![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
![]() Wyprowadzam się...
Przeprowadzka... Przyznam się - boję się tego nowego życia... w obcym mieście, wśród obcych ludzi, sama... z całym domem na głowie... ze studiami i wszystkim innym... Przechodzę kryzys, jeszcze miesiąc temu byłam zachwycona perspektywą własnego mieszkania i prawdziwego, dorosłego życia ze wszystkimi przywilejami i obowiązkami... A teraz... teraz zwyczajnie się boję , że nie dam rady... Właśnie pakuję się... Jutro wyjeżdżam...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Wyprowadzam się...
dasz sobie radę
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Wyprowadzam się...
jak ja chciałabym mieć możliwość wyprowadzenia się do innego miasta.
studia to najlepszy okres w zyciu kobiety ![]() ![]() weź mnie ze sobą do plecaka co? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Wyprowadzam się...
ja przechodze to samo.tez się boje że nie dam sobie rady na studiach,przebimbam całą kase i nie bede miała za co żyć
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Wyprowadzka na 5 roku studiow z domu rodzinnego byla jedna z najtrafniejszych decyzji w moim zyciu. Na poczatku tez sie balam, ale nigdy tej decyzji nie zalowalam! Nareszcie mialam swiety spokoj, a kiedy przyjezdzalam w odwiedziny do rodzicow bylam traktowana jak super wazny gosc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 783
|
Dot.: Wyprowadzam się...
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Moja siostra 22 lata tez wyprowadza sie na studia do Poznania... Z tym ze ona bedzie mieszkać z bratem 19 i jego dziewczyna 19. No i z tego co wiem ma pewien respekt przed duzym miestem, wracaniem do domu wieczorem i w ogole nowym zyciem. Ale wiem, ze dadza sobie rade, tym bardziej, ze sa w 3. Jedynie wspolczuję ci ze jestes sama, ale poznasz nowych ludzi o to sie nie martw. Bedzie dobrze.
![]()
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Fajnie jest mieszkać na studiach bez staruszków- zobaczysz jak Ci się rok rozkręci to codziennie gdzieś będziesz wypadała na imprezy itd. Fajna sprawa...
![]()
__________________
Nie ufaj rodzicom- zrób się sam!!!
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
No właśnie - taka wyprowadzka to naprawdę może być fajna sprawa.
Usamodzielnisz się, poznasz nowe miasto, nowe otoczenie. Początkowo chyba większość osób czuje się zagubiona, tęskni za domem, boi się czy da sobie radę. Przecież to wielki krok w dorosłość. Myślę, że po krótkim czasie odnajdziesz się i będziesz zadowolona. Przynajmniej tego życzę ![]()
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Uwazam ze przeprowadzka to fantastyczna sprawa!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Dziewczyny, zastanawialam sie, czy zalozyc nowy watek, ale nie chcialam wzbudzac jakiejs dyskusji, tylko gdzies sie wypisac.
Dlatego postanowilam tu. *Czekam mnie wlasnie PRZEPROWADZKA. To nie jest problematyka typu start w dorosle zycie, czy nowe miejsce, w ktorym boje sie, ze sie zagubie - choc to ostatnie na pewno tez. ZAL MI po prostu. Zal opuszczac to miejsce - jako miasto najpierw, a jako mieszkanie - po drugie. PRZYZWYCZAILAM SIE. Przywyklam do tego miasta. Do tych ludzi, do tych ulic, do tych miejsc. Czuje sie tu dobrze. Wszystko znam. Kocham to miasto. Wyjechac musze. Poniewaz inaczej grozi mi stagnacja, nie moge sie juz tu rozwijac. I podjelam decyzje o wyjezdzie sluszna, choc z rozdzierajacym sercem. *KOCHAM moje mieszkanie. Wynajmujac je - czulam sie najszczesliwszym czlowiekiem na ziemi. Moje mieszkanie. Z widokiem na stare miasto. W najpiekniejszej dzielnicy. Na najpiekniejszej - znanej ulicy, tak zwanej "lakomej" : sa tu same restauracje, a noca ulica ta zamienia sie w istne widowisko : wszystkie restauracje sa podswietlone, na tarasach stoliczki, krzesla, deptakiem kraza przechodnie, dyskutuja w kawiarenkach do poznych godzin, gra muzyka. Na przeciwko mojego wejscia : stara piekarnia, ktora od 200lat cieszy sie ta sama popularnoscia. Czuje sie tu.. cudownie. Moje mieszkanie : moje. Dwupietrowe. Malutki pokoik, rozowe sciany, drewniany parkiet na podlodze, okienko na podworko wewnetrzne. Drewniane schodki, a nad nimi pokoik na poddaszu. Sypialnia. Biale sciany, biala kanapa, pufy na podlodze. I to wszystko moje. tylko moje. Moje osiem scian, moj komputer miejsce na kubek z herbata, papiery na podlodze, biale noce spedzone na pisaniu... Moja muzyka, moje kadzidla. Moja niebieska lazienka, moja wanna przyozdobiona kwiatami. To wszystko juz w krotce nie bedzie moje. Wyjade stad i zostawie to najwspanialsze mieszkanko, jakie tylko w glowie moglam sobie wyobrazic. Urzadzone przez siebie latami. Moje. Moje katy. Moje miejsce. Zostawie je. Wyjade i bede mieszkac w trojke z dwoma kolezankami. Juz nic nie bedzie moje. Wynajem. Wspollokatorstwo. Dzielenie sie. Respektowanie. Wspolna lazienka. Moj pokoik - malutki, skromniutki, jak to na paryz przystalo - za 1000zl jakies 10m moze... I nic juz nie bedzie moje. Nie wiem, po co to pisze. Zal mi. Po prostu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Wyprowadzilam sie z domu rodzinnego gdy mialam 20 lat. Juz nigdy tam nie wrocilam, przyjezdzalam w odwiedziny, ale nigdy juz nie wrocilam zeby tam mieszkac.
