła się (chyba). Piszę chyba bo wszystkiego dowiemy się 13-go marca (w środę) - jedziemy na kontrole do urologa z tym wynikiem. To jest chore...tyle jeżdzenia... Urolog powinien mieć usg w swoim gabinecie a nie takie jeżdżenie z takim maluszkiem ehhh
No więc byle do środy...może wtedy dowiemy się czegoś więcej.

A mam pytanko...po jakim czasie od porodu pojawia się okres?? Bo ja 15 go marca już 2 miesiące będę po porodzie a okresu jeszcze nie dostałam (nie żebym za nim teskniła ) pytam z ciekawości
paranoja z tymi lekarzami ale będzie dobrze wszystko, zobaczysz
a co do okresu, to ja nie karmię, a do tej pory nie dostałam i już mam taką wizję przed oczami, że jestem gdzieś między ludźmi i niespodzianka


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39661351]
A muszę się pochwalić, dzisiaj musiałam obie baby kąpać, no więc... o 18:30 wsadziłam Agatkę w brodzik (z głowy pół godziny, będzie się bawić), Dorotkę zamotałam i dawaj - ścielenie łóżek, gary w zmywarkę, przygotowałam rzeczy do jej kąpania, potem wyjęłam Agatkę (wciąż z Dorką zamotaną), wytarłam, ubrałam, żarcie zrobiłam i dopiero do jedzenia Dorkę dałam do łóżeczka - ona fajnie po noszeniu leży, spokojna. Przygotowałam wodę do jej kąpieli, wykąpałam w asyście Agatki, nakarmiłam, Agu do łóżka, Dorka do łóżka i usypiamy [/QUOTE]

szalona kobieto ja na samą myśl co mnie czeka musiałabym się napić

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
no i chciałam dziś zawiązać małą jak wróciłam ale skonczyło się płaczem... i nie wiem czy bo głodna czy było jej źle czy co ehhh chciała bym żeby ktos mi pokazał poprawnie jak to zrobić zebym wiedziała że nie dzieje jej się krzywda
mój mi zawsze płacze (raz mniej, raz więcej) przy pakowaniu go do chusty, ale się uspokaja jak trochę pochodzę i głupot pogadam; też nie wiem czemu, ale on ogólnie beksa mała jest, to pewnie bez powodu
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 00:08   #307
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
hej
matko jedyna, ale mnie młody dzisiaj przećwiczył, nic sobie z tego nie robił, że Dzień Kobiet; cały dzień na rękach i co chwilę płacz nie wiadomo o co, a jak przypadkiem chciałabym sobie usiąść i tak go bujać, to od razu mnie rykiem do pionu przywracał chciałam go w chustę wsadzić, ale nawet nie mogłam jej zawiązać, bo się prężył jak struna, no normalnie szaleństwo; błagam, żeby jutro było lepiej bo sprzedam go cyganom

Uwielbiam Twoje teksty

W koncu udalo mi sie ululac dziecie, a tu TZ wraca i mi go zaczepia

Black, kiedys szukalas chusteczek BD.
Widzialam je ostatnio w 3 Rossach. Czyzby wrocily?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2013-03-09 o 00:12
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 00:57   #308
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Szaja- nie,nie miałam predzej męża może troszkę źle to ujęłam chodziło mi o fakt że JEST już moim mężem, a ty się czepiasz od razu

Yellow-ślicznny maluszek
Może i przyczyną jest skok ale martwię się i szukam dziury być może w całym

Mika-co do pakowania tych rączek do buźki to u mnie nawet jest tak po jedzeniu. Potrafi zjeść i za chwilę nerwowo wkłada paluchy do buzi. Głodny nie jest napewno. Bratowa mi podsunęła pomysł czemu tak może być ale jej wierzyć to Boga opuścić. A mianowicie mówiła że mogą go dziąsła boleć (jej syn zaczął ząbkować mając 4,5 miesiąca a wiadomo że zęby nie wychodza tak z dnia na dzień tylko trochę to trwa) stąd to zachowanie. Na dodatek bardzo się ślini ale tego akurat bym nie wiązała z ząbkowaniem bo to taki okres kiedy śliny u dzieci tworzy się coraz więcej.

Dzisiaj mały obudził się o 24 (w sumie sama go rozbudziłam)zawsze budzi się 2,3 . Ale obserwowałam go dłuższy czas i miałam wrażenie że ma potworny katar i nie może oddychać. Łapał się za nosek,kręcił i denerwował. Dwa razy mi kaszlnął więc spanikowałam. Dałam wodę morską i złapałam za fride,ale nic nie było. To co ja urojenia mam? Może w zatokach mu siedzi. Możliwe?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 01:01   #309
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Uwielbiam Twoje teksty
no dzisiaj jestem zdesperowana a najlepszy był mój staruszek: wraca z pracy i słyszy, że młody szaleje, no to przychodzi do mnie na górę i mówi, że go weźmie na dół i uspi, a ja żebym sobie ogarnęła całodzienny bajzel; no to ok, zabrał go, chwilę cisza, potem zaczyna miauczeć, a za chwilę standardowo ryk na całe gardło, ale myślę sobie, jak dziadek chciał to niech sobie radzi; no i co? po 15 min słyszę zbliżający się po schodach płacz i mojego tatę mówiącego do młodego: "bo ty chcesz iść do mamusi? tak? już cię dziadek zaniesie, spokojnie..."
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 03:19   #310
ewadylewska
Zadomowienie
 
Avatar ewadylewska
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 176
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

BLACK jakiej firmy masz nosidlo??bo widzialam na zdjeciu
__________________

Edytowane przez ewadylewska
Czas edycji: 2013-03-09 o 03:21
ewadylewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 06:49   #311
maluchna30
Zadomowienie
 
Avatar maluchna30
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Dziewczyny napiszcie proszę czy używanie laktatora pobudza laktację czy sprawia,że mleko powoli zanika?
__________________
OLA 04.02.2013 r. 2500 g, 48 cm
HANIA 19.08.2017 r. 2800 g, 51 cm
maluchna30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 08:28   #312
aska27adopcje
Zadomowienie
 
Avatar aska27adopcje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

dzien dobry laseczki

wczoraj mial miejsce moj 1 raz. niedtety bolalo jak diabli musielismy przerwac ... kurde nie wiem czy to normalne czy cos mi zrabali szyjac macice .. juz sie naczytalam w necie ... chyba niepotrzebnie ...

dziewczyny po cc u was tez bolalo ? i czy boli nadal ??
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
aska27adopcje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 08:59   #313
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
hej
matko jedyna, ale mnie młody dzisiaj przećwiczył, nic sobie z tego nie robił, że Dzień Kobiet; cały dzień na rękach i co chwilę płacz nie wiadomo o co, a jak przypadkiem chciałabym sobie usiąść i tak go bujać, to od razu mnie rykiem do pionu przywracał chciałam go w chustę wsadzić, ale nawet nie mogłam jej zawiązać, bo się prężył jak struna, no normalnie szaleństwo; błagam, żeby jutro było lepiej bo sprzedam go cyganom



paranoja z tymi lekarzami ale będzie dobrze wszystko, zobaczysz
a co do okresu, to ja nie karmię, a do tej pory nie dostałam i już mam taką wizję przed oczami, że jestem gdzieś między ludźmi i niespodzianka




szalona kobieto ja na samą myśl co mnie czeka musiałabym się napić



mój mi zawsze płacze (raz mniej, raz więcej) przy pakowaniu go do chusty, ale się uspokaja jak trochę pochodzę i głupot pogadam; też nie wiem czemu, ale on ogólnie beksa mała jest, to pewnie bez powodu

Moja też płacze jak ją w nosidło wiążę, ale potem jest spokój.

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Szaja- nie,nie miałam predzej męża może troszkę źle to ujęłam chodziło mi o fakt że JEST już moim mężem, a ty się czepiasz od razu

Yellow-ślicznny maluszek
Może i przyczyną jest skok ale martwię się i szukam dziury być może w całym

Mika-co do pakowania tych rączek do buźki to u mnie nawet jest tak po jedzeniu. Potrafi zjeść i za chwilę nerwowo wkłada paluchy do buzi. Głodny nie jest napewno. Bratowa mi podsunęła pomysł czemu tak może być ale jej wierzyć to Boga opuścić. A mianowicie mówiła że mogą go dziąsła boleć (jej syn zaczął ząbkować mając 4,5 miesiąca a wiadomo że zęby nie wychodza tak z dnia na dzień tylko trochę to trwa) stąd to zachowanie. Na dodatek bardzo się ślini ale tego akurat bym nie wiązała z ząbkowaniem bo to taki okres kiedy śliny u dzieci tworzy się coraz więcej.

