Kopniaki czuje już każda z nas, niedługo rodzić przyjdzie czas. Mamy V-VI 2013 cz.11

[xal]

Cloche wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja się już jakoś nie boję

Justi, mała poprawka już się nie boisz i jeszcze się nie boisz

Napisane przez angie83

W końcu nadrobilam.gratulacje z okazji wszystkich zaczetych tygodni. Fajna strona z testami chusteczek.ostatnio też spakowalam sobie torbę do szpitala i biorę walizkę na kółkach (chyba nie głupio tak,co?) 60x40 i zmiescilam podpachy,kapcie,pokłady,k oszule 3 szt.,wkład.laktacyjne,szl afrok cienki,gatki poporodowe i zajęło mi to 3/4 miejsca-i jak tu zmieścić resztę. I pytanko-z jakich materiałów szylyscie swoje sensorki?

Kobieto, super pomysł z tymi kółkami. Mówię mężowi, że tak się spakuję, bo przecież chociażby wody to ważą, a ten do mnie, że faktycznie i od razu mam wziąć sześciopak wody bo tak żłopię

Napisane przez diabli

i zagraj koniecznie w kolko i krzyzyk. kolko corka, krzyzyk syn

O, dobry pomysł. W kwietniu będziemy u rodziców, może już coś się zazieleni to zrobimy pierwszą turę

Napisane przez vvgh

Wczoraj byliśmy na usg.
No więc wszystko jest w porządku oprócz tego, że Jurek ma powiększoną miedniczkę nerkową... Za 2 tygodnie kolejne usg, żeby sprawdzić, czy się nadal powiększa.Jeśli będzie się powiększać, to szpital w Łodzi bo inaczej może stracić tą nerkę
Ale lekarz mówił, by nie myśleć o tym, bo mogło się tak stać od zalegającego moczu...

Trzymam kciuki, będzie dobrze

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

ja tez. wczesniej nie rozumialam jak mozna jesc truskawki w zimie - mrozone. albo mrozic w sezonie takie pyszne swieze i robic zapasy. a teraz to juz wiem, ze jak tylko mala nie bedzie alergiczka to sobie bedziemy chomikowac, bo to swietny zimowy deser
aaa i obsesja mandarynkowo-pomaranczowa nadal mi nie przeszla. pochlaniam non stop...i nie umiem powstrzymac sie dopoki nie znikna wszystkie.

a to ja już nie jem mandarynek, jakieś wysuszone są

Napisane przez vvgh

Wczoraj byliśmy na usg.
No więc wszystko jest w porządku oprócz tego, że Jurek ma powiększoną miedniczkę nerkową... Za 2 tygodnie kolejne usg, żeby sprawdzić, czy się nadal powiększa.Jeśli będzie się powiększać, to szpital w Łodzi bo inaczej może stracić tą nerkę
Ale lekarz mówił, by nie myśleć o tym, bo mogło się tak stać od zalegającego moczu...

Będzie dobrze

Napisane przez vvgh

A poza tym, to Jurek waży 1708 g i określił mi lekarz, że to 30 tydzień i 4 dzień. I na USG ziewał Maleńki

Kawał chłopa


---
Dzień dobry

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez xal

Justi, mała poprawka już się nie boisz i jeszcze się nie boisz

Eeej, może nie będę się już bała


Cloche wszystkiego najlepszego

[vil84]

Cloche wszystkiego najpiękniejszego w dniu Urodzin, spełniania marzeń i zdrowego Maleństwa

Napisane przez vvgh

Wczoraj byliśmy na usg.
No więc wszystko jest w porządku oprócz tego, że Jurek ma powiększoną miedniczkę nerkową... Za 2 tygodnie kolejne usg, żeby sprawdzić, czy się nadal powiększa.Jeśli będzie się powiększać, to szpital w Łodzi bo inaczej może stracić tą nerkę
Ale lekarz mówił, by nie myśleć o tym, bo mogło się tak stać od zalegającego moczu...

wszystko będzie dobrze nie zdążył opróżnić i tyle


zaś zdrętwiałam wieczorem, tyle że po drugiej stronie, i zaś jakąś godzinę przed tym miałam problemy z widzeniem, wzrok mi się zamazywał. cholera, nie podoba mi się to. w pon polecę do lekarza.
a teraz zjemy śniadanko i jedziemy do Gliwic, zostaje u mamy do jutra a mąż wybywa do dziadków. niby 45 min jazdy a panikuje jakby to był koniec świata

