Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[Aaś]

Napisane przez ankaaa206

super z tą wagą maluchów, pewnie niedługo wrócą do domu no zastrzyk trochę bolesny ale natychmiastowo pomaga

Faktycznie przeszło od razu ale np nie wyobrażam sobie że ta dziewczyna od bliźniaków dostawała je co 4 godziny...

Napisane przez Ashyshqa

No Aaś, powoli zaczynałyśmy się martwić Ale dobrze, że z dobrymi wieściami przychodzisz! Brawa dla mamy bliźniaków, wreszcie odżyje biedna! No i trzymam kciuki za Mariolkę, niech rodzi! I mam nadzieję, że z jej dzieciątkiem będzie dobrze...

Taaa....jasne. Nawet pewnie nie zauważyłyście że mnie nie ma żartuje

Widziałam że jest mowa o przewijakach. Ja wolę przy dwójce mieć osobny. Trochę nam zagraci pokoik ale trudno. Muszę mieć jakieś miejsce dowodzenia
W ogóle chcieliśmy taki wiszący rozkładany ale albo jest taki ikeowy który wygląda jak ze stacji benzynowej albo są takie drewniane, ładne, z miejscem na pieluchy i inne ☠☠☠☠☠☠☠y za 400zł
A zresztą. Na ile jest taki przewijak? Na rok?

A co do porodu. Głowa do góry i jedzieeeeemy! Będzie dobrze!
Ja już nie mogę się doczekać. Najlepiej bym zasnęła i obudziła się najwcześniej 20.04 ( 34 tydzień wtedy będzie i już chillout).

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

[MoTyleKsw]

Dzień dobry Śpiochy !

Ja szykuję się na badania i przy okazji wejdę do gina i zapytam się o ciśnienie, bo niestety nie daje za wygraną.


Jest -12 i gdzieee ta wiosna!!!???

[pawie_oczko]

Siemka
My juz po imprezce, wczoraj caly dzien przyjmowalismy gosci i pod koniec stwierdzilam, ze to nie dla mnie, jestem wypompowana a do ogarniecia salon i kuchnia

Motylek no to pochwal sie tym wytworem, zazdroszcze umiejetnosci szycia na maszynie

Ash- tak to byly ur meza mala Nela stwierdzila na poczatku ze nie bedzie pomagac rodzicielce przy garach, tak sie krecila ze nie dalo sie wystac, na szczescie udobruchalam ja przysmakami i do wieczora grzecznie pokopywala tylko

W ogole wczoraj odezwal sie do mnie brat, ktory mieszka w Szkocji, ze sa teraz duze obnizki dzieciecych akcesoriow, wyslal mi kilka stronek i mam sobie powybierac co chce i zrobi pake, na razie wyhaczylam ze sa duzo tansze lozeczka turystyczne, maty edukacyjne, pozytywki do lozeczka, wozki sie mi nie podobaja ale moze zle szukam...wyhaczylam w mamas&papas przeslodkie kolyski kosze do spania dla malenstwa za 20f, i zastanawiam sie czy na poczatek wystarczyloby takie cos do spania? U nas poki sie nie przeprowadzimy malo miejsca wiec moze na pierwsze miesiace zdaloby to rezultat mam jeszcze prosbe do dziewczyn ktore znaja sklepy w uk o ich nazwy albo stronki, bo dzis musze zlozyc zamowienie

Zaraz postaram sie nadrobic wczorajszy dzien

[humpback]

Napisane przez maarchewka

po tych zabiegach to Ash się tylko napnie a Sofcia wyskoczy ze położne będą musiały ją łapać, zeby o ścianę nie rąbnęła