Dzisiaj mały obudził się o 24 (w sumie sama go rozbudziłam)zawsze budzi się 2,3 . Ale obserwowałam go dłuższy czas i miałam wrażenie że ma potworny katar i nie może oddychać. Łapał się za nosek,kręcił i denerwował. Dwa razy mi kaszlnął więc spanikowałam. Dałam wodę morską i złapałam za fride,ale nic nie było. To co ja urojenia mam? Może w zatokach mu siedzi. Możliwe?
To że dzieci pchają rączki do buzi to w tym okresie całkiem normalne jest. Moja teraz szczególnie sobie upodobała pchanie rączek do buzi jak leży na brzuchu. Wczoraj przed kapielą to tak z 3/4 rączki wkładała az jej sie odruch wymiotny pojawiał. Po jedzeniu jak leży u mnie na brzuchu to też pcha rączki i mama uśliniona cała.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Cytat:
Napisane przez maluchna30 Pokaż wiadomość
Dziewczyny napiszcie proszę czy używanie laktatora pobudza laktację czy sprawia,że mleko powoli zanika?
Jak sciągasz regularnie to nie zanika. Kiedyś pisałam że moja kuzynka przez pół roku ściągała, bo mały po 1,5 tygodniowym karmieniu butelką w szpitalu nie chciał ssać. Poszli do lekarza bo mysleli że mu coś jest a on spadł z wagi duzo i lekarz kazał dokarmiać albo ściągać pokarm i dawać. Na początku dawwała tyle ile ściągneła ale rozkęciła laktatorem laktacje i tylko swoje dawała.
Tyle, że ona pobudzała metodą 7-5-3 co 1,5 godziny. A potem ściągała co 2 pokarm.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
no dzisiaj jestem zdesperowana a najlepszy był mój staruszek: wraca z pracy i słyszy, że młody szaleje, no to przychodzi do mnie na górę i mówi, że go weźmie na dół i uspi, a ja żebym sobie ogarnęła całodzienny bajzel; no to ok, zabrał go, chwilę cisza, potem zaczyna miauczeć, a za chwilę standardowo ryk na całe gardło, ale myślę sobie, jak dziadek chciał to niech sobie radzi; no i co? po 15 min słyszę zbliżający się po schodach płacz i mojego tatę mówiącego do młodego: "bo ty chcesz iść do mamusi? tak? już cię dziadek zaniesie, spokojnie..."
To tak jak moja mama się rwała z małą na spacer jak były 2 stopnie mrozu. Po 10 minutach wraca i mówi: "wiatr taki mroźny wieje i wróciliśmy" oczywiście wiatru nie było

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
dzien dobry laseczki

wczoraj mial miejsce moj 1 raz. niedtety bolalo jak diabli musielismy przerwac ... kurde nie wiem czy to normalne czy cos mi zrabali szyjac macice .. juz sie naczytalam w necie ... chyba niepotrzebnie ...

dziewczyny po cc u was tez bolalo ? i czy boli nadal ??
Mnie nie bolało
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 09:11   #314
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
no dzisiaj jestem zdesperowana a najlepszy był mój staruszek: wraca z pracy i słyszy, że młody szaleje, no to przychodzi do mnie na górę i mówi, że go weźmie na dół i uspi, a ja żebym sobie ogarnęła całodzienny bajzel; no to ok, zabrał go, chwilę cisza, potem zaczyna miauczeć, a za chwilę standardowo ryk na całe gardło, ale myślę sobie, jak dziadek chciał to niech sobie radzi; no i co? po 15 min słyszę zbliżający się po schodach płacz i mojego tatę mówiącego do młodego: "bo ty chcesz iść do mamusi? tak? już cię dziadek zaniesie, spokojnie..."
FACECI ja jak chce młodego sie "pozbyc" rano chociaz na kwadrans zeby sie ogarnac i w piżamie nie latac to kłade go obok męża na łóżku z przykazaniem- zajmij sie nim. Przekraczam prog pokoju i co slysze- Bartus bawimy sie, kto szybciej usnie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 09:28   #315
ewadylewska
Zadomowienie
 
