Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[KarolinaPW]

Napisane przez Malwina_a

Biedny ten twój maluch!
Moja jest alergiczką, pierwsze co to alergolog jej stwierdziła AZS, a nie alergię ale problemów ze skórą nie mamy odkąd je pepti. Tyle, że ja cały czas jej piorę w płatkach mydlanych, a do kąpieli używamy ziajki dla alergików. Nic nie zmieniam jak jest dobrze.

Dziecko zaczyna mi z czworaka przechodzić na klęk i samo siadać i różne szpagaty robi. Puki co to chodzi tyłem.

My jesteśmy na pepti od 2 miesiąca życia mniej więcej, też piorę w płatkach. Prasuję ciuszki i pieluchy. Do kąpieli używałam Balneum, Emolium obecnie Oilatum i nic. Ziajkę miałam ale niezbyt mi się podobała z tego względu, że dziecko jest strasznie śliskie i nie jestem w stanie go utrzymać w wanience.
Ty pierzesz ręcznie czy w pralce w tych płatkach, bo ja ręcznie i mam dość szczerze mówiąc.

Spryciula z Twojej małej

Napisane przez katja_22

Ojej współczuję

A z tym chrzestnym ostatecznie może dobrze wyszło... U mojego szwagra w rodzinie jest tak, że chrzestnymi są małżeństwa. W naszych jedno ze strony matki dziecka, drugie ze strony ojca. U nas też było ciekawie z tym wyborem... Chrzestną jest moja siostra, chrzestnym starszy brat męża - ale już wtedy wiedzieliśmy, że się nie nadaje (zastał nim, bo tak wypada, niespecjalnie interesuje się naszym synem, mamy sporadyczny, kiepski kontakt). Teraz mąż ma zostać chrzestnym jego młodszej córki, chrzciny w święta i jedzie tam sam (no jeszcze teściowa i najmłodszy brat, bo jest ich trójka), także niespecjalnie się na nie cieszę :/ A nasz drugi kandydat to był mój znajomy i o dziwo mąż go zaproponował, ale jednak tradycja zaważyła (mamy pomogły w tym wyborze, bo to przecież brat) i Pawełek ma chrzestnego, który sobie o nim przypomni od wielkiego dzwonu. Oni z tych, co odzywają się kiedy czegoś potrzebują. Mąż chciał nawet im powiedzieć, żeby się zastanowili, żeby nie zrobili tego błędu co on zrobił...

Dzięki

To przykre, kiedy chrzestny ma małego gdzieś i się nie interesuje...
Dobrze im mąż powiedział, ciekawe, czy się zastanowili nad jego słowami

Napisane przez depoison

Pokazuję stosiki
Na zdjęciu pierwszym - nasze nabytki.
Na drugim - to, co czekało (moje zamówienia z allegro) - niestety kilka pozycji zostało, bo już nie miałam gdzie upchać. M.in. "Androny" Brzechwy czy "Turlututu. A kuku, to ja!"
Na trzecim - to, co kupiłam już na miejscu.
Na czwartym kilka pozycji od mojej matki. Większość niezupełnie (ehem ) trafia w mój gust (chodzi o styl ilustracji), ale ok, darowanemu koniowi...


a dziękuję, dobrze .
Tak (zdjęcie nr 5) w jedną stronę i tak (nr 6) z powrotem
To dobrze wróży naszemu majowemu wyjazdowi

Ślicznotka, a stosiki robią wrażenie

Napisane przez karmeelek

Karolina przykro mi, że tyle trudności macie - mam nadzieję, że im M. będzie starszy tym będzie lepiej. Bardzo Cię podziwiam za Twą cierpliwość i wytrwałość.

Dziękuję

Napisane przez wanilllka82

ojej biedaczek, ile Ty się namęczysz z chrzestnymi myślę że jednak dobrze wyszło , jakby miał się zgodzić choc nie miał ochoty to byłoby jeszcze gorzej

ja dziś zobaczyłam 49,3 parę lat nie widziała takiej wagi

Mi jest małego najbardziej żal, serce mi się kroi jak widzę tą skórę...

Nie mam pojęcia dlaczego odmówił ale dobrze że tak się skończyło

Wow 49 Ja nie mogę zobaczyć 5 z przodu a bardzo bym chciała, z moim tempem chudnięcia to pewnie za 2 miechy zobaczę, bo ubywa mi 1 kg na miesiąc

Napisane przez ewka5891

Była u nas Hv młody waży 8150
Wlasnie wracamy z zakupów ale sie dzisiaj nalatalam będę robić sałatkę bo jakoś mnie ochota naszla

Karolina mam nadzieje, ze w koncu u M sie poprawi. Zazdroszczę cierpliwości

Brawa za wagę

też mam nadzieję, dzięki

Napisane przez phdwao

ech współczuje problemów, u nas były suche meijsca liczaje na plechach, nogach irekach, ale wystarczyło codziennie nawilżanie balsamem cethaphil i przeszło

JA już nawilżałam wszystkim czym się da...

Napisane przez Irmusia81

biedny M, zresztą oboje się męczycie

Napisane przez pumas

Jest biały dym !

Ciekawe kogo wybrali

Napisane przez Maciejka__

Karolina - może mąż wiedział, że ten Twój kandydat nie chce być chrzestnym i dlatego proponował innego kandydata. Wolał kogoś innego ze swojej rodziny, Twojej, czy kolegę? Jak wiesz u mnie też rodzice chrzestni są z mojej strony, tylko to nie jest małżeństwo, a rodzeństwo. Myślę, że oboje się z tego cieszą.
***
Czytałaś ulotkę? http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1721
Może zamiast na sterydy, to trzeba przejść na antybiotyki.
Jak czytałam o leczeniu AZS encortonem (brałam encorton, tylko na coś innego), to pacjenci na forach pisali o leczeniu sterydami i stopniowym przechodzeniu na antybiotyki, a co po nich, to już nie pamiętam.
*
Już wiesz, co Marcinkowi pomogło, a co pomaga w mniejszym stopniu - to dużo! Na pewno uda się dobrać leki.
*
Na plamy dostałam kiedyś m.in. balsam do kąpieli z apteki na bazie oleju słonecznikowego z niewielkim dodatkiem czego przeciwświądowego. Oczywiście miał tylko łagodzić skutki, bo choroba musiała minąć sama.

Nie sądzę żeby wiedział, że tamten odmówi. Problem w tym, że w jego rodzinie nie ma dobrych kandydatów.Tż jest jedynakiem. Ten którego on chciał to niepracujący 50 latek mieszkający z matką, która będąc schorowaną osobą jest służącą jego i jego 40 paro letniego brata. Obaj nigdy nie byli w związku Drugi to niebieski ptak mieszkający na jakimś squocie a trzeci hochsztapler z kryminalną przeszłością (i teraźniejszością chyba też). Zaje.bista rodzina Ten co odmówił był najnormalniejszy z tego całego zoo. Ale wyszło jak wyszło i dobrze.

Czytałam ulotkę, mogą to być też zmiany grzybicze, ale na własną rękę nic nie chcę eksperymentować. Poczekam co ona mi powie, w międzyczasie mam szczepienie i pediatrę więc też dopytam.

[Irmusia81]

Napisane przez prince_polo

no wlasnie mialam dopisac ze stres chyba jest tutaj winowajcą bo mam go ostatnio duzo.

no właśnie...

Napisane przez chce_byc_mama

Heej ! Nie mam czasu nie lubie nie miec czasu.
Nadrobilam ale jiz na wiecej nie dam rady musze powiesic pranie naszykowac oboad nabjutro posprzatac i do spania ehh...

myślę, że z czasem będzie coraz lepiej

Napisane przez pumas

Jest biały dym !

zaraz ogłoszą kto to

[pumas]

No no czekamy ! Ciekawe!

[phdwao]

Napisane przez pumas

No no czekamy ! Ciekawe!

ja tez czekam, Jas cche cyca i spac a matka tv oglada jak mała?

[pumas]

Napisane przez aga 398

Linka no tak ale jak Lena nigdy jej nie miałą, była kąpana codziennie, a teraz już blisko tydzień nie i zaczeło sie pojawiac, to z tym skojarzyłam:P ja mam 165cm i 56kg waże:p ja jednego dnia czuje sie szczupła innego gruba... najbardziej to chciałabym miec płaski brzuszek, duzego nie mam z boku wygląda na "prawie" płaski ale z góry na 4 miesiąc no i czasem patrząc w lusterko mam za grube uda:p ale w legginsach jest ok

Pumas ja robie inhalacje z berodualem, i daje takie leki: 3x fenistil
2x vit. C
2x lakcid
2x mucoslovan
2x amoksiklav


Lena dzisiaj wstała jak nowo narodzona... prawie zero kaszlu, kataru nie miała, ale jak dostała leki i inhalacje, to było to co przedwczoraj i wczoraj, katar niesamowity i charczec zaczeła, odkrztusic nie mogła...

Aga, ja kąpię małą mimo choroby, lekarz nie widzi przeciwwskazań, byle by jej nie zawiało i tyle. Nie wyobrażam sobie jej nie kąpać.

Dużo macie tych leków do inhalacji, jestem trochę zaskoczona.
U nas to wygląda tak:
berodual + sól fizjologiczna
pulmicort + sól fizjologiczna
sumamed doustnie

Lekarz nie kazał brać innych leków na katar czy gardło i od niedzieli, czyli po 11 inhalacjach nie ma już zapalenia oskrzeli, osłuchowo czysto. Ale mamy podtrzymywać jeszcze przez tydzień.

Pediatra mi dziś mówiła, że po inhalacji dziecko powinno mieć kaszel, bo tzn. że inhalacja działa i wszystko się odkleja i oczyszcza. U nas też tak było, martwiło mnie to, a teraz jestem spokojna, bo widać ogromną poprawę od niedzieli.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez phdwao

ja tez czekam, Jas cche cyca i spac a matka tv oglada jak mała?

Dobrze, dziękuję. Je, pije, bawi się i już nie ma zapalenia, w oskrzelach czysto. Inhalacja działa cuda. Polecam każdemu, kogo dziecko ma choćby katarek ! Oczywiście nie z antybiotyków, ale z leków ogólnie dostępnych.

[nadalka]

Napisane przez modnisia86

A gdzie się przeniosłąś? Bo ja oprócz mikolajek zachczam zawsze olecko gizycko i wiele innych miejsc taka powsinoga ze mnie w wakacje \\

W Giżycku

[phdwao]

Napisane przez pumas

Aga, ja kąpię małą mimo choroby, lekarz nie widzi przeciwwskazań, byle by jej nie zawiało i tyle. Nie wyobrażam sobie jej nie kąpać.

Dużo macie tych leków do inhalacji, jestem trochę zaskoczona.
U nas to wygląda tak:
berodual + sól fizjologiczna
pulmicort + sól fizjologiczna
sumamed doustnie

Lekarz nie kazał brać innych leków na katar czy gardło i od niedzieli, czyli po 11 inhalacjach nie ma już zapalenia oskrzeli, osłuchowo czysto. Ale mamy podtrzymywać jeszcze przez tydzień.

Pediatra mi dziś mówiła, że po inhalacji dziecko powinno mieć kaszel, bo tzn. że inhalacja działa i wszystko się odkleja i oczyszcza. U nas też tak było, martwiło mnie to, a teraz jestem spokojna, bo widać ogromną poprawę od niedzieli.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



Dobrze, dziękuję. Je, pije, bawi się i już nie ma zapalenia, w oskrzelach czysto. Inhalacja działa cuda. Polecam każdemu, kogo dziecko ma choćby katarek ! Oczywiście nie z antybiotyków, ale z leków ogólnie dostępnych.

super, ciesze sie ! ja w rudniu mialam zap oskrzeli nawet sama sól mi bardzo pomagała swietne sa nebulizacje

[houserka]

hej, wpadam tylko na chwile z info ,ze żyjemy , ale nie udzielam się bo już czasem nie mam sił patrzeć na komputer

[modnisia86]

Napisane przez nadalka

W Giżycku

tak myslalam ze za mezem poszłas mikolajki fajniejsze

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Argentyna - Franciszek

[Irmusia81]

Napisane przez modnisia86

t

[/COLOR]Argentyna

i znów starzyk jakiś... 77 lat

[pumas]

Phdwao, co racja to racja, nebulizacje są bardzo pomocne w takich schorzeniach. Ta moja córcia tak się wymęczyła i dalej męczy z tymi inhalacjami, popłakuje, a czasem się wydziera. Ale cóż

Houserka, no już miałam do ciebie dzwonić, co się dzieje!

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez Irmusia81

i znów starzyk jakiś... 77 lat

łeeee daliby jakiego młodziaszka, a nie pryki :/

[nel_a]

hej.
Żyję
Byłam dziś u fryzjera. W końcu ścięłam sporo ale to jeszcze nie to co bym chciała. Jak wyprostuję to się okaże co ona mi tam zrobiła

Uciekam troszkę odpocząć.

Ja chcę już tego mojego laptopa

[ewka5891]

Napisane przez katja_22

Co tam kupiłaś?

za wagę

Takie ☠☠☠☠☠☠☠y... Dla małego jakieś bluzeczki, dla siebie zwykle baleriny z h&m z wyprzedaży i spożywcze...


Tez miałam nadzieje, ze wybiorą młodszego papieża

[wvictoria]

Heloł
No to mamy papieża Super wiadomość
No a ja po zakupach. Kupiłam sobie sukienkę i bluzkę W sumie to dziś dużo rzeczy mi się podobało ale wiele już mam w szafie. Np. czarna ołówkowa spódnica - są ładne ale mam już 2. Tak samo spódnice granatowe, szare... No ale dziś zdecydowanie lepszy dzień

Napisane przez Linka25

też byłam w benettonie wczoraj i też oglądałam dziecięce ciuszki, już nawet chciałam coś kupić a potem popukałam sie w czoło
dla siebie tam czasem coś kupuję, chociaż ostatnio to mają nudne te ciuchy

za to zlikwidowali mi mój ulubiony sklep Sisley

Wiesz, za ubranie dla siebie mogę dać 300zł. Ale dla młodego? Przecież on w ciągu miesiąca wyrośnie

Napisane przez modnisia86

Nadalko Gratulacje mówiłam że do lata będziesz laska

My po usg głowy małej. Kontrolne ( w koncu niedotleniona się urodziła). Pani doktor skwitowała że zdrowa jak ryba i w dodtku grzeczna nawet nie zapłakała tylko patrzyła w monitor a Pani doktor jej tłumaczyła co tam widać

Ja jak gotuje małej zupke to piers oddzielnie gotóje i wrzucam pod koniec juz ugotowaną a wodę z tej piersi wylewam

Napisane przez KarolinaPW

Hej, podczytuję Was trochę, ale nie za bardzo mam wenę na pisanie. U nas nieciekawie. Po początkowej poprawie stanu skóry po Pimafukorcie (mieliśmy stosować 5 dni) przeszliśmy zgodnie z zaleceniem na Hydrocortizon i znów jest źle Znów całe ciałko w plamach, czerwonych, łuszczących, mniej zdrowego ciała niż tych cholernych plam, a lekarka będzie dopiero w poniedziałek (dzwoniłam w ten w jej nie było)
Linka doczytałam, że M ma plamki. U nas zaczęło się od kilku na pleckach i tak się pogarszało z dnia na dzień. One są czerwone, okrągłe ciemniejsze na brzegach, jaśniejsze w środku, pod kolankami i paszkami plamy są rozlane. Może pokaż to pediatrze, żeby się nie zaostrzyło jak u nas.
Poza tym ząbki dają w kość, ryk w dzień i w nocy, bez syropu nie daje rady.
Jakby tego było mało cały weekend do wczoraj była u nas wojna o chrzestnego, w końcu po wielu bojach mąż się zgodził na mojego kandydata a ten nam odmówił...W rodzinie tż wielki kwas. W rezultacie oboje chrzestni są z mojej strony- czyli siostra i szwagier
I dziś przyszły szpilki które zamówiłam sobie na chrzest i są za małe a jedna uszkodzona i muszę odesłać ehhh

U mnie też chrzestni tylko z mojej strony. Mój mąż jest jedynakiem, a z kuzynostwem nie utrzymuje kontaktu bo oni nie mają czasu (mają swoje rodzeństwo i kuzyn to jak piąte koło u wozu). Nie było kogo poprosić więc zdecydowaliśmy się na chrzestnych z mojej strony.
Karolina, lepiej że odmówił niż jakby chrzestny miał się widywać z małym tylko od wielkiego dzwonu, czyli następna okazja to komunia

Napisane przez KarolinaPW

W sumie też się cieszę że tak wyszło z chrzestnymi ale ile to nerwów i kłótni kosztowało to głowa mała. Teściów mi też szkoda, bo to ich rodzina tak się "miło" zachowała i oboje są tym przybici, teściowa płakała wczoraj przez telefon z nerwów.

Dzięki

Przykro ze względu na teściową. Ale będzie dobrze

[wvictoria]

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny. mam dzis zalatany dzien najpierw byłam u gina siedzialam tam kilka godzin . Dostalam skierowanie na rozne wyniki i w piatek na usg. Gin mnie nie poznał. Wyniki po to by zobaczyc czy moge brac tabsy na te obfite miesiączki.
Wazyklam sie na tej wadze co w ciazy. I UWAGA mam - 5 kilo! tzn -25 ! 5 mniej niz przed ciaza

Tylko żebyś całkiem nie zniknęła jak Ci tak waga poleci dalej...

Napisane przez depoison

Pokazuję stosiki
Na zdjęciu pierwszym - nasze nabytki.
Na drugim - to, co czekało (moje zamówienia z allegro) - niestety kilka pozycji zostało, bo już nie miałam gdzie upchać. M.in. "Androny" Brzechwy czy "Turlututu. A kuku, to ja!"
Na trzecim - to, co kupiłam już na miejscu.
Na czwartym kilka pozycji od mojej matki. Większość niezupełnie (ehem ) trafia w mój gust (chodzi o styl ilustracji), ale ok, darowanemu koniowi...


a dziękuję, dobrze .
Tak (zdjęcie nr 5) w jedną stronę i tak (nr 6) z powrotem
To dobrze wróży naszemu majowemu wyjazdowi

Fajne książki ale Zosia fajniejsza

Napisane przez wanilllka82

mam pytanie do dziewczyn które maja fotelik britax first class, czy fotelik opiera się o przednie siedzenie? czy jest zupełnie sztywny czy jednak trochę da się nim poruszyć?

Jak mój mąż prowadzi to się opiera, jak ja to nie bardzo . Jest sztywny. To znaczy ja nie ruszę nim a mój mąż twierdzi, że ruszy ale tego nie widziałam

Napisane przez chce_byc_mama

Heej ! Nie mam czasu nie lubie nie miec czasu.
Nadrobilam ale jiz na wiecej nie dam rady musze powiesic pranie naszykowac oboad nabjutro posprzatac i do spania ehh...

Napisane przez Mandragorrka

Sprawdzałaś jak młody wyglądałby w różowej sukience?

309 za płaszczyk?
Też często tak mam, że idę na zakupy i nie ma kompletnie nic.
Też mam kupon zniżkowy do Orsay'a Muszę z niego skorzystać, lubię żeby z Orsay'a.

Sprawdzałam jak wygląda w różu bo miałam jego body w tym kolorze To zdecydowanie nie jego kolor

W Orsay`u sporo fajnych ubrań. Ale większość fajnych to taka do biura. Aż żałuję, że mam tyle marynarek bo bym coś kupiła Ale nic straconego, może jeszcze kupię

[phdwao]

Napisane przez wvictoria

Heloł
No to mamy papieża Super wiadomość
No a ja po zakupach. Kupiłam sobie sukienkę i bluzkę W sumie to dziś dużo rzeczy mi się podobało ale wiele już mam w szafie. Np. czarna ołówkowa spódnica - są ładne ale mam już 2. Tak samo spódnice granatowe, szare... No ale dziś zdecydowanie lepszy dzień

super, to bardzo wazny news jaka sukienka?

[Irmusia81]

Napisane przez wvictoria

No a ja po zakupach. Kupiłam sobie sukienkę i bluzkę W sumie to dziś dużo rzeczy mi się podobało ale wiele już mam w szafie. Np. czarna ołówkowa spódnica - są ładne ale mam już 2. Tak samo spódnice granatowe, szare... No ale dziś zdecydowanie lepszy dzień

super, że jesteś zadowolona! Pochwal się co to za łupy

[wvictoria]

Napisane przez phdwao

super, to bardzo wazny news jaka sukienka?

Napisane przez Irmusia81

super, że jesteś zadowolona! Pochwal się co to za łupy

Proszę
Sukienka taka:
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...kienki/98049/2
Ale ja mam czarno-białą (kwiaty są białe).
A bluzka muszę sfotografować bo nie widzę jej.

[Linka25]

Padam, dziś byłam caly czas sama z małą, wymęczyła mnie.

Pumas cieszę sie, że mała ma się już dobrze. Muszę pamiętać o tych inhalacjach (ale oby za szybko się nie przydało).
Vwictoria pokaż łupy

[katja_22]

Napisane przez KarolinaPW

Dzięki

To przykre, kiedy chrzestny ma małego gdzieś i się nie interesuje...
Dobrze im mąż powiedział, ciekawe, czy się zastanowili nad jego słowami

Nie sądzę żeby wiedział, że tamten odmówi. Problem w tym, że w jego rodzinie nie ma dobrych kandydatów.Tż jest jedynakiem. Ten którego on chciał to niepracujący 50 latek mieszkający z matką, która będąc schorowaną osobą jest służącą jego i jego 40 paro letniego brata. Obaj nigdy nie byli w związku Drugi to niebieski ptak mieszkający na jakimś squocie a trzeci hochsztapler z kryminalną przeszłością (i teraźniejszością chyba też). Zaje.bista rodzina Ten co odmówił był najnormalniejszy z tego całego zoo. Ale wyszło jak wyszło i dobrze.

Pracuje za granicą i co jakiś czas (co miesiąc, półtorej) zjeżdża na tydzień albo dwa i nawet nie wiemy, że jest w Polsce. Oboje z małżonką odzywają się wtedy jak potrzebują pomocy (głównie finansowej) a tak to mają nas w poważaniu i nie kontaktują się wcale... Całe życie był kiepskim bratem, nie było go na naszym ślubie, nie było jak urodził się mały i w ogóle mało go było w życiu mojego męża... Przykre to tym bardziej, że mój mąż jest zupełnie inny i zawsze wyciągał do niego pomocną dłoń, nie czekając nawet jak o to poprosi a on całe życie myśli tylko o sobie... Dobrze, że chociaż chrzestną mały ma normalną

Widzę, że też mieliście bogaty wybór Czyli to była najlepsza decyzja

Napisane przez wvictoria

U mnie też chrzestni tylko z mojej strony. Mój mąż jest jedynakiem, a z kuzynostwem nie utrzymuje kontaktu bo oni nie mają czasu (mają swoje rodzeństwo i kuzyn to jak piąte koło u wozu). Nie było kogo poprosić więc zdecydowaliśmy się na chrzestnych z mojej strony.
Karolina, lepiej że odmówił niż jakby chrzestny miał się widywać z małym tylko od wielkiego dzwonu, czyli następna okazja to komunia

I u nas chyba tak właśnie będzie... Tym bardziej, że się wyprowadzili i od tej pory dobitnie widać, że niespecjalnie zależy im na kontakcie...

[Irmusia81]

Napisane przez wvictoria

Proszę
Sukienka taka:
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...kienki/98049/2
Ale ja mam czarno-białą (kwiaty są białe).
A bluzka muszę sfotografować bo nie widzę jej.

ładna!

[phdwao]

Napisane przez wvictoria

Proszę
Sukienka taka:
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...kienki/98049/2
Ale ja mam czarno-białą (kwiaty są białe).
A bluzka muszę sfotografować bo nie widzę jej.

fajna ale mi byloby chyba niładnie

[prince_polo]

Napisane przez wvictoria

Proszę
Sukienka taka:
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...kienki/98049/2
Ale ja mam czarno-białą (kwiaty są białe).
A bluzka muszę sfotografować bo nie widzę jej.

bardzo ładna

ja mam zamiar odpindrzyc sie na swieta co by tz padł z wrazenia jesli dojdzie do spotkania:brzyda l:

[nicki86]

apropo nowego Papieża to ja jestem zadowolona, podobno skromny człowiek, już jako kardynał rezygnował z luksusów, mieszkał w zwykłym mieszkaniu, sam sobie gotował i jeździł autobusem, a jak mianowali go na kardynała w Rzymie to nagadał Argentyńczykom że zamiast wydawać na bilet (bo chcieli się wybrać na tą uroczystość)to niech tą kasę dadzą na ubogich, praktycznie podejście... jezuita - Franciszek - jedno i drugie zobowiązuje

Mnie dzisiaj plecy bolą... chyba za dużo noszenia dzisiaj było...
Ja dzisiaj stanęłam na wagę, no i drgnęła ale w drugą stronę

[phdwao]

Napisane przez prince_polo

ja mam zamiar odpindrzyc sie na swieta co by tz padł z wrazenia jesli dojdzie do spotkania:brzyda l:

bardzo dobrze a i gratuluję super wagi, chciałabym tak

[nicki86]

Jeszcze nie nadrobiłam postów, ale widzę że o ubraniach piszecie. Mąż mi kupił na allegro dwie bluzeczki zwykłe bo chciałam takie na 3/4 rękawa cienkie... miała być amarantowa i morska a dostałam różową i błękitną... wow już dawno nie miałam takich kolorów na sobie

[ewka5891]

Wvictoria sukienka rewelacja

[prince_polo]

oglądacie top model? ?

ja przede wszystkim jak bym zobaczyła tego pająka to bym spier.doliła gdzie pieprz rośnie !!!

[phdwao]

Napisane przez prince_polo

oglądacie top model? ?

no

[prince_polo]

Napisane przez phdwao

no

ale niektóre laski to se siare robią