Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[johambina]

Napisane przez ogolnie

jestem wsciekla i juz mam zje.baną niedzielę. Powiedzcie czy ja przesadzam?

wcale...... mnie tez by szlag trafił.....
tak samo jak bardzo nie lubię wpadania bez uprzedzenia
kiedyś tesc ot tak sobie zajrzal i mnie trafił szlag; grzecznie zapytałam czy mu się telefon zesul czy nie ma kasy na koncie zeby zadzwonić i spytać czy nie mamy jakichś planów..... wzrudszył ramionami.... kolejny raz jak wpadł z niezapowiedzianą wizytą to....zamknęłam się z książką w łazience i wyszłam jak on poszedł juz nie zagląda bez zapowiedzi...

co do biustonoszy: nie mam czasu na pranie w rękach więc woreczek, pralka na delikatne i już....

ja dzisiaj z jedzeniem jakos niekoniecznie....
w porze II sniadania jadłam pierwsze, teraz przegryzłam kurczaka wędzonego i czekam na obiad... mam dzisiaj dzień lenia mąż gotuje

[Joanna XL]

Kinia ja wczoraj pisałąm że cofam moja rekomendacje dla A6W - nie bardzo widze efekty.. Jak wroce w srode do domu to zrobie zdjęcie - same ocenicie .. A mam juz połowe prawie zrobioną...
Dziś zaczęłam 14 powtórzeń razy 3 serie i jest ciężko ... Spocona lekko koncze- ale zakwasów ciagle brak .. wiec albo coś źle robie albo wyćwiczyłam na tyle mięśnie brzucha że daja rade ... póki co ... botych ostatnich 24 powtórzen to za bardzo nie widzę ;(

Milenka pies jest mojej teściowej - na smyczy chodzi grzecznie - ale las jest za furtka a tam sobie hasa ... i skubana zrobiła co miała wlazłą 20 metrów do lasu i siadłą ... I nic jej nie ruszyło ani prosba ani groźba ani pójście samemu i zostawienei jej w nadziei że przybiegnie A smyczy coby pociagnąć to zapomniałam ...Nie rozumie że ja musze dreptać

A to fajnie że sie zabierasz za A6W - ale jak pisałam mam mieszan uczucia ... Ale robie - bez dnia przerwy ciągne na razie .. Czytałam że można zrobić dzień przerwy i nic sie nie psuje - zaczynasz od miejsca gdzie przerwałaś... No zobaczymy dalej ...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

staniki piorę w pralce i nic sie im nie dzieje ... Ale ostatnio preferuje miękkie .. wiec co ma sie odkształcać

johambina mnie wizja wpadajacej teściowej wygoniła na odległosc 500 km i w dodatku za granicę ogolnie na twoim miejscu bym sie przespacerowała przed ojcem i kumplami w negliżu - wiecej raczej by ich tak wcześnie nie zaprosił Ale ja mam w sobie cos z nudystki ... A bielizna zasłania wiecej niż bikini wiec w ogóle latać można .. Jak sie komuś nie podoba niech zamknie oczy

Podejrzewam w ogóle że któać z was wysłała mi śnieg .. Żeby mi za dobrze nie było - za oknami mam zamieć ... To tyle jeśli chodzi o spacery brzegiem morza - jak dziś wyjrzałam na plaże to prawie głowe mi urwało

[Beatagr3]

Po obiedzie już jestem.
Co do śniadania, to słyszałam, że powinno się jeść do godziny 8, a znowu inni mówią do 1 godziny po przebudzeniu. Ja zazwyczaj jem zaraz jak wstanę.
Idę poćwiczyć - mam zamiar zrobić 1h na orbitku.

[lolita25]

Ja,jak zawsze się lenie w niedziele
Za tydzień mamy impreze rodzinną...będzie pełno jedzenia....jak ja to wytrzymam to nie wiem
Dlatego ten tydzień musi być bardzo dietetyczny...

[anulciak85]

a ja zjadlam rozdziabane pierogi z kasza i wypilam 2 kubki barszczu...jestem strasznie slaba i jesc nie chce mi sie wogole....

[ogolnie]

A tak się cieszyłam na samotną niedzielę!
Kurdee, pier.doleni maturzyści
Zepsuli mi mój plan samotności...
Ech, a nieczęsto zdarza sie ze mam całkiem wolną chate...

