Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[maarchewka]

Napisane przez vil84

no właśnie nie wiem, też się zastanawiam. chociaż .... tak mi się przypomniało właśnie że jak tydzień temu czekaliśmy na IP to przede mną były dwie dziewczyny do porodu. mężowie latali po torby do samochodu, a potem z tej izby przyjęć zabierali je na położnictwo, z rzeczami. więc całkiem możliwe że najpierw jednak wędruje się na sale, bierze co potrzebne, przebiera i dopiero na porodówkę, a jak już jest bardzo zaawansowana akcja to mąż zanosi torbę na salę i wraca na porodówkę a kobieta prosto na porodówkę. tak by chyba było najsensowniej też się zastanawiałam nad tym, bo wtedy bym się inaczej spakowała, mała torba na porodówkę a nie dwie pomieszane ...

ale to i tak się lepiej tak spakować, ze torba na poród i torba na pobyt.. będzie mniej zamieszania jak coś trzeba będzie wyciagnąć.. a nie grzebanie i szukanie w dwóch torbach..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Śliczne, kurcze patrzyłam jak robicie te filcowe imiona i tak sobie myślałam "super, ale nie robie bo nie mam miejsca". Ale Justi to jednak dolała oliwy do ognia i jednak chyba zrobię

Zrób, zrób

[vil84]

Napisane przez XxXJuSstiii

dopytaj w szpitalu najlepiej wiem, że w Gliwicach bierze się torbę na porodówkę i później z nią na położnictwo się jedzie.
Myślę, że sensownym rozwiązaniem jest wzięcie małej torby na sam poród i zostawienie tej na pobyt w bagażniku - po porodzie tatuś może podskoczyć i przynieść tą torbę

o ile tatuś wytrzyma do końca
mąż początkowo bardzo nie chciał być przy porodzie, nie zmuszałam go, tylko mówiłam jak bardzo by mi się tam przydał, no i ostatnio stwierdził że będzie, ale tyle ile wytrzyma. no zawsze coś. a potem zaczął mi lecieć z tekstami że jak to będzie długo trwało to będzie głodny, ZMĘCZONY ... w sumie żartował ale myślałam że go zabije wtedy mam plan zrobić mu kanapki, wziąć coś do czytania i kawę w termosiku, zobaczymy ile wytrzyma chociaż znając życie będzie pod wpływem takich emocji że nie pojedzie do domu tylko będzie siedział do końca

idę się kąpać. o ile zakład, że akurat jak będę w wannie przyjedzie kurier i listonosz? ;p

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

o ile tatuś wytrzyma do końca
mąż początkowo bardzo nie chciał być przy porodzie, nie zmuszałam go, tylko mówiłam jak bardzo by mi się tam przydał, no i ostatnio stwierdził że będzie, ale tyle ile wytrzyma. no zawsze coś. a potem zaczął mi lecieć z tekstami że jak to będzie długo trwało to będzie głodny, ZMĘCZONY ... w sumie żartował ale myślałam że go zabije wtedy mam plan zrobić mu kanapki, wziąć coś do czytania i kawę w termosiku, zobaczymy ile wytrzyma chociaż znając życie będzie pod wpływem takich emocji że nie pojedzie do domu tylko będzie siedział do końca

idę się kąpać. o ile zakład, że akurat jak będę w wannie przyjedzie kurier i listonosz? ;p

jasne, że będzie siedział, nie wierzę, że pojechałby do domu nie dałby rady, ciągle by myślał czy to już, czy wszystko dobrze

haha, skąd my to znamy

[Katate]

Napisane przez vil84

no właśnie nie wiem, też się zastanawiam. chociaż .... tak mi się przypomniało właśnie że jak tydzień temu czekaliśmy na IP to przede mną były dwie dziewczyny do porodu. mężowie latali po torby do samochodu, a potem z tej izby przyjęć zabierali je na położnictwo, z rzeczami. więc całkiem możliwe że najpierw jednak wędruje się na sale, bierze co potrzebne, przebiera i dopiero na porodówkę, a jak już jest bardzo zaawansowana akcja to mąż zanosi torbę na salę i wraca na porodówkę a kobieta prosto na porodówkę. tak by chyba było najsensowniej też się zastanawiałam nad tym, bo wtedy bym się inaczej spakowała, mała torba na porodówkę a nie dwie pomieszane ...

