Wakacyjne Mamy 2012 (XXII) - część VII

[ewka5891]

Napisane przez Irmusia81

współczuję... U nas jest tak od kilku dni. Dosłownie wszystko jest be. Mały budzi się- płacze. Podchodzę, żeby go wziąć na ręce- płacze (bo dlaczego tak długo). Biorę z rączki zabawkę (bo na 100% upadnie na podłogę, gdy go wezmę na ręce) - płacze (bo on chciał iść z zabawką). Biorę go szybko ( i z zabawką )- płacze, bo czorci wiedzą czego chce I tak prawie cały dzień. Mąż nie może mu sie pokazać na oczy, bo jest mega histeria (remontuje poddasze i spędza tam kilka godzin dziennie, schodzi tylko od czasu do czasu). Kichnę - Mały ryczy... I tak dalej i tak dalej.

O kurcze współczuje
U nas płaczu tez pod dostatkiem, szczególnie gdy mały nie może w dzien zasnąć i tylko marudzi biedny. No i oczywiście gdy znikam mu z pola widzenia

[depoison]

No, mała w końcu śpi.

Ta koleżanka, która była u mnie we wtorek, zwróciła uwagę, że Zosia powtarza. Powtarza pojedyncze sylaby, powtarza też podwójne (ulubionym słowem jest "ała!" krzyczane przeze mnie, gdy ciągnie mnie za włosy. Powtarza to z identyczną intonacją, można "pęc" ze śmiechu ) Hmm, sama jakoś nie zwróciłam na to uwagi, tzn. słyszałam to, ale myślałam, że wszystkie dzieci tak robią.
Robią?

Napisane przez karolka110

aha KarolinaPWpewnie dostanę baciory, ale kupiłam małej chrupki kukurydziano-jaglane, ale wcina

jakie, gdzie?

Napisane przez anna99302

a co do wafli to widziałam w sklepie ostatnio jakieś takie specjalne dla dieci. Próbowałyscie możę?

tak, mamy nawet trzy rodzaje
Jedne zwykłe, bezsmakowe, drugie marchewkowo-dyniowe, trzecie jagodowe. Fajnie leżą w małej dłoni Zosia zazwyczaj dziubie to sobie pomalutku jakieś 10 minut (przy okazji, bo drugą dłonią zajmuje się czymś innym) i zostawia taki fragmencik wielkości pięciogroszówki.

Napisane przez Maciejka__

Przez najbliższe dwa tygodnie będę zajęta (różnymi mniej i bardziej ważnymi sprawami), więc raczej nie będę pisać, ale co jakiś czas zajrzę i na pewno wrócę.

Do zobaczenia.

powodzenia w załatwianiu spraw i wracaj do nas prędko!

Napisane przez Linka25

Czy u Was też jest tyle śniegu? U mnie dziś cały dzień padał śnieg i jest go całe mnóstwo.

też

[Soleilka]

Fabian znowu rozgryzł mi sutki, ech...

[nadalka]

Napisane przez Soleilka

tak dla ozdoby?

a tak żeby były

[karolka110]

Hejka
padam.....
ok. 4.40 Mała się wybudziła, nie dało jej się ugłaskać, usmoczyć, to po 5 poddałam się i wzięłam ją do Nas, ale była już chyba rozbudzona, bo kręciła się, kaszlała, prychała, a spać nie mogła.....w końcu koło 6 wzięłam ją na ręce i ubujałam i z tak przytuloną położyłam się....kręciła się i pojękiwała, ale jakoś do 6.45 przetrwałyśmy....
a teraz jak skowronek bawi się
kolejny raz jak mi zaśnie o 18, to max. o 18.40 ją będę wybudzać na kąpiel chyba, bo widać spanie od 18 jej nie służy

za godzinę mamy wizytę

Depoison chrupki w DM'ie, zapewne Rossman i Muller też:
http://www.dooyoo.de/babynahrung/hip...ringel/1542466
Smacznego!

Irmusiuwspólczujęale wróci normalny Leoś na pewno, moja też miała zły okres, a teraz, odpukać, jest super, bawi się sama, nie marudzi....:r oza:

aha poranne posiedzenie bezowocne

[Soleilka]

Hej, witam się z kawką musiałam dziś sobie strzelić, bo Fabi zarządził pobudkę punkt 6. Gdzie moje dziecko śpiące do 9?