[Kinia_Sw]

Napisane przez ogolnie

A tak się cieszyłam na samotną niedzielę!
Kurdee, pier.doleni maturzyści
Zepsuli mi mój plan samotności...
Ech, a nieczęsto zdarza sie ze mam całkiem wolną chate...

ciesz sie Monia kasa ci wpadnie chyba ze pracujesz za free ;-) ....
dietetycznie ok wlasnie mam zamiar ogladnac ugotowani i pocwiczyc na orbitreku ... to lece ....

[Beatagr3]

Udało mi się zrobić 1 h na orbitku i to przy całkiem szybkim tempie . Normalnie jestem z siebie dumna .

Teraz jeszcze tylko kolacja, chociaż nie wiem jeszcze co zrobię.

[CARLA_23]

Cześć dziewczynki
Jak zawsze wolna niedziela spędzona w większości w łóżku Źle spałam w nocy przez @ i o 10.00 po śniadaniu zrobiłam sobie termofor i z książką wskoczyłam pod kołdrę no i obudziłam się o 14.00
Paulinka Witaj
Olu wracaj do zdrowia Kochana szybciutko
Asiu ja z A6W do końca nie zrezygnuję tzn. będę nadal ćwiczyć tylko nie codziennie i nie zgodnie z tym schematem bo ja efekty po tygodniu już widziałam
Monia Świetnie Cię rozumiem też bym wyszła z siebie po takim poranku
Iza Dzięki Myślałam, że więcej już schudłaś
Nadalka Gratulacje Za parę dni mnie przegonisz
U mnie dzisiaj bez wpadek, choć z jedzeniem nie najlepiej bo dopiero dwa posiłki za mną
I Jajecznica z pieczarkami i cebulką, 1/2 białej bułki z masłem i pomidorem
II grillowana pierś kurczaka, kuskus, grillowane warzywa z oliwą ( bakłażan, cukinia, papryka) - pyszności
Na kolację będzie wieśniak z łososiem pewnie i to będzie na tyle...

Miłego wieczorku

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez Beatagr3

Udało mi się zrobić 1 h na orbitku i to przy całkiem szybkim tempie . Normalnie jestem z siebie dumna .

Teraz jeszcze tylko kolacja, chociaż nie wiem jeszcze co zrobię.

Super!!!!

[miiilenka]

Ehhh nici z moich cwiczen dzis lezałam na lozku po obiedzie, przyszedl K. i lezelismy razem, film ogladalismy i zasnelismy. Wiem, ze to zadna wymowka, ale niedlugo wyjezdza i lapie kazda mozliwa chwile do spedzania razem. Dlatego jutro z rana wskakuje na orbiego zaraz po sniadanku i nie ma wymowek! jestem zla na siebie, bo ostatnio ciagle gdzies biegam, ciagle cos robie i nie mam czasu dla siebie! Musze wymyslic jakis sensowny plan, bo pogodzic obowiazki domowe z cwiczeniami, czasem dla K. i czasem dla mnie.

ogolnie pieniazki wpadna! wdech i wydech! ja zawsze powtarzam, ze nie ma co zlosic sie na glupoty, bo szkoda nerwow i urody

beatka gratuluje! wiem, jak ja sie cieszylam! endorfinek tysiace nie ?

Carla bardzo mnie cieszy, ze wrocilas

Bylam na watku u marimarysienki i nadalki i powiem wam, ze no szkoda mi, ze odeszly. Lubilam je obie. No i zazdroszcze troche im, bo taka swieza energia tam panuje, czuc motywacje! Nie sadzicie, ze troche stracilysmy polot?moc?

Lece zaliczyc chwile dla siebie

[nadalka]

Carla nie martw się, na pewno nie dogonię


A tak w ogóle, wiem że to mało ważna sprawa, ale poprzedni wątek jednak nie jest zamknięty

[anulciak85]

Witajcie udalo mi sie zjesc troche salatki z jajkiem,porem,ogorkiem,pa pryka. Nawet gryzlam ale cos czuje ze jutro bedziewzrost na wadze....

[miiilenka]

Napisane przez nadalka

Carla nie martw się, na pewno nie dogonię


A tak w ogóle, wiem że to mało ważna sprawa, ale poprzedni wątek jednak nie jest zamknięty

Nadalko pisałaś na 2 watku, że boisz się o wiszącą skórę. Mam koleżankę, która miała zmniejszany żołądek i szybko schudła. Z racji czego będzie mieć teraz operację usuwania skóry z brzucha. Wiem, że ma to finansowane z NFZ. Może dowiedz się coś więcej, może i Tobie po odchudzaniu zrobią taki zabieg. Nie wiem czy jest to tylko "z zestawie" z operacja zmniejszania żołądka czy tak o też można się starać. Wiem, że jedyny wymóg to, utrzymywać stabilną wagę przez jakiś okres czasu. Operacja taka obejmuje tylko skórę brzucha Może warto się dowiedzieć?

