Kocyki bierzemy i na plażę idziemy!- Dieta South Beach część XIII

[Kretka666]

A co tam, będę odpisywała z telefonu, trochę się pomęczę, ale będę z Wami
Będę powoli odpisywać, bo czasem mi się nie wysyłają te długie wiadomości. Więc po trochu.

kala, ja Ci proponuję zapiekankę! Wszystko wrzucasz, dodajesz makaron, polewasz sosem i jest pycha obiad

[asmenaa]

Arschen u mnie nic nie pada ale jest mega zimno!

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

Kretka powiekszylas podpis

kala mnie ten kaszel dopada glownie w nocy

[Arschen]

asmenaa rozumiem Cie przeje.... ja tak miałam dusiłam sie w nocy do tego wezły chłonne mi sie powiekszyły w nocy i prawie sie udusiłam... mi przeszło po 2 tyg ale brałam antybityki...

kalaa moze zrob piers z feta !!!
aaaa to co ja kocham
piers zamarynuj w curry i oliwie
cebulke pieczarki i czosnek na patelni smaz dodaj kuroka troszke cukini, papryke najlepiej czerwona i np w tubie paste pomidorowa posyp chilli pieprzem papryka sodka ostra dodaj pokrojona fete i chwile gotuj aż Ci feta zacznie topniej i dotego mozesz dodac makaron penne pełnoziarnisty PYCHA

Boshe u mnie zaczyna sie 4dniowy paraliż w mieście
Anglicy robią szopke z tymi wyśigami konnymi

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

asmenaa rozumiem Cie przeje.... ja tak miałam dusiłam sie w nocy do tego wezły chłonne mi sie powiekszyły w nocy i prawie sie udusiłam... mi przeszło po 2 tyg ale brałam antybityki...

kalaa moze zrob piers z feta !!!
aaaa to co ja kocham
piers zamarynuj w curry i oliwie
cebulke pieczarki i czosnek na patelni smaz dodaj kuroka troszke cukini, papryke najlepiej czerwona i np w tubie paste pomidorowa posyp chilli pieprzem papryka sodka ostra dodaj pokrojona fete i chwile gotuj aż Ci feta zacznie topniej i dotego mozesz dodac makaron penne pełnoziarnisty PYCHA

Boshe u mnie zaczyna sie 4dniowy paraliż w mieście
Anglicy robią szopke z tymi wyśigami konnymi

Tez bralam kochana i bylo juz lepiej a w weekend się napilam zimnej coli z whisky i mam za swoje

Jakie wyscigi?

[Arschen]

Napisane przez Kretka666

A co tam, będę odpisywała z telefonu, trochę się pomęczę, ale będę z Wami
Będę powoli odpisywać, bo czasem mi się nie wysyłają te długie wiadomości. Więc po trochu.

kala, ja Ci proponuję zapiekankę! Wszystko wrzucasz, dodajesz makaron, polewasz sosem i jest pycha obiad

hihi widze że Tobie także ciężko opuścić nas

Napisane przez asmenaa

Arschen u mnie nic nie pada ale jest mega zimno!

Napisane przez asmenaa

Kretka powiekszylas podpis

kala mnie ten kaszel dopada glownie w nocy

no umnie padało teraz złoneczko ale jest takie zimno że rano zamarzłam
no wieczorem i wnocy zaczyna sie kaszel a przez dzien jest ok...to jest przerąbane....
i dziwne bo tylko w UK też choruje na ten kaszel a w PL to wogole

[Kretka666]

Arschen, po to jesteśmy! Żeby się wspierać, pomagać, trzymać w ryzach. Poza tym ja tak Was lubię, że już nie tylko z powodu diety tutaj siedzę.

asmenaa, może masz zapalenie oskrzeli? Tak to wygląda...

[Indra83]

Mój TŻ uwielbia krewetki, więc musimy sie dzielić, ale póki go nie ma wszystkie dla mnie Jeszcze dziedzic zje, ale dla dziecka mi nie szkoda

Ja też Was kocham wszystkie

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

Tez bralam kochana i bylo juz lepiej a w weekend się napilam zimnej coli z whisky i mam za swoje

Jakie wyscigi?

luknij

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

własnie koło mojego okna Konik sobie stoji i IHAAAa

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

No wyjątkowo teraz jest super na tym wątku Wszystkie jesteście Takie Kochane Aż sie chce być na diecie
Dobrałyśmy się

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

A co tam, będę odpisywała z telefonu, trochę się pomęczę, ale będę z Wami
Będę powoli odpisywać, bo czasem mi się nie wysyłają te długie wiadomości. Więc po trochu.

Uzależniona

Napisane przez Kretka666

kala, ja Ci proponuję zapiekankę! Wszystko wrzucasz, dodajesz makaron, polewasz sosem i jest pycha obiad

Nie mam już skrobi
Ale podoba mi się ta opcja bo ja uwielbiam zapiekanki
dzięki

Napisane przez Arschen

kalaa moze zrob piers z feta !!!
aaaa to co ja kocham
piers zamarynuj w curry i oliwie
cebulke pieczarki i czosnek na patelni smaz dodaj kuroka troszke cukini, papryke najlepiej czerwona i np w tubie paste pomidorowa posyp chilli pieprzem papryka sodka ostra dodaj pokrojona fete i chwile gotuj aż Ci feta zacznie topniej i dotego mozesz dodac makaron penne pełnoziarnisty PYCHA

O tak tak tak !!! To ja to chce
Będzie pycha
Przekroczę dziś porcję sera coś czuję...

Napisane przez Kretka666

asmenaa, może masz zapalenie oskrzeli? Tak to wygląda...

Też mi się tak wydaje... Oby nie...
Miałam to samo w grudniu...

Napisane przez Arschen

luknij

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

własnie koło mojego okna Konik sobie stoji i IHAAAa

Lubię koniki
Kochane istoty

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Arschen

No wyjątkowo teraz jest super na tym wątku Wszystkie jesteście Takie Kochane Aż sie chce być na diecie
Dobrałyśmy się

Mam podobnoe odczucia
Generalnie na forum jestem zarejestrowana od 2006 a teraz, od stycznia zrobiłam więcej postów niż przez te 7 lat
To coś znaczy

Naprawdę jestem od Was uzależniona

[Kretka666]

guleczka, to jest Twoja dieta i musisz być asertywna. Ja powiedziałam mojej babci, że jestem na diecie, zmieniłam nawyki i teraz jak jeżdżę do domu to gotuje np. polędwiczki duszone z kasza I nie jest to problem, w końcu to moje życie, moje zdrowie. A babcia jest cukrzykiem, więc cieszy się, że ja się opamiętałam i chcę zdrowo jeść. U drugiej babci sami zdrowo jedzą, też według SB także zawsze jest pierś z kurczaka, sałata jakąś i na deser muffinki owsiane z orzechami i owocami, którymi zainspirowałam moją babcię, a ona wszystkie swoje koleżanki :-D
Jak się chce to się da

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

guleczka, to jest Twoja dieta i musisz być asertywna. Ja powiedziałam mojej babci, że jestem na diecie, zmieniłam nawyki i teraz jak jeżdżę do domu to gotuje np. polędwiczki duszone z kasza I nie jest to problem, w końcu to moje życie, moje zdrowie. A babcia jest cukrzykiem, więc cieszy się, że ja się opamiętałam i chcę zdrowo jeść. U drugiej babci sami zdrowo jedzą, też według SB także zawsze jest pierś z kurczaka, sałata jakąś i na deser muffinki owsiane z orzechami i owocami, którymi zainspirowałam moją babcię, a ona wszystkie swoje koleżanki :-D
Jak się chce to się da

Cała rodzina na SB

Co za zaje*ista sprawa !

[asmenaa]

Napisane przez Kretka666

Arschen, po to jesteśmy! Żeby się wspierać, pomagać, trzymać w ryzach. Poza tym ja tak Was lubię, że już nie tylko z powodu diety tutaj siedzę.

asmenaa, może masz zapalenie oskrzeli? Tak to wygląda...

Nie wiem
A tutaj lekarze są do d więc

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez kala2505

Cała rodzina na SB

Co za zaje*ista sprawa !

