Zdrowe odżywianko+spalanko, czyli Jak zostać aniołkiem VICTORIAS SECRET do lata :)

[kotto]

Napisane przez cinnamon cookie

Helllooooooo dziewczyny
Nie było mnie tu 2 dni bo bardzo dużo pracowałam, wracałam koło 20 i o 21 już spałam kamiennym snem.... Ale miałam nadrabiania w czytaniu Dieta w miarę Ok, chociaż ta paskudna pogoda plus pomysły na jedzenie mojego TŻ mnie dobijają ale widzę, że nie jestem z tym sama hihihi mój TŻ też uwielbia wyskoczyć z pomysłem na pizzę, gofry, czy inne bomby kaloryczne i oczywiście się obraża, jak z nim nie jem ten to ma charakterek heheh.... Lubi "krągłości" dlatego argument, że chcę zrzucić parę kilo do niego nie przemawia
aza3994 Ty zostawiłaś folię na całą noc? żyjesz??? hehe żartuję, no ale to długo bardzo, czytałam, że tak 40 min-1 godz wystarczy... no i ja dziś zrobiłam i chyba kiepski balsam rozgrzewający kupiłam bo żadnego efektu rozgrzewania to ja nie czuję :/ no i pod tą folią też mi się nic nie spociło a co do włosów to mam taki ciemny blond-jasny brąz (naturalne) a farbuję na jasny blond... W sumie to już z rok czasu farbuję tą samą farbą, robię tylko odrosty więc za każdym razem wychodzi tak samo i nic się nie zmienia
Funit witaj w gronie powodzenia tylko nie zrzucaj z pupy!! Teraz duża pupa w modzie wszystko inne może iść w dół heheh
BaBy Girl zgadzam się co do warzyw, są paskudneee zero smaku i wartości odżywczych, musimy czekać....

Czesc Kurcze mam za 3 tyg swoja 18,chce wygladac super chodzilam dzis po sklepach nic fajnego nie maaa... zlapalam tylko bluzke w sh z dieta dzis o dziwo idealnie pomimo @,pocwicze cos dzis z moim tz tez ciezko,nie chce jesc sam namawia i namawia i ciagle powtarza,ze jestem idealna..a jak powiem,ze zgrzeszylam ze bylam np,na ciastku a prowadze diete,to mowi ze jest ze mnie dumny bo sie 'nie katuje' a zdrowe jedzenie jest o wiele smaczniejsze niekiedy szkoda slow

[aza3994]

ach, Ci źli faceci :P tylko namawiają nas do grzeszenia

[cinnamon cookie]

Napisane przez aza3994

ach, Ci źli faceci :P tylko namawiają nas do grzeszenia

[Neeeska_39]

Witam aniołki
Cieszę się, że pojawiłyście się znów na forum i nie dajecie się
Jak tak was czytam to widzę, że jest jakiś plus tego, że nie mam TŻ na chwile obecną ))
Ja się z wami pożegnam na 3 dni, mam nadzieje, że przynajmniej nieliczne elementy przemycę podczas tego weekendu
Mimo, ze pogoda nie wróży nic ciekawego to mimo wszystko, życzę wam miłego weekendu Trzymajcie się cieplutko )

[cinnamon cookie]

Funit a ja właśnie bym chciała taką pupę "po zbóju"
aza3994 szalona Ty z tą folią ja zaraz znów nakładam, kiepski mam balsam ale muszę go wykończyć, żeby bez skrupułów kupić nowy a tą truskawką to mnie rozmarzyłaś.... mniammm jakoś się trzymam i mam nadzieję, że z nadejściem wiosny będzie jeszcze lepiej jak zacznę biegać to myślę, że zobaczę większe efekty.... póki co słońce świeci dziś, ale -4 dalej podobno jeszcze tylko przyszły tydzień ma być zimny a później coraz lepiej... oby!
kotto no to masz 3 tygodnie, żeby jeszcze trochę popracować nad sobą i w swoje urodziny wyglądać świetnie! każdy powód dobry by mieć motywację
Neeeska_39 dzięki i wzajemnie, udanego weekendu!

