Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[colds]

Napisane przez Konczita

Kochana a gdzie je kupujesz?

W Lewiatanie, ale są też w takim markecie miastowym.
Popatrz w sklepach, na opakowaniu jest znaczek, że nie posiadają glutenu

Napisane przez Konczita

a próbowałaś jogurcików czy jeszcze za wcześnie ?

My dajemy jogurciki i deserki z nestle. Są po 6miesiącu, II etap wprowadzania.

Napisane przez Iwoncia81

Słuchajcie a te chrupki kukurydziane to jak Wam dzidzie mymlają to sie przypadkiem nie zatykają?
Też kupie i sie zastanawiam jak on to bedzie ciamkał.

Ja Melce daje po max 3/4chrupki. I to nie codziennie. Od czasu do czasu jak już. Nic Jej nie jest.

Napisane przez gda

Wrzuciłam kilka zdjęć na klubie z wakacji

Szpeken kuken

[Anusia479]

Dobranoc

[Iwa844]

Napisane przez colds

Ja Melce daje po max 3/4chrupki. I to nie codziennie. Od czasu do czasu jak już. Nic Jej nie jest.

A Ala zjada przeważnie chrupkę do deserku - ja jej deserek łyżeczką, a ona w międzyczasie chrupkę mamla

[kasiam187]

Napisane przez Dearlie

Próbuję nadrabiać, ale w częściach, bo Anciorek się wybudza.

Iwa kurcze chyba masz rację z tym suchym powietrzem! Przez te niskie temperatury mocniej odkręcam kaloryfery, a zapomniałam o nawilżaczu w ostatnim czasie.



Ja mam Dentinox. Gdy widzę, że Antek marudzi i szoruje paluszkami po dziąsłach, to smaruję.



Jejku biedna Giulia. I jak zjadła coś jeszcze później?

zjadał o 16;30 dopiero 160, i teraz na noc 130, dobre i to

Napisane przez kraven

Dziewczyny jakbyście kupowały szmatki to zwróćcie uwagę, żeby z obu stron był taki jednolity materiał. Bo wg mnie te z tym takim pluszem to chyba nie bardzo bo dzidza to memla i bałam się, żeby nie połknął jakiej niteczki.

Jasiu zjadł dzisiaj 2 razy 160 ml mleka ale z pół łyżeczki kleiku. Kasiam a może spróbuje jeden dzień podawać Gulii mleko z pół łyżeczki kleiku, a nie sam kleik jako taki.

kraven a Ty dokladnie jaka kupowałas szmatke ?

no wlasnie dzis chcialam sprobowac czy zje klei, dalam do wieczornego mleka i jaki byl ryk.... jakim prawem matka jej dala cos takiego szybko samo mleko tz zrobil i w zlosci wypila 130.
najgorsze jest to ze nic z warzyw i owocow niechce, a nic za wiele nie moge jej dac bo marchewka ja uczula a tu wszedzie przepisy, słoiczki z marchewka

Napisane przez Agnus21

Rozumiem Cię. Też co raz mniej mam czasu na wizaż.
Życzę Wam powodzenia w odchudzaniu. U nas to tylko mężowi by się przydało zrzucić z 20 kg.



U nas też ząbków ani widu ani słychu.

Byliśmy w końcu u dr Wyrzykowskiego z tym naczyniakiem. Zaproponował kilka rozwiązać. Pierwsza najmniej polecana to sterydy. Druga to jakiś lek, który podaje się z rok lub więcej, który na pewno zatrzymuje wzrost naczyniaka, a potem powoduje zaniknięcie w mniejszym lub większym stopniu. Trzecie rozwiązanie to zabieg, a czwarte to poczekać jeszcze chwile, zobaczyć czy jeszcze rośnie. No i bądź człowieku mądry...
Postanowiliśmy poprzyglądać się temu jeszcze kilka tygodni i sprawdzić czy rośnie. On mówi, że po 5 miesiącu naczyniaki zwykle przestają rosnąć. Niestety mam wrażenie, że u Alicji ciągle się rozwija...
Masakra, jeżeli rośnie to trzeba dorosnąć do jakiejś decyzji. Czy wyciąć czy szprycować dziecko lekami przez długi czas. My chyba jednak bardziej za zabiegiem jesteśmy.
Mam nadzieję że to to przestało rosnąć i póki co po prostu będziemy obserwować. Może samo chociaż trochę zaniknie...

