MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-21, 14:15   #4951
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
A ja już po fryzjerze ))
włosy obcięte i wycieniowane Z długości "do pasa" zrobiło się "do ramion i krócej" hehe
wrzuć foteczkę w nowej fryzurce
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:16   #4952
Mi6ka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 694
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
prorocze sny mam hehe



kochana! ja ją kupiłam na allegro i koszt to 19,99zł plus wysyłka ))
co do ubranka to lepiej polarkowe, bo zapowiadają śnieg do połowy kwietnia.
No co Ty straszysz z tym sniegiem Az sprawdzilam i w Poznaniu np od swiat ma byc jakos powyzej 8 stopni juz w gore Ja tam dla mlodego nie mam az takich mega cieplych ciuszkow, wiec sniegu nie moze byc
Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość



wiecie co ....dzisiaj pojechałam po zakupy... cały czas tż mi pomagał ,zawoził - przywoził dzieci ,latał po sklepach,do wypożyczalni i ogólnie był na każde zawołanie ..... ale dzisiaj mówię,że sama pojadę bo muszę parę rzeczy sama wybrać i mały został z tżtem na 2 godz, a ja pojechałam . Jestem w sklepie - już przy kasie i czuję jak ktoś mi się przygląda..... odwracam się i widzę faceta z kobietą, i on się do mnie uśmiecha i mówi "dzieńdobry "- i w tej chwili mnie olśniło : to farmaceuta z apteki w której kupuję z żoną. I palnęłam : " dzieńdobry,dzieńdobry NIE POZNAŁAM PANA W UBRANIU!!!!!! "
I cisza ......
zaczęłam się tłumaczyć ,że zawsze jest w tym białym kitlu ....bla ,bla .... a miałam powiedzieć "nie poznaje w normalnym ubraniu..".
On pękał ze śmiechu ....jego żona WCALE .
Mózg mi nie wrócił jeszcze po porodzie - lepiej abym jeszcze w domu posiedziała......
Mi6ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:19   #4953
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 777
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez mooonis17 Pokaż wiadomość
Może po prostu zapodam linkiem bo mam je wystawione na allegro
http://allegro.pl/adidas-furano-3w-s...115249866.html


Co do kosmetyków to ja podpowiem jak u mnie wygląda: z kosmetyków wzięłam tylko płyn natłuszczający do kąpieli z Ziajki od pierwszego dnia życia i krem na buźkę też z Ziajki
Żadnych oliwek nie kupuję ani balsamów,jak będzie miał suchą skórę to dokupię później.
Aha mam jeszcze kremy na odparzenia(próbki ze szkoły rodzenia) z Nivei i Sudocrem.
ja kupiłam dlatego, że koleżanka z Niemiec do Polski przyjeżdżała, skorzystalam z jej uprzejmości i poporosiłam o cała serię- jest dużo taniej niz w Polsce, więc mi się opłacało. A nie wiem kiedy następnym razem będzie.

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość






bardzo dzielna jesteś





no jestem ciekawa czy któryś maluszek przegoni wielkością Twojego ?


wiecie co ....dzisiaj pojechałam po zakupy... cały czas tż mi pomagał ,zawoził - przywoził dzieci ,latał po sklepach,do wypożyczalni i ogólnie był na każde zawołanie ..... ale dzisiaj mówię,że sama pojadę bo muszę parę rzeczy sama wybrać i mały został z tżtem na 2 godz, a ja pojechałam . Jestem w sklepie - już przy kasie i czuję jak ktoś mi się przygląda..... odwracam się i widzę faceta z kobietą, i on się do mnie uśmiecha i mówi "dzieńdobry "- i w tej chwili mnie olśniło : to farmaceuta z apteki w której kupuję z żoną. I palnęłam : " dzieńdobry,dzieńdobry NIE POZNAŁAM PANA W UBRANIU!!!!!! "
I cisza ......
zaczęłam się tłumaczyć ,że zawsze jest w tym białym kitlu ....bla ,bla .... a miałam powiedzieć "nie poznaje w normalnym ubraniu..".
On pękał ze śmiechu ....jego żona WCALE .
Mózg mi nie wrócił jeszcze po porodzie - lepiej abym jeszcze w domu posiedziała......
Mi by też nie było do śmiechu..... na miejscu zony , ale splulam się czytajac
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:28   #4954
corka_rosy
Wtajemniczenie
 
Avatar corka_rosy
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: dom-niedom
Wiadomości: 2 500
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Pisałam Wam jakiś czas temu, że okulista wykrył coś w mojej siatkówce i muszę mieć dodatkową konsultację - w końcu udało mi się skontaktować z odpowiednim lekarzem i wiecie co? Termin wizyty mam na 11.o4. Nic się nie da przyspieszyć... Lekarz sam mi poradził, żebym szukała gdzie indziej czegoś wcześniejszego, ale boję się, że znów będę kierowana od gabinetu do gabinetu, bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za jednoznaczne stwierdzenie czy mogę rodzić SN czy koniecznie CC. A ten lekarz z 11.04. pracuje w szpitalu położniczym i bada siatkówkę właśnie pod kątem porodu. Ale jestem zła!
__________________
zgodnie z planem, zgodnie z logika, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami,
zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami


21.04.2013.
corka_rosy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:32   #4955
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez corka_rosy Pokaż wiadomość
Pisałam Wam jakiś czas temu, że okulista wykrył coś w mojej siatkówce i muszę mieć dodatkową konsultację - w końcu udało mi się skontaktować z odpowiednim lekarzem i wiecie co? Termin wizyty mam na 11.o4. Nic się nie da przyspieszyć... Lekarz sam mi poradził, żebym szukała gdzie indziej czegoś wcześniejszego, ale boję się, że znów będę kierowana od gabinetu do gabinetu, bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za jednoznaczne stwierdzenie czy mogę rodzić SN czy koniecznie CC. A ten lekarz z 11.04. pracuje w szpitalu położniczym i bada siatkówkę właśnie pod kątem porodu. Ale jestem zła!
o żesz w morde! - fakt niefart!
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:37   #4956
mariolci
Rozeznanie
 
