Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[tamlin111]

Dobry.
Biało u nas, a czeka mnie i Paulę wyprawa na nowego przedszkola aby ją zapisać.

Napisane przez monarika

Ale mi się marzy kieliszek białego winka albo 2
już od 3 miesiąca ciąży to winko za mną chodzi

Ale co za problem, możesz na kieliszek sobie pozwolić jak karmisz ale muszą minąć 3 godziny pomiędzy wypiciem a karmieniem. Wówczas jest ok.

Napisane przez lukrecja_25

tiaaaaa kupsko kolor oraz konsystencję miało identiko jak buraczki takie zasmażane co miałam dziś na obiad tylko zapach nie ten a smak to nie wiem

Napisane przez salud

Byłam dzis w Rossmanie i zerknęłam na te chusteczki Kindi Cleanic, były te 5-paki za 23,ale były tez 3-paki po 11,wiec jak ktos uzywa to warto podjechac. Ja wzielam,bo nam w miare sluzyly. Marcel jest gruboskórny ,ale jedyna rzecza na ktora byl uczulony to akurat chusteczki pampers sensitive(!).Najbardziej nam odpowiadala ta limitowana seria z bawełny dla biedronki,ale zapasy sie skonczyly i teraz szukamy czegos podobnego.Wiecie czy one sie jeszcze pojawiają?Bo nie bywam czesto w tym sklepie wiec niezbyt sie orientuje.

Ja też na nie czekam bo zapasy skończone.

Napisane przez ula2689

podobne są Haggisy zielone

A fakt, rzeczywiście, najlepsze z Haggisów moim zdaniem.

Napisane przez afternoon

Dziewczynki, pozwalam się bić, ale musze dopytać: jak wprowadzałyście mięso, tzn. od jakiego mięsa zaczęłyście i ilu łyżeczek oraz jak zwiększałyście dawkę? jakie słoiczki z mięsem najbardziej podpasowały Waszym maluchom? po ilu dniach wprowadzałyście nowe mięsko? dziękuję

Jak skończył 5 miesięcy, zaczęłam od kurczaka, później indyk, królik, jagnięcina. Smakuje tylko kurczak i indyk. Daję od razu po całym słoiczku.

Napisane przez monarika

Dziewczyny a Wy dajecie w ogóle takie te kaszki typu bobovita czy nestle? I jak je robicie to takie 100 % kaszki czy je mieszacie np z kleikiem?? Bo ja tak robię, że daję 1,5 łyżki kaszki i 1,5 łyżki kleiku

Ja daję tylko na noc do mm lub swojego i to kleik, no chyba że się kończy jak aktualnie to mieszam z kaszką. Samej nie daję bo to sam cukier.

[angel166]

Kochane przez te kupkowe problemy nie daje malej kaszki na noc i po samym mm spi mi tyle co po kaszce to nie muszę jej dawać kaszki? Bo boje się że jeszcze bardziej ja ona zatka.

[marta1986222]

Zuzia tak szoruje rączkami po dziasłach i popłakuje biedactwo moje,posmarowałam dziąsełka moze będzie lepiej

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez angel166

Kochane przez te kupkowe problemy nie daje malej kaszki na noc i po samym mm spi mi tyle co po kaszce to nie muszę jej dawać kaszki? Bo boje się że jeszcze bardziej ja ona zatka.

Ja bym nie dawała

[angel166]

Napisane przez afternoon

Cześć

U nas pobudka o 4.20, potem jeszcze godzina snu od 5 do 6. Ale,że mąż w domu, to wziął go do dużego pokoju, a ja spałam do 8.30 jeszcze fajnie tak od czasu do czasu zaszaleć

Salud, jeśli o chusteczki z bawełną chodzi, bardzo fajne sa Happy

Dziewczynki, pozwalam się bić, ale musze dopytać: jak wprowadzałyście mięso, tzn. od jakiego mięsa zaczęłyście i ilu łyżeczek oraz jak zwiększałyście dawkę? jakie słoiczki z mięsem najbardziej podpasowały Waszym maluchom? po ilu dniach wprowadzałyście nowe mięsko? dziękuję

Ja pierwszy raz jak dawalam kurczaczka to się bawilam, że pół sloiczka dałam. Później juz po całym, bo moje dziecię krzyczy jak za mało jej dam.

