|
|
#781 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
pierwszy porod mialam sn 15 lat temu jeszcze w PL i powiedzialam sobie nigdy wiecej dzieci !!!! ( nigdy nie zapomne jak jakas pigula powiedziala jak weszlo tak wyjdzie ) tu sie urzadzilismy itd i wpadka 4 lata temu na szczescie w nieszczesciu mialam CC no i teraz z zalecen lekarza tez CC notabene zanim wjechalam na stol operacyjny bylam w pelnym rozwarciu przy mega bolach przez 11 godzin Masakra jakas any way SN NIGDY !!!!!!! odnosnie gojenia sie ran to ja bylam zszywana przy sn wiec z mojego punktu widzenia szybciej goi sie brzuch niz dupa |
|
|
|
|
#782 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Witajcie
![]() Korzystam z chwili kiedy jjestem sama w domu a maleństwo ślicznie śpi. Przeleciałam Was z lekka bo ogólnie to nie nadrobie wszystkiego ;/ Co do porodu ja na początku byłam zawiedziona że nei rodziłam sn i wydawało mi się że przeżyłam dramat przy cc(głownie przez tą reakcje na znieczuelnie) ale teraz się cieszę i drugie dziecko też chce rodzić cc, juz nawet rana mnie nie boli a blizna kompletnie mi nie przeszkadza. Black, pisałaś o sytuacji z kp. U mnie sprawa wygląda identycznie, też mam cycki twarde, cieknie z nich, ale pokarmu mało, i laktator ciężko cokolwiek wydobyć. A jak długo Mała nie je to wtedy mam takie grudki w piersiach. Zastanawiam się czy by sie nie wybrac do poradni lakta, bo boje sie ze te grudki zostaną juz na zawsze... ;/ Dziewczyny mam problem... Otóż moja dzidzia ma jakieś problemy skórne. Do tej pory myslalam że to zwykła ciemieniucha i trądzik, ale teraz boje się że może skaza... Blanka oprocz tego że ma straszna ciemieniuche to te placki żółte jakby zeschnięta ropa ma też na uszach i za uszami, do tego ma takie czerwone krostki na buzi takie jakby łojotokowe nasilają się przy płaczu i ogólnie po przepoceniu, na dworze zanikają ale takie trochę szorstkie w dotyku. Dodam, że nie ma żadnych suchych plackow na twarzy ani innej części ciała. Jak myślice co to może być ??? |
|
|
|
#783 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
|
|
|
|
|
#784 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Heh, dlatego ja jestem teraz jeszcze bardziej zawiedziona, że mój skarb postanowił się jednak obrócić w ostatnim momencie. Trochę jestem rozżalona z tego powodu, że tyle tu cesarek, tyle dziewczyn ich nie chciało, a miały, a ja chciałam i jak na złość - jednak nie miałam.
Mój poród nie był ciężki, więc sam w sobie poród mnie nie przeraża, ale.. najbardziej się bałam właśnie tego nacięcia, że zostanie mi po nim brzydka blizna... No i została. Jeszcze jej nie widziałam, bo muszę się tam ogolić, ale... Na pewno jest brzydka i już się boję. I czuć ją pod palcami... Oby tylko nie było jej czuć podczas seksu, bo chyba zabiję tego lekarza, co mnie zszywał. ![]() Onaella, boże, masakrycznie to brzmi. Biedactwo. Dlaczego Ci cesarki nie zrobili? Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-03-11 o 23:17 |
|
|
|
#785 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
nawet fakt, że byłam bez wód płodowych nic nie zmienił, a właśnie przez ich brak nie mogłam wypchać synka. dziwi mnie to tym bardziej, że oni już podczas porodu wiedzieli, że będą komplikacje, dziecko urodziło się z gorączką bo i mnie złapała wysoka. Obydwoje mieliśmy infekcję przez co przez 5 dni leżeliśmy pod kroplówkami z antybiotykami. Mi podczas porodu nawet nerki przestały pracować ![]() no i to wszystko przyczyniło się, że nie udało mi się karmić piersią
|
|
|
|
|
#786 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Ehh, ja nie rozumiem, po co tak ryzykować? Mogli od razu Cię wziąć pod skalpel, a nie czekać tyle czasu - tyle bólu, cierpienia, to przecież jest ogromna! trauma dla kobiety...
