Polecamy:

strippi · 2013-03-25, 04:35

Cytat:

Napisane przez Agateczka*

zazdroszczę, ale jeszcze trochę i my będziemy szaleć i szukać nowych ciuszków, tak jak to było przy wyprawce, Strippi zaczęła szaleństwa tak i teraz

Masakra,

golenie się "tam" z brzuchalem toż to Syzyfowa praca

mam tylko nadzieję że mi podrażnienie nie wyskoczy

macie jakieś pomysły jak temu zapobiec??

zapobiec?? poprosić męża

no trzeba kupić, bo młody długaśny jest i wyrasta

Cytat:

Napisane przez klementyna1

Dobra, dobra widziałam na f, ze dorwałasjeszcze kolejna partie;p Stroisz tego Michasia

no nie mogłam się oprzeć

Cytat:

Napisane przez LiwkaO

Strippi zazdroszczę ze masz tyle pokarmu pomrozonego. Ja nie wiem jak dam rade z weselem za tydzień...bd musiała jeździć i ja karmić co 3 godziny...nie naprodukuje tyle żeby odciągnąć i pomrozic mamie.

w sumie 12 porcji to tylko 2 dni, ale obawian się, że będę musiała użyć, bo dziś gorzej sie czuje :/ i nie wiem czy czasem do lekarza nie bede szla jutro czy pojutrze :/ a jak dostanę antybiotyk to nici z karmienia :/

Cytat:

Napisane przez kasia86bgo

Co do cyca ... Znalazlam nakladki

Mlody nie chce z nich jesc ... Wiec dalej odciagam - ale nie wiem zdaje mi sie ze dzis jakos mniej z lewej dalam rade (na ost karmienie o3) odciagnac 45ml a z prawej 80ml - no i zostalo troche bo nie wypil wszytskiego. Aaa no i jak odciagam to widze tylko jakby mi z2 kanalikow ciaklo ... Czuje sie jakas wybrakowna :-/

kochanaa nie jesteś

nawet tak nie myśl
po prostu pierwsze tygodnie z karmieniem to walka i poswiecenie

Nyaa · 2013-03-25, 06:05

Cytat:

Napisane przez czarny flamaster

Już mam co 8 minut

Co do jazdy na IP, to ja znowu należę do osób, które nie lubią zawracać ludziom głowy. Tak sobie myślę "Kurczę, a jak mi przejdzie, albo długo będę siedzieć w tym szpitalu, to tylko robotę dam ludziom, a po co, a na co...." itd

Ja też bym chciała jechać na IP, jak już będę na sto procent pewna, że się zaczęło i na pewno skurcze nie miną, ale obawiam się, że tż spanikuje i zapakuje mnie do samochodu i powiezie.

Trzymam kciuki za szybką akcję

Kasia, za Ciebie też trzymam kciuki, żebyś wygrała tę walkę o karmienie

No to zaczynamy dzisiaj 38 tydzień

W środę mam wizytę u gina i szczerze mówiąc zaczynam się denerwować, bo ostatnio ciągle mnie boli brzuch tak okresowo i tak dziwnie mnie ściska wszystko. Jak mi powie, że już jest rozwarcie, to chyba nie wstanę z tego fotela

A muszę jeszcze jechać dzisiaj po wyniki. Nie chce mi się

kmagg81 · 2013-03-25, 06:35

Witam Was drogie Dziołchy w rozpoczętym 38 tygodniu

Cytat:

Napisane przez anika_s

Witajcie!
dziś równo 38 tydz

muszę się pochwalić że wczoraj wieczorkiem torbę spakowałam

ale nie wiem czy o czymś nie zapomniałam

i czy ciuszków dla małej nie za mało - ale jak coś to tż podrzuci (do szpitala 4 min drogi)

za tygodnie
Ja planuję dzisiaj dopakować torbę tak, już żeby była "prawie"gotowa. Po piątkowych dziwnych bólach stwierdziłam, że tuż tuż godzina zero i może nastać wcześniej niż by mi się zdawać mogło

Cytat:

Napisane przez trooskava

p.s.
wstawiam dwie fotki dla cioć wizażowych od mojej eM .

Cudowna ta Twoja córcia !!

Cytat:

Napisane przez trolla2405

Dzis o 5:56 sn na swiat przyszedł Tymoteusz. 4.6kg 58cm

GRATULUJĘ OGROMNIE !

Cytat:

Napisane przez megi-megi

J
A tu kogoś Wam przedstawiam

Leoś - synek Mokki

Witamy Słodziutkiego LEOSIA

CZARNY FLAMASTER - jak akcja ?? ktoś coś wie ??!!
Mam nadzieję, że już cieszycie się sobą

Trochę udało mi się Was nadrobić. Niestety mogę mieć teraz trochę ograniczony dostęp do komputera, bo mój laptopek się popsuł

że akurat musiał teraz

Jak mąż w pracy to będę zaglądać z jego komputerka, ale później zostaje mi tylko net w telefonie - a tam taka maciupka klawiatura, że nie wiem czy mój układ nerwowy wytrzyma pisanie na nim

No nic, może jakoś to będzie.