U mnie w domu tez tak jedza

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Arschen

luknij

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

własnie koło mojego okna Konik sobie stoji i IHAAAa

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

No wyjątkowo teraz jest super na tym wątku Wszystkie jesteście Takie Kochane Aż sie chce być na diecie
Dobrałyśmy się

lubieee konikiii

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez Indra83

Mój TŻ uwielbia krewetki, więc musimy sie dzielić, ale póki go nie ma wszystkie dla mnie Jeszcze dziedzic zje, ale dla dziecka mi nie szkoda

Ja też Was kocham wszystkie

Moj je ale z serkiem topionym wiec odpadaja dla mnie

[Arschen]

Napisane przez kala2505

Cała rodzina na SB

Co za zaje*ista sprawa !

Napisane przez asmenaa

Nie wiem
A tutaj lekarze są do d więc

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------



U mnie w domu tez tak jedza

Mój TŻ nie wytrzymał by dnia na SB

Tak lekarze w Uk są d dupy
na wszytko dają paracetamol w zależnoci od bólu...
moja kolezanka miała problem ze topa nie mogła chodzić normalnie bo naciskała i ból nie miłoierny to dostała 8 tabletek paracetamolu dziennie jak by tyle zjadła too by sie naćpała chyba
A Mój TŻ czekał 2 tyg na skierowanie do szpitala bo dostaje sie poczta ...i dostał ok...ale dopiero na kwiecień NA zwykłe prześwietlenie żal żal żal

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

U mnie w domu tez tak jedza

Zazdroszczę...
Ja mojego TŻ też nawracam na dobrą drogę, chociaż on chudzinka jest i biedny pracuję ciężko, więc pyry muszą być z sosem i on jest słodki pamper i kocha słodkie
Ale placki cukiniowe uwielbia...

[Arschen]

Napisane przez kala2505

Zazdroszczę...
Ja mojego TŻ też nawracam na dobrą drogę, chociaż on chudzinka jest i biedny pracuję ciężko, więc pyry muszą być z sosem i on jest słodki pamper i kocha słodkie
Ale placki cukiniowe uwielbia...

już wiem co jutro bede jadła na obiad

[kala2505]

Napisane przez Arschen

Tak lekarze w Uk są d dupy
na wszytko dają paracetamol w zależnoci od bólu...
moja kolezanka miała problem ze topa nie mogła chodzić normalnie bo naciskała i ból nie miłoierny to dostała 8 tabletek paracetamolu dziennie jak by tyle zjadła too by sie naćpała chyba
A Mój TŻ czekał 2 tyg na skierowanie do szpitala bo dostaje sie poczta ...i dostał ok...ale dopiero na kwiecień NA zwykłe prześwietlenie żal żal żal

Gorzej jak w Polandzie

Aż się wierzyć nie chce...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Arschen

już wiem co jutro bede jadła na obiad

Pycha są

Zakochasz się zobaczysz

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

Mój TŻ nie wytrzymał by dnia na SB

Tak lekarze w Uk są d dupy
na wszytko dają paracetamol w zależnoci od bólu...
moja kolezanka miała problem ze topa nie mogła chodzić normalnie bo naciskała i ból nie miłoierny to dostała 8 tabletek paracetamolu dziennie jak by tyle zjadła too by sie naćpała chyba
A Mój TŻ czekał 2 tyg na skierowanie do szpitala bo dostaje sie poczta ...i dostał ok...ale dopiero na kwiecień NA zwykłe prześwietlenie żal żal żal

Kochanie moj tz na skierowanie do szpitala do fizjoterapeuty czeka od listopada
A lekarz na bol reki dal mu paracetamol i zalecil cwiczenia (gdzie nie mogl reka ruszac)
A na bol boku po wypadku to samo
aha i przykladanie lodu
zero przeswietlenia czy moze coś jest nie tak?

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez kala2505

Zazdroszczę...
Ja mojego TŻ też nawracam na dobrą drogę, chociaż on chudzinka jest i biedny pracuję ciężko, więc pyry muszą być z sosem i on jest słodki pamper i kocha słodkie
Ale placki cukiniowe uwielbia...

slodki pamper?

Gdzie pracuje?

