piękne do wakacji ;)))

[Vegetka]

smile zgadzam sie ja jeszcze do niedawna liczylam sobie dni bez slodyczy... ale przestalam. i teraz kiedy nic nie zapisuje po prostu o nich ne mysle ).

[NoLQa]

Smile Ja zgadzam sie z toba, lecz czesciowo Bo faktycznie lepiej jest wogole nie myslec, ze sie nie pali czy nie je slodyczy.. Lecz z drugiej strony kiedy wiem , ze juz tyle dni wytrzymalam bez slodyczy i akurat mam ochote na cos slodkiego, to to mnie powstrzymuje

[aneczka_1984]

A moja dietka trwa już trzeci tydzień, ciężko jest czasem, ale chyba dobrze wszystko rozplanowałam razem ze współlokatorką, bo nie jestem głodna itp. Nawet do słodyczy mnie nie ciągnie, a wcześniej pochłaniałam je w nieograniczonych ilościach. Mama mówi, że już widać, że schudłam, ale ja tego jeszcze nie widzę. Zobaczymy jak się w weekend zważę... Generalnie przy diecie i ćwiczeniach czuję się bardzo dobrze. Nigdy jeszcze nie udało mi się tyle wytrzymać, a myślę, że będzie już tylko lepiej. Mam nadzieję, że trochę mi ubędzie do wakacji

[synek1]

Ciężko jest sie odzwyczaić od słodkiego nie wiem jak to jest od papierosów bo nigdy nie paliłam ale słodkie bardzo a to bardzo lubię i mi na przykład jest baaaardzo ciężko tym bardziej że piję kawę i zawsze do kawy miałam jakieś ciasto ciasteczko lub czekoladkę a teraz staram się nie jeść ale naprawdę przechodzę katusze.

Dziś zaczynam znów wszystko od nowa 1-dzień baz słodkiego !!

[tusia425]

Smile -capuccino,jeśli wypijesz jedno i to rano to ,moim zdaniem nic się nie stanie bo nawet jeśli ma dużo kalorii to spalisz je w ciągu dnia.

Ja dziś zjadłam całą główkę sałaty lodowej i dwa pomidory i ogórka kiszonego i rybkę. W garnku zrobiłam sobie suróweczkę i całą wsunęłam. Zdrowa i najedzona teraz jestem

Buziaczki, i gratuluję nam kolejnego dnia wytrwania w diecie.

[NoLQa]

Napisane przez synek1

Ciężko jest sie odzwyczaić od słodkiego nie wiem jak to jest od papierosów bo nigdy nie paliłam ale słodkie bardzo a to bardzo lubię i mi na przykład jest baaaardzo ciężko tym bardziej że piję kawę i zawsze do kawy miałam jakieś ciasto ciasteczko lub czekoladkę a teraz staram się nie jeść ale naprawdę przechodzę katusze.

Dziś zaczynam znów wszystko od nowa 1-dzień baz słodkiego !!

Jestem z toba Liczymy dni bez

[Vegetka]

hmm ale czasem mozna sobie pozwolic na odrobine slodkosci - to tez pomaga w odchudzaniu trzeba pozwolic sobie czasem na odrobine przyjemnosci takie jest moje zdanie

[NoLQa]

Ja sobie dzisiaj pozwolilam zjesc 2 jogurty ^^ Niby nie slodycze, ale odrobina przyjemnosci dla mnie i w sumie "tylko" 140 kcal

[synek1]

Napisane przez NoLQa

Jestem z toba Liczymy dni bez

NOLQA-dzięki mam nadzieje że tez będę miala przyjemność napisać mój 26 dzień bez slodyczy ale to nie takie proste co nie??

[paulenka]

Napisane przez NoLQa

Ja sobie dzisiaj pozwolilam zjesc 2 jogurty ^^ Niby nie slodycze, ale odrobina przyjemnosci dla mnie i w sumie "tylko" 140 kcal

A jogurtów nie można jeść jak się odchudza albo trzeba je ograniczyć?:| Nigdy o tym nie słyszałam. Ja pochłaniam jogurty bo je uwielbiam Zazwyczaj jem naturalne bez cukru albo takie owocowe, ale bez tłuszczu z ziarnami gdzie pojemnik ma niecałe 70kcal.

[Pyra1990]

Przylaczam sie ok?
Ja juz 4 dzien diety mam za soba Ok 1200 kcal i robie brzuszki, mama nadzieje, ze z wami bedzie mi latwiej. jak tlyko bede miala czas bede pisac
Co do jogurtow to nie warto ich jesc codziennie... Mysle ze co ktorys dzien mozna, ale codziennie to niebardzo Pozatym najlepiej wrzucic do nich platki, otreby, aby bylo bardziej sycące

[itrusta]

Witam
I dobrego dnia zycze
Ja juz po sniadanku, zaraz spadam na busa do szkoly ....
3majcie dzis za mnie kciuki, ciezki dzien mam ...
Pozdrawiam i sle dziubka

[zyta999]

ej bo tak z tego co tu czytałam to owoców na noc nie jeść?? ja to zawsze jak mi sie chce wieczorem jesc to slodyczee.. kurczee.. to c onajlepeij jesc przed snem ? i o ktorej mniej wiecej wykonujecie te wszystkie cwiczenia?