Avatar ewadylewska
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 176
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Dziewczyny macie wózki w mieszkaniach i w nich usypiacie maluchy??
__________________
ewadylewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 09:42   #316
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie wózki w mieszkaniach i w nich usypiacie maluchy??
Moja na początku spała w wózku a teraz sporadycznie, bo wcale nie śpi w dzień. Ostatnio drzemki sobie ucina na macie lub w lezaku zasypia i jak ją próbuję przenieśc to się przeciąga i koniec spania.
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 09:46   #317
ewadylewska
Zadomowienie
 
Avatar ewadylewska
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 176
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Moja na początku spała w wózku a teraz sporadycznie, bo wcale nie śpi w dzień. Ostatnio drzemki sobie ucina na macie lub w lezaku zasypia i jak ją próbuję przenieśc to się przeciąga i koniec spania.
no moja wlasnie pospala 30 minut i placze...o mamo!!!!a nie spi od 6
__________________
ewadylewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:00   #318
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Tyle, ze z własnego doświadczenia radze Ci stopniowo odstawiać HA i zastępować zwykłym, bo maleństwo bedzie miało ogromny problem z wypróżnieniem

To może lepiej zostane przy tym HA.

W biedronce jest zwykły beilon a czy dostane tam też HA?
Czy ktoś się orientuje jaka jest różnica cenowa między HA a zwykłym?

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
no dzisiaj jestem zdesperowana a najlepszy był mój staruszek: wraca z pracy i słyszy, że młody szaleje, no to przychodzi do mnie na górę i mówi, że go weźmie na dół i uspi, a ja żebym sobie ogarnęła całodzienny bajzel; no to ok, zabrał go, chwilę cisza, potem zaczyna miauczeć, a za chwilę standardowo ryk na całe gardło, ale myślę sobie, jak dziadek chciał to niech sobie radzi; no i co? po 15 min słyszę zbliżający się po schodach płacz i mojego tatę mówiącego do młodego: "bo ty chcesz iść do mamusi? tak? już cię dziadek zaniesie, spokojnie..."
Bartuś ostatnio sobie spokojnie leżał i moja mama mówi że koło niego posiedzi a ja mam pranie rozwiesić. Po 3 min jak mały zaczął płakać stwierdziła że lepiej ona te pranie rozwiesi a ja mam się małym zająć.

Wczoraj byłam u księdza i będziemy chrzcili w Wielkanoc w południe a później obiad i kawa w restauracji, będzie około 15-20 osób.
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:03   #319
ewadylewska
Zadomowienie
 
Avatar ewadylewska
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 176
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

w którym centylu wagowym są Wasze miesięczne pociechy??
__________________
ewadylewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:03   #320
kiero24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2
Send a message via Skype™ to kiero24
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hej dziewczyny, urodziłam 9.01 córeczkę, szukam innych mam w podobnej sytuacji, czy mogę się przyłączyć?
kiero24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:08   #321
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Witaj

Ewa, nie, nie usypiam w wózku, tyle, co na spacerze w wózku uśnie, a tak to na rękach/w chuście/sama/na bujaczku/przy odbijaniu. Polecam chustę, naprawdę.
Nie bardzo sobie wózek w domu wyobrażam - przecież co, ciągle kołamyć

Ha zazwyczaj są droższe. Jeśli chcecie zmieniać na zwykły bebilon, to mieszając tak: przez 3 dni 1 miarka zwykłego, reszta ha, następne 3 dni 2 miarki zwykłego, reszta ha i tak dalej, aż dojdziecie do samego zwykłego bebilonu. W biedrze nie ma ha, w rossie są, w aptekach.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:09   #322
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hej
Ja tak na szybko was nadrobiłam bo wczoraj znów mnie cały dzień nie było.
Idziemy z Tżtem zaraz na zakupy z Darią

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
A wiecie wczoraj chcielismy ten teges z TZ 1 raz ... i co nico
My trzy dni temu mielismy swój pierwszy raz i też NIC z tego nie wyszło bo mnie bolało

Ale... wczoraj znowu spróbowaliśmy i już było ok BYŁO CAŁKIEM CAŁKIEM

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Dziewczyny, macie racje - buzia w podkówkę łamie moje serce!
Ojjj tak mam tak samo...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39652918]O rany, czemu pomidory bez skóry jecie? [/QUOTE]

Ja tez jem bez skóry...Tak jakoś się nauczyłam bo mama zawsze tak robiła jak jeszcze z nią mieszkałam