Z moich obserwacji wynika, że jak przyjeżdza się do porodu to wcale nie zawsze od razu na porodówkę. Znaczy na trakt porodowy ale tam są normalne sale, w których się leży i czeka czasem po kilka dni na rozwój akcji. I dopiero jak już się naprawdę zacznie to pakuje się manatki i idzie na porodówkę (razem z torbą).
Ja miałam dwie torby, ale teraz biorę jedną bo tylko zamieszanie miałam z tymi torbami. A jak się urodzi, to wywożą na łóżku i w nogach kładą tą torbę i po dwóch godzinach wiozą na połóżniczy oddział i tam już się jest z dzieckiem do końca. Tak to w moim szpitalu wygląda mniej więcej.

[candace1]

Napisane przez XxXJuSstiii

Zostało nam 8 tygodni
choć mam cichą nadzieję, że 7 jednak

To żeby było 7 i ani dnia dłużej

Napisane przez Mysia mysz

ja nie mówiłam, że tak nie robią w ogóle, ale ordynator mówił, że u nich na oddziale nie przebijają jak nie ma akcji skurczowej

Dlatego jest to dla mnie dziwne - bo pęcherz się przebija właśnie po to, żeby tę akcję zacząć...
Bo jak już skurcze są to po co przebijać pęcherz przecież on może pękać i pod koniec porodu - tu nie ma reguły.
Nie rozumiem-najwidoczniej co kraj to obyczaj...

Napisane przez lonely_lady

Pomylam podłogi
Pierwszy raz od jakichś 4 miesięcy

Ja myję mopem więc myję kilka razy w tygodniu

Napisane przez karolina2121

Znalezione na fb :

Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:

1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania. Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie! Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

Wysłałam TŻtowi na @. Powiedziałam, ze dziś startujemy z tym eksperymentem



[QUOTE=maarchewka;39985050]tych też nie rozumiem:

Proszę o ograniczenie liczby badań przez pochwę

Wolałabym, jeśli nie będzie przeciwwskazań medycznych, aby monitorowanie stanu dziecka było okresowe a nie stałe

chyba nie bedą mi tam zaglądać bez potrzeby?? aaa pooglądamy sobie otworek.. jakby mój byl jakis szczególnie ciekawy..[/QUOTE]

Napisane przez Katate

No te badania to dla mnie były najgorsze z tego wszystkiego. Ale jakoś muszą sprawdzać rozwarcie i postęp porodu.
Pod KTG mnie na szczęście nie trzymali non stop bo bym sie wściekła chyba. Tylko raz na jakiś czas sprawdzali tętno małego. Dopiero przy partych po każdym skurczu.

Przy partych to jest straszne jak się słyszy to ktg - bo przy parciu nagle słychać tylko taki szum zamazany-masakra

Napisane przez antoinettee

Hej, dzwoniłam dziś do ZUSu, chyba z pół godziny czekałam na rozmowę z konsultantem. Nie mogła mi za wiele powiedzieć, powiedziała tylko, że dokumenty zostały złożone i lada dzień mogę się spodziewać pieniędzy

Ja już po wizycie. Cukrzycy nie mam Glukoza na czczo 82 a po 2 godzinach 100. Z Julią wszystko OK, waży prawie 1 kg i fikała jak szalona Puki co leży główką do dołu tak jak czułam Powiedział, że za miesiąc zrobi mi posiew. Nie za wcześnie trochę?
No i mam brać 2x dziennie Tardyferon bo hemoglobina 11,2 i lepiej żeby już nie spadała
Pytałam się go czy mogę iść na szkolę rodzenia, tzn wykonywać te ćwiczenia wszystkie, to kazał mi iść nie w 29 tc tylko od 32 bo bezpieczniej dla dziecka.