Napisane przez Ashyshqa

A wiecie, że ja się tak rodziłam? Moja mama przyjechała do szpitala po tym jak jej wody odeszły. Położna szykowała się do sprawdzenia rozwarcia, ale jej sie ponoć nie spieszyło. Mama w pewnym momencie zaczeła krzyczeć, że już moją główkę czuję, a położna na luziku, uspokajając moją mamę wreszcie zajrzała co tam się dzieje a ja już byłam na wylocie Na szczęście w porę mnie złapali.
Nie powiem, nie miałabym nic przeciwko, gdyby i u mnie akcja tak szybko postępowała

podoba mi się taki scenariusz porodu

Napisane przez axella

tż wrócił z pracy,leży w wannie a ja złapałam jakiegoś doła i nie przechodzi..
ja..ja nie jestem gotowa.. okropnie się boję,że nie dam rady
tak bardzo tego pragnę,a tak bardzo się boję..

każda z nas da radę zobaczysz

[vvgh]

Umieram z głodu Czekam, aż tż zrobi śniadanko

[Atena564]

Witamy się z Natalką w ten mroźny, wiosenny poranek
Mała właśnie przeprowadziła poranna gimnastyke i rozciąganie w brzuchu, tak że żebra mam skopane- widać głodna i śniadanie musze zrobić

Week upłynoł nam na leżeniu a tż dalej remont w pokoju małaej robił- ściany już równiutkie są jak "pupcia niemowlecia" jak mówi, tak,że do świat może zdąrzymy pomalować

Dziś jade do szpitala gdzie chce rodzić by zapisać się i opłacić (400 zł prawie ) za szkołe rodzenia- bo bez zapłacenia i ukończenia szkoły rodzenia w tym szpitalu niemożna mieć porodu rodzinnego

Pawie oczko weź podrzuć mi linka do tych rzeczy które oglądasz ze szkocji- ja mam w szkocji siostre i szwagra to może i ja bym sobie coś wychaczyła ciekawego i by mi kupili

Paulina 87 za wizyte
Motylek za badania i by cię gin uspokoił co do ciśnienia twojego
Loney kuruj się kochna, wracaj do zdrówka szybko

Mykam na śniadanko...... do potem

[xal]

Witam z rana. Nareszcie chociaż trochę się wyspałam rano

[banka26]

Napisane przez Atena564

Witamy się z Natalką w ten mroźny, wiosenny poranek
Mała właśnie przeprowadziła poranna gimnastyke i rozciąganie w brzuchu, tak że żebra mam skopane- widać głodna i śniadanie musze zrobić

Week upłynoł nam na leżeniu a tż dalej remont w pokoju małaej robił- ściany już równiutkie są jak "pupcia niemowlecia" jak mówi, tak,że do świat może zdąrzymy pomalować

Dziś jade do szpitala gdzie chce rodzić by zapisać się i opłacić (400 zł prawie ) za szkołe rodzenia- bo bez zapłacenia i ukończenia szkoły rodzenia w tym szpitalu niemożna mieć porodu rodzinnego

Pawie oczko weź podrzuć mi linka do tych rzeczy które oglądasz ze szkocji- ja mam w szkocji siostre i szwagra to może i ja bym sobie coś wychaczyła ciekawego i by mi kupili

Paulina 87 za wizyte
Motylek za badania i by cię gin uspokoił co do ciśnienia twojego
Loney kuruj się kochna, wracaj do zdrówka szybko

Mykam na śniadanko...... do potem

Kochana na upartego moglabys sie wyklucic bo prawo jest takie ze masz prawo miec osobe przy porodzie , i nikt ci nie powinien utrudniac tego a juz napewno nie powinnas placic za to

Ja sie szykuje na wizyte , trzymajcie kciuki zeby nie bylo mojej ulubionej lekarki hehehhe tylko ktos inny heheh wizyte mam na 11 a teraz szykuje gulaszz

[candace1]

Napisane przez Aaś

Dziewczyny ponadrabiam nie wiem kiedy a na razie krótkie info.