[sweet.girl]

Dzień dobry....
Staram się od kilku dni jesc mniej i jakoś waga powoli spada WRESZCIE!
Ćwiczyć nie ćwicze ale od następnego tygodnia dochodzi rehabilitacja więc jakiś ruch bedzie

Ide do szkołki...
Narazie dziewczyny

[Giovanna1987]

Dzieńdobry wszystkim Muszę się pochwalić co prawda nie ćwiczyłam wczoraj, ale za to utrzymałam dietę, chociaż strasznie mnie kusiło. Tak więc zaczynam dziś 7 dzień czyli mam już cały tydzień Natomiast jutro będzie chwila prawdy (ważenie i mierzenie), a po świętach przywiozę z domu wagę z różnymi bajerami (mierzenie zawartości tłuszczu, wody, mięśni w organiźmnie), która jest prezentem urodzinowym od tatusia Ah... Kochany tatuś on zawsze wie co jest potrzebne

[serena.avon]

Ok no to zaczynam moj pierwszy dzien dietki Jak narazie zjadlam rano musli z mlekiem. Teraz chce mi sie czegos slodkiego wiec moze zjem jabluszko Hmm... Skoro mamy nie myslec o jedzeniu to co robic? maksymalnie zapelnic sobie dzien roznymi zajeciami? Bo niemyslenie o jedzeniu w trakcie diety jest cholernie trudne:/

[Giovanna1987]

Oj tak... Ciężko jest nie myśleć o jedzeniu. Jak tylko zaczynają mi głupoty do głowy przychodzić (słodkości ), staram się znaleźć sobie jakieś zajęcie (sprzątam, robię liste zakupów na następny dzień, przeglądam allegro, wizaż itd.). Zazwyczaj dzieje się tak wieczorem, wtedy mam napady wilczego głodu.

[tusia425]

Napisane przez Giovanna1987

Oj tak... Ciężko jest nie myśleć o jedzeniu. Jak tylko zaczynają mi głupoty do głowy przychodzić (słodkości ), staram się znaleźć sobie jakieś zajęcie (sprzątam, robię liste zakupów na następny dzień, przeglądam allegro, wizaż itd.). Zazwyczaj dzieje się tak wieczorem, wtedy mam napady wilczego głodu.

Giovanna-jest ciężko,żebyś wiedziała. Ja to np.myślę o moich wakacjach w Polsce. (Już niedługo,14 maja lecę ) Już nie mogę się doczekać. I robię podobnie jak ty. Listę,co muszę zrobić w polsce. Na zakupy z siostrzyczką się wybrać,do fryzjera iść i przejść metamorfozę moich kłaczków.

[tusia425]

I wkleiłam, ale ze mnie inteligenta bestia. Taką fryzurę chcę sobie strzelić,jak wrócę. Niby strasznie prosta ale BAAARRDZZOOOO mi się podoba. Itatuarzyk chcę sobie zrobić na kostce. To będzie już drugi.

BUZIAKI

Mykam do pracy. Wróce po 10 i w tedy spać. Może to i dobrze że tyle tam siedzę,nie mam czasu na myślenie o jedzonku,chociaż tyle go w moim slkepie jest...........
Ale jak widzę te tłuste Irlandki które przebierają w ciastkach to sobie myślę, że dobrze robię będąc na diecie.

[Enaffi]

tusia425-bedziesz miala sliczna fryzurke i piekne ciało trzymaj tak dalej

[NoLQa]

synek Latwo nie jest zyc bez slodyczy, lecz takie wstrzymanie sie daje tez satysfakcje - wiec wierze w Ciebie


paulenka Co do jogurtow to nie trzeba ich unikac, lecz maja duzo weglowodanow i dosyc malo bialka..

[vadi]

Ja też od około tygodnia pracuję nad 'wakacyjną' formą i wyglądem
Boję się tylko, co będzie w weekend, bo z TŻ jedziemy na romantyczne 2 dni do Zakopanego i z ćwiczeń i diety... raczej nici
Chociaż wierzę, ze znajdą się sposoby na spalanie kalorii > ... np. spacery

[Smile_Smile]

ja zauwazylam ze gdy zjem na sniadanie weglowodany np. wlasnie musli z mlekiem to pozniej starsznie chce mi sie jesc i to slodkie rzeczy. natomiast jesli zjem bialko np. bialy ser + zsiadle mleko + jedna bulka grahamka to pol dnia nie jestem glodna a brak apetytu na slodycze trwa do wieczora Chyba kazde weglowodany powoduja pozniejsze ataki glodu, dają energie ale na krotko. Z bialkiem samopoczucie jest zupelnie inne. Wiele razy sie odchudzalam i zauwazylam jedno: przy diecie, na sniadanie musi byc głównie bialko;D teraz codzien mam ten sam zestaw: zsiadle mleko, bialy ser i grahamka i cappucino na koniec waniliowe <mniam> polecam

[pingwin2]