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



Alicja uwielbia piloty, telefony, siateczki, paczki z chusteczkami... wszystko co nie jest zabawką.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------



Dlaczego stresujesz się rybą?

ryba dlatego, żę jest silnie uczulająca.

kurcze ciezko macie decyzj do podjecia, ja bym raczej tez decydowala sie na zabieg. bo jak np te leki/sterydy nie zadziała i tylko na darmo Ale nafaszerują tym.

Napisane przez gda

Dziewczyny, można jeść ananasa karmiąc...? Właśnie się obżarłam i naszły mnie wątpliwości

Wiecie co, wakacje to jest to! Dziecko zachowuje się zupełnie inaczej. Spokojne, zaciekawione, wyluzowane Tylko wczoraj było go trudno uśpić wieczorkiem, jakieś 1,5 h to trwało, a potem się wybudzał, więc musiałam położyć się z nim. Pewnie przez to, że zupełnie nowe miejsce...

a widzisz, a tak sie denerwowałas to juz przed Sardynia bedzie pełen luzz

[lidka0308]

dzięki dziewczyny, że mnie pogłasiałyście, od razu mi lepiej
zmykam zaraz spać, bo na razie mała też śpi więc trzeba korzystać

Gda super, że Henio tak ładnie odpoczywa razem z wami

Agnes ja tam chyba też bym się zdecydowała na zabieg niż na faszerowanie dzieciątka lekami, ale to będzie wasza nielekka decyzja

dobranocka

[salud]

Napisane przez Iwoncia81

Ja po 9ciu też przez neta składałam bo jeździć do skarbówki mi sie nie chce

Kurcze,a ja sie nawet jeszcze nie zabralam za to rozliczenie,mam 3 pity,dobrze ze chociaz w tym roku nie dostalam nic 8c czy cos takiego,tylko te normalne. No i moze chociaz w tym roku jakis zwrot dostane

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez gda

A u mnie 7 rano i 21 stopni

ja tez tak chce

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez kraven

Bardzo dziękuje.

Dziewczyny a jaki żel używacie na dziąsełka?

ja dostalam bobodent,ale my jeszcze nie zabkujemy,wiec nie zostal wyprobowany

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez Iwa844

Podobno Bebilon lepszy w składzie, ale jak już podawałaś bebiko to może nie warto mu za bardzo mieszać w brzuszku...?


Widzisz - ja pomagam


chyba "mleczną kaszkę manną" bo takiego tworu nie ma Jaś jest na mm? To przez 2 miesiące płaską łyżkę stołową, przez kolejne dwa - dwie pełne łyżki stołowe

hmm,tez pierwsze slyszę o kaszce mannej mleczno-ryzowej,ale juz sie nie wyrywam tak jak wczoraj z tymi jogurtami,bo moze taka jest

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez monarika

ja widziałam w tesco i w rossmannie ale jest chyba tylko mleczno - ryżowa bananowa...nawet kupiłam ale jest okropna w smaku...nie smakuje ani mi ani małej

a poza tym tak teraz patrzę:
kaszka zwykła mleczno ryżowa (malinowa) - kalorie 192, cukier 16,3 g (na jedną porcję)

kaszka cez cukru - kalorie 182, cukier 19,2 g

hahaha,dobre. To tak jak czeso przy produktach light,ktore jak sie porowna z normalnymi sa bardziej kaloryczne,slodsze lub b.tluste/

[Iwoncia81]

Napisane przez Iwa844

Kupiliśmy tradycyjną Graco Mirage - w komisie trafiła się fajna używka.
Alicja miała gazy przy zmianie mleka

Ale że się dławią czy że zatwardzają? U nas jest wszystko ok.