Avatar mariolci
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 545
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez corka_rosy Pokaż wiadomość
Pisałam Wam jakiś czas temu, że okulista wykrył coś w mojej siatkówce i muszę mieć dodatkową konsultację - w końcu udało mi się skontaktować z odpowiednim lekarzem i wiecie co? Termin wizyty mam na 11.o4. Nic się nie da przyspieszyć... Lekarz sam mi poradził, żebym szukała gdzie indziej czegoś wcześniejszego, ale boję się, że znów będę kierowana od gabinetu do gabinetu, bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za jednoznaczne stwierdzenie czy mogę rodzić SN czy koniecznie CC. A ten lekarz z 11.04. pracuje w szpitalu położniczym i bada siatkówkę właśnie pod kątem porodu. Ale jestem zła!
porażka zeby tyle czekać, a tym bardziej cieżarna, któa w kazdej chwili moze zacząć rodzić
__________________
14.04.2013 moje szczęście

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/10289
mariolci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:40   #4957
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

nadrobiłam trochę pobieżnie ale wybaczycie
jeszcze raz gratulacje dla wszystkich mamuś śliczne dzieciaczki
Nestelle ile ty karmisz piersią? do 30 min? jak już pisałaś to przepraszam
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 14:49   #4958
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez wolanin1 Pokaż wiadomość
Pomoże ktoś z tymi kosmetykami dla maluszka??
seria hipp jest bardzo dobra - super skład porównując ją z innymi firmami .
Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość

A ja już po fryzjerze ))
włosy obcięte i wycieniowane Z długości "do pasa" zrobiło się "do ramion i krócej" hehe
.
FOTA, FOTA !!!!!!
Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
wiecie co ....dzisiaj pojechałam po zakupy... cały czas tż mi pomagał ,zawoził - przywoził dzieci ,latał po sklepach,do wypożyczalni i ogólnie był na każde zawołanie ..... ale dzisiaj mówię,że sama pojadę bo muszę parę rzeczy sama wybrać i mały został z tżtem na 2 godz, a ja pojechałam . Jestem w sklepie - już przy kasie i czuję jak ktoś mi się przygląda..... odwracam się i widzę faceta z kobietą, i on się do mnie uśmiecha i mówi "dzieńdobry "- i w tej chwili mnie olśniło : to farmaceuta z apteki w której kupuję z żoną. I palnęłam : " dzieńdobry,dzieńdobry NIE POZNAŁAM PANA W UBRANIU!!!!!! "
I cisza ......
zaczęłam się tłumaczyć ,że zawsze jest w tym białym kitlu ....bla ,bla .... a miałam powiedzieć "nie poznaje w normalnym ubraniu..".
On pękał ze śmiechu ....jego żona WCALE .
Mózg mi nie wrócił jeszcze po porodzie - lepiej abym jeszcze w domu posiedziała......
... widziałyście jak to napisałam .. ..."z apteki w której kupuję z żoną " ,
niedosyć ,że nie poznaję farmaceuty w ubraniu to jeszcze mam żonę ......
ehhhhhh , mózgu wróć bo wstyd .....
Cytat:
Napisane przez corka_rosy Pokaż wiadomość
Pisałam Wam jakiś czas temu, że okulista wykrył coś w mojej siatkówce i muszę mieć dodatkową konsultację - w końcu udało mi się skontaktować z odpowiednim lekarzem i wiecie co? Termin wizyty mam na 11.o4. Nic się nie da przyspieszyć... Lekarz sam mi poradził, żebym szukała gdzie indziej czegoś wcześniejszego, ale boję się, że znów będę kierowana od gabinetu do gabinetu, bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za jednoznaczne stwierdzenie czy mogę rodzić SN czy koniecznie CC. A ten lekarz z 11.04. pracuje w szpitalu położniczym i bada siatkówkę właśnie pod kątem porodu. Ale jestem zła!
ale paranoja ...
Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
Nestelle ile ty karmisz piersią? do 30 min? jak już pisałaś to przepraszam
kurczę nie wiem , nie zwracałam na to uwagi ... jak w nocy pije to śpię i on też , a w dzień ??? nie mam zielonego pojęcia ....
__________________
J . N . R

Edytowane przez nestelle
Czas edycji: 2013-03-21 o 14:52
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:50   #4959
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
No właśnie mi maleństwo zasnęło, więc korzystając z okazji spróbuję Wam opisać mój poród. .........
Chanel jesteś bardzo dzielną i silną kobietą.
Mi cały czas ciekły łzy jak czytałam Twój opis. Nie wyrzucaj sobie, że nie zdecydowałaś się na wcześniejszą cesarkę. Wszystko w życiu ma swój cel i dzieje się w odpowiednim czasie.
Pomyśl sobie, ze teraz Twój Tato jest osobistym Aniołem Twojego Maleństwa i na pewno dopilnuje, żeby miał szczęśliwe życie.
JESTEŚ NA PRAWDĘ NIESAMOWITA !!!
Dużo siły i uśmiechu do życia u do swojego Maleństwa !
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 14:53   #4960
Mi6ka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 694
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość


... widziałyście jak to napisałam .. ..."z apteki w której kupuję z żoną " ,
niedosyć ,że nie poznaję farmaceuty w ubraniu to jeszcze mam żonę ......
ehhhhhh , mózgu wróć bo wstyd .....
no musialam kilka razy przeczytac, zeby rozszyfrowac ale nie jestes sama, ja tez sie czuje jakbym miala zamiast mozgu czasami czarna dziure nawet sobie mysle, ze maja szczescie w pracy, ze musialam na L4, bo rozwalilabym system niejednego klienta pewnie
Mi6ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 15:09   #4961
Chanel_Coco
Raczkowanie
 