Pare razy w zyciu przeprowadzalam sie, zmienialam mieszkania, ciagle bylam w ruchu. Nawet jak mielismy juz dzieci to po jakims czasie pakowalismy wszystko i zmienialismy otoczenie. Tak jak jowisia, balismy sie chyba stagnacji, zasiedzenia... Teraz od 6 lat mieszkamy w jednym miejscu. To jest TO, NASZE MIEJSCE NA ZIEMI. Nie chcemy juz sie przeprowadzac, nie boimy sie stagnacji, nawet lubimy ten spokoj, to ze zyjemy powoli, bez wiecznej bieganiny. Starzejemy sie chyba... ![]() Taka jest kolej rzeczy, ze opuszczamy rodzinny dom i mimo, ze sie boimy to zawsze jakos ukladamy sobie zycie i przezywamy je wg swojego scenariusza. Poznajemy nowych ludzi, uczymy sie nowych rzeczy i to jest naturalne, chociaz taki skok w nieznane napawa nas strachem. Ale w koncu chyba dla kazdego w zyciu przychodzi taki moment kiedy ma dosyc poszukiwania, poznawania ciagle nowych ludzi. Kiedy nie boimy sie juz stagnacji i nudy... ale wrecz tesknimy za nia, bo jestesmy zmeczeni, mamy przesyt nowych rzeczy. Na tym polega zycie... chyba ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Oj napewno sie uda wszystko
![]() ![]()
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Wyprowadzam się...
ja mysle ze to normalne taki strach. jak tylko sie okaze ze wszystko jest w porzadku(juz Ty sie o to postarasz prawda?
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Hmm no to moze takie doswiadczone przeprowadzka dziewczyny jak Wy doradza cos mlodszej kolezance ktora to czeka juz w tym roku?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
a ja poprostu wierze że ci sie uda ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Ja sie tak strasznie balam....! zreszta mozna poczytac w poprzednich postach... ALe NIE ZALUJE ZA NIC A SWIECIE! Znalazlam swoje miejsce na ziemi!
![]() Jestem szczesliwa... i wiem ze to byla najmadrzejsza decyzja, jaka zdarzylo mi sie podjac od lat. Nie bojmy sie zmian.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Wyprowadzam się...
A ja, jesli moge, napisze cos od siebie.. U mnie w domu nikt nie wierzy w to, ze uda mi sie wyprowadzic. Planuje oddalic sie o przeszlo 500 km od domu rodzinnego i wiem, ze to dosc spora odleglosc. Wszyscy tylko powtarzaja, ze sobie nie poradze, smieja sie, ze nie dam rady, ze nie znajde pracy.. I bez tego bardzo sie boje, a ta mysl, ze w swych planach jestem osamotniona przeraza mnie jeszcze bardziej.
Poza tym co bedzie jesli oni maja racje i bede musiala ze spuszczona glowa wrocic do domu i przyznac im ze sobie nie poradzilam..? Nie wiem jak ja to przelkne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 727
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
Mam to samo, chcę się wyprowadzić,a nikt we mnie nie wierzy, wszyscy sądzą,że to takie gadanie,że mi się nie uda, że w końcu z tego zrezygnuję. Najgorsze jest to,że sama zaczynam w to wierzyć. Bo jak może mi się udać? Ale jeszcze im pokażemy Naf ![]() ![]()
__________________
"W trudnej sytuacji życiowej nie masz lepszego sposobu na znalezienie ratunku, niż zwrócić się do Prawdziwego Mężczyzny w tonacji Zbolałego Kurczątka. " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Ja sie wyprowadzialam nie tylko obcego miasta co do obcego kraju. Co prawda z moim facetem ale dla mnie byl to duzy krok. Mimo ze mialam lat ponad 20 to w domu babcia, mama robily za mnie prawie wszystko - nie widzialam jak wlacza sie pralke, jak prasowac itp.
W ciagu kilku dni nauczylam sie wszystkiego - Teraz odpowiedzialni jestesmy za swoje rachunki, jedzenie, pranie... ogolnie za swoje zycie. I tak jest lepiej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Wyprowadzam się...
To mozemy sobie podac reke, bo ja do takich rzeczy tez mam 2 lewe rece
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
![]() Jesli zostawie syf w kuchni to moj syf i ja go posprzatam bez niczyjego gadania 'teraz teraz teraz' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 727
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Cytat:
Co do prac domowych to też jestem lewa ręka z wszystkiego,ale Polak potrafi,więc tego obawiam się najmniej ![]()
__________________
"W trudnej sytuacji życiowej nie masz lepszego sposobu na znalezienie ratunku, niż zwrócić się do Prawdziwego Mężczyzny w tonacji Zbolałego Kurczątka. " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Wyprowadzam się...
Ja we wrześniu też się wyprowadzam.
I to nie o 500 km a do innego kraju, na druga półkulę. Jak ja sobie dam rade - nie wiem, ale kiedyś trzeba się usamodzielnić. Także jeszcze kilka miesięcy podoceniam rodzinne obiadki i wyprane ciuchy ![]() A potem - jak sobie pościelę tak się wyśpię ![]()
__________________
Połam język ![]() Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.