[marta1986222]

Teraz ja mam pytanie

Do małego słoiczka deserku ile mogę dodać kleiku?

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez angel166

Ja pierwszy raz jak dawalam kurczaczka to się bawilam, że pół sloiczka dałam. Później juz po całym, bo moje dziecię krzyczy jak za mało jej dam.

u nas to samo,dawałam po całym

[tamlin111]

Napisane przez angel166

Kochane przez te kupkowe problemy nie daje malej kaszki na noc i po samym mm spi mi tyle co po kaszce to nie muszę jej dawać kaszki? Bo boje się że jeszcze bardziej ja ona zatka.

Pewnie że nie musisz dawać.

Napisane przez marta1986222

Teraz ja mam pytanie

Do małego słoiczka deserku ile mogę dodać kleiku?

Ile chcesz, ale po co chcesz dodawać?

[marta1986222]

Napisane przez tamlin111

Pewnie że nie musisz dawać.


Ile chcesz, ale po co chcesz dodawać?

w sumie nie wiem

myślałam ze by miała gęstsze

[angel166]

Napisane przez marta1986222

Teraz ja mam pytanie

Do małego słoiczka deserku ile mogę dodać kleiku?

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------



u nas to samo,dawałam po całym

A po co chcesz dac kleik? Możesz ile chcesz
Aha juz doczytalam
Ja to teraz odwrotnie robię rzadsze, bo moje dziecko jak chomik bobki robi nie pomógł burak, ani jabłek mega ilość dzis i jutro dam same sloiczki i zobaczymy. Teściowa mowi, że to normalne, że juz takiej rzadkiej kupy nie będzie robiła skoro normalnie je. No ale takie bobki jak zazwyczaj robiła mega kupy nie cierpi z tego powodu ale co chwilę mi marudzi, bo chce siedzieć i te bobki wyciskac

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

w sumie nie wiem

myślałam ze by miała gęstsze

Szkoda psuć owocków kleikiem
Odwrotnie - już prędzej podając kleik albo jakąś neutralną w smaku kaszkę dodałabym trochę owoców żeby nie było nudno.

[angel166]

Afternoon a co do ulubionych sloiczkow z mieskiem to moje dziecko wszystkie zjada, az jej się uszy trzęsą

Monarika ja robiłam pół na pół z kleikiem, czasem też taka gęsta z nestle. Na razie odstawilam jednak kaszki.

[marta1986222]

Muszę normalnie światło palić w mieszkaniu bo tak ciemno dzisiaj

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez Iwa844

Szkoda psuć owocków kleikiem
Odwrotnie - już prędzej podając kleik albo jakąś neutralną w smaku kaszkę dodałabym trochę owoców żeby nie było nudno.

Aha,dziękuję znów jestem mądrzejsza

[sandra23s]

Napisane przez ula2689

widziałam w informacjach jak matka robiła tatuaż 2 latkowi

Napisane przez tamlin111

Ciężki dzień u nas. Zaczęło się od poważnej rozmowy z Kropem że mi źle. No i niby ma być lepiej. Tak szczerze to sama za bardzo niewiem o co mi chodziło, no ale nakręciłam się i były nawet łzy

Witajcie


Rano wypijam kawkę z cykorią Riccorre, a po południu Latte z ekspresu.


Jak milo



U mnie chyba Matiś sam się odstawia. W dzień dziś tylko dwa razy jadł cyca. W ogóle nie bardzo chce jeść w dzień. Dziś zajadł tylko dwa razy tego cyca, jeden jogurt ( pierwszy raz mu dziś dałam bo za kilka dni 6 miesięcy kończy a coś jeść musi ) i 120ml zupki. No i na noc 180ml mleka z kleikiem. Jego jedzenie przez cały dzień.