Avatar Chanel_Coco
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: T
Wiadomości: 443
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Kochana, czytam Twój opis ze łzami w oczach, kilka razy mi pociekły
jesteś mega dzielna!! Twój tato jest razem z wami kochana i na pewno cieszy się z wnuka, teraz będzie się nim opiekował i Tobą też




A ja już po fryzjerze ))
włosy obcięte i wycieniowane Z długości "do pasa" zrobiło się "do ramion i krócej" hehe
Dziękuję Tobie i wszystkim innym za dobre słowo odnośnie tego co przeszłam. Nawet nie wiecie, jak mi się lżej zrobiło jak się tu wygdałam (wypisałam). Cieszę się że Was mam.

Strippi zapodaj foto nowej fryzury.

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
Chanel jesteś bardzo dzielną i silną kobietą.
Mi cały czas ciekły łzy jak czytałam Twój opis. Nie wyrzucaj sobie, że nie zdecydowałaś się na wcześniejszą cesarkę. Wszystko w życiu ma swój cel i dzieje się w odpowiednim czasie.
Pomyśl sobie, ze teraz Twój Tato jest osobistym Aniołem Twojego Maleństwa i na pewno dopilnuje, żeby miał szczęśliwe życie.
JESTEŚ NA PRAWDĘ NIESAMOWITA !!!
Dużo siły i uśmiechu do życia u do swojego Maleństwa !
Ślicznie napisałaś.
"Pomyśl sobie, ze teraz Twój Tato jest osobistym Aniołem Twojego Maleństwa i na pewno dopilnuje, żeby miał szczęśliwe życie."
Właśnie takie myślenie muszę sobie wpoić, a będzie mi łatwiej przez o wszystko przejść.
__________________
30.06.2011 --> dwie kreseczki
1.03.2013 --> tp
7.03.2013 --> KSAWERY

Edytowane przez Chanel_Coco
Czas edycji: 2013-03-21 o 15:12
Chanel_Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 15:12   #4962
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
no musialam kilka razy przeczytac, zeby rozszyfrowac ale nie jestes sama, ja tez sie czuje jakbym miala zamiast mozgu czasami czarna dziure nawet sobie mysle, ze maja szczescie w pracy, ze musialam na L4, bo rozwalilabym system niejednego klienta pewnie

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Właśnie takie myślenie muszę sobie wpoić, a będzie mi łatwiej przez o wszystko przejść.
, ,
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 15:31   #4963
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 317
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
No właśnie mi maleństwo zasnęło, więc korzystając z okazji spróbuję Wam opisać mój poród.
Zacznie się smutno.
Jak wiecie 4 dni przed porodem nagle straciłam tatę, zmarł na niewydolność krążenia. Był to dla mnie ogromny szok. Bo jeszcze tego samego dnia jadł z nami obiad, siedział przy stole, a wieczorem już go nie było. Cała rodzina zastanawiała się czy wogóle mi powiedzieć o tym że mój tato nie żyje. Ale ostatecznie mąż zadecydował, że ciąża jest donoszona (a nawet wtedy już przenoszona), więc ewentualny poród nie będzie zagrożeniem ani dla mnie, ani dla dziecka.
Dziękuję mężowi że tak zdecydował, bo chyba nie wybaczyłabym rodzinie gdyby to przede mną zataili do czasu porodu.
Początkowo nie docierało do mnie to co się wydarzyło, płakałam, pocieszłam mamę, ale tak naprawdę dopiero teraz (dwa tyg po śmierci) zaczyna to do mnie naprawdę docierać.
Wszyscy stwierdzili że dzielnie zniosłam to wszystko (śmierć, cermonie pogrzebową), ale wiecie co, człowiek ma jakiś system obronny. Wiedziałam że nie mogę się rozsypać i rozpaczać, bo muszę myśleć o dzidziusiu którego mam w brzuszku. Owszem łatwo nie było, swoje przeszłam, ale uważam, że gdyby nie ciąża byłoby to dla mnie jeszcze trudniejsze. Musiałam się trzymać, wspierać mamę, bo tylko ja jej zostałam.
Pogrzeb odbył się dzień przed moim porodem. Już przed pogrzebem, zaczął odchodzić mi czop, brzuch dość ostro pobolewał, wizięłam nospę. Wszystkie swoje dolegliwości zgłaszałam swojej teściowej (jest położną).
W dniu pogrzebu miełam iść na ktg i usg na szpital, ale odpuściłam sobie, bo aż tak źle się nie czułam, a nie chciałam by nie było mnie na pogrzebie mojego taty.
W czwartek, brzuch bolał bardziej, skurcze były już odczuwalne. Porobiłam wszystko koło siebie, jak należy. Wypiłam kawę z mężem i mamą, pojechaliśmy na cmentarz, poukładać wieńce, zapalić znicz i poszłam do szpitala na to ktg, była godz. 14.
A tam okazało się że skurcze się już dosyć ładne piszą, zbadała mnie lekarka i stwierdziła że rozwarcie 5 cm i że zostajemy rodzić. Szczerze, nie spodziewałam się że to już. Liczyłam się że mnie zostawią w szpitalu, ale nie zdawałam sobie sprawy że tego samego dnia urodzę.
Ja się przyjmowałam na szpital, męża wysłałam na obiad do domu.
Cały czas była przy mnie teściowa, także czułam się dobrze. Zrobili mi hegar. Teściowa zadecydowała która z jej koleżanek będzie odbierac nasz poród, bo ona sama była w pobliżu ale wychodziła jak mnie badali itp. Podpieli mi oxy w pompie, czułam się dobrze, bolało ale minimalnie, ale okazało się że mam wysoki próg bólu. Zmierzyli mi mednice, okazało się że jakiś wymiar powinnam mieć 20 cm a mam 17,5. Położne pokiwały głowami i powiedziały że może to skończyć się cesarką, ale chciałam spróbować, więc próbujemy. Leżąc na sali gadałam sobie na luzie z teściową i jej koleżanką. Ból się nasilał, mąż przyjechał, była ok 17. Przyszła lekarka zbadała, puściła mi wody, wtedy zaczęłam krzyczeć z bólu, bo skurcze były już częste i mega mocne. Wszystko szło jak należy, tylko mały nie schodził wogóle w dół, głowa cały czas wysoko. Badali mnie co chwila. Mąż pilnował bym na skurczach oddychała. Lekarka zwróciła mi uwagę żebym zmyła choć jednego paznokcia (miałam na czarno), więc pomiędzy skurczami zmywałam wszystkie paznokcie, bo przecież nie będę z jednym nie wymalowanym rodzić (hehe przypomniała mi się nestelle z robieniem make up'u pomiędzy skurczami)
I tym sposobem doczekałam momentu w którym padło hasło 'znieczulenie', przyszła anestezjolog, kazali zrobić koci grzbiet leżąc na boku (mega trudne podczas skurczy i z brzuchem). Ale byłam posłuszna. Pierwsze wkłucie i zonk, poszył jakieś płyny z kręgosłupa, próbujemy drugi raz i znowu to samo, okazało się że mam bardzo ciasno pomiędzy kręgami i nie da rady wprowadzić tego znieczulenia.
Na salę zleciały się wszystkie lekarki i położne, miały nie tęgie miny, spojrzałam na teściową, a ta łzy w oczach, że nie da rady mi pomóc, a ból był już ogromny. Zadzwonili po innego anestezjologa. Ale ten nie podjął się kłuć trzeci raz, stwierdził że to niebezpieczne.
Byłam załamana.
Ból okropny, zastanawiali się nad gazem albo tensami, ale stwierdzili że najpierw zbadają czy ta głowa schodzi w dół.
No i co? Okazało się że nic z tego, młody nie chce ze mną współpracować, a rozwarcie jest już pełne.
Lekarka powiedziała, że nie ma sensu się dłużej męczyć i kończymy CC.
Tak chciałam tego uniknąć....no ale cóż, nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli. Była ok 19, czekaliśmy aż zwolni się sala cieć cesarskich.
Przewieźli mnie na tę salę i znowu kłucie w kręgosłup, ale już to podpajęczynówkowe, podobno to się zawsze udaje. Jak mnie znieczuli to wkońcu poczułam ulgę. Z uśmiechem na twarzy obserwowałam co mi robią w lampie
I w pewnym momencie ujrzałam dzieciątko w brzuchu. Do końca życia nie zapomnę tego widoku Usłyszałam wrzask i urodził się mój mały książe Była godzina 20.00. Pokazali mi go, ale tak że widziałam tylko jajusia i dupcie. Lekarka która robiła CC, stwierdziła że nie miał szans urodzić się naturalnie, gdyży był źle ułożony. Potyliczne tylnie czy coś w tym stylu. Poza tym był tak duży, a ja jestem drobna więc nie mieliśmy szans. Wzięli do badania i za chwile przynieśli. Wtedy mogłam się mu przyjrzeć. Stwierdziłam że jest najpiękniejszy na świecie. Mąż biegał z aparatem, oczywiście nie w sali cięć tylko w tej w której badali małego. Teściowa płakała, wszyscy jej gartulowali i cieszyli się razem z nami.
Potem obserwowałam jak mnie szyją (w tej lampie) Powiedzieli mi że mały zdrowiutki, 9 pkt, że taki duży, wszyscy byli w szoku gdzie on się pomieścił w moim małym brzuchu.
Po wszystkim, przewieźli mnie na oddział i zalecili leżeć płasko przez 24h (w celu uniknięcia bólów głowy, spowodowanych tymi kłuciami w kręgosłup)
Nawet nie mogłam się dobrze dziecku przyjrzeć przez pierwsza dobę, bo on w tym wózku a ja jak kłoda w łóżku. Przytawali mi go do piersi.
Jak już wstałam, czułam się dobrze, oprócz szwów nic nie bolało. Byli w szoku że nie mam tego zespołu popunkcyjnego i głowa wogóle nie boli. Ale długo to nie trawało, następnego dnia głowa dała znać o sobie. Ból był okropny. W sumie utrzymywał się do tygodnia po porodzie, dlatego trzymali nas dłużej w szpitalu. Miałam zawroty i nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. To leżenie na płasko nic nie dało...
Ale naszczęście dziś już nic nie odczuwam. Cieszę się że wszystko się dobrze skończyło. Ta CC nie była po mojej myśli, ale cóż innego wyjścia nie było. Dobrze że nie czekali dłużej, tylko dość szybko podjęli decyzje o cc, bo męczyła bym się na darmo.
Po tych wszystkich przygodach, powiem Wam, że gdybym miała drugi raz rodzić, odrazu zdecydowałabym się na CC. Do dziś pluję sobie w brodę że nie zrobili mi CC końcem lutego, albo w terminie porodu, bo wtedy mój tato zdążył by zobaczyć swojego wnuka , może nawet by żył, ale teraz mogę sobie tylko gdybać, a to nic nie da.
Jest mi ciężko, bo z jednej strony ciesze się z narodzin Ksawcia, a z drugiej płacze po stracie taty . Ale co zrobić, trzeba żyć dalej...bo jest dla kogo!!!