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
No, i mialam napisac jak juz sie wszystkie rozpakuja, co bylo dla mnie najgorsze przy porodzie :P jak juz byly parte, maly wlasciwie juz wychodzil glowka, ze juz bylo widac wloski, to ten moment jak przechodzil przez piczke, czulam jak wszystkie kosci sie rozchodza, jak trzeszcza, strzelaja, ma sa kra!!! A najgorsze, ze czulam, jak sie cofa, jednego partego nie bylam w stanie wykorzystac i w tym momencie on sie cofnal, i te kosci z powrotem trzeszczaly, aaaaaa, jak sobie przypomne to ciary mam. no, musialam z siebie to wyrzucic, swoja droga, ktoras miala podobnie? :P

I jeszcze mam historie po powrocie ze szpitala do domu
O kurcze Ja tak nie miałam. Bolało okropnie przy porodzie ale nic takiego nie czułam.

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Szaja jakie objawy ma Dorcia, że podejrzewasz skazę?

Zła jestem okropnie - zrobił mi się zator w prawej piersi, czyli w tej samej co miałam zapalenie tylko w innym miejscu. Mąż mi się przyssał do cycka i guz zniknął. Mam nadzieję, że na dobre
Ewik - jak Ci się mąż przyssał do cycka??

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Nie wczesniej niz 6tyg po szpitalnym, my bylismy w 8tyg. Drugie po kolejnych 6tyg.

No to historyjka

We wtorek rodzilam, w czwartek nas wypuscili do domku juz, tesciu z mezem po nas przyjechali, weszlismy do domu to jeszcze montowali moskitiere w sypialni, mi sie udalo na 40min drzemnac. Tesciu pojechal, maly zaplakal o jedzonko, nakarmilam. No i stwierdzilam, ze skoro zalecaja wietrzenie krocza i sutkow, to bede sobie gola wesola jedynie z tym podkladem wielkim miedzy nogami w miedzyczasie tak straszliwie, mega straszliwie sie rozryczalam, wiadomo, wszystko ze mnie zeszlo, wiec wyobrazcie sobie, jak wygladalam - po porodzie, wlosy niezrobione, popekane naczynka na twarzy i w oczach, zaryczana, z wielkim siniakiem na prawej rece po jakims zastrzyku, no i gola w takim stanie siedzialam sobie na naszej kanapie, kiedy nagle pukanie do drzwi mowie do Michala, przynies mi koldre! Ten nie, bo i tak nikt wchodzic nie bedzie. Znowu pukanie to polazl otworzyl. Ja juz zestresowana cala a z Mlodym siedzialam przy cycu wiec nie bylam w stanie nawet wstac. No i slysze - dzien dobry, kontrola pradu (czy cos takiego) sprawdzic musimy wszystkie pomieszczenia. To ja wrzeszcze - Michal, koldra!!!!!!! Laskawie przyniosl, i cale szczescie bo chwile potem pakuje sie do salonu dwoch gosci i sprawdzaja ten prad na moj widok zdebieli - wiadomo jak wygladalam, jedynie przykryta ta nieszczesna koldra, ale pewnie sobie pomysleli, ze jakas patologia
O jezuuuu sikam

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Ja tez Wam zazdroszcze slubow... Ja udaje, ze mi nie zalezy bo wiem, ze TZ mi sie chyba nigdy nie oswiadczy Przykre to. Poza tym nie mamy pieniedzy i nikt by sie nam nie dolozyl-takie czasy
My tez nie mielismy kasy dlatego wzięlismy cywilny

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Yellow sliczne cudo

Heh, maz na dzien kobiet przyniosl piekne rozyczki i......pizze!!! ale zem sie obzarla no i padlam na 2godz i spalam
A to możemy pizze jak karmimy????????

Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie wózki w mieszkaniach i w nich usypiacie maluchy??
Ja tak Czasem zdarza mi się tak usypiać
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2013-03-09 o 10:15
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:13   #323
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez magdusz Pokaż wiadomość
A to moja mala
Śliczności

Cytat:
Napisane przez alex501 Pokaż wiadomość
hej Mamuski :-
Mozna dolaczyc ?
Witam nową mamusię


Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość

no to ja się zabieram za siebie razem z Tobą. muszę brzuchol zgubić... To też od poniedziałku zacznę
I ja, i ja!! Nie mogę na siebie patrzeć, a ciągle tylko jem, taka jestem głodna.