Dziewczyny mam takie pytanie do Was: od wczoraj jakoś dziwnie kuje mnie w jednym sutku

Miała któraś z Was coś takiego ?? czy to zapowiedź całej tej siary? czy cza się zamartwiać i pytać doktora ??

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

http://demotywatory.pl/2683493/Zapierajacy-dech-moment?fb_action_ids=3045 26553008734&fb_action_typ es=og.likes&fb_source=tim eline_og&action_object_ma p={%22304526553008734%22% 3A10150205789796200}&acti on_type_map={%22304526553 008734%22%3A%22og.likes%2 2}&action_ref_map=[]

A tu coś na dobre rozpoczęcie tygodnia

Ptaszysko16 · 2013-03-25, 06:48

Cytat:

Napisane przez kasia86bgo

Ooo tak Tego Pana tez moge polecic

w Liceum wszytskie jego ksiazki z biblioteki wyczytalam

hihi

Witam sie z Wami w Poniedzialek

carny flamaster

i obys dala rade Naturalnie bez zadnych "wspomagaczy" urodzic - tak jak chcialas

No wiec dzis na wizycie bylo Ok - mlody wazyl 3220 (czyli 120gr mniej niz jak sie urodzil) ... Pobrali mu krew z piety i dali na badania bo dalej lekko zoltawy jest - wyniki byly po 30min w Normie ... Ale i tak dla pewnosci mam isc we wtorek ok 14-30 zrobic je raz jescze - wiec bedzie Dlugi Spacer ( bo nie mam mozliwosci by nas ktos zawiozl do szpitala ) - oby nie wialo

a damy rade.

Co do cyca ... Znalazlam nakladki

Mlody nie chce z nich jesc ... Wiec dalej odciagam - ale nie wiem zdaje mi sie ze dzis jakos mniej z lewej dalam rade (na ost karmienie o3) odciagnac 45ml a z prawej 80ml - no i zostalo troche bo nie wypil wszytskiego. Aaa no i jak odciagam to widze tylko jakby mi z2 kanalikow ciaklo ... Czuje sie jakas wybrakowna :-/

kasia 80 ml to ja z obu cyckow po calej nocy odciagam

takze uszy do gory !!!

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Cytat:

Napisane przez strippi

zapobiec?? poprosić męża

no trzeba kupić, bo młody długaśny jest i wyrasta

no nie mogłam się oprzeć

w sumie 12 porcji to tylko 2 dni, ale obawian się, że będę musiała użyć, bo dziś gorzej sie czuje :/ i nie wiem czy czasem do lekarza nie bede szla jutro czy pojutrze :/ a jak dostanę antybiotyk to nici z karmienia :/

kochanaa nie jesteś

nawet tak nie myśl
po prostu pierwsze tygodnie z karmieniem to walka i poswiecenie

strippi sa takie antybiotyki co moza karmic przy nich popros tylko lekarza. no chyba ze po prostu jestes zdania ze zadnych lekow przy karmieniu. ja taki mialam w szpitalu podany i do tego leki na nadcisnienie dostaje co tez mozna. generalnie w szpitalu mowili mi ze sa dwie szkoly - karmic przy wszystkim i nie karmic jak sie je leki, ale zapytaj. no ja na poczatku wylewalam wlasnie ze wzgledu na jeden lek ale potem normalnie pytalam i mowili ze nie ma problemu. a jak teraz na drogi moczowe dostalam antybiotyk to tez mi internistka sprawdzala czy przenika do mleka. generalnie zasada jest taka ze jesz lek przed no u mnie odciaganiem mleka. zeby stezenie bylo jak najmniejsze.

wolanin1 · 2013-03-25, 06:55

dla nowych mam i maluszków.
czarny flamaster

i ciśnij!

Byłam w sobotę na zakupach dziewczyny i z wyprawki kupiłam już wszystko - oprócz łóżeczka.

Jednak w torbie do szpitala tylko trzy rzeczy spakowane - 1 koszula, kapcie i szlafrok

Któraś pisała o wizycie zasmarkanej teściowej...
Nas też teściowie nawiedzili w weekend, wzięli ze sobą syna (14 lat chłopak i nie zostanie w domu bez rodziców nawet godzinkę). Nie mam nic do młodego, tylko wzięli go CHOREGO. Kaszel, katar i jeszcze gorączkę miał. A ja łatwo łapię wszelkie choróbstwa. Oczywiście 2 godziny po wyjeździe miałam już prawie 38 stopni

Cała noc nieprzespana, przy gorączce 39 wzięłam paracetamol - po tel. konsultacji z moim gin, biedny chłop odebrał o 2 w nocy

Makabrycznie się czuję. Maż jeszcze zadzwonił do rodziców i powiedział, że nie życzymy sobie wizyt chorych ludzi... to się obrazili.

kmagg81 - Nie strasz - to jeszcze nie nas czas

Nyaa · 2013-03-25, 07:04

Cytat:

Napisane przez wolanin1

Któraś pisała o wizycie zasmarkanej teściowej...
Nas też teściowie nawiedzili w weekend, wzięli ze sobą syna (14 lat chłopak i nie zostanie w domu bez rodziców nawet godzinkę). Nie mam nic do młodego, tylko wzięli go CHOREGO. Kaszel, katar i jeszcze gorączkę miał. A ja łatwo łapię wszelkie choróbstwa. Oczywiście 2 godziny po wyjeździe miałam już prawie 38 stopni

Cała noc nieprzespana, przy gorączce 39 wzięłam paracetamol - po tel. konsultacji z moim gin, biedny chłop odebrał o 2 w nocy

Makabrycznie się czuję. Maż jeszcze zadzwonił do rodziców i powiedział, że nie życzymy sobie wizyt chorych ludzi... to się obrazili.

Masakra

My ostatnio byliśmy u znajomych- zaprosili nas na kawkę. Mają syna- 9 lat. I tak siedzimy sobie - gadka-szmatka, a nagle znajoma mówi -mały ma straszną anginę, gorączki niczym nie można mu zbić... itd. A dziecko zamiast leżeć w łóżku, to siedzi z nami przy stole i to jeszcze obok mnie. A ja jak na coś choruję, to właśnie na anginę

na szczęście obeszlo się bez choroby

Przed chwilą w DDTVN mówili, że od 1 kwietnia ma być już cieplutko - typowo wiosennie. Oby

Moderna · 2013-03-25, 07:09

Moin

u nas mrozno, ale slonecznie

oby do wiosny !

jejj do porodu zostalo raptem 3 tygodnie

im blizej, tym zaczynam sie mocniej stresowac

dzisiaj po poludniu mam wizyte u lekarza, to podgladne maluszka znowu

trolla GRATULACJE.. gdzie sie Tymek zmiescil w tym zgrabnym brzusiu?

Czarny Flamaster kciuki zacisniete

.. choc pewnie maluszek jest juz z Wami

anika_s · 2013-03-25, 07:21

Cytat:

Napisane przez megi-megi

Leoś - synek Mokki

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Cytat:

Napisane przez strippi

Kupiłam kilka nowych rzeczy dla Michasia

D

świetne te ciuszki

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Cytat:

Napisane przez Nyaa

Mnie dzisiaj pierwszy raz odkąd jestem w ciąży w sklepie w kasie przepuścili, tzn. pani kasjerka byla tak miła

ale w sumie nie skorzystałam, bo przede mną była tylko jedna dziewczyna i miała mało zakupów, a my z tż - cały wózek

ale liczy się miły gest

o który teraz naprawdę ciężko

pani22ka · 2013-03-25, 07:23

Cytat:

Napisane przez Nyaa

No to zaczynamy dzisiaj 38 tydzień

donoszony dzidzius

Cytat:

Napisane przez wolanin1

Kaszel, katar i jeszcze gorączkę miał. A ja łatwo łapię wszelkie choróbstwa. (...) Maż jeszcze zadzwonił do rodziców i powiedział, że nie życzymy sobie wizyt chorych ludzi... to się obrazili.

to nas nawiedzila chora tesciowka. jeszcze foch, ze sobie dziecka nie "wyniuniała" (cokolwiek to znaczy

).
Ludzie są bez wyobraźni. serio.
za co sie obrazili?! ze ktos im wytknal oczywistosc?

anika_s · 2013-03-25, 07:30

ciekawe co u CZARNY FLAMASTER

kmagg81 · 2013-03-25, 07:31

Cytat:

Napisane przez wolanin1

dla nowych mam i maluszków.
czarny flamaster

i ciśnij!

Byłam w sobotę na zakupach dziewczyny i z wyprawki kupiłam już wszystko - oprócz łóżeczka.

Jednak w torbie do szpitala tylko trzy rzeczy spakowane - 1 koszula, kapcie i szlafrok

Któraś pisała o wizycie zasmarkanej teściowej...
Nas też teściowie nawiedzili w weekend, wzięli ze sobą syna (14 lat chłopak i nie zostanie w domu bez rodziców nawet godzinkę). Nie mam nic do młodego, tylko wzięli go CHOREGO. Kaszel, katar i jeszcze gorączkę miał. A ja łatwo łapię wszelkie choróbstwa. Oczywiście 2 godziny po wyjeździe miałam już prawie 38 stopni

Cała noc nieprzespana, przy gorączce 39 wzięłam paracetamol - po tel. konsultacji z moim gin, biedny chłop odebrał o 2 w nocy

Makabrycznie się czuję. Maż jeszcze zadzwonił do rodziców i powiedział, że nie życzymy sobie wizyt chorych ludzi... to się obrazili.

kmagg81 - Nie strasz - to jeszcze nie nas czas

orzesz normalnie

to teściowa nie wie, że kobieta w ciąży powinna unikać chorych ?? masakra z tymi babami !