Lekarze mnie czasem zadziwiają... Ale wszystko okej ze zdrowiem teraz u Was?
|
|
|
|
#787 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Wspolczuje Wam Mamuski przygod z Tesciowymi sobie tez wspolczuje moja tesciowa Pani Dobra Rada
tez mnie lubi pouczac mimo ze mam 3 dzieci haha ale ja juz to olewam i kiwam jej glowa ze tak oczywiscie masz racje kochana tesciowo Zazdroszcze wszystkim co ich dzieci sypiaja 5 godzin moje szczescie nie lubi jak jego mamuska odpoczywa a jak juz laskawie zasnie to jego siostra zmienniczka zadba zeby mama czasem nie usiadla .....wymiekam jednym slowem. Zastanawia mnie mianowicie jedna rzecz zawsze nosilam rozmiar miseczki D w ciazy juz wiedzialam ze nie bede mogla karmic p , po cc dostalam tabletki na zatrzymanie pokarmu a w tej chwili mam rozmiar B i moje pozostalosci po piersiach to flaczki pytam sie o co kaman bo zaden lekarz nie potrafi mi tego wytlumaczyc czy ktoras miala podobnie ??
|
|
|
|
#788 |
|
Lurker ;)
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Ja zawsze chcialam miec CC ale teraz stwierdzam, ze szkoda ze nie rodzilam naturalnie. Przez CC nie wiadomo kiedy bede mogla cwiczyc, zeby wrocic do formy. Blizne mam pod falda skory i tluszczu i jestem pewna ze to mi zostanie.
Onaella tez mialam jakies drgawki, nie moglam tego opanowac. Zaczely sie przy mocniejszych bolach. Dopiero po chyba 7 h zorientowali sie ze skoro rozwarcie nadal jest na 3 cm to sama nie urodze. Anestezjolog przed cesarka nie mogl mi sie wbic bo cala sie trzeslam. Jak juz lezalam ze znieczulonym dolem to rece nadal mi lataly. Do teraz sie zastanawiam czy to reakcja na stres czy bol. Black bo lekarze nie mysla o matce( brzydko mowiac maja ja w dupskach), mysla tylko o dziecku i ich zdaniem( tego nie kwestionuje) najlepszy dla dziecka jest porod naturalny. Na cesarke decyduja sie dopiero gdy jest zagrozenie zycia dziecka. Takie odnioslam wrazenie po 2 tygodniowym pobycie i 3 probach porodu zakonczonych cesarka.
__________________
It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry Edytowane przez litllesweetangel Czas edycji: 2013-03-11 o 23:39 |
|
|
|
#789 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() a trauma była i chyba dalej jest a ile ja łez wylałam to nie zliczę.---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#790 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
LENOVA-Moze ale nie musi ...powinnas wyeliminowac ze swojej diety nabial oraz produkty wysoko bialkowe i zaobserwowac co sie dzieje a najlepiej zebys pokazala pediatrze skoro sie niepokoisz
Edytowane przez alex501 Czas edycji: 2013-03-11 o 23:47 |
|
|
|
#791 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Nie cykaj maleńka A podczas seksu-no kłamać nie będę! Ma się świadomość tego że tam jest ale czy przeszkadza... Tragedii nie ma Jest godzina 2 w nocy i jak zawsze dziecko mi zasypiało po jedzonku tak teraz zasneło ale na rękach i nie da rady odłożyć do łożeczka bo płacz. Ja nie chce spędzić nocy na fotelu ![]() Onaella- straszne co przeszłas nawet ciężko mi to sobie wyobrazić Dobra kolejna próba (już 4) odłożenia młodego tam gdzie spać powinien.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
|
#792 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 869
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
|
#793 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 750
|
Basiu dobrze, że już w domku!