1. Dziewczyna od bliźniaków urodziła Cc miała w sobotę. Z dzieciakami wszystko ok, po 2000g ważą co na bliźniaki i 33 tc jest sporą wagą mama osłabiona ale powoli wraca do siebie.
2. Mariolce zaczęły odchodzic wody. W końcu
3. Can moja kumpela dziś urodziła w bielańskim jeszcze nie wiem co i jak, dzwonić na razie nie będę ale pamiętam
4. Znowu miałam jakiś dziwny skurcz jednorazowy nospa w tyłek i przeszło ale faktycznie nie polecam takiego zastrzyku bo nie jest zbyt przyjemny...

Także o. Tyle z nowości. Ludzie się rzucili na odwiedziny w weekend i nawet nie miałam kiedy was podczytac...jakieś streszczenie?

bardzo się cieszę, że z maluszkami wszystko dobrze
To na spokojnie czekam na informację Mam nadzijeę, że Twoja koleżanka zadowlona z porodu w bielańskim

Napisane przez maarchewka

Od darowizny od wstępujących i zstępujących (dziadkowie, pradziadkowie, rodzic, dzieci, wnuki itp) nie ma podatku... tylko są pewne warunki.
Po pierwsze do kwoty niecałe 10 tys. (nie pamiętam dokładnie ile czy to niecałe 9 tys czy coś minimalnie mniej niż 10 tys) nie trzeba zgłaszać do urzędu skarbowego, o ile tą kwotę dostajemy raz na 5 lat..
Po drugie każda inną kwotę większa i częstrzą nie musimy opodatkowywać, ale trzeba ją zglosić do urzędu skarbowego jako darowizna.. I jest na to chyba 6 miesięcy..
Po trzecie wstępujący/zstępujacy mogą nam kupić nieruchomość, ale tylko raz w życiu, kolejną trzeba opodatkować.. wiec w sumie lepiej dostawać kaskę

I ten zapis jest bez sensu, bo każdy normalny kupi nieruchomość na siebie i przekaże jako darowiznę Tu już nie ma ogrniczeń...

Napisane przez Aaś

Widziałam że jest mowa o przewijakach. Ja wolę przy dwójce mieć osobny. Trochę nam zagraci pokoik ale trudno. Muszę mieć jakieś miejsce dowodzenia
W ogóle chcieliśmy taki wiszący rozkładany ale albo jest taki ikeowy który wygląda jak ze stacji benzynowej albo są takie drewniane, ładne, z miejscem na pieluchy i inne ☠☠☠☠☠☠☠y za 400zł
A zresztą. Na ile jest taki przewijak? Na rok?

A co do porodu. Głowa do góry i jedzieeeeemy! Będzie dobrze!
Ja już nie mogę się doczekać. Najlepiej bym zasnęła i obudziła się najwcześniej 20.04 ( 34 tydzień wtedy będzie i już chillout).

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

biedny chłopak sorki.
Przewijak na mniej niż rok, bo jak Ci maluchy zaczną raczkować i ruszać się jak opętane na wszystkie strony to zaczniesz je na podłodze przewijać

---------------------
Cześć kobiety.
Ja już po badaniach (podobno przedostatnich przed porodem)
Zjadłam kanapkę i ciepłego pączka (otworzyli obok mnie piekarnię - to samo złooooo)
Piękne słońce za oknem a ja przysyp[iam.
Nic mi się nie chce. ale to nic nowego

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Szalona jesteś, że jeszcze rano chcesz piec Życzę Ci przyjemnego ostatatniego dnia zatem

oj tam... 3 ciasta to takie minimum na te głodomory niektórzy to mi płacą za pieczenie, bo im "tylko z jakiejś okazji" nie wystarcza po drodze kupię jeszcze szampana i sok pomarańczowy i będzie gicior. pewnie wieczorem padnę

Napisane przez lonely_lady

Cloche- pisałaś, że czasem Ci słabo jak dzidziuś się jakoś przekręci. Też tak mam.. może spowodowane jest to dodatkowo tym naszym niskim ciśnieniem. Ale maluszki też nieźle rozrabiają w brzuszku.. czasem mam wrażenie, że brzuch mi się napina i macica stawia a to Wiktorek się wypina jakby chciał wyjść przez brzuch

ooo! właśnie, to ciśnienie mogłoby faktycznie coś z tym mieć wspólnego!
a tego "stawiania macicy" to dalej nie rozumiem... bo mi właśnie coś się czasem stawia, ale jest to 100% moje dziecko, a nie macica wypina się do głaskania... czasem tylko dupcię lub główkę, czasem razem z plecami cały wtedy jest taki realny!

[humpback]

Napisane przez Aaś

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

Napisane przez MoTyleKsw

Ja szykuję się na badania i przy okazji wejdę do gina i zapytam się o ciśnienie, bo niestety nie daje za wygraną

za dobre wyniki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

łoooo fajowska ja mam z lustrami i fajowo pokoik powiększa, u rodziców była 3czesciowa,2xlustro i 1xdrewno-super,nie zarłam się z siorką o kolejnosc przegladania



pytałam gina szczerze o plan porodu..
szczerze mają go gdzies bo to i tak oni decyduja co i jak,wiec nie bardzo ich interesuj co tam sie pisze..
a tak sie wysilalam by napisac

No fakt, lustra powiększają ale ja jakoś nie chciałam

co do planu porodu to jasne, że oni decydują ale z grubsza wiedzą czego TY oczekujesz i parę rzeczy jest takich, że łaski nie robią, że to dla Ciebie zrobią

Napisane przez Aaś

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

Cześć

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

istnieje jakaś farba którą jak sę znudzi można zmyć bez uszkadzania farby pod nią, czy wymyśliłam właśnie coś idealnego ale póki co tego nie ma?


bo chcialabym namalowac cos na scianie u Z w pokoju ale nie wiem czy faktycznie byloby to tak fajne jak mysle

Najwyżej. Zamalujesz:p

Napisane przez maarchewka

Dobijają te kremy na rozstępy.. co czytam analizę składu to się okazuje jakaś porażka.. nie ma dobrego kosmetyku?? Teraz dostałam próbkę Mustelli bardzo ładnie pachnie i bardzo ładnie się wchlania ale na podwojonej analiza składu wyszła blado,ehh juz sama nie wiem czego używać??

używaj tego co pasuje Twojej skorze moja np. Kocha palmers a nienawidzi tołpy

Napisane przez diabli

zapamietam i zobacze ja posciel chce bawelniana, flanelowych pieluszek nawet nie moge dotknac, bo mnie ten material drazni nie katuj malej, pod flanela musi sie strasznie spac. fuuuj Laurunia bedzie spocona

Ja kupuje tylko bawełnę flanelowa ale ta droższa gruba i jest cudownie miękka i oddycha

Napisane przez happy blue

Cloche a migdałowy też można wmieszać w ten balsam? pół na pół?
i mam jeszcze pytanie odnośnie filtra John Masters, na jak długo Ci wystarcza i czy stosujesz go codziennie poza "sezonem" też?




cały czas się zastanawiam nad takim przewijakiem, czy to wystarczające rozwiązanie czy lepszy będzie dodatkowo z półkami i na kółkach. Axella, Ty masz miejsce widzę, rozważałaś to?

Ja np. Kupuje osobny, wrzucalam niedawno link z 2 kołami bo nie mam gdzie w łazience przewijają postawić więc będę przejeżdżać z pokoju

Napisane przez cloche

flanelka na zimę jest super
a najbardziej lubię pościel z satyny bawełnianej taka "satyna" z poliestru czy czego to, to według mnie nic nie warta. beznadziejny, wkurzający i elektryzujący materiał. a bawełniana jest milusia w dotyku!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------
Dokładnie!
a tak w ogóle to idę zaraz spać. napiekłam się dzisiaj ostro i padam. muszę jakoś się odwdzięczyć za prezent w pracy, a jutro mam ostatni dzień... trzecią blachę upiekę jeszcze z samego rana, ale to już takie szybsze ciacho będzie. powinnam zdążyć

Ja jeszcze 2 tygodnie ostatnie i trochę sie boje ze sie rozlezę od siedzenia w domu

[cloche]

Napisane przez Aaś

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

jak w filmie! szkoda, że przegapiłaś... mogłabyś świetne zdjęcia zrobić!

