Czas przyspiesza, prędkości nabiera, my już umawiamy ślubnego fryzjera!PM2014cz9

[misia880]

Napisane przez garfieldek

Wg mnie to sprawka rodzicow, ale dziwne, ze az tak bardzo przejalby sie ich zdaniem, zeby zakonczyc wasz zwiazek.....

Aaa nie pisalam wczesniej, okazalo sie z tym moim zebem ze jednak leczenie kanalowe konieczne i zas 400 stowki pojda sie......

znając TŻ nie przejąłby się zdaniem rodziców na mój temat. Wspominałam o ciotce TŻ- jak mi dupe obrabiała jak obrazała itp. TŻ stał za mną i wszystkim się potrafił postawić

[KaEs]

Napisane przez Opiumalfa

Sluchajcie, wy dostajecie prezenty od rodzicow jeszcze? Chodzi mi o to, ze jezeli rodzice placa za jakas czesc wesela, to jeszcze dostajecie prezent?[COLOR="Silver"]

rodzice opłacają mi wesele, więc trudno wymagać od nich jakiś jeszcze dodatkowych prezentów. Dodatkowo zrobili mi wyprawkę na którą wydali już kilka tysięcy. Nawet jeśli mają taki zamysł, całkowicie wybije im to z głowy! Za dużo w życiu mi nadawali! Razem z Tż powiemy rodzicom, że nic więcej nam mają nie dawać! Co innego rodzeństwo

[wioliix]

Napisane przez KaEs

tak, zgadzam się w moim przypadku chcemy wszystko zrobić bez kredytów (gł. remont) i to tak jak sobie wymarzyłam, aby później nie załować, a to jest kosztowne w podróż poślubną na pewno pojedziemy ale myslę, że ograniczy się to do Europy na pewno nie nasze polskie morze, bo tam jeżdze co roku, ponieważ mam działkę nad morzem

Też tak chce uniknać kredytów

[Tycikata]

Napisane przez misia880

Wszystko mamy. sala + zaliczka
orkiestra + zaliczka
fotograf + zaliczka
kamerzysta + zaliczka

w sobote kupiliśmy garnki ;O i sam to zaproponował......

a kredyt mieli płacić jego rodzice na mieszkanie ( tak był umówiony )

Przepraszam, że pytam ale dlaczego jego rodzice mają płacić kredyt za Wasze mieszkanie? A Twoi nie mogą się też dołożyć żeby było sprawiedliwie?
Czy to byłoby mieszkanie przepisane tylko na niego?
pytam z czystej ciekawości bo może o to tu się coś rozchodzi

[ane3kaa]

Napisane przez misia880

Wszystko mamy. sala + zaliczka
orkiestra + zaliczka
fotograf + zaliczka
kamerzysta + zaliczka

w sobote kupiliśmy garnki ;O i sam to zaproponował......

a kredyt mieli płacić jego rodzice na mieszkanie ( tak był umówiony )

myśle ze tu coś maczali paluszki rodzice....

[KaEs]

Misiu może faktycznie daj mu czas, za kilka dni się odezwij, pojedź, pogadaj... przecież zasługujesz na wyjaśnienia... nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Tż działał pod presją i że bedziecie ze sobą

[wioliix]

Napisane przez misia880

Wszystko mamy. sala + zaliczka
orkiestra + zaliczka
fotograf + zaliczka
kamerzysta + zaliczka

w sobote kupiliśmy garnki ;O i sam to zaproponował......

a kredyt mieli płacić jego rodzice na mieszkanie ( tak był umówiony )

Tymbardziej musi być jakiś powód nie wierze że tak poprostu mu się odechciało ?

[ane3kaa]

Napisane przez misia880

też tak myślę, tym bardziej że w sobote robiliśmy urodziny kolegi itp. i wszystko było ok...

i naraz coś takiego. Najgorsze jest to, że widać było szklane oczy jak to mówił. Nie wiem o co chodzi, nie odbiera odemnie.. odchodze od zmysłów.
a pojechac.. nawet nie mogę. Auto mi .. nie działają wycieraczki i kierunkowskazy a sypie i sypie jak mam jechac ponad 40 km

zadzwon z telefonu kolezanki

[Kate Noir]

Napisane przez Opiumalfa

Sluchajcie, wy dostajecie prezenty od rodzicow jeszcze? Chodzi mi o to, ze jezeli rodzice placa za jakas czesc wesela, to jeszcze dostajecie prezent?

tak mimo, że mama wie, że nic nie chcę bo i tak jestem jej wdzięczna za wszystko.

[Opiumalfa]

Napisane przez KaEs

rodzice opłacają mi wesele, więc trudno wymagać od nich jakiś jeszcze dodatkowych prezentów. Dodatkowo zrobili mi wyprawkę na którą wydali już kilka tysięcy. Nawet jeśli mają taki zamysł, całkowicie wybije im to z głowy! Za dużo w życiu mi nadawali! Razem z Tż powiemy rodzicom, że nic więcej nam mają nie dawać! Co innego rodzeństwo

pytam, bo widzialam tutaj na forum rowne wypowiedzi sugerujace ze jeszcze prezent jakis bedzie. I troche sie zdziwiliam

[KaMilka4891]

Napisane przez Opiumalfa

Ja wlasnie jem pozny lunch bo jade po pierscionek za godzine do innego miasta.

Moze to nie jest najzdrowsze na swiecie ale mnie naszlo. Nie wiem czy po polsku ma to nazwe ale po francusku to "pain perdu" czyli zagubiony chleb. czyli po prostu chleb w jajku na patelni yuuum!

oj jak ja to uwielbiam wrzucam czasami do jajka przyprawy typu oregano, tymianek, czerstwy chleb w jajeczku
smak dzieciństwa
niektórzy to na słodko jedzą, ja reflektuję samo ewentualnie z keczupem (wszystko z keczupem ) a mój TŻ bez jajka ;p sam chleb
u mnie w domu to się po prostu chleb smażony nazywało

[misia880]

poniewaz obiecali jemu mnie i ogolnie ze dostaniemy górę domu a naraz teraz sie okazało ze siostra gowniara TŻ nie przeniesie sie pietro nizej do PUSTEGO pokoju bo nie... i powiedzieli ze kupia mu miekszanie a ona dostanie dom. ok, wiec szukalismy mieszkania a teraz mi mówi że odchodzi odemnie...

nie wiem co mam myśleć.

[KaEs]

Napisane przez Kate Noir

tak mimo, że wie, że nic nie chcę bo i tak jestem je wdzięczna za wszystko.

ja jestem za dużym ich pochłaniaczem pieniędzy nawet gdy dorabiałam (studiuje dziennie) to i tak dawali pieniądze i nic z tym robić nie mogłam... za to braciom już żartobliwie mówiłam, żeby wyskakiwali z kasy hahahahaha

[Opiumalfa]

Napisane przez KaMilka4891

oj jak ja to uwielbiam wrzucam czasami do jajka przyprawy typu oregano, tymianek, czerstwy chleb w jajeczku
smak dzieciństwa
niektórzy to na słodko jedzą, ja reflektuję samo ewentualnie z keczupem (wszystko z keczupem ) a mój TŻ bez jajka ;p sam chleb
u mnie w domu to się po prostu chleb smażony nazywało

u mnie chleb smazony to byl "chleb z patelni" ale bez jajka, tylko chleb czerstwy na oleju, z wedlina, cebula i serem roztopionym.

Ten pain perdu to byl chleb w jajku

[Kate Noir]

Napisane przez Opiumalfa

pytam, bo widzialam tutaj na forum rowne wypowiedzi sugerujace ze jeszcze prezent jakis bedzie. I troche sie zdziwiliam

widzisz, mojej mamie nie przemówisz do rozumu w tej kwestii, a przecież jej nie zabronię.
edit: mama tż'a wszystkim obowiązkowo kupuje porcelanę W sumie miło byłoby z jej strony, o ile trafi w mój gust.

[aneczka25057]

Napisane przez KaMilka4891

oj jak ja to uwielbiam wrzucam czasami do jajka przyprawy typu oregano, tymianek, czerstwy chleb w jajeczku
smak dzieciństwa
niektórzy to na słodko jedzą, ja reflektuję samo ewentualnie z keczupem (wszystko z keczupem ) a mój TŻ bez jajka ;p sam chleb
u mnie w domu to się po prostu chleb smażony nazywało

a ja właśnie taki chleb jem tylko na słodko - najlepiej z dżemem truskawkowym
jak chce zjeść na słono ( z serem/serkiem czy innym pasztetem) to robię w piekarniku

[KaEs]

Napisane przez Kate Noir

widzisz, mojej mamie nie przemówisz do rozumu w tej kwestii, a przecież jej nie zabronię.

ja właśnie zabronię ale zrobią i tak po swojemu (jak zwykle), mam nadzieję jednak, że o tym nie myślą, żeby jeszcze coś dawać.

[Opiumalfa]

Napisane przez Kate Noir

widzisz, mojej mamie nie przemówisz do rozumu w tej kwestii, a przecież jej nie zabronię.

to sie ciesz!!!

U nas koszty beda mniej wiecej na 3. po 1/3 na rodzicow i nas. Mam taka nadzieje, bo wieczorem dzis spotykamy sie z rodzicami TZta poznac ich strone, ile moga wlozyc. Prawie na pewno wesele bedzie w Belgii...

Tak czy siak moi rodzice daja bardzo duzo, uwazam, ze nawet za duzo, ale co ja na to poradze, takze, nie nastawiam sie na prezent zaden i to jest normalne chyba.

[KaEs]

Napisane przez Opiumalfa

to sie ciesz!!!

U nas koszty beda mniej wiecej na 3. po 1/3 na rodzicow i nas. Mam taka nadzieje, bo wieczorem dzis spotykamy sie z rodzicami TZta poznac ich strone, ile moga wlozyc. Prawie na pewno wesele bedzie w Belgii...

Tak czy siak moi rodzice daja bardzo duzo, uwazam, ze nawet za duzo, ale co ja na to poradze, takze, nie nastawiam sie na prezent zaden i to jest normalne chyba.

zdecydowanie normalne, a co do chleba u mnie są te same nazwy i w ten sam sposób robione pycha!

[Kate Noir]

Napisane przez Opiumalfa

Tak czy siak moi rodzice daja bardzo duzo, uwazam, ze nawet za duzo, ale co ja na to poradze, takze, nie nastawiam sie na prezent zaden i to jest normalne chyba.

wg mnie to jest zdrowe podejście.

Moja szwagierka ostatnio wypaliła do mnie z tekstem, że myślą o jakimś prezencie dla nas do mieszkania... Powiedziałam, że chyba sobie żartuje. Ona ma salon kosm-fryz i właśnie wszelaka kosmetyka przed ślubem miała być tym prezentem Dla mnie to i tak dużo i nie chcę nic więcej od nich.

[garfieldek]

Napisane przez Opiumalfa

to sie ciesz!!!

U nas koszty beda mniej wiecej na 3. po 1/3 na rodzicow i nas. Mam taka nadzieje, bo wieczorem dzis spotykamy sie z rodzicami TZta poznac ich strone, ile moga wlozyc. Prawie na pewno wesele bedzie w Belgii...

Tak czy siak moi rodzice daja bardzo duzo, uwazam, ze nawet za duzo, ale co ja na to poradze, takze, nie nastawiam sie na prezent zaden i to jest normalne chyba.

Ja tez nie chce dodatkowego prezentu

[aneczka25057]

Skoro już była mowa o tzw. "kopertach" to i mi się nasuwa pewne pytanie... Otóż w tym roku mój Tż będzie świadkiem na ślubie swojego brata. Z pewnością Młodzi najbardziej będą reflektować prezenty ze znakiem wodnym Ile Wy dałybyście w takiej sytuacji? Wiem, że zależy to od wielu czynników, przede wszystkim sytuacji finansowej, chciałabym tylko poznać Wasze zdanie. Dodam tylko, może to nie istotny szczegół, że Tż będzie ich wiózł naszym samochodem...

[KaEs]

Napisane przez aneczka25057

Skoro już była mowa o tzw. "kopertach" to i mi się nasuwa pewne pytanie... Otóż w tym roku mój Tż będzie świadkiem na ślubie swojego brata. Z pewnością Młodzi najbardziej będą reflektować prezenty ze znakiem wodnym Ile Wy dałybyście w takiej sytuacji? Wiem, że zależy to od wielu czynników, przede wszystkim sytuacji finansowej, chciałabym tylko poznać Wasze zdanie. Dodam tylko, może to nie istotny szczegół, że Tż będzie ich wiózł naszym samochodem...

najlepiej jest jak rodzństwo sobie ustala ile będą dawać ja ze swoim tak chyba zrobię ja myślałabym nad kwotą 1000 zł...

