MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[nati_85]

Napisane przez Maluda2112

no i witam się w 36 tyg

za tygodnie

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

no i brawa dla Roszka. Rośnie jak na drożdżach.

Napisane przez Agnjeska

Wielkie gratulacje dla Lunki, kolejny duży chłopak (:
Moderna masz super brzuszek (:
Villga hormony jak nic... ja wyłam po porodzie jak szalona
No i kciuki za moniccę
A dzisiaj jest mój tp... a Jaśka już 5 tyg ma...

Ale ten czas szybko leci.

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze zagoiło. Dużo zdrówka dla Kacperka.

Napisane przez czarny flamaster

Pozmywałam, posprzątałam, umyłam podłogę i kończę pranie Jestem w pełni sił i aż sama sobie się dziwię

Pełna energii, czyżby P się zbliżał

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela nie obyło się bez strachu porod rozwiazanyny przez niezaplanowane cc--> skok ciśnienia i do tego mała zawiązała sobie supeł na pępowinie i nie oddychała po porodzie ponad 10 min naszczescie wszystko dobrze sie skończyło jest cała i zdrowa po kilku dnach w inkubatorze mój mały klusek wazył 3800g i mierzy 56 cm ze mna gorzej wciaz odczuwam skutki znieczulenia i samego ciecia pomimo bolu i zawrotów głowy wczoraj wieczorem wrocilismy do domu z czego niezmiernie sie ciesze zdjęca pozniej dodam jak maz wróci z aparatem bo pojechał sie pochwalic do pracy

i gratuluje oczywiscie wszystkim swiezo upieczonym mama widze ze prawdziwy wysyp dzieciaczków mamy na watku

Gratulacje i dobrze, że wszystko się dobrze skończyło. No i czekamy na zdjęcie.

[kasia86bgo]

booziaczek gratulacje i witamy Ele na swiecie
I ls serio serio do konca byla ta Niespodzianka ..??

no jaki zj.eb ze mnie
kwiatuszku to Tobie Zycze Najlepszego z okazji urodzin

To chyba przez ten "stres" sie mi poje.pomylilo
Mam nadzieje ze mi wybaczycie wprowadzenie w blad


No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

[nati_85]

Napisane przez kasia86bgo

No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

To trzymam kciuki, żeby poszło szybko

[Agateczka*]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć ale mi tęskno do Was ale Loluś potrzebuje tyle uwagi, że czasem nawet nie mam kiedy zjeść. w niedzielę w dzień spał całe 40 minut nie spał i płakał cały czas a ja razem z nim bo nie wiedziałam już co robić. strasznie męczyły go wzdęcia i nie wiem od czego bo nic takiego nie zjadłam...
tak się boję, że to się powtórzy, że mam ogromnego stracha przed jedzeniem czegokolwiek



megi możesz mi zmienić na pierwszej stronie na 26 lat

Wszystko się ułoży, i wrócisz na dłużej
Wszystkiego najlepszego, miłości i wytrwałości!!!

Napisane przez Moderna

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

Zgrabniocha, tylko brzuszek więc szybko wrócisz do formy

Napisane przez anika_s

Legowisko mojej księżniczki

bardzo ładnie i przytulnie

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

no to ogromne

Napisane przez Maluda2112

no i witam się w 36 tyg

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

za dobre wieści

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

oj biedna oby się ładnie zgoiło
i katarek żeby przeszedł

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela nie obyło się bez strachu porod rozwiazanyny przez niezaplanowane cc--> skok ciśnienia i do tego mała zawiązała sobie supeł na pępowinie i nie oddychała po porodzie ponad 10 min naszczescie wszystko dobrze sie skończyło jest cała i zdrowa po kilku dnach w inkubatorze mój mały klusek wazył 3800g i mierzy 56 cm ze mna gorzej wciaz odczuwam skutki znieczulenia i samego ciecia pomimo bolu i zawrotów głowy wczoraj wieczorem wrocilismy do domu z czego niezmiernie sie ciesze zdjęca pozniej dodam jak maz wróci z aparatem bo pojechał sie pochwalic do pracy

i gratuluje oczywiscie wszystkim swiezo upieczonym mama widze ze prawdziwy wysyp dzieciaczków mamy na watku

GRATULACJE wielkie za niespodziankę!!!
Dobrze że już wszystko za wami i jesteście w domku...

Napisane przez alliw

Dzień dobry

Napisane przez strippi

Dziś mija 3 tygodnie od porodu, a ja mam 13 kg mniej, już 3 kg mniej niż przed ciążą.

No i nie zacytowało mi:
Wielkie GRATULACJE dla Lunki i Kamilka duży chłopak

[Nyaa]

Napisane przez kasia86bgo

No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

No to
No i nie takie śmieszne, bo masz jeszcze 2 tygodnie do terminu i powoli sobie uświadamiam, że u mnie też już coraz bliżej

Mąż mi wróży, że na święta pojadę rodzić

[Mi6ka]

Napisane przez kasia86bgo

booziaczek gratulacje i witamy Ele na swiecie
I ls serio serio do konca byla ta Niespodzianka ..??

no jaki zj.eb ze mnie
kwiatuszku to Tobie Zycze Najlepszego z okazji urodzin

To chyba przez ten "stres" sie mi poje.pomylilo
Mam nadzieje ze mi wybaczycie wprowadzenie w blad


No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

wow, no to zaczynamy akcje?

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez kasia86bgo

booziaczek gratulacje i witamy Ele na swiecie
I ls serio serio do konca byla ta Niespodzianka ..??

no jaki zj.eb ze mnie
kwiatuszku to Tobie Zycze Najlepszego z okazji urodzin

To chyba przez ten "stres" sie mi poje.pomylilo
Mam nadzieje ze mi wybaczycie wprowadzenie w blad


No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

I jeszcze jedno - cholera ja mam termin po Tobie 6 dni... Nie strasz mnie, moze to ejdnak przepowiadajace Jeju jakie to realne sie staje...

[nestelle]

Napisane przez wolanin1

Jeszcze pytanie : Czy przed porodem miałyście już po kupione wszytko co przyda się maluszkowi do higieny? Kremy, oliwki, balsamy itp...

to raczej kupuje się przed ,bo np.krem do pupy do szpitala wzięłam a jak wróciłam w niedzielę do domu ok 16-17 to wieczorkiem kąpałam i potrzebowalam płynu i balsamu .
kupiłam po 1 sztuce aby zobaczyć jak mały reaguje - tzn . czy pasuje mu ..czy nie wywołuje alergii itp.

[corka_rosy]

Napisane przez kasia86bgo

No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

To ciśnij dziołcha! Trzymam kciuki!

Napisane przez wolanin1

Jeszcze pytanie : Czy przed porodem miałyście już po kupione wszytko co przyda się maluszkowi do higieny? Kremy, oliwki, balsamy itp...

ja wszystko mam.

Porobiłam zakupy na all, czuję presję

[Villga]

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela nie obyło się bez strachu porod rozwiazanyny przez niezaplanowane cc--> skok ciśnienia i do tego mała zawiązała sobie supeł na pępowinie i nie oddychała po porodzie ponad 10 min naszczescie wszystko dobrze sie skończyło jest cała i zdrowa po kilku dnach w inkubatorze mój mały klusek wazył 3800g i mierzy 56 cm ze mna gorzej wciaz odczuwam skutki znieczulenia i samego ciecia pomimo bolu i zawrotów głowy wczoraj wieczorem wrocilismy do domu z czego niezmiernie sie ciesze zdjęca pozniej dodam jak maz wróci z aparatem bo pojechał sie pochwalic do pracy

Gratulacje wielkie!!