A i przez 2 tygodnie przytyłam 1 kg, od początku ciąży 6,5 ciekawe jak będę finiszować

Super za wizytę i zus

Napisane przez Tity

Ja to już w ogóle tam nic nie widzę. A tak zadam niedyskretne pytanie,Wy się calkiem do lekarza golicie?




Przy okazji chcę się pochwalić, że znalazłam imię dla synka. Będzie Julian

na tym etapie już tak.

Król Julian

Napisane przez happy blue

ale lecicie dziś zamierzam kupić coś do prania helenkowej garderoby. zastanawiam się nad płynem Lovela zamiast proszku, macie jakieś zdanie na ten temat? i druga rzecz, bo opinie są sprzeczne, czy płatków mydlanych można używać w pralce, czy są tylko do ręcznego?

Ja kupiłam płyn Dzidziuś.
Nie pachnie w ogóle i rzeczy po nim są bardzo miłe w dotyku
Jest dużo tańszy od Loveli na przykład a jeszcze był w jakiejś promo więc wzięłam do białego i koloru.
Poprałam też swoje piżamki w nim

[ankaaa206]

Napisane przez maarchewka

a jak to wygląda, co jakis czas wołają na fotel zeby sprawdzić? co robi wtedy osoba towarzysząca?

osoba towarzysząca wychodzi z sali, zresztą nawet jak zapomni to go wyproszą lekarz czy położna

[maarchewka]

Napisane przez Magiusa

Wczoraj w aptece w końcu poszłam zrealizować receptę na tą szczepionkę w związku z przeciwciałami co mam mieć robioną w 28tc. Nie mieli na miejscu, ale sprowadzą, ale cena powala - około 460 pln!!!! Nadrobię tą ceną wszystko to co miałam za darmo robione w tej ciąży. No, ale jak tak ma być bezpieczniej to niech będzie.

wow to faktycznie powala!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez ankaaa206

osoba towarzysząca wychodzi z sali, zresztą nawet jak zapomni to go wyproszą lekarz czy położna

a jak już się rodzi to jej nie wypraszają?? bo ja zrozumiałam ze ma się barchankę podciągnietą pod cycki i sie z gołą piczą leży, ale może mam jakieś złe wyobrażenia

[ankaaa206]

Napisane przez candace1

Ja kupiłam płyn Dzidziuś.
Nie pachnie w ogóle i rzeczy po nim są bardzo miłe w dotyku
Jest dużo tańszy od Loveli na przykład a jeszcze był w jakiejś promo więc wzięłam do białego i koloru.
Poprałam też swoje piżamki w nim

ja piorę w płynie dreft sensitive, biorę na podwójne płukanie i mam nadzieję że żadnej alergii po tym nie będzie.
jakiś pech mnie dziś prześladuje, otworzyłam okno, zrobił się przeciąg i 3 storczyki runeły na ziemie, oczywiście bałaganu co nie miara, potem chciałam posegregowac ciuszki do wyprania- czapki, skarpetki i białe i cały karton wyleciał mi z rąk

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez maarchewka

wow to faktycznie powala!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------


a jak już się rodzi to jej nie wypraszają?? bo ja zrozumiałam ze ma się barchankę podciągnietą pod cycki i sie z gołą piczą leży, ale może mam jakieś złe wyobrażenia

jak rodzisz to np tż Twój bedzie stał/siedział na wysokości Twojej głowy i jest o ile chcesz do końca, ale w trakcie rozkręcania akcji to przy badaniach wypraszają towarzysza, tak nam tłumaczyła położna, i ostatnio kuzynka z Bydgoszczy opowiadała że u niej też tak było

[candace1]

Napisane przez XxXJuSstiii

jasne, że będzie siedział, nie wierzę, że pojechałby do domu nie dałby rady, ciągle by myślał czy to już, czy wszystko dobrze