[nadalka]

Napisane przez miiilenka

Nadalko pisałaś na 2 watku, że boisz się o wiszącą skórę. Mam koleżankę, która miała zmniejszany żołądek i szybko schudła. Z racji czego będzie mieć teraz operację usuwania skóry z brzucha. Wiem, że ma to finansowane z NFZ. Może dowiedz się coś więcej, może i Tobie po odchudzaniu zrobią taki zabieg. Nie wiem czy jest to tylko "z zestawie" z operacja zmniejszania żołądka czy tak o też można się starać. Wiem, że jedyny wymóg to, utrzymywać stabilną wagę przez jakiś okres czasu. Operacja taka obejmuje tylko skórę brzucha Może warto się dowiedzieć?

tak? Musiałabym poszukać.

[painka127]

Nie dziwie się ,że jesteś zła z powodu zachowania Twojego ojca, też bym była. Z resztą świetnie Cie rozumiem,jak mieszkałam jeszcze z rodzicami miałam pokój z braćmi i wyobraź sobie że do nich przychodzili koledzy kiedy ja spałam.

Co do AW6, to słyszałam ,że ona jest dobra,ale dla tych osób które już zrzuciły tłuszczyk i chcą wymodelować brzuch. Ja przeszłam cały etap 6Weidera przy wcześniejszym moim odchudzaniu i jak przytyłam mój brzuch zrobił się taki dziwny. Ogólnie nie polecam. Na brzuch wolę ćwiczenia z MelB.

Ja dziś na śniadanie musli z jogurtem, potem jajecznica z dwóch jajek z szynką pomidorem i pieczarkami, za chwilę zjem dwa pomidory Co do ćwiczeń to może wsiądę na ten rowerek ale tak mi sie nie chce że łoooo jesuu..

[Joanna XL]

Napisane przez miiilenka

Ehhh nici z moich cwiczen dzis lezałam na lozku po obiedzie, przyszedl K. i lezelismy razem, film ogladalismy i zasnelismy. Wiem, ze to zadna wymowka, ale niedlugo wyjezdza i lapie kazda mozliwa chwile do spedzania razem. Dlatego jutro z rana wskakuje na orbiego zaraz po sniadanku i nie ma wymowek! jestem zla na siebie, bo ostatnio ciagle gdzies biegam, ciagle cos robie i nie mam czasu dla siebie! Musze wymyslic jakis sensowny plan, bo pogodzic obowiazki domowe z cwiczeniami, czasem dla K. i czasem dla mnie.

ogolnie pieniazki wpadna! wdech i wydech! ja zawsze powtarzam, ze nie ma co zlosic sie na glupoty, bo szkoda nerwow i urody

beatka gratuluje! wiem, jak ja sie cieszylam! endorfinek tysiace nie ?

Carla bardzo mnie cieszy, ze wrocilas

Bylam na watku u marimarysienki i nadalki i powiem wam, ze no szkoda mi, ze odeszly. Lubilam je obie. No i zazdroszcze troche im, bo taka swieza energia tam panuje, czuc motywacje! Nie sadzicie, ze troche stracilysmy polot?moc?

Lece zaliczyc chwile dla siebie

Hmm ja też je lubiłam - ale z tego co widzę to nadalka ciagle u nas jest .. Bo przecież można być na wielu wątkach

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

A co do polotu ... mi osobiście trudno narzekać ... ostatecznie chudne W humorze jesteśmy pozytywnym - nawet carla wróciła

[lolita25]

Dziś sobie pozwoliłam za dużo...zjadłam 3 kostki czekolady gorzkiej i kawałek placka drożdzowego
Moja waga bardzo dziwnie skacze...o 600 g...dziwne

[ogolnie]

Nadalka wiem, że nie jest zamknięty, ale pisałam do admina o zamknięcie...