Daj śliwki.


Co A co ma na celu to "badanie"?




Ale o co chodzi

wylkuczenie zaburzeń neurologicznych

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny.

dzisiaj miałam parszywy dzień

psiak z rana dziwnie się zachowywał, obejrzałam go i znalazłam na nim 3 kleszcze... od razu weterynarz i znowu walczymy o życie Odiego...
mam nadzieję, że wyjdzie z tego choć szanse nie są zbyt duże bo przecież nie tak dawno chorował...

śniegu po kostki a tu kleszcze

także dziewczyny, które macie koty, psy uważajcie, sezon kleszczowy się zaczął. w tamtym roku jeden dziad zszedł z mojego psiaka i wlazł do środka rożka Leny, na szczęście nie zdążył się wbić ale co przeżyłam

w poniedziałek idę do fryzjera obstrzyc go króciutko,będzie wyglądał jak pół dupy za krzaka ale trudno.




a jakie to ćwiczenia, możesz coś więcej napisać?
my też mamy ćwiczyć ale przy każdej zmianie pieluchy po kilka minut.



Tamlin, pieniążki przeleję Co jutro bo dziś już padam na pysk.


jutro Lena jedzie na cały dzień do babci, cieszę się bardzo, o tak

biedny piesio

Napisane przez ula2689

Dobry!A ja dziś dostałam od mamy garnek gołąbków ide se odgrzać...
Trzymam kciuki za Odiego.

też miałam gołąbki



dzień dobry

mróz na dworze i śnieg pruszyja chce już wiosnę
jutro albo pojutrze bede miała naprawiony wózek
a w piątek jedziemy do Kolonii załatwiać paszport dla Buni

[Lewek]

Dzień dobry

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry!
Moje dziecie pięknie sobie unormowało spanie
jak idzie spać ok 20 to śpi do 0k 3-4zje i pośpi jeszcze do 6-7 .
Mama sie wysypia.
Tylko Gracjankowi coś odbiło i co noc lata o 2 do stołowego i włacza tv. Obejrzy pół godziny i tam zasypia .

A ja ciekawa jestem co to Gracjanek ogląda o tej porze w tv? bo mi się nasuwa tylko jeden rodzaj programów

A moja dziecina dziś chyba co godzinę wstawała w nocy, budziłam się nieprzytomna jak w pierwszym miesiącu w poszukiwaniu gdzie dziecko, w naszym łóżku, w łóżeczku czy może na podłodze

[Hatti]

dzien dobry,
u nas zima
Milka marudzi a zeba nie widac...Nocka ladnie przespana do 8.

Napisane przez Iwa844

Szkoda psuć owocków kleikiem
Odwrotnie - już prędzej podając kleik albo jakąś neutralną w smaku kaszkę dodałabym trochę owoców żeby nie było nudno.

no wlasnie i tu pytanie do mam,ktore takie kaszki podaja:czy Wasze dzieci je chetnie zajadaja?mieszam z owockami,zeby smak byl jakis,ale bez rewelacji u nas...

[kraven]

Skoro dzisiaj dzień doradzania dietowego to i ja się naraże, ale postaram się za jednym zamachem zapytać o wszystko i już nie nudzić
1. Dzisiaj podaje ziemniaczka, czy jak nic się nie będzie działo to za kilka dni mogę podać już dynie z ziemniaczkiem, czy ziemniaczki z narchewką czy musze podać osobno dynie, marchewke i dopiero za jakiś czas razem?
2. Czy jak zaczynam rozszerzać dietę to np jutro mogę podać oprócz ziemniaczka troche skrobanego jabuszka o innej porze, czy to też muszę włączać pojedynczo?
3. Czy podajecie swoim dzieciaczkom soczki takie dostępne dla dzieci po 4 miesiącu, jeśli tak to kiedy to podajecie - jako popitka, czy jako uzupełnienie posiłu. Czy jak Jasio lubi wodę to te soczki też mam podawać?
4. Kiedy zacząć podawać deserek - tzn - obiadek sobie je, a kiedy na inny posiłek włączyć gruszke, morelke?
5. Jasiu nie za bardzo przybiera teraz na wadze - czy mogę Mu na śniadanko robić kleik? Czy lepiej włączyć jakąś kaszke? Bo kaszki na dobranoc to chce dopiero za miesiąc włączyć.