Ja mojego TŻta wygoniłam do pracy przyjechal do mnie jak leżałam pozwijana w bólach (ja byłam drugą dobę w szpiotalu bo przyjęli mnie dzień wcześniej bo im się ktg już nie podobało) i jak zobaczyłam jego wyraz twarzy to po prostu go wygoniłam - położna myślałam, ze się posika ze śmiechu
Pojechał do pracy i potem jego szefowa mi opowiadała, ze siedział i się gapił w jeden punkt - telefon sprawdzał co 2 min czy ma naładowany i zero było z nim kontaktu
Powiedziała, ze cieszy się, ze ten poród był szybki bo inaczej to kiepsko to sobie wyobraża No i po telefonie od swojej mamy, ze już Z. jest na świecie wybiegł z pracy jak szalony
Szefowa za nim krzyczała, ze jak dojedzie do szpitala to ma dać jej znać że jest na miejscu w jednym kawałku
Faceci:brzyda l:

[justyna_g4]

Napisane przez candace1

T

Ja kupiłam płyn Dzidziuś.
Nie pachnie w ogóle i rzeczy po nim są bardzo miłe w dotyku
Jest dużo tańszy od Loveli na przykład a jeszcze był w jakiejś promo więc wzięłam do białego i koloru.
Poprałam też swoje piżamki w nim

Ja kupiłam proszek lovela ale tylko dlatego, że był na promocji i wychodził na prawde tanio, ale od poczatku nastawiałam się, że kupie Dzidziusia ale raczej też priszek. Wydaje mi sie , ze jest wydajniejszy.

[maarchewka]

Napisane przez ankaaa206

jak rodzisz to np tż Twój bedzie stał/siedział na wysokości Twojej głowy i jest o ile chcesz do końca, ale w trakcie rozkręcania akcji to przy badaniach wypraszają towarzysza, tak nam tłumaczyła położna, i ostatnio kuzynka z Bydgoszczy opowiadała że u niej też tak było

ale jest jakiś parawanik ? bo nawet jak będzie na wysokości głowy to chyba bedzie widzieć?? tzn nie to że on tego nigdy nie widzial, tylko mi ostatnio mówil, zę by nie chciał oglądać

[Katate]

Napisane przez candace1

Przy partych to jest straszne jak się słyszy to ktg - bo przy parciu nagle słychać tylko taki szum zamazany-masakra

Ja go nawet nie słyszałam. Tylko słyszałam jak położna po każdym skurczu mówiła do lekarza np. 140.
I wtedy taki wielki lęk miałam, żeby nie zaczęło spadać.

[banka26]

Napisane przez happy blue

ale lecicie dziś zamierzam kupić coś do prania helenkowej garderoby. zastanawiam się nad płynem Lovela zamiast proszku, macie jakieś zdanie na ten temat? i druga rzecz, bo opinie są sprzeczne, czy płatków mydlanych można używać w pralce, czy są tylko do ręcznego?

ja uzywam plynu Lovella i jestem zadowolona i silana do plukania sensitive

Napisane przez sharpnowaja

No i mamy wtorek
ja czekam na piątek i do domku


może to od firmy zależy? no i na pewno od materiału z jakiego jest wykonane bo nie wszytskie są z takiej typowej wikliny, ale na prawdę przeczytałam wiele opinii że ktoś kupił i nie używał bo strasznie śmierdziało.

Aaś nie wiem jak ta Twoja współlokatorka wytrzymuje z taką matką, wychowywać też będzie za nią?

diabli dobrze zrobiłaś z tym zeszytem od religii

dziewczyny mam takie pytanie jak to jest:
- bo jak rodzę to jestem na innym oddziale niż leżę przed porodem to co mam zabierać ciuszki dla małej ze sobą czy TŻ ma się później przelecieć po nie czy jak?

biezesz wszystko z patologi i maz moze zaniesc do auta torbe dzidzi a ty swoja biezesz na porodowke , bo moze sz chciec wode, skarpetki , recznik itp. a pozniej po porodze idziecie na oddzial połogowy

Napisane przez maarchewka

dziewczyny, a Wy pierzecie wszystkie ciuszki czy tylko ten najmniejszy rozmiar??

ja piore 56-62


wrocilam z zakupow , kupilam pare rzeczy dla siebie do szpitala- szczoteczke, paste do zebow, mydlo szare zeby po porodzie sie nim myc , dla mlodego sudocrem - srednie opakowanie i gratis malutkie i bede miala do szpitala heheh ii weszlam do H&M i nie moglam nie wziasc heheh

w tk maxie przykuly moja uwage buciki byly boskieee

[ankaaa206]