Napisane przez pawie_oczko

W ogole wczoraj odezwal sie do mnie brat, ktory mieszka w Szkocji, ze sa teraz duze obnizki dzieciecych akcesoriow, wyslal mi kilka stronek i mam sobie powybierac co chce i zrobi pake, na razie wyhaczylam ze sa duzo tansze lozeczka turystyczne, maty edukacyjne, pozytywki do lozeczka, wozki sie mi nie podobaja ale moze zle szukam...wyhaczylam w mamas&papas przeslodkie kolyski kosze do spania dla malenstwa za 20f, i zastanawiam sie czy na poczatek wystarczyloby takie cos do spania? U nas poki sie nie przeprowadzimy malo miejsca wiec moze na pierwsze miesiace zdaloby to rezultat mam jeszcze prosbe do dziewczyn ktore znaja sklepy w uk o ich nazwy albo stronki, bo dzis musze zlozyc zamowienie

ja stronek żadnych nie znam, ale jeśli chodzi o te łóżeczka/kołyski/koszyczki, które około pół roku posłużą, to ja uważam, że za taką cenę to dobre rozwiązanie dla was
ja sama kupuję na początek przystawkę do naszego łóżka. będzie mi wygodniej, nie będę musiała wstawać za każdym razem, żeby sprawdzać oddech młodego podobno tak do 7 miesięcy to starcza, ale wtedy to już mam nadzieję się uspokoić, no i młody może już by spał lepiej... wówczas łóżeczko normalnych rozmiarów z dołu pójdzie na górę, a przystawka w odstawkę no i w ciągu dnia bejbifon w ruch!

[Mysia mysz]

Ufać nadrobiłam Was wczoraj byliśmy u rodziców na obiedzie a potem graliśmy ze znajomymi w planszówki do nocy dzisiaj mam wolne idę na Sr i umawiam się na podpisanie umowy o pobranie krwi pepowinowej

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

co do planu porodu to jasne, że oni decydują ale z grubsza wiedzą czego TY oczekujesz i parę rzeczy jest takich, że łaski nie robią, że to dla Ciebie zrobią

mi móili na sr że plan porodu jest swego rodzaju dokumentem co wynika z rozporządzenia ministra i położna ma obowiązek uwzględnić życzenia ciężarnej. w przypadku zmiany (bo okazuje się że np. konieczne będzie cc) mówi o tym ciężarnej, i ciężarna musi wyrazić na to zgodę.

[sharpnowaja]

Witam poniedziałkowo
Moja mała strasznie buszowała w nocy, momentami sprawiała mi taki ból że myślałam że zaraz urodzę
kurcze chyba do mnie dochodzi że to coraz bliżej

Napisane przez axella

co do płaczu, mam pytanie laseczki:
JAK reagujecie na płacz dziecka?
jak usłyszycie w sklepie/u znajomych/gdziekolwiek?

bo ja od razu mam łzy w oczach i powstrzymuje płacz
nie wiem dlaczego tak...

kurcze też tak teraz mam! to jest straszne. Jak słyszę w tv jak płacze dziecko to muszę przełączyć bo samej chce mi się płakać wcześniej tak nie miałam

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez vvgh

O nieeeee, wyobraziłam sobie siebie w tym cholernym płaszczu Ja chcę dzieciaczka normalnie ubrać, a nie zawijać w sto koców, bo będzie mróz... A jak w maju coś odwali i znów przyjdzie zima

ej no przestańcie! ja to czekam że już w tym tyg będzie wiosna! kurcze opony zmieniliśmy na letnie (coś tam TŻ wymieniał i przy okazji opony bo wyszło taniej). I nie wiemy teraz czy zmieniać jak wyruszamy do mnie na święta czy nie, bo niby drogi odśnieżone ale nigdy nic nie wiadomo
W kurtce zimowej już się praktycznie nie dopinam, w sumie wiosennej nie mam ale chyba sobie guziki przeszyję w płaszczyku i jakoś ujdzie

Napisane przez axella

"Tymczasem latasz co godzinę do toalety, wchodząc na pierwsze piętro musisz zatrzymać się trzy razy, jak siedzisz, ciężko ci oddychać, stać też niewygodnie, brzuch cię swędzi jak jasna cholera, nogi ci spuchły tak, że są podwójnym wcieleniem Kolumny Zygmunta, a na dodatek nie możesz jeść, bo męczy cię zgaga. Jest super, jest super, więc o co ci chodzi…"

dobre
do wc latam to fakt co do kondycji to wydaje mi się że mam lepszą niż w 7 m-cu chyba dlatego że mi to w ciągu 2 tyg wywaliło brzuszek więc to chyba było największe obciążenie dla organizmu. I szczerze wam powiem że 8 m-c to dla mnie najlepszy czas w ciąży bo czuję się bardzo dobrze brzuch już mnie nie swędzi, zgagi nigdy nie miałam
niestety nogi czasami puchną

[cloche]

Napisane przez Mysia mysz

Ja jeszcze 2 tygodnie ostatnie i trochę sie boje ze sie rozlezę od siedzenia w domu

ja akurat zajęć będę miała od groma i ciut urządzanie domu, pakowanie, przeprowadzka... i wyprawka dla młodego. w końcu mam tylko wózek i ciuszki. poza tym nic, null, zero! aaa, i smoczek w prezencie też był

[XxXJuSstiii]

Napisane przez humpback

mi móili na sr że plan porodu jest swego rodzaju dokumentem co wynika z rozporządzenia ministra i położna ma obowiązek uwzględnić życzenia ciężarnej. w przypadku zmiany (bo okazuje się że np. konieczne będzie cc) mówi o tym ciężarnej, i ciężarna musi wyrazić na to zgodę.

no tak ale wiadomo jak to jest w części (o ile nie większości) szpitali

[Kamciatka]

Napisane przez Aaś

Dziewczyny ponadrabiam nie wiem kiedy a na razie krótkie info.

1. Dziewczyna od bliźniaków urodziła Cc miała w sobotę. Z dzieciakami wszystko ok, po 2000g ważą co na bliźniaki i 33 tc jest sporą wagą mama osłabiona ale powoli wraca do siebie.
2. Mariolce zaczęły odchodzic wody. W końcu
3. Can moja kumpela dziś urodziła w bielańskim jeszcze nie wiem co i jak, dzwonić na razie nie będę ale pamiętam
4. Znowu miałam jakiś dziwny skurcz jednorazowy nospa w tyłek i przeszło ale faktycznie nie polecam takiego zastrzyku bo nie jest zbyt przyjemny...

Także o. Tyle z nowości. Ludzie się rzucili na odwiedziny w weekend i nawet nie miałam kiedy was podczytac...jakieś streszczenie?

dla Mamy i BliźniakówWaga elegancka, bliźniaki mojej koleżanki ważyły tyle w 36 tyg.
No to teraz trzymam kciuki za Mariolki Dzidziusia

[Aaś]

Napisane przez candace1

bardzo się cieszę, że z maluszkami wszystko dobrze
To na spokojnie czekam na informację Mam nadzijeę, że Twoja koleżanka zadowlona z porodu w bielańskim

biedny chłopak sorki.
Przewijak na mniej niż rok, bo jak Ci maluchy zaczną raczkować i ruszać się jak opętane na wszystkie strony to zaczniesz je na podłodze przewijać