Moj je wszystko a obiad musi byc z miesem

Ostatnio jak wrocil z pracy to zjadl placki ziemniaczane chyba z kilograma ziemniakow plus sos z miesem i mowi, ze mu malo masakra

[Arschen]

chorzy doktorzy
a ja myslałam ze PL jest patologia

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

chorzy doktorzy
a ja myslałam ze PL jest patologia

No masakra, tutaj na wszystko jest paracetamol nie wierzylam dopoki sie sama nie przekonalam

[content]

Napisane przez Kretka666

content, jak będziesz miała więcej porcji węgli do gospodarowania to będziesz jadła i inne rodzaje w innych porach

Jovi ma skrobię kukrydzianą, a jak widziałaś, ma ig 100. Lepiej sobie odpuścić i pić "od święta", a nie na co dzień. Jogurt naturalny to zależy jak podchodzisz do otłuszczenia nabiału - jeśli jesz tylko odtłuszczony, to szukaj tych najbliżej 0%. Osobiście nabiał wolę trochę otłuszczony, bo w tłuszczach rozpuszczane są jego wartości odżywcze. Kupuję zwykle jogurt Pilos 1,5% z Lidla. Ogólnie te w przedziale 1,5-2,5% są ok. Czyli większość obecnych w sklepach

Kawa nie grzeszek, fistaszków zależy ile, a alkohol się czasem każdemu należy, nie oszukujmy się

Ciężko z tym wyeekendem, bo na początku już atakować się tymi węglami, jak jeszcze nie wprowadziłaś reszty porcji...

Nie zależy mi specjalnie na odtłuszczeniu jogurtu, zjem i taki, i taki, po prostu pewniej się czuję dietując i jedząc odtłuszczony. Poszukam przy najbliższych zakupach nowego kandydata. 2.5% to chyba ma grecki light, a ja bardzo lubię grecki light z owsianką.

Kawa z prawdopodobnie najtłustszym mlekiem świata, w wysokim dość przecież kubku - nie grzeszek? To jest moja naleciałość zaprzeszła, że ten tłuszcz mnie prześladuje. Fistaszków było więcej niż 15, moja wina.

Napisane przez kala2505

A więc kochana moje zdanie jest takie, że przynajmniej na początku diety trzeba się trzymać zasad...
Wiadomo raz mały grzeszek ok, ale za często nie można tego powtarzać bo niestety odbiję się to na efektach...
Po za tym przecież nie musisz od razu rezygnować ze spotkania ze znajomymi, SB daje tyle możliwości że na pewno coś wymyślisz i nie zgrzeszysz... Nawet wypij sobie jeden, dwa kieliszki winka - i będzie bezgrzesznie
Wszystko jest możliwe tylko trzeba chcieć.
Ja dzień "grzeszny" zrobiłam po 1,5msca dopiero ( i na pewno będę go powtarzać )
trzeba przede wszystkim pamiętać że jesteśmy na diecie i niestety wyrzeczenia muszą być


Ja już po owsiance z bananem, truskawkami i masłem orzechowym - ORGAZM dla podniebienia
Rano był skalpel

I dziś rano sobie pomyślałam że do max. czerwca to my już będziemy laski
Powiem Wam że czuję że chudnę, zważę się teraz w niedziele (to będzie tydzień po ostatnim ważeniu)
mam nadzieję tylko, że to są dobre przeczucia a nie że mi się tak tylko wydaje... ,,

Wiem, że ani często, ani szybko grzeszyć nie można, ale widuję się z tymi ludźmi tragcznie rzadko, a i jakoś związaliśmy się z naszymi rytułałami i o ile z zupełnym odstawieniem piwa myślę nawet z przyjemnością (chociaż jest uroczo tanie ), o tyle przekonywanie ich, żeby pójść na sałatkę, a nie wydurniać się nad dziwacznym obiadem czy sushi - widzi mi się jakoś mniej. Mam kilka takich weekendów w roku w zasadzie, a przy innych okazjach, z rodzaju urodziny/zwykła posiadówa - problemu nie ma, bo zazwyczaj i tak piję wino, a jeść mogę nic lub wybiórczo. Myślę, że zaliczyłabym jakieś dwa dania nietakie, resztę w trakcie tych dni postarałabym się ogarnąć po swojemu.
W sumie już nie mogę się doczekać dodatkowej porcji węgli (będe mogła zjeść sobie do obiadu ), ale tak sobie myślę, że jak z weekendu nie zrezygnuję, to mogę przedłużyć ten tydzień z jedną skrobią o jeszcze jeden, coby odpękać nagrzeszkone? To jakaś opcja?