Napisane przez nadalka

a tak żeby były

Mi się bardzo podobają landrynki w szklanej misie lub jakieś ciasteczka w takim szklanym słoju z pokrywką

[anna99302]

Witamy sie

Napisane przez nel_a

moja szwagierka ubiera jak na trzaskające mrozy jej mały też chorował ale u nich to inna sytuacja bo tam przedszkolak non stp przynosi zarazki.

No my własnie też mieszkamy razem. A ogólnie to sprawa wygląda tak że oni mi się dzieckiem w ogóle nie zajmują. I było mi ostatnio cholernie przykro bo mąż wygrał na necie wejścówki na odjazdy w katowickim spodku - grało kilku moich ulubionych wykonawców. Mówiłam mamie jak ładnie mąż napisał by je wygrać - o trudach porodu i takie tam. A ona nic. I ostatecznie nie poszliśmy.
A jak tydzień temu jej oznajmiłam że na godzinę wychodzę bo idę do fryzjera to wielkie gały i "no chyba żartujesz" i coś na zasadzie że oni mi się nim nie będą zajmować bo ja mam jakieś dziwne zasady - chodzi o zasypianie na rękach.
Wspominałam już że od narodzin zrobiła tylko kilka obiadów a resztę ja gotuję (dla wszystkich).

Widza malwgo tylko jak przyjda po obiad albo ja z nim pojde na dol.


Moja mama ciągle się drze że on się dławi, że mam mu to zabrać, i najczęściej wychodzi. A wczoraj tekst że "ja wiem że to fajnie wygląda jak on sam je ale on mu jeść więcej bo pani doktor bla bla bla".

W nosie to mam. Ja jestem matką!

ojbwspolczuje sytuacji bardzo!
Pogadać z nimi nie idzie?

Napisane przez phdwao

oo myslalam ze u Was pojdzie lepiej jak na bLW
no kupilam te z hippa z sokiem jabłkowym, nadgryzie i wyrzuca


ale super wyjazd sie Wam szykuje


ja mma problemy z małym, nie chce jesc, w zasadzie robie to czego chciałam zawsze uniknąc-karmie małego na podlodze lub narozniku, zabawiając jednoczesnie zabawkami, tylko tak mi je w dodatku szykuje sie cos juz w okolicy górnych jedynek bo wyszły mu wielkie bulwy, napuchły mocno no i to co je i pije tylko w temperaturze okojowej, nawet leko ciepłego mi nei zje, mam nadzieje ze to nei za zimne na jego garedłko

To zębów wstretne! Ale już niedlugobwyjda i będzie znowu jadł

Napisane przez karolka110

słodkie, to słodkie, nie ma co się czepiać moja też chudzinką nie jest

a baciory za chrupki będą, ponieważ Karolina wspominała, że chrupki nie fajnie na zębolki działają, oblepiają je i ciężko umyć....ale jak widzę jak Ona się zajada....zjadła dziś też 3, ja się cieszę, bo Lila teraz kaszy nie chce, to chociaż w takiej formie jakiejś jaglanki podje-chyba dobrze dla brzuszka, a wafelki ryżowe też wcina

Acha... A my zabki co wieczór mojemu sylikonowa szczoteczka

Napisane przez Soleilka

Fabian znowu rozgryzł mi sutki, ech...

Biedna :glasiua: jak długo zamierzasz karmić?

Napisane przez karolka110

Hejka
padam.....
ok. 4.40 Mała się wybudziła, nie dało jej się ugłaskać, usmoczyć, to po 5 poddałam się i wzięłam ją do Nas, ale była już chyba rozbudzona, bo kręciła się, kaszlała, prychała, a spać nie mogła.....w końcu koło 6 wzięłam ją na ręce i ubujałam i z tak przytuloną położyłam się....kręciła się i pojękiwała, ale jakoś do 6.45 przetrwałyśmy....
a teraz jak skowronek bawi się
kolejny raz jak mi zaśnie o 18, to max. o 18.40 ją będę wybudzać na kąpiel chyba, bo widać spanie od 18 jej nie służy

za godzinę mamy wizytę

Depoison chrupki w DM'ie, zapewne Rossman i Muller też:
http://www.dooyoo.de/babynahrung/hip...ringel/1542466
Smacznego!