Napisane przez nestelle

ja nie mam w ogóle skłonności do depresyjnych stanów ale wydaje mi się ,że dziewczyny dobrze radzą ... nie ma co udawać twardzielki tylko się wesprzeć na kimś ,czasem jedna rozmowa nawet ,może załatwić sprawę....... , może tż mógłby z tobą więcej czasu spędzać lub ktoś z rodziny ....

Ja własnie też nigdy nie miałam takich skonności, nawet w ciąży nie zdarzały mi się raczej wahania nastrojów. Mąż się śmiał, że ja w tej ciąży powinnam być cały czas bo taki mam dobry humor. A teraz masakra.

Dziękuję Wam Kochane za wszystkie miłe słowa

[corka_rosy]

Mam do Was pytanie o laktator manualny: lepszy z gruszką czy pompką?
Mam 2 typy i nie mogę podjąć decyzji...

I zobaczcie, jak dzieci są poupychane w brzuchach, jakie muszą robić wygibasy

[moni_ka.g]

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu w czwartek przed południem melduję się w szpitalu, mają zdecydować co dalej, być może zbadają i jeszcze odeślą na 1-2 dni do domu, a jak zostawią to 2 dni obserwują i wywoływanie... eeh..

[maria28]

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela

Gratuluję! dla niespodzianki-dziewczynki! Trzymajcie się!

Napisane przez strippi

Dziś mija 3 tygodnie od porodu, a ja mam 13 kg mniej, już 3 kg mniej niż przed ciążą.

Nieźle

Napisane przez nestelle

czy któraś mi powie w końcu o czym to film .....??????

Oj, obejrzysz sobie. Rosjanie potrafią robić "brudne" filmy. Wydaje mi się, że nasz Smarzowski się wzoruje trochę na nich.

Napisane przez kasia86bgo

No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

No wiesz. Mama przyjechała, to się odblokowałaś. Trzymam kciuki!

[LiwkaO]

Napisane przez Moderna

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

Ale laseczka z Ciebie!

Napisane przez anika_s

Legowisko mojej księżniczki

cudownie wygląda! naprawdę

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

No ładnie przybiera!

Napisane przez Villga

Monicca: trzymam kciuki!
Kwiatuszku: Moja też mi się wczoraj tak prężyła, płakała, nie wiedziałam co robić. Niby nic nie zjadłam takiego i dziś to jem tylko ciemny chleb z masłem i herbatniki a przecież wiadomo, że tak się nie da...
Ptaszysko pisała, że się wkręca w każdą rzecz i ja też tak mam, jak sobie coś wmówię to tyle (choć logicznie wiem, że pewnie po prostu płacze- bo jest niemowlakiem i one tak robią nie dlatego, że są chore... )

A co do tego płaczu to przyznałam się mężowi dziś, mówi, że jestem dzielna. Jak mi tak mówi, to mi znow się płakać chce...

Jakbym widziała siebie! hehe mój tż wracał z pracy i pytał "i co płakałaś dziś czy nie?" a ja w ryk - jak na zawołanie minęło samo u Ciebie pewnie też minie.

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

Nooo to teraz wiesz co ja czułam jak mi szwy poszły!!! nie wyobrażam sobie by mi tego ponownie nie zszyli! wpadłam w taką histerię, że TŻ mnie godzinę czasu uspokajał...na szczęście po drugim szyciu jest ok. Współczuje Ci bardzo bo wiem co czujesz!

Kwiatuszku - moja Miśka ma okropne wzdęcia! Niestety nie pomagają nam żadne "cudowne" leki typu SabSimplex, Lefax - oba z Niemiec oraz Polski Bobotic...wczoraj w nocy też płakałam razem z Miśką bo nie wiedziałam już co robic! Umówiłam się jutro do lekarza...zobaczymy co powie.