[kotto]

Napisane przez Neeeska_39

Witam aniołki
Cieszę się, że pojawiłyście się znów na forum i nie dajecie się
Jak tak was czytam to widzę, że jest jakiś plus tego, że nie mam TŻ na chwile obecną ))
Ja się z wami pożegnam na 3 dni, mam nadzieje, że przynajmniej nieliczne elementy przemycę podczas tego weekendu
Mimo, ze pogoda nie wróży nic ciekawego to mimo wszystko, życzę wam miłego weekendu Trzymajcie się cieplutko )

heheh jakies tam plusy jednak z tego są ale mimo tego,dobrze jest miec kogos takiego ktory Cie wspiera i pomimo calotygodniowego zlegoo humoru zpowodu @ nadal nie ma Cie dosc,moja rodzina juz powoli ma w tym miesiacu wyjatkowo ciezko,ale na szczescie sie konczy i jutro przyjedzie tż,wstyd sie przyznac ale w tym tyg czepialam sie o wszystko,potrafilam sie wkurzyc w ciagu tyg 3 razy dziennie na niego w sumie to o nic musze go przeprosic dzis odpoczynek bo wolny piatek,z dieta od dwoch dni idealnie oby tak dalej zrobie sobie dzis babski wieczor małe domowe spa

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez cinnamon cookie

Funit a ja właśnie bym chciała taką pupę "po zbóju"
aza3994 szalona Ty z tą folią ja zaraz znów nakładam, kiepski mam balsam ale muszę go wykończyć, żeby bez skrupułów kupić nowy a tą truskawką to mnie rozmarzyłaś.... mniammm jakoś się trzymam i mam nadzieję, że z nadejściem wiosny będzie jeszcze lepiej jak zacznę biegać to myślę, że zobaczę większe efekty.... póki co słońce świeci dziś, ale -4 dalej podobno jeszcze tylko przyszły tydzień ma być zimny a później coraz lepiej... oby!
kotto no to masz 3 tygodnie, żeby jeszcze trochę popracować nad sobą i w swoje urodziny wyglądać świetnie! każdy powód dobry by mieć motywację
Neeeska_39 dzięki i wzajemnie, udanego weekendu!

wlasnie o tym mysle,motywacja jest i od 2 dni sie trzymam idealnie bez podjadania kupie i ja dzis jakis balsam i znow zrobie folie

[cinnamon cookie]

Napisane przez kotto

heheh jakies tam plusy jednak z tego są ale mimo tego,dobrze jest miec kogos takiego ktory Cie wspiera i pomimo calotygodniowego zlegoo humoru zpowodu @ nadal nie ma Cie dosc,moja rodzina juz powoli ma w tym miesiacu wyjatkowo ciezko,ale na szczescie sie konczy i jutro przyjedzie tż,wstyd sie przyznac ale w tym tyg czepialam sie o wszystko,potrafilam sie wkurzyc w ciagu tyg 3 razy dziennie na niego w sumie to o nic musze go przeprosic dzis odpoczynek bo wolny piatek,z dieta od dwoch dni idealnie oby tak dalej zrobie sobie dzis babski wieczor małe domowe spa

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------



wlasnie o tym mysle,motywacja jest i od 2 dni sie trzymam idealnie bez podjadania kupie i ja dzis jakis balsam i znow zrobie folie

Też tak czasami mam, że sama sobie zdaję sprawę z tego jaka jestem okropna podczas @, trzeba przeprosić TŻta bo wytrzymują z nami naprawdę wiele a co do domowego spa to też uwielbiam teraz właśnie siedzę owinięta folią a wcześniej robiłam peeling i maskę do stóp, do lata musimy być aniołkami pod każdym względem a gdzie reszta dziewczyn???

[aza3994]

ja jutro zrobię cwiczenia, peeling i folię, tym razem grzecznie, na 2h :p mnie się już 5 dzień @ spóźnia, wiec jestem maksymalnie rozdrazniona i sie czepiam. ale staram się omijac TŻ w tym, bo ostatnio ma swoje problemy, więc jednak nie chcę mu dociążać sobą, wręcz przeciwnie

a u mnie z dietą jest przeciętnie, niby się staram, ale coś tam czasem wpadnie za dużo

[cinnamon cookie]

Hej dziewczyny, jak tam weekend?
U mnie jakoś wyjątkowo "chudo" jak narazie jestem tylko po śniadaniu, więc trzeba już coś zjeść, tylko jakoś się nie chce ależ dzisiaj wspaniałe słońce!!!! tylko ta temperatura dalej nieciekawa lecę nasmarować się balsamikiem, rozgrzać troszeczkę miłej soboty laseczki!!