Irmusiuwspólczujęale wróci normalny Leoś na pewno, moja też miała zły okres, a teraz, odpukać, jest super, bawi się sama, nie marudzi....:r oza:

aha poranne posiedzenie bezowocne

My wstalismy o 520 wypij 200 zrobił kupę i o 6 łaskawie zasnął na godzinę

[Soleilka]

Napisane przez anna99302

Biedna :glasiua: jak długo zamierzasz karmić?

Chciałabym maksymalnie do 2rż, ale zobaczymy czy mój cycoholik się odcycuje


właśnie cmoka na mnie

[nel_a]

Napisane przez anna99302

Witamy sie ojbwspolczuje sytuacji bardzo!
Pogadać z nimi nie idzie?

To zębów wstretne! Ale już niedlugobwyjda i będzie znowu jadł

Acha... A my zabki co wieczór mojemu sylikonowa szczoteczka

Biedna :glasiua: jak długo zamierzasz karmić?

My wstalismy o 520 wypij 200 zrobił kupę i o 6 łaskawie zasnął na godzinę

przecież to lekarz wie najlepiej.

Dopytywałam wczoraj męża o tę wizytę u gastro.
Powiedzieli jej o BLW ale ona podobno ani jednego pytania nie zadała więc nawet nie wie ile je i co już dostał. Tylko tyle że metoda jest ok.

[Mandragorrka]

Hello ja dzisiaj będę urzędować u mamy, a to oznacza dzień bez wizaża

Maciejka czekamy na Ciebie Owocnego załatwiania spraw.

Irmusia współczuję marudnego synusia

Agunia super, że potrafisz w ostry sposób postawić się mamie, a potem jej wytłumaczyć o co chodzi z jedzeniem. Ja na razie tłumaczę, jak widać z miernym skutkiem. Wiem, że moja mam robi to z dobrego serca, no ale

Napisane przez Soleilka

Fabian znowu rozgryzł mi sutki, ech...

Biedna Ty Długo chcesz karmić. W sumie ja bym pewnie dłużej karmiła piersią, ale ponieważ pod koniec roku planuję ciążę, to chciałabym mieć przynajmniej krótki okres przerwy od kp Dlatego powoli wprowadzam mm, zobaczymy jak mi to wyjdzie.

Coś jeszcze chciałam i nie pamiętam. Pocytowałam sobie i mi to zżarło - od rana dziobią w necie i musiałam zrestartować router więc cytaty szlag trafił.

No, nic. Miłego dnia Kobietki.
Idę na śniadanie, a potem jedziemy do mojej mamy.

[phdwao]

hej
nadrobiłam
Blue tak dosładzała mu, bo mi mówiła, to jej mówiłam ż eja nie słdoze małemu, to zaczeła mu podawac herbaty z granulatu....no ale tu sie nie zlamie mały nie ebdzie miał słodzonych napojów, ja takich nie piłam nigdy

Irmusiu widze, że u Was mega humory u nas matuda ale jak czytam Ciebie to nie mam tak źle u mnie podobnie jak u Linki czyli zajmiwe sie na chwile sobą, jak się pokaże to wyje, jak wyjde z pokoju wyje, a najlepiej brac na rączki

[modnisia86]

Napisane przez Soleilka

Padam
Idę zrobić sobie kolację i Was nadrabiam

Zmieniłam avka

śliczny kawaler z avka

Napisane przez Maciejka__

Witam.

dla Lilki i Ami.
dla wszystkich wyrodnych mamuś, które nie chcą dać swoim dzieciom schabowego z kapustą i czekolady.


Przez najbliższe dwa tygodnie będę zajęta (różnymi mniej i bardziej ważnymi sprawami), więc raczej nie będę pisać, ale co jakiś czas zajrzę i na pewno wrócę.

Do zobaczenia.

abyś wszystko załatwiła

Napisane przez allebazi

na temat mojej teściowej to ja bym mogła książkę napisać...
Nel_a a Ty wozisz już małego w tym sprincie już? Bo my nadal w gondoli, raz ze czekam aż się cieplej zrobi a dwa że jeszcze mi się w tej spacerówce troche przewraca na boki czyli nie gotowy na takie dłuższe siedzenie.
Mąż całkiem dobrze sobie poradził z małym. Co ciekawe wszystko poszło zgodnie z jego planem czyli Wojtuś jadł i spał dokładnie w tych porach które sobie zaplanował .

dobrze że nie popsuł planu dnia bo mąż by był podłamany

Napisane przez ewka5891

Kupiłam bilety do Polski wizzair ma dzisiaj 20% zniżki
Za dwa miesiące jadę z młodym, juz sie nie mogę doczekać. Szkoda tylko, ze Tz nie może z nami jechać

fajnie że się wyrwiesz do rodzinny

Napisane przez Soleilka

Fabian znowu rozgryzł mi sutki, ech...

współczuje moja mała ostatnio patrzy mi sie prosto w oczy i przygryza cyca wie że to zabronione bo się później śmieje rozbój mały

Napisane przez Soleilka

Chciałabym maksymalnie do 2rż, ale zobaczymy czy mój cycoholik się odcycuje


właśnie cmoka na mnie

Ja mam nadzioeje że do 1,5 roku dam rade małą karmić z niej tez straszny cycoholik najwazniejszy jest cyc w dodatku czasem patrzy tak wymownie mi na dekold

[phdwao]

co do kp moje piersi wyraźnie sflacząły, w zasadzie jak biore do reki to normalnie flaken jak nic mleka mam niewiele, rano chciałam dac malemu i nie chciał więc tak zje dopiero koło 16 pewnie, o 19 to juz mu resztki poleca, chciałabym albo cąłkowicie odstawic, albo żeby było więcej pokarmu a nie tak dziwnie, no ale teraz mały nie chce i nic nie zrobię


aha dziś idę do rossmana bo wysłali mi maila że jakis prezent na mnie czeka, bo przekroczyłam 5% rabat

[nadalka]

Już mnie muli

[katja_22]

Napisane przez Soleilka

Starsze osoby tak mają Mi raz sąsiad (po 70) wszedł bez pukania do domu

, już taki duży jest...

Racja, mojej sąsiadce (coś koło 80-tki) też się zdarzyło tak wejść

Dzieciaki szybko rosną... Wczoraj tak sobie popatrzyłam na tego mojego szkraba jak już spał w łóżeczku (bardzo się wieczorem w nim wiercił) i w szoku byłam, że już taki duży...

Napisane przez Linka25

Czy u Was też jest tyle śniegu? U mnie dziś cały dzień padał śnieg i jest go całe mnóstwo. A w nocy ma być minus 14

Widzę, że temat złotych rad mam i teściowych na tapecie. Heh mnie nikt nie doradza, boją się bo przecież mnie znają i wiedzą, ze co jak co, ale swoje zdanie to ja mam

Phdwao widzę, ze u Was pełzanie do tyłu. U nas pełzanie do przodu (jak pływanie kraulem )
Chociaż mała i tak woli się przeturlać do celu

U nas też śniegu pełno... Piękną mamy zimę tej wiosny

U mnie się i tak już trochę uspokoiły, ale bywało ciekawie...

Napisane przez Irmusia81

współczuję... U nas jest tak od kilku dni. Dosłownie wszystko jest be. Mały budzi się- płacze. Podchodzę, żeby go wziąć na ręce- płacze (bo dlaczego tak długo). Biorę z rączki zabawkę (bo na 100% upadnie na podłogę, gdy go wezmę na ręce) - płacze (bo on chciał iść z zabawką). Biorę go szybko ( i z zabawką )- płacze, bo czorci wiedzą czego chce I tak prawie cały dzień. Mąż nie może mu sie pokazać na oczy, bo jest mega histeria (remontuje poddasze i spędza tam kilka godzin dziennie, schodzi tylko od czasu do czasu). Kichnę - Mały ryczy... I tak dalej i tak dalej.

Napisane przez blueberry88

...a wszystko przez ten cały internet - wydaje nam się, że dzięki temu jesteśmy mądrzejsze od wszystkich.

Ja przemykam tak, żeby mnie nie zauważyła albo nie usłyszała, bo wtedy koniec samodzielnej zabawy

Od lekarza (stomatolog) coś takiego usłyszałam, że naczytałam się internetu, bo nie chciałam dziecku wprowadzać mleka modyfikowanego a przecież wyłączne karmienie piersią jest nierozsądne i nieodpowiedzialne... Od początku powinnam dziecko dokarmiać mm.

Też tak musiałam robić, zajmowałam go czymś i czmychałam niepostrzeżenie

Napisane przez Soleilka

Fabian znowu rozgryzł mi sutki, ech...

Napisane przez modnisia86

współczuje moja mała ostatnio patrzy mi sie prosto w oczy i przygryza cyca wie że to zabronione bo się później śmieje rozbój mały


Ja mam nadzioeje że do 1,5 roku dam rade małą karmić z niej tez straszny cycoholik najwazniejszy jest cyc w dodatku czasem patrzy tak wymownie mi na dekold

Mój też taki łobuz

Mój plan minimum to do roku, jak damy rade to dłużej ciągnąć to półtora

[ewka5891]

Dzień dobry

Młody od jakiegoś czasu upodobal sobie godzinę 3 w nocy i budzi sie i płacze ale nie z głodu

Pogoda paskudna, a chciałam do miasta podjechać

Naszla mnie ochota na ciasto z ananasem i kokosem - mama kiedyś takie piekła, szkoda tylko ze nie mam miksera muszę sie go w koncu dorobić!

[Malwina_a]

Agata dzisiaj wstała o 6:50, codziennie wstaje o 10 min wcześniej i nawet nie myślała spać, o 9 padła już. No ale ja już nie pójde spać bo to bezsensu, niż zasnę to ona się obudzi.


Sol współczuję pogryzionych sutków

Gdzie jest ta wiosna?

[prince_polo]

hej,,,
ale byl ryk rano.... nie do opanowania przez 20 minut niewiem czemu potem zasnela i wstala przed 8

teraz łazi a ja pije kawe.

Moje dziecko chodzi za mna wszedzie. Do kuchni do łazineki. Nawet sie wysrac nie moge isc za przeproszeniem a jak tylko zamkne jej drzwi to tak sie drze ze masakra. I woła mama

[ewka5891]

Ja tez bez mojego syna nie mogę sie nigdzie ruszyć, wszędzie za mna chodzi

[hanjah]

Nietomna jestem O 4 wylądowałam u Dorotki-miałam ją tylko odprowadzić do jej łóżka, a w końcu sama tam zasnęłam
Też miałyśmy wyjść z domu, ale strasznie wieje Coś czuję, że mało wiosenne to będą Święta

[nel_a]

Napisane przez hanjah

Nietomna jestem O 4 wylądowałam u Dorotki-miałam ją tylko odprowadzić do jej łóżka, a w końcu sama tam zasnęłam
Też miałyśmy wyjść z domu, ale strasznie wieje Coś czuję, że mało wiosenne to będą Święta

ja już nie mam nadziei

[ewka5891]

Napisane przez nel_a

ja już nie mam nadziei

Ja codziennie sprawdzam prognozę pogody z nadzieja, ze temperatura wzrośnie i wyjdzie slonce ale na chwile obecna porażka!

[hanjah]

Napisane przez ewka5891

Ja codziennie sprawdzam prognozę pogody z nadzieja, ze temperatura wzrośnie i wyjdzie slonce ale na chwile obecna porażka!

W necie sprawdzasz?
My korzystamy z http://www.bbc.co.uk/weather/-pogodę sprawdza się po kodzie pocztowym

Z tego co widzę, to co najmniej do wtorku u nas pochmurno, deszczowo i max 3 st.

[kasikkkkka]

witam się
u nas znowu śnieg sypie
i chyba znów ze spaceru nici

widzę, że wczoraj na tapecie były złote rady mam i teściowych
ja na szczęście takowych nie dostaję prawie, a to zapewne z racji tego, że żadna z mam nie mieszka w naszym mieście i widzimy się średnio z raz w miesiącu, a kontakt mamy telefoniczny głównie
na początku mama coś tam próbowała mi podrzucać, ale puszczałam te uwagi mimo uszu, albo od razu ją zbywałam, że teraz się tak nie robi itd i już dała spokój
a poza tym nigdy nie opowiadam jej szczegółów z np wizyty u pediatry, tylko mówię, że np jest wszystko ok ile waży i takie tam, bo w przeciwnym razie by mnie zamęczyła, jak bym jej np powiedziała, że coś jest nie tak
moja mama jest takim dość ciężkim typem i muszę ją trzymać trochę na dystans, bo potrafi zamęczyć a tak to obie jesteśmy zdrowsze

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

u nas na weekend zapowiadają śnieżyce i mrozy

[Selay]

jak ja uwielbiam dzien wyplaty

planuje jutro zakupic ze dwie tunki ciazowe, buty raczej na ciepla pogode, leginsy ze dwie pary 3/4 , kilka kosmetykow bo jak zwykle tusz i podklad kancza sie tego samego tygodnia i cos malemu wiedzialam taka fajna czapke na slonce w H&M http://www.hm.com/nl/product/05481?article=05481-A i planuje ja zakupic

[ewka5891]

Napisane przez hanjah

W necie sprawdzasz?
My korzystamy z http://www.bbc.co.uk/weather/-pogodę sprawdza się po kodzie pocztowym

Z tego co widzę, to co najmniej do wtorku u nas pochmurno, deszczowo i max 3 st.

Z tej samej strony korzystam

[chmielinka]

czesc dziewczyny!


Dawno mnie tu nie było ale niestety zaganiam jak mały parowozik... odkąd wróciłam do pracy to mam mało czasu dla siebie. Chciałabym się częściej odzywać i do was zaglądać.

Hania rośnie nam jak drożdżach, cały czas jeździmy na rehabilitację i czekamy aż usiądzie i zacznie raczkować. Podobno że do miesiąca ma się to stać wtedy skończy się rehabilitacja i pewnie bedę miała więcej czasu żeby tu powrócić. Brakuje mi was bardzo


Już sobie od dłuższego czasu obiecuje że wieczorem jak Hania pójdzie spać to tu zajrzę, ale ona w dzień jest tak absobująca że nic nie jestem w stanie przy niej zrobić, a wszystko nadrabiam jak uśnie i tym sposobem późno chodzę spać, śpię po 5h itd. Może dzisiaj się uda...

Całusy dla was wszystkich i waszych dzieci, a teraz uciekam do pracy

[prince_polo]

Napisane przez ewka5891

Ja tez bez mojego syna nie mogę sie nigdzie ruszyć, wszędzie za mna chodzi

to jest slodkie jak ona idzie ja kucam i wystawiam raczki mowie chodz do mamy ona idzie szybciej do mni z usmiechem na twarzy wspina mi sie na kolana raczki do gory wyciaga. A jak idzie to wola mama dla takich chwil warto zyc, tylko czasem wolala bym by pobawila sie sama a nie szła z amna do lazienki ciekawe czy za tztem tez tak bedzie chodziła

[karolka110]

no to jestem

i się chwalę:
Lilka waży 9790g-czyli dużo, ale nie widać tego po niej.....wagę chyba ma po mnie.....
długa na 72 cm
wszystko bardzo ładnie robi

rady od pediatry:
nie sadzać jej, ma leżeć:na brzuszku, plecach-tylko, że Ona najbardziej lubi siedzieć, trochę się poczołgać itp.

co do glutenu(info przede wszystkim dla Dep)była zdziwiona, że nie wprowadzony-mam jej niby do mleka dodawać, bez jakiegoś specjalnego przepisy.....ale chyba zrobię normalną ekspozycję, tak jak Wy tutaj, zajmę się tym jak wrócę z PL, czyli po 8. miesiącu....

mleka MM nie podawać na śpiocha-dziecko ma wiedzieć, że je, być tego świadome, niech je ile chce, i tak dobrze wygląda ja ze swojego karmienia o 23 nie zrezygnujęw nocy nie karmić-dziwna rada, dawać pić-jasne, gdyby wszystkie dzieci tak chciały....
z drugiej strony przyznała, że powinno dziecko pić 600ml

jogurt mogę próbować dawać naturalny+owocki-będziemy testować, choć mam mały zapas Hippa-będzie na wyjścia

to chyba tyle....
kolejna wizyta w czerwcu-szczepienie

to by było na tyle....

oho siedzi na nocniku i znów ciśnie

[KarolinaPW]

Napisane przez karolka110

foto załączam

tak Karolciu-należy mi się, ale obiecuję, że postaram się po przekąskach czyścić zębolki
hmm ciekawe czy te niemieckie BIO chrupki, też ten cukier zawierają

Trzymam za słowo

Może skład poczytaj, ale nawet jak nie zawierają to obklejają zęby a to też jest szkodliwe, np. chipsy nie zawierają cukru a obklejają i też są szkodliwe z tego względu

Napisane przez Irmusia81

Dobry wieczór

U nas bez zmian... Całodzienne ryki, marudzenie, brak apetytu. Mam dość. Dobrze, że jutro wybywam na zakupy, bo już mnie boli to Leosiowe ząbkowanie Strasznie mi go żal Ale momentami mam ochotę wyjść z domu i nie wracać

Współczuję

Napisane przez katja_22

Haha ja też mam taką książkę, no trochę nowsze wydanie, bo z lat 80-tych :P

I stosujesz się do porad w niej zawartych?
W tej mojej jest np. zakaz (od urodzenia) karmienia w nocy, ostatni posiłek jest o 21 a kolejny o 6 bo w nocy dziecko ma spać a nie jeść

Napisane przez Linka25

Czy u Was też jest tyle śniegu? U mnie dziś cały dzień padał śnieg i jest go całe mnóstwo. A w nocy ma być minus 14

oj tak pół godziny dziś zasuwałam na łopacie pod domem, pleców nie czuję

Napisane przez Irmusia81

współczuję... U nas jest tak od kilku dni. Dosłownie wszystko jest be. Mały budzi się- płacze. Podchodzę, żeby go wziąć na ręce- płacze (bo dlaczego tak długo). Biorę z rączki zabawkę (bo na 100% upadnie na podłogę, gdy go wezmę na ręce) - płacze (bo on chciał iść z zabawką). Biorę go szybko ( i z zabawką )- płacze, bo czorci wiedzą czego chce I tak prawie cały dzień. Mąż nie może mu sie pokazać na oczy, bo jest mega histeria (remontuje poddasze i spędza tam kilka godzin dziennie, schodzi tylko od czasu do czasu). Kichnę - Mały ryczy... I tak dalej i tak dalej.

Ale masz ciężko...

Napisane przez Soleilka

Fabian znowu rozgryzł mi sutki, ech...

Avek śliczny choć ten poprzedni dla mnie jest numer 1

Napisane przez Selay

jak ja uwielbiam dzien wyplaty

planuje jutro zakupic ze dwie tunki ciazowe, buty raczej na ciepla pogode, leginsy ze dwie pary 3/4 , kilka kosmetykow bo jak zwykle tusz i podklad kancza sie tego samego tygodnia i cos malemu wiedzialam taka fajna czapke na slonce w H&M http://www.hm.com/nl/product/05481?article=05481-A i planuje ja zakupic

Matki boskiej pieniężnej

Napisane przez chmielinka

czesc dziewczyny!


Dawno mnie tu nie było ale niestety zaganiam jak mały parowozik... odkąd wróciłam do pracy to mam mało czasu dla siebie. Chciałabym się częściej odzywać i do was zaglądać.

Hania rośnie nam jak drożdżach, cały czas jeździmy na rehabilitację i czekamy aż usiądzie i zacznie raczkować. Podobno że do miesiąca ma się to stać wtedy skończy się rehabilitacja i pewnie bedę miała więcej czasu żeby tu powrócić. Brakuje mi was bardzo


Już sobie od dłuższego czasu obiecuje że wieczorem jak Hania pójdzie spać to tu zajrzę, ale ona w dzień jest tak absobująca że nic nie jestem w stanie przy niej zrobić, a wszystko nadrabiam jak uśnie i tym sposobem późno chodzę spać, śpię po 5h itd. Może dzisiaj się uda...

Całusy dla was wszystkich i waszych dzieci, a teraz uciekam do pracy

Witaj!
My też mamy rehabilitować do siedzenia i raczkowania tylko u nas pewnie zajmie to dłużej niż miesiąc