O dławienie sie mi chodzi, że poskleja mu sie podniebienie razem z chrupkiem

Napisane przez colds

Ja Melce daje po max 3/4chrupki. I to nie codziennie. Od czasu do czasu jak już. Nic Jej nie jest.

No to fajnie, ja mam jakieś wyobrażenie że za daleko włoży i mu sie przyklei do podniebienia i sie zadławi

[Dearlie]

Napisane przez Iwa844

Kupiliśmy spacerówkę.

Super! Zdecydowałaś się na tą, o której ostatnio pisałaś, że poważnie ją rozważasz ( o ile się nie mylę, to chyba mowa była o jakiejś używanej w dobrym stanie, jeżeli mylę się, to mnie uduś!) czy pojawiła się inna opcja?

Napisane przez lourose

Jak zaaplikuję czopek, czy efekt jest natychmiastowy czy trzeba czekać na rezultat?

Ananas chyba nie zaszkodzi
A słyszałam że u panów działa

U nas zazwyczaj kupka idzie od razu lub max. 5 minut to zajmuje. Tylko raz trwało to ok. 15 minut.

Mój bardzo w to wierzy.

[salud]

Napisane przez kraven

Moje dziecie odmówiło dzisiaj zjedzenia ziemniaczka Nie smakował Mu - bo po pierwszą łyżeczke otworzył buzie, pomielił troche, skrzywił sie i wypluł A może to oliwa z oliwek zmieniła smak ziemniaka? Bo ja Go zjadłam to jest lekko gorzki, ale takie są podobno ziemniaki ekologiczne
Czy w związku z tym moge Mu jutro troche kleiku do tego ziemniaka dołożyć czy dać jakieś inne danie np marchewkę?
I powiedzcie mi jaką konsystencje ma mieć to jedzenie? Może dla niego jest za mało płynne - bo ja robie żeby taka papka powstala.
Kiedyś padnę przez to moje dziecie

Mozesz dodac troche mleczka,zeby czul znany mu smak,rzadsze tez bedzie latwiej jesc.Marcel np nie chce jesc tego sloiczka z ziemniakiem i szpinakiem,bo jest geste i "zakleja papę",w smaku tez szalu nie ma,ale raczej konsystencja mu bardziej przeszkadza.

[kraven]

Kasiam niestety aukcja jest już przeniesiona do archiwum. Ja kupiłam taką zwykłą materiałową z dużą ilością metek i sznurkami. Jak chcesz to jutro mogę zrobić zdjęcie

Kurcze ale wybredne dzieci nam się trafiły.

Ale dzisiaj zważyłam Jasia i za 2 tygodnie przybrał 300 g więc nie jest źle

[salud]

Napisane przez martusia26

Hej, hej jestem i dziś
Pola zasnęła, obiad się gotuje, więc mam chwilę.
I na wstępie pytanie. Czym aktualnie lubią bawić się wasze dzieci, oprócz podpasek itp.?

Wszystkim co dorwie,nawet pieluchą, tubką kremu czu chusteczkami do d...
a z takich normalnych zabawek ma takie ulubione misie"szmatki" bez ktorych nie zasnie,gryzakami, gumowymi kluczykami,zabawkami z maty edukacujnej i generalnie wszystkim co sie da wlozyc do buzi.A patrzy jak zaczarowany na wszystkie swiatelka,jak pokazuje mu np garnuszek na klocuszek gdy gra i swieci,musze sie chowac z lapkiem,bo by sie wlepial w monitor no a telewizor jest ukochany.Staram sie przy nim nie wlaczac,ale czasem jak musialam cos zrobic,umyc sie,albo zrobic obiad a smecil to wlaczalam mu na chwile baby tv i dziecka nie bylo.A obiecalam sobie ,ze do 3 rż nie zobaczy tv.Wyrodna matka ze mnie

[Dearlie]

Uwaga będę się chwalić... a właściwie nie się, tylko Anciorka mego.

