|  2013-03-11, 12:50 | #2461 | |||||||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: kujawsko - pomorskie 
					Wiadomości: 865
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Cześć, Dziś mąż wziął Gosię i poszli sie bawić do pokoju dziennego, a ja sobie pospałam do 10:30  . Śniło mi się, że Gosi wyrosły wszystkie dwójki i prawe piątki  . Cytat: 
 Cytat: 
  . Dobrze, że Lusi już lepiej i że znacie prawdopodobną przyczynę dolegliwości... Cytat: 
  . Musze tez się wybrać do Pepco  . Ciuszki z lumpka też niczego sobie, fajnie jak ktoś ma w pobliżu taki ciucholand. Wiadomo, każdy by chciał  . Cytat: 
  A próbowałaś dawać leki w soczku albo herbatce? Jeżeli tak ciężko z lekarstwami to może faktycznie lepsze będą zastrzyki  . Cytat: 
  . Cytat: 
      Cytat: 
  za wybór. Pochwal się fotkami jak już kupicie. Ciekawe co u Sol i Fabisia...  Mam nadzieje, że już lepiej. Edytowane przez bebe1987 Czas edycji: 2013-03-11 o 12:55 | |||||||
|     | 
|  2013-03-11, 13:21 | #2462 | |||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 
					Wiadomości: 6 289
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Idzie wiosna, będzie lepiej    Cytat: 
  Jak by co to będę drążyć temat  Cytat: 
   Cytat: 
  nie ma innej opcji, to była miłość od pierwszego wejrzenia  E, szkoda, że tak daleko Cytat: 
  Ja tam się cieszyłam jak dostałam coś fajnego, niestety wśród rodziny i znajomych nie ma za wiele dzieci. Jak już to takie odrośnięte, dlatego "darów" zbyt wiele nie dostaliśmy. Ale mam za to ekstra kurtkę zimową, narciarską dla 4-5 latki :  Czeka na przyszłość  Cytat: 
   | |||||
|     | 
|  2013-03-11, 13:35 | #2463 | ||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: okolice Warszawy 
					Wiadomości: 1 924
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
  Oby szybko przeszło... Przytulam  Linka- doczytałam że Ricore ma 40% zwykłej kawy, pewnie dlatego   | ||
|     | 
|  2013-03-11, 13:59 | #2464 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 
					Wiadomości: 3 222
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Witam.  Żyjemy, zaglądam tutaj, ale mam dużo zajęć i czuję się byle jak, a dziecię ząbkuje, więc nie bardzo mogę odpisywać. Pamiętam tylko o    dla Nadalki za rok z nami i Bebe na kilka okazji. Cytat: 
 Cytat: 
  Jak mi się nagle zaczął podobać konkretny wozek, to wszystkie inne (w tym zakresie cenowym) miały jakieś wady. Życzę zdrówka Lence i B. Edytowane przez Maciejka__ Czas edycji: 2013-03-11 o 14:02 | ||
|     | 
|  2013-03-11, 14:11 | #2465 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 
					Wiadomości: 986
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Hej! Witam się poweekendowo. Agata dzisiaj kończy 7 miesięcy  , w weekend wyszła ostatnia jedynka, więc ma już 4 ząbki  Przeczytałam, że mamy chore dzieciaczki, dużo zdrówka dla Lu, Fabisia, Blanki i Lenki  U mnie śnieg pada, straszna pogoda, chce już wiosne! | 
|     | 
|  2013-03-11, 14:52 | #2466 | ||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-12 
					Wiadomości: 1 420
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  Kombinezonów na jesień i zimę też nie musiałam kupować, także było to spore odciążenie, na wiosnę kurteczki też powinny być jeszcze dobre  Jak to dobrze, że obaj urodzili się letnią porą, nie było problemu, że rozmiar nie taki  No i tuż przed tym jak poszłam do szpitala przyszła paczka od siostry ciotecznej męża, gdzie były ciuchy po jej parce  Co prawda bratowa męża jeszcze wtedy nie wiedziała co będzie mieć i oni chcieli chłopaka, ale jakoś mieliśmy przeczucie, że będzie dziewczynka, więc od razu odłożyliśmy pudło ubranek dla nich plus tzn. unisex  bo my już byliśmy w miarę zaopatrzeni  Cytat: 
  I brawa za ząbki  Zazdroszczę, bo u nas wychodzą i wyjść nie mogą... Hurtowo :/ U nas też powrót zimy  Mnie interesuje  ... ale mąż to mnie chyba zastrzeli  Dzięki za info   
				__________________ http://fajnamama.pl/suwaczki/yz5msxz.png http://s2.pierwszezabki.pl/050/050009970.png Edytowane przez katja_22 Czas edycji: 2013-03-11 o 15:03 | ||
|     | 
|  2013-03-11, 17:13 | #2467 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury... 
					Wiadomości: 15 388
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Dziewczyny, a jak dziecko ma odparzoną pupkę, to musi mieć odparzony tylko "rowek" czy okolice też może mieć? Spotkałyście się kiedyś z reakcją alergiczną na zmianę wody? | 
|     | 
|  2013-03-11, 18:32 | #2468 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Wlkp. 
					Wiadomości: 5 322
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Chyba jak GT to ten, a jak zwykły to ten. Cytat: 
  Może mieć odparzoną okolicę. Nie spotkałam się z taką reakcją alergiczną, ale myślę, że jest możliwa. Edytowane przez blueberry88 Czas edycji: 2013-03-11 o 18:55 | |
|     | 
|  2013-03-11, 18:50 | #2469 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 
					Wiadomości: 4 422
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Ale tu dzisiaj cisza  Byliśmy na spacerze ale zimno strasznie  z dobrych rzeczy to młody jeszcze śpi, normalnie w szoku jestem. Obudzi sie głodny na maxa  Dzisiaj miałam okazje sie zważyć no i wyszło mi 2 kg mniej niż przed ciąża.    
				__________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png   Synek   "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." | 
|     | 
|  2013-03-11, 19:45 | #2471 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: z domku :) 
					Wiadomości: 10 684
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  ja waze 3 kg mniej niz przed  mam doął jak cholera.   
				__________________ Ćwiczę  Zapuszczam naturalki!   | |
|     | 
|  2013-03-11, 20:05 | #2472 | ||||||
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-06 
					Wiadomości: 2 924
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Za nami dobry dzień. I mam nadzieję, że przede mną dobra noc   Cytat: 
  Cytat: 
 To jakaś dziwna laska. 10letnie dziecko jeszcze nie powinno myśleć o odchudzaniu. No w sumie to nadrobiliśmy rano  Daj mu śliwkę. Mojemu młodemu pomaga najlepiej. Cytat: 
  za próby chodzenia bez trzymanki dla Amelki i R. Cytat: 
  Cytat: 
 Alergia na wodę występuje. Już pisałam, że po przeprowadzce moja skóra się zmieniła. Ale kilka lat wcześniej jak pojechałam nad morze to miałam dużo poważniejsze problemy z powodu wody - powychodziły mi krosty, swędziała mnie. Przeszło jak zaczęłam myć się przegotowaną wodą. Cytat: 
  A co się znowu stało? | ||||||
|     | 
|  2013-03-11, 20:14 | #2473 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 
					Wiadomości: 4 422
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Prince    
				__________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png   Synek   "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." | 
|     | 
|  2013-03-11, 20:24 | #2474 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury... 
					Wiadomości: 15 388
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			i cały czas myjesz się w przegotowanej wodzie?
		