Na inne pytania znalazłam odpowiedzi na forum - jesteście nieocenione , ale jeszcze te mi zostały. Już się postaram nie zawracać głowy.

[marta1986222]

Mam pytanie do dziewczyn które kupuja dady,czy Wasze jak otworzycie opakowanie mają taki dziwny zapach?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez kraven

Skoro dzisiaj dzień doradzania dietowego to i ja się naraże, ale postaram się za jednym zamachem zapytać o wszystko i już nie nudzić
1. Dzisiaj podaje ziemniaczka, czy jak nic się nie będzie działo to za kilka dni mogę podać już dynie z ziemniaczkiem, czy ziemniaczki z narchewką czy musze podać osobno dynie, marchewke i dopiero za jakiś czas razem?
2. Czy jak zaczynam rozszerzać dietę to np jutro mogę podać oprócz ziemniaczka troche skrobanego jabuszka o innej porze, czy to też muszę włączać pojedynczo?
3. Czy podajecie swoim dzieciaczkom soczki takie dostępne dla dzieci po 4 miesiącu, jeśli tak to kiedy to podajecie - jako popitka, czy jako uzupełnienie posiłu. Czy jak Jasio lubi wodę to te soczki też mam podawać?
4. Kiedy zacząć podawać deserek - tzn - obiadek sobie je, a kiedy na inny posiłek włączyć gruszke, morelke?
5. Jasiu nie za bardzo przybiera teraz na wadze - czy mogę Mu na śniadanko robić kleik? Czy lepiej włączyć jakąś kaszke? Bo kaszki na dobranoc to chce dopiero za miesiąc włączyć.

Na inne pytania znalazłam odpowiedzi na forum - jesteście nieocenione , ale jeszcze te mi zostały. Już się postaram nie zawracać głowy.

1.Możesz za kilka dni od razu podać np.dynię z ziemniakiem.

2.Ja na początku włączałam pojedynczo.

3.Ja nie podaję na razie soczków.

4.Po 3 tygodniach rozszerzania diety Zuzia dostawała obiadek a pozniej deserek.

5.Tu nie pomogę bo nie daje kaszki na śniadanie ale myślę ze możesz np.na drugie śniadanie.

[kraven]

Martunia bardzo dziękuje.

A jeśli chodzi o pieluchy to u nas w ogóle czy Dada, czy Pampers czasem dziwnie śmierdzą. Już kiedyś pisałam, że Pampersy 1 jedno z opakowań jakie mieliśmy w połączeniu z siusiu miało taki zapach, że musiałam wyrzucić prawie pełne opakowanie bo się nie dało ich uzywać.

[lourose]

Hej
Przezylismy chrzciny kuzynki. Zosia byla bardzo, bardzo grzeczna, moja kruszynka
U nas leje wiec siedzimy domu, co oznacza zero spania...

I mam pytanie odnosnie do kaszek piszecie ze te z nestle to sam cukier. To jakie kaszki polecacie? Chcialabym jak najbardziej bez ulepszaczowe, bo niedlugo chce wprowadzic kaszke na sniadanie.
Dzis po raz pierwszy podajemy jablko. Ugotuje, zblenderuje, i jeszcze bedzie kompocik.