Pewnie dopiero pod koniec tygodnia zadzwonię bo nie chcę im głowy póki co zawracać

No właśnie też tak myślę więc w żadne wypasne przewijaki nie mam zamiaru inwestować. W ogóle w trakcie poszukiwań tego nasciennego trafiłam na taki za 800zł

A u mnie chyba nie ma planu porodu...na pewno w trakcie pytają się o każdą ☠☠☠☠☠☠☠e ale wcześniej to chyba nic takiego jak plan się nie wypełnia

Matko. Mąż mi pokazał 2 filmiki z mieszkania. Przed i po sprzątaniu. Ten przed - załamka
Na szczęście po ogarnieciu wygląda to znosnie nawet gości można przyjąć od bidy

[sharpnowaja]

Napisane przez diabli

wiec w drodze wyjatku pozwolilam jej na dotkniecie brzucha i miala taaaaakie oczy jak ja mloda skopala mamusia podziekowala, malutka powiedziala "papa dzidziusiu" i to bylo urocze innym nie pozwalam

słodkie to

loney zdrówka życzę

axella fajny pokoik

Napisane przez MoTyleKsw

Ooo o taką inf mi chodzi...
Bo wiem, że powyżej jakiejś kwoty jakaś instytucja od prania brudnych pieniędzy sprawdza skąd pochodzą środki
A Skarbówka przyczepia się wtedy zapewne jak ktoś "miły" zgłosi...

jak wpłacasz w banku taką większą kwotę (nie pamiętam od jakiej kwoty to było ale na pewno powyżej 20 tyś ale chyba od 100) to tam doradca w banku musi zaznaczyć skąd są pieniądze. I jak ktoś jest "dziwny" albo się mota to wtedy doradca zaznacza ptaszka że do sprawdzenia ale mało kto to robi, nawet się nie pyta klientów tylko samemu się zaznacza i dopiero jesteś sprawdzama jak Cię właśnie odhaczą w banku albo jak na prawdę sporą kwotę wpłacasz.

[Kamciatka]

Napisane przez Aaś

Faktycznie przeszło od razu ale np nie wyobrażam sobie że ta dziewczyna od bliźniaków dostawała je co 4 godziny...






Taaa....jasne. Nawet pewnie nie zauważyłyście że mnie nie ma żartuje

Widziałam że jest mowa o przewijakach. Ja wolę przy dwójce mieć osobny. Trochę nam zagraci pokoik ale trudno. Muszę mieć jakieś miejsce dowodzenia
W ogóle chcieliśmy taki wiszący rozkładany ale albo jest taki ikeowy który wygląda jak ze stacji benzynowej albo są takie drewniane, ładne, z miejscem na pieluchy i inne ☠☠☠☠☠☠☠y za 400zł
A zresztą. Na ile jest taki przewijak? Na rok?

A co do porodu. Głowa do góry i jedzieeeeemy! Będzie dobrze!
Ja już nie mogę się doczekać. Najlepiej bym zasnęła i obudziła się najwcześniej 20.04 ( 34 tydzień wtedy będzie i już chillout).

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

Ałaaaa. Musiało boleć

[diabli]

Napisane przez Aaś

I jeszcze historia na rozśmieszenie z okazji 2 w nocy
Mój kumpel biegł w polmaratonie warszawskim a jego trasa biegła dosłownie pod moim szpitalnym oknem. Trochę wygladalam ale w tłumie 10tys osób ciężko kogokolwiek wypatrzyć. Szczególnie że musiałam wtedy siedzieć a ja staram się tego nie robić. I niestety przegapiłam akcje.
Kumpel biegnie. Mija szpital. Patrzy się w okna czy gdzieś nie macham. No i słupka nie zauważył... Jaaaak się wypierdzielil... Wstał, otrzepał się i pobiegł dalej. I nawet miał dobry czas bo na mecie był ok 2500 miejsca

trzeba bylo obstawiac przy wersji, ze patrzylas caaaly czas, machalas i widzialas ten wielki wyczyn i poswiecenie z jego strony

