Żonki 2009 cz. XXXV

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Guciu dziękuję Dla mnie to też była czarna magia na początku, a teraz śmigam Mąż się śmiał, bo jednego dnia mówiłam mu, że w życiu nie nauczę się szydełkować, a następnego dnia pokazałam mu zrobioną czapkę

Napisane przez bzyczka1

u mnie pada śnieg... skończy się to kiedyś???


Dzień dobry!
Ja chora jak pierun...ledwo siedzę a do tego Lilka cały czas coś chce jakby robiła to celowo kolejny dzień nie myję głowy więc przepraszam Was serdecznie, ale dzisiaj odwiedzin u mnie nie ma

Jak to nie ma?! A ja już w pociągu siedzę
Zdrówka!

Napisane przez śliweńka

ale
komplety piękne



u mnie też śnieg

Dziękuję!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Czeszko

U nas tez wiosny brak... wprawdzie sniegu nie ma, ale szaro i zimno... i co jakis czas leca z nieba platy sniegu ale na szczescie topnieja szybciutko przedwczoraj ogladalam zdjecia z parapetowy, jakos w polowie marca zeszlego roku robilismy... i wszyscy na letniaka, ja w krotkim rekawku... a teraz ogrzewanie na full, ja w najgrubszym swetrze jaki mam i czasem nawet na gore szlafrok po domu zakladam tak zimno

SLONCA MI TRZEBA!!!!

ale kupilismy wczoraj stolik i krzesla na balkon, a jutro idziemy na grilla na rozpoczecie sezonu - oczywiscie grill bedzie sie piekl na zewnatrz a my bedziemy czekac na kielbaski w srodku to moze wreszcie przegonimy ta zime

My a tamtym roku byliśmy o tej porze w Warszawie i też jak patrzę na zdjęcia to byliśmy ubrani w cienkie kurtki, co prawda było wietrznie, ale kurcze felek nie było śniegu

[anika222]

Martus napisz mi prosze jak nazywa sie twoj fryzjer

bo sie zapuisałam do goscia ktory pracuje w warszawie... Ji nie wiem czy to nie ten sam

chyba nie ale...

[martucha84]

umarłam i jestem w piekle...
krótkie streszczenie - wczoraj młody beze mnie płakał ale sie szybko uspokoił, niestety mieliśmy przywitanie wiosny wiec na hollu sie spotkaliśmy i sie rozbeczał i juz mnie nie puścił.. potem byliśmy u dentysty młody tylko otworzył buzie nie dal nic zrobić więcej ma jedno male zwapnienie w bruździe wiec mamy intensywniej czyścic ale jest super, lakierowanie w 3 4 i 5 roku życia, elektryczna szczoteczka w 5 roku życia, wędzidełko do podcięcia przed tym jak jedynki zaczną sie ruszać i moze stale mu sie trochę zejdą..
o 20 zaczął mnie boleć brzuch położyłam małego kolo siebie włączyłam mu bajki i powiedziałam ze sie źle czuje i żeby leżał tata zaraz wroci - miałam nadzieje że zaśnie - i wiecie ze do 21.30 leżał i oglądał bajki i nie zszedł... jak wu wrócił - ja spałam - pat sie ucieszył i zapytał czy juz może isc spać bo mama kazała mu leżeć dopóki tata nie przyjdzie
borok
o 22 mnie zmogło - oszczędzę wam opis ale zamieszkałam na kibelku z miska w ręce bo nie było innego wyjścia - do 4 rano... na szczęście przyjaciółka mnie zastąpiła w pracy wiec miałam urlop - wu zawiózł młodego do rodziców i przed chwila zwlokłam sie z łóżka... z tego co dziewczyny mi pisały to w mojej grupie 3 dzieci dziś wymiotowało, a świadek ślubny dzwonił że ich córa -chrześnica męża w szpitalu bo jakiś rota panuje.. jak dobrze że Pat szczepiony - mimo że jest wiele mutacji to wierze że jakby co nie przejdzie tego jakoś mocno...
jutro wu idzie z mlodym do teatru na przedstawienie dla dzieci od 1.5 do 5 lat miałam isc ja ale wole nie.. w niedziele urodziny chrześniaka...
musze sie uczyc na egzamin z terapii a nie mam weny


nadrobie was jutro... idę leżeć

[*Agatek*]