[aza3994]

ale tu cisza.... u mnie sobota minęła przyjemnie, grzecznie

[kotto]

Czesc
u mnie weekend tez bez grzeszenia wpadły tylko biszkopty ale maja malo kcal wracam do ćwiczen bo przez ten tydz i przez @ nie zrobilam nic na wadze od dwoch dni,kreska przed 50 mam nadzieje ze nie oszukuje przeziębnie mnie bierze.. Dziewczyny,alez Miranda Kerrest jest piekna,ma taka slodka twarz,figure tez idealna jak mozna sie urodzic tak idealnym

[aza3994]

ja miałam mały grzeszek, ale to takie nic. jestem przed spóżniającą się @, nie chce mi się, jestem zmęczona i boli mnie brzuch ale wieczorem nie ma bata, biegam i ćwiczę z Mel. Ostatnio znowu mam wrażenie, że jakoś mi się spuchło, ale to pewnie przez ten okres. co do Mirandy, niby ładna, ale mnie aż tak urodą nie powala :P ja jeśli chodzi o samą urodę uwielbiam Leighton Meester http://www.people.com/people/leighton_meester/

[nieznajoma85]

hej, mogę dołączyć do Was?
Mi niestety dużo brakuje do tych aniołków, ale zawsze motywacja jest
Ważę 65kg przy wzroście 166cm

[BaBy Girl]

cześć laseczki, jak tam po weekendosie? u mnie...szkoda gadać, na śniadania były crossainty z czekoladą a wieczorem w sobotę byli u nas znajomi więc nie obeszło się bez .....szarlotki.......podj adaliśmy ją więc również całą niedzielę...w niedzielę na obiad zaś były cepeliny,jakby któraś nie wiedziała- wielkie ogromniaste wręcz kluski ziemniaczane z mięsnym farszem w środku....ponadto ZERO ćwiczeń w weekend, w piatek zrobiłam brzuszki z MEL B i pół skalpela czyli ok 20 min bo więcej mi się nie chciało dziś jestem na detoksie, rano była owsianeczka i cały dzień jem jogurt naturalny z jabłkiem... siłowniadopiero jutro..dziś wracam późno z pracy. Wciąż czekam na wiosnę żeby sobie pobiegać w lasku...zimą nie potrafię się ubrać dobrze na jogging,raz jest mi za zimno,raz za gorąco,odrazu boli mnie gardło.Święta niby mają być ciepłe mhmmm ciekawe...Jak tam dziewczyny?co u Was? Musimy podciągnąc wątek bo spadł :P Neeeska jak tam zajęcia?

PS nie wiem czy wiecie ale w Łodzi jest "ogromna" gwiazda Justin Biber
Już lecę na jego koncert nóżki gubię.


Czekam na mojego Michela Buble dokładnie w zeszłym roku był w Polsce a ja przegapiłam....

[Neeeska_39]

Napisane przez BaBy Girl

cześć laseczki, jak tam po weekendosie? u mnie...szkoda gadać, na śniadania były crossainty z czekoladą a wieczorem w sobotę byli u nas znajomi więc nie obeszło się bez .....szarlotki.......podj adaliśmy ją więc również całą niedzielę...w niedzielę na obiad zaś były cepeliny,jakby któraś nie wiedziała- wielkie ogromniaste wręcz kluski ziemniaczane z mięsnym farszem w środku....ponadto ZERO ćwiczeń w weekend, w piatek zrobiłam brzuszki z MEL B i pół skalpela czyli ok 20 min bo więcej mi się nie chciało dziś jestem na detoksie, rano była owsianeczka i cały dzień jem jogurt naturalny z jabłkiem... siłowniadopiero jutro..dziś wracam późno z pracy. Wciąż czekam na wiosnę żeby sobie pobiegać w lasku...zimą nie potrafię się ubrać dobrze na jogging,raz jest mi za zimno,raz za gorąco,odrazu boli mnie gardło.Święta niby mają być ciepłe mhmmm ciekawe...Jak tam dziewczyny?co u Was? Musimy podciągnąc wątek bo spadł :P Neeeska jak tam zajęcia?

PS nie wiem czy wiecie ale w Łodzi jest "ogromna" gwiazda Justin Biber
Już lecę na jego koncert nóżki gubię.


Czekam na mojego Michela Buble dokładnie w zeszłym roku był w Polsce a ja przegapiłam....

