Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Wybiera się któraś jutro na spotkanie dla ciężarówek do katowic?

cóż to znów za spotkanie

[happy blue]

Napisane przez XxXJuSstiii

O super wiadomości


naprawdę warto, to jest na lata

też tak myślę i koło łóżeczka będzie komoda, więc wszystko pod ręką

Napisane przez Veronic

bardzo ładne łóżeczko i przewijak z kotkami również

happy- moim zdaniem taki przewijak na łóżeczko w zupełności wystarczy to jest mega wygodne rozwiązanie
<<nawet jakbym miała miejsce na dodatkową szafkę/komodę z przewijakiem to nie zdecydowałabym się na to. >>
a tak czy siak taki przewijak stosujesz tylko kilkaa miesięcy

xal- każda część mojego ciała lubi earl graya

Napisane przez Ashyshqa

yyyyyyyyyy, no właśnie raczej nie No nic, spróbuję. Jak iść na całość to na całość ale raczej jak męża w domu nie będzie Dla niego zostawię masaż

Happy, ja też uważam, że przewijak na łóżeczko to genialne rozwiązanie - tanie, na odpowiedniej dla kręgosłupa wysokości. Potrzebne akcesoria możesz mieć w przyborniku lub na szafce, półeczce obok, jeśli jakąś planujesz

ja właśnie nie będę miała komody pod ręką ani półki, jedynie przybornik mogę ogarnąć albo ewentualnie rozważyć zakup jakiejś takiej taniej półki na kółkach małej, którą później wykorzystam (schowam, złożę) w piwnicy: http://sklep.educol.pl/pojemniki-na-...zy-colour.html ja mam tylko opory czy to stabilne, ale muszę po prostu obmacać, wiem, że ma to coś takie kołeczki zabezpieczające no, ok chyba mnie przekonałyście. przeciwko gotowemu przewijakowi z półkami przemawia późniejsza bezużyteczność tego mebla.

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

cóż to znów za spotkanie

Przegapiłaś?
http://www.bezpiecznaciaza.diag.pl/n...spotkanie.html

Jak żadna nie jedzie to mi się nie chce, ale jak tylko któraś chętna to ja też

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

ja właśnie nie będę miała komody pod ręką ani półki, jedynie przybornik mogę ogarnąć albo ewentualnie rozważyć zakup jakiejś takiej taniej półki na kółkach małej, którą później wykorzystam (schowam, złożę) w piwnicy: http://sklep.educol.pl/pojemniki-na-...zy-colour.html ja mam tylko opory czy to stabilne, ale muszę po prostu obmacać, wiem, że ma to coś takie kołeczki zabezpieczające no, ok chyba mnie przekonałyście. przeciwko gotowemu przewijakowi z półkami przemawia późniejsza bezużyteczność tego mebla.

tam są jakieś śrubki, nie wiem, mężu to będzie ogarniał
moja koleżanka ma coś takiego przy łóżeczku i sobie chwali: http://www.mawer.pl/meble/3kop1.jpg

[xal]

Lonely dobrze, że już lepiej się czujesz. Poradziłaś sobie domowymi sposobami czy była wizyta lekarska?

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

Motylku, Ash- dziękuję Wam za smski, bardzo miło mi się zrobiło

Luzik, moja droga, ale nas już więcej nie strasz

Napisane przez maarchewka

po tych zabiegach to Ash się tylko napnie a Sofcia wyskoczy ze położne będą musiały ją łapać, zeby o ścianę nie rąbnęła

Ech, moje marzenie No może poza dzieckiem lecącym na ścianę A wiecie, że ja się tak rodziłam? Moja mama przyjechała do szpitala po tym jak jej wody odeszły. Położna szykowała się do sprawdzenia rozwarcia, ale jej sie ponoć nie spieszyło. Mama w pewnym momencie zaczeła krzyczeć, że już moją główkę czuję, a położna na luziku, uspokajając moją mamę wreszcie zajrzała co tam się dzieje a ja już byłam na wylocie Na szczęście w porę mnie złapali.
Nie powiem, nie miałabym nic przeciwko, gdyby i u mnie akcja tak szybko postępowała

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Przegapiłaś?
http://www.bezpiecznaciaza.diag.pl/n...spotkanie.html

Jak żadna nie jedzie to mi się nie chce, ale jak tylko któraś chętna to ja też

No chyba przegapiłam ale i tak bym nie jechała, jakoś ostatnio mam gorsze dni

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

tam są jakieś śrubki, nie wiem, mężu to będzie ogarniał
moja koleżanka ma coś takiego przy łóżeczku i sobie chwali: http://www.mawer.pl/meble/3kop1.jpg

O tego typu szafce myślę.
Kuzynka ma taki z półką otwartą i przewijak na górze z ikei. Powiedziała, że na górze jak ma w środku tą wkładkę do przewijania to jak mała wywija rączkami do uderza o te wysokie drewniane brzegi i ją to boli.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Ech, moje marzenie No może poza dzieckiem lecącym na ścianę A wiecie, że ja się tak rodziłam? Moja mama przyjechała do szpitala po tym jak jej wody odeszły. Położna szykowała się do sprawdzenia rozwarcia, ale jej sie ponoć nie spieszyło. Mama w pewnym momencie zaczeła krzyczeć, że już moją główkę czuję, a położna na luziku, uspokajając moją mamę wreszcie zajrzała co tam się dzieje a ja już byłam na wylocie Na szczęście w porę mnie złapali.
Nie powiem, nie miałabym nic przeciwko, gdyby i u mnie akcja tak szybko postępowała

nieźle
też bym się nie obraziła - dojdę na porodówkę i niech się dzieje

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez xal

O tego typu szafce myślę.
Kuzynka ma taki z półką otwartą i przewijak na górze z ikei. Powiedziała, że na górze jak ma w środku tą wkładkę do przewijania to jak mała wywija rączkami do uderza o te wysokie drewniane brzegi i ją to boli.

gdyby mi mężu nie robił komody to też bym coś takiego kupiła na kosmetyki, pampki w sam raz

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

No chyba przegapiłam ale i tak bym nie jechała, jakoś ostatnio mam gorsze dni

Też mi się nie bardzo chce, ale mąż przypomniał
Ja mam ze zdrowiem huśtawkę, leczę się, jest lepiej, wychodzę chociażby po chleb i znowu gorzej i leczę ... może jakby było cieplej
Jeszcze coś w kwietniu nam zostało no nie ?

[maarchewka]

Napisane przez xal

Wybiera się któraś jutro na spotkanie dla ciężarówek do katowic?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Przy zakupie mieszkania za 250 tysi to wiesz ile tych darowizn nieopodatkowanych by musiało być

nie no źle zrozumialaś, zgłaszasz do urzędu skarbowego darowizne wysokości 250 tys. od np. rodziców i jest to nieopodatkowane..

[cloche]

Napisane przez happy blue

Cloche a migdałowy też można wmieszać w ten balsam? pół na pół?
i mam jeszcze pytanie odnośnie filtra John Masters, na jak długo Ci wystarcza i czy stosujesz go codziennie poza "sezonem" też?

cały czas się zastanawiam nad takim przewijakiem, czy to wystarczające rozwiązanie czy lepszy będzie dodatkowo z półkami i na kółkach. Axella, Ty masz miejsce widzę, rozważałaś to?

oczywiście, migdałowy jak najbardziej też się nada tylko radzę mieszać niewielkie porcje, tak na max parę dni. czysty migdałowy olej najlepiej trzymać w lodówce, a małą porcję zmiksowanego balsamu te parę dni spokojnie potrzymasz w łazience.
co do John'a - trudno mi powiedzieć, na ile starcza... bo ja miałam taką zlewkę od dobrej duszyczki, stosowałam latem. poza sezonem się nie filtrowałam wcale. ogólnie jednak uważam, że filtr wydajny w miarę możliwości filtra (bo jednak trzeba go trochę nałożyć, żeby chronił ). no i takie to 2w1 - bo zastępuje spokojnie porządną pielęgnację na dzień
wiem, że jedna wizażanka z powodzeniem stosowała ten filtr też na swoim dwuletnim synku. jego skóra nie tolerowała zbyt wielu kosmetyków, a do tego ona wyliczyła, że jej cała butla John'a na jej i synkowego buziola styknie na sezon
tutaj ten filtr wychodzi najtaniej, sklep sprawdzony przez wiele wizażanek: http://estyl.pl/wlosy/wedlug-produce...-30-50-ml.html

a co do przewijaka: ja planuję kupić taką pojemną, wypasioną komodę, która na dłużej posłuży. na to będzie nakładka-przewijak, można potem zdjąć. jak bym komody nie potrzebowała albo nie chciała, to pewnie bym taką nakładkę na łóżeczko kupiła i byłby spokój

Napisane przez Aaś

Dziewczyny ponadrabiam nie wiem kiedy a na razie krótkie info.