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

zaś zdrętwiałam wieczorem, tyle że po drugiej stronie, i zaś jakąś godzinę przed tym miałam problemy z widzeniem, wzrok mi się zamazywał. cholera, nie podoba mi się to. w pon polecę do lekarza.
a teraz zjemy śniadanko i jedziemy do Gliwic, zostaje u mamy do jutra a mąż wybywa do dziadków. niby 45 min jazdy a panikuje jakby to był koniec świata

ogólnie drętwienia chyba dość często się zdarzają w ciąży, zwłaszcza pod koniec ale to co u Ciebie występuje chyba normalne nie jest leć do lekarza

[axella]

Napisane przez vil84

Cloche wszystkiego najpiękniejszego w dniu Urodzin, spełniania marzeń i zdrowego Maleństwa



wszystko będzie dobrze nie zdążył opróżnić i tyle


zaś zdrętwiałam wieczorem, tyle że po drugiej stronie, i zaś jakąś godzinę przed tym miałam problemy z widzeniem, wzrok mi się zamazywał. cholera, nie podoba mi się to. w pon polecę do lekarza.
a teraz zjemy śniadanko i jedziemy do Gliwic, zostaje u mamy do jutra a mąż wybywa do dziadków. niby 45 min jazdy a panikuje jakby to był koniec świata

45min..dasz radę
a do lekarza idź bo to dziwne..


aa,śniło mi się,że odeszly mi wody

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------


nie lubię tej piosenki ale ten facet jest najlepszy

http://www.youtube.com/watch?v=A16VcQdTL80

[vil84]

omg faceci ... mamy elektryczną szczoteczkę do zębów, ale kupiłam kilka zwykłych żeby były na wyjazdy itp. dwa dni temu mówię mężowi że jak będzie pakował się do dziadków ma wziąć sobie zwykłą szczoteczkę i pokazałam gdzie są. teraz zbieramy graty, a mąż nagle olśnienie "Kochanie, a mamy jakieś zwykłe szczoteczki??"

[axella]

pisze sms do mojego,że w techo są tanie proszki bo 2opakowania 3,3kg w cenie 1go.
co odpisał?

"to weź"




spytalam,czy naprawdę mam wziąc 6,5kg proszku i dotachać do domu to stwierrdził,że faktycznie on to zrobi

ja wiem,że może to i nie duzo no ale bez jaj..

słucham sobie comy i powli ogarniam mieszkanko.. małej się podoba najwyraźniej bo testuje kopniaczki na żeberkach mamy

[maarchewka]

Napisane przez axella

pisze sms do mojego,że w techo są tanie proszki bo 2opakowania 3,3kg w cenie 1go.
co odpisał?

"to weź"




spytalam,czy naprawdę mam wziąc 6,5kg proszku i dotachać do domu to stwierrdził,że faktycznie on to zrobi

ja wiem,że może to i nie duzo no ale bez jaj..

słucham sobie comy i powli ogarniam mieszkanko.. małej się podoba najwyraźniej bo testuje kopniaczki na żeberkach mamy

No to mnie mój ostatnio podobnie załamał.. Mówię, że trzeba kupić wodę.. a on to kup. A ja - w ciąży mam tachać 5 l bukłak wody?? A on - a to kup 1,5 l... 1,5 l to mi w pół dnia pójdzie..

A i mam focha na TZ. Przypominałam mu wcześniej o Dniu Kobiet, ale widocznie za mało..
Wczoraj siedzimy sobie, oglądamy film, a ja w koncu do niego- gdzie mój kwiatek i czekolada?? A on- ?? Ja - no na dzień kobiet!! On - a to dzisiaj dzień kobiet?
Nawet mi życzeń nie złożył..

[axella]

Napisane przez maarchewka

No to mnie mój ostatnio podobnie załamał.. Mówię, że trzeba kupić wodę.. a on to kup. A ja - w ciąży mam tachać 5 l bukłak wody?? A on - a to kup 1,5 l... 1,5 l to mi w pół dnia pójdzie..

A i mam focha na TZ. Przypominałam mu wcześniej o Dniu Kobiet, ale widocznie za mało..
Wczoraj siedzimy sobie, oglądamy film, a ja w koncu do niego- gdzie mój kwiatek i czekolada?? A on- ?? Ja - no na dzień kobiet!! On - a to dzisiaj dzień kobiet?
Nawet mi życzeń nie złożył..

mój przed kłótnią powiedział, aa dziś dzień kobiet,po pray przywiozę ci kwiatka..
liczyłam że wieczornie na zgodę faktycznie wleci z jakąs roślinka..
no niestety,przeliczyłam się.. wg niego nie było atmosfery na kwiaty.
a wg mnie była-jako przepraszam,na dzień kobiet, z okazji bezokazji.

nie pojme tego-faceci wiedzą,że lubimy te durne głupie kwiaty, i te durne głupie kwiaty sa tanie i dostępne wszedzie,ale mało który baran kupi cos bez okazji,mimo iz wie,że jego połówka z radości by eksplodowała
ehhh

[banka26]

Tak czytam was dziewczyny jak piszecie o tych Waszych facetach to zastanawiam że ja chyba mam limitowana edycja hehe też bywa że mnie denerwuje ma jakis swoje głupie przyzwyczajenia ale ogólnie to ja nie mam na co narzekać. Nawwt to glowy by mu nie przyszlo zebym dzwigala nawet 2 kg

[salviae]

Cloche Wszystkiego Najlepszego
Diabli ekstra ten bodziak, ale trochę drogi i szkoda że dla facetów nie ma
Dostałam na dzień kobiet tulipana co jest wielkim postępem bo TZ nauczony od babci i mamy, że kwiatki to zło strata pieniędzy i i tak zwiędną, ale od 2 lat zmierzamy w dobrym kierunku i może doczekam się kiedyś bukietu

Napisane przez maarchewka

No to mnie mój ostatnio podobnie załamał.. Mówię, że trzeba kupić wodę.. a on to kup. A ja - w ciąży mam tachać 5 l bukłak wody?? A on - a to kup 1,5 l... 1,5 l to mi w pół dnia pójdzie..

Ja od 2 tygodni tak dużo pije 2,5 litra wody dziennie, a do tego soki ,kawa i ostatnio mam faze na cole ale o dziwno nie puchnę, obrączka dalej luźna więc na razie się nie przejmuję. Mąż mi ostatnio zaproponował, że będzie kupował te 5l butle tyle, że nie pomyślał że będę musiała go podnieść żeby sobie nalać i wole pić prosto z flachy więc pomysł nie przeszedł, no jeszcze chciał dziurkę zrobić z dołu tej butli ale jakoś sobie tego nie wyobrażam

Ile macie koszul do szpitala ? bo ja kupiłam 3 i szlafrok i nigdy więcej w życiu się mi to nie przyda więc mam nadzieje, że wystarczy. Jedną ze szlafrokiem wzięłam od tego sprzedawcy który się tu przewijał http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...015816587.html i jest spoko jakby ktoś się zastanawiał, za duża na mnie ale może jeszcze mi cyc urośnie, ta z biedronki też za duża będę wyglądała jak lump

[maarchewka]

Napisane przez banka26

Tak czytam was dziewczyny jak piszecie o tych twoich zastanawiam że ja chyba mam limitowana edycja hehe też bywa że mnie denerwuje ma jakis swoje głupie przyzwyczajenia ale ogólnie to ja nie mam na co narzekać. Nawwt to glowy by mu nie przyszlo zebym dzwigala nawdt 2 kf

dla mojego taty czy obu braci też byłoby nie do pomyślenia.. Nawet laptopa mi nie pozwalają nosić.. a mój tż jakiś wybrakowany w tym akurat aspekcie..

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez salviae

Ja od 2 tygodni tak dużo pije 2,5 litra wody dziennie, a do tego soki ,kawa i ostatnio mam faze na cole ale o dziwno nie puchnę, obrączka dalej luźna więc na razie się nie przejmuję. Mąż mi ostatnio zaproponował, że będzie kupował te 5l butle tyle, że nie pomyślał że będę musiała go podnieść żeby sobie nalać i wole pić prosto z flachy więc pomysł nie przeszedł, no jeszcze chciał dziurkę zrobić z dołu tej butli ale jakoś sobie tego nie wyobrażam

Ile macie koszul do szpitala ? bo ja kupiłam 3 i szlafrok i nigdy więcej w życiu się mi to nie przyda więc mam nadzieje, że wystarczy. Jedną ze szlafrokiem wzięłam od tego sprzedawcy który się tu przewijał http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...015816587.html i jest spoko jakby ktoś się zastanawiał, za duża na mnie ale może jeszcze mi cyc urośnie, ta z biedronki też za duża będę wyglądała jak lump

Możliwe, że przez to że tak duzo pijesz woda Ci się nie zatrzymuje.. W wielu miejscach jest napisane, że na zatrzymanie wód trzeba dużo pić..