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość

Kurczę, dużo można w tej chuście ale wykąpać się nie wykąpie


Co do KP-wsparcie otoczenia tylko i wyłącznie!!! Jak wszyscy wokół Ciebie latają z butlą mm bo małe pewnie głodne to ryczeć się chce i gówno można, nie ma siły walczyć. I nic, że leje nam się mleko po nogach-nie mamy pokarmu/słaby (taaa 0,5% produkujemy )
Ślicznie wyglądacie tacy zamotani Co do karmienia 100% racji. Ja mam to szczęście że moja mama twierdzi że karmienie zaczyna się w głowie i że na 100 procent mogę wykarmić dziecko. Dopingowała mnie od początku i twierdziła że nic lepszego nie ma od mleka matki. No ale moja kuzynka nie raz usłyszała od matki że może ma słaby pokarm Moja teściowa też, "ino mi nie głodzić dziecka"

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

Dzisiaj konczymy 2 miesiace!!!!! dziewczyny, gdzie ten czas ucieja?!?! Masakra..... wklejam winowajce mojej dzisiejszej zombiowatosci posrednim winowajca jest, jak sie okazalo, marchewka z jablkiem, ktore pozarlam wczoraj w ilosciach zatrwazajacych
A historia z kołdrą powala U mnie też był ryk jak wróciliśmy z młodym, położyłam go na łóżku i nie wiedziałam co dalej z nim robić


Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Moje cudo
Cudne cudo

Marsi zgadzam się z tobą w 100 procentach. Zero wsparcia. Moja kuzynka dostała radę od neonatolog (!!!) jak młody słabo przybrał na wadze że ma go przystawiać na 5 minut a potem dawać mm Świetna rada nie ma co.

Szaja mnie nie chce dodać do znajomych na fb

Dzidzio mi usnęło, ale już się rusza
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:14   #324
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez kiero24 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, urodziłam 9.01 córeczkę, szukam innych mam w podobnej sytuacji, czy mogę się przyłączyć?
Witaj
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:16   #325
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39665817]Ha zazwyczaj są droższe. Jeśli chcecie zmieniać na zwykły bebilon, to mieszając tak: przez 3 dni 1 miarka zwykłego, reszta ha, następne 3 dni 2 miarki zwykłego, reszta ha i tak dalej, aż dojdziecie do samego zwykłego bebilonu. W biedrze nie ma ha, w rossie są, w aptekach.[/QUOTE]

Dziękuję za informację muszę to przemyśleć i przedyskutować z TŻ-em.


Mam jeszcze pytanie dotyczące chrztów, czy wasze dzieci były/będą chrzczone po mszy czy w czasie mszy?
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:18   #326
kiero24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2
Send a message via Skype™ to kiero24
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

hej, urodziłam 9 stycznia, czy mogę się przyłączyć? tylko nie bardzo wiem jak to zrobić
kiero24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:19   #327
laurka23
Zakorzenienie
 
Avatar laurka23
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez kiero24 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, urodziłam 9.01 córeczkę, szukam innych mam w podobnej sytuacji, czy mogę się przyłączyć?
Witaj

Bokeh, ona tak wierzga przy cycu bo wie że można łatwiej mleko dostać. Nie chce jej się ssać bo to wysiłek jest.

Silver trzymam kciuki za środę
laurka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:20   #328
meduzza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
w którym centylu wagowym są Wasze miesięczne pociechy??
97 centyl-miesiac i 3dni.

Witaj Kiero
meduzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:23   #329
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość

Ja jestem zła bo szybko odpuściłam karmienie piersią przez to, że za nic nie dało się małego przystawić, była koszmarna histeria, potrafiłam z nim tak siedzieć godzinę zanim złapał sutka... Więc odciągałam i dawałam w butelce, ale pokarmu coraz mniej, a niedawno spróbowałam go znów przystawić i udało się za pierwszym razem! Ale u nas po takim czasie karmienia mm jest sens tylko wtedy kiedy on jest spokojny i nie jest bardzo głodny, bo inaczej zaczyna się szarpać i nici z jedzenia. Ale teraz widzę że gdybym była bardziej doinformowana że mm to nie koniec świata to bym się tak nie denerwowała przy karmieniu na początku, bo pewnie stąd były te problemy, Oliwier musiał wyczuwać moje zdenerwowanie i mu się udzielało, błędne koło... ehh
u mnie jest tak samo, jak tylko próbuję go dostawić to Mały spazmuje, wije się jak wąż,pręży i płacze właściwie to nie płacze tylko ryczy, odsuwa się od piersi i macha główką, mówię Wam dziewczyny masakra, już mi jest go szkoda, poza tym boję się, że mu się coś stanie i koniec końców swoje mleko ściągam i podaję mm i to ściągnięte z piersi
Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Może i przyczyną jest skok ale martwię się i szukam dziury być może w całym