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

O matulu!!! Jak ja się rozpisałam, sorry że taki długi opis, ale nie potrafię pominąć jakiś szczegółów.
Kochana trzymaj sie i mysl tak jak pisały dziewczyny.. tata napewno czuwa i jest z Wami duchem, bedzie wspieral.. wspolczuje Ci strasznie, ale niestety na niektore sytuacje nie mamy wplywu, dlatego cieszmy sie tym co mamy ;*** sciskam

Piekny opis porodu, lezka mi poleciala..

Cytat:
Napisane przez czarny flamaster Pokaż wiadomość
No i wróciliśmy z mężem od Wielkiej Trójki, czyli Lekarz-ZUS-Sklep Gdybym tylko umiała jeszcze w miarę chodzić byłoby super po prostu. Co do samej wizyty.

- ważę już 98 kg, czyli jestem na plusie 28kg (ale co tam! Kim Kardashian już ma tyle, a jest w 4-5 miesiącu ),
- szyjka prawie całkowicie zgładzona,
- rozwarcie na luźny palec,
- lekarz 'pomasował' szyjkę i od tamtej pory mnie pobolewa (twierdzę, że Sławek oburzył się, że obcy facet do niego zajrzał i postanowił znów się zamknąć ),
- posłuchaliśmy bicia serduszka i zasuwa jak oszalałe (trochę się obawiałam, bo od 3 dni u małego jest bardzo cicho i tylko czasami daje coś o sobie znać),
- mam rodzić do soboty, a jeśli nie to w poniedziałek idę na USG dopplerowskie (muszę poczytać co to, bo dokładnie nie wiem), potem mogę rodzić we wtorek, a jak nie ( ), to dostałam skierowanie już na oddział w czwartek i wtedy urodzimy,
- pytałam lekarza o to jakie w naszym szpitalu są wagi dziecka, które mogą być powodem do cesarki w związku z tym, że Sławek szybko urósł ostatnio - powiedział, że powyżej 4500g, ale ja i tak mam szeroką miednicę i jestem wysoka więc powinnam sobie z moim kluskiem poradzić

Od wyjścia z przychodni boli mnie cały dól brzucha, koszmarnie mi się chodzi i widać- piłka działa Sam lekarz pochwalił! Podpytałam jeszcze w sprawie paciorkowca, bo zastanawiałam się czy w razie odejścia czopu powinnam jechać do szpitala oraz ile mogę w domu siedzieć ze skurczami. Jesli odpadnie czop mogę siedzieć spokojnie, ale przy regularnych skurczach powinnam jechać by przyjąć antybiotyk już szybciej. Tak więc sądzę, że będę czekać do skurczy co 8-7 minut.

Czy ja się pochwaliłam, że mój mąż kupił mi ten blender z Lidla? Wczoraj go namówiłam, hehe. Już zrobiłam sobie shake`a czekoladowego i jestem zachwycona. Będę teraz wszystko blendować
No to trzymam kciuki na weekendzik ) a blender fajna sprawa, moj maz mi robi shaki owocowe ale jest tez fajna sprawa z mixem owocow na zimno, sorbety pozniej beda jak znalazl..
Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
ja kupiłam wszystko z hippa, pampersy new borny potem zobaczę na jakich bedziemy śmigac , a chusteczki wzięłam kauflandowskie bo na tym blogu co laska analizuje składy je chwaliła
Ja mam z hipa plyn do kapieli od 1 dnia, z babydream krem na odparzenia i do buzi jakis, linomag mam i bambino, sudocremu nie kupuje jeszcze, a ta polozna wczraj mowila mi o tym olejku oilatum, ale mi sie wydaje, ze to na wrazliwa skore.. a ona ze kazde male dziecko ma wrazliwa.. i nie wiem.. pewnie tam w szpitalu korzystaja z tego.

Pampersy kupilam babydream i pampersa newbaby 2 - 5 kg..pozniej zobacze cos bedziemy testowac zapewne, jesli chodzi o chusteczki to mam hugiessy zielone opakowanie (probowalam nauczyc tz nazwy ale mowie mu zielone opakowanie jak cos i bedzie wiedzial chyba ) i mam babydream chusteczki 1 op. do testu..
mam wrazenie ze w domu u mnie jakos zimno.. pewnie bede musiala z ojcem porozmawiac..jak ma byc zima do polowy kwietnia to w domu musi byc grzane jeszcze..

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość


wiecie co ....dzisiaj pojechałam po zakupy... cały czas tż mi pomagał ,zawoził - przywoził dzieci ,latał po sklepach,do wypożyczalni i ogólnie był na każde zawołanie ..... ale dzisiaj mówię,że sama pojadę bo muszę parę rzeczy sama wybrać i mały został z tżtem na 2 godz, a ja pojechałam . Jestem w sklepie - już przy kasie i czuję jak ktoś mi się przygląda..... odwracam się i widzę faceta z kobietą, i on się do mnie uśmiecha i mówi "dzieńdobry "- i w tej chwili mnie olśniło : to farmaceuta z apteki w której kupuję z żoną. I palnęłam : " dzieńdobry,dzieńdobry NIE POZNAŁAM PANA W UBRANIU!!!!!! "
I cisza ......
zaczęłam się tłumaczyć ,że zawsze jest w tym białym kitlu ....bla ,bla .... a miałam powiedzieć "nie poznaje w normalnym ubraniu..".
On pękał ze śmiechu ....jego żona WCALE .
Mózg mi nie wrócił jeszcze po porodzie - lepiej abym jeszcze w domu posiedziała......
Hihi a ja przeczytalam, a ja czytalam tak ' TO FARMACEUTA Z APTEKI, W KTOREJ KUPUJE .. Z ZONĄ.. tzn ze doczytalam sobie ze ON ten Farmaceuta po prostu z zona :P A kobieta pewnie myslala, dlaczego Ty go w ubraniu nie poznajesz ) dobre
Ja miewam takie akcje ostatnio, ze szkoda gadac.. wczoraj do poloznej opowiadam cos i w pewnym momenie mowie WIESZ no.. to mama mojej kolezanki ale przesadzilam, pozniej odebralam telefon bedac u niej i NAWET NIE PRZEPROSILAM, a w domu juz mysleniowka dlaczego tego nie zrobilam. wstydze sie

Cytat:
Napisane przez corka_rosy Pokaż wiadomość
Pisałam Wam jakiś czas temu, że okulista wykrył coś w mojej siatkówce i muszę mieć dodatkową konsultację - w końcu udało mi się skontaktować z odpowiednim lekarzem i wiecie co? Termin wizyty mam na 11.o4. Nic się nie da przyspieszyć... Lekarz sam mi poradził, żebym szukała gdzie indziej czegoś wcześniejszego, ale boję się, że znów będę kierowana od gabinetu do gabinetu, bo nikt nie chce brać odpowiedzialności za jednoznaczne stwierdzenie czy mogę rodzić SN czy koniecznie CC. A ten lekarz z 11.04. pracuje w szpitalu położniczym i bada siatkówkę właśnie pod kątem porodu. Ale jestem zła!
Ojoj... moze popytaj moze ktos zna innego lekarza... trzymam kciuki..



Ja dziś wstałam z humorem średnim, ale przechodzi mi.. pochwaliłam się kolezance brzuchem, wszyscy mowia, ze duzy.. no to ja im cos dogadam jeszcze troche, juz zaczynaja sie pytania jak sie masz i czy rodze, przesadzaja.Mialam skurcze dzis ale rzadko wiec jest ok. Nic nie posprzatalam, nie poprasowalam, popoludniu drzemka, zrobione koleciki siekane i czekam na meza.. mam dzis lenia.. pomalowalam wlosy a dzis bym sie zajela paznokciami u nog i raczek bo jakos tak mnie korci. Tez mam ochote cos z wlosami zrobic, ale juz takie wychodowalam ze mi szkoda.. kolorek moze jakis inny zrobie, albo refleksy badz odcien ale to juz po porodzie.


Dragusia witaj, super, ze juz w domku pokaz zdj maluszka swego...

Czekamy na zdjecie fryzurki rowniez )

Dziękuję za odpowiedzi o lozeczku.. nasze stoi juz zlozone, materac jutro wywietrze, pozostalo mi prasowanie jeszcze ciuszkow ktore mamy, tetrowych pieluch i baldachimu do lozeczka, chociaz sie zastanawiam czy to powiesze, kurz mi sie bedzie zbieral i jakos tak to no nie wiem.

Mam ochote kupic jeszcze pare ciuszkow, wiec moze jutro z portfela troche wyleci..
Jutro tez odbieram wyniki na ten posiew z pochwy, no i ciekawe...
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 15:35   #4964
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Chanel Twój opis porodu... nie wiem sama co napisać. Strasznie mi przykro z powodu Twojego taty...

nestelle to z aptekarzem genialne... no i żona (;

A ja muszę zaopatrzyć się w nosidełko... bo nic w domu nie zrobię
Moje dziecko tylko na rękach chce być...

Sorce witaj z powrotem!(: Jeszcze raz gratulacje... powiem Ci że nie wiem co oni do nakładek silikonowych mają w tym Twoim szpitalu... mi takie zaproponowali bo mam schowane sutki i mała się ześlizgiwała... a teraz muszę używać też żeby ją trochę oszukać bo w szpitalu nauczyła się do butelki... więc mniejsze zło.
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 15:39   #4965
wolanin1
Raczkowanie
 
Avatar wolanin1
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 469
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

A ja się muszę do czegoś przyznać.
Mam taki obłęd, że jak mnie coś zakuje, zaboli itp. to od razu pędzę pod prysznic, bo mam jazdę, że zacznę szybciej rodzić, i będę "nieświeża"

Wszystko bylo by ok, gdyby nie fakt, że ostatnio byłam 7 razy w ciągu dnia

Edytowane przez wolanin1
Czas edycji: 2013-03-21 o 15:40
wolanin1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-21, 16:01   #4966
Chanel_Coco
Raczkowanie
 
Avatar Chanel_Coco
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: T
Wiadomości: 443
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez wolanin1 Pokaż wiadomość
A ja się muszę do czegoś przyznać.
Mam taki obłęd, że jak mnie coś zakuje, zaboli itp. to od razu pędzę pod prysznic, bo mam jazdę, że zacznę szybciej rodzić, i będę "nieświeża"

Wszystko bylo by ok, gdyby nie fakt, że ostatnio byłam 7 razy w ciągu dnia
Haha to tak pod tytuł wątku

Jeśli chodzi o kosmetyki. To ja nakupowałam z BD ale narazie musiałam odstawiać, z powodu wysypki na twarzy.
Teściowa kupiła mi Olilatum i narazie w tym myjemy, choć nie lubię tego, bo nie można po tym ani oliwkować ani balsamować, bo to ma już w sobie wszystko.
A jeśli chodzi o chusteczki to zużyłam już te Lidlowskie (nawet fajne), Kaflandowskie (nie przypadły mi do gustu) i aktualnie mamy Huggisy zielone (mój numer 1)
__________________
30.06.2011 --> dwie kreseczki
1.03.2013 --> tp
7.03.2013 --> KSAWERY
Chanel_Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 16:10   #4967
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 317
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez wolanin1 Pokaż wiadomość
A ja się muszę do czegoś przyznać.
Mam taki obłęd, że jak mnie coś zakuje, zaboli itp. to od razu pędzę pod prysznic, bo mam jazdę, że zacznę szybciej rodzić, i będę "nieświeża"

Wszystko bylo by ok, gdyby nie fakt, że ostatnio byłam 7 razy w ciągu dnia
Też tak mam.. nie martw sie, przejdzie nam )

Czekam na tż.. i mam nadzieję, że żąden wyjazd dziś nie wyjdzie i spedze normalny wieczor od dawna.. ahh

Ogladam na all paczki ciuszkow, licytowala ktoras z Was?
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.

Edytowane przez eluśka87
Czas edycji: 2013-03-21 o 16:11
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 16:13   #4968
oldzinx
Raczkowanie
 
Avatar oldzinx
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 493
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
seria hipp jest bardzo dobra - super skład porównując ją z innymi firmami .
... widziałyście jak to napisałam .. ..."z apteki w której kupuję z żoną " ,
niedosyć ,że nie poznaję farmaceuty w ubraniu to jeszcze mam żonę ......
ehhhhhh , mózgu wróć bo wstyd
U nas babydream z rosmanaa już kupiony, też bardzo fajne składy mają. A gdyby coś nie tak było to hipp później biorę, na tym blogu o kosmetykach i ich składach te 2 firmy bardzo dobrze wypadały, dużo mniej chemi w nich niż np w nivea.
A z aptekarzem to dobre , chociaż musiałam 2 razy przeczytać zanim złapałam o czym piszesz

Channel dziękujemy za opis porodu. Dużo zdrowia dla was i siły bo pewnie trudny to czas. Dzielna z ciebie mama

Niezacytowalo mi wszystkiego wróciłam z miasta niedawno, gin receptę wypisał, obiad zjedzony, książka wypozyczona. A teraz relaks.
Dziewczyny chyba wątek dzisiaj kończymy, mamy tytuł na nowy ?
__________________
Tomuś

Edytowane przez oldzinx
Czas edycji: 2013-03-21 o 16:15
oldzinx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 16:27   #4969
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez oldzinx Pokaż wiadomość
Dziewczyny chyba wątek dzisiaj kończymy, mamy tytuł na nowy ?
może WIOSENNE ROZPAKOWYWANIE hihihii
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 16:36   #4970
oldzinx
Raczkowanie
 
Avatar oldzinx
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 493
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
może WIOSENNE ROZPAKOWYWANIE hihihii
Dobrze się zbiega z data bo dzisiaj 21 marca przecież. Zapomniałam całkowicie i zastanawiałam się co tyle tej "młodzieży " na mieście
Tomko nie daje odpoczywać, tak się rozpycha że aż boli
__________________
Tomuś
oldzinx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 16:49   #4971
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez oldzinx Pokaż wiadomość
Tomko nie daje odpoczywać, tak się rozpycha że aż boli
No takie te syny są jak się mamcia na odpoczywanie nastawia to łup w żebro, żołądek albo jeszcze co innego

A coś tu dzisiaj jakoś cichawo
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:02   #4972
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 317
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Wiosna, wiosna zimą zalatuje a brzuszki i mamusie czekają na spacerki :P może taki

nie słaba nazwa, nie wysiliłam się...nawet rymu nie ma ' a idź pan'...

albo MARZEC SIĘ KOŃCZY KWIECIEŃ ZACZYNA, MOŻE NIEDŁUGO POWIĘKSZY SIĘ RODZINA
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.

Edytowane przez eluśka87
Czas edycji: 2013-03-21 o 17:03
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:03   #4973
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Chanel,

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
o ile nacisk na karmienie piersią rozumiem bo popieram, to nie rozumiem ciągłego sprawdzania ilości mleka (a wiadomo jakie to przyjemne), ogólną niechęć do dokarmiania maluchów, które lecą na wadze albo mama i jej piersi muszą złapać oddech (ale samo dokarmianie in plus bo z kieliszka:P)... dodatkowo co poczułam na swojej skórze wyznają zasadę CIERP CIAŁO JAK ŻEŚ CHCIAŁO!!!
nooo... terror jest. tez plakalam zeby go dokarmili....
heh dla mnie traumą była sonda. fota w zalączniku...
trzymanie wielkich cycorów, dziecka i wstrzykiwanie - oszukiwanie
Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość

pani ciągle zapominam Cię zapytać, jak tam żywot nie płaszczki... ? nie chwaliłaś się jak to jest.. biegać, skakać, latać, fruwać...
jak prasuje to po kazda rzecz ide do drugiego pokoju cieszy mnie to niezmiennie. i mycie naczyn i czyszczenie lazienki i ukladanie ciuszkow
ciekawe kiedy mi sie znudzi

4 kg - wow... jak my sie na krakowski spacer ustawimy wasze dzieci dorodne i moja kruszynka muszę tucz zastosować

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
I palnęłam : " dzieńdobry,dzieńdobry NIE POZNAŁAM PANA W UBRANIU!!!!!! "


Cytat:
Napisane przez mooonis17 Pokaż wiadomość
Żadnych oliwek nie kupuję ani balsamów,jak będzie miał suchą skórę to dokupię później.
ja jade teraz na probkach strasznie sie maluszkowi nadgarstki przesuszyly w brzuchu...

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
włosy obcięte i wycieniowane Z długości "do pasa" zrobiło się "do ramion i krócej" hehe
nagle poczułam się tak lekko, jakbym zdjęła cały ciężar z siebie
poka poka

Cytat:
Napisane przez wolanin1 Pokaż wiadomość
A ja się muszę do czegoś przyznać.
Mam taki obłęd, że jak mnie coś zakuje, zaboli itp. to od razu pędzę pod prysznic, bo mam jazdę, że zacznę szybciej rodzić, i będę "nieświeża"


Byłam u gina na pierwszej kontroli. Rozpuszczalne szwy mi zdjął... aaa! stwierdził, że "ładne krocze"
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2013-03-15 07.28.21 sonda.jpg (42,8 KB, 50 załadowań)
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:03   #4974
czarny flamaster
Zadomowienie
 
Avatar czarny flamaster
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Kurczę, leci ten dzień strasznie szybko...
Ciągle mam na coś ochotę, ciągle coś bym tam zjadła. Brzuszek cały napięty i jakby taki odrętwiały. Skurcze pojawiają się już częściej, ale wciąż nie są regularne czy jakieś bardzo mocne. Dla mnie przynajmniej nie jest to jakiś straszny ból. Wraz z mężem ostatni raz skorzystaliśmy z seksu Zobaczymy co to da, hehe. Siądę dziś jeszcze na piłeczkę i .... czekamy. Mąż ciągle chodzi, dotyka brzucha i mówi "Wyłaź noooo!"
Jutro idzie do pracy i boi się czy zdąży dojechać do domu na czas gdyby odeszły mi wody. Kazałam mu się nie martwić, bo nim dojedzie ja wezmę prysznic i się ogarnę
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..

27.11.2009 - pierwsza randka
02.08.2012 - nasz ślub
25.03.2013 - me + you = Sławek
czarny flamaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:14   #4975
wolanin1
Raczkowanie
 
Avatar wolanin1
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 469
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez czarny flamaster Pokaż wiadomość
Kurczę, leci ten dzień strasznie szybko...
Ciągle mam na coś ochotę, ciągle coś bym tam zjadła. Brzuszek cały napięty i jakby taki odrętwiały. Skurcze pojawiają się już częściej, ale wciąż nie są regularne czy jakieś bardzo mocne. Dla mnie przynajmniej nie jest to jakiś straszny ból. Wraz z mężem ostatni raz skorzystaliśmy z seksu Zobaczymy co to da, hehe. Siądę dziś jeszcze na piłeczkę i .... czekamy. Mąż ciągle chodzi, dotyka brzucha i mówi "Wyłaź noooo!"
Jutro idzie do pracy i boi się czy zdąży dojechać do domu na czas gdyby odeszły mi wody. Kazałam mu się nie martwić, bo nim dojedzie ja wezmę prysznic i się ogarnę
Ja mojego od 3 miesięcy trzymam na odległość bo się boję
wolanin1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:18   #4976
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Wszystkie się chwalą to pochwalę się i ja sobą w tandemie w kończącym się pomału 37 tygodniu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg brzusio.jpg (28,6 KB, 57 załadowań)
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:23   #4977
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
MARZEC SIĘ KOŃCZY KWIECIEŃ ZACZYNA, MOŻE NIEDŁUGO POWIĘKSZY SIĘ RODZINA
o mi się ten bardzo podoba
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:23   #4978
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
..
heh dla mnie traumą była sonda. fota w zalączniku...
mieliśmy taką samą. Żałuje że widziałam jak ją wprowadzają. Moja rodzicielka tego nie strzymała.

kmgg ładniutki brzuszek (;
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:24   #4979
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

chanwll coco Dzielna jestes dziewczyna!!

Przepraszam, ale nie mam czasu cytować, wiec dazis będzie z cyklu "mój kochany pamiętniczku";p
Wczoraj byliśmy na dyżurze w szpitalyu o 22.00 bo mały tak chrapał zakatarzony, ze sie wystraszyłam, osłuchowo niby ok,lrkarz kazął obserwować, ale na razie nic złego się nie dzieje- to chyba zmiana teemp. bo w szpitau było 26 stopni u nas 21..... dziś było już lepiej, ale pod wieczór znów zakatarzony Wkładamy go trochę do fotelika to wtedy łądnie splwa katarek, ale na dłuższa mete to nie pozycja dla dziecka...Dziewczyny czy to możliwe, zeby mały miał uczulenie na grykę lub kokos? W łóżeczku ma większy katar....Czy takie uczulenie objawia się tylko wysypką?
JEJu zrobiłabym wszystko, zeby mu pomóc...

nestelle historia z marketu pierwsza klasa
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-21, 17:24   #4980
oldzinx
Raczkowanie
 
Avatar oldzinx
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 493
Dot.: MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godz

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
No takie te syny są jak się mamcia na odpoczywanie nastawia to łup w żebro, żołądek albo jeszcze co innego
A coś tu dzisiaj jakoś cichawo
A najgorzej jak na pipke napiera. Czasami zastanawiam się czy jakiejś małej głowy pomiędzy nogami nie zobaczę
Oj cisza, końcówka oporna.
Kmagg ty też z podkarpacia, gdzie rodzisz jeśli można wiedzieć? Bo ją w Tarnobrzegu, w końcu porodowke otworzyli. I pod uwagę bałam też RZeszów pro familia ale to wtedy jak u nas coś nie tak będzie.
Zgrabny brzusio
Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
[B]
albo MARZEC SIĘ KOŃCZY KWIECIEŃ ZACZYNA, MOŻE NIEDŁUGO POWIĘKSZY SIĘ RODZINA
To jest fajne i ładnie się rymuje

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Chanel,

nooo... terror jest. tez plakalam zeby go dokarmili....
heh dla mnie traumą była sonda. fota w zalączniku...
trzymanie wielkich cycorów, dziecka i wstrzykiwanie

Byłam u gina na pierwszej kontroli. Rozpuszczalne szwy mi zdjął... aaa! stwierdził, że "ładne krocze"
A tą sondę przez nosek czy usta się wkłada? Strasznie to wygląda.
Raz w życiu szwy miałam ściągane i bolało a jak pomyśle że tam ma mi ktoś ściągać to bardziej się boję niż samego porodu. A gin sympatycznie ujął twoje ładne krocze

Pytanko do mam już PO. Któraś z was miała hemoroidy ? Przeszkadzają podczas porodu, jak to z nimi jest? Bo mam jednego drania, walczę z nim ale bezskutecznie. Boję się że pęknie albo co jak rodzic będę.
__________________
Tomuś

Edytowane przez oldzinx
Czas edycji: 2013-03-21 o 17:27
oldzinx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.