Ja mam 3 koszule i szlafrok, w ostateczności wezmę jeszcze 1 taka już starszą, moze na poród.. W jednej z tych 3 śpię bo mi w niej mega wygodnie
Także myśle ze 3 Ci wystarczą, w koncu 3 dni ma się być w szpitalu.. tak przeciętnie..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

Ja od 2 tygodni tak dużo pije 2,5 litra wody dziennie, a do tego soki ,kawa i ostatnio mam faze na cole ale o dziwno nie puchnę, obrączka dalej luźna więc na razie się nie przejmuję. Mąż mi ostatnio zaproponował, że będzie kupował te 5l butle tyle, że nie pomyślał że będę musiała go podnieść żeby sobie nalać i wole pić prosto z flachy więc pomysł nie przeszedł, no jeszcze chciał dziurkę zrobić z dołu tej butli ale jakoś sobie tego nie wyobrażam

Ile macie koszul do szpitala ? bo ja kupiłam 3 i szlafrok i nigdy więcej w życiu się mi to nie przyda więc mam nadzieje, że wystarczy. Jedną ze szlafrokiem wzięłam od tego sprzedawcy który się tu przewijał http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...015816587.html i jest spoko jakby ktoś się zastanawiał, za duża na mnie ale może jeszcze mi cyc urośnie, ta z biedronki też za duża będę wyglądała jak lump

Nie puchniesz bo dużo pijesz

Ja póki co mam jedną koszulę, raczej do porodu i planuję jeszcze kupić 3 na pobyt. Mam nadzieję, że wystarczy

[axella]

Napisane przez maarchewka

dla mojego taty czy obu braci też byłoby nie do pomyślenia.. Nawet laptopa mi nie pozwalają nosić.. a mój tż jakiś wybrakowany w tym akurat aspekcie..

mój tata nawet siatkę z chlebem ode mnie brał.. i w życiu by nawet nie pomyślał,bym miała skaać po proszek czy nosić wode..

w ogóle mój tata i kran naprawi,piec od zera postawi,autko zrobi i wytapetuje a tż średnio.nawet jak malowaliśmy poprzednie mieszkanie to ja to robiłam bo miałabym łaty..

ostatnio wziął się za podłogi,pytam-czym myje bo schowałam płyn do podłóg.. powiedział że wodą,bo się kurzy.. i starczy..

zakupów ode mnie nie bierze,jedyne co to mnie przepuszcza w drzwiach.. w drzwiach,busach, urzędach,sklepach wszędzie-chyba jako rozpoznanie terenu :P

[Magiusa]

Napisane przez vvgh

Wczoraj byliśmy na usg.
No więc wszystko jest w porządku oprócz tego, że Jurek ma powiększoną miedniczkę nerkową... Za 2 tygodnie kolejne usg, żeby sprawdzić, czy się nadal powiększa.Jeśli będzie się powiększać, to szpital w Łodzi bo inaczej może stracić tą nerkę
Ale lekarz mówił, by nie myśleć o tym, bo mogło się tak stać od zalegającego moczu...

Vvgh spokojnie, na razie faktycznie poczekaj i jest szansa, że wszystko się ładnie wyrówna. Zauważyłam, że dzieciaczki w brzuszku często mają coś powiększone albo komrę serca albo coś. Mojej koleżanki synek praktycznie do 33tc miał dużo większą jedną połowę mózgu i było ryzyko wodogłowia, ale się pięknie do porodu wchłonęło.
Wierzę, że u Ciebie też będzie wszystko dobrze

Napisane przez vvgh

Jurek bardzo przeprasza, że wczoraj nie życzył wszystkim Paniom w Dniu KObiet duuużo miłości, ale dziś już się poprawia i daje Wam mocne kopniaki

Dziękuję, śliczne jeżyki, uwielbiam jeżyki

Napisane przez axella

henna! już wiem co dziś miałam zrobic!

a ja mam w doopce i idę dzis po henne do włosów, po jakies pyszne am, po tuliany.. i bede sie relaksowac..
i zakanczam temat psa bo dla mnie on juz nie istnieje..

Daj znać po hennowaniu jak wyszło

Clothe- wszystkiego co najlepsze

[justyna_g4]

Napisane przez salviae

Ile macie koszul do szpitala ? bo ja kupiłam 3 i szlafrok i nigdy więcej w życiu się mi to nie przyda więc mam nadzieje, że wystarczy. Jedną ze szlafrokiem wzięłam od tego sprzedawcy który się tu przewijał http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...015816587.html i jest spoko jakby ktoś się zastanawiał, za duża na mnie ale może jeszcze mi cyc urośnie, ta z biedronki też za duża będę wyglądała jak lump

A jaki kolor zamówiłaś? Też wzięłam ten komplet i jeszcze 2 koszule u tego sprzedawcy tylko ja robiłam zakupy w ich sklepie internetowym bo stwierdziłam, że większy wybór. Pytałam o dostępność wszytskiego na początku tygodnia i wczoraj dzowni do mnie Pani, że koszul, które zamówiłam nie mają L w ttych kolorach co chciałam., a ten komplet został im tylko XL i tylko zielony, a ja chciałam L morską. To po kiego buca wystawiają wszytsko?? No i pyta się czy może być XL ja jej mówię, że za duże przecież będzie. No i ustaliłyśmy, że mają dostawę w przyszyłm tygodniu to zaczekają z wysyłką bo może coś przyjdzie....

[Katate]

vvgh to Jurek już duży chłopak i nereczki też na pewno będą zdrowe

humb no to ładnie się wyrażasz o swoim potomku Najważniejsze, że zdrowy a urosnąć to zdąży jeszcze.

Aaś z tą cukrzycą to cię nieźle załatwili. Ale możesz się pocieszyć, że jedzenie szpitalne to i tak jest do dupy, a przynajmniej możesz sama się dożywiać jak chcesz.
U nas największe hity żywieniowe dla ciężarnych:
- pół serka topionego, masło, 2 kromki chleba
- kawałek kiełbasy (dla psa lepszą kupuję) na zimno, masło, 2 kromki chleba
- łyżeczka twarożku, masło, 2 kromki chleba
I tak od lat niezmiennie plus do tego przepyszna herbata posłodzona lub kakao z wodą i odrobiną mleka.
O matki po porodzie to lepiej dbają, bo jeszcze tak koło 20.00 dają ciepłe mleko z kromką chleba


Właśnie syncia uśpiłam i mam zamiar nie robić nic.
Nie wiem kiedy się wezmę za pranie ubranek.
W szpitalu obiecywałam sobie, że jak wyjdę to się zacznę szykować na poważnie, ale oczywiście nic nie ruszyłam.

[salviae]

Napisane przez justyna_g4

A jaki kolor zamówiłaś? Też wzięłam ten komplet i jeszcze 2 koszule u tego sprzedawcy tylko ja robiłam zakupy w ich sklepie internetowym bo stwierdziłam, że większy wybór. Pytałam o dostępność wszytskiego na początku tygodnia i wczoraj dzowni do mnie Pani, że koszul, które zamówiłam nie mają L w ttych kolorach co chciałam., a ten komplet został im tylko XL i tylko zielony, a ja chciałam L morską. To po kiego buca wystawiają wszytsko?? No i pyta się czy może być XL ja jej mówię, że za duże przecież będzie. No i ustaliłyśmy, że mają dostawę w przyszyłm tygodniu to zaczekają z wysyłką bo może coś przyjdzie....

Mam żółtą, tam na aukcji pisze L/XL, a na metce mam XL. Nie jest jakaś strasznie duża, ja przed ciążą nosiłam 36 teraz przytyłam 13 kg i mogłaby być mniejsza, ale cycem nie świece, do tego jest dość krótka tak do połowy uda na moje 163 , to ten szlafrok już widać, że jest duży no ale tutaj to akurat można się sznurem opasać.

[axella]

Napisane przez Magiusa

Vvgh spokojnie, na razie faktycznie poczekaj i jest szansa, że wszystko się ładnie wyrówna. Zauważyłam, że dzieciaczki w brzuszku często mają coś powiększone albo komrę serca albo coś. Mojej koleżanki synek praktycznie do 33tc miał dużo większą jedną połowę mózgu i było ryzyko wodogłowia, ale się pięknie do porodu wchłonęło.
Wierzę, że u Ciebie też będzie wszystko dobrze



Dziękuję, śliczne jeżyki, uwielbiam jeżyki



Daj znać po hennowaniu jak wyszło

Clothe- wszystkiego co najlepsze

chyba skusze się jednak na farbę choć obiecywałam że nigdy więcej ale w techo są -30% i tak myslę,że może być ładnie

skręciłam stolik póki co pod lampkę a potem będzie do Zuzinkowego pokoiku

zrobię podlogi i smigam na zakupy

[Katate]

Napisane przez salviae

Ile macie koszul do szpitala ? bo ja kupiłam 3 i szlafrok i nigdy więcej w życiu się mi to nie przyda więc mam nadzieje, że wystarczy. Jedną ze szlafrokiem wzięłam od tego sprzedawcy który się tu przewijał http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...015816587.html i jest spoko jakby ktoś się zastanawiał, za duża na mnie ale może jeszcze mi cyc urośnie, ta z biedronki też za duża będę wyglądała jak lump

Ja mam tyle co miałam poprzednio czyli 4, w tym jedna do porodu. I wcale bardzo nie ucierpiała, po wypraniu jak nówka To było wystarczająco, a leżałam 6 dni w szpitalu, tylko mąż mi brał do prania.