Ja całkiem niedawno usłyszałam opinie moich teściów: że dawniej to kobiety pracowały do samego porodu, harowały a ja to na zwolnieniu siedzę już tyle (od grudnia) no normalnie cycki mi opadły jak to usłyszałam

WOLANIAN- ja nie straszę - bo ja sama w strachu

ale co tam DAMY RADE !!! bo my som PRZE-BABECZKI !!

Moderna · 2013-03-25, 07:34

Cytat:

Napisane przez Nyaa

No to zaczynamy dzisiaj 38 tydzień

ja tez juz sie zaczynam bac ..
od ok. tygodnia mam rozne bole w podbrzuszu, twardnienie brzucha coraz czestsze.. porod zbliza sie nieublagalnie.. jeszcze 3 tygodnie

ehhh wczoraj ogladalam reportaz w TV o parze, ktora oczekiwala dziecka z syndromem downa.. mimo, ze byl bardzo pozytywny, to splakalam sie jak bobr.. te malenstwa za duzo nie odstawaja od normalnych dzieci. I tak myslalam o badaniach prenatalnych, kiedy chcemy wiedziec, czy dziecko bedzie chore... i o podjeciu decyzji o usunieciu ciazy, jak ciezkie sa takie dylematy

pani22ka · 2013-03-25, 07:36

Cytat:

Napisane przez kmagg81

całkiem niedawno usłyszałam opinie moich teściów: że dawniej to kobiety pracowały do samego porodu, harowały

ulubiony tekst mojej o rodzeniu na miedzy

tyle, ze sama miala kiepski polog, wiec teraz to inna gadka. "uwazaj na siebie", "wiem jak to jest"... wymiata normalnie...

Jeszcze odnosnie chorych... najgorsze jest to, ze ONI (w sensie: nie ciężarni, nie karmiący) mają pelne pole ruchów w leczeniu/zapobieganiu. a my co?! paracetamol/amol, sok z malin, czosnek.... i zaklinanie rzeczywistosci...

Mi6ka · 2013-03-25, 07:38

Czesc dziewczyny,

nam Trolla Gratulacje wielkie

:jup i: Tymek taaaki duzy chlopak

Ciekawa jestem opisu porodu

Zycze milego poznawania sie z malenstwem

Na weekend wchodzilam tylko na sekunde zawsze, zobaczyc kto rodzi

Robilismy niedorobki remontowe + kuchnie ... Ehhh tak sie narobilam, ze myslalam juz, ze wczoraj wieczorem urodze :/ Choc az tak duzo znowu tez nei robilam

Teraz dalej robota, w sumie mama robi prawie wszystko, no ale nie wie gdzie co lezy i co i jak dokladnie, wiec w sumie "sprzatam" z nia

A tak poza tym to raczej ok, jestesmy juz w 39 TC, zostalo 12 dni to go

choc ja to bym chciala rodzic za 9

tak z malym sie umawiam

Czuje sie ok, choc juz mam ten objaw co chyba Moderna, obudzilam sie z bolem dloni, podpuchniete, ciezko nawet scisnac dobrze :/ Ehhh ... A wczoraj wieczorem jak mnie pachwiny cagnely

no szok.

Moderna · 2013-03-25, 07:41

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ulubiony tekst mojej o rodzeniu na miedzy

tyle, ze sama miala kiepski polog, wiec teraz to inna gadka. "uwazaj na siebie", "wiem jak to jest"... wymiata normalnie...

Jeszcze odnosnie chorych... najgorsze jest to, ze ONI (w sensie: nie ciężarni, nie karmiący) mają pelne pole ruchów w leczeniu/zapobieganiu. a my co?! paracetamol/amol, sok z malin, czosnek.... i zaklinanie rzeczywistosci...

w truskawkach!

niestety zarazic sie mozemy wszedzie.. ale gosci z chorobskiem bym nie wpuscila do domu

w ciazy juz dwa razy spotkalam chore kolezanki na miescie, ktore od razu mnie ostrzegaly, ze sa chore, dlatego mnie nie usciskaja czy nie podadza reki

Nyaa · 2013-03-25, 07:45

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ulubiony tekst mojej o rodzeniu na miedzy

to moja chyba z tego samego gatunku, bo pojechała na wykopki i urodziła

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

Czuje sie ok, choc juz mam ten objaw co chyba Moderna, obudzilam sie z bolem dloni, podpuchniete, ciezko nawet scisnac dobrze :/ Ehhh ... A wczoraj wieczorem jak mnie pachwiny cagnely

no szok.

Ja mam to samo. Do tego jeszcze bóle jak na okres i w ogóle wszystko mnie zaczyna coraz bardziej boleć tam na dole

Ale jak mówi moje ulubione powiedzenie "w ciąży to normalne, a zwłaszcza pod koniec"

nestelle · 2013-03-25, 07:46

cześć

,

Cytat:

Napisane przez strippi

dziękuję Ci dobra kobieto

dziś zjem jeszcze jedne maliny i wezmę prenalen, bo zostały mi 3 tabletki, ale nie lubię tego

mi chodziło o syrop prenalen . no chyba ,że tabletki to to samo? nie wiem .....

Cytat:

Napisane przez kasia86bgo

No wiec dzis na wizycie bylo Ok - mlody wazyl 3220 (czyli 120gr mniej niz jak sie urodzil) ... Pobrali mu krew z piety i dali na badania bo dalej lekko zoltawy jest - wyniki byly po 30min w Normie ... Ale i tak dla pewnosci mam isc we wtorek ok 14-30 zrobic je raz jescze - wiec bedzie Dlugi Spacer ( bo nie mam mozliwosci by nas ktos zawiozl do szpitala ) - oby nie wialo

a damy rade.

Co do cyca ... Znalazlam nakladki

Mlody nie chce z nich jesc ... Wiec dalej odciagam - ale nie wiem zdaje mi sie ze dzis jakos mniej z lewej dalam rade (na ost karmienie o3) odciagnac 45ml a z prawej 80ml - no i zostalo troche bo nie wypil wszytskiego. Aaa no i jak odciagam to widze tylko jakby mi z2 kanalikow ciaklo ... Czuje sie jakas wybrakowna :-/

tak jak Ci dziewczyny piszą - czasu i cierpliwości i będzie ok

Cytat:

Napisane przez Nyaa

No to zaczynamy dzisiaj 38 tydzień

Cytat:

Napisane przez kmagg81

Witam Was drogie Dziołchy w rozpoczętym 38 tygodniu

Cytat:

Napisane przez wolanin1

Któraś pisała o wizycie zasmarkanej teściowej...
Nas też teściowie nawiedzili w weekend, wzięli ze sobą syna (14 lat chłopak i nie zostanie w domu bez rodziców nawet godzinkę). Nie mam nic do młodego, tylko wzięli go CHOREGO. Kaszel, katar i jeszcze gorączkę miał. A ja łatwo łapię wszelkie choróbstwa. Oczywiście 2 godziny po wyjeździe miałam już prawie 38 stopni

Cała noc nieprzespana, przy gorączce 39 wzięłam paracetamol - po tel. konsultacji z moim gin, biedny chłop odebrał o 2 w nocy

Makabrycznie się czuję. Maż jeszcze zadzwonił do rodziców i powiedział, że nie życzymy sobie wizyt chorych ludzi... to się obrazili.

co za "mózgi"

czarny flamaster -

Moderna · 2013-03-25, 07:46

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

A tak poza tym to raczej ok, jestesmy juz w 39 TC, zostalo 12 dni to go

choc ja to bym chciala rodzic za 9

tak z malym sie umawiam

Czuje sie ok, choc juz mam ten objaw co chyba Moderna, obudzilam sie z bolem dloni, podpuchniete, ciezko nawet scisnac dobrze :/ Ehhh ... A wczoraj wieczorem jak mnie pachwiny cagnely

no szok.

no 12 dni to go brzmi juz powaznie

ehhh z tymi dlonmi nawet nie mow..

wstaje dzien w dzien z placzem .. bola strasznie.. scierpniete, lekko opuchniete, przy zgieciu palce sztywne, bolace..

zapytam lekarza dzisiaj, czy cos sie da zrobic..
a moze podwojna dawka magnezu?

ja tez w weekend troche ogarnialam pokoj dziecka, powynosilam zbedne rzeczy, rozlozylam lozeczko (na razie turystyczne.. na drewniane czekamy

).. jeszcze tylko jakas dekoracja i bedzie cacy

chcialam kupic takie fajne nieduze naklejki na sciane, ale tapeta nie jest gladka, ma strukture (pisza wszedzie, ze nadaja sie tylko na gladka.. prawda to? )

Mi6ka · 2013-03-25, 07:53

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ulubiony tekst mojej o rodzeniu na miedzy

tyle, ze sama miala kiepski polog, wiec teraz to inna gadka. "uwazaj na siebie", "wiem jak to jest"... wymiata normalnie...

Jeszcze odnosnie chorych... najgorsze jest to, ze ONI (w sensie: nie ciężarni, nie karmiący) mają pelne pole ruchów w leczeniu/zapobieganiu. a my co?! paracetamol/amol, sok z malin, czosnek.... i zaklinanie rzeczywistosci...