Antek nareszcie ciągnie główkę!!! Może do ideału jeszcze ciut brakuje, ale w końcu idzie wszystko razem.

A na dodatek dziś po raz pierwszy dotknął swojej stopy, gdy zmieniałam mu pieluchę... chyba mu się spodobała.

[salud]

Napisane przez kasiam187

alez przeciez one sa wlasnie po to by je plamic ja sie nimi nie przejmuje. mam tylko najładniejsze ze 2 na wyjścia schowane, co by wstydu nie bylo[COLOR="Silver"]

No niby sa do brudzenia,ale mimo prania ich na okrąglo,po ktoryms jedzeniu wygladaja obrzydliwie.Zreszta polowa ubranek,tez jest przy okazji marchewkowa.Nam by sie przydał "foliowy" kombinezon do karmienia.Chyba namocze je w vanishu,a potem kilka razy wypiore w naszym plynie,bo te niemowlece nie radza sobie z takimi plamami,

[colds]

Napisane przez Iwoncia81

O dławienie sie mi chodzi, że poskleja mu sie podniebienie razem z chrupkiem


No to fajnie, ja mam jakieś wyobrażenie że za daleko włoży i mu sie przyklei do podniebienia i sie zadławi

Melka cycka tego chrupka, aż się rozpuści. Więc w rączce trzyma ładną chrupkę, której końcówka jest taka romemlana
Prędzej Jej się do łapki końcówka przyklei.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Dearlie

Uwaga będę się chwalić... a właściwie nie się, tylko Anciorka mego.

Antek nareszcie ciągnie główkę!!! Może do ideału jeszcze ciut brakuje, ale w końcu idzie wszystko razem.

A na dodatek dziś po raz pierwszy dotknął swojej stopy, gdy zmieniałam mu pieluchę... chyba mu się spodobała.

[Iwoncia81]

Napisane przez colds

Melka cycka tego chrupka, aż się rozpuści. Więc w rączce trzyma ładną chrupkę, której końcówka jest taka romemlana
Prędzej Jej się do łapki końcówka przyklei.

Zobaczymy jak Alan będzie jadł jak mu dam.
Musze kupić.

Usypiałam go 15 minut a pospał 4 minuty i teraz pierdzi buzią
Znowu z piszczenia przeszedł na to i całe szczęście
Akrobacje mi tu urządza na poduszce a mi sie już spanko marzy

[Iwa844]

Napisane przez Iwoncia81

O dławienie sie mi chodzi, że poskleja mu sie podniebienie razem z chrupkiem

No to fajnie, ja mam jakieś wyobrażenie że za daleko włoży i mu sie przyklei do podniebienia i sie zadławi

One się w zasadzie rozpuszczają pod wpływem śliny. No ale samej jej też z tym nie zostawiam.

Napisane przez Dearlie

Super! Zdecydowałaś się na tą, o której ostatnio pisałaś, że poważnie ją rozważasz ( o ile się nie mylę, to chyba mowa była o jakiejś używanej w dobrym stanie, jeżeli mylę się, to mnie uduś!) czy pojawiła się inna opcja?