[martusia26]

Cześć dziewczyny,
wracam na forum wybaczcie że tyle mnie nie było, ale wiele czynników się na to złożyło no i tak wyszło...troszkę jeszcze nie mam weny na pisanie ale może pomału się rozkręce. bądźcie wyrozumiałe
Pola ma mnóstwo zmian atopowych na brzuchu, udach i boję się rozszerzyć jej dietę. no i jak mam znaleźć winowajcę jak pokarmu w cycach coraz mniej i wprowadziłam jej mm? Jeżeli dawałabym jej tylko mm i zmiany skórne by nie zniknęły to rozumiem że jest to skaza białkowa?

[lourose]

Kraven, my doswiadczenie mamy niewielkie, ale:
1. Zaczelam od samej marchewki przez 3 dni, a potem od razu dalam marchewe z ziemniakiem, ile chciala. Potem do marchwi i ziemniaka dodalam kabaczka. Nie bawilam sie w osobne podawanie warzyw.
2. Nam pediatra polecila wprowadzic owoce po 2tyg od podania warzyw. I to jest dzisiaj ale jablko ugotuje.
3. Nie podaje soczkow i chyba jeszcze sie wstrzymam, na razie rumianek, woda, od dzis kompot z jablek.
4. Takie deserki tez po 2tyg od warzywa
5. A tu nie pomoge

[Katiaskaa]

Witam się dzisiaj, jakoś nie mogłam się wbić no i u mnie ciężki dzień, nie wiem co się ze mną dzieję, nie panuję nad sobą...

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry!
Moje dziecie pięknie sobie unormowało spanie
jak idzie spać ok 20 to śpi do 0k 3-4zje i pośpi jeszcze do 6-7 .
Mama sie wysypia.
Tylko Gracjankowi coś odbiło i co noc lata o 2 do stołowego i włacza tv. Obejrzy pół godziny i tam zasypia .

Kinomaniak z Gracjanka a on to robi świadomie?? czy lunatykuje?

Napisane przez Iwa844

No i mamy jeszcze większą jasność - Ala zjadła kleik o 20:30, spała do 1, obudziła się, zjadła tylko 60ml mm bo była padnięta i zasnęła zaraz, budziła się o 3:20, zjadła 120 ml i spała do 7. Obie jesteśmy wyspane jak nigdy i zadowolone. Nie będę się już szarpać z cyckiem. Szkoda, ale tak będzie lepiej
Dobra, tyle w tym temacie, już Wam nie będę tym głowy zawracać

To dobrze, że odkryłaś o co chodzi i jak wam to obu służy to super
a co do dzieci na mm, ja się na nim wychowałam i do drugiego roku zycia nie chorowałam

Napisane przez ula2689

Jestem zła!W domu znowu syf,już mi ręce opadająco posprzątam za chwile to samo.No ale nic dziwnego skoro syfią wszyscy a sprzątam tylko ja.Nawet nie chcecie wiedzieć jak nasz samochód wygląda i musze takim jeździć bo nie mam jak posprzątać...
A dziś zaczynamy rehabilitację z Hubkiem i będe musiała codziennie ten syf w aucie oglądać!

Znam ten ból. Ale przecież Ty masz bardzo dużo na głowie może po prostu trochę odpuść, aż mężowi też zacznie przeszkadzać bałagan. Trzymam kciuki za rehabilitacje

Napisane przez angel166

Kochane przez te kupkowe problemy nie daje malej kaszki na noc i po samym mm spi mi tyle co po kaszce to nie muszę jej dawać kaszki? Bo boje się że jeszcze bardziej ja ona zatka.