Napisane przez maarchewka

ale jest jakiś parawanik ? bo nawet jak będzie na wysokości głowy to chyba bedzie widzieć?? tzn nie to że on tego nigdy nie widzial, tylko mi ostatnio mówil, zę by nie chciał oglądać

nie ma parawaniku, on nic nie zobaczy bo będzie przy głowie stał

[maarchewka]

Napisane przez Katate

Ja go nawet nie słyszałam. Tylko słyszałam jak położna po każdym skurczu mówiła do lekarza np. 140.
I wtedy taki wielki lęk miałam, żeby nie zaczęło spadło.

a jak zaczyna spadać to na cc?

[ankaaa206]

Napisane przez banka26

wrocilam z zakupow , kupilam pare rzeczy dla siebie do szpitala- szczoteczke, paste do zebow, mydlo szare zeby po porodzie sie nim myc , dla mlodego sudocrem - srednie opakowanie i gratis malutkie i bede miala do szpitala heheh ii weszlam do H&M i nie moglam nie wziasc heheh

w tk maxie przykuly moja uwage buciki byly boskieee

za zakupy
musze sobie zapisać do listy to szare mydło, ostatnio byłam w rossmanie i zapomniałam o nim

[justyna_g4]

Zaraz mnie trafi z tym moim internetem. Chciałam coś obejrzeć ale nawet sie nie włączy tak "szybko" chodzi. Napisałam wczoraj zgłoszenie na orangeonline ale nic nie zrobili. Mam miec 10mb, a predkosc pobierania według ich testu jest 0,06. nosz kur...oczywiscie pani na videorozmowie poleciła mi zadzwonić na płatną infolinie. Nie dośc ze nie wywiązują się umowy to jeszcze mam im dac zarobić

[karolina2121]

Proszek Lovela 19,49 za kg... tanio ?

[candace1]

Napisane przez justyna_g4

Ja kupiłam proszek lovela ale tylko dlatego, że był na promocji i wychodził na prawde tanio, ale od poczatku nastawiałam się, że kupie Dzidziusia ale raczej też priszek. Wydaje mi sie , ze jest wydajniejszy.

Proszek na bank jest wydajniejszy ale ja mam taką cudowną pralkę, ze mi czasami proszku do końca nie wypłukuje-i dlatego używam płynów

Napisane przez maarchewka

a jak zaczyna spadać to na cc?

Za późno jest przy partych na cc
Kończy się tak jak u mnie - vacum. lub szczypce...

[ankaaa206]

Napisane przez karolina2121

Proszek Lovela 19,49 za kg... tanio ?

w realu jest 19,99 za 1,8 kg Lovela

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez candace1

Proszek na bank jest wydajniejszy ale ja mam taką cudowną pralkę, ze mi czasami proszku do końca nie wypłukuje-i dlatego używam płynów


Za późno jest przy partych na cc
Kończy się tak jak u mnie - vacum. lub szczypce...

u mnie to samo z proszkiem, a pralka jest nowa i tez tylko płynow używam.
Moja koleżanka miała poród kleszczowy, bo właśnie zanikało tętno przy partych i nieźle ją poharatali, mały tez miał od tego kilka sinaków

[Katate]

Napisane przez maarchewka

a jak zaczyna spadać to na cc?

Chyba tak Albo jak juz nie ma czasu to kleszcze albo próznociąg
Ale mam nadzieję, że nie będziemy się o tym przekonywać na własnej skórze!!!

[justyna_g4]

Napisane przez karolina2121

Proszek Lovela 19,49 za kg... tanio ?

JA płaciłam 39,90 za 5kg

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Pogrzało mnie totalnie
Usiadłam dziś do literek z filcu i najpierw postanowiłam TYLKO odrysować, później TYLKO wyciąć, uszyć TYLKO jedną literkę, jak już się wzięłam za zieloną to stwierdziłam, że uszyję wszystkie zielone, jak skończyłam to pomyślałam, że T jest łatwe i tak oto właśnie skończyłam całość

Lublana zamordowała jaśka a ja lalkę (ale przyznacie same, że była brzydka)

załączam foty, proszę się nie śmiać - to mój pierwszy raz

piekne ale o 3 w nocy to sie spi, a nie morduje lalka faktycznie kiepska, dla dobra ogolu zostala przetworzona do lepszych celow!