Mika-co do pakowania tych rączek do buźki to u mnie nawet jest tak po jedzeniu. Potrafi zjeść i za chwilę nerwowo wkłada paluchy do buzi. Głodny nie jest napewno. Bratowa mi podsunęła pomysł czemu tak może być ale jej wierzyć to Boga opuścić. A mianowicie mówiła że mogą go dziąsła boleć (jej syn zaczął ząbkować mając 4,5 miesiąca a wiadomo że zęby nie wychodza tak z dnia na dzień tylko trochę to trwa) stąd to zachowanie. Na dodatek bardzo się ślini ale tego akurat bym nie wiązała z ząbkowaniem bo to taki okres kiedy śliny u dzieci tworzy się coraz więcej.
u mnie bardzo często rączki lądują w buzi, nieważne czy po jedzeniu czy przed...


a tak poza tym, to mam doła i to takiego mega od środy jak tylko moja wspaniała teściowa przyjechała a przyjechać musiała bo nie mieliśmy z kim Małego zostawić. Jak przyjechała to Mały właśnie zasypiał to oczywiście musiała się z nim przywitać więc się obudził i znów od nowa usypianie. Ale to nic... Jak tylko wstał to co trochę do niego, a to, że mu za zimno, że mu mokro, że źle daję butelkę, że za zimno w pokoju, że dlaczego nie pieluchujemy (przecież to dobrze robi na bioderka :/), w ogóle to dlaczego uzywamy pampersów a nie tetrowych pieluch, przecież to od pampersów dziecko potem sika w pieluchy do 5 roku życia, że mamy złe ubranka i że za mało ( no tak wszyscy mówili, żeby nie kupować dużo ubranek na 56 bo Mały zaraz wyrośnie ale to i tak moja wina, że 56 są na niego za duże), w ogóle to dlaczego my (znaczy się ja) pod pajacyka nic nie zakładam, powinnam nakupować batystowych koszuleczek i Małego w nie pod spód ubierać, bo przecież mu zimno, bo ma zimne rączki, co z tego, że na karku gorąco). Jak go zabrała na trochę, żebyśmy się z mężem przespali to oburdała go tak, że tylko nos było widać (w użyciu był gruby koc, cienki koc i ze dwie kołderki), wiecznie tylko że u nas za zimno, jak kichnie to znaczy, że mu zimno, jak przy zmianie pieluchy się zsika to też z zimna przecież, no k...rwa jak ją w nocy zobaczyłam w koszuli z długim rękawem i grubych skarpetach to zwątpiłam. Więc pierwszy temat to było zimno a drugi to karmienie piersią, teksty do Małego typu "mama Ci nie da cycusia", "Ty byś tak bardzo chciał cycusia ale mama nie umie Ci go tam wsadzić" i wiele wiele innych w tym stylu po prostu mnie dobiły. Mało tego, że w szpitalu jak nie miałam w ogóle pokarmu to byłam ta najgorsza matka świata, gorsza nawet od laski, która miała mleko a nie chciała karmić piersią tylko mm to jeszcze w domu tak samo. Siedzę tylko i ryczę, mój mąż nic nawet mamusi nie powiedział,kiedyś zgadzał się ze mną co do wielu tematów dzieciowych a teraz mam wrażenie że tylko zdanie jego mamusi się liczy, ja jestem przecież wyrodna matka co nie umie swojego dziecka nakarmić i uspokoić, przecież wszystko robię źle to po co liczyć się z moim zdaniem
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-09, 10:32   #330
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Laurka, jak nie chcę dodać

Dorka była i jest na 97 centylu ale wg siatek dla dzieci piersiowych, wg siatek mm jest na 90.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.