[Kamciatka]

Napisane przez candace1

bardzo się cieszę, że z maluszkami wszystko dobrze
To na spokojnie czekam na informację Mam nadzijeę, że Twoja koleżanka zadowlona z porodu w bielańskim


I ten zapis jest bez sensu, bo każdy normalny kupi nieruchomość na siebie i przekaże jako darowiznę Tu już nie ma ogrniczeń...


biedny chłopak sorki.
Przewijak na mniej niż rok, bo jak Ci maluchy zaczną raczkować i ruszać się jak opętane na wszystkie strony to zaczniesz je na podłodze przewijać

---------------------
Cześć kobiety.
Ja już po badaniach (podobno przedostatnich przed porodem)
Zjadłam kanapkę i ciepłego pączka (otworzyli obok mnie piekarnię - to samo złooooo)
Piękne słońce za oknem a ja przysyp[iam.
Nic mi się nie chce. ale to nic nowego

Też się witamw32 tc ale ten czas leci
No to już się zbliżasz do porodu "wielkimi krokami" - a to jest teraz u ciebie 36 tc? Bo u mojej gin ostatnie badania są w 38 tc...

Ja dziś też mam badania, już ponad 2 tyg nie widziałam mojego Synka, więc ciekawa jestem, jak przybrał na wadze i czy mu tam wszystko gra

[Elusiek]

Napisane przez axella

co do płaczu, mam pytanie laseczki:
JAK reagujecie na płacz dziecka?
jak usłyszycie w sklepie/u znajomych/gdziekolwiek?

bo ja od razu mam łzy w oczach i powstrzymuje płacz
nie wiem dlaczego tak...

mam tak samo, w TV nie dam rady oglądać wiadomości jeśli jest w nich mowa o krzywdzie dzieci oczy mam pełne łez, jak szwagier ostatnio dał klapsa dla swojego niesfornego syna to myślałam że zaraz go ochrzanię że bije dziecko- sama jestem w szoku że tak mi się w ciąży poprzestawiało, bo nigdy nie miałam tzw. instynktu macierzyńskiego

ciekawe jak się zacznie zmieniać podejście do dzieci po urodzeniu

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

no tak ale wiadomo jak to jest w części (o ile nie większości) szpitali

no w sumie racja

[sharpnowaja]

Napisane przez maarchewka

jeżeli chodzi o przelewy to są sprawdzane te powyżej 30 tys...

ja nie pamiętam jaka to była kwota ale na pewno inna jak się wpłaca samemu a inna jak przelew

Aaś super wiadomości
brawa dla bliźniaków

Kamciatka za 32 tc

[humpback]

Napisane przez Kamciatka

Też się witamw32 tc ale ten czas leci

[nuna2]

Witam. Kochane moje. Przyszedł Wielki Tydzień, więc postanowiłam zniknąć na ten czas. Przez cały post sobie niczego nie odmówiłam, więc chciałabym chociaż w ten sposób. Jesteście dla mnie ,,moim nałogiem" spędzam tu strasznie dużo czasu, więc przynajmniej na jeden tydzień odmówię sobie czegoś, co bardzo lubie Piszę, jakby któraś zauwazyła, że mnie nie ma.

Wam każdej z osobna życzę zdrówka i żeby maluszki jeszcze siedziały w brzuszkach. Mam nadzieję, że jak wydarzy się coś bardzo ważnego to doniesie mi Sharp Trzymam kciuki za wszystkie wizyty w tym tyg i również proszę o kciuki w środę, zeby mnie nie uświęcili ale do szpitala Trzymajcie się Wpadnę w Niedzielę złożyć wam zyczonka.