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

od dzisiaj startuje z herbatka z lisci malin... bleee niedobra, choc wypic da rade (ale jak herbatka lekko przestygnie to na powierzcni tworzy sie taka warstewka, jak popekane lustro.. brrr)

i przecielam sobie opuszka palca... na kartonie boli jak cholera, pewnie dosc gleboko.. az sie sama przytule

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

a mi smakuje, mogłabym pić i po ciąży

ja sobie wczoraj przejechałam kciukiem po tarce bo zachciało mi się surówki z marchewki i jabłka i trochę go sobie poocierałam, dzisiaj wygląda dużo gorzej niż wczoraj

ładny brzuszek

[anika_s]

Napisane przez wolanin1

Śliczne! Gdzie kupiłaś łóżeczko i wypełnienie, bo właśnie robimy przymiarkę do łóżeczka.

http://www.hurtowniaares.pl/hurtownia/galeria.html
w Kielcach

[alliw]

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no pięknie chłopak rośnie!

Napisane przez Villga

A co do tego płaczu to przyznałam się mężowi dziś, mówi, że jestem dzielna. Jak mi tak mówi, to mi znow się płakać chce...

hihi, mój jak mnie pociesza to jeszcze bardziej ryczec mi sie chce, bo taki kochany jest i tak dobrze chce dla mnie...

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

omasz, jak oni szyją w tych szpitalach szybkiego gojenia i dla Kacperka zdrówka

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela nie obyło się bez strachu porod rozwiazanyny przez niezaplanowane cc--> skok ciśnienia i do tego mała zawiązała sobie supeł na pępowinie i nie oddychała po porodzie ponad 10 min naszczescie wszystko dobrze sie skończyło jest cała i zdrowa po kilku dnach w inkubatorze mój mały klusek wazył 3800g i mierzy 56 cm ze mna gorzej wciaz odczuwam skutki znieczulenia i samego ciecia pomimo bolu i zawrotów głowy wczoraj wieczorem wrocilismy do domu z czego niezmiernie sie ciesze zdjęca pozniej dodam jak maz wróci z aparatem bo pojechał sie pochwalic do pracy

i gratuluje oczywiscie wszystkim swiezo upieczonym mama widze ze prawdziwy wysyp dzieciaczków mamy na watku

o własnie o Tobie myslałam ostatnio
Gratulacje ogromne i dużo zdrowia dla Was

Napisane przez kasia86bgo

relacja na zywo z lozka
Nospa nie pomogla ... Dalej czuje klocie - gniecenie - rozciaganie - zwijanie jelit - w sumie nie jest to az tak bardzo Bolace idzie wytrzymac
Ost mialam taki "scisk jelit" ( nazwijmy to tak ) 15 min temu w miedzy czasie czuje sam ucisk na picke z rozciaganiem
Wiec jak myslicie czy to moze byc to
....
W sumie 1wszy raz rodzic bede.
Nadmienie ze ani wod ani czopa - nie widac ... No ale zdaje sobie spr ze moze tosie ukazac przed samym "poczatkiem - konca "
Na razie leze dalej w lozeczku
Mama sprzata pierze i gotuje obiad

oho, czyzby już? ;>

Napisane przez strippi

oj ja też tak mam, głównie ze zmęczenia nasila się wieczorem
w dzień wstaję rano, sprzątam na błysk, piorę, gotuję
potem Jula wraca więc z nią zabawa, nauka słówek, w międzyczasie Michaś który wczoraj spał przez cały dzień po 30 min i 3 godziny znowu bez snu
wieczorem padam na pysk i z tego powodu mam kiepski humor
Każdy kto przychodzi to się dziwi jak ja mam wysprzątane na błysk, obiad gotowy, pomyte i jeszcze 2 dzieci, gdzie Michaś tylko na rękach lub przy cycu.

Kochana, ty odpocznij troche

Napisane przez klementyna1

NAwet taką z rozprutym kroczem? JA to jakaś jestem pechowa, albo chodze rozwarta, labo rozpruta;p Niedługo pewnie zobaczycie mnie w "Sekretach CHirurgi" na plastyce waginy;p

też

Napisane przez nestelle

czy któraś mi powie w końcu o czym to film .....??????

az trudno powiedzieć... o hardkorowym zyciu w ZSRR.
http://www.filmweb.pl/Ladunek.200

[wolanin1]

Nestelle - dzięki za odpowiedź

corka_rosy - ja mam termin 7 dni po Tobie, jak na razie mam ciuszki, ciuszki i jeszcze raz ciuszki, mnóstwo ciuszków Rożki, kocyki, wanienkę i wózek i jedną koszule dla siebie, szlafrok i kapcie... jutro robię zakupy!!!

moni_ka.g - trzymam kciuki

strippi - zazdroszczę!

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne .

no to dajesz Kaśka dajesz! kto jak kto ale Ty to tu się nie rozdrabniaj...

[Malpka]

Napisane przez moni_ka.g

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu w czwartek przed południem melduję się w szpitalu, mają zdecydować co dalej, być może zbadają i jeszcze odeślą na 1-2 dni do domu, a jak zostawią to 2 dni obserwują i wywoływanie... eeh..

to trzymam kciuki aby do czwartku się rozkręciło

Napisane przez LiwkaO

Kwiatuszku - moja Miśka ma okropne wzdęcia! Niestety nie pomagają nam żadne "cudowne" leki typu SabSimplex, Lefax - oba z Niemiec oraz Polski Bobotic...wczoraj w nocy też płakałam razem z Miśką bo nie wiedziałam już co robic! Umówiłam się jutro do lekarza...zobaczymy co powie.

ojej współczuję tych wzdęć

[alliw]

Napisane przez moni_ka.g

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu w czwartek przed południem melduję się w szpitalu, mają zdecydować co dalej, być może zbadają i jeszcze odeślą na 1-2 dni do domu, a jak zostawią to 2 dni obserwują i wywoływanie... eeh..

spokojnie, moze raz dwa sie rozkreci

Napisane przez corka_rosy

I zobaczcie, jak dzieci są poupychane w brzuchach, jakie muszą robić wygibasy

omatulu, ciasno tam mają

[LiwkaO]

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela nie obyło się bez strachu porod rozwiazanyny przez niezaplanowane cc--> skok ciśnienia i do tego mała zawiązała sobie supeł na pępowinie i nie oddychała po porodzie ponad 10 min naszczescie wszystko dobrze sie skończyło jest cała i zdrowa po kilku dnach w inkubatorze mój mały klusek wazył 3800g i mierzy 56 cm ze mna gorzej wciaz odczuwam skutki znieczulenia i samego ciecia pomimo bolu i zawrotów głowy wczoraj wieczorem wrocilismy do domu z czego niezmiernie sie ciesze zdjęca pozniej dodam jak maz wróci z aparatem bo pojechał sie pochwalic do pracy

i gratuluje oczywiscie wszystkim swiezo upieczonym mama widze ze prawdziwy wysyp dzieciaczków mamy na watku

Gratulacje niespodzianki:ro za: szybkiego powrotu do pełni sił!

Napisane przez strippi

bo mam za dużo mleka i odciągam, więc wieczorem i w nocy podaję w butelce, by szybciej się najadł
ale ostatnio Michaś nie chce już cyca, bo polubił butelkę, a ja i tak muszę odciągać nawet po karmieniu, bo dalej mam pełne
a odciągam po 250ml

wow! ja już od kilku dni nie odciągam...chyba kryzys laktacyjny mnie dopadł
i brawo za wagę! już tylko w dół! tylko pozazdrościć!

Napisane przez kasia86bgo

booziaczek gratulacje i witamy Ele na swiecie
I ls serio serio do konca byla ta Niespodzianka ..??

no jaki zj.eb ze mnie
kwiatuszku to Tobie Zycze Najlepszego z okazji urodzin

To chyba przez ten "stres" sie mi poje.pomylilo
Mam nadzieje ze mi wybaczycie wprowadzenie w blad


No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

ahaha no śmieszne dawaj Kasia dawaj!!!!!!!

Napisane przez moni_ka.g

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu w czwartek przed południem melduję się w szpitalu, mają zdecydować co dalej, być może zbadają i jeszcze odeślą na 1-2 dni do domu, a jak zostawią to 2 dni obserwują i wywoływanie... eeh..

A jeszcze się przekonasz, że złapie Cie z nienacka

[maria28]

Napisane przez moni_ka.g

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu

Oby coś ruszyło

Napisane przez LiwkaO

Kwiatuszku - moja Miśka ma okropne wzdęcia! Niestety nie pomagają nam żadne "cudowne" leki typu SabSimplex, Lefax - oba z Niemiec oraz Polski Bobotic...wczoraj w nocy też płakałam razem z Miśką bo nie wiedziałam już co robic! Umówiłam się jutro do lekarza...zobaczymy co powie.

A Espumisan? Wiem, że mamy próbują wszystkiego, a potem się okazuje, że zwykły espumisan pomaga



To jak Kasia rodzi, to kto nowy watek założy?

[alliw]

Napisane przez LiwkaO

wow! ja już od kilku dni nie odciągam...chyba kryzys laktacyjny mnie dopadł

Ja w ogóle nie odciągałam. teraz piersi mam miękkie, ale pytałam położna i tak ma byc, tzn ze unormowała mi sie laktacja

[moni_ka.g]

Napisane przez wolanin1

Jeszcze pytanie : Czy przed porodem miałyście już po kupione wszytko co przyda się maluszkowi do higieny? Kremy, oliwki, balsamy itp...

nie wszystko mam, ale krem do pupy, chusteczki i pieluchy muszę mieć ze sobą w szpitalu, więc leżą od dawna. płyn do kąpieli też kupiony. balsamów czy oliwek nie będę stosować jak nie będzie potrzeby, ale mam z hippa jedną dla siebie, najwyżej się podzielę. na pewno brakuje mi jeszcze czegoś do pępka bo nie mogę się zdecydować (octenisept, gaziki jałowe/niejałowe) i do przemywania oczek (chyba zwykłe płatki?).

[pani22ka]

Malpko, kupil termometr za 149 zl w Superpharm.

Napisane przez Moderna

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

Napisane przez ObserwujeCie

Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

trzymam!

Napisane przez Mi6ka

Bo u nas akurat wlasnie jej troska i nerwy tylko bardziej by mnie wkurzaly i doprowadzaja za kazdym razem do szalu

moja miala byc do piatku, ale dzis musi jechac... podytykania zarcia juz bym nie zniosla jutro ojciec przyjedzie, w pt leci do UK, w pt tesciowa... troche ciagiem

Napisane przez achna79

Pani, a jak tam Twoje cukry? Mierzysz jeszcze? Mam nadzieję, że to cholerstwo mi po porodzie nie zostanie

w pierwszy dzien po porodzie szalaly. potem lepiej... teraz mierze tylko na czczo (93 mialalm max, przy normie 120), bo potem nie mam czasu, ale jest OK. mija cholerstwo

Napisane przez Agnjeska

A dzisiaj jest mój tp... a Jaśka już 5 tyg ma...

pospieszne dzieci mamy

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...

jeżuuuu, az sie boje. ja tez na przeciwbolach a kontrola dopiero w czwartek...
wspolczuje kochana...

Napisane przez booziaczek

wiatm sie i ja po dług pobycie w szpitalu melduje ze 14.03.2013 na swiat przyszła moja niespodzianka Ela

gratuluje. Nasza niespodzianka

Napisane przez klementyna1

Niedługo pewnie zobaczycie mnie w "Sekretach CHirurgi" na plastyce waginy;p

przynajmniej humor masz
u nas tez byla dzis polozna pierwsza kapiel w wykonaniu taty za nami

Napisane przez wolanin1

Czy przed porodem miałyście już po kupione wszytko co przyda się maluszkowi do higieny? Kremy, oliwki, balsamy itp...

mialam wiekszosc rzeczy. teraz dostalam od kolezanki jeszcze pare kosmetykow. dokupilam tylko masc alantan - polecam z czystym sumieniem. genialna na dupcię malenstwa, tylko grubo smarowac.

Napisane przez corka_rosy

Mam do Was pytanie o laktator manualny: lepszy z gruszką czy pompką?
Mam 2 typy i nie mogę podjąć decyzji...

mam dwa manualne i wczoraj dowieziony elektryczny. manuale sie nie sprawdzily.
taki z gruszka przydal sie w szpitalu do siary i tyle...

[nestelle]

Napisane przez corka_rosy

I zobaczcie, jak dzieci są poupychane w brzuchach, jakie muszą robić wygibasy

ojojku .... ale ciasnota ....

Napisane przez LiwkaO

wow! ja już od kilku dni nie odciągam...chyba kryzys laktacyjny mnie dopadł

co Wy z tym odciaganiem macie .... przecież nie trzeba ,to nie jest norma .... jak maluszek ładnie - regularnie spija to jest ok , nawet jak piersi są raz peeeełne a raz - no mniej pełne ....
Nigdy nie używałam laktatora i było ok .

Napisane przez alliw

Ja w ogóle nie odciągałam. teraz piersi mam miękkie, ale pytałam położna i tak ma byc, tzn ze unormowała mi sie laktacja

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

nie wszystko mam, ale krem do pupy, chusteczki i pieluchy muszę mieć ze sobą w szpitalu, więc leżą od dawna. płyn do kąpieli też kupiony. balsamów czy oliwek nie będę stosować jak nie będzie potrzeby, ale mam z hippa jedną dla siebie, najwyżej się podzielę. na pewno brakuje mi jeszcze czegoś do pępka bo nie mogę się zdecydować (octenisept, gaziki jałowe/niejałowe) i do przemywania oczek (chyba zwykłe płatki?).

z chusteczek (a zapas mam spory) zrezygnowalam po przyjsciu ze szpitala. metoda Megi z woda ciepla jest najlepsza
do kapieli uzywamy olatium, wiec niby nic wiecej nie trzeba a jednak dzis zauwazylam ze maluszek na nadgarstkach ma sucha skore... i poszedl balsamik w ruch.
pepek - jednak octenisept. poreczny. + patyczki do uszu.
do oczu - zwykle platki kosmetyczne. tylko na raz stosowane.

[czarny flamaster]

W piekarniku zapiekanka z makaronem, kurczakiem, warzywami, sosem czosnkowym i serem. Z przyjemnością dam trochę w zamian za Prince Polo tradycyjne i/lub orzechowe XXL
Na dworze wieje strasznie i na chwile przestało padać. Brrrr....Paskudna pogoda. Nawet nosa tam nie wystawię, a jeszcze spostrzegłam, że mój genialny mąż znów nie wziął czapki jak szedł do pracy. Niby spoko, bo jeździ autem, ale ostatnio był chory i wielce spał w drugim pokoju więc pewnie znów go rozłoży. Faceci....

[trolla2405]

Witam się w rozpoczętym 40 tyg!

booziaczek dla dzielnej mamy i maluszka

Napisane przez Mi6ka

Troche juz mi lepiej, wiec tez dzis sobie ja zaparze, ciekawe czy faktycznie taka srednia w smaku - mi to raczej kazde zielsko wchodzi bez problemu

jak dla mnie taka kiepskiej jakości zielona, nie ziołowa bo bym nie przełknęła; nie wiem jak reszta ale mnie się rozpoczęcie picia tej herbaty złożyło z tym że mam dużo wilgotniej na dole

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

co za glupia baba z tej lekarki co cie zszywała

Napisane przez strippi

oj ja też tak mam, głównie ze zmęczenia nasila się wieczorem
w dzień wstaję rano, sprzątam na błysk, piorę, gotuję
potem Jula wraca więc z nią zabawa, nauka słówek, w międzyczasie Michaś który wczoraj spał przez cały dzień po 30 min i 3 godziny znowu bez snu
wieczorem padam na pysk i z tego powodu mam kiepski humor
Każdy kto przychodzi to się dziwi jak ja mam wysprzątane na błysk, obiad gotowy, pomyte i jeszcze 2 dzieci, gdzie Michaś tylko na rękach lub przy cycu.
Dziś mija 3 tygodnie od porodu, a ja mam 13 kg mniej, już 3 kg mniej niż przed ciążą.

