Walka o zdrowe i piękne włosy cz. XIX + nadal walczymy, choć offtopowo psocimy.

[Scarrabeo]

Napisane przez versatille

Dobra, jest papież ciekawe czy czarny

nie ma Black Papy, trochę się rozczarowałam.. Ale Señor Papa from the end of the world też dobry. Sympatyczny z twarzy.

Napisane przez deszczowypies

ja mam 5 ogromnych kobył plus egzamin z hiszpańskiego, będzie fajnie

no to siedzimy na jednym wózku- u mnie 4 egzamy, z tym, że jeden podwójny (zaliczenie i egzam na kompie- nic nie rozumiem. ) i napisanie tragikomedii licencjackiej. Siły, siły nam trzeba!

miranda122- ładna jesteeeeeeeś!


Naebałam się troszeczkę, ale ogarniam sprawę, pacnełam Isanę i miejmy nadzieję, że moich włosów jutro nie dotknie kac.

[moooniek]

Napisane przez Dinulka

btw który kolor z Anabelle jest bez domieszki różu? Bo chciałam te co wymieniałyście, ale skoro jest różowy to dam sobie spokój

goldeny

[Krrem]

Napisane przez Dinulka

eh nie wiem maluję cała twarz i szyję, potem jeszcze dociapiam i wklepuję miejsca do ukrycia i jest. Jak wezmę za mało to mi prześwitują czerwone plamy/krosty, a jak tylko je dociapię mocniej, to jest za duża różnica.




też kiedyś miałam taki plan





btw który kolor z Anabelle jest bez domieszki różu? Bo chciałam te co wymieniałyście, ale skoro jest różowy to dam sobie spokój



Kupiłam Isanę granatową masło i krem do rąk Isany kakaowy i nie wiem czy zuzyć na ręce czy włosy na ręce chyba szkoda, skoro balsam ma podobny skład, a taniej wychodzi

I co Ci z trego planu wyszło?

[kascysko]

Napisane przez Dinulka

Chce zrobić psikacz pod olej albo po domu przed myciem - może byc tak?

Naturia b/s - 1 łyżka
gliceryna - 5 kropel
mleczko pszczele - 2 krople
jedwab - 4 krople
all in one - większa szczypta
mocznik - jak wyżej
miód - 2 łyżeczki
kakao (?) - łyżeczka

nie wiem czy to by było wystarczająco płynne.

zastanawiam się nad dodaniem soku z aloesu (wtedy i wody), ale mój sok ma już kilka miesięcy i ma intensywny zapach (ne pamiętam czy zawsze tak było) - nada się na włosy czy wyrzucić?

A woda gdzie? I bez kakao, tego soku możesz dodać, jeśli nie będziesz nakładać na skalp.

Napisane przez Kathinna

kascysko tak myślałam, żeby jeszcze dać temu szansę.
Zobaczymy co będzie, chociciaż przy moich rzadkich i cienkich włosach to mi żal każdego wypadającego

Taki ubytek nie zrobi Ci krzywdy

Napisane przez usmiechnieteoczy

Mam pytanie
jak zrobiłam sobie macerat, to taki juz zrobiony mam przechowywać w lodówce dopóki nie zużyje?

Tak, w lodówce

Napisane przez Krrem

Generalnie to mam zamiar iśc na prawo. Ale wiadomo jak wyjdzie tak będzie. Mam zamiar zdawać na rozszerzeniu WOS i angielski a na podstawach polski, matme, historię no i dumam nad tą biologią.
Na fizjoterapię na pewno nie pójdę (o nie nie przy moich stawach, predzej ja bd potrzebowac fizjoterapeuty.) i o tej dietetyce myślę. Prawo albo dietetyka. Boże co za skrajności.

Zmyłam sesę i zobaczymy co będzie. Wgl się przeraziłam bo strasznie dużo włosów mi wypadło podczas mycia. Ale doszło do mnie że przecież cały dzień miałam związane włosy....

Jeśli prawo, to historia na rozszerzeniu...

Napisane przez dotka95

Ja się zastanawiam, czy by nie iśc na chemię kosmetyczną, ale to będzie hardkor, tym bardziej że w międzyczasie chcę robić jeszcze szkołę wokalną

Nie polecam, dużo pitolenia, mało rasowej chemii

[Dinulka]

btw widziałam dzisiaj piękne włosy gęste, równo obcięte, naturalnie (na takie wyglądały znaczy) ciemne... a moje tyle dbania i g... ;] nigdy nikt by nie pomyślał po ich wyglądzie, ze tak sie z nimi cackam :p

[dotka95]

Napisane przez sanlan

kurde najlepiej to chyba kupić tez jakąs mniejszą próbkę i wytestowac czy przypasuje ;x bo tak kupić w ciemno, tyle pieniedzy i taka pojemnosc

Ja brałam w ciemno, na szczęście mi pasuje

Napisane przez kascysko

Nie polecam, dużo pitolenia, mało rasowej chemii

Tak mówisz... to ja nie wiem, co będę w życiu robić... Siedzieć na kasie w Biedronce chyba

[Dinulka]

Napisane przez moooniek

goldeny

dzięki

Napisane przez Krrem

I co Ci z trego planu wyszło?

nic

Napisane przez kascysko

A woda gdzie? I bez kakao, tego soku możesz dodać, jeśli nie będziesz nakładać na skalp.

To dodam 3 łyżki wody, 1 łyżkę aloesu - będzie dobrze?

[kascysko]

Napisane przez dotka95

Tak mówisz... to ja nie wiem, co będę w życiu robić... Siedzieć na kasie w Biedronce chyba

To idź na chemię chemię
Ja podejrzewam, że sama skończę na kasie w supermarkecie

Napisane przez Dinulka

To dodam 3 łyżki wody, 1 łyżkę aloesu - będzie dobrze?

Gra

[Dinulka]

Napisane przez kascysko

To idź na chemię chemię
Ja podejrzewam, że sama skończę na kasie w supermarkecie

Gra

tya skończysz :p proszę Cię :p


już wybrałam goldeny, problemem było tylko czy 2 czy 3 próbasy i... zaczęłam się zastanawiać nad beige używam revlona 180 co prawda (kiedyś 250 był na mnie dobry, nie wiem jak to się stało, że już nie jest ) , ale wszystkie pudry mam w odcieniach złota/beżu w nazwie i jestem w kropce. Czy beż czy złoto


aaa podkłady mineralne też się pudruje? chyba nie?

[versatille]

Napisane przez karmazynka99

moze wystopniuj, ja ostatnio jestem za bo równie ścięte włosy jak dla mnie wyglądaą ciężko
i zawsze to jakaś zmiana i urozmaicenie

Ale Ty chyba nie chcesz swoich pięknych blondasków wystopniować?

Napisane przez sanlan

no na początku będzie ciężko się przyzwyczaić, moze tak jak mi teraz, jak byłam za granicą to na nic sobie nie załowałam, a teraz oglądam bluzkę za 50 zł i się zastanawiam czy mi kasy do konca miesiąca starczy. ale cóż, życie...

Ja się dziś przekonałam ile może kosztować zamówienie z samymi tanimi lakierami a jeszcze może kilka dojdzie i wyjdzie liczba trzycyfrowa
Ale raz się żyje i ile obdarowanych duszyczek ;]

Napisane przez dotka95

Ja się zastanawiam, czy by nie iśc na chemię kosmetyczną, ale to będzie hardkor, tym bardziej że w międzyczasie chcę robić jeszcze szkołę wokalną

Ja idę na geografię. Wszyscy mówią, że się teraz i tak pracy nie znajdzie, ale ten cytat:

po geografii w zależności od specjalizacji ukończonej, można pracować od szkoły aż po bank, sam mam znajomych, którzy uczą w szkole, jedni zostali na uczelni, a inni pracują w różnych miejscach. Wszystko zależy od tego czy ktoś chce pracować w swoim zawodzie czy po prostu nie ma to dla niego znaczenia. Jak widać wiele osób wybiera lepszą pracę (finansowe kwestię) a są po geografii

mnie motywuje
I nasza vision jest po geo

[Kathinna]

a te goldeny nie są za żółte?
Bo mi nie pasi ani taki żółty, ani taki różowy, ani zielonawy (wyglądam jak chinczyk/świnka/trup)
Czekam na zwrot podatku i zaszaleję (u mnie szaleństwo to wydanie np. 100zł na siebie ale tak to jest jak się nie pracuje, a TŻ też kokosów nie ma, zima nie odpuszcza grzać trzeba )

[Scarrabeo]

Napisane przez versatille

Ja idę na geografię.

rozumiem, że wizę do S. już masz?

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez kascysko

Kufa, czemu ja mam po minimalnie 7 egzaminów w sesji?

A w te wakacje 3 tygodnie praktyki w szpitalu + 1,5 miesiąca w szkole od września

Ja naszczęście z niektórych przedmiotów mam tylko kolokwia zaliczeniowe a nie egzmainy;p

Napisane przez Scarrabeo

No właśnie.

Ja egzaminów mam zwykle 4, zaliczeń w formie półtoragodzinnego pismnego kolokwium z całości materiału wykładowego też 3-4. Ja już w sumie nie ogarniam, który przedmiot kończy się egzaminem, a który kolokwium zaliczeniowym, bo dla mnie te kartki niczym się nie różnią. No, chyba, że różnica polega na tym, że przed egzaminem trza się pochwalić zaliczonym ćwiczeniowcem.

tym, że jak masz egzamin to trzeba się inaczej ubrać;p ;p ;p i piszesz coś co już zaliczyłaś tylko po to, żeby oblać;p ;p ;p

Napisane przez versatille

Ale Ty chyba nie chcesz swoich pięknych blondasków wystopniować?

Ja się dziś przekonałam ile może kosztować zamówienie z samymi tanimi lakierami a jeszcze może kilka dojdzie i wyjdzie liczba trzycyfrowa
Ale raz się żyje i ile obdarowanych duszyczek ;]

Ja idę na geografię. Wszyscy mówią, że się teraz i tak pracy nie znajdzie, ale ten cytat: mnie motywuje
I nasza vision jest po geo

Nam na wycenie nieruchomości ostatnio koleś powiedział (zresztą gość jest naprawdę mega - przez całe zajęcia nie zapisaliśmy ani słowa, tylko koleś ROZMAWIAŁ z nami... nie wiedziałam, ze tak można prowadzić zajęcia, 1.5 godizny minęło jak 5 minut), że z ostatnich danych wynika, że średnio każda osoba w naszym wieku 3 razy w ciągu swojego życia zmieni zawód, i nie było tu mowy o pracy, tylko o zawodzie... Masakra...

[sheep_zonz]

Napisane przez sanlan

którego Pottersa polecacie? bo jade do kauflandu, a widziałam ze tam są wiec - BEDZIE DZIS MÓJ

Ja powiem tak... Używałam 4 Pottersów, z aloesem i jedwabiem oraz z ginkgo biloba i keratyna fajnie wydobywały skręt włosów. W dotyku u mnie to był taki standard, włosy się puszyły dalej (namiętnie szukam czegoś co mnie nie spuszy ), szału nie było, ale za to skręt..
Mam też wersję z kolagenem i lotosem.. i nie wiem jak to działa, ale w połączeniu z oliwką BD działa genialnie.. Może to bardziej zasługa oliwki niżeli balsamu, ale on w każdym razie nic nie psuje, pomaga wręcz.. Takich włosów jak teraz, to nigdy nie miałam, przez 4 mycia, za każdym razem ten sam zestaw (tylko inny sposób olejowania ) i za każdym razem efekty super, zero puchu, gładkość, miękkość i w ogóle WOW. W końcu znalazłam coś, co robi u mnie efekt WOW.
Natomiast Balsam z arnika i kompleksem z wit. H sprawił, że włosy były szorstkie i się spuszyły, ale użyłam go cały jeden raz, może teraz byłoby lepiej

Czuję stres.. Robiliśmy z TŻ prezentację na temat historii szkoły, na jakiejś bardzo ważnej konferencji miał omawiać ją dyrektor.. Konferencja już jutro, a oni dzisiaj nas poprosili, żebyśmy my to poprowadzili. Przed różnymi starostami, burmistrzami, szefami różnych firm i nie wiem kim jeszcze. :O Już widzę tego mojego buraka za każdym razem jak zaczynam mówić.. Trzymajcie kciuki!


Miranda, ale pięknaś Ty i tak fajnie Ci w tych loczkach, że nie dziwię się, że dostałaś tyle komplementów! Są zasłużone
Mam już 22 obserwatorów bloga, cieszę się jak głupia

[versatille]

Napisane przez Scarrabeo

rozumiem, że wizę do S. już masz?

Kurczaki czyli też będę zapierniczać autobusami
Liczyłam, że to w Kato jest. Dzięki, że mnie uświadomiłaś Za granicą będę studiować - zawsze coś..

Edit. Noł, jeszcze lepiej. Chyba se nawet w zagraniczym akademiku zamieszkam
Albo pójdę na inny kierunek. Albo do Cze-wy na geo. Albo w ogóle nigdzie nie pójdę. Trudne sprawy.

[dotka95]

Napisane przez sheep_zonz

Ja powiem tak... Używałam 4 Pottersów, z aloesem i jedwabiem oraz z ginkgo biloba i keratyna fajnie wydobywały skręt włosów. W dotyku u mnie to był taki standard, włosy się puszyły dalej (namiętnie szukam czegoś co mnie nie spuszy ), szału nie było, ale za to skręt..
Mam też wersję z kolagenem i lotosem.. i nie wiem jak to działa, ale w połączeniu z oliwką BD działa genialnie.. Może to bardziej zasługa oliwki niżeli balsamu, ale on w każdym razie nic nie psuje, pomaga wręcz.. Takich włosów jak teraz, to nigdy nie miałam, przez 4 mycia, za każdym razem ten sam zestaw (tylko inny sposób olejowania ) i za każdym razem efekty super, zero puchu, gładkość, miękkość i w ogóle WOW. W końcu znalazłam coś, co robi u mnie efekt WOW.
Natomiast Balsam z arnika i kompleksem z wit. H sprawił, że włosy były szorstkie i się spuszyły, ale użyłam go cały jeden raz, może teraz byłoby lepiej

Czuję stres.. Robiliśmy z TŻ prezentację na temat historii szkoły, na jakiejś bardzo ważnej konferencji miał omawiać ją dyrektor.. Konferencja już jutro, a oni dzisiaj nas poprosili, żebyśmy my to poprowadzili. Przed różnymi starostami, burmistrzami, szefami różnych firm i nie wiem kim jeszcze. :O Już widzę tego mojego buraka za każdym razem jak zaczynam mówić.. Trzymajcie kciuki!


Miranda, ale pięknaś Ty i tak fajnie Ci w tych loczkach, że nie dziwię się, że dostałaś tyle komplementów! Są zasłużone
Mam już 22 obserwatorów bloga, cieszę się jak głupia

Powodzenia

[karmazynka99]

Napisane przez Dinulka

aaa podkłady mineralne też się pudruje? chyba nie?

mozna, jak kto lubi

Napisane przez versatille

Ale Ty chyba nie chcesz swoich pięknych blondasków wystopniować?

chwile się nad tym zastanawiałam, i w sumie mam przy twarzy troche wystopniowane przez cięcie w V

[Scarrabeo]

Napisane przez xxxJuanaxxx

tym, że jak masz egzamin to trzeba się inaczej ubrać;p ;p ;p i piszesz coś co już zaliczyłaś tylko po to, żeby oblać;p ;p ;p

no tak, racja.

Napisane przez versatille

Kurczaki czyli też będę zapierniczać autobusami
Liczyłam, że to w Kato jest. Dzięki, że mnie uświadomiłaś Za granicą będę studiować - zawsze coś..

Hue hue hue. To najwyższy budynek w Sosnowsi, podobno wzorowany na wieżach Mordoru.

Ale spoko- moja kuzynka tam geyografię studiowała, chwaliła sobie. Znajomi z liceum, którzy tam poszli też.

[Dinulka]

u mnie ten z arniką robił to samo.


złożyłam zamówienie Ann - wzięłam beige light, golden fair i tyle. Chciałam golden fairest jeszcze, ale nie mają. Chyba nie ma sensu nic więcej zamawiać(?)

ale mam zakwasiory w d... a jutro z rana mam wf z gościem, który lubi się pastwić eh. Póki co kucanie mi problem sprawia jutro pewnie będzie gorzej

idę robić psikacz, nie wiem tylko jak wlać wode i sok w taką małą dziurę, a nie mam lejka hahahaha

[deszczowypies]

Napisane przez versatille

Ale Ty chyba nie chcesz swoich pięknych blondasków wystopniować?

Ja się dziś przekonałam ile może kosztować zamówienie z samymi tanimi lakierami a jeszcze może kilka dojdzie i wyjdzie liczba trzycyfrowa
Ale raz się żyje i ile obdarowanych duszyczek ;]

Ja idę na geografię. Wszyscy mówią, że się teraz i tak pracy nie znajdzie, ale ten cytat: mnie motywuje
I nasza vision jest po geo

łoł, lakierów za stówę, ostro siostro!

a po geografii to i przy łupkach można pracować, przyszłościowe

[Redhaired Witch]

Napisane przez Dinulka

Czy beż czy złoto

aaa podkłady mineralne też się pudruje? chyba nie?

1. grom wie, w Lumiere jest osobno beige i osobno golden
2. jak czeba to się pudruje, ja co najwyżej nos i czoło.

Napisane przez miranda122

Zastanawiam się nad zmianą kolorku, bo już mam lekkie odrosty i chciałabym odświeżyć kolor.. Ale nie wiem na jaki zmienić
No i mam problem z grzywką.. Mam ją na prosto, wywija mi się, więc muszę prostować, prostuję=niszczy się i końcówki podnoszą się do góry.. A grzywkę muszę mieć, bo wyglądam brzydko bez i mam wysokie czoło..

Kolor jest fajny, grzywka też fajna (lubię takie) a Ty nie pitol boś bardzo ładna
Ciekawa tylko jestem jak wyglądałyś w krótszej, żeby było trochę widać brwi?

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Te Anabelle są takie super? Macie porównanie do innych firm?

[Dinulka]

hehe a ja zawsze pudruję albo tylko policzki albo je mocniej, a czoło tylko muskam - mi się policzki przetłuszczają (dziwne, wiem)

Powiem Wam, że długo się wzbraniałam przed minerałami, bo wydawało mi się, że na moją cerę nie mają szans zadziałać, ale widziałam parę zdjęć lasek z podobną straszną cerą i im to zakrywało, więc jestem pełna nadziei tylko nie wiem na ile mi taki maleńki proszek starczy hahaha.


czekam az piana opadnie w moim psikaczu (chciałam wymieszać i się mega piana zrobiła i tak stoi ) i będzie próbowanko na noc

[halbtrocken]

Napisane przez miranda122

Wiem

Ale dzisiaj dostałam komplementów dotyczących włosów
Mówili że mam ładne loczki, niektórzy pytali jak je robię : D
Chyba zacznę na stałe stylizować

Napisane przez miranda122

Dziękuję

Zastanawiam się nad zmianą kolorku, bo już mam lekkie odrosty i chciałabym odświeżyć kolor.. Ale nie wiem na jaki zmienić
No i mam problem z grzywką.. Mam ją na prosto, wywija mi się, więc muszę prostować, prostuję=niszczy się i końcówki podnoszą się do góry.. A grzywkę muszę mieć, bo wyglądam brzydko bez i mam wysokie czoło..
W załączniku możecie zobaczyć o co mi chodzi. I nie patrzcie na niewyjściową minę i brzydką twarz, ale niestety urodą pochwalić się nie mogę

Pięknie Ci wyszły, marzę o takim skręcie. Co do grzywki - leży Ci świetnie, a jeśli koniecznie nie chcesz jej prostować, to może spróbuj suszyć na szczcotce na przykład. Ja bym nie rezygnowała z niej na pewno!

Napisane przez Dinulka

btw widziałam dzisiaj piękne włosy gęste, równo obcięte, naturalnie (na takie wyglądały znaczy) ciemne... a moje tyle dbania i g... ;] nigdy nikt by nie pomyślał po ich wyglądzie, ze tak sie z nimi cackam :p

Przeżywam takie coś codziennie. Kumpela z grupy ma najpiękniejsze loki świata... Jak na złość nie dba o nie w ogóle, ba, od czasu do czasu śmie prostować.
A ja się z moimi wredziorami męczę codziennie i dupa blada.

Myślę, że to rozjaśnianie zniszczyło mi skręt totalnie. Całość rozjaśnianych końców jest złośliwie prosta jak druty, każda stylizacja doprowadza do tego, że co najwyżej się powyginają i wsio, na dodatek prostują się w ciągu kilku godzin, niezależnie od stylizatora i jego ilości. Za to z czasem (i dbaniem) widzę, że to co odrosło od głowy ma tendencje do bycia typem 2, i to spokojnie! Całe życie myślałam, żem książkowa jedynka, a tu takie buty. Znaczy, kiedyś ewidentnie była jedynka, ale jak pierwszy raz odstawiłam tabletki anty to zaczęła mi się dziwacznie falować grzywka. Nie wiedziałam, o co chodzi i tak już zostało. Całość włosów po czasie bardziej zaczęła przypominać 1b/c niż 1a. Ale żem dwójeczka to nigdy by mi do głowy nie przyszło. Teraz liczę na to, że jak to wszystko pościnam to będą się ładnie kręcić... Ale to jeszcze czasu, a czasu.
Dobrze myślę, mogło tak być? Dorzucam poglądowo zdjęcie włosów podczas naturalnego suszenia, bez stylizacji - tu były jeszcze wilgotne, po wyschnięciu góra została prawie taka jak widać, ciut się rozprostowała, a dół rozprostował się całkowicie. Czy to wygląda na typ 2, czy przesadzam?

A dzisiaj na skalpie GP z papryczką, na długości ukochana oliwa z oliwek i bingo z błotkiem. Lecę myć.

[say-hello]

tak rozmawiacie o tych studiach, aż mi się przypomniały czasy mojej matury jeżeli chodzi o rady, to mogę powiedzieć jedno: ważne, żeby iść na kierunek, który nas interesuje. Wtedy nawet brak wolnego czasu i ciągła nauka/robienie projektów nie jest takie straszne. Czasem rozmawiam z ludźmi, którzy poszli na 'jakiś tam kierunek', nie związany z ich zainteresowaniami i są to po prostu smutni, wypaleni ludzie. Ja z kolei studiuję to co kocham i mimo, że jest ciężko, kocham te studia

Napisane przez deszczowypies

Właśnie wysmarowałam całą twarz kozieradką - ale jutro jadę z TŻtem na dwudniową konferencję, to muszę być piękna zrobiłam też ćwiczenia na nogi, a zaraz idę uprawiać orkę - jak to mawiała Bridget Jones, 'życie kobiety jest cięższe niż życie rolnika' powinnam się spakować, ale chyba przede wszystkim zacznę wybierać bieliznę...

to co to za konferencja będzie, że tak się szykujesz?

[visionAM]

Napisane przez versatille

Ale Ty chyba nie chcesz swoich pięknych blondasków wystopniować?

Ja się dziś przekonałam ile może kosztować zamówienie z samymi tanimi lakierami a jeszcze może kilka dojdzie i wyjdzie liczba trzycyfrowa
Ale raz się żyje i ile obdarowanych duszyczek ;]

Ja idę na geografię. Wszyscy mówią, że się teraz i tak pracy nie znajdzie, ale ten cytat: mnie motywuje
I nasza vision jest po geo

A na jaką uczelnię idziesz? Na uniwersytet pedagogiczny czy na zwykły?

Ogólnie powiem tak - nie nastawiaj się na pracę nauczyciela, bo jak skończysz studia to prawdopodobieństwo, że ją znajdziesz będzie podobne do tego, że wygrasz w totka. Dzieci się rodzi coraz mniej, szkoły zamykają, nauczycieli jest od groma, etatów brak. Za 5 lat progresu w tej dziedzinie raczej nie będzie. Poza tym na wielu uczelniach za kurs pedagogiczny sie dodatkowo płaci, a niekoniecznie on jest warty swojej ceny. Ja studiowałam na UJ, na kurs pedagogiczny nie poszłam mimo że był darmowy, bo zajęć było okropnie dużo, a ja pracowałam i ni dałabym rady pogodzić wszystkiego na raz.

Po drugie - jaką specjalizację chcesz wybrać? Geografia fizyczna, społęczno-ekonomiczna czy może tak jak ja gospodarka przestrzenna? Bo szczerze mówiąc studiowanie geografii ma sens tylko i wyłącznie wtedy jeśli interesuje Cię geografia fizyczna i chcesz coś takiego robić w przyszłości. Czyli jeśli chcesz być gleboznawcą, klimatologiem, hydrologiem itp. itd. i zajmować się bardziej pracą naukową, badaniami, to jak najbardziej ten kierunek jest dla Ciebie. Interesuje Cię geografia społeczno - ekonomiczna itp. - idź na jakieś studia ekonomiczne jeśli kręci Cię gosp.przestrz. to idź na taki kierunek, najlepiej na uczelnię techniczną żeby mieć inżyniera.

Ogólnie studia nie są złe, ale pracy w zawodzie po nich raczej nie znajdziesz, no chyba że będziesz miała wielkie szczęście albo pójdziesz wybitnie w stronę geografii fizycznej. Ewentualnie jeśli lubisz zajęcia informatyczne itp. to z całego serca polecam GIS, świetna sprawa i bardzo przyszłościowa.

Wiadomo, że z pracą jest jak jest i po studiach tak na prawdę możesz pracować gdziekolwiek, ale na Twoim miejscu mimo wszystko wybrałabym bardziej przyszłościowe studia, które pozwolą Ci się dostać do pracy do jakiejś dużej firmy z kilkustopniową ścieżką kariery i porządnymi pensjami Czyli zarządzanie, marketing, rachunkowość, ekonomia i pokrewne.

To, czym zajmuje się geograf zostało zdetronizowane przez inne nauki i przez absolwentów wszelakich studiów inżynierskich typu kartografia, ochrona środowiska, inżynieria środowiska itp.

Napisane przez deszczowypies

łoł, lakierów za stówę, ostro siostro!

a po geografii to i przy łupkach można pracować, przyszłościowe

przy łupkach raczej jak się ma inżyniera albo doktorat z jakiegoś gleboznawstwa czy czegoś w tym stylu. Na wszelkie takie posady prędzej przyjmą kogoś po studiach technicznych niż po geografii. Kierunek sam w sobie fajny i ciekawy, ale kompletnie nie przyszłościowy.

[201607231719]

Napisane przez say-hello

tak rozmawiacie o tych studiach, aż mi się przypomniały czasy mojej matury jeżeli chodzi o rady, to mogę powiedzieć jedno: ważne, żeby iść na kierunek, który nas interesuje. Wtedy nawet brak wolnego czasu i ciągła nauka/robienie projektów nie jest takie straszne. Czasem rozmawiam z ludźmi, którzy poszli na 'jakiś tam kierunek', nie związany z ich zainteresowaniami i są to po prostu smutni, wypaleni ludzie. Ja z kolei studiuję to co kocham i mimo, że jest ciężko, kocham te studia
to co to za konferencja będzie, że tak się szykujesz?

Święte słowa. Moi znajomi poszli na cokolwiek byle się dostać. Aż żal na nich patrzeć teraz, już w sumie po jednym roku. Frustraci.
Nawet jeśli za pierwszym razem się nie uda, można startować drugi raz.
A na prawo nie ma taki wielkich progów. Kolega startował na poli na architekturę, poległ na rysunku. I poszedł na prawo na UMK. Zdawał rozszerzoną matmę i angielski.

[justusia16]

Napisane przez tisiphone

Vision - może przystopować i nie robić NIC ?

Kozieradki wcierania ciąg dalszy
Nawet na twarz dość działa

Jutro bhringraj na skalp, macerat na długość i na to isana różowa.

Ja zaraz wcieram kozieradke w skalp, a przy okazji mocze wacik i przecieram twrz

Napisane przez Dinulka

btw widziałam dzisiaj piękne włosy gęste, równo obcięte, naturalnie (na takie wyglądały znaczy) ciemne... a moje tyle dbania i g... ;] nigdy nikt by nie pomyślał po ich wyglądzie, ze tak sie z nimi cackam :p

Mi tż '' Tyle dajesz na te włosy, kombinujesz i tak nic nie widać'' ....

Napisane przez halbtrocken

Pięknie Ci wyszły, marzę o takim skręcie. Co do grzywki - leży Ci świetnie, a jeśli koniecznie nie chcesz jej prostować, to może spróbuj suszyć na szczcotce na przykład. Ja bym nie rezygnowała z niej na pewno!


Przeżywam takie coś codziennie. Kumpela z grupy ma najpiękniejsze loki świata... Jak na złość nie dba o nie w ogóle, ba, od czasu do czasu śmie prostować.
A ja się z moimi wredziorami męczę codziennie i dupa blada.

Myślę, że to rozjaśnianie zniszczyło mi skręt totalnie. Całość rozjaśnianych końców jest złośliwie prosta jak druty, każda stylizacja doprowadza do tego, że co najwyżej się powyginają i wsio, na dodatek prostują się w ciągu kilku godzin, niezależnie od stylizatora i jego ilości. Za to z czasem (i dbaniem) widzę, że to co odrosło od głowy ma tendencje do bycia typem 2, i to spokojnie! Całe życie myślałam, żem książkowa jedynka, a tu takie buty. Znaczy, kiedyś ewidentnie była jedynka, ale jak pierwszy raz odstawiłam tabletki anty to zaczęła mi się dziwacznie falować grzywka. Nie wiedziałam, o co chodzi i tak już zostało. Całość włosów po czasie bardziej zaczęła przypominać 1b/c niż 1a. Ale żem dwójeczka to nigdy by mi do głowy nie przyszło. Teraz liczę na to, że jak to wszystko pościnam to będą się ładnie kręcić... Ale to jeszcze czasu, a czasu.
Dobrze myślę, mogło tak być? Dorzucam poglądowo zdjęcie włosów podczas naturalnego suszenia, bez stylizacji - tu były jeszcze wilgotne, po wyschnięciu góra została prawie taka jak widać, ciut się rozprostowała, a dół rozprostował się całkowicie. Czy to wygląda na typ 2, czy przesadzam?

A dzisiaj na skalpie GP z papryczką, na długości ukochana oliwa z oliwek i bingo z błotkiem. Lecę myć.

Też mam koleżanke z rozjaśnianymi, pięknym blond włosami i prostuje suszy nie robi nic są P I Ę K N E! https://static.wizaz.pl/forum/images...nowe/prosi.gif



Ja mam z kolei na odwrót, wydaje mi się że to co miałam rozjaśnione to się kręci, czyli to co zniszczone a moje włosy się prostują



Włosy rosjaśniane potrzebują protein raczej ?

[say-hello]

Napisane przez tisiphone

Święte słowa. Moi znajomi poszli na cokolwiek byle się dostać. Aż żal na nich patrzeć teraz, już w sumie po jednym roku. Frustraci.
Nawet jeśli za pierwszym razem się nie uda, można startować drugi raz.
A na prawo nie ma taki wielkich progów. Kolega startował na poli na architekturę, poległ na rysunku. I poszedł na prawo na UKM. Zdawał rozszerzoną matmę i angielski.

U nas na architekturze większość ludzi przyszło z pasją i powołaniem, i to się od razu czuje. ludzie są zaangażowani, robią wszystko, żeby jak najwięcej wyciągnąć z tego kierunku. prowadzący w takim wypadku też się bardziej starają. mamy fajne warsztaty, kursy, wyjazdy.


a włosowo: jestem w szoku, bo moje włosy rano nie były nic a nic przetłuszczone zawsze myje je co rano.

[kascysko]

Napisane przez halbtrocken

Myślę, że to rozjaśnianie zniszczyło mi skręt totalnie. Całość rozjaśnianych końców jest złośliwie prosta jak druty, każda stylizacja doprowadza do tego, że co najwyżej się powyginają i wsio, na dodatek prostują się w ciągu kilku godzin, niezależnie od stylizatora i jego ilości. Za to z czasem (i dbaniem) widzę, że to co odrosło od głowy ma tendencje do bycia typem 2, i to spokojnie! Całe życie myślałam, żem książkowa jedynka, a tu takie buty. Znaczy, kiedyś ewidentnie była jedynka, ale jak pierwszy raz odstawiłam tabletki anty to zaczęła mi się dziwacznie falować grzywka. Nie wiedziałam, o co chodzi i tak już zostało. Całość włosów po czasie bardziej zaczęła przypominać 1b/c niż 1a. Ale żem dwójeczka to nigdy by mi do głowy nie przyszło. Teraz liczę na to, że jak to wszystko pościnam to będą się ładnie kręcić... Ale to jeszcze czasu, a czasu.
Dobrze myślę, mogło tak być? Dorzucam poglądowo zdjęcie włosów podczas naturalnego suszenia, bez stylizacji - tu były jeszcze wilgotne, po wyschnięciu góra została prawie taka jak widać, ciut się rozprostowała, a dół rozprostował się całkowicie. Czy to wygląda na typ 2, czy przesadzam?

A dzisiaj na skalpie GP z papryczką, na długości ukochana oliwa z oliwek i bingo z błotkiem. Lecę myć.

Dwójki na pewno, a może nawet więcej - czym stylizujesz?

Napisane przez visionAM

Wiadomo, że z pracą jest jak jest i po studiach tak na prawdę możesz pracować gdziekolwiek, ale na Twoim miejscu mimo wszystko wybrałabym bardziej przyszłościowe studia, które pozwolą Ci się dostać do pracy do jakiejś dużej firmy z kilkustopniową ścieżką kariery i porządnymi pensjami Czyli zarządzanie, marketing, rachunkowość, ekonomia i pokrewne.

Mam wielką nadzieję, że mnie to nigdy nie spotka

Napisane przez justusia16

Włosy rosjaśniane potrzebują protein raczej ?

Włosy rozjaśniane są zwykle bardziej porowate i mogą (ale oczywiście nie muszą) nie lubić zbytnio protein.

[Krrem]

Napisane przez kascysko

A woda gdzie? I bez kakao, tego soku możesz dodać, jeśli nie będziesz nakładać na skalp.

Taki ubytek nie zrobi Ci krzywdy


Tak, w lodówce

Jeśli prawo, to historia na rozszerzeniu...

Nie polecam, dużo pitolenia, mało rasowej chemii

Właśnie już nie
Musi być zdana albo historia albo WOS na rozszerzeniu. Na początku chciałam to i to ale sobie z historią na rozszerzeniu nie poradzę to chociaż na podstawie zdam. Kurde. Ja dopiero druga klasa a mój TŻ dopiero w tym roku się zdecydował na co chce iść

Napisane przez Dinulka

dzięki


nic



To dodam 3 łyżki wody, 1 łyżkę aloesu - będzie dobrze?

Pocieszacz

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez Scarrabeo

nie ma Black Papy, trochę się rozczarowałam.. Ale Señor Papa from the end of the world też dobry. Sympatyczny z twarzy.



no to siedzimy na jednym wózku- u mnie 4 egzamy, z tym, że jeden podwójny (zaliczenie i egzam na kompie- nic nie rozumiem. ) i napisanie tragikomedii licencjackiej. Siły, siły nam trzeba!

miranda122- ładna jesteeeeeeeś!


Naebałam się troszeczkę, ale ogarniam sprawę, pacnełam Isanę i miejmy nadzieję, że moich włosów jutro nie dotknie kac.

Jak go wczoraj zobaczyłam myślałam że zawału dostanę. Z twarzy podobny do mojego nieżyjącego Dziadka.