Oj wątek faktycznie pada... Ale podciągniemy. zajęcia ok, ale troszkę pracy mnie czeka.
Któż by by nie słyszał o Justinie ;D Ja chciałam się wyrwać w tym roku na Bon Jovi, ale akurat będzie to środek sesji a musiałabym całą Polskę przejechać więc w jednym dniu bym się nie zamknęła a stracić więcej w sesji to dla mnie zdecydowanie za dużo

ja dzisiaj powinnam dostać solidne lanie cały weekend i dzisiaj był kompletnie "niekontrolowany"... zero ćwiczeń i dużo jedzonka, już jutro wracam do porządku .
Jak planujecie święta? Całkowicie bez diety, czy całkowicie z dietą? Bo ja postaram się "poświętować: ale z umiarem

No i witam nowego, przyszłego aniołka )

[aza3994]

Napisane przez Neeeska_39

Oj wątek faktycznie pada... Ale podciągniemy. zajęcia ok, ale troszkę pracy mnie czeka.
Któż by by nie słyszał o Justinie ;D Ja chciałam się wyrwać w tym roku na Bon Jovi, ale akurat będzie to środek sesji a musiałabym całą Polskę przejechać więc w jednym dniu bym się nie zamknęła a stracić więcej w sesji to dla mnie zdecydowanie za dużo

ja dzisiaj powinnam dostać solidne lanie cały weekend i dzisiaj był kompletnie "niekontrolowany"... zero ćwiczeń i dużo jedzonka, już jutro wracam do porządku .
Jak planujecie święta? Całkowicie bez diety, czy całkowicie z dietą? Bo ja postaram się "poświętować: ale z umiarem

No i witam nowego, przyszłego aniołka )

nieładnie ja w sumie weekend tak w miarę ok. Jakiś grzech był, ale bez przesady. Rozchorowałam się wczoraj mam gorączkę i jest malo fajnie, siedzę cały dzień w łózku. Nie mam apetytu, więc dzis zjadłam bardzo mało na śniadanie jogurt, potem świeży sok z pomarańczy, na obiad odrobina warzyw i piersi kurczaka i teraz jeszcze jeden jogurt.

Justin jest w moim mieście, komunikacja jest zawalona, a dzikie tłumy fanek szczęśliwe. Łódź przeprasza.

[kotto]

Napisane przez aza3994

nieładnie ja w sumie weekend tak w miarę ok. Jakiś grzech był, ale bez przesady. Rozchorowałam się wczoraj mam gorączkę i jest malo fajnie, siedzę cały dzień w łózku. Nie mam apetytu, więc dzis zjadłam bardzo mało na śniadanie jogurt, potem świeży sok z pomarańczy, na obiad odrobina warzyw i piersi kurczaka i teraz jeszcze jeden jogurt.

Justin jest w moim mieście, komunikacja jest zawalona, a dzikie tłumy fanek szczęśliwe. Łódź przeprasza.

i ja chora gdzie ta wiosna,nie mam sily cwiczyc...z nosa leci od tyg nie cwiczylam czuje sie z tym zle,najpierw @ teraz to
. Łódź przeprasza -

[Neeeska_39]

aza3994 dzięki, bo mi słowa typu "nic się nie stało" nie pomagają ;d ale dzisiaj miałam 1 cm mniej w biodrach ;D mimo, ze waga stoi ale wolę jak lecą cm niż kg jeśli muszę wybierać )
Mam nadzieje, że Łódź żyje ;d w każdym bądź razie, ja wybaczam ;D
Dziewczyny wracajcie do zdrowia

[cinnamon cookie]

Heheheh Bieber sparaliżował miasto widziałam wczoraj w wiadomościach, jak nastolatki piszczały i czekały na swojego idola, szok
U mnie jakoś średnio, weekend minął całkiem całkiem, wczoraj w pracy zjadłam przez cały dzień 2 drożdżówki spóźniłam się do pracy i to był jedyny ratunek.... Dziś się poprawiam! Mam takie przeczucie, że teraz jeszcze zimno zimno, a później będzie parę dni ciepłego przejścia i BOOOOOM! Lato, gorąco i "krótko"... a ja jakoś nie czuję się gotowa na krótkie ciuszki

[Neeeska_39]

Napisane przez cinnamon cookie

Heheheh Bieber sparaliżował miasto widziałam wczoraj w wiadomościach, jak nastolatki piszczały i czekały na swojego idola, szok
U mnie jakoś średnio, weekend minął całkiem całkiem, wczoraj w pracy zjadłam przez cały dzień 2 drożdżówki spóźniłam się do pracy i to był jedyny ratunek.... Dziś się poprawiam! Mam takie przeczucie, że teraz jeszcze zimno zimno, a później będzie parę dni ciepłego przejścia i BOOOOOM! Lato, gorąco i "krótko"... a ja jakoś nie czuję się gotowa na krótkie ciuszki

Mam to samo.... nie wyobrażam sobie zestawu: ja i szorty....

[kotto]

Napisane przez Neeeska_39

Mam to samo.... nie wyobrażam sobie zestawu: ja i szorty....

mimo wszystko ja tez..

[aza3994]

słowa "nic sie nie stalo" nigdy nie pomagają :P musi być silna motywacja :P ja też się jeszcze nie widzę w krótkich spodenkach i spódniczkach, a lato coraz bliżej... ale damy jakoś radę. najważniejsze są cm, bo czasem jakiś mięsień urośnie, który waży, ale tłuszczyk zleci i jesteśmy mniejsze

no Łódź, była sparaliżowana, fanki się biły, pod hotelem tłumy, i to o dziwo nie były 13 dziewczyny, lecz już starsze i to mnie zszokowało...

[>>>]

Śniadanie- kanapeczki z ciemnym słonecznikowym pieczywem+szynka swojska+rzeżucha
II śniadanie - kanapka j.w
Przekąska - dwa jabłka +orzechy nerkowca
Obiadokolacja_pierś kurczaka pieczona+kasza+sałata(duu żo sałaty)
A na deser, w sumie to już na jutro, bo dziś późno ciasteczka owsiane z tego przepisu: http://www.gotujmy.pl/ciasteczka-ows...isy,48298.html

Zamienniki: zamiast cukru miód, mąka razowa zamiast zwykłej

edit: zjadłam jedno...na spróbowanie

[aza3994]

siemanko >>> smaczne wyszły? zachęciłaś mnie, dzis posadzę rzeżuchę naszą pyszną w sumie przez ten śnieg zapomniałam, już zaraz świeta! Ja dzis czuję się lepiej, więc wcinam "normalne" śniadanie, owsiankę z jabłkiem i cynamonem, pyyyycha

[BaBy Girl]

Napisane przez Neeeska_39

Oj wątek faktycznie pada... Ale podciągniemy. zajęcia ok, ale troszkę pracy mnie czeka.
Któż by by nie słyszał o Justinie ;D Ja chciałam się wyrwać w tym roku na Bon Jovi, ale akurat będzie to środek sesji a musiałabym całą Polskę przejechać więc w jednym dniu bym się nie zamknęła a stracić więcej w sesji to dla mnie zdecydowanie za dużo

ja dzisiaj powinnam dostać solidne lanie cały weekend i dzisiaj był kompletnie "niekontrolowany"... zero ćwiczeń i dużo jedzonka, już jutro wracam do porządku .
Jak planujecie święta? Całkowicie bez diety, czy całkowicie z dietą? Bo ja postaram się "poświętować: ale z umiarem

No i witam nowego, przyszłego aniołka )

Planuję jeść normalnie,ale nie objadać się. chciałabym spróbować wszystkiego ale chciałabym spędzić te święta w miarę aktywnie,np chociaż jeden dzień pójść na basen(np w poniedziałek,u nas powinien być czynny) i na pewno pójdę na dłuuugi spacer z psem więc gdzieś to wszystko się samo spali . Hehe w Wigilię musiałam odpocząć od tej krzątaniny w kuchni i rano czmychnęłam Mamie, pojechałam na basen, było cudownie byłam tylko ja sama i ogrroooomny basen+ jacuzzi tylko dla mnie Naprawdę polecam Wam takie wypady.

Napisane przez aza3994

nieładnie ja w sumie weekend tak w miarę ok. Jakiś grzech był, ale bez przesady. Rozchorowałam się wczoraj mam gorączkę i jest malo fajnie, siedzę cały dzień w łózku. Nie mam apetytu, więc dzis zjadłam bardzo mało na śniadanie jogurt, potem świeży sok z pomarańczy, na obiad odrobina warzyw i piersi kurczaka i teraz jeszcze jeden jogurt.