		 | 
|     | 
|  2013-03-11, 20:28 | #2475 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: moje miasto...? 
					Wiadomości: 21 441
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Nadalka ja miałam uczulenie na skórze po zmianie wody (przeprowadzka do innego miasta) - z tego co pamiętam to były to czerwone małe krostki i swędzenie. Przeszło po jakimś czasie, dosć krótkim. Nic z tym nie zdąrzyłam zrobić nawet.
		
		 | 
|     | 
|  2013-03-11, 20:37 | #2476 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-06 
					Wiadomości: 2 924
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Nie. Takie drastyczne zmiany miałam kilka lat temu nad morzem. I myłam się tam przegotowaną wodą. Po powrocie do domu przeszło. A teraz jak się przeprowadziłam miałam suchą skórę i też samo przeszło. Tak jak napisała Linka, skóra musi się przyzwyczaić do nowej wody. A uczulenie ma młoda czy Ty? | 
|     | 
|  2013-03-11, 20:39 | #2477 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Preston UK 
					Wiadomości: 8 977
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Hej padam dzis.   Nadrobilam Was ale juz nie mam sily nic więcej napisac moze jutro mi się uda.  Ogólnie w pracy było dobrze ale Odzwyczailam sie i juz mnie wszystko boli ale byle do piątku.
		
		 | 
|     | 
|  2013-03-11, 20:39 | #2478 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury... 
					Wiadomości: 15 388
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  My mieszkamy tu 1,5tyg i ręce mam trochę w "kaszce" i na stopie mi ostatnio wyszło. Ja to tam czort ale żeby małej to nie dokuczało. Obecnie i tak jeszcze walczymy z uczuleniem od proszku choć i tak schodzi powoli - smaruję maścią z wit. A. Dzisiaj jej z tyłu na pupce dużo wyszło ale posmarowałam sudocremem i widzę że trochę zeszło ... uf.. A te czerwone poliki to nie wiem czy nie są od herbatki Hippa "Owoce leśne z ziołami" bo teraz jej nie daję 3 dni i czerwonego nie ma. A broda i taK czerwona, bo ślini się strasznie. | |
|     | 
|  2013-03-11, 20:40 | #2479 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Wlkp. 
					Wiadomości: 22 821
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 | 
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2013-03-11, 20:41 | #2480 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-12 
					Wiadomości: 1 420
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  Jest dziwna, nie da się ukryć, bo dziwnych sytuacji z jej udziałem było sporo... I też myślę, że nie powinno, tym bardziej, że nie było najmniejszych podstaw.   | |
|     | 
|  2013-03-11, 21:02 | #2481 | |||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 9 283
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Dobry wieczór  Mój Skarbuś skończył właśnie 8 miesięcy!  Jeszcze 1/3 roku i będą urodzinki  Cytat: 
 Cytat: 
  , a pozostałe w dobrym stanie odkładam i zamierzam oddać komuś potrzebującemu (właśnie czekam na wiadomość w tej sprawie). Poplamione wyrzucam, ewentualnie używam do sprzatątania  Nie cierpię poplamionych ubrań, więc takowych szybko sie pozbywam. Cytat: 
  Cytat: 
  Oby leczenie trwało jak najkrócej... Cytat: 
   
				__________________ Leoś  http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio   http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png | |||||
|     | 
|  2013-03-11, 21:08 | #2482 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie 
					Wiadomości: 6 725
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  dorośli nawet nie zdają sobie sprawy jak słowa wpływają.... ojciec mojej chrześnicy (potężny chłop który wciąga wszystko jak odkurzacz) najpierw ją futruje słodyczami, daje na pocieszenie a później jak ją brzuch boli to się drze że gruba jest od słodyczy  i bedzie się odchudzać....co on ma w głowie   
				__________________ Emilowe całusy  | |
|     | 
|  2013-03-11, 21:24 | #2483 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 9 283
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  przytulam  Cytat: 
  Oby domowe leczenie wystarczyło  Cytat: 
 ooo widzę, że życzliwa mamusia    
				__________________ Leoś  http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio   http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png | |||
|     | 
|  2013-03-11, 21:31 | #2484 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 
					Wiadomości: 4 422
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Wszystkiego najlepszego dla Leosia    
				__________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png   Synek   "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." | 
|     | 
|  2013-03-11, 21:37 | #2485 | ||||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 9 283
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  dla R Cytat: 
  I gratuluję ząbków  Cytat: 
  Cytat: 
  Mi zostało około +1 kg do wagi z początku ciąży, ale raczej tego już nie zgubię, bo mąż mówi, że mam juz nie chudnąć  Cytat: 
   Cytat: 
  Matko jak mnie w krzyżu łupie... @ nadciąga  ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- ewka   
				__________________ Leoś  http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio   http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png | ||||||
|     | 
|  2013-03-11, 21:50 | #2486 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 
					Wiadomości: 10 931
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			  dla Agatki i Leona  Luśka dopiero usnęła, i to trzeba było nosić, tulić, bujać, stać przy łóżeczku... padam! Jedynka coraz bliżej wyklucia, już widać wyraźnie mocną krechę A poza tym jak nie urok to sraczka, pies od wczoraj sobie wylizywał łapę i rano zaczął kuleć. Więc poszłam z nim do weta, coś tam faktycznie się dzieje, pobrali wymaz, mam jutro dzwonić czy włączamy maść czy samo mycie specjalnym szamponem dermatologicznym wystarczy... najciekawsze jest to, że rok temu, w kwietniu, była identyczna sytuacja, z tą samą łapą, w tym samym miejscu, te same objawy. Potem przez cały rok cisza 
				__________________ | 
|     | 
|  2013-03-11, 21:58 | #2487 | ||
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-06 
					Wiadomości: 2 924
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  dla Leosia Ja też ubranka chowam  Wszystkie  Po pierwsze liczę na drugie dziecko, a po drugie jak nie doczekam się to przekażę dalej  Szkoda mi wyrzucać a sprzedawać nie chcę. Cytat: 
 ---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ---------- Agunia, to może u Lu się nałożyła alergia na ząbkowanie i stąd takie przeboje? Jak nie urok to przemarsz wojsk. U mnie też tak bywa - jak zdrowi to wszyscy, a jak tylko coś się zaczyna dziać to i dziecku i króliniowi i mężowi  Z nich wszystkich mąż najgorszy  No i u mnie początki lęku separacyjnego. Dziś byłam z małym u jego chrzestnej i było fajnie ale cały czas miał mnie na oku. Mimo tego, że wszystkich dobrze zna i często się widujemy. No i jak wracałam do domu to na trasie mającej jakieś 10km zatrzymywałam się 4 razy bo mały tak ryczał. Jak tylko wysiadłam z auta i podchodziłam do tylnych drzwi i mnie widział to się uspokajał. Dawałam mu rękę i cisza. Zabierałam rękę - ryk nie z tej ziemi. Przyjechaliśmy do domu, rozebrałam go i przyszła babcia się z nim pobawić. Jak tylko znikałam - ryk. Widział mnie - cisza. Z uśpieniem też był problem bo na rękach spał, a wkładany do łóżeczka oczy jak 5zł i koniec. Jestem przerażona poniedziałkiem   | ||
|     | 
|  2013-03-11, 22:05 | #2488 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Kraków 
					Wiadomości: 9 283
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  mam nadzieję, że z łapką to nic poważnego. Cytat: 
  Mały czuje co się święci   
				__________________ Leoś  http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio   http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png | ||
|     | 
|  2013-03-11, 22:06 | #2489 | |||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-12 
					Wiadomości: 1 420
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 Cytat: 
  No właśnie dopiero się dzieci urodziły a tu już niedługo roczek  Cytat: 
 bardzo  Cytat: 
  Oby ząbek szybko się pojawił   | |||
|     | 
|  2013-03-11, 22:07 | #2490 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 
					Wiadomości: 186
				 | 
				