DZIEN DOBRY!

[karolina2121]

Napisane przez ankaaa206

w realu jest 19,99 za 1,8 kg Lovela

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Nie mam Reala u siebie... jednak tam jest więcej niż 1kg... chyba 1,5 albo 1,8 ... niewyraźne zdjęcie gazetki

Napisane przez justyna_g4

JA płaciłam 39,90 za 5kg

Gdzie?

[maarchewka]

Napisane przez Katate

Chyba tak Albo jak juz nie ma czasu to kleszcze albo próznociąg
Ale mam nadzieję, że nie będziemy się o tym przekonywać na własnej skórze!!!

nie ma nawet takiej opcji

[diabli]

Napisane przez vil84

muszę się Wam pochwalić - pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy wyszłam z domu "dla przyjemności" tzn nie do lekarza/badania itp. pojechaliśmy do Rossmana bo chciałam zrobić większe zakupy żeby starczyło wszystkiego do połowy maja (szampon, odżywka, wkładki i takie tam), potem jeszcze poszliśmy do Smyka, w sumie ponad dwie h chodzenia a nie łapały mnie skurcze bardziej niż zawsze i brzuch nie boli więc dla mnie o wydarzenie miesiąca w ogóle super popołudnie, szał zakupowy bo w końcu oboje byliśmy razem na tych zakupach mąż w smyku dorwał się do małpki (wrzucam Wam zdjęcie) i stwierdził że bez małpy nie wychodzi dorwaliśmy jeszcze pajacyk ciepły polarowy 74 w przecenie za 17 zł (będzie na zimę), i taki komplecik (mąż się uparł):
http://www.smyk.com/cool-club-komple...a-dla-dzieci-p

coś czuje że powinniśmy dostać bana na sklepy z rzeczami dziecięcymi, najchętniej połowę zabawek byśmy wykupili, a mężu cały wieczór bawił się małpką

swietna malpka! i te jej oczka wcale nie dziwie sie mezowi, ze nie chcial jej zostawic w sklepie, toz to oczy kota ze shreka :P komplecik dinozaurowo-smokowy tez idalny dla malego mezczyzny
az milo czyta sie, ze glupie wyjscie z domu moze sprawic tyle radosci! korzystaj, byle bez wielkich szalenstw.

[lonely_lady]

Napisane przez maarchewka

no własnie ja mam kupione to mi szkoda jakby się zaczęło a wszystkie rzeczy w domu.. ale chyba też nie będę brała bo jeszcze jakieś ubrania muszę wziąśc i tz coś zabierze to nam sporo gratów do wożenia wyjdzie..

jak masz kupione to możesz wrzucić do samochodu, co Ci szkodzi, chyba że nie będziesz miała miejsca
ja nie dość że nie mam kupione, to jeszcze jak z Tż gdzieś wyjeżdżamy to bierzemy duuuuuuże bagaże
zawsze każdy się nabija z naszych walizek
dlatego teraz kupujemy kombi

Napisane przez antoinettee

Ja już po wizycie. Cukrzycy nie mam Glukoza na czczo 82 a po 2 godzinach 100. Z Julią wszystko OK, waży prawie 1 kg i fikała jak szalona Puki co leży główką do dołu tak jak czułam Powiedział, że za miesiąc zrobi mi posiew. Nie za wcześnie trochę?
No i mam brać 2x dziennie Tardyferon bo hemoglobina 11,2 i lepiej żeby już nie spadała
Pytałam się go czy mogę iść na szkolę rodzenia, tzn wykonywać te ćwiczenia wszystkie, to kazał mi iść nie w 29 tc tylko od 32 bo bezpieczniej dla dziecka.