Smile-smile grahamka to też węglowodany o cappucino z cukrem już nie wspomne
trochę nie rozumiem sensu tej wypowiedzi
prawdą natomiast jest, ze ww podwyższają pozim cukru we krwi ( im wyższe ig tym szybciej ten poziom opada) co powoduje napady głodu
bialko+warzywa i tłuszcz powodują, że poziom cukru jest stabilny i nie jest sie głodnym

[nefre]

Napisane przez Smile_Smile

ja zauwazylam ze gdy zjem na sniadanie weglowodany np. wlasnie musli z mlekiem to pozniej starsznie chce mi sie jesc i to slodkie rzeczy. natomiast jesli zjem bialko np. bialy ser + zsiadle mleko + jedna bulka grahamka to pol dnia nie jestem glodna a brak apetytu na slodycze trwa do wieczora Chyba kazde weglowodany powoduja pozniejsze ataki glodu, dają energie ale na krotko. Z bialkiem samopoczucie jest zupelnie inne. Wiele razy sie odchudzalam i zauwazylam jedno: przy diecie, na sniadanie musi byc głównie bialko;D teraz codzien mam ten sam zestaw: zsiadle mleko, bialy ser i grahamka i cappucino na koniec waniliowe <mniam> polecam

Nie zgodzę się z tym Po owsiance z bananem, jabłkiem i innymi dodatkami jestem taka syta, że na słodycze patrzeć nie mogę a uczucie głodu pojawia się dopiero kilka h później...

[itrusta]

Napisane przez nefre

Nie zgodzę się z tym Po owsiance z bananem, jabłkiem i innymi dodatkami jestem taka syta, że na słodycze patrzeć nie mogę a uczucie głodu pojawia się dopiero kilka h później...

Zgadzam sie z Nefre, tzn przynajmniej ja tez tak mam, slodkiego to napewno nie chce mi sie jesc, a cokolwiek innego to jem jakies 2 godziny lub 3 pozniej w szkole zgodnie z moim planem godzinnym posilkow ...

[Giovanna1987]

Napisane przez tusia425

Giovanna-jest ciężko,żebyś wiedziała. Ja to np.myślę o moich wakacjach w Polsce. (Już niedługo,14 maja lecę ) Już nie mogę się doczekać. I robię podobnie jak ty. Listę,co muszę zrobić w polsce. Na zakupy z siostrzyczką się wybrać,do fryzjera iść i przejść metamorfozę moich kłaczków.

Napisane przez tusia425

I wkleiłam, ale ze mnie inteligenta bestia. Taką fryzurę chcę sobie strzelić,jak wrócę. Niby strasznie prosta ale BAAARRDZZOOOO mi się podoba. Itatuarzyk chcę sobie zrobić na kostce. To będzie już drugi.

BUZIAKI

Mykam do pracy. Wróce po 10 i w tedy spać. Może to i dobrze że tyle tam siedzę,nie mam czasu na myślenie o jedzonku,chociaż tyle go w moim slkepie jest...........
Ale jak widzę te tłuste Irlandki które przebierają w ciastkach to sobie myślę, że dobrze robię będąc na diecie.

Śliczna fryzurka
Ale masz faktycznie niezłą motywację, widząc takie kobiety codziennie. Trzymaj się dzielnie

[Giovanna1987]

A propo diety białkowej . Jest ona dobra i szybko się traci na wadze (sama obecnie unikam węglowodanów), ale nie można jej stosować długo.

[pingwin2]

a co rozumiesz przez dietę białkową?

[Smile_Smile]

Napisane przez pingwin2

Smile-smile grahamka to też węglowodany o cappucino z cukrem już nie wspomne
trochę nie rozumiem sensu tej wypowiedzi
prawdą natomiast jest, ze ww podwyższają pozim cukru we krwi ( im wyższe ig tym szybciej ten poziom opada) co powoduje napady głodu
bialko+warzywa i tłuszcz powodują, że poziom cukru jest stabilny i nie jest sie głodnym

to chyba oczywiste ze grahamka to weglowodany,ale dziekuje za przypomnienie szkoda tylko ze nie widzisz roznicy medzy grahamką a musli (orzechy,i cala reszta) z mlekiem (laktoza) i ktorych poziom cukru jest wyzszy Bialy ser + zsiadle mleko i mala grahamka jednak i tak pozostanie dla mnie posilkiem bialkowym. Wiec w sumie ja tez nie rozumiem twojej wypowiedzi nie wiem gdzie tu brak sensu w tym ze bialko na sniadanie jest lepsze i hamuje ataki glodu (nawet abstrahując od mojego jadlospisu) no ale okey.........

oczywiscie kazdy ma inaczej, ja po prostu przedstawiam moj sposob "na głoda" bo odchudzalam sie juz wiele razy i u mnie weglowodany typu musli z mlekiem na sniadanie wogole sie nie sprawdza, wogole weglowodany zle na mnie dzialaja:/

Giovanna1987
a co rozumiesz przez to ze diety bialkowej dlugo stosowac nie mozna? ja raz bylam miesiac na bialkowej i bardzo dobrze sie czulam, wrecz super. Ale moze czegos nie wiem??