				
				Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII
				
			 
			
			Dziekuje za życzenia zdrówka! Tyle ich że muszą pomóc!!  Ja mam 2kg na + niż przed ciążą... Lena jakoś wieczorem lepiej przeszła branie leków... wydaje mi sie że jest lepiej (nie chce zapeszyc bo ostatnio tak mówiłam i nastepnego dnia sie pogorszyło) ale Lena malutko już kaszle, po inhalacji prkatycznie nie kaszle, nie odrywa sie to... katar chyba mniejszy... ogólnie nie słychac tego świstu/ charczenia ale jak ekscytuje sie, je lub bierze leki to jest to, tylko nie jestem pewna czy to nie katar? bo nie da sie odróżnic... jak jutro bedzie to pojade do tego lekarza niech on sprawdzi... bo kazał mi jutro przyjechac jeśli bedzie charczała.. a najwyżej powie że to katar... ogólnie z noska jej nie cieknie, jak położe na brzuszku po soli to troszke wycieknie i koniec.... biedna moja, od środy chora ale nie było po niej widac.. a w niedziele blada, czerwone oczy, kaszel że aż czasem sie krztusiła, zaczeła mi bardzo słabo wyglądac, to chyba jakiś kryzysowy dzień w tej chorobie był, przestraszyłam sie nie na żarty, na IP było tyle ludzi, że już myślałam że dopiero dzisiaj do przychodni sie dostane, ale teściowa załatwiła mi prywatnego (opłaciła i leki wykupiła). a dzisiaj rano była masakra, taki dźwiek szedł, że nawet nie chce myślec co by było jakby wczoraj leków nie dostała... wiec trzymajcie kciuki! Lena jak widzi łyżeczke lub strzykawke to zaczyna płakac (wtedy leku nie dam bo wypływa taka histeria jest), później M. ją trzyma i 2ml leku dziele na 3/4 razy, wiec to troche czasu schodzi... nie da sie jej uspokoic bo zaczyna płakac jakby conajmniej ją ze skóry obdzierali... wczoraj lekarz jej chyba tym patyczkiem dziąsła zruszył, sama nie wiem bo wpadła w szał.. leżała i uszy pełne łez miała, buzia cała, spazmów prawie dostawała, ja ryczałam prawie z nią, zaczeła kaszlec i z tego wszystkiego zakrztusiła sie śliną i nie mogła oddychac!! a wogóle wiecie co nie myślałam że aż tak moge ten brak dostepu do lekarza przeżywac, bo ewidentnie widziałam, że z nią źle... normalnie co chwile ryczałm... nie umiałam sie uspokoic... cholera po tej ciąży jak coś nie tak to od razu płacze.. zobaczymy może obedzie sie bez zastrzyku... Lena od niedzieli nie kąpana... już chyba ciemieniucha sie pojawia.. bo główke miała mytą codziennie a teraz nie... Wszystko okaże sie jutro... Lekarz mi mówił że w mleku nie można dawac leków bo nie działają, ja tak dawałam....można dac ciut soczku, ale moja Lena nie pije niczego... wiec i tak nie udałoby sie.... 
				__________________ 14.07.2009r.  24.08.2012r. Termin porodu  28.08.2012r. Lenka  Nasz Najwiekszy Skarb  | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.
 
                














 

 




 Może jak zacznie się ruszać to będzie lepiej, ale złe nawyki żywieniowe zostaną.
 Może jak zacznie się ruszać to będzie lepiej, ale złe nawyki żywieniowe zostaną.