Jak śpi tyle samo to nie ma sensu

Napisane przez kraven

Skoro dzisiaj dzień doradzania dietowego to i ja się naraże, ale postaram się za jednym zamachem zapytać o wszystko i już nie nudzić
1. Dzisiaj podaje ziemniaczka, czy jak nic się nie będzie działo to za kilka dni mogę podać już dynie z ziemniaczkiem, czy ziemniaczki z narchewką czy musze podać osobno dynie, marchewke i dopiero za jakiś czas razem?
2. Czy jak zaczynam rozszerzać dietę to np jutro mogę podać oprócz ziemniaczka troche skrobanego jabuszka o innej porze, czy to też muszę włączać pojedynczo?
3. Czy podajecie swoim dzieciaczkom soczki takie dostępne dla dzieci po 4 miesiącu, jeśli tak to kiedy to podajecie - jako popitka, czy jako uzupełnienie posiłu. Czy jak Jasio lubi wodę to te soczki też mam podawać?
4. Kiedy zacząć podawać deserek - tzn - obiadek sobie je, a kiedy na inny posiłek włączyć gruszke, morelke?
5. Jasiu nie za bardzo przybiera teraz na wadze - czy mogę Mu na śniadanko robić kleik? Czy lepiej włączyć jakąś kaszke? Bo kaszki na dobranoc to chce dopiero za miesiąc włączyć.

Na inne pytania znalazłam odpowiedzi na forum - jesteście nieocenione , ale jeszcze te mi zostały. Już się postaram nie zawracać głowy.

1. Możesz podać dynię z ziemniakiem, skoro ten smak już zna
2.Lepiej w tym samym dniu nie podawać 2 rzeczy, bo nie bedziesz wiedziała co szkodzi,
3. Ja podaję jako popitka bo młody nie lubi samej wody. A czasami przecierowe jako deser. Ale jak Jaś lubi wodę to powinnaś się tego trzymać
4. Ja na początku owoce dawałam na przemiennie z obiadkami. A obiad i deser wprowadziłam po ok. miesiącu rozszerzania diety
5. Tu niestety nie pomogę

[salud]

Napisane przez ula2689

podobne są Haggisy zielone

to muszę sporóbowac zielonych. Bo miałam te bezowe-pure chyba i tez delikatne,tyko troche mi przeszkadzało,ze pierwsze chusteczki się przedzierały jak trzeba było wyszarpnąc.Bo są z takiego jakby papieru. Ale dobrze czyszczą i nie uczulają.

[martusia26]

Napisane przez lourose

Hej
Przezylismy chrzciny kuzynki. Zosia byla bardzo, bardzo grzeczna, moja kruszynka
U nas leje wiec siedzimy domu, co oznacza zero spania...

I mam pytanie odnosnie do kaszek piszecie ze te z nestle to sam cukier. To jakie kaszki polecacie? Chcialabym jak najbardziej bez ulepszaczowe, bo niedlugo chce wprowadzic kaszke na sniadanie.
Dzis po raz pierwszy podajemy jablko. Ugotuje, zblenderuje, i jeszcze bedzie kompocik.

Przepraszam za głupie pytanie ale jak sie robi kompot z jabłek? Poprostu kroje jabłka w kawałki i zalewam wodą? i pewnie dla dzieciątka to nic więcej nie dodaje, tak?

[Hatti]

Napisane przez martusia26

Przepraszam za głupie pytanie ale jak sie robi kompot z jabłek? Poprostu kroje jabłka w kawałki i zalewam wodą? i pewnie dla dzieciątka to nic więcej nie dodaje, tak?

dokladnie tak
pozniej te jablka mozesz zblendowac i tez podac

kraven,ja bym soczku nie dawala,jak Jas chetnie wode pije bo tam duzo cukru..

[salud]

Napisane przez afternoon

Cześć

U nas pobudka o 4.20, potem jeszcze godzina snu od 5 do 6. Ale,że mąż w domu, to wziął go do dużego pokoju, a ja spałam do 8.30 jeszcze fajnie tak od czasu do czasu zaszaleć

Salud, jeśli o chusteczki z bawełną chodzi, bardzo fajne sa Happy

Dziewczynki, pozwalam się bić, ale musze dopytać: jak wprowadzałyście mięso, tzn. od jakiego mięsa zaczęłyście i ilu łyżeczek oraz jak zwiększałyście dawkę? jakie słoiczki z mięsem najbardziej podpasowały Waszym maluchom? po ilu dniach wprowadzałyście nowe mięsko? dziękuję

heh,podziwaiam Was dziewczyny,ja jestem mega spioch i bym chyba chodzila jak zombie jakbym kilka razy w nocy wstawala do malego. Marcel przesypia z reguły od 22 do 6 rano,dzis do 7 ale bywa,ze i do 8.Przewijam go i karmie i po ok 40 min zasypia jeszcze na ok godzine,to jakos się zwlekam,choc i bywa,ze mi malo.,Ale rozpasana jestem,az mi wstyd.
Aktualnie mam te happy z bawełną,tez są w miarę ok,ale nie w każdym sklepie są dostępne.
Marcelowi najbardziej chyba podeszly sloiczki z cielęciną,ale jeszcze wszystkich nie próbowaliśmy. A jak wczoraj dałam mu mięska,to zmiksowałam ok łyżkę do zupki,ale zjadl pól porcji.

[kasiam187]

Napisane przez kraven

Skoro dzisiaj dzień doradzania dietowego to i ja się naraże, ale postaram się za jednym zamachem zapytać o wszystko i już nie nudzić
1. Dzisiaj podaje ziemniaczka, czy jak nic się nie będzie działo to za kilka dni mogę podać już dynie z ziemniaczkiem, czy ziemniaczki z narchewką czy musze podać osobno dynie, marchewke i dopiero za jakiś czas razem?
2. Czy jak zaczynam rozszerzać dietę to np jutro mogę podać oprócz ziemniaczka troche skrobanego jabuszka o innej porze, czy to też muszę włączać pojedynczo?
3. Czy podajecie swoim dzieciaczkom soczki takie dostępne dla dzieci po 4 miesiącu, jeśli tak to kiedy to podajecie - jako popitka, czy jako uzupełnienie posiłu. Czy jak Jasio lubi wodę to te soczki też mam podawać?
4. Kiedy zacząć podawać deserek - tzn - obiadek sobie je, a kiedy na inny posiłek włączyć gruszke, morelke?
5. Jasiu nie za bardzo przybiera teraz na wadze - czy mogę Mu na śniadanko robić kleik? Czy lepiej włączyć jakąś kaszke? Bo kaszki na dobranoc to chce dopiero za miesiąc włączyć.

Na inne pytania znalazłam odpowiedzi na forum - jesteście nieocenione , ale jeszcze te mi zostały. Już się postaram nie zawracać głowy.

jezeli Jas pije chetnie wode to ja bym muz żadnych soczków nie podawała, ewentualnie mozesz mu kompot mugotowac, tylko nie slodzic, ja tak robie. na soczki mysle, że jeszcze przyjdzie czas.

a kleik mzoesz podawac 2 razy dziennie, Giulia tez slabo przybiera ostatnio i pediatra mi powiedziała, ze mozna 2 razy.

na reszte to juz dziewczyny super odpowiedziały

Napisane przez lourose

Hej
Przezylismy chrzciny kuzynki. Zosia byla bardzo, bardzo grzeczna, moja kruszynka
U nas leje wiec siedzimy domu, co oznacza zero spania...

I mam pytanie odnosnie do kaszek piszecie ze te z nestle to sam cukier. To jakie kaszki polecacie? Chcialabym jak najbardziej bez ulepszaczowe, bo niedlugo chce wprowadzic kaszke na sniadanie.
Dzis po raz pierwszy podajemy jablko. Ugotuje, zblenderuje, i jeszcze bedzie kompocik.

my jemy Holle, mozesz kupic na allegro, ale w organic farm food w plazie lub galeri krakowskiej.

[salud]

Napisane przez Hatti

dzien dobry,
u nas zima
Milka marudzi a zeba nie widac...Nocka ladnie przespana do 8.


no wlasnie i tu pytanie do mam,ktore takie kaszki podaja:czy Wasze dzieci je chetnie zajadaja?mieszam z owockami,zeby smak byl jakis,ale bez rewelacji u nas...

jak już wcześniej pisałam nie podaję juz gotowych kaszek typu nestle czy bobovita ze wzgledu na cukier. Teraz Marcel na "2-gie " sniadanie dostaje normalną kaszkę ryżową bezsmakową na mleku i wcina. Na deser np kaszkę jaglaną albo kukurydzianą i dodaję owoce. Do zupki jesli dodaje to troszkę gryczanej albo jaglanej,zeby jadl rozne smaki.No i odrobinę kaszki manny,ale to ze wgledu na wprowadzenie odrobiny glutenu,bo taka ilosc to smaku chyba nie zmieni.