CLOCHE STO LAT!!! SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!

[xal]

Napisane przez vil84

omg faceci ... mamy elektryczną szczoteczkę do zębów, ale kupiłam kilka zwykłych żeby były na wyjazdy itp. dwa dni temu mówię mężowi że jak będzie pakował się do dziadków ma wziąć sobie zwykłą szczoteczkę i pokazałam gdzie są. teraz zbieramy graty, a mąż nagle olśnienie "Kochanie, a mamy jakieś zwykłe szczoteczki??"

Eh faceci ... mój też ze szczoteczkami nie ogarnia, jak mu się jedna zniszczyła a była granatowa i zmieniłam mu na niebieską to się mnie zapytał która szczoteczka jego. Pytam, czy pomarańczowa (czyli ta druga w kubeczku) kiedyś była jego, na co odparł "no ... nie" a na pytanie czy umyłby pomarańczową "nie, bo to twoja" to ja się załamałam. Są dwie szczoteczki, z czego jedna wie, że moja i on ma dylemat czym umyć zęby bo jest nowa

Napisane przez maarchewka

No to mnie mój ostatnio podobnie załamał.. Mówię, że trzeba kupić wodę.. a on to kup. A ja - w ciąży mam tachać 5 l bukłak wody?? A on - a to kup 1,5 l... 1,5 l to mi w pół dnia pójdzie..

Ja kupuję w 6 pakach. No a że cała rodzina wyskoczyła na mnie, że w ciąży za ciężko 6pak 1,5l włożyć do wózka a później do bagażnika (później mąż by wniósł do mieszkania) to się zapytałam że niby jak mam kupić wodę. Oczywiście padł genialny pomysł "po 1 sztuce"
Olałam sprawę, bo wolę na raz wyciągać i włożyć niż 6 razy się schylać.

Napisane przez salviae

Ile macie koszul do szpitala ? bo ja kupiłam 3 i szlafrok i nigdy więcej w życiu się mi to nie przyda więc mam nadzieje, że wystarczy. Jedną ze szlafrokiem wzięłam od tego sprzedawcy który się tu przewijał http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...015816587.html i jest spoko jakby ktoś się zastanawiał, za duża na mnie ale może jeszcze mi cyc urośnie, ta z biedronki też za duża będę wyglądała jak lump

Ja mam szlafrok podomowy granatowy i się zastanawiam go wziąć ze sobą bo ciemny i chyba wszystko się spierze w razie co
Z koszulami mam problem, bo koszula do szpitala po porodzie lepsza, a ja nie lubię, bardzo nie lubię spać w koszulach. Mam tylko jedną z biedronki co mi mama kupiła.

Dziewczyny, głupie pytanie, ale jak się kupuje w H&M przez neta? Ile czasu idzie paczka i jak znaleźć sklep/koszty dostawy? Spodobało mi się coś dla Małej od kuzynki ale obawiam się, że kolekcji letniej w sklepach jeszcze nie będzie a boję się czy dojdzie do piątku.

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

juz wiem dlaczego Twoja corka bedzie miala na imie tak jak moja
marchewkowy tez lubie... a buraki lubie do obiadu, lubie barszcz, ale ten sok to jest nie do przyjecia

coś w tym jest
ja lubię tylko barszcz, reszta dla mnie jest nie do przyjęcia. Jakbym musiała pić dla Nelki to bym pewnie piła, choć pewnie na początku to bym dalej niż patrzyła

[salviae]

Napisane przez xal

Ja kupuję w 6 pakach. No a że cała rodzina wyskoczyła na mnie, że w ciąży za ciężko 6pak 1,5l włożyć do wózka a później do bagażnika (później mąż by wniósł do mieszkania) to się zapytałam że niby jak mam kupić wodę. Oczywiście padł genialny pomysł "po 1 sztuce"
Olałam sprawę, bo wolę na raz wyciągać i włożyć niż 6 razy się schylać.