że ci się chce tak sprzątać, za leniwa jestem a też bym tak chciała
a co do kg to chcesz coś jeszcze zrzucić?

Napisane przez nestelle

, ehhhhh ja się nie wyśpię to staję się marudna,czepialska i okropna.... może faktycznie lepiej mieć wszystko w du**....

ja tak samo, a jak mnie ktoś bez sensu obudzi to jest awantura....mam chopla na punkcie spania, sen rzecz święta

Napisane przez Mi6ka

Córuni dobrze, ze sie szczesliwie skonczylo Teraz jeszcze musisz troche wypoczac

Ale spojrzalam teraz na liste i lista marcowa strasznei sie skurczyla

własnie kurde, ja tam dalej tkwię ale coraz mniej towarzystwa wokół

Napisane przez kasia86bgo

booziaczek gratulacje i witamy Ele na swiecie
I ls serio serio do konca byla ta Niespodzianka ..??

no jaki zj.eb ze mnie
kwiatuszku to Tobie Zycze Najlepszego z okazji urodzin

To chyba przez ten "stres" sie mi poje.pomylilo
Mam nadzieje ze mi wybaczycie wprowadzenie w blad


No i wam powiem ze Tak to TO
W ciagu ost godziny mialam 3 te "skurcze" trwaly ok 20-35 sekund
Wiec co po malu zbliza sie godz P

Ahaha smieszne

.

eee jak zaczełam czytać posty z rana to juz mysłalam ze ty na porodówce już tam ich wyzywasz po polsku, a ty sobie w domu siedzisz eee

Napisane przez moni_ka.g

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu w czwartek przed południem melduję się w szpitalu, mają zdecydować co dalej, być może zbadają i jeszcze odeślą na 1-2 dni do domu, a jak zostawią to 2 dni obserwują i wywoływanie... eeh..

moze się jeszcze ruszy samo

laski a próbowałyście tego do problemów z brzuszkiem?
http://naszkoliberek.pl/Windi-Katete...-na-kolke.html
ja to kupiłam po jajach jakie młoda miała w szpitalu gdzie biduli rurki wsadzali zeby ja odpowietrzyc ale w domu nie miałam potrzeby używać, wyglądało nieźle, od 1 dnia życia można stosować

[kasia86bgo]

Napisane przez Mi6ka

wow, no to zaczynamy akcje?

I jeszcze jedno - cholera ja mam termin po Tobie 6 dni... Nie strasz mnie, moze to ejdnak przepowiadajace Jeju jakie to realne sie staje...

hehe .... czekam czekam

Napisane przez moni_ka.g

u nas żadnych zmian na ktg ani jednego skurczu, w badaniu też nic, normalnie jakbym była w połowie ciąży a nie w skończonym 40 tygodniu w czwartek przed południem melduję się w szpitalu, mają zdecydować co dalej, być może zbadają i jeszcze odeślą na 1-2 dni do domu, a jak zostawią to 2 dni obserwują i wywoływanie... eeh..

kochana bedzie ok .. nie stresuj sie
trzymam


tak tylko ze ja chcialam na

CISNIJ DZIOLCHA CISNIJ
no ale coz widocznie czas na Mlodego

prysznic wzielam

siedze i zapisuje
mam co 10 min takie skurcze w mojej min granicy bolu to od 1 do 10 sa na 7
obym do 16.30 jakos wytrzymala .. bo wlascicielka wraca i ona ma samochod i mowila ze jak cos zawiezie do spzitala
a i tak wczesniej musze zadzwonic na IP i im powiedziec co ile mam skurcze czy wody odeszly - jaki kolor jest jak sie podcieram hehe

wiec bd was informowala