A i przez 2 tygodnie przytyłam 1 kg, od początku ciąży 6,5 ciekawe jak będę finiszować

dla Julci i za glukozę
kurcze z tą hemglobiną to jakiś popłoch jest.. ciekawa jestem jaką ja mam.. skoro w listopadzie już miałam 11

Napisane przez Tity

Ja to już w ogóle tam nic nie widzę. A tak zadam niedyskretne pytanie,Wy się calkiem do lekarza golicie?

Przy okazji chcę się pochwalić, że znalazłam imię dla synka. Będzie Julian

ja czasem się golę na "0" a czasem zostawiam jakiś paseczek, ale zacznę chyba golić na zero bo coraz ciężej mi (nawet z lusterkiem) zrobić ładną fryzurkę.
za imię- będzie król Julian

Napisane przez Katate

Mogłam chodzić i inne cuda robić, ale nie chciałam. Miałam bóle krzyżowe i skurcz jeden za drugim i najwygodniej mi było na łóżku. Ale generalnie można sobie łazić
I tak właśnie można sobie poplanować a jak się zacznie to sama nie wiesz co będziesz chciała robić

zgadzam się z pogrubionym ja też mam zamiar rodzić aktywnie, skakać na piłce, chodzić, robić te różne śmieszne pozycje wertykalne..
Podobno to przyśpiesza poród i przynosi ulgę.. Ale jak wyjdzie w praniu-zobaczymy. Może mi ulgę przyniesie właśnie leżenie- chociaż wątpię
Tak jak piszesz, można sobie planować a obrót wydarzeń sam to zweryfikuje

Napisane przez justyna_g4

Dziewczyny jakie wymiary pościeli kupujecie?? 120x90 czy 135x100??

ja kupuję 120x90
Marchewka- dobrze kombinujesz. Też mam łóżeczko o takich wymiarach i tym się sugeruję

Napisane przez humpback

mi nie

Napisane przez candace1

Ja myję mopem więc myję kilka razy w tygodniu

ja właśnie zawsze myłam na kolanach (tak raz w tygodniu) ale od kiedy mój brzuch jest piłeczką nie robię tego.
Męczące to strasznie, ale zawsze miałam wrażenie, że mopem nie umyję tak dokładnie..
dzisiaj umyłam mopem, lepiej tak niż wcale

Napisane przez candace1

Ja mojego TŻta wygoniłam do pracy przyjechal do mnie jak leżałam pozwijana w bólach (ja byłam drugą dobę w szpiotalu bo przyjęli mnie dzień wcześniej bo im się ktg już nie podobało) i jak zobaczyłam jego wyraz twarzy to po prostu go wygoniłam - położna myślałam, ze się posika ze śmiechu
Pojechał do pracy i potem jego szefowa mi opowiadała, ze siedział i się gapił w jeden punkt - telefon sprawdzał co 2 min czy ma naładowany i zero było z nim kontaktu
Powiedziała, ze cieszy się, ze ten poród był szybki bo inaczej to kiepsko to sobie wyobraża No i po telefonie od swojej mamy, ze już Z. jest na świecie wybiegł z pracy jak szalony
Szefowa za nim krzyczała, ze jak dojedzie do szpitala to ma dać jej znać że jest na miejscu w jednym kawałku
Faceci:brzyda l:

[maarchewka]

A jeszcze pytanie z innej beczki. Mam taką suszarkę: http://www.google.pl/imgres?q=suszar...w=1173&bih=556
i połamały mi się takie plastikowe łapki, które trzymają jedną stronę suszarki.. da się coś takiego dokupić? jak to się nazywa??

[justyna_g4]

Napisane przez karolina2121

Gdzie?

W intermarche. Dziewczyny tu mówiły o tej promocji. Ale to było już 2 tygodnie temu chyba.

Napisane przez lonely_lady

ja właśnie zawsze myłam na kolanach (tak raz w tygodniu) ale od kiedy mój brzuch jest piłeczką nie robię tego.
Męczące to strasznie, ale zawsze miałam wrażenie, że mopem nie umyję tak dokładnie..
dzisiaj umyłam mopem, lepiej tak niż wcale

A mi lepiej było myć na kolanach jak jeszcze mogłam bo od mopa zaraz mnie plecy bolały.