U nas też wiosny brak
Jeszcze ma być zimno, strasznie się dłuży ten czas....
Moja córa na dodatek zaczęła wstawać 6-7 (a zawsze było 8-8:30) nie wiem co jej się poprzestawiało... może już przygotowuje się na cofanie zegarków? No ale nie narzekam, zawsze mogę mieć gorzej...

Śliweńka dobrze, że jednak nie wskoczyłaś, bo wiesz, woda lodowata

Bzyczka wybaczamy Ci tej głowy No i zdrówka, oby Lila się nie zaraziła

Marta brawo dla Pata Cieszę się, że się jemu spodobało, dzielny chłopak

Anika ale drobniutka jesteś

Ktosia bardzo ładne kompleciki jeszcze proszę na modelce zrobić foto i w ogóle będę zadowolona

Myszka uff dobrze, że to odkręciłaś... na szczęście jeszcze można trafić na normalnych sprzedawców a co tam ciekawego zamawiałaś?

Gold-fish nie ma za co, wysłałam to, co także dostałam od dziewczyn z wizażu

Marta doczytałam... kuruj się ciekawe co to za badziewie Ciebie dopadło...
A Patryk- zatęsknił za Tobą widać, ale myślę, że jemu to minie

[Ana***]

Ktosiu czapeczki piękne....
Martucha ło jej, ale Cię wzięło zdrowia!


U mnie intensywnie... jak wyszłam z domu przed 7 wróciłam po 18. Praca do 12, potem zastąpienie mamy w pracy, działka - mierzenie kuchni, druga ekipa mierzenie parapetów zew. i byliśmy jeszcze zamówić parapety wewnętrzne wariactwo! a tak zmarzłam, ze szok.... teraz zaś idę mamie farbować włosy, chyba już resztkami sił, o ile takie w ogóle wyciągnę z siebie

[anika222]

KLIWUS MIALAM PYTAC O twoj żakiet z podwijanymi rekawami..
gdzie kupiłas?

MARTUS A TO NIE

[kliwia]

ta stara marynarke co np na fotkach z kolobrzegu ja widac? bo innej z podwinanymi nie mam
w pretty girl ja kupilam - ciagle sa w sprzedazy zauwazylam, tylko dlugoscia i kolorystyka sie roznia

[SAMBAdiJANEIRO]

Martucha zdrowia!!

[anika222]

Napisane przez kliwia

ta stara marynarke co np na fotkach z kolobrzegu ja widac? bo innej z podwinanymi nie mam
w pretty girl ja kupilam - ciagle sa w sprzedazy zauwazylam, tylko dlugoscia i kolorystyka sie roznia

o widzisz..... w rybniku mam najblizszy...



laski padłam leże i kwiczę
męzowi musze pokazać bo on sobie nie radzio z włosami Natalki
http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-...ny-kucyk/55l2r

[*Agatek*]

Napisane przez anika222

laski padłam leże i kwiczę
męzowi musze pokazać bo on sobie nie radzio z włosami Natalki
http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-...ny-kucyk/55l2r

zastanawiam się w którym momencie tatuś zdążył założyć gumkę na włosy, bo coś mi się nie zgadza

[bzyczka1]

Gumka jest na róże od odkurzacza i w ostatnim momencie tatuś zsuwa ją na włosy widać tą gumkę nawet

[*Agatek*]

Napisane przez bzyczka1

Gumka jest na róże od odkurzacza i w ostatnim momencie tatuś zsuwa ją na włosy widać tą gumkę nawet

a no faktycznie- aż musiałam jeszcze raz obejrzeć Tatuś sobie radzi perfekt. Ja nie umiem do tej pory dobrze zrobić kucyka chrześniaczce a Kingucha ma za krótkie włoski jeszcze żebym ćwiczyła, jeszcze pewnie dłuuuuuugo poczekam...

[ktosia86]

Dzięki za miłe słowa co do mojego dzieła

Agatek muszę najpierw złapać tą moją modelkę

Marta zdrówka! Oby Pat się nie zaraził!

Anika padłam z filmiku

[baja_86]

Hej
U nas tez wiosny brak, co dzień pada śnieg Wczoraj z przedszkolakami wyszliśmy "powitać wiosnę" i darliśmy się na cały głos "gdzie jest wiosna?", na końcu sami se wiosnę zrobiliśmy- wbiliśmy papierowe kwiaty w śnieg pod oknami sali, od razu się weselej zrobiło.

Dziś skończyliśmy remont, po świętach będą montować szafę, więc jeszcze trochę na kartonach pożyjemy, ale przynajmniej kurz znikł.

martucha dużo zdrowia

anika u mnie w tesco też były jakieś kolorowe płaszczyki

Ana na budowie się dzieje, fajnie

Samba mi też brakuje słońca. Nie wiem czy w ciągu całej zimy było chociaz 10 słonecznych dni-bardzo wątpie

[śliweńka]

Agatek to u nas Karo ma już długie że obcinałam, myślę czy do fryzjera nie iść

[Madzialenka12344321]

Bzyczko, Marta zdrówka.

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

no i super jak to czytam to aż się dziwię ze on już taki duży chłopak a pamiętam jak byłaś ciężarówką

ja też jeszcze pamiętam

Napisane przez ktosia86

Jeśli chodzi o szpital, to fakt, położna przede wszystkim ma byc kompetentna, ale bycie miłym w tym przypadku jest ogromnie ważne. Rodząca potrzebuje wsparcia, także (a może przede wszystkim) duchowego, a uśmiechnięty personel naprawdę pomaga. Skończyły się na szczęscie czasy, gdzie rodzące były traktowane gorzej niż pies i nie miały prawa się odezwać, uważam, ze każda kobieta ma prawo rodzić godnie i wspominać swój poród dobrze. Ja swój wspominam bardzo dobrze, pomimo bólu, ale to właśnie dzięki obecności męża, a zaraz po nim dzięki fantastycznym położnym, lekarzowi.

niestety nie we wszystkich szpitalach sie skonczyly.. w moim miescie jeszcze takie czasy sa....

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ja mialam jeszcze o jakims mocnym alkoholu ale musialabym jechac sama! bylo zaznaczone do warszawy na bankiet promujacy wiec olalam a w czym jeszcze jestes?

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

kocham cie!!

Napisane przez ktosia86

Moje dziewczynki już gotowe do wiosny Granatowo-różowy komplet Marcelusiowy, różowo-szary dla chrześniaczki.

cudownie!!!!

Napisane przez bzyczka1

jakich ja mam dennych sąsiadów! drzewo rąbią o 23, drzwi zamknąć inaczej niż pierdo...trzaśnięciem nie potrafią. teraz tak trzasnęli, że Lilka mimo mocnego snu (terach chodzi zmywarka, ja się kręcę, gra tv a wszystkie drzwi pootwierane i ona nawet nie drgnie)aż podskoczyła na łóżku! w końcu kogoś uderzę w tym bloku. Mam ochotę napisać kartkę "debilu w drzwiach jest klamka!". Ale moje dziecko o 11 rano im przeszkadza we śnie!

tragedia... niektorzy ludzie to powinni mieszkac z dala od innych...

Napisane przez anika222

kochana tylko ze ja .... cimny bym chciała grafitowy granatowy czy tez czarny, i nic nie ma ... wzyztsko jasne

jasny to ja mam tylko ze nei chce w nim chodzic
jeszcze nie teraz

polecam targ - ja kupilam w tym roku u nas na targu za lekko ponad 100 sliczny habrowy w takim kroju tylko po 4 guziki niebieskie i niebieska podszewka http://www.reserved.com/pl/collectio.../coats/V2621_2

Napisane przez Gucia0987

Dzień dobry
Nie wyspana jestem. Mąż wczoraj świętował, wpadł do niego przyjaciel i tak siedzieli do 5. oj.. będzie dzisiaj cierpiał Tym bardziej, że dzisiaj jeszcze ma kilka rzeczy do załatwienia no i teściowa przyjeżdża. Ale w sumie... za głupotkę się płaci

przypomne ci jak bedziesz po spotkaniu z trojca

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez anika222

Martus napisz mi prosze jak nazywa sie twoj fryzjer

no jednak to nie on

Napisane przez *Agatek*

Marta doczytałam... kuruj się ciekawe co to za badziewie Ciebie dopadło...
A Patryk- zatęsknił za Tobą widać, ale myślę, że jemu to minie

jakis rotawirus na bank wiem ze minie

Napisane przez anika222

o widzisz..... w rybniku mam najblizszy...



laski padłam leże i kwiczę
męzowi musze pokazać bo on sobie nie radzio z włosami Natalki
http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-...ny-kucyk/55l2r

hahaha - kradne!!! moj idol!!!!!!!

Napisane przez baja_86

Hej
U nas tez wiosny brak, co dzień pada śnieg Wczoraj z przedszkolakami wyszliśmy "powitać wiosnę" i darliśmy się na cały głos "gdzie jest wiosna?", na końcu sami se wiosnę zrobiliśmy- wbiliśmy papierowe kwiaty w śnieg pod oknami sali, od razu się weselej zrobiło.

Dziś skończyliśmy remont, po świętach będą montować szafę, więc jeszcze trochę na kartonach pożyjemy, ale przynajmniej kurz znikł.

super przywitanie wiosny trzymam kciuki za koncowke remontu


Samba Ktosia baja Madzia dziekuje
dzis juz lepiej wstalam nawet
ale wieczorem bylam juz taka slaba (na szczescie od rana bez rewolucji) wiec poprosilam meza o cheesburgera - wiem ze slaby pomysl ale miala taka ochoteeee i co i kupil mi zjadlam sobie i przynajmniej nie poszlam glodna spac

[ktosia86]

Marta
Cieszę sie, że już Ci lepiej!
A co do szpitala, masakra Całe szczęście, że kobiety mają wybór i nie muszą tam rodzic. Chociaż pewnie jeszcze wiele tam idzie, w myśl zasady, że nie ma co się odzywać, albo im gorszy poród tym lepiej, będę bardziej uciemiężoną matką-Polką


Dzień dobry!
Dzisiejszy dzień zaczął się o 6:30 Bo tak nam córka zorganizowała pobudkę. A ponieważ za długo do niej nie przychodziliśmy, postanowiła się rozebrać Mąż zastał ją siedzącą w łóżeczku golusieńką Zdjęła pajaca i pieluchę, może wzięła sobie do serca nasze słowa "jak się nudzisz to się rozbierz i ciuchów pilnuj"

[*Agatek*]

Witam!

Napisane przez ktosia86

(...)
Dzień dobry!
Dzisiejszy dzień zaczął się o 6:30 Bo tak nam córka zorganizowała pobudkę. A ponieważ za długo do niej nie przychodziliśmy, postanowiła się rozebrać Mąż zastał ją siedzącą w łóżeczku golusieńką Zdjęła pajaca i pieluchę, może wzięła sobie do serca nasze słowa "jak się nudzisz to się rozbierz i ciuchów pilnuj"

oo jaaa to Ci numer rozbieranie jest oznaką, że dobrze się rozwija a ubrać się umie?

Marta dobrze, że już lepiej

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez śliweńka

Agatek to u nas Karo ma już długie że obcinałam, myślę czy do fryzjera nie iść

na upartego dałoby zrobić kitka, ale by miała z 3-4 cm włosów za gumką

[gold-fish]

Napisane przez bzyczka1

Gold ja ci powiem że moja położna wydawała się być zimną suką przy rejestracji za to na salo porodowej dziękowałam bogu że to ona ze mną jest okazała się być bardzo dobrą położną, pomagała mi, tłumaczyła spokojnie co robić, opierniczyła Tż kiedy było trzeba

no to trochę pocieszające

Napisane przez ktosia86

Moje dziewczynki już gotowe do wiosny Granatowo-różowy komplet Marcelusiowy, różowo-szary dla chrześniaczki.

piękne

Napisane przez martucha84

umarłam i jestem w piekle...
... jak wu wrócił - ja spałam - pat sie ucieszył i zapytał czy juz może isc spać bo mama kazała mu leżeć dopóki tata nie przyjdzie

po pierwsze zdrówka Pat mnie rozbroił

Napisane przez Ana***

U mnie intensywnie... jak wyszłam z domu przed 7 wróciłam po 18. Praca do 12, potem zastąpienie mamy w pracy, działka - mierzenie kuchni, druga ekipa mierzenie parapetów zew. i byliśmy jeszcze zamówić parapety wewnętrzne wariactwo! a tak zmarzłam, ze szok.... teraz zaś idę mamie farbować włosy, chyba już resztkami sił, o ile takie w ogóle wyciągnę z siebie

ale masz zajęć! dasz radę


A teraz muszę się pochwalić http://myclassicmodernlife.blogspot.com/
porwałam się z motyką na słońce i uszyłam coś


Wczoraj byliśmy z tż w tym drugim szpitalu Normalnie super. Pierwszy raz tam byłam, wrażenie bardzo pozytywne. To ten szpital w którym pracuje mój gin. Położna oprowadzajaca bardzo miła. Widziałam salę z wanną i kołem porodowym. Bardzo nowocześnie i ładnie. Dostałam broszurkę o przygotowaniu do porodu i co mam zabrać ze sobą. Decyzja podjęta normalnie poczułam ulgę A za 2 godziny idziemy w końcu ogladać sesję z brzuszkiem!

[201803111825]

Treść usunięta

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez gold-fish

no to trochę pocieszające



piękne



po pierwsze zdrówka Pat mnie rozbroił



ale masz zajęć! dasz radę


A teraz muszę się pochwalić http://myclassicmodernlife.blogspot.com/
porwałam się z motyką na słońce i uszyłam coś


Wczoraj byliśmy z tż w tym drugim szpitalu Normalnie super. Pierwszy raz tam byłam, wrażenie bardzo pozytywne. To ten szpital w którym pracuje mój gin. Położna oprowadzajaca bardzo miła. Widziałam salę z wanną i kołem porodowym. Bardzo nowocześnie i ładnie. Dostałam broszurkę o przygotowaniu do porodu i co mam zabrać ze sobą. Decyzja podjęta normalnie poczułam ulgę A za 2 godziny idziemy w końcu ogladać sesję z brzuszkiem!

no no no Ty nasza zdolniacho kiedy planujecie urzadzac pokoik? na razie maluch bedzie spal z wami w sypialni czy od razu w pokoiku?? ubolewam, ze nie mamy miejsca na pokoik dla dzidzi... chyba musze wziac sie za szukanie i jeszcze w tym roku sie przeprowadzic... chociaz ciezko bedzie bo tutaj strasznie ciezko o mieszkania

pochwal sie koniecznie fotkami!!

no i fajnie ze szpital wybrany

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

Napisane przez gold-fish

ale masz zajęć! dasz radę


A teraz muszę się pochwalić http://myclassicmodernlife.blogspot.com/
porwałam się z motyką na słońce i uszyłam coś


Wczoraj byliśmy z tż w tym drugim szpitalu Normalnie super. Pierwszy raz tam byłam, wrażenie bardzo pozytywne. To ten szpital w którym pracuje mój gin. Położna oprowadzajaca bardzo miła. Widziałam salę z wanną i kołem porodowym. Bardzo nowocześnie i ładnie. Dostałam broszurkę o przygotowaniu do porodu i co mam zabrać ze sobą. Decyzja podjęta normalnie poczułam ulgę A za 2 godziny idziemy w końcu ogladać sesję z brzuszkiem!

fotel mały się obrócił??jeśli dobrze pamiętam to pisałaś że nie ostatnio

Napisane przez ktosia86

Dzień dobry!
Dzisiejszy dzień zaczął się o 6:30 Bo tak nam córka zorganizowała pobudkę. A ponieważ za długo do niej nie przychodziliśmy, postanowiła się rozebrać Mąż zastał ją siedzącą w łóżeczku golusieńką Zdjęła pajaca i pieluchę, może wzięła sobie do serca nasze słowa "jak się nudzisz to się rozbierz i ciuchów pilnuj"

dobra

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Marta
Cieszę sie, że już Ci lepiej!
A co do szpitala, masakra Całe szczęście, że kobiety mają wybór i nie muszą tam rodzic. Chociaż pewnie jeszcze wiele tam idzie, w myśl zasady, że nie ma co się odzywać, albo im gorszy poród tym lepiej, będę bardziej uciemiężoną matką-Polką

no mysle ze dlatego ze nie szukaja niczego innego uwazaja ze skoro baby pod plotem urodzily to one tz dadza rade.. jak ja powiedzialam ze rodze w katowicach to mowili po co.. przece dam rade nie jest zle.. a jak mowilam co slyszalam co mam w katowicach to dopiero mowily ze faktycznie nie fajnie...
boska jest ta moja synowa boska

Napisane przez gold-fish

Wczoraj byliśmy z tż w tym drugim szpitalu Normalnie super. Pierwszy raz tam byłam, wrażenie bardzo pozytywne. To ten szpital w którym pracuje mój gin. Położna oprowadzajaca bardzo miła. Widziałam salę z wanną i kołem porodowym. Bardzo nowocześnie i ładnie. Dostałam broszurkę o przygotowaniu do porodu i co mam zabrać ze sobą. Decyzja podjęta normalnie poczułam ulgę A za 2 godziny idziemy w końcu ogladać sesję z brzuszkiem!

ciesze sie ze ci sie podobalo!!!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

nie to bylo o czyms jeszcze innym
musze poczytac o tym rekomenduj

[SAMBAdiJANEIRO]

ja wam powiem ze jestem przerazona jak czytam na mamuskach wrzesniowych jak potrafia traktowac kobiete w szpitalu... kilka z dziewczyn bylo z jakimis plamieniami czy innymi komplikacjami i po postu masakra jak dla mnie...

[iwka28]

Cześć laski Boziu jaki miałam tydzień, dopiero teraz lekko podładowałam baterie. Byle do piątku, bo w piątek jedziemy w góry na święta, no dobra, w pagórki, ale wyższych w okolicy już nie ma. Mam tylko nadzieję, że śnieg nie spadnie, bo na upały to nie liczę

Z dobrych wieści - miałam pogadankę z szefem nt. mojej koleżanki, potem z nią, w skócie - jak się nic nie zmieni to się pożegnamy. Atmosfera może teraz super nie jest, ale może w końcu zacznie się skupiać na tym co robi.

Gold - jestem pełna podziwu zdolniacha.
Tak na marginesie bardzo mi podoba ten pokoik z zielonym i pomarańczowym. Trochę kolorystycznie mi się z Żabciowym kojarzy, który zresztą też mi się bardzo podobał.

Martuś - zdrówka, u mnie epidemia jakiegoś wirusa, kilka osób w ogóle było na zwolnieniach, koleżanka wylądowała w szpitalu, część chodziła do pracy ale chora. Do tego w komunikacji miejskiej chyba zacznę maskę nosić, bo normalnie cholery buzi nie zasłaniają jak kaszlą. Albo w kapturze będę siedzieć

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja wam powiem ze jestem przerazona jak czytam na mamuskach wrzesniowych jak potrafia traktowac kobiete w szpitalu... kilka z dziewczyn bylo z jakimis plamieniami czy innymi komplikacjami i po postu masakra jak dla mnie...

Samba - Ty weź forum nie czytaj, bo się nakręcasz w nie tą stronę co potrzeba Wszystko zależy na kogo trafisz, zmienić tego nie możesz, to co się będziesz na zapas martwić
Nie myśleliście o wstawieniu łóżeczka do sypialni przynajmniej przez jakiś czas, potem możesz myśleć o innym mieszkaniu?

[india83]

Martucha dużo sił i zdrówka

Napisane przez anika222

o widzisz..... w rybniku mam najblizszy...



laski padłam leże i kwiczę
męzowi musze pokazać bo on sobie nie radzio z włosami Natalki
http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-...ny-kucyk/55l2r

haha nieźle. teraz sobie tak przypomniałam z dzieciństwa. Nie znosiłam jak mama chodziła na rano do pracy, a wtedy tata mnie odprawiał do szkoły. Miłam włosy do pasa i byłam czesana w kucyka. Mój ojciec w tej czynnści był taka perfekcyjny, że nie dość, że byłam super ulizana, to żaden włosek nie mial prawa się wysunąć taka miałam je mocno związane gumką. Lifting twarzy od najmłodszych lat, tak miałam wszystko ponaciągane, że az robiły mi się skośne oczy

za niecały miesiąc lecę z TZem do Szkocji

[ktosia86]

Napisane przez *Agatek*

Witam!

oo jaaa to Ci numer rozbieranie jest oznaką, że dobrze się rozwija a ubrać się umie?

Marta dobrze, że już lepiej

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


na upartego dałoby zrobić kitka, ale by miała z 3-4 cm włosów za gumką

Rozbieranie idzie jej perfekcyjnie Bez problemu zdejmuje czapkę, szalik, kurtkę i buty jak wracamy do domu No i jak widać, do rosołu też umie się rozebrać Z ubieraniem... hmmm... czapkę założy, moje skarpety też No i spodnie umie założyć, nie zawsze przodem do przodu, ale się stara Aaaaaaaaa i ostatnio założyła bluzkę... na nogi

Napisane przez gold-fish

(...)
piękne
(...)
A teraz muszę się pochwalić http://myclassicmodernlife.blogspot.com/
porwałam się z motyką na słońce i uszyłam coś


Wczoraj byliśmy z tż w tym drugim szpitalu Normalnie super. Pierwszy raz tam byłam, wrażenie bardzo pozytywne. To ten szpital w którym pracuje mój gin. Położna oprowadzajaca bardzo miła. Widziałam salę z wanną i kołem porodowym. Bardzo nowocześnie i ładnie. Dostałam broszurkę o przygotowaniu do porodu i co mam zabrać ze sobą. Decyzja podjęta normalnie poczułam ulgę A za 2 godziny idziemy w końcu ogladać sesję z brzuszkiem!

Piękny fotel! Jestem pod wrażeniem!
Ale super, że ten drugi szpital okazał się przyjemniejszy! Bardzo sie cieszę! Wybór chyba musiał być jednoznaczny
Czekam na fotki!

Napisane przez martucha84

no mysle ze dlatego ze nie szukaja niczego innego uwazaja ze skoro baby pod plotem urodzily to one tz dadza rade.. jak ja powiedzialam ze rodze w katowicach to mowili po co.. przece dam rade nie jest zle.. a jak mowilam co slyszalam co mam w katowicach to dopiero mowily ze faktycznie nie fajnie...
boska jest ta moja synowa boska
(...)

No dokładnie, ale jak ktoś lubi być pomiatany to w sumie jego sprawa
U mnie podobna sytuacja, bo jak mówiłam, że będę rodzić w P. to się dziwili, że czemu tak, że w K. lepiej dla dziecka, bo tam jest sprzęt w razie jakby coś było z maluszkiem. Tylko co z tego, że w K. jest sprzęt, jak nie ma go kto obsłużyć, bo wszyscy specjaliści z tego szpitala uciekli i jak coś faktycznie z maluszkiem dzieje się nie tak to i tak wiozą do Poznania. Do niedawna w szpitalu w K. teksty "tak cię boli, a jak d**y dawałaś to cie nie bolało?" były na porządku dziennym no sorry...

A synowa, no cóż, po rodzicach zdolna