1. Dziewczyna od bliźniaków urodziła Cc miała w sobotę. Z dzieciakami wszystko ok, po 2000g ważą co na bliźniaki i 33 tc jest sporą wagą mama osłabiona ale powoli wraca do siebie.
2. Mariolce zaczęły odchodzic wody. W końcu
3. Can moja kumpela dziś urodziła w bielańskim jeszcze nie wiem co i jak, dzwonić na razie nie będę ale pamiętam
4. Znowu miałam jakiś dziwny skurcz jednorazowy nospa w tyłek i przeszło ale faktycznie nie polecam takiego zastrzyku bo nie jest zbyt przyjemny...

Także o. Tyle z nowości. Ludzie się rzucili na odwiedziny w weekend i nawet nie miałam kiedy was podczytac...jakieś streszczenie?

świetne wiadomości! duże maluszki, no i jakaż to musi być ulga dla tej dziewczyny!
zastrzyka współczuję...

Napisane przez maarchewka

po tych zabiegach to Ash się tylko napnie a Sofcia wyskoczy ze położne będą musiały ją łapać, zeby o ścianę nie rąbnęła

nooo, może tak to się skończyć

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Luzik, moja droga, ale nas już więcej nie strasz



Ech, moje marzenie No może poza dzieckiem lecącym na ścianę A wiecie, że ja się tak rodziłam? Moja mama przyjechała do szpitala po tym jak jej wody odeszły. Położna szykowała się do sprawdzenia rozwarcia, ale jej sie ponoć nie spieszyło. Mama w pewnym momencie zaczeła krzyczeć, że już moją główkę czuję, a położna na luziku, uspokajając moją mamę wreszcie zajrzała co tam się dzieje a ja już byłam na wylocie Na szczęście w porę mnie złapali.
Nie powiem, nie miałabym nic przeciwko, gdyby i u mnie akcja tak szybko postępowała

no fajnie by było trzymam kciuki!
A która jesteś z kolei? Bo chyba Ty masz trochę rodzeństwa?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Też mi się nie bardzo chce, ale mąż przypomniał
Ja mam ze zdrowiem huśtawkę, leczę się, jest lepiej, wychodzę chociażby po chleb i znowu gorzej i leczę ... może jakby było cieplej
Jeszcze coś w kwietniu nam zostało no nie ?

Chce się Ciebie pozbyć?
Ja jestem zdrowa ale jakaś słaba ostatnio
Na te w kwietniu koniecznie chcę pojechać

[xal]

Napisane przez maarchewka

nie no źle zrozumialaś, zgłaszasz do urzędu skarbowego darowizne wysokości 250 tys. od np. rodziców i jest to nieopodatkowane..

No właśnie tak mi się wydawało, że jak się zgłasza to nieopodatkowane.
Ale, że mieszkanie tylko raz w życiu to nie wiedziałam.
Na razie temat mnie nie dotyczy bo niczego dostawać nie zamierzam

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

no fajnie by było trzymam kciuki!
A która jesteś z kolei? Bo chyba Ty masz trochę rodzeństwa?

Jestem druga Mam starszego brata i 2 młodsze siostry i mój poród jako jedyny był taki błyskawiczny, niestety... Ale i tak mam nadzieje Z resztą moja mama na pewno nie stosowała wspomagaczy, więc mam większe szanse na szybki pierwszy poród

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

Chce się Ciebie pozbyć?
Ja jestem zdrowa ale jakaś słaba ostatnio
Na te w kwietniu koniecznie chcę pojechać

Przeczytał gdzieś w necie, że każda baba coś dostanie. To mu powiedziałam, że byłam już na 2 i próbki mam, ale nagród żadnych nie wylosowałam. To stwierdził, że lepiej mam siedzieć w domu jak nic nie wygrywam

[lonely_lady]

Napisane przez MoTyleKsw

Wszystkie się martwiły, tylko ja z Ash potrułyśmy Ci dupę, bo reszta nie chciała zawracać Ci głowy

Napisane przez Ashyshqa

Luzik, moja droga, ale nas już więcej nie strasz

dopiero zaczęłam nadrabianie i zobaczyłam, że swoją nieobecnością wprowadziłam mały popłoch
Przepraszam najmocniej Was Wszystkie , nie chciałam Was niepokoić, po prostu mnie rozłożyło.. straciłam rachubę czasu i nawet nie zdałam sobie sprawy, że tyle już minęło od mojej ostatniej obecności na forum.

Grypa mnie rozłożyła, leżałam plackiem a że to był weekend to Tż się mną opiekował i miałam całkowity szlaban na kompa i telefon

Napisane przez xal

Lonely dobrze, że już lepiej się czujesz. Poradziłaś sobie domowymi sposobami czy była wizyta lekarska?

też się cieszę..
udało mi się domowymi sposobami- czosnek w sporych ilościach jest niezastąpiony. Herbatka z lipy, miód, mleko, sok z porzeczek, herbata z bzu.. na wysoką gorączkę paracetamol...
jakoś się udało
dziś już przeszło całkowicie



A teraz UWAGA nadrabiam zaległości (troszkę na raty)

Justi - za wózek, Bartula będzie miał super furkę

Pawie oczko - kocyk cuuudny

Marchewka - fajna relacja z zajęć SR też mieliśmy o tym oddychaniu przeponą i tez faceci trzymali nam rękę na brzuchu i piersi
osobiście troszkę męczyło mnie to oddychanie, ale szybko załapałam o co chodzi. Niektóre dziewczyny miały problem

Gold fish - za prawie 3kilowe Szczęście i pozycję nietoperka aa no i fotel świetny

[xal]

Ostatnio rano budzę się bardzo wcześnie i nie potrafię dospać, więc zmykam spać

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

zapamietam i zobacze ja posciel chce bawelniana, flanelowych pieluszek nawet nie moge dotknac, bo mnie ten material drazni nie katuj malej, pod flanela musi sie strasznie spac. fuuuj Laurunia bedzie spocona

Ja mam większość pościeli flanelowych i je uwielbiam. Dostaliśmy na ślubie kilka satynowych i dla mnie one sa za zimne. Ja chcę dla małej bawełne na lato a na zimę flanelkę

[cloche]

flanelka na zimę jest super
a najbardziej lubię pościel z satyny bawełnianej taka "satyna" z poliestru czy czego to, to według mnie nic nie warta. beznadziejny, wkurzający i elektryzujący materiał. a bawełniana jest milusia w dotyku!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

a tak w ogóle to idę zaraz spać. napiekłam się dzisiaj ostro i padam. muszę jakoś się odwdzięczyć za prezent w pracy, a jutro mam ostatni dzień... trzecią blachę upiekę jeszcze z samego rana, ale to już takie szybsze ciacho będzie. powinnam zdążyć

[diabli]

Napisane przez Aaś

Dziewczyny ponadrabiam nie wiem kiedy a na razie krótkie info.

1. Dziewczyna od bliźniaków urodziła Cc miała w sobotę. Z dzieciakami wszystko ok, po 2000g ważą co na bliźniaki i 33 tc jest sporą wagą mama osłabiona ale powoli wraca do siebie.

suuuuper wiesci. duze dzieci, mamusia niech sie regeneruje i w koncu ucieka do domku! na pewno odetchnela z ulga

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

dopiero zaczęłam nadrabianie i zobaczyłam, że swoją nieobecnością wprowadziłam mały popłoch
Przepraszam najmocniej Was Wszystkie , nie chciałam Was niepokoić, po prostu mnie rozłożyło.. straciłam rachubę czasu i nawet nie zdałam sobie sprawy, że tyle już minęło od mojej ostatniej obecności na forum.

Grypa mnie rozłożyła, leżałam plackiem a że to był weekend to Tż się mną opiekował i miałam całkowity szlaban na kompa i telefon





też się cieszę..
udało mi się domowymi sposobami- czosnek w sporych ilościach jest niezastąpiony. Herbatka z lipy, miód, mleko, sok z porzeczek, herbata z bzu.. na wysoką gorączkę paracetamol...
jakoś się udało
dziś już przeszło całkowicie

Najważniejsze, że już się dobrze czujesz Jestem pewna, że to dzieki uzdrawiającej obecności mężulka

Napisane przez cloche

[/COLOR]a tak w ogóle to idę zaraz spać. napiekłam się dzisiaj ostro i padam. muszę jakoś się odwdzięczyć za prezent w pracy, a jutro mam ostatni dzień... trzecią blachę upiekę jeszcze z samego rana, ale to już takie szybsze ciacho będzie. powinnam zdążyć

Szalona jesteś, że jeszcze rano chcesz piec Życzę Ci przyjemnego ostatatniego dnia zatem

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

flanelka na zimę jest super
a najbardziej lubię pościel z satyny bawełnianej taka "satyna" z poliestru czy czego to, to według mnie nic nie warta. beznadziejny, wkurzający i elektryzujący materiał. a bawełniana jest milusia w dotyku!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

a tak w ogóle to idę zaraz spać. napiekłam się dzisiaj ostro i padam. muszę jakoś się odwdzięczyć za prezent w pracy, a jutro mam ostatni dzień... trzecią blachę upiekę jeszcze z samego rana, ale to już takie szybsze ciacho będzie. powinnam zdążyć

o tak, satyna z bawełną jest najlepsza

miłego, ostatniego dnia w pracy

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Jestem druga Mam starszego brata i 2 młodsze siostry i mój poród jako jedyny był taki błyskawiczny, niestety... Ale i tak mam nadzieje Z resztą moja mama na pewno nie stosowała wspomagaczy, więc mam większe szanse na szybki pierwszy poród

siakoś zapamiętałam ze Was jakoś więcej bylo e to masz szansze masz oby się sprawdziło!

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez xal

Przeczytał gdzieś w necie, że każda baba coś dostanie. To mu powiedziałam, że byłam już na 2 i próbki mam, ale nagród żadnych nie wylosowałam. To stwierdził, że lepiej mam siedzieć w domu jak nic nie wygrywam

e to powiedz ze im częściej chodzisz tym większe szanse ze w koncu coś wygrasz

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

Ja mam większość pościeli flanelowych i je uwielbiam. Dostaliśmy na ślubie kilka satynowych i dla mnie one sa za zimne. Ja chcę dla małej bawełne na lato a na zimę flanelkę

satyna u mnie zupelnie odpada. moge spac tylko w bawelnie, w zimie tez mam w domu tropiki, wiec nie narzekam. ogolnie sporo materialow mnie drazni. nienawidze golfow. taki dziwny typ :P

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

też się cieszę..
udało mi się domowymi sposobami- czosnek w sporych ilościach jest niezastąpiony. Herbatka z lipy, miód, mleko, sok z porzeczek, herbata z bzu.. na wysoką gorączkę paracetamol...
jakoś się udało
dziś już przeszło całkowicie

Marchewka - fajna relacja z zajęć SR też mieliśmy o tym oddychaniu przeponą i tez faceci trzymali nam rękę na brzuchu i piersi
osobiście troszkę męczyło mnie to oddychanie, ale szybko załapałam o co chodzi. Niektóre dziewczyny miały problem

ja też zauważyłam, ze absolutnie czosnek na mnie działa najlepiej maliny to sobie mogę pic i pic i nic..
no i mleko z miodem na gardlo ale to tylko jak boli tylko troche..

o to z tym oddychaniem to widzę na innych szkołach też jest to fajnie

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez cloche

flanelka na zimę jest super
a najbardziej lubię pościel z satyny bawełnianej taka "satyna" z poliestru czy czego to, to według mnie nic nie warta. beznadziejny, wkurzający i elektryzujący materiał. a bawełniana jest milusia w dotyku!

o własnie satyna bawełniana wymiata!

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez diabli

satyna u mnie zupelnie odpada. moge spac tylko w bawelnie, w zimie tez mam w domu tropiki, wiec nie narzekam. ogolnie sporo materialow mnie drazni. nienawidze golfow. taki dziwny typ :P

ja też nienawidzę golfów, bleeech.. u innych mi nie przeszkadzaja a jak ja sprobuje zalożyć to czuje ze sie duszę..

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

W planie porodu mam napisane zeby ustosunkować się czy chce zeby mi przebijali pęcherz płodowy jeżeli sam nie pęknie.. Są jakieś złe konsekwencje tego ze przebija/nie przebiją??