A wiecie co, moi tescie to samo zrobili jak ostatnio byli. Jechali do nas ekstra, mial z nimi jechac szwagier z zona, ale nie pojechali, bo strasznie chorzy.... I co tesciowa zrobila??? Stwierdzila, ze zajada do nich po drodze z jedzonkiem

Wiec po drodze zajechali, posiedzieli z nimi z 2h i przyjechali prosto do ciezarnej. Jakby nie mogli zajechac do nich wracajac, po 1 dniu lub po prostu zostawic tego zarcia (choc to dzieci glodujace nie sa) i jechac dalej... No rece opadaja.

A w ogole juz powiedzialam mezowi, ze w czasie mojej ciazy jego rodzice sa bardziej nadwrazliwi niz ja... Tesciowa dzwonila w zeszlym tygodniu do mnie, ze chcieliby wpasc na drugi dzien swiat do nas, ja ze ok i ze fajnie. Teraz w sobote tesciowa dzowni, ze jednak nie przyjada, bo moj maz do nich nie zadzwonil i nie wiem, nie powiedzial jak sie cieszy, ze przyjada ???

hehe za malo zainteresowania mamie chyba daje, nie wiem, nie kumam, no i jakies tam bezsensowne powody tego, ze nie przyjada. No tragedia, rece opadaja, foch fochem pogania, a mialam naprawde normalnych tesciow, nie wiem, zazdrosni sa czy co. Wychodzi na to, ze mimo, ze mamy ciagle myslec i dopieszczac ich ego chyba, zamiast probowac dac rade z remontem, wyprawka i nowa praca meza, w ktorej musi naprawde dac z siebie wszystko teraz. Szok.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Cytat:

Napisane przez Moderna

no 12 dni to go brzmi juz powaznie

ehhh z tymi dlonmi nawet nie mow..

wstaje dzien w dzien z placzem .. bola strasznie.. scierpniete, lekko opuchniete, przy zgieciu palce sztywne, bolace..

zapytam lekarza dzisiaj, czy cos sie da zrobic..
a moze podwojna dawka magnezu?

ja tez w weekend troche ogarnialam pokoj dziecka, powynosilam zbedne rzeczy, rozlozylam lozeczko (na razie turystyczne.. na drewniane czekamy

).. jeszcze tylko jakas dekoracja i bedzie cacy

chcialam kupic takie fajne nieduze naklejki na sciane, ale tapeta nie jest gladka, ma strukture (pisza wszedzie, ze nadaja sie tylko na gladka.. prawda to? )

Nie wiem

Ale wlasnie takie mam neiduze, naklejki zwierzaczkow i chce dookola lozeczka przykleic, ale mamy farbe. Moze jak struktura w miare plaska to bedzie ok? Nie mam pojecia, pierwszy raz bede uzywac.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Cytat:

Napisane przez Nyaa

to moja chyba z tego samego gatunku, bo pojechała na wykopki i urodziła

Ja mam to samo. Do tego jeszcze bóle jak na okres i w ogóle wszystko mnie zaczyna coraz bardziej boleć tam na dole

Ale jak mówi moje ulubione powiedzenie "w ciąży to normalne, a zwłaszcza pod koniec"

Taaa pod koniec to juz poloz sie czlowieku i czekaj cierpiac

A tyle do zrobienia

Ale wiecie co, wczoraj wieczorem jak bylam taka zmeczona, to sobie pomyslalam, ze jakbym teraz zaczela rodzic, to chyba bym nie dala rady ze zmeczenia, albo byloby to o wiele ciezsze ... ehhh. A mowi sie, ze dziewczyny specjalnie sprzataja, bigaja po schodach, myja podloge na kleczkach i jakos to mi sie kloci z moimi wczorajszymi przemysleniami

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:

Napisane przez nestelle

cześć

,

mi chodziło o syrop prenalen . no chyba ,że tabletki to to samo? nie wiem

Fajnie by bylo, gdyby byly tabletki, bo tego syropu nie ejstem w stanie zniesc, dostaje po nim taaaaaaaaaaaaakiej mega zgagi

Ale chyba pomogl

Malpka · 2013-03-25, 07:59

Cytat:

Napisane przez kasia86bgo

Witam was w niedzielle ;-)

Nadrobie jak wroce ze szpitala - zaraz jedziemy na kontrole

Powiem w skrocie .... Zalamke mam Lekka :-(
Mlody wczoraj znowu nie chwytal sutka ... Nic nie pomoglo - schowal sie i za Uja "wstac" nie chcial .... No ale na szczescie Pokarm mam - mama mowi ze nawet wygladac dobrze - no ale uzylam butli :-( ( swoj pokarm ) a nie chcialam tego robic ..

Ale chyba lepsze to niz "zaglodzenie".
Licze ze to jest chwilowe bo cyce sa mega duze ino tr sutki wryyy

Aaa i z rana wam opowiem Anegtote

" ide sie prysznicowac z rana i siostra do mnie ze snilo jej sie ze Ona odciagala Swoj Cycek Dla Emilka - ale jak pociagnela - to zamiast Mleka Polecialy pokrojone ziemniaki na frytki

"

Skad jej to sie wzielo hahah.

Buziole do pozniej

powodzenia z cycuchami

a sen niezły

Cytat:

Napisane przez pani22ka

polozna powiedziala, ze jak nie ma katarku, to nie ma co czyscic (kichajac udraznia). a jakby cos bylo to woda morska na patyczek i pobiezne czyszczenie.

ale mam pytanie o wode morska. wpsikujecie do noska "porcje"?

mamy karmiace... czy Wy tez jestescie caly czas glodne?!
od rana (od 6ej) zjadlam dwie kanapki z wedlina, serek homo, paczke biszkoptow (sic...), banana... i jesc mi sie chce straszliwie

co do psikania to ja psiakm 1 raz do kazde dziurki ale w sumie dopiero 1 raz mialam potrzebe psikania

a co do jedzenia to ja też ciagle moze nie tyle głodna ile "bym coś zjadła" i to najlepiej słodkiego

ale musze sie ograniczac bo dopiero w jedne najszersze spodnie weszłam ze swoich dawnych a muszę wrócic do swoich ciuchów

Cytat:

Napisane przez trolla2405

Dzis o 5:56 sn na swiat przyszedł Tymoteusz. 4.6kg 58cm

Gratulacje

Cytat:

Napisane przez Dragusia88

No więc może i ja opiszę moją przygodę szpitalno porodową. z góry przepraszam za błędu w pisowni

Tak jak pisałam tydzień po teminie zgosiliśmy się do szpitala,
zrobili badania i odesłali kazali przyjść w sobotę, ale wtedy już na progu NIE MA MIEJSC.
zadzwonila tylko gdzie są zbadala tetno dziecka i tyle. no wiec pojechalismy na Brochów ( tam gdzie Mokka

).
tam pusto byla tylko jedna pani w środku a potem ja. na powitanie dostałam o☠☠☠☠☠☠☠ od lekarza że czemu
10 dni po tp a nie 7. to mu mówie ze na kaminskiego tak kazali a dzis odeslali. lekarz gbur. zbadal,
JAK to bywa na IP boleśnie, potem usg i wg jego szybkiego, byle jak usg zrobionego maly 4200 mimo ze
dokladne w srode pokazalo 4400g. przyjeli mnie wiec na oddzial i wiadomo w weekend nic, tylko siuski do
\badania, krew i w niedziele okropne badanie wod plodowych AAŁŁA!!! ale wody czyste uff.
w sali bylam 2 osobowej z dziewczyna co też po terminie i dziecko wg usg 4600g! to o niej pisalam ze urodzila
w koncu 5200 synka tez cc.
w poniedzialek obchod jeden, potem drugi zaraz z ordynatorem. potem badanko w zabiegowym.
pytam się co robimy?
- czekamy
- na co?
- aż się zacznie
- a jak się nie zacznie?
- zacznie
- a jak się zacznie za 3 tyg?
- to się nie zdarza
- a jak się zdarzy?
- cisza...
to mówię mu że duże dziecko na co mam czekac aż będzie miał 5kg?
- to zrobimy cc.
no ale na cc też trzeba czekać wg nich aż sie zacznie

i gadaj z debilem. aha chcieli mi też w poniedzialek robic znowu badanie wód to się nie zgodziłam,
byl w wielkim szoku i pyta czemu, to mu mowie ze mialam wczoraj i boli jak cholera.
no wiec w poniedzialek mialam mega dola bo myslalam ze z poczatkiem tyg cos zaczna dzialac a tu dupa.
nawet durnej oksy nie chcieli dac. aha wyslali na usg i powiedzieli ze po usg zobaczymy,
to na usg juz dokladnie zrobionym bo widzialam jak lekarz mierzy po kilka razy ze maly ma 4,5kg z groszami
oczywiscie nikt do mnie potem nie przyszedl. lekarz z usg powiedzial ze raczej go nie wypchnę, czyli
tak jak myslalam

moje SN poszło się ....
dzwonilam do mojej ginki o konsultacje co ja mam robic teraz. to byla w szoku ze oni nic nie robia ze
w opolu to juz sie robi cc tyle po terminie (11dni) plus dziecko ponad 4,5kg.
wiec mialam im jutro sprobowac nagadac i nasciemiac ze sie martwie ze dziecko slabiej czuje itd a jak
nie to zdecydowalam że przyjade do opola.ale to troche ryzykowne by bylo eh.
no i nastał wtorek, tż przyjechal z rana i poszlismy przed obchodem do lekarza. dziad nawet nas nie przyjal w
gabinecie tylko na korytarzu szybka gadka, powiedzial ze mam sie nie martwic bla bla ale tz wstpomnial cos
o tym ze tyle sie w mediach slyszy o roznych aferach czy tu tez tak ma byc to sie obroszyl i poszedl.
przed obchodem do mnie przyszedl i powiedzial ze zbadamy i podamy oksy

no to obchod byl powotrzyl tylko ze badanie i oksy. poszlam na badanie pytal czy sie teraz sie zgodze na badanie wod
no zgodzilam sie i powiem ze warto bylo afere robic i dzien przed odmowic bo nie bolalo! wiec jednak sie da
bez bolesnie ale im sie nie chce

no to mowia ze do 2 godzin pojde na oksy jak sie miesjce zwolni na gorze. mam nie jesc. zaraz po mnie przyszla babka
na lewatywe, i potem nie minelo pol godziny pakowanko i szlam na gore na oksy.
najpierw ktg godzine bez. potem podlaczyli nic sie nie dzieje, zwiekszyli dawke dalej nic, miedzy czasie przyszla
jakas chyba stazystka ankiete wypelnic i jej napomknelam o wadze dziecka. to sie pyta czy mi ktos miednice juz mierzyl
no to mowie jej ze nie. przyszla za chwile i mierzyla mnie i dodatkowo przyszedl jakis lekarz i sie mnie pyta czy
dziecko zawsze bylo duze na usg to mowie ze tak. zbadal mi szyjke, mowi ze szyjka nie gotowa, ze ja przeterminowana,
ze duze dziecko i przy takich wymiarach to juz usg jest nie precyzyjne i on ma OBOWIAZEK mnie poinformowac ze to
JEST WSKAZANIE DO CC jak sie godze to jedziemy sie ciac. ja w szoku bo kurde zmienilam tylko pietro szpitala a tu
odrazu inna gadka. to mowie ze sie godze na CC. to zaraz pach pach cewnik ( ała) ankieta z bardzo mila anestezjolog,
zmiana koszuli na jakas szpitalna szmate i jedziemy na operacje.
na sali znieczulenie nie bolalo, bolaly mnie zebra jak musialam az tak kolana wgiać

nagle mi sie ciezko zrobilo, brzucha nie czulam, kaszlec sie nie dalo. strasznie mi sie chcialo spac.
troche widzialam w odbiuciu lampy naszczescie nie za duzo

i nagle mowią JEST JAKI SMOK

ja chwila w panice bo nie placze, i zaczął

dali mi do do twrzy pokazac

wielkie stopy zauwazylam ( potem zmierzylam prawie 9cm)
poszli moje smoka zmierzyc zważyc i pokazac tacie, a mnie zaczeli zszywac, troche to trwalo nie powiem.
ale pogadalismy pożartowalismy i minelo.
pani przyszla mi powiedziec że mały 4750 i 61 cm to wszyscy w szoku, ale powiedziala tez o mojej kolezance z sali
5200g i 63cm. maskara! i pomyslec ze lekarze chcieli zebysmy rodzily SN.
mój obwód główki 39cm to nieźle bym sobie popękała.

potem mnie przewiezli do tżta i dziecka, z godzinke polezelismy a jak znieczulenie zaczelo puszczac to ja na pooperacyjna
a mamy na 5 pietro gdzie ja mialam na drugi dzien sie pojawic.
nocka przebiegla spokojnie. lezalysmy we 3 na pooperacyjnej ( ale bez tej mojej kolezanki) pisalam smsy i posszlam spac

cdn.

co za lekarze

Cytat:

Napisane przez megi-megi

A tu kogoś Wam przedstawiam

Leoś - synek Mokki

słodziak

Cytat:

Napisane przez Sunshine833

A moze ktoras z was moze polecic jakies fajne ksiazki?ostatnio zakochalam sie w greyu...no ale juz przeczytany...moze zna ktora cos w tym stylu: latwe lekkie i przyjemne...

ja lubie z lekkich ksiazki Joanny Chmielewskiej proponuję zacząć od "Wszystko czerwone"

pani22ka · 2013-03-25, 08:08

Cytat:

Napisane przez Moderna

w truskawkach!

hehe
to jej szwagierka. stawiana mi na wzor zachowan ciezarowkowych

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

Wychodzi na to, ze mimo, ze mamy ciagle myslec i dopieszczac ich ego chyba

jakie CHYBA?! oczywista oczywistosc

dopieszczac!

anika_s · 2013-03-25, 08:19

Cytat:

Napisane przez Mi6ka

Fajnie by bylo, gdyby byly tabletki, bo tego syropu nie jestem w stanie zniesc, dostaje po nim taaaaaaaaaaaaakiej mega zgagi

Ale chyba pomogl

]
ja też go niecierpie

- ale fakt chyba pomaga

wolanin1 · 2013-03-25, 08:21

W moim przypadku teściowa to spoko babka, taka bardzo życiowa, wyrozumiała, nie miesza się do naszego życia, ale teść

Mi6ka · 2013-03-25, 08:22