Nie wiem czy myślisz o tej co ja myślę że Ty myślisz, ale kupiliśmy tą którą w niedzielę jeździłam oglądać

Napisane przez salud

Wszystkim co dorwie,nawet pieluchą, tubką kremu czu chusteczkami do d...
a z takich normalnych zabawek ma takie ulubione misie"szmatki" bez ktorych nie zasnie,gryzakami, gumowymi kluczykami,zabawkami z maty edukacujnej i generalnie wszystkim co sie da wlozyc do buzi.A patrzy jak zaczarowany na wszystkie swiatelka,jak pokazuje mu np garnuszek na klocuszek gdy gra i swieci,musze sie chowac z lapkiem,bo by sie wlepial w monitor no a telewizor jest ukochany.Staram sie przy nim nie wlaczac,ale czasem jak musialam cos zrobic,umyc sie,albo zrobic obiad a smecil to wlaczalam mu na chwile baby tv i dziecka nie bylo.A obiecalam sobie ,ze do 3 rż nie zobaczy tv.Wyrodna matka ze mnie

Ja Alicji włączam czasami Klub przyjaciół Myszki Miki jak ma gorszy dzień i wszystko jej nie pasuje. Wszystko wszystkim ale osobiście jestem zachwycona tą bajką

Napisane przez Dearlie

Uwaga będę się chwalić... a właściwie nie się, tylko Anciorka mego.

Antek nareszcie ciągnie główkę!!! Może do ideału jeszcze ciut brakuje, ale w końcu idzie wszystko razem.

A na dodatek dziś po raz pierwszy dotknął swojej stopy, gdy zmieniałam mu pieluchę... chyba mu się spodobała.

Brawo dla małego gimnastyka!

[kasiam187]

Napisane przez kraven

Kasiam niestety aukcja jest już przeniesiona do archiwum. Ja kupiłam taką zwykłą materiałową z dużą ilością metek i sznurkami. Jak chcesz to jutro mogę zrobić zdjęcie

Kurcze ale wybredne dzieci nam się trafiły.

Ale dzisiaj zważyłam Jasia i za 2 tygodnie przybrał 300 g więc nie jest źle

byłabym wdzięczna

Napisane przez salud

No niby sa do brudzenia,ale mimo prania ich na okrąglo,po ktoryms jedzeniu wygladaja obrzydliwie.Zreszta polowa ubranek,tez jest przy okazji marchewkowa.Nam by sie przydał "foliowy" kombinezon do karmienia.Chyba namocze je w vanishu,a potem kilka razy wypiore w naszym plynie,bo te niemowlece nie radza sobie z takimi plamami,

ja mam wiekszosc z takiego sliskiego materialu, co tylko szmatka przejedziesz i git

[salud]

Napisane przez lourose

Jak zaaplikuję czopek, czy efekt jest natychmiastowy czy trzeba czekać na rezultat?

Napisane przez Dearlie

U nas zazwyczaj kupka idzie od razu lub max. 5 minut to zajmuje. Tylko raz trwało to ok. 15 minut.

u nas tez efekt byl do 5 min zazwyczaj,tylko trzeba pilnowac,zeby czopek nie wypadl.Bo ja wkladalam tak 1/4-1/2 czopka i nie zauwazylam ze wypadl,zdziwiona ze minela cala noc a kupy brak,rano znalazlam czopa ukrytego miedzy posladami

Gda,ja jadlam ananasa przy karmieniu i nic sie nie dzialo

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Dearlie

Uwaga będę się chwalić... a właściwie nie się, tylko Anciorka mego.

Antek nareszcie ciągnie główkę!!! Może do ideału jeszcze ciut brakuje, ale w końcu idzie wszystko razem.

A na dodatek dziś po raz pierwszy dotknął swojej stopy, gdy zmieniałam mu pieluchę... chyba mu się spodobała.

Gratulacje

[weronika_91]

Napisane przez monarika

Heeej!

u nas nocka w miarę więc nawet wyspana jestem teraz mała bawi się na macie, tżt posprzątał a ja mam chwilę czasu



faceci...



kochana kaszka mleczno - ryżowa jest bezglutenowa, kaszka manna a kaszka mleczno - ryżowa to całkiem co innego



jaktam Alanek?? miał wysypkę??

łejej o mleczną kaszkę manną mi chodziło

Napisane przez Iwa844

Podobno Bebilon lepszy w składzie, ale jak już podawałaś bebiko to może nie warto mu za bardzo mieszać w brzuszku...?


Widzisz - ja pomagam


chyba "mleczną kaszkę manną" bo takiego tworu nie ma Jaś jest na mm? To przez 2 miesiące płaską łyżkę stołową, przez kolejne dwa - dwie pełne łyżki stołowe

no fakt mleczna kaszka manna dziękuję , włąśnie widziałam takie same proporcje w tabelach wprowadzania glutenu wg bobovity

Napisane przez Iwoncia81

Słuchajcie a te chrupki kukurydziane to jak Wam dzidzie mymlają to sie przypadkiem nie zatykają?
Też kupie i sie zastanawiam jak on to bedzie ciamkał.

A co do rybki na obiad to sie tez tym stresuje a jeszcze nie robiłam

mój chrupki pochłania bez problemu one pod wpływem śliny się rozpuszczają

Napisane przez Dearlie

Uwaga będę się chwalić... a właściwie nie się, tylko Anciorka mego.

Antek nareszcie ciągnie główkę!!! Może do ideału jeszcze ciut brakuje, ale w końcu idzie wszystko razem.

A na dodatek dziś po raz pierwszy dotknął swojej stopy, gdy zmieniałam mu pieluchę... chyba mu się spodobała.

dla Antka

[Dearlie]

Napisane przez Iwa844

Nie wiem czy myślisz o tej co ja myślę że Ty myślisz, ale kupiliśmy tą którą w niedzielę jeździłam oglądać

Dobra, przyznaję się... zgłupiałam. No trudno, to teraz nie masz wyjścia, musisz po prostu zrobić sesję Ali w nowej bryce i się nam pochwalić.

Napisane przez salud

u nas tez efekt byl do 5 min zazwyczaj,tylko trzeba pilnowac,zeby czopek nie wypadl.Bo ja wkladalam tak 1/4-1/2 czopka i nie zauwazylam ze wypadl,zdziwiona ze minela cala noc a kupy brak,rano znalazlam czopa ukrytego miedzy posladami

Ja to zazwyczaj na przewijaku czekam na efekt i na bieżąco sprawdzam stan czopka.

[weronika_91]

Mamuśki nie wiecie może czy jak kupiłam buty w Deichmanie i stwierdziłam że jednak chciałabym inne to mogę oddać/ wymienić?

[Dearlie]

W imieniu Antka ( osobiście nie może, bo już śpi ) dziękuję za wszystkie oklaski.

[Katiaskaa]

Brawa dla Antka!

Napisane przez weronika_91

Mamuśki nie wiecie może czy jak kupiłam buty w Deichmanie i stwierdziłam że jednak chciałabym inne to mogę oddać/ wymienić?

Z tego co wiem wymienić bez problemu. Nie wiem jak z oddaniem

[salud]

Napisane przez Dearlie

Dobra, przyznaję się... zgłupiałam. No trudno, to teraz nie masz wyjścia, musisz po prostu zrobić sesję Ali w nowej bryce i się nam pochwalić.



Ja to zazwyczaj na przewijaku czekam na efekt i na bieżąco sprawdzam stan czopka.

Ja juz dawno nie uzywalam,bo nie bylo potrzeby,ale zdarzalo sie wczesniej jak byl jeszcze tylko na mleku,wiec jakbym czekala z nim na przewijaku to musztardowa kupa by byla wszedzie,bo po czopku to szlo jak z armaty.Dlatego przytrzymywalam zacisniete posladki,zeby zadzialalo,a potem zamykalam pieluche i przytulalam do siebie z podkulonymi do brzuszka kolankami i szlo jak ta lala.

[kraven]

Dearlie gratulacje dla Antka

Kasiam jutro zrobie zdjęcia

Idę nakarmić Jasia i spać. Dobranoc

[Sojka1990]

Naczyniaka bym ciela teraz-juz. Nie chcialabym narazac dziecka na to aby rosl bo jesli czekanie ibeki nic nie dadza
To potem tylko wiekszy obszar do wyciecia-wieksza blizna. Narkoza nie jest taka zla jak ja maluja a juz na pewno lepsza niz kilka miesiecy terapii sterydami / antybioyykami czy innym ustrojstwem.
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[colds]

Napisane przez Sojka1990

Naczyniaka bym ciela teraz-juz. Nie chcialabym narazac dziecka na to aby rosl bo jesli czekanie ibeki nic nie dadza
To potem tylko wiekszy obszar do wyciecia-wieksza blizna. Narkoza nie jest taka zla jak ja maluja a juz na pewno lepsza niz kilka miesiecy terapii sterydami / antybioyykami czy innym ustrojstwem.
Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

My mamy tak, że leki możemy podać, pierwszy raz, do pierwszego roku życia (przynajmniej z takiego założenia wyszedł lekarz). Więc czekamy do czerwca i wtedy podejmujemy decyzje.
Na chwile obecną, nie wiem czy dzięki natłuszczaniu czy po prostu tak miało być, naczyniaki giną. Nie super szybko, ale widać już pod spodem ładnie skórę. Więc dlaczego miałabym już teraz dawać Ją nacinać?

Masz też racje, że jeżeli naczyniak rośnie, jest w niezbyt fajnym miejscu i robi się z niego jakieś g**no to od razu do cięcia .

[Asiuulka89]

Hej

Jakoś nie umiem być na bieżąco.

Co do chrupek mój opanował jedzenie ich do pedfwkcji on i nie memla on jest gryzie i wtedy sobie buzka zamiata i znikaja w szybkim tempie.

Co do zarabiania kasy jAk już otworze kawiarnie to będę wiecej zarabiać o męża (oby ) to on się cieszy bo wtedy na mnie przechodzą dom jedzenie dzieci a mąż buduje dom

Oddali nam kasę z ubezpieczenia za leczenie jaska i nie tylko

Co do chrupek nie polecam dzieciom mających problem z kupkami bo one lubią zatykac, bądź zatwardzac

[lourose]

Czyżbym była pierwsza dzisiaj ?
Dziękuję za porady czopkowe jak w ciągu godziny się nie wyjdzie to zastosuję jeszcze położyłam dzidkę na brzuszku, może coś ruszy.

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez Asiuulka89

Hej

Jakoś nie umiem być na bieżąco.

Co do chrupek mój opanował jedzenie ich do pedfwkcji on i nie memla on jest gryzie i wtedy sobie buzka zamiata i znikaja w szybkim tempie.

Co do zarabiania kasy jAk już otworze kawiarnie to będę wiecej zarabiać o męża (oby ) to on się cieszy bo wtedy na mnie przechodzą dom jedzenie dzieci a mąż buduje dom

Oddali nam kasę z ubezpieczenia za leczenie jaska i nie tylko

Co do chrupek nie polecam dzieciom mających problem z kupkami bo one lubią zatykac, bądź zatwardzac

Dobre wieści
I trzymam kciuki za kawiarnię żebyś otworzyła jakieś filie

[angel166]

No nie moge Wad nadrobić coś mała mi w nocy znowu dała popalic od 1do 4nie spala. O 4 była na cycu w łóżku, wcisnelam jej mm to zjadła 60ml i cały czas ble ble ble, dadada, bababa nawet kilka razy było mamamamam. Przypada na teraz jakiś skok czy coś? Bo oszaleje: na m w☠☠☠☠iona jestem nadal, nie gadamy, a i dzis teściowa przyjeżdża bo idą robić z tescio ten tlumik i teść ja przywozi do mnie o 14, by się "rozerwala" kobieta