Wiem, że moja mama miala przebijany za każdym razem bo jej nie pękał i dopiero po tym zaczynała sie sama akcja i szybko zaraz rodziła...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

tyle tych marcowych dzieciaczków na swiecie... robi się poważnie.. na prawde niedługo zaczniemy rodzić nie moge w to jakoś uwierzyć..

[lonely_lady]

ufff.. nadrobiłam

tylko za dużo nacytowałam i posty mi powcinało


Cloche- pisałaś, że czasem Ci słabo jak dzidziuś się jakoś przekręci. Też tak mam.. może spowodowane jest to dodatkowo tym naszym niskim ciśnieniem. Ale maluszki też nieźle rozrabiają w brzuszku.. czasem mam wrażenie, że brzuch mi się napina i macica stawia a to Wiktorek się wypina jakby chciał wyjść przez brzuch

Napisane przez vvgh

Taka pogoda to nie dziwne, że się rozchorowałaś. Oby szyko Ci minęło i już żeby była wiosna i żadna z nas nie chorowała

Napisane przez cloche

uff!!!

Napisane przez XxXJuSstiii

Lonely zdrówka

Napisane przez banka26

no w koncu , dobrze ze juz lepiej

Napisane przez MoTyleKsw

- jest mi duszno
- nie mam czucia w przedramieniu
- najlepiej żebym piła tylko soczki z kartonika ze słomką...
(rozwiązane, że piję wodę i sok z kubeczka po sheaku z MC oczywiście ze słomką)
- denerwuje mnie rodzicielka
- ktoś tu się zna na hmmm oszczędnościach, lokatach etc - potrzebuje porady
- mam pełno pryszczy...
- zmęczona jestem psychicznie

i chce już chociaż połowę maja!

eeee no i tyle sobie ponarzekałam przy niedzieli

co do duszności to ja też mam okropne, ale u mnie dodatkowo dochodzą problemy astmatyczne więc to było do przewidzenia

Napisane przez MoTyleKsw

Nie chodzi mi o oprocentowanie.
Bo my już dawno z lokat przenieśliśmy oszczędności na konto oszczędnościowe na 5 proc. w SGB. Tu akurat jestem zorientowana w temacie.
Chodzi mi bardziej o wpłacenie nowych środków i o Skarbówkę.

z tego co ja się orientuję (pytaliśmy ostatnio nawet znajomą która niby się na tym zna) przy wpłacie/przelewach bankowych do 30tysięcy skarbówka nie sprawdza, chyba że ktoś życzliwy zgłosi
przy jednorazowej wpłacie powyżej 30tys skarbówka może to sprawdzić..

Napisane przez humpback

jesteś no to się kuruj dalej i zdrowiej szybciutko [C

Napisane przez diabli

zdrowka i wracaj do nas
oj to szalenie mile, ze obce babeczki pamietaja i martwia sie nieobecnoscia na "jakims tam forum" mnie tez bylo baaaardzo milo, gdy w szpitalu zobaczylam smsy od Was myslalam, zeby tz cos naskrobal w moim imieniu, ale jakos za duzo mu zlecalam takich bojowych zadan i nie chcialam zawracac jeszcze glowy forum. musze zaczac byc mobilna

Ashyshqa - masz rację- obecność Mężulka przy mnie na pewno miała ogromny wpływ na udaną kurację


a teraz uciekam spać, bo Tż mnie odgania od kompa i zaraz dostanę opierdziel, znaczy już dostaję


do jutra

[axella]

Napisane przez Magiusa

O, a ja o tym słyszałam W Poznaniu to chyba bardzo popularny "przesąd"



Ale słodziak



Super pokoik i łóżeczko. Tak sobie patrzę i patrzę na ten przewijak na łóżeczko i chyba też taki kupię tzn. taki nakładany na łóżeczko a nie osobny.



dla teścia za wózek.
A mów co tam z tą oszustką? Jak się policja za to zabrała? I coś jeszcze jej grozi?

nakładany ajny,bo mniej zagraca pokoik a ała i tak bedzie tak mała,że póki co bedzie jej to wisieć

Napisane przez Veronic

bardzo ładne łóżeczko i przewijak z kotkami również

happy- moim zdaniem taki przewijak na łóżeczko w zupełności wystarczy to jest mega wygodne rozwiązanie
<<nawet jakbym miała miejsce na dodatkową szafkę/komodę z przewijakiem to nie zdecydowałabym się na to. >>
a tak czy siak taki przewijak stosujesz tylko kilkaa miesięcy

xal- każda część mojego ciała lubi earl graya

dzięki

Napisane przez XxXJuSstiii

szafy to najlepsze co może być
my mamy taką:
Załącznik 5175615

oczywiście małżo robił


no tyle kosztują... minimum ale są 20 razy porządniejsze niż te ze sklepu, idealnie pod wymiar no i środek masz jaki chcesz
Czyli co Zgłaszasz się jako pierwsza na ochotniczkę?

łoooo fajowska ja mam z lustrami i fajowo pokoik powiększa, u rodziców była 3czesciowa,2xlustro i 1xdrewno-super,nie zarłam się z siorką o kolejnosc przegladania

Napisane przez cloche

flanelka na zimę jest super
a najbardziej lubię pościel z satyny bawełnianej taka "satyna" z poliestru czy czego to, to według mnie nic nie warta. beznadziejny, wkurzający i elektryzujący materiał. a bawełniana jest milusia w dotyku!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

a tak w ogóle to idę zaraz spać. napiekłam się dzisiaj ostro i padam. muszę jakoś się odwdzięczyć za prezent w pracy, a jutro mam ostatni dzień... trzecią blachę upiekę jeszcze z samego rana, ale to już takie szybsze ciacho będzie. powinnam zdążyć

tez poprosze jakieś ciacho

Napisane przez maarchewka

ja też zauważyłam, ze absolutnie czosnek na mnie działa najlepiej maliny to sobie mogę pic i pic i nic..
no i mleko z miodem na gardlo ale to tylko jak boli tylko troche..

o to z tym oddychaniem to widzę na innych szkołach też jest to fajnie

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------


o własnie satyna bawełniana wymiata!

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------


ja też nienawidzę golfów, bleeech.. u innych mi nie przeszkadzaja a jak ja sprobuje zalożyć to czuje ze sie duszę..

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

W planie porodu mam napisane zeby ustosunkować się czy chce zeby mi przebijali pęcherz płodowy jeżeli sam nie pęknie.. Są jakieś złe konsekwencje tego ze przebija/nie przebiją??

Wiem, że moja mama miala przebijany za każdym razem bo jej nie pękał i dopiero po tym zaczynała sie sama akcja i szybko zaraz rodziła...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

tyle tych marcowych dzieciaczków na swiecie... robi się poważnie.. na prawde niedługo zaczniemy rodzić nie moge w to jakoś uwierzyć..

pytałam gina szczerze o plan porodu..
szczerze mają go gdzies bo to i tak oni decyduja co i jak,wiec nie bardzo ich interesuj co tam sie pisze..
a tak sie wysilalam by napisac


tż wrócił z pracy,leży w wannie a ja złapałam jakiegoś doła i nie przechodzi..
ja..ja nie jestem gotowa.. okropnie się boję,że nie dam rady
tak bardzo tego pragnę,a tak bardzo się boję..

[diabli]

Napisane przez axella

pytałam gina szczerze o plan porodu..
szczerze mają go gdzies bo to i tak oni decyduja co i jak,wiec nie bardzo ich interesuj co tam sie pisze..
a tak sie wysilalam by napisac

mamie mateuszka przebili pecherz, miala kroplowe i polozne robily z nia caly wywiad. opowiadala nam pozniej, ze nie sadzila, ze podczas porodu jest tyle papierow do uzupelnienia i wlasnie zadawaly mnostwo pytan "czy zgadza sie pani na nacinanie, na kangurowanie, czy czekac z przecieciem pepowiny, zgoda na szczepienia, transfuzje" i milion innych ustalaly z nia plan porodu w trakcie gdyby miala go spisany to pewnie wzielyby i uzupelnily swoje papierki.
moze u Ciebie tez tak bedzie?

ja tez myslalam, ze w ciazy najbardziej bede obawiala sie porodu...a teraz mi sie wszystko tak pokomplikowalo, ze porod stal sie tylko data do odbebnienia hehe. nie boj sie! damy rade

DOBRANOC!