Miałam dziś popołudnie spędzić sama, ale jak wiecie przytryndali się Ci maturzyści...Miłosierna byłam i nie skasowałam dużo. Może też dlatego, że wiem dobrze, że u nich w domach się nie przelewa (co nie oznacza, że nie mogliby ruszyć dupska i sami prac napisać, ale skoro nie to nie, ja od protestowania nie jestem ), a może też dlatego, że jak powiedzieli mi ile chce dość znany koleś, który pisze prace i robi bibliografie (pomijam fakt, że 90% jego prac to prace niezaliczone co równa się z tym, że maturzyści płacą dużo i nie zdają matury) to włosy mi się zjeżyły. No ale zawsze to jakaś kasa dla mnie Obiecali, że popytają jeszcze wśród swoich znajomych maturzystów czy potrzebują pomocy z konspektem i bibliografią, bo zauważyłam, że to wieeelki problem dla nich Nie wiem co trudnego w napisaniu planu i bibliografii, no ale może łatwo mi mówić, bo kilkadziesiąt już w swoim życiu takowych pisałam...W każdym razie chęć do pomocy wyraziłam w razie czego...I w razie jakby coś im nie pasowało to mają wrócić. A dziś totalnie się rozgadali, o wszystkim. I jakoś mi to "samotne" popołudnie uciekło...Jak poszli sobie to pojechałam do koleżanki i tam w ramach niedzielnego dnia luzu od diety zjadłam kawałek ciasta 3 bit. Nie smakowało mi wybitnie Śmietana była bez smaku, chyba nie dodała cukru pudru odrobinę albo cukru waniliowego.
A propo jeszcze tak dziś zauważyłam, że mam jakiś brzuch duży ostatnio...Nie wiem gdzie leży przyczyna. Do kibelka chodzę regularnie, dietę trzymam, więc nie wiem. Przed okresem tak mnie wzdęło?
Aj, gdybym tego brzuszyska nie miała to już byłoby całkiem w miarę. Dziś położę się późno spać przez wzgląd na późną jak na mnie kolację (zjadłam teraz wieśniaka i paprykę), żeby nie kłaść się napakowana żarciem, bo potem spać nie mogę i mam jelitowe rewolucje
Poza tym dolina, bo śniegu znowu nayebało, mrozi i jakoś do dupy z tą pogodą. Głowa mnie boli od popołudnia, może od śmiechu a może przez pogodę.

[nadalka]

Jestem jestem

[nadalka]

Tak szperam w starych zdjęciach, i cóż się dziwić że ciążę zakończyłaM Z 109kg , jak 1,5mc przed porodem wyglądałam już tak -

[johambina]

nadalka.... wcale tak źle nie wyglądałaś....
brzunio fajny

zabijcie mnie....
po obiedzie pojechalam na max godzine do biura porządek jakiś zrobić.... zeszło mi 4godz, jedzenia zero.....
a teraz co? kolację zjadłam i piffo pije....
kurna no.....

[ogolnie]

Johambina
Za piwko Poprawa od jutra, poniedziałki sprzyjają nowym startom Jak Ci na imię?
Carla słyszałaś?

Office na lapku mi nie działa, a działał

[Joanna XL]

Podsumowujac weekend:

Dietetycznie średnio - ale nadrobiłam niezbyt dietetyczna jakosć małą kalorycznoscia .. Nie wiem czy ma to sens ale to lepiej niż jeść niezdrowizny w duzych ilościach

Alkoholowo - raczyłam sie nad wyraz powsciagliwie (2 lampki wina wieczorem) i o dziwo nic juz nie jadłam . Cóż jak na mnie nieźle

Treningowo - A6W w toku i dwa dni z 10 tys kroków zaliczone ... raz zaczęłam nawet skalpel ale po połowie musiaąłm przerwać bo cos tam... Może w tygodniu sie uda poćwiczyc

Ale weekend super ... nawet śnieg padajacy wydał mi się przez moment piękny ... co prawda jutrzejszy dzień zacznę od aerobiku z łopatą

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Od jutra dietetycznie - ale rozważam czy nie przejsc na system 5 dni dietetycznych 2 z normalnym jedzonkiem ale w rozsadnych ilościach ... Jakby waga spadała ... ale może wstrzymam sie jeszcze do zejscia ponizej 70

Jestem pozytywnie nastawiona jakoś (mimo ostrej wymiany zdań na forum sadzę ze spora w tym zasługa spadajacej wagi a to z kolei w duzej mierze Wasza zasługa - więc dziekuje

Lece poczytać - dobranoc

[ogolnie]

Coś Wam pokażę na dobranoc

[Furry Sue]

Cześć dziewuchy

Nawet byłam dziś grzeczna, trochę przeciągnęłam pory posiłków, bo miałam sporo zajęć, ale generalnie nie jest źle, nawet przypomniało mi się na czas, że postanowiłam odstawić białe pieczywo.. i dzięki temu zamiast kanapki z białego chleba zjadłam z grahamki.