Justin jest w moim mieście, komunikacja jest zawalona, a dzikie tłumy fanek szczęśliwe. Łódź przeprasza.

życzę zdrowia A Justin już chyba wyjechał z "Rosji"

Napisane przez kotto

i ja chora gdzie ta wiosna,nie mam sily cwiczyc...z nosa leci od tyg nie cwiczylam czuje sie z tym zle,najpierw @ teraz to
. Łódź przeprasza -

Zdrówka!

Napisane przez cinnamon cookie

Heheheh Bieber sparaliżował miasto widziałam wczoraj w wiadomościach, jak nastolatki piszczały i czekały na swojego idola, szok
U mnie jakoś średnio, weekend minął całkiem całkiem, wczoraj w pracy zjadłam przez cały dzień 2 drożdżówki spóźniłam się do pracy i to był jedyny ratunek.... Dziś się poprawiam! Mam takie przeczucie, że teraz jeszcze zimno zimno, a później będzie parę dni ciepłego przejścia i BOOOOOM! Lato, gorąco i "krótko"... a ja jakoś nie czuję się gotowa na krótkie ciuszki

Teraz synoptycy zapowiadają stopniowe odchodzenie wiosny na rzecz lata, a więć w następnych latach zima będzie dłuższa,wiosny nie będzie wcale a lato będzie duszne i upalne,klimat przypominał będzie ten który teraz panuje w Rosji i na Ukrainie....także super..




Ja wczoraj byłam na siłowni, spaliłam kolejne 1000 kcal, na obiadek był chudy rosołek, a na kolację- budyń waniliowy ale tylko kilka łyżek,patrzył na mnie z szafki już kilka dni, nie mogłam się powstrzymać

Dziś spokój od ćwiczeń, mięśnie się regenerują, ale jutro znów siłownia, a piątek mamy wolnywięc idę na basen.
Już nie mogę doczekać się Świąt, a Wy?

[cinnamon cookie]

BaBy Girl widzę, że dobrze się trzymasz!! Ojjj nie wiem czy będę miała tyle motywacji, żeby coś poćwiczyć w święta, ale w sumie kto wie a na basenie nie byłam ojj ojj albo i dłużej :P chodzę raczej "od święta do święta" może dlatego, że nie lubię basenu w moim mieście...
U mnie tempo jakoś zwolniło, nie mam ostatnio na nic ochoty, ćwiczenia, jem byle jak... Nie, że jakoś dużo, ale jednak byle jak trochę motywacji mi potrzeba Dziewczyny, pomóżcie trochę, dajcie kopa!!!!

[Neeeska_39]

Napisane przez BaBy Girl

Już nie mogę doczekać się Świąt, a Wy?

Ja też uwielbiam Wielkanoc - czasem wydaje mi się, ze wolę te święta niż Boże Narodzenie ) niestety chyba do świąt będę się rzadko pokazywać na forum bo mama w pracy a ja mam wolne więc sprzątanie, pranie, mycie, szorowanie i wszystkie inne czynności domowe zostały na mojej głowie....

Za to po świętach zaczynam biegać (już siostra powiedziała, że cokolwiek się nie będzie działo 2 kwietnia startujemy) no i pewnie będzie jakiś 1 kg nadprogramowy ale może jak będę jeść w świętach troche mniej dietetycznie to może w końcu waga ruszy Dodatkowo Mel i więcej warzyw i owoców bo już taka pora, ze powoli się zaczynają mam nadzieje, ze 2 miesiące uda mi się osiągnąć wymarzoną wage, zwłaszcza, że mam ułożony plan zjazdów w bardzo fajny dla mnie sposób, który mam nadzieje, nie zaburzy mojej regularności posiłków ) i zaakceptuje siebie w szortach ;d
Chociaż ostatnio usłyszałam, że mam chude nogi (!) - od koleżanki,która jest taka drobniutka, ze hej

[cinnamon cookie]

Napisane przez Neeeska_39

Ja też uwielbiam Wielkanoc - czasem wydaje mi się, ze wolę te święta niż Boże Narodzenie ) niestety chyba do świąt będę się rzadko pokazywać na forum bo mama w pracy a ja mam wolne więc sprzątanie, pranie, mycie, szorowanie i wszystkie inne czynności domowe zostały na mojej głowie....