Ja mam szlafrok podomowy granatowy i się zastanawiam go wziąć ze sobą bo ciemny i chyba wszystko się spierze w razie co
Z koszulami mam problem, bo koszula do szpitala po porodzie lepsza, a ja nie lubię, bardzo nie lubię spać w koszulach. Mam tylko jedną z biedronki co mi mama kupiła.

Dziewczyny, głupie pytanie, ale jak się kupuje w H&M przez neta? Ile czasu idzie paczka i jak znaleźć sklep/koszty dostawy? Spodobało mi się coś dla Małej od kuzynki ale obawiam się, że kolekcji letniej w sklepach jeszcze nie będzie a boję się czy dojdzie do piątku.

Ja bym się bała tą wodę podnosić taki 6 pak to prawie 10 kilo, dlatego po wodę jeździ mąż.
Pewnie, że się spierze nie kupuj nowego, mam nadzieje, że nie będzie nam lecieć po nogach, w końcu mamy majtki z siatki i mega podpachy ja też nienawidzę spać w koszulach zawsze się tak omotam, że jestem jak w kokonie później, dlatego biorę te najtańsze z pomijaniem tych w żyrafy, słonie i miśki.
W Polsce H&M nie ma sklepu internetowego, jedynie na allegro możesz polować, czasem zdarzają się nowe rzeczy z tych najnowszych kolekcji

[pawie_oczko]

Napisane przez cloche

no dumna jestem z niego okropnie! tylko nie chcę, żeby się wykończył... chociaż trochę pomogłam mu płytki po fugowaniu wyczyścić dzisiaj fajna robota na budowie ogólnie, jak się robi swoje - troszkę mi żal dupcię ściska, że nie mogę się poudzielać więcej
a z tym doświadczeniem to racja wypijmy za to!!!

mi może teraz aż tak żal, że nie mogę się udzielać nie jest, bo ja dużo przez cały okres budowy pomagałam, więc swoje naprawdę "wypracowałam", ostatnio nawet zamiatałam i sprzątałam w granicach rozsądku teraz za bardzo nie mam co pomagać, bo to raczej robota fachowców... Twój mężu kładzie płytki, podłogi itd. ? My się raczej tego nie podejmujemy, wolimy żeby ktoś kto się w tym specjalizuje zrobił, ew. mój może pomagać ale sam by też się nie podjął.. no i my planujemy wprowadzić się na jesień lub jakoś pod koniec roku więc pewnie swoje się jeszcze napomagam w ogóle dla mnie stresujące jest to dobieranie płytek, podłóg, rozmieszczenie kuchni, łazienek, wszystkiego jakieś tam koncepcje mam, ale nie lubię tak decydować ostatecznie tak więc 3mam kciuki żeby wszystko szło po Waszej myśli, bo presja czasu spora ale Ty już w maju będziesz mieszkała w nowym domku

[lonely_lady]

Dzień dobry Witam się z Wami i życzę Wszystkim miłego weekendu


Ash- bawcie się dobrze
Diabli - masz rację w dwupaku pływa się rewelacyjnie
też mam postanowienie, żeby chodzić raz w tygodniu na basen.. dpbrze to robi mojemu kręgosłupowi i łydkom
Tyle, że w naszym mieście jest jeden sportowy basen, zawsze przeludniony i przechlorowany.. aż w oczy szczypie
i jeździmy do aquaparku 30km dalej... więc kawałek jest..
Tż powiedział, że będziemy jeździli, no ale zobaczymy

vvgh Duży chłopak już z Jureczka a z nereczkami to na pewno fałszywy alarm Jureczku siusiaj i nie zamartwiaj mamusi

szczesliwa25- masz rację, nie ma co ruszać g.. bo śmierdzi nie zawracaj sobie głowy, szkoda Twoich nerwów

vil84- kurcze mi też często jeden bok, ręka, noga itp. drętwieje po nocy, ale jak wstanę i pochodzę to zaraz przechodzi..
u Ciebie to chyba coś jest nie tak.. lepiej skonsultować to z lekarzem

Cloche - dzisiaj Twoje Święto
Wszystkiego najlepszego kochana, duuużo miłości i zdrówka- bo to najważniejsze. Odrobiny Szczęścia, bo ono tez czasem umila życie

-----

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Diabli - masz rację w dwupaku pływa się rewelacyjnie
też mam postanowienie, żeby chodzić raz w tygodniu na basen.. dpbrze to robi mojemu kręgosłupowi i łydkom
Tyle, że w naszym mieście jest jeden sportowy basen, zawsze przeludniony i przechlorowany.. aż w oczy szczypie
i jeździmy do aquaparku 30km dalej... więc kawałek jest..
Tż powiedział, że będziemy jeździli, no ale zobaczymy