Spędziłam dziś dwie boskie godziny z perkusją to moja nowa kochanka mam już coraz lepszą koordynację ręka-noga, normalnie czad!

Wybaczcie, że z całych waszych dzisiejszych wypocin odniosę się tylko do staników - otóż ja swoje piorę w pralce, mimo że były drogie. Nie mają usztywnionej miski, więc nic im się nie dzieje. Parę lat temu doszłam do wniosku - zresztą metodą prób i błędów - że przy moim rozmiarze sprawdzają się tylko dobre, solidne staniory, a te niestety kosztują - ok 150zł każdy. Ale to jest dobra inwestycja. Świetnie trzyma i eksponuje, co trzeba, do tego dobra jakość. W tych tańszych wszystko żyje swoim życiem
Nie zauważyłam, żeby się niszczyły w pralce, a nie piorę ręcznie, bo po pierwsze mi się nie chce, a po drugie - czarny pół biedy, ale jasnych raczej tak dokładnie nie dopiorę, jak pralka

No, bedzie tego, dobrej nocy!

[sunshine16]

Witajcie

U mnie dzis na wadze mały spadek - 200 g, wiem, że jutro bedzie wiekszy bo dzis jeszcze nie bylam w wc na dluzsza chwile

Wczoraj dietowo udanie, co prawda dużo nie jadłam bo nie miałam sily z lozka wstac - tak mnie leb bolal. Ale no tak to jest, ze jak juz przyimprezuje to nie wypije mniej niz 4 piwa

Furry, tez uważam, że taki stanik to dobra inwestycja Biorac pod uwage te co nosilam kiedys i te co kupuje teraz to roznica jest ogromna

nadalka, podzielam zdanie johambiny, źle nie było

ogolnie, nie ma to jak wstac i bieber z samego rana

Lece sie na zajecia szykowac, milego dnia

[johambina]

Napisane przez ogolnie

Johambina
Za piwko Poprawa od jutra, poniedziałki sprzyjają nowym startom Jak Ci na imię?

mnie? tak jak Matce-złożycielce Asia

no i kurcze.... cos tam spadło.... mało bo mało ale jednak @ szaleje....
zbieram się powoli do pracy i z tamtąd będe podczytywać

miłego dnia

[kwiatuszek2 3]

dzień dobry kobietki dzisiaj na wadze kolejny spadeczek - 700 gr. moja dzisiejsza waga to 75,1

myślalam że będzie więcej , ale zwazywszy na opóżnienie @ o 2 tygodnie i to że jestem w trakcie @.....to myślę że nie jest żle

[anuszka21]

Napisane przez kwiatuszek2 3

dzień dobry kobietki dzisiaj na wadze kolejny spadeczek - 700 gr. moja dzisiejsza waga to 75,1

myślalam że będzie więcej , ale zwazywszy na opóżnienie @ o 2 tygodnie i to że jestem w trakcie @.....to myślę że nie jest żle

Bardzo ładnie kochanie ;* Nie wiem czy mozna tu o tym pisac, ale ja wczoraj popłynełam ;( najadłam sie jak swinka u mamy na obiedzie i waga dzis wzrosła, ale nic dziwnego xD ale cały tydzien poza tym bym ładny wiec dzis stawiam się do pionu xDD widze Joanna, ze idziesz jak burza;p zaraz mnei przegonisz. Dzisiaj przede mna nieprzyjemny dzien. Trzymajcie kciuki ;p

[nadalka]

Napisane przez sunshine16

U mnie dzis na wadze mały spadek - 200 g, wiem, że jutro bedzie wiekszy bo dzis jeszcze nie bylam w wc na dluzsza chwile

nadalka, podzielam zdanie johambiny, źle nie było

mimo to ładnie
Dzięki

Napisane przez johambina

mnie? tak jak Matce-złożycielce Asia

Tak czułam że Asia

Napisane przez kwiatuszek2 3

dzień dobry kobietki dzisiaj na wadze kolejny spadeczek - 700 gr. moja dzisiejsza waga to [SIZE=5][B][COLOR=SeaGreen]75,1

świetnie