Napisane przez guleczek

Zamorduje moich rodziców... kur*a! tak to jest jak ma sie 23 lata, jest sie singlem i mieszka z rodzicami.
Nie dość, że próbują mnie swatać to jeszcze nie rozumieją że jestem na diecie i NIE BĘDĘ JADŁA tego co oni :/

I tak oto na śniadanie- serek waniliowy. Bo przygotowali sniadanie i awantura jak jasna cholera ze nie chce zjeść...

Na szczęście jade na małe zakupy żywieniowe dzisiaj. Alleluja.

I jak tu dietować? no jak? ;(

Oj. To jest ciężkie, już sam brak wsparcia ze strony domowników może być niszczący dla motywacji, a konflikty z powodu diety tym bardziej jej nie służą. Ja z mamą takich problemów nigdy nie miałam, z babcią za to wiecznie. Jedyną radą, jaką w tych ciężkich chwilach sama sobie wypracowałam, i jaką mogę się podzielić - tylko spokój może Was uratować - ich od wydrapania oczu, Ciebie przed nieSBkowym żarciem. Spróbuj chłodnego i opanowanego tonu, albo nawet racjonalizacji - że nie wiesz jak oni, ale Ty działasz w imię swojego dobra, czy coś. Moją babcię zawsze pacyfikowały aluzje o tym, że jej też dieta by nie zaszkodziła i może zamiast namawiać mnie na swoje niezdrowe jedzenie, powinna zacząć jeść ze mną, po zdrowemu. Cichła.

Napisane przez Arschen

WITAJCIE
u mnie sypie śniegiem a u was?

U mnie niby już nie pada, ale odpłacam chyba właśnie za chwilową radość z powrotu zimy. Poszłam sobie z tej radości na długaśny spacer, a dzisiaj nie mogę mówić. Co my tak tu chorujemy w ogóle?

Napisane przez Indra83

Mój TŻ uwielbia krewetki, więc musimy sie dzielić, ale póki go nie ma wszystkie dla mnie Jeszcze dziedzic zje, ale dla dziecka mi nie szkoda

Trzymasz się nieźle w tym osamotnieniu.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Indra83]

Hej, ale zapiekankę można zrobić bez makaronu, mięsko i warzywa polać sosem, możebyć roztrzepane jajo z jogurtem i przyprawami i zapiec. Nie ma przeszkód. ja tak często robię. mam takie małe naczynia żaroodporne, w sam raz na jednoosobowe danie i pycha jest.

Asmenaa, a ludzie w Polsce narzekają na służbę zdrowia, a u nas sa problemy z dostaniem się do specjalisty, ale takie podstawowe badania jak krew, rtg to nie jest problem.

Dziś rano moją babcię na przystanku autobusowym zaczepił starszy pan i zaczął się żalić, ze on miał iść do szpitala, spakował sie, ręcznik, kosmetyki, maszynka do golenia a ONI pobrali mu krew i jakies badania zrobili i kazali iść do domu. A ON JEST KOMBATANTEM, czemu go na oddział nie położyli? Był strasznie oburzony. I dodatkowo pomstował, że nic dziwnego, że nasz szpital UWAGA: przynosi zyski i nie jest zadłużony. Ale nic dziwnego, jak jego kombatanta tak potraktowali. Babcia jest na szczęscie wyluzowana i nawet się z nim nie kłóciła.