[monarika]

Napisane przez ula2689

Jestem zła!W domu znowu syf,już mi ręce opadająco posprzątam za chwile to samo.No ale nic dziwnego skoro syfią wszyscy a sprzątam tylko ja.Nawet nie chcecie wiedzieć jak nasz samochód wygląda i musze takim jeździć bo nie mam jak posprzątać...
A dziś zaczynamy rehabilitację z Hubkiem i będe musiała codziennie ten syf w aucie oglądać!

biedna pogoń tżta niech Ci posprząta samochód

Napisane przez tamlin111

Ale co za problem, możesz na kieliszek sobie pozwolić jak karmisz ale muszą minąć 3 godziny pomiędzy wypiciem a karmieniem. Wówczas jest ok.

a po tych 3 godzinach to w mleku już nie będzie alkoholu??

Napisane przez angel166

Kochane przez te kupkowe problemy nie daje malej kaszki na noc i po samym mm spi mi tyle co po kaszce to nie muszę jej dawać kaszki? Bo boje się że jeszcze bardziej ja ona zatka.

jak mała nie śpi dłużej po kaszce a ma tylko problemy z kupką to nie widzę sensu jej męczyć
angel piszesz, że odstawiłaś kaszki to co dajesz Jagódce na śniadanie??

Napisane przez Lewek

A moja dziecina dziś chyba co godzinę wstawała w nocy, budziłam się nieprzytomna jak w pierwszym miesiącu w poszukiwaniu gdzie dziecko, w naszym łóżku, w łóżeczku czy może na podłodze

Też tak miałam jak małą zaczęła się częściej budzić w nocy to budzę się raz patrzę a ona leży przy cycku..pytam tżta kto ją przyniósł z łóżeczka a on "chyba ty"

Napisane przez lourose

Hej
Przezylismy chrzciny kuzynki. Zosia byla bardzo, bardzo grzeczna, moja kruszynka
U nas leje wiec siedzimy domu, co oznacza zero spania...

I mam pytanie odnosnie do kaszek piszecie ze te z nestle to sam cukier. To jakie kaszki polecacie? Chcialabym jak najbardziej bez ulepszaczowe, bo niedlugo chce wprowadzic kaszke na sniadanie.
Dzis po raz pierwszy podajemy jablko. Ugotuje, zblenderuje, i jeszcze bedzie kompocik.

dołączam się do pytania

[martusia26]

Napisane przez Lewek

A moja dziecina dziś chyba co godzinę wstawała w nocy, budziłam się nieprzytomna jak w pierwszym miesiącu w poszukiwaniu gdzie dziecko, w naszym łóżku, w łóżeczku czy może na podłodze

Lewek nie chcę Cię straszyć ale u nas tak od 2-3 tygodni pobudka co godzinę w nocy. Mała przez to śpi z nami, żadne z nas się nie wysypia i nie wiem co z tym fantem zrobić . Chcę spróbować podawać kleik na noc, od dwóch dni daje jej pół łyzeczki do mleka żeby stopniowo ją przyzwyczaić. W nocy karmię ją piersią bo nie chce mi sie wstawac i robić butelki i nie chce żeby sie rozbudziła bo wtedy to 2 godziny z głowy, bo bedzie chciała sie bawić itp. Wczoraj na noc wypiła całą butlę mm a i tak sie obudziła za godzinę. moze chodzi o przytulenie do cyca, bo pociągnie z niego parę razy i znów zasypia. sama juz nie wiem...

[kraven]

Dziewczyny jesteście kochane - po stokroć dziękuje