Za to po świętach zaczynam biegać (już siostra powiedziała, że cokolwiek się nie będzie działo 2 kwietnia startujemy) no i pewnie będzie jakiś 1 kg nadprogramowy ale może jak będę jeść w świętach troche mniej dietetycznie to może w końcu waga ruszy Dodatkowo Mel i więcej warzyw i owoców bo już taka pora, ze powoli się zaczynają mam nadzieje, ze 2 miesiące uda mi się osiągnąć wymarzoną wage, zwłaszcza, że mam ułożony plan zjazdów w bardzo fajny dla mnie sposób, który mam nadzieje, nie zaburzy mojej regularności posiłków ) i zaakceptuje siebie w szortach ;d
Chociaż ostatnio usłyszałam, że mam chude nogi (!) - od koleżanki,która jest taka drobniutka, ze hej

Też bym chciała tak usłyszeć i ja już nie mogę doczekać się biegania... Póki co u mnie na termometrze -3... z tego co widziałam, oczywiście u mnie dalej będą latać białe niedźwiedzie, np w poniedziałek u mnie koło 3 stopni, a na dole Pl 18!!!!!!! I gdzie tu sprawiedliwość?

[BaBy Girl]

Napisane przez cinnamon cookie

BaBy Girl widzę, że dobrze się trzymasz!! Ojjj nie wiem czy będę miała tyle motywacji, żeby coś poćwiczyć w święta, ale w sumie kto wie a na basenie nie byłam ojj ojj albo i dłużej :P chodzę raczej "od święta do święta" może dlatego, że nie lubię basenu w moim mieście...
U mnie tempo jakoś zwolniło, nie mam ostatnio na nic ochoty, ćwiczenia, jem byle jak... Nie, że jakoś dużo, ale jednak byle jak trochę motywacji mi potrzeba Dziewczyny, pomóżcie trochę, dajcie kopa!!!!

proszę bardzo!

Pomyśl sobie,że w maju będzie już gorąco i siłą rzeczy trzeba będzie zdjąć z siebie długie spodnie!Skończą się ciepłe dresiki zakrywające zimowe tłuszczyki, a zaczną się szorciki i obcisłe bluzeczki! Imprezki, grille,wyjścia ze znajomymi, spotkanka, trzeba ładnie wyglądać!

Trochę to infantylne,ale taka prawda

Napisane przez Neeeska_39

Ja też uwielbiam Wielkanoc - czasem wydaje mi się, ze wolę te święta niż Boże Narodzenie ) niestety chyba do świąt będę się rzadko pokazywać na forum bo mama w pracy a ja mam wolne więc sprzątanie, pranie, mycie, szorowanie i wszystkie inne czynności domowe zostały na mojej głowie....

Za to po świętach zaczynam biegać (już siostra powiedziała, że cokolwiek się nie będzie działo 2 kwietnia startujemy) no i pewnie będzie jakiś 1 kg nadprogramowy ale może jak będę jeść w świętach troche mniej dietetycznie to może w końcu waga ruszy Dodatkowo Mel i więcej warzyw i owoców bo już taka pora, ze powoli się zaczynają mam nadzieje, ze 2 miesiące uda mi się osiągnąć wymarzoną wage, zwłaszcza, że mam ułożony plan zjazdów w bardzo fajny dla mnie sposób, który mam nadzieje, nie zaburzy mojej regularności posiłków ) i zaakceptuje siebie w szortach ;d
Chociaż ostatnio usłyszałam, że mam chude nogi (!) - od koleżanki,która jest taka drobniutka, ze hej

Ale wśród tych porządków zajrzyj do nas chociaż na 5 min
Popieram bieganie! Ja też porzucę siłownię i zaczynam jak tylko zrobi się cieplej, kto wie,może 2go kwietnia będzie już fajnie

Napisane przez cinnamon cookie

Też bym chciała tak usłyszeć i ja już nie mogę doczekać się biegania... Póki co u mnie na termometrze -3... z tego co widziałam, oczywiście u mnie dalej będą latać białe niedźwiedzie, np w poniedziałek u mnie koło 3 stopni, a na dole Pl 18!!!!!!! I gdzie tu sprawiedliwość?

Kochana nie wierz w te prognozy, w poniedziałek równie dobrze w całej Polsce może być tornado

Poniżej motywacja dla każdej z nas

[nieznajoma85]

hej dziewczyny
mam takie pytanie, jak robicie owsiankę? Same gotujecie czy korzystacie z wersji instant?