Za pół godziny jabłko i jogurt

[Kretka666]

A ja Wam powiem, że da się faceta na SB namówić, nawet takiego co lubi zjeść wszystko, a je w ilości konia z kopytami Ale do zależy od niego, czy chce zachować na długo zdrowe serce, sylwetkę, ogólnie zdrowie. Jeśli mój by sam z siebie nie zdecydował, że chce jeść zdrowo, to i tak by jadł - nie robiłabym dwóch innych posiłków tylko dlatego, że jemu się chce jeść g*wno Akurat w naszej sytuacji to on sam by sobie wszystko zrobił, bo zapalony kucharz, ale w momencie jak się dowiedział, że będzie gotowal dwa obiady - dla siebie i dla mnie - to jednak decyzja przyszła łatwiej ;-) A teraz się cieszy i nie wyobraża sobie jeść inaczej. Zje 6 kromek razowca i jest szczęśliwy. Mnie to nawet zdziwiło, bo przed SB to uważał ciemny chleb za ble
Ale jeśli by mój był z tych niezdar, co nie potrafią nic sobie ugotować, to jadłby to co ja. W końcu ja bym gotowała, sorry bejbe

[Indra83]

Mój TZ to taki trochę oporny na zmiany, fan schabowego z kością i jajecznicy na boczku. Ale też cieżko fizycznie pracuje.
Na niego najlepiej działa terapia szokowa.
Palił wiele lat, aż kiedyś dostał duszności, prawie się udusił i wyladował na pogotowiu. Okazało się, że ma początki astmy i wtedy rzucił palenie. co zaowocowało 11 dodatkowymi kilogramami.
Ale staram się wprowadzać zmiany, maleńkimi tyci tyci kroczkami

[content]

Napisane przez Indra83

Hej, ale zapiekankę można zrobić bez makaronu, mięsko i warzywa polać sosem, możebyć roztrzepane jajo z jogurtem i przyprawami i zapiec. Nie ma przeszkód. ja tak często robię. mam takie małe naczynia żaroodporne, w sam raz na jednoosobowe danie i pycha jest.

Asmenaa, a ludzie w Polsce narzekają na służbę zdrowia, a u nas sa problemy z dostaniem się do specjalisty, ale takie podstawowe badania jak krew, rtg to nie jest problem.

Dziś rano moją babcię na przystanku autobusowym zaczepił starszy pan i zaczął się żalić, ze on miał iść do szpitala, spakował sie, ręcznik, kosmetyki, maszynka do golenia a ONI pobrali mu krew i jakies badania zrobili i kazali iść do domu. A ON JEST KOMBATANTEM, czemu go na oddział nie położyli? Był strasznie oburzony. I dodatkowo pomstował, że nic dziwnego, że nasz szpital UWAGA: przynosi zyski i nie jest zadłużony. Ale nic dziwnego, jak jego kombatanta tak potraktowali. Babcia jest na szczęscie wyluzowana i nawet się z nim nie kłóciła.

Za pół godziny jabłko i jogurt

Że też nie mam piekarnika, wszystko brzmi tak pysznie.

Autobusowe scenki obyczajowe. Kombatantem tak pogardzić i mu krew pobrać i puścić, bez paracetamolu choćby, gdzie my żyjemy...

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

slodki pamper?

No że uwielbia słodkie i dałby się za nie pociąć
W domu musi być słodkie i koniec

Napisane przez asmenaa

Gdzie pracuje?

W malarni proszkowej

Napisane przez asmenaa

Moj je wszystko a obiad musi byc z miesem

Ostatnio jak wrocil z pracy to zjadl placki ziemniaczane chyba z kilograma ziemniakow plus sos z miesem i mowi, ze mu malo masakra

Mój to sam0, z resztą ja też
Na obiad musi być mięcho i tyle...

Mój TŻ jest raczej szczuplutki a pyrów je cały garnek (chyba z 6-7) na obiad

Napisane przez Indra83

Hej, ale zapiekankę można zrobić bez makaronu, mięsko i warzywa polać sosem, możebyć roztrzepane jajo z jogurtem i przyprawami i zapiec. Nie ma przeszkód. ja tak często robię. mam takie małe naczynia żaroodporne, w sam raz na jednoosobowe danie i pycha jest.

Tyyyy....
Chyba to zrobię dam tylko tak jak arschen pisała - warzywka i tą fetę
Ale będzie pycha obiad
A TŻ je ze mną tylko z pyrami

[Kretka666]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

A tak zaszalałam Myślę czy całego sobie nie powiększyć. Póki co powiększyłam to najważniejsze, a ja mam w ogóle malusiego netbuczka i wygląda mi to na wielkie

Co zamówiłaś?

content, zapomniałam zapytać - no i jak tam mydełka, balsam do ust?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta