Kopniaki czuje już każda z nas, niedługo rodzić przyjdzie czas. Mamy V-VI 2013 cz.11

[Ag_nes]

Hej

właśnie wróciłam z obrony, dzięki Bogu kolejny zjadacz budżetu domowego pokonany. Teraz już tylko dziecko mi w głowie

Napisane przez ankaaa206

a co do pampersów to kupujecie oryginalne czy jakieś inne? u mnie w rodzinie i ogólnie na różnych forach to ludzie zachwalają dady z biedronki, chyba też kupie jedną małą paczkę na testowanie

ja kupiłam oryginalne, dady wiem że są dobre, ale nawet nie wiem jaka jest różnica w cenie i czy mi się opłaca pylać do biedronki, wyciągać kasę z bankomatu bo tam kartą nie idzie płacić

Napisane przez anoxee

Miałam napisać, że jakby któraś z Was miała od kogo pożyczyć sobie książkę Zawitkowskiego "Mamo, Tato, co Ty na to?", to polecam. Przeczytałam kilka pierwszych stron i bardzo mi się podoba. Cała książka podzielona jest na działy związane z różnymi tematami. Pewnie sama bym jej nie kupiła ze względu na cenę, ale dostałam ją do przeczytania od mamy mojej chrześnicy. Do książki dołączona jest płyta, więc wszystko jest zobrazowane na filmikach. Wczoraj przed snem obejrzeliśmy z mężem jak maluszka nosić, przenosić, podawać oraz ubierać i rozbierać i pytam go czy jest już śpiący, na co on: Raczej przerażony. A niech się też czymś postresuje.

ja się uczyłam na broszurach Zawitkowskiego, potem pod okiem fizjoterapeutów metody Bobath i Vojty, i z chęcią bym ta książkę przechwyciła dla przypomnienia z którego roku masz książkę ?

[justyna_g4]

Napisane przez Kinga_20

Hejka U nas dzisiaj 50 dni do porodu!!! Nie wiem kiedy to zleciało.... W sobotę byliśmy na usg, mała waży ok. 2kg jest ułożona już do porodu, czyli główką w dół i pleckami na zewnątrz - mam nadzieję, że się już nie obróci Dylemat wózkowy zażegnany - kupiliśmy Graco Symbio - TŻ się w nim zakochał i stwierdził, że tylko ten i żaden inny, ja brałam pod uwagę jeszcze kilka innych, ale wszystkie miały jakieś plusy i minusy, więc jednak zdecydowaliśmy się, że ten. Czekamy na przesyłkę Ogólnie mam straszne problemy z zaparciami. Dzisiaj jadę do sklepu i przeprowadzam ofensywę w postaci suszonych śliwek, rodzynek, siemię lniane - mam nadzieję, że pomoże to

Widzę dziewczyny, że już torby pakujecie do szpitala - ja jakoś jeszcze o tym nie myślę, pewnie po Świętach zacznę pakować. Mała ma zostać w brzuszku do maja - koniec kropka

Jeśli chodzi o zaparcia to ja nie miałam ale codziennie rano piję szklankę wody zaraz jak wstanę i pomaga. Takie zalecenie miała moja koleżanka od dietetyka i też ej pomagało.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Ag_nes

Hej

właśnie wróciłam z obrony, dzięki Bogu kolejny zjadacz budżetu domowego pokonany. Teraz już tylko dziecko mi w głowie

[lonely_lady]

Napisane przez Kinga_20

Hejka U nas dzisiaj 50 dni do porodu!!! Nie wiem kiedy to zleciało.... W sobotę byliśmy na usg, mała waży ok. 2kg jest ułożona już do porodu, czyli główką w dół i pleckami na zewnątrz - mam nadzieję, że się już nie obróci Dylemat wózkowy zażegnany - kupiliśmy Graco Symbio - TŻ się w nim zakochał i stwierdził, że tylko ten i żaden inny, ja brałam pod uwagę jeszcze kilka innych, ale wszystkie miały jakieś plusy i minusy, więc jednak zdecydowaliśmy się, że ten. Czekamy na przesyłkę Ogólnie mam straszne problemy z zaparciami. Dzisiaj jadę do sklepu i przeprowadzam ofensywę w postaci suszonych śliwek, rodzynek, siemię lniane - mam nadzieję, że pomoże to

Widzę dziewczyny, że już torby pakujecie do szpitala - ja jakoś jeszcze o tym nie myślę, pewnie po Świętach zacznę pakować. Mała ma zostać w brzuszku do maja - koniec kropka

Hej, a co tak rzadko nas odwiedzasz
ja też mam straszne problemy z zaparciami
parę dni temu siedziałam na tronie chyba z godzinę, cisnęłam.. cisnęłam.. i wycisnąć nie mogłam już myślałam, że urodzę
nawet Mężowi szkoda mnie było i co chwilę wołał czy wszystko ok
powiem szczerze, że najbardziej przestraszył mnie ten wysiłek, żebym maluszkowi nie zaszkodziła przy takim .. "napinaniu się"
staram się wzbogacać dietę w błonnik, ale jak widać nie zawsze pomaga

[humpback]

Napisane przez Ag_nes

właśnie wróciłam z obrony, dzięki Bogu kolejny zjadacz budżetu domowego pokonany. Teraz już tylko dziecko mi w głowie

[Kinga_20]

Napisane przez justyna_g4

Jeśli chodzi o zaparcia to ja nie miałam ale codziennie rano piję szklankę wody zaraz jak wstanę i pomaga. Takie zalecenie miała moja koleżanka od dietetyka i też ej pomagało.

Kochana dzięki za radę, ale ja szklankę wody ciepłej z cytryną z rana to wypijam od zawsze, później płatki owsiane na mleku i praktycznie od razu Inka z mlekiem - do tej pory się sprawdzało, ale chyba mała zaczęła na jelito uciskać i będzie coraz gorzej, bo macica coraz większa i mało miejsca w środku

Napisane przez lonely_lady

Hej, a co tak rzadko nas odwiedzasz
ja też mam straszne problemy z zaparciami
parę dni temu siedziałam na tronie chyba z godzinę, cisnęłam.. cisnęłam.. i wycisnąć nie mogłam już myślałam, że urodzę
nawet Mężowi szkoda mnie było i co chwilę wołał czy wszystko ok
powiem szczerze, że najbardziej przestraszył mnie ten wysiłek, żebym maluszkowi nie zaszkodziła przy takim .. "napinaniu się"
staram się wzbogacać dietę w błonnik, ale jak widać nie zawsze pomaga

Czytam Was cały czas, ale czasami nie mogę wbić się w rozmowę Od wysiłku to się możemy tylko hemoroidów nabawić, bo dziecku raczej się nic nie stanie. Ja to się boję już chodzić do WC przez to wszystko Teraz spróbuję te śliwki na noc moczyć a z rana zjadać i wypijać wodę, do tego wiadomo owsianka z rodzynkami, w ciągu dnia podjadać też będę no i to siemię lniane wypijać, podobno dobrze jest na czczo wypijać 2 łyżki oliwy z oliwek - ułatwia poślizg

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Agnes GRATULACJE!!!

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

parę dni temu siedziałam na tronie chyba z godzinę, cisnęłam.. cisnęłam.. i wycisnąć nie mogłam już myślałam, że urodzę
nawet Mężowi szkoda mnie było i co chwilę wołał czy wszystko ok
powiem szczerze, że najbardziej przestraszył mnie ten wysiłek, żebym maluszkowi nie zaszkodziła przy takim .. "napinaniu się"
staram się wzbogacać dietę w błonnik, ale jak widać nie zawsze pomaga

ja tak mam czasem w weekend jak się obżeram ciastem. i potem boli mnie brzuch, i latam jak potłuczona łykając płatki owsiane wymieszane z żurawiną, wasę z powidłami śliwkowymi, popijając wodę albo parząc miętę na lepsze trawienie, żeby tylko móc się wypróżnić..a potem mija kilka dni, znów najem się pyszności i od nowa to samo

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Kinga_20

Od wysiłku to się możemy tylko hemoroidów nabawić, bo dziecku raczej się nic nie stanie. Ja to się boję już chodzić do WC przez to wszystko

mam nadzieję że hemoroidy mnie ominą

[nuna2]

Wróciłam Załatwiliśmy 90% rzeczy, zeszło 4 h.... ale już mnie takie wyprawy w tym tyg nie czekają i czuję się baaardzo spoko Myślałam, że będzie nowy wątek a tu surprise

[lonely_lady]

Napisane przez Kinga_20

Czytam Was cały czas, ale czasami nie mogę wbić się w rozmowę Od wysiłku to się możemy tylko hemoroidów nabawić, bo dziecku raczej się nic nie stanie. Ja to się boję już chodzić do WC przez to wszystko Teraz spróbuję te śliwki na noc moczyć a z rana zjadać i wypijać wodę, do tego wiadomo owsianka z rodzynkami, w ciągu dnia podjadać też będę no i to siemię lniane wypijać, podobno dobrze jest na czczo wypijać 2 łyżki oliwy z oliwek - ułatwia poślizg

szczerze- ja też już się boję chodzić do toalety..
wrr.. nie będę opisywała szczegółów
ale te zaparcia ostatnio szczególnie dają mi popalić. Skończyła mi się już moja inka z błonnikiem, a ostatnio nie mogłam na nią trafić i kupiłam z magnezem.. muszę chyba poszukać..
dzisiaj upiekę ciasteczka owsiane, bo już z miesiąc ich nie robiłam

Napisane przez humpback

ja tak mam czasem w weekend jak się obżeram ciastem. i potem boli mnie brzuch, i latam jak potłuczona łykając płatki owsiane wymieszane z żurawiną, wasę z powidłami śliwkowymi, popijając wodę albo parząc miętę na lepsze trawienie, żeby tylko móc się wypróżnić..a potem mija kilka dni, znów najem się pyszności i od nowa to samo

to ja miałam podobnie.. jeszcze jakiś czas temu takie sytuacje zdarzały się co jakiś czas.. właśnie jak z dietą zaszalałam..
ale ostatnio to moja zmora

[Aaś]

Kinga za obronę

Ja dziś jestem dętka totalna. Nawet czytać mi sie nie chce...

[humpback]

Napisane przez nuna2

1.Wróciłam Załatwiliśmy 90% rzeczy, zeszło 4 h.... ale już mnie takie wyprawy w tym tyg nie czekają i czuję się baaardzo spoko
2. Myślałam, że będzie nowy wątek a tu surprise

1. no to super
2. potrzebujemy pomocy żeby go wykończyć

[MoTyleKsw]

Napisane przez Aaś

Kinga za obronę

Ja dziś jestem dętka totalna. Nawet czytać mi sie nie chce...

Ja tak miałam wczoraj. Na niczym nie mogłam sie skupić i marzyłamo tym by ten dzień się skończył.



Kinga GRATULUJĘ, to co pani mgr tak ?

[JennyAniolek]

Cześć
Wpadliśmy na chwilę do domu coś zjeść i zaraz jedziemy dalej w trasę Myślałam, że będzie już nowy wątek, a tu niespodzianka i jeszcze męczycie , więc zaraz założę nowy, bo wynik w sondzie raczej nie ulegnie już zmianie


Wczoraj zaprojektowaliśmy sobie kuchnię , a dziś mamy mały rajd po meblowych, bo nie wiem czy wszystko kupimy w ikei czy znajdziemy gdzieś coś taniej No i przy okazji skoczyliśmy do Żor do hurtowni - jakby któraś była zainteresowana to jest tam już wózek Tako City Move , a za max 2 miesiące ma być dostępny nowy model Mutsy - Igo U nas już prawie wybór wózka dokonany, ale to Wam napiszę jak już się ostatecznie zdecydujemy teraz pozostaje kwestia koloru no i jaki fotelik Maxi Cosi czy Cybex Aton...

[Kinga_20]

lonely a będzie gorzej, bo tak jak pisałam macica się rozrasta, dziecko rośnie i to wszystko naciska nam na jelita, które i tak już mają ciężko Zobaczę czy moje sposoby pomogą to Wam napiszę czy warto

hump też bym chciała uniknąć hemoroidów, ale ciekawe jak to będzie....

Aaś a dziękuję, ale obronę miałam prawie 3 lata temu A to się obroniła Agnes

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Ja tak miałam wczoraj. Na niczym nie mogłam sie skupić i marzyłamo tym by ten dzień się skończył.



Kinga GRATULUJĘ, to co pani mgr tak ?

Nie ja, nie ja tylko Agnes

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

to ja miałam podobnie.. jeszcze jakiś czas temu takie sytuacje zdarzały się co jakiś czas.. właśnie jak z dietą zaszalałam..
ale ostatnio to moja zmora

właśnie obawiam się że jak tak dalej pójdzie i synek zacznie mocniej uciskać to i owo, to będę się częściej męczyć z zaparciami, a w efekcie męczarni nabawię się hemoroidów
ale kupiłam sobie karnet na basen, i planuję min. 2 razy w tygodniu chodzić, żeby trochę wspomóc pracę jelit

[MoTyleKsw]

No to ja jak ten głupek po humpbacku papuguję :


AGNES GRATULUJĘ!!!!

[humpback]

Napisane przez Kinga_20

lonely a będzie gorzej, bo tak jak pisałam macica się rozrasta, dziecko rośnie i to wszystko naciska nam na jelita, które i tak już mają ciężko Zobaczę czy moje sposoby pomogą to Wam napiszę czy warto

pisz, ja chętnie skorzystam z twojego doświadczenia bo perspektywa nie wygląda za ciekawie.. a to dopiero 26t więc prawie wszytsko przede mną..

Napisane przez JennyAniolek

Myślałam, że będzie już nowy wątek, a tu niespodzianka i jeszcze męczycie , więc zaraz założę nowy, bo wynik w sondzie raczej nie ulegnie już zmianie

hej męczymy i pewnie jeszcze to potrwa

[XxXJuSstiii]

Agnes

[Aaś]

Napisane przez Kinga_20

lonely a będzie gorzej, bo tak jak pisałam macica się rozrasta, dziecko rośnie i to wszystko naciska nam na jelita, które i tak już mają ciężko Zobaczę czy moje sposoby pomogą to Wam napiszę czy warto

hump też bym chciała uniknąć hemoroidów, ale ciekawe jak to będzie....

Aaś a dziękuję, ale obronę miałam prawie 3 lata temu A to się obroniła Agnes

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------


Nie ja, nie ja tylko Agnes

Agnes wybacz!

Napisane przez MoTyleKsw

No to ja jak ten głupek po humpbacku papuguję :


AGNES GRATULUJĘ!!!!

Chyba po mnie a nie po hump

Ale dobrze wiedzieć że nie tylko ja dzisiaj ciężko myślę

[MoTyleKsw]

Łojesos, dobra jestem, chyba się już nie pogrązam

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

No to ja jak ten głupek po humpbacku papuguję :

ale ja biłam brawo Agnes przynajmniej tak mi się wydaje

[JennyAniolek]

Napisane przez Ag_nes

Hej
właśnie wróciłam z obrony, dzięki Bogu kolejny zjadacz budżetu domowego pokonany. Teraz już tylko dziecko mi w głowie

[humpback]

Napisane przez Aaś

Ale dobrze wiedzieć że nie tylko ja dzisiaj ciężko myślę

Napisane przez MoTyleKsw

Łojesos, dobra jestem, chyba się już nie pogrązam

już myślałam że mam jakieś zaćmienie umysłu

[becik_4]

Agnes gratulacje pochwal sie jaki masz tytuł teraz

[JennyAniolek]

Nowy wątek już czeka, więc jak skończycie tutaj plotkować to zapraszam do części 12 => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=682695

[Kinga_20]

Napisane przez MoTyleKsw

Łojesos, dobra jestem, chyba się już nie pogrązam

Hahahha nie jest aż tak źle Typowo ciążowe zaćmienie

[Aaś]

Napisane przez JennyAniolek

Nowy wątek już czeka, więc jak skończycie tutaj plotkować to zapraszam do części 12 => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=682695

Hmmm...może mały falstarcik?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ag_nes]

Dziękuję dziewczyny

Byłam u rodziców przed chwilą poinformować o nowinie i mój ojciec woła do matki: "staraaaa nie bierz dzisiaj antybiotyków, będziemy oblewać magistra" no i muszę z jakiegoś 0.5 l wyskoczyć

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

Kinga za obronę

Ja dziś jestem dętka totalna. Nawet czytać mi sie nie chce...

ja to samo, poszłabym spać, ale nie mogę zasnąć:/
A jak w ogole Ci sie spi z brzuchem w szpitalu?? są w miare wygodne te łóżka?
Ja od dwóch dni przeprowadzam się do salonu i spie na kanapie.. Nie mogę jakos zasnac na naszym wielkim wyrku tylko kłade sie na złożonej kanapie, chłodzę się o skórę i opieram pleckami o zagłówek..tylko budze się co 3 godziny bo to a to pić, a to siku..

[lonely_lady]

Napisane przez humpback

właśnie obawiam się że jak tak dalej pójdzie i synek zacznie mocniej uciskać to i owo, to będę się częściej męczyć z zaparciami, a w efekcie męczarni nabawię się hemoroidów
ale kupiłam sobie karnet na basen, i planuję min. 2 razy w tygodniu chodzić, żeby trochę wspomóc pracę jelit

mam nadzieję, że nie będzie tak źle..
ale trzeba już teraz działać profilktycznie

Napisane przez Ag_nes

Hej

właśnie wróciłam z obrony, dzięki Bogu kolejny zjadacz budżetu domowego pokonany. Teraz już tylko dziecko mi w głowie

no to GRATULACJE !!!!!

Napisane przez MoTyleKsw

Łojesos, dobra jestem, chyba się już nie pogrązam

[humpback]

Napisane przez JennyAniolek

Nowy wątek już czeka, więc jak skończycie tutaj plotkować to zapraszam do części 12 => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=682695

o! mamy duż możliwości falstartu