|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3841 | |||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
za przekręcenie ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
A co do zdrady u mnie to nie wchodzi w grę... Jego mamusia byłaby na niego zła Cytat:
Debrah pytałaś co zrobiła teściowa. No więc podczas rozmowy z tż poprosiła go, żebym nie głodziła Kubusia. Od miesiąca walczę o to,żeby karmić piersią i wydaje mi się, że nam to idzie, bo najedzony zasypia, ładnie śpi a ta mi mówi, żebym go nie głodziła
|
|||||||||
|
|
|
#3842 |
|
Lurker ;)
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
eee ogolem nie poszedl dzis do pracy, nie wiem ocb
![]() Aga oboje nie lubimy syfu, ale wychodze z zalozenia ze skoro siedze w domu a TZ w pracy to moim obowiazkiem jest sprzatanie. A czasami po prostu mi sie nie chce, wiec zeby uniknac spojrzenia w stylu " znowu opier..dalalas sie na allegro" wole sie spytac czy nie bedzie sie czepiac jesli zostawie to na pozniej. Dziewczyny pieknie to piszecie o dbaniu o zwiazek, rozmowach itp. Ja tez wychodze z zalozenia ze najlepszym wyjsciem jest rozmowa. Ale kiedy on na mnie naskakuje i wygaduje bo sie nie wyspal to naprawde nie mam ochoty rozmawiac tylko pier dolnac mu w leb. Nie wiem czy pamietacie pisalam, ze mielismy/mamy problemy z TZ ex, moze przez to ze tyle przeszlismy,wycierpielism y zeby byc razem tak teraz targaja nami emocje.Bo zazwyczaj sie dogadujemy, tulimy, miziamy jak gimnazjalisci i jest super. Ale nagle przychodzi taka sytuacja i wtedy wymiekam. Wlacza mi sie moje feministyczne alter ego i mowie- zaden facet nie bedzie mi sie sadzic i wygadywac.Myslalam, ze zamarzne w salonie na tej gabