Czas przyspiesza, prędkości nabiera, my już umawiamy ślubnego fryzjera!PM2014cz9

[kamilka:*]

Jej w końcu się udało! Kościół i sala zarezerwowane

28.06.2014 r. godz. 17.00

Teraz to już tylko a właśnie dziewczyny - kosmetyczki mam pytanie chciałabym kupić sobie urządzenie do peelingu kawitacyjnego żeby regularnie w domu sobie buźkę oczyszczać - wyjdzie taniej niż wizyty u kosmetyczki. W necie jest ich pełno ale kompletnie się na tym nie znam może polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

[Opiumalfa]

Napisane przez Waniliova

Opiumalfa oj, pierścionek ładny i gratuluję wybrania daty czyli ślub będziecie mieć tydzień po nas

Napisane przez Kate Noir

To super! Fajnie, że w końcu się zdecydowaliście. Pamiętam jak ja tutaj trułam bo nie mogłam się zdecydować gdzie zrobić wesele To było straszne. Analizowałam dojazdy, koszty, noclegi... cały czas liczę, że wygram w totka i zrobię wielkie weselicho w Warszawie

Pierścionek fajny Z wyglądu przypomina mi mój ulubiony, który gdzieś zgubiłam

nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze juz decyzja jest podjeta. kamien spadl mi z serca!

Napisane przez anka1897

gratuluję sali termin tydzień przed nami ładny pierścionek -Tż wybierał sam czy z twoją pomocą?[COLOR="Silver"]

Wybieral sam

Napisane przez Kasiulenkowo

Opium gratuluję daty sali i podjętych decyzji
pierścionek ładny

strasznie sie ciesze, ze ta najwazniejsza decyzja juz jest podjeta!

[Waniliova]

Napisane przez kamilka:*

Jej w końcu się udało! Kościół i sala zarezerwowane

28.06.2014 r. godz. 17.00

Teraz to już tylko a właśnie dziewczyny - kosmetyczki mam pytanie chciałabym kupić sobie urządzenie do peelingu kawitacyjnego żeby regularnie w domu sobie buźkę oczyszczać - wyjdzie taniej niż wizyty u kosmetyczki. W necie jest ich pełno ale kompletnie się na tym nie znam może polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

Ooo, super, gratulacje! też postawiliście na czerwiec

Napisane przez Opiumalfa

nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze juz decyzja jest podjeta. kamien spadl mi z serca!

Wybieral sam

strasznie sie ciesze, ze ta najwazniejsza decyzja juz jest podjeta!

Cieszymy się razem z Tobą

Anka1987 tu masz rozpiskę perfum z FM http://fm-perfume.page.tl/Odpowiedni...wych-marek.htm. Mój TŻ ma na pewno z kolekcji klasycznej, to jest Hugo Boss, ale nie pamiętam czy 43, czy 52... ale chyba 52

Pisałyście też o tym, kiedy poznałyście swojego TŻ, ja mojego poznałam jak byłam w 3 gim. a jestem z nim od 1 LO, dokładnie od pierwszego dnia szkoły, tj. od 3 września w dniu ślubu będziemy prawie 7 lat razem

[Kishlaczkowa]

Napisane przez Opiumalfa

Zartujesz? Masakra...

Znajomy pisał jakieś zaświadczenie, że jest to darowizna, ale jak się skończyło to nie wiem. Padłam gdy się o tym dowiedziałam, ale niestety takie akcje bywają...

Napisane przez Opiumalfa

Kochane, po wczorajszej wizycie u rodzicow TZta wiemy na czy stoimy i na 100% bedzie Belgia, data prawie zaklepana na sali to 21 czerwca 2014, pierwszy dzien lata! Jak juz podpiszemy umowe z sala to bede prosila o wpisanie do kalendarza. Na razie jeszcze nie zapeszajmy!!

Ale sie ciesze!

Aha, pierscionek juz na palcu!

Gratuluję!!! Data piękna, jak i pierścionek

[Kasiulenkowo]

jak już mówicie o prezentach dla milusińskich to ja się zastanawiam co chrześniakowi, siostrzeńcowi i 2 x chrześniakowi TŻ zakupić na wielkanoc

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

TŻtom coś kupujecie? czy jakoś symbolicznie tylko?

[anka1897]

Napisane przez Waniliova

Anka1987 tu masz rozpiskę perfum z FM http://fm-perfume.page.tl/Odpowiedni...wych-marek.htm. Mój TŻ ma na pewno z kolekcji klasycznej, to jest Hugo Boss, ale nie pamiętam czy 43, czy 52... ale chyba 52

Pisałyście też o tym, kiedy poznałyście swojego TŻ, ja mojego poznałam jak byłam w 3 gim. a jestem z nim od 1 LO, dokładnie od pierwszego dnia szkoły, tj. od 3 września w dniu ślubu będziemy prawie 7 lat razem

dziękuję

Napisane przez kamilka:*

Jej w końcu się udało! Kościół i sala zarezerwowane

28.06.2014 r. godz. 17.00

Teraz to już tylko a właśnie dziewczyny - kosmetyczki mam pytanie chciałabym kupić sobie urządzenie do peelingu kawitacyjnego żeby regularnie w domu sobie buźkę oczyszczać - wyjdzie taniej niż wizyty u kosmetyczki. W necie jest ich pełno ale kompletnie się na tym nie znam może polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

tego samego dnia i otej samej godzinie będziemy ślubować

[Kasiulenkowo]

Napisane przez kamilka:*

Jej w końcu się udało! Kościół i sala zarezerwowane

28.06.2014 r. godz. 17.00

[Tycikata]

Napisane przez dodaja

Dobrze
Dzielnie wcieram każdego dnia. Do tego biorę Solgar, formuła włosy, skóra, paznokcie, wiesiołka, używam szamponów do włosów wypadających, wznowiłam olejowanie indyjskimi cudami i liczę na cud!

Podcięłam też moje liche kłaczki, bo końce były tak cienkie, że masakra

A u Ciebie jak pielęgnacja?

u mnie pielęgnacja jak w podpisie

a co do kozieradki to wczoraj sobie ją trochę "odpicowałam" i dodałam do niej spirulinę (tzn rozerwałam tabletkę i ten zielony proszek wsypałam) i ta zieloną miksturę na łebek dałam, bałam się że będę miała zieloną skórę głowy ale po wtarciu nie było nic widać

też czekam na cud no ale..

Napisane przez misia880

ja też powinnam pisac prace lic. i niby jak mam to robić w takim stanie?

Wiem że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale chyba nie chcesz zawalic sobie studia przez faceta? trzeba się wziąść w garść

Napisane przez Opiumalfa

Kochane, po wczorajszej wizycie u rodzicow TZta wiemy na czy stoimy i na 100% bedzie Belgia, data prawie zaklepana na sali to 21 czerwca 2014, pierwszy dzien lata! Jak juz podpiszemy umowe z sala to bede prosila o wpisanie do kalendarza. Na razie jeszcze nie zapeszajmy!!

Ale sie ciesze!

Aha, pierscionek juz na palcu!

Ale super, gratulacje
i pierscionka też

[Opiumalfa]

Napisane przez Kasiulenkowo

[/COLOR]TŻtom coś kupujecie? czy jakoś symbolicznie tylko?

ja myslalam o spinkach z jakims fajnym motywem, karcianym na przyklad, bo TZ sie pasjonuje sztuczkami karcianymi...

a wy?

[Waniliova]

Napisane przez Kasiulenkowo

jak już mówicie o prezentach dla milusińskich to ja się zastanawiam co chrześniakowi, siostrzeńcowi i 2 x chrześniakowi TŻ zakupić na wielkanoc

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

TŻtom coś kupujecie? czy jakoś symbolicznie tylko?

Ja jeszcze nie wiem, raczej nic nie kupowaliśmy sobie na wielkanoc, ale w tym roku może kupię jakąś drobnostkę

Napisane przez anka1897

dziękuję

tego samego dnia i otej samej godzinie będziemy ślubować

Nie ma za co

[Kate Noir]

My nic nie kupujemy sobie na Wielkanoc. Pewnie od moich i jego rodziców dostaniemy zapas czekolady


Muszę zacząć się pakować. Dzisiaj jadę do rodziców już na święta. Muszę jeszcze parę rzeczy pozałatwiać w urzędach, więc stwierdziłam, że nie będę jeździć jak głupia w tą i z powrotem.

[anka1897]

Napisane przez Kate Noir

My nic nie kupujemy sobie na Wielkanoc. Pewnie od moich i jego rodziców dostaniemy zapas czekolady

My na Wielkanoc też nic sobie nie kupujemy

[antonina_bielska]

Napisane przez KaMilka4891

ja w czasie poszukiwań sali, odwiedziłam kilka, tylko w jednej byliśmy na weselu i wiedzieliśmy jak smakuje papu, w pozostałych pytaliśmy czy jest możliwość spróbowania ich jedzenia i mówili, że albo bez problemu, albo prosili o jakąś drobną opłatę (naprawdę śmieszne pieniądze). Najczęściej miało to być w czasie jakiegoś wesela, po prostu daliby nam zapakowane i byśmy albo u nich albo w domu podjedli
Także sądzę, że nie powinni robic problemu PYTAĆ PYTAĆ PYTAĆ!!! O!

Dzięki Tobie i pozostałym za odpowiedzi

opiumalfa ale masz piękny, nietypowy pierścień

A ja Wam swój w ogóle pokazywałam?

[Tycikata]

No co Wy upominki sobie na Wielkanoc kupujecie?

u nas w ogole w rodzinie i wsród znajomych tego się nie praktykuje - pierwsze słysze że sie daje upominki na Wielkanoc



Mi tylko raz TŻ zrobił małą niespodziankę, przyszedł w lany poniedziałek i popsikał moją mamę i siostrę perfumami i mnie też chciał popsikac a ja uciekałam i się darłam na niego że nie będzie mnie jakimiś starymi śmierdzącymi perfumami psikał
a on mi kupił C-thru(moje ulubione) i to nimi chciał popsikać

[Waniliova]

Napisane przez antonina_bielska

Dzięki Tobie i pozostałym za odpowiedzi

opiumalfa ale masz piękny, nietypowy pierścień

A ja Wam swój w ogóle pokazywałam?

Chyba nie dawaj

Napisane przez Tycikata

No co Wy upominki sobie na Wielkanoc kupujecie?

u nas w ogole w rodzinie i wsród znajomych tego się nie praktykuje - pierwsze słysze że sie daje upominki na Wielkanoc

Mi tylko raz TŻ zrobił małą niespodziankę, przyszedł w lany poniedziałek i popsikał moją mamę i siostrę perfumami i mnie też chciał popsikac a ja uciekałam i się darłam na niego że nie będzie mnie jakimiś starymi śmierdzącymi perfumami psikał
a on mi kupił C-thru(moje ulubione) i to nimi chciał popsikać

Ja też rzadko słyszę, żeby ktoś kupował sobie prezenty na Wielkanoc a z tymi perfumami dobre

[misiadelko]

My kupujemy razem sobie prezent- kieliszki do wina, bo obecne są takie małe i obciachowe Nienawidzę pić wina z małych kieliszków, muszą być wielkie bomby, więc robimy zrzutę i problemie
Rodzicom kosmetyki kupuję

PS. U nas zawsze się kupuje :P Dzieci robią z mchu "gniazda" dla zająca i albo dostaną prezent albo jak będą niegrzeczne to zajaczek im w gniazdo nasra (tak jak rózga od Gwiazdora )

[Opiumalfa]

Napisane przez Kate Noir

My nic nie kupujemy sobie na Wielkanoc. Pewnie od moich i jego rodziców dostaniemy zapas czekolady


Muszę zacząć się pakować. Dzisiaj jadę do rodziców już na święta. Muszę jeszcze parę rzeczy pozałatwiać w urzędach, więc stwierdziłam, że nie będę jeździć jak głupia w tą i z powrotem.

aaaa ja nie doczytalam. myslalam, ze to chodzi o prezenty dla TZta z okazji slubu. Z okazji wielkanocy u nas sie nie robi prezentow.

[KaEs]

Witam

Nam zajączek nic nie przynosi w wielkanoc nie mamy takiego zwyczaju

Misiu nie marudzisz w ogóle!

DZIEWCZYNY!!! zjadłam przed chwilą ostatnią paczkę chipsów {na początek) w tym miesiącu (wiem, kończy się, ale i tak dla mnie to będzie wyzwanie) ONA mnie zmotywowała: http://www.rmf24.pl/nauka/news-jessi...alo,nId,216937 najpiękniejsza kobieta rezygnuje ze słodyczy i bedę bardziej dbać o to co jestem, btw. jesteśmy tym co jemy! A ostatnio nic mi się nie chce.. myślę, że wróci mi energia gdy w końcu zacznę spożywać warzywa i owoce. Koniec z napojami gazowanymi! Żeby być bardziej zmotywowaną, będę Wam co jakiś czas relacjonować

[Waniliova]

Napisane przez misiadelko

My kupujemy razem sobie prezent- kieliszki do wina, bo obecne są takie małe i obciachowe Nienawidzę pić wina z małych kieliszków, muszą być wielkie bomby, więc robimy zrzutę i problemie
Rodzicom kosmetyki kupuję

PS. U nas zawsze się kupuje :P Dzieci robią z mchu "gniazda" dla zająca i albo dostaną prezent albo jak będą niegrzeczne to zajaczek im w gniazdo nasra (tak jak rózga od Gwiazdora )

O, jaki fajny zwyczaj, nie słyszałam jeszcze o nim

Napisane przez KaEs

Witam

Nam zajączek nic nie przynosi w wielkanoc nie mamy takiego zwyczaju

Misiu nie marudzisz w ogóle!

DZIEWCZYNY!!! zjadłam przed chwilą ostatnią paczkę chipsów {na początek) w tym miesiącu (wiem, kończy się, ale i tak dla mnie to będzie wyzwanie) ONA mnie zmotywowała: http://www.rmf24.pl/nauka/news-jessi...alo,nId,216937 najpiękniejsza kobieta rezygnuje ze słodyczy i bedę bardziej dbać o to co jestem, btw. jesteśmy tym co jemy! A ostatnio nic mi się nie chce.. myślę, że wróci mi energia gdy w końcu zacznę spożywać warzywa i owoce. Koniec z napojami gazowanymi! Żeby być bardziej zmotywowaną, będę Wam co jakiś czas relacjonować

Hehe też sobie zawsze mówię tak o chipsach, ale długo nie potrafię wytrzymać tzn. to jest tak, że wytrzymam dwa miesiące, a potem nachodzi taka ochota, że masakra mój TŻ ma tak samo, więc tym bardziej ciężko mi się powstrzymać jak np. on je chipsy a bez słodyczy bym nie potrafiła normalnie funkcjonować

[Kate Noir]

Napisane przez Opiumalfa

aaaa ja nie doczytalam. myslalam, ze to chodzi o prezenty dla TZta z okazji slubu. Z okazji wielkanocy u nas sie nie robi prezentow.

a z okazji ślubu robicie sobie jakieś? Kurcze, przyznam się, że nawet o tym nie pomyślałam


U nas w sumie jest zwyczaj, że zając chowa gdzieś koszyczek ze słodyczami i dzieci muszą go znaleźć. Pamiętam jak w podstawówce byłam w szoku jak dowiedziałam się, że moja koleżanka dostała adidasy a druga discmana Pierwszy raz słyszałam, że z tej okazji dostaje się prezenty

[KaEs]

Waniliova no właśnie nie wiem jak sobie poradzę, codziennie jem tabliczkę czeko, dużą pakę chipsów, no i jakieś ciastaka, albo żelki.. ale mam tego uzależnienia dość! mam nadzieję, że chociaż wytrzymam do końca tego miesiąca, później się zobaczy jem sam syf! Muszę z tym skończyć, już psychicznie się na to nastawiłam! I chcę też to zrobić dla mojego Tż udowodnić mu, że potrafię dotrzymać swoich postanowień więc na sam poczatek koniec z chipsami i słodyczami 3mać za mnie kciuki! Od jutra zaczynam bo już dziś zdążyłam zjeść laysy cebulowe i połowę tabliczki czeko.

Kapi na mnie mówią Kaś

[antonina_bielska]

Oto i on, czysto symboliczny, majątku nie kosztował, zrobiony manufakturalnie w Gdańsku

[Blondi2989]

Elo elo

Napisane przez kamilka:*

Jej w końcu się udało! Kościół i sala zarezerwowane

28.06.2014 r. godz. 17.00

Teraz to już tylko a właśnie dziewczyny - kosmetyczki mam pytanie chciałabym kupić sobie urządzenie do peelingu kawitacyjnego żeby regularnie w domu sobie buźkę oczyszczać - wyjdzie taniej niż wizyty u kosmetyczki. W necie jest ich pełno ale kompletnie się na tym nie znam może polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

Gratuluję

Ja niestety nic Ci nie polecę, bo nie znam firm zajmujących się rozprowadzaniem sprzętu akurat peelingu kawitacyjnego. Ale ogólnie jest to świetny zabieg, tyle, że ja w ogóle nie wiem jak mogłabyś go wykonywać sama

Napisane przez Opiumalfa

ja myslalam o spinkach z jakims fajnym motywem, karcianym na przyklad, bo TZ sie pasjonuje sztuczkami karcianymi...

a wy?

Ja planuję TŻ na urodziny albo imieniny sprawić takie spinki:
http://www.galante.pl/spinki-do-mank...1#!prettyPhoto
Bo jest saksofonistą

A karciane z tego co widzę też mają:
http://www.galante.pl/spinki-do-mankietow-poker-sd-1316
http://www.galante.pl/spinki-do-mank...karty-sl-01628

Napisane przez Tycikata

No co Wy upominki sobie na Wielkanoc kupujecie?

u nas w ogole w rodzinie i wsród znajomych tego się nie praktykuje - pierwsze słysze że sie daje upominki na Wielkanoc



Mi tylko raz TŻ zrobił małą niespodziankę, przyszedł w lany poniedziałek i popsikał moją mamę i siostrę perfumami i mnie też chciał popsikac a ja uciekałam i się darłam na niego że nie będzie mnie jakimiś starymi śmierdzącymi perfumami psikał
a on mi kupił C-thru(moje ulubione) i to nimi chciał popsikać

Ja właśnie też nie ogarniam - jakie prezenty na Wielkanoc
Wiem, że u TŻ w rodzinie dostaje się słodycze i ja zawsze po Świętach dostaje swoją część od TŻta rodziców i jego babć A słabość do słodkiego to ja mam

Słuchajcie, mój brat ma jutro osiemnastkę (mój malutki braciszek ) i mój TŻ jest świetny w układaniu wierszyków, więc poprosiłam, żeby coś dla niego ułożył i powiem Wam, że się popłakałam ze śmiechu

[Opiumalfa]

Napisane przez Kate Noir

a z okazji ślubu robicie sobie jakieś? Kurcze, przyznam się, że nawet o tym nie pomyślałam

ja mysle, ze zrobie TZtowi mala niespodzianke, ale chyba wczesniej mu o tym powiem

[KaEs]

Napisane przez kamilka:*

Jej w końcu się udało! Kościół i sala zarezerwowane

28.06.2014 r. godz. 17.00

Teraz to już tylko a właśnie dziewczyny - kosmetyczki mam pytanie chciałabym kupić sobie urządzenie do peelingu kawitacyjnego żeby regularnie w domu sobie buźkę oczyszczać - wyjdzie taniej niż wizyty u kosmetyczki. W necie jest ich pełno ale kompletnie się na tym nie znam może polecicie jakieś w rozsądnej cenie?

[Waniliova]

Napisane przez Kate Noir

a z okazji ślubu robicie sobie jakieś? Kurcze, przyznam się, że nawet o tym nie pomyślałam


U nas w sumie jest zwyczaj, że zając chowa gdzieś koszyczek ze słodyczami i dzieci muszą go znaleźć. Pamiętam jak w podstawówce byłam w szoku jak dowiedziałam się, że moja koleżanka dostała adidasy a druga discmana Pierwszy raz słyszałam, że z tej okazji dostaje się prezenty

Raczej nie dopiero na rocznicę

Napisane przez KaEs

Waniliova no właśnie nie wiem jak sobie poradzę, codziennie jem tabliczkę czeko, dużą pakę chipsów, no i jakieś ciastaka, albo żelki.. ale mam tego uzależnienia dość! mam nadzieję, że chociaż wytrzymam do końca tego miesiąca, później się zobaczy jem sam syf! Muszę z tym skończyć, już psychicznie się na to nastawiłam! I chcę też to zrobić dla mojego Tż udowodnić mu, że potrafię dotrzymać swoich postanowień więc na sam poczatek koniec z chipsami i słodyczami 3mać za mnie kciuki! Od jutra zaczynam bo już dziś zdążyłam zjeść laysy cebulowe i połowę tabliczki czeko.

Kapi na mnie mówią Kaś

Hehe też już nieraz miałam takie postanowienia ale dawniej codziennie jadłam coś słodkiego... a 8 marca 2011 postanowiłam, że koniec z tym i od tamtej pory nie jem ich codziennie ale w ogóle się ich pozbyć na pewno nie dam rady a od chipsów najbardziej nie umiemy się powstrzymać jak oglądamy wieczorem coś w tv

Napisane przez antonina_bielska

Oto i on, czysto symboliczny, majątku nie kosztował, zrobiony manufakturalnie w Gdańsku

Śliczny

[misia880]

świetny wierszyk

kamilka Gratuluje

[Blondi2989]

Napisane przez Kate Noir

a z okazji ślubu robicie sobie jakieś? Kurcze, przyznam się, że nawet o tym nie pomyślałam

Z okazji ślubu mój TŻ dostanie najbardziej zakochaną w nim kobietę pod słońcem
I obrączkę

[Waniliova]

Napisane przez Blondi2989

Z okazji ślubu mój TŻ dostanie najbardziej zakochaną w nim kobietę pod słońcem
I obrączkę

Hehe właśnie, mój tak samo

A wierszyk boski!

[monikkad]

My sobie robimy w rodzinie prezenciki, ale to naprawdę drobiazgi. Z TŻ-tem też drobiazgi, jakiś czekoladowy zajączek np. Dziadkowie i mama zawsze mnie rozpieszczają prezentami, z byle okazji. Zwłaszcza moja mama, no ale ma mnie jedną, na kogo ma nie wydawać jak na ukochaną jedynaczkę
W ogóle teraz dopiero przekonuję się jak wiele mama dla mnie robi. Jest niesamowicie zaangażowana w ślub i w przygotowania, mogę z nią przedyskutować każdy pomysł, a ona zawsze chętnie o wszystkim gada i kupuje różne pierdółeczki ślubne, o których jej powiem, że mi się podobają.

Ja to mam problem co zorganizować na naszą 4 rocznicę, która jest już JUTRO :P Jutro się co prawda nie widzimy, ale w piątek już tak Idziemy na kolację do restauracji, jak co roku Zawsze z tej okazji robiłam sama jakieś drobiazgi, np. w zeszłym roku dostał ode mnie karton, gdzie były ozdobne (wykonane przeze mnie) kartki, na tych kartach zdjęcie z każdego danego miesiąca od początku naszego związku i opis co robiliśmy w ten dzień. TŻ był naprawdę pod wrażeniem. A teraz nie wiem co, chyba nic nie zrobię, bo też nie mam czasu za bardzo Zaraz muszę się wziąć za licencjat, skoro dzień wolny od uczelni to trzeba pracę nadgonić. Wczoraj I rozdział wysłałam promotorce, hmmm, ciekawe co powie, trochę się boję...

A w ogóle wiecie jaka akcja u nas na doktoracie. Mamy razem całym seminarium wydawać publikację naszą wspólną. To będą artykuły naukowe, baśnie i wiersze na jednen konkretny przewodni temat, którym się zajmujemy od października. To był pomysł jednej pani profesor, która ma z nami konwersatorium. No i wszystko super, wszyscy coś napisaliśmy, mieliśmy wydawać. Ja dałam do druku swoje artykuły, jedną baśń i trzy wiersze. No i ma to nam wydawać takie stowarzyszenie poetów z naszego miasta na spółkę z uczelnią. Poeci z tego stowarzyszenia też mogli dawać wiersze do tej publikacji. No i teraz okazało się, że po jednym wierszu każdy dał, a ja dałam trzy. I szefowa tego stowarzyszenia powiedziała, że musi być tylko jeden mój wiersz, bo nie może być tak, że osoby ze stowarzyszenia mają po jednym, a ja aż trzy. A nasza pani profesor, która pisze wstęp do wydania i w ogóle to ona załatwia też w dużej mierze to wszystko powiedziała, że skoro tak to ona się z tego wycofuje, bo już napisała wstęp, w którym uwzględniła moje wiersze i nie będzie niczego zmieniać i albo wszystkie moje wiersze będą w zbiorze albo ona się wycofuje z całego przedsięwzięcia!!! No a tamta też jest nieugięta, ma być po jednym i koniec. Ale pani profesor się nie zgadza i koniec i powiedziała, że w takim razie w ogóle nie ma sprawy, ona się wycofuje i koniec. A skoro ona się wycofuje to w ogóle nie będzie żadnej publikacji i stracimy na tym my wszyscy, bo każdy dał coś do druku i już by nam się liczyło do dorobku, a tak to nie będziemy mieli nic A najgorsze, że mój TŻ, który zajmuje się amatorsko fotografią, robił specjalnie zdjęcia tematyczne, które miały ilustrować tę publikację i strasznie się cieszyłam, bo to miało być takie nasze wspólne przedsięwzięcie, moje wiersze, baśnie i artykuły i jego zdjęcia! Udało mi się go do tego wkręcić, a tu teraz takie coś. I trochę mi głupio przed moimi kolegami doktorantami, że przez to, że dałam 3 wiersze nie będzie w ogóle publikacji, a jakbym dała jeden to by była. Ale ja zawsze daję więcej, zeby sobie mogli wydawcy wybrać co im się najbardziej podoba. A pani prof się spodobały wszystkie i albo wszystko, albo nic. I skoro nic to wszyscy na tym tracimy i nie ma w ogóle książki Ehh, mam nadzieję, że pani prof zmieni zdanie, bo wszyscy tak się w to zaangażowalismy, mój TŻ się zaangażował i wszystko na nic