Może i ja w końcu się wybiorę Tylko nie mam z kim i ciężko mi się zebrać... I ciekawe czy wejdę w górę od stroju kąpielowego

[Katate]

Axella bo tak mi się trochę z Tobą kojarzy.... Moja przyjaciółka prawie 3 lata tkwiła w związku, który z boku każdemu wydawał się delikatanie mówiąć nie fajny. Były zaręczyny, data slubu, dom weselny, kamerzysta, fotograf itp. Ona bardzo chciała tego ślubu, bo już marzy o dzieciach i rodzinie (jest od Ciebie 10 lat starsza) i przymykała oko na wieeeleee. I finał jest taki, że ślub odowłany, rozstanie praktycznie przez sms i mail I żeby się uwolnić wyjechała do innego miasta teraz.
I najbardziej żałuje, że zainwestowała te 3 lata w związek licząc cały czas, że on się zmieni, bo przecież czasem jest taki dobry i po ślubie to na pewno będzie już tylko dobry. Dobrze, że w końcu podjęła męską decyzję i zakończyła ten pseudo związek, w sumie on zakończył, ale ona nie uległa po tygodniu i nie dała się kolejny raz ubłagać.

[xal]

Napisane przez salviae

Ja bym się bała tą wodę podnosić taki 6 pak to prawie 10 kilo, dlatego po wodę jeździ mąż.
Pewnie, że się spierze nie kupuj nowego, mam nadzieje, że nie będzie nam lecieć po nogach, w końcu mamy majtki z siatki i mega podpachy ja też nienawidzę spać w koszulach zawsze się tak omotam, że jestem jak w kokonie później, dlatego biorę te najtańsze z pomijaniem tych w żyrafy, słonie i miśki.
W Polsce H&M nie ma sklepu internetowego, jedynie na allegro możesz polować, czasem zdarzają się nowe rzeczy z tych najnowszych kolekcji

Wiesz, teraz już też się oszczędzam, to było na początku ciąży. A na początku ciąży gorzej mi było się schylać bo jak ucisnęłam brzuszek, mimo że to w środku było malusieńkie to mnie później coś gdzieś niefajnie było, nie że ból, ale tak dziwnie ....

Doczytałam że nie ma i zadzwoniłam do sklepu i mają już letnie kolekcje. Na allegro są droższe o 10 zł ... a zakochałam się w tej http://www.hm.com/pl/product/07897?a...rticle=07897-A i co na nią patrzę czy mówię, to moja mała tak fika, że jej chyba też kupię

[Katate]

Napisane przez vil84

omg faceci ... mamy elektryczną szczoteczkę do zębów, ale kupiłam kilka zwykłych żeby były na wyjazdy itp. dwa dni temu mówię mężowi że jak będzie pakował się do dziadków ma wziąć sobie zwykłą szczoteczkę i pokazałam gdzie są. teraz zbieramy graty, a mąż nagle olśnienie "Kochanie, a mamy jakieś zwykłe szczoteczki??"

Vil to u mnie jest to samo
Np. jak urodziłam małego i nie wziełam do szpitala niedrapek, a miał długie paznokcie i się drapał, wytłumaczyłam mężowi dokładnie gdzie są niedrapki i jakie ma wziąść (a było chyba z 5 par) to przywiózł oczywiście jedyne, które gdzieś schowałam bo były w kwiatki i dla chłopaka się nie nadawały. Nie wiem, skąd je wygrzebał.
I syn ma teraz nagranie w różowym kaftaniku (położna tak go ubrała) i do tego niedrapki w kwiatki

[Kamciatka]

vvgh No to trzymamy kciuki za Jurka - ja i Wojtuś. Jestem przekonana, ze będzie lepiej, niż ten lekarz powiedział, oni czasem trochę przeginają pałkę i przed ostatecznym badaniem ferują wyroki, strasząc biedne matki... Mnie straszyli, że mam prawą żyłę za cienką i Mały może nie rosnąć dobrze, tymczasem....pro wadzę z Nim rozmowy, żeby łaskawie nie przekroczył 4 kg, bo moja biedna doopka
humb nieźleNie martw się, w ostatnim miesiącu nasze Synki przybiorą najwięcej i kto wie, czy nas nie przeskoczycie

Ale pogodaTylko se strzelić barankaZnów mi się słodyczy chce, przed ciążą nie jadłam prawie wcale, a teraz.... Jak ja to zrzucę