i w tej całej sytuacji myślę, że właśnie nieważne czy zawozi czy nie... też myslę, że brat nie będzie czekał na wygórowaną kwotę wiedząc, że wy też planujecie ślub. oczzywiście gdybyście nie mieli pieniędzy to brat to na pewno zrozumie, właściwie to jestt rodzeństwo i nie jest ważne ile się da... szczerze, gdybym nie miała pieniędzy i nawet gdybym nic nie dała moi bracia nie robili by mi z tego tytułu wyrzutów i na odwrót

[velika]

Ja też nie chcę dodatkowego prezentu od rodziców, ale kto ich tam wie.
Jeśli chodzi o wierszyki z prośbą o kasę to jestem na nie, w ogóle żadne wierszyki mi się podobają i na pewno takich mieć nie będę. I o nic nie będę prosić, co dostanę to dostanę. Tylko wino bym chciała zamiast kwiatów, ale o tym najwyżej napomknę przy wręczaniu zaproszeń, jak dostanę kwiaty to też spoko

[Kishlaczkowa]

Napisane przez Opiumalfa

Nie w PL, tylko w Belgii, tutaj to norma i nikt sie nie obraza, zadne faux pas czy nietakt. Moze u nas tez do tego dojdzie, w koncu to bezpieczniej zrobic przelew niz z tysiacami bujac sie po sali i bac sie czy ktos nie ukradnie...:brzy dal:

Kochana sprawdź tylko czy skarbówka nie zechce Wam tego opodatkować - niestety w Polsce nawet kasa otrzymana od gości w prezencie powinna być opodatkowana, dlatego lepiej trzymać w skarpetce przysłowiowej niż wpłacać na konto :/ Kolega z pracy miał taką akcję.

Napisane przez misiadelko

Czy tylko ja na miejscu Misi nie poszłabym do niego? I w ogóle nie dzwoniła

misiadelko ja zapewne na miejscu misi załamałabym się, ale czy poszłabym, dzwoniłabym - nie wiem. Ciężko powiedzieć

Napisane przez misia880

też tak myślę, tym bardziej że w sobote robiliśmy urodziny kolegi itp. i wszystko było ok...

i naraz coś takiego. Najgorsze jest to, że widać było szklane oczy jak to mówił. Nie wiem o co chodzi, nie odbiera odemnie.. odchodze od zmysłów.
a pojechac.. nawet nie mogę. Auto mi .. nie działają wycieraczki i kierunkowskazy a sypie i sypie jak mam jechac ponad 40 km

misiu a nie miałby kto Cię zawieźć? Może faktycznie potrzeba czasu, może potrzebuje czasu? Nie wiem Skoro miał łzy w oczach to musi być coś nie tak... Kurczak, tylko czemu on nie chce powiedzieć, na pewno też cierpi, na pewno jest mu ciężko i czuję, że zrobił to pod wpływem emocji.

[KaMilka4891]

Napisane przez aneczka25057

a ja właśnie taki chleb jem tylko na słodko - najlepiej z dżemem truskawkowym
jak chce zjeść na słono ( z serem/serkiem czy innym pasztetem) to robię w piekarniku

A w piekarniku taki chleb w jajku obtoczony??

Ja bym chciała, żeby mamcia mi dołożyła do sukni, jak mi zbraknie, a prezentu od niej nie chcę, bo już w życiu tyle pieniędzy na mnie wydała, że ma się cieszyć na moim weselu, że w końcu się mnie pozbyła
ale jak ją znam to i tak na zakupy będzie mnie ciągnąc co bardzo lubię

[aneczka25057]

Napisane przez KaMilka4891

A w piekarniku taki chleb w jajku obtoczony??

wtedy to już nie w jajku. Wtedy go doprawiam/smaruję tym na co mam akurat ochotę

[KaEs]

Dziewczyny, czy Wasi tż też się wkurzają, że tak długo przesiadujecie na wizażu??

[rom4ntyczk4]

Napisane przez KaEs

Dziewczyny, czy Wasi tż też się wkurzają, że tak długo przesiadujecie na wizażu??

Jasne, że tak Mówi, że za dużo czasu marnuje na głupoty
Czyli Twój też?

[garfieldek]

Napisane przez KaEs

Dziewczyny, czy Wasi tż też się wkurzają, że tak długo przesiadujecie na wizażu??

Nie mieszkam z TZ-tem, wiec nie wiem czy siedze na kompie czy nie
zwykle mowie mu, ze pisze prace mgr

oł gad mam 19 002 postow

kiedy sie pytam??? kiedy....??? :d