u nas niestety wczoraj zaczął się katar , już mam dosyć wlasnie udaje nam się zaleczyc ciemieniuche a teraz katar. tak mocno się Kuba męczy, a ja mam stresa żeby gorzej nie było . co do ciemieniuchy zwalczylismy ja olejuszką, a na buzi(miał nawet na policzkach) pomogła oliwka. ogolnie strasznie męcząca ta ciemieniucha, a mały wyglądał jak brudasek.z dobrych nowinek - skończył się nam skok rozwojowy i od wczoraj mamy dziecko z nowym oprogramowaniem, gada non stop, śmieje się i je nie częściej niż 1,5 godziny. wiecie jaka to ulga po 2 miesiącach jak jadł mi np co 30 min. powiem wam, że mam stresa trochę i schizuje, że on głodny cały czas skoro mi nie wisi. jeszcze tylko tego kataru się pozbyć i będę mogła was częściej odwiedzać.teraz idę spać do kolejnego odciagania glutow
__________________
|
|
|
|
#794 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 587
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Onaella, al ty rodzilas w UK, dobrze kojarze? U nas juz nie praktykuja porodow kleszczowych.. niby ten nasz kraj troche do dupy, ale jesli chodzi o porody to chyba maja lepsze podejscie, u nas pewnie bys jednak miala cc. Strasznie Ci wspolczuje tego co przeszlas..
|
|
|
|
#795 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Lenova mamy identycznie!!!
Dzis mamy wizyte u lekarza takze po poludniu dam Ci znac co.to za cholerstwo jest!
__________________
|
|
|
|
#796 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Teściowie są the best! Bokeh ją właśnie też nie wiem co to za widok miałby być. Ale dla mnie najgorsze było to że przyjechali przeziębieni,do 2-tygodniowego dziecka!
Co do porodu. Ją w sumie od razu chciałam cc a to dlatego że panicznie bałam się bólu porodowego. Leżąc na sali po wszystkim i patrząc na dziewczyny po porodzie sn,troche im zazdrościlam że tak sprytnie chodzą. Ale teraz,po tym co piszecie i po przeczytaniu wszystkich naszych opisów porodu,to myślę że super że miałam cc. Już prawie doszłam do siebie,rana mało boli. Więc nie jest źle. |
|
|
|
#797 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Moja Ola bardzo dobrze znosi szczepienia, więc było ok. Płakała tylko zaraz o wstrzyknięciu, bo to bolesna szczepionka. Po powrocie strasznie się do mnie tuliła a potem było wszystko ok.
|
|
|
|
#798 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 869
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cześć Mamusie i narazie Mamusie
Zaraz lece do szkoły Dzisiaj późno skończe to pewnie bede miała do nadrabiania ze ho ho ![]() Ps. Wiecie jak mnie reka boli po szczepionce? Podniesc jej nie mogę. Wcale sie nie dziwie dzieciaczkom ze są marudne, bo są bardzo obolałe, moja miała 3 wkłucia, bo z nfz. Cała noc w miarę spokojna, tylko o 2.30 dzieciatko postanowiło sobie ze mna porozmawiać i nie spać do 4 Teraz rano ma lekką goraczkę ale spi
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
#799 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Ja też nie chciałam CC, wolałam rodzić SN. Nawet lekarz na przedostatniej wizycie chciał mi dać możliwość wyboru. Ja stwierdziłam, że chcę SN. Teraz bogu dziękuję, za CC bo nie wiadomo jakby się skończyło u mnie, miałam okropne obrzęki w tułowiu, lekarze mieli problem z zszyciem bo strasznie krwawiłam miałam ogromne ilości wody zatrzymanej, aż krew rozrzedziło do tego stopnia. Potem lekarze sami stwierdzili, że była to najlepsza decyzja jaką mogli podjąć. ---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ---------- Cytat:
|
|||
|
|
|
#800 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: śląskie/okolice Żywca
Wiadomości: 822
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cześć, pierwsza noc w domu za nami. Może to dziwne, ale po tym pobycie w szpitalu nie umiałam się odnaleźć we własnym domu, łóżku, cały czas zaglądałam do Krzysia czy dobrze oddycha, czy nie chrapie noskiem itd. Dostałam jakieś takiej wielkiej obawy, zamiast wypocząć cały czas myślałam o szpitalu, w nocy wydawało mi się, że zaraz przyjdzie pielęgniarka z antybiotykiem do Krzysia, a tu nikt nie przychodził, mówię Wam szok, może to dziwnie zabrzmi, ale dopiero rano zrozumiałam, że jesteśmy już w domu
__________________
|
|
|
|
#801 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Nina a jaki masz pas?
|
|
|
|
#802 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Przypomniałaś mi, że kiedyś na necie znalazłam informację, że jak dziecko ma kolki to kupić właśnie olejek kminkowy i nasmarować brzuszek dziecka. I ma pomóc ![]() Ja zaczynam od dziś wsuwac kminek, choć go nie cierpię ---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ---------- Cytat:
Mojego męża kuzynka miała tak samo. Wody jej odeszły, nie zrobili cesarki tylko tak chodziła całą dobę bez wód, a jak w końcu urodziła to dziecko było wysuszone i musieli pod lampami trzymać. |
||
|
|
|
#803 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ---------- Cytat:
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
||
|
|
|
#804 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Co do porodów. Dla mnie ból po cc był straszny. Nie wiem czy sn czy cc gorsze, każda z nas inaczej to przechodzi. Ja o następnym porodzie jeszcze nie myśle, co bym wolała. ![]() Ale tak jak nina, skoro mam juz jedną blizne to po co mam mieć drugą w pipulince;p Niech ten marzec się skonczy, ja chce juz liscie na drzewach !! :P
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
|
|
|
|
#805 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Lenova- u nas takie objawy to było a w zasadzie jest łojotokowe zapalenie skóry
|
|
|
|
#806 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Nie wiem jak jest po cesarce z dochodzzniem do siebie ale ja wole mieć bliznę widoczna tylko dla mojego tż a nie taką którą widzi każdy jak sie rozbiorę ---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ---------- Cytat:
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
||
|
|
|
#807 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 82
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
A mnie przy cc zaczęli ciąc prawie na żywca. Czułam jak mnie nacinają z prawej strony i rozrywaja palcami skórę...A w akcie desperacji podniosłam nogi do góry-taki odruch. A moja gin zdziwiona " o matko! ona jeszcze nogi podnosi" .Pi....a jedna
|
|
|
|
#808 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Black wydaje mi się, że to tylko takie odczucie z ta blizną. Ja też na początku tak miałam jak się dotykałam, że nie wiadomo jak duża ona jest. A teraz tak się zagoiło, że szczerze mówiąc nie wiem w którym miejscu dokładnie było to nacięcie
Moja Zuza ładnie pospała. Zjadła o 21, potem o 2:30 i o 6 I nawet wczoraj długo nie płakała, tylko chwileczkę.Czy bąki Waszych pociech też śmierdzą ![]() |
|
|
|
#809 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Moja Niunia w ogóle nie chce spać w dzień...
|
|
|
|
|
#810 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
co do bąków mam teraz katar więc nie czuje ale predzej nie śmierdziały. Za to kupy-nawet ja tak nie potrafię ![]() ---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ---------- To musiało być straszne co przeżyłaś czując to wszystko. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.





No ale, wracając do pieluch - ja na razie w tych mniejszych rozmiarach niczego nie wyczułam, stąd moje zdziwienie.
pierwszy porod mialam sn 15 lat temu jeszcze w PL i powiedzialam sobie nigdy wiecej dzieci !!!! ( nigdy nie zapomne jak jakas pigula powiedziala jak weszlo tak wyjdzie ) tu sie urzadzilismy itd i wpadka 
Mój poród nie był ciężki, więc sam w sobie poród mnie nie przeraża, ale.. najbardziej się bałam właśnie tego nacięcia, że zostanie mi po nim brzydka blizna... No i została. Jeszcze jej nie widziałam, bo muszę się tam ogolić, ale... Na pewno jest brzydka i już się boję. I czuć ją pod palcami... Oby tylko nie było jej czuć podczas seksu, bo chyba zabiję tego lekarza, co mnie zszywał. 
Biedactwo.
nawet fakt, że byłam bez wód płodowych nic nie zmienił, a właśnie przez ich brak nie mogłam wypchać synka.
moje szczescie nie lubi jak jego mamuska odpoczywa a jak juz laskawie zasnie to jego siostra zmienniczka
zadba zeby mama czasem nie usiadla .....wymiekam jednym slowem.
bo zaden lekarz nie potrafi mi tego wytlumaczyc czy ktoras miala podobnie ??





nawet ciężko mi to sobie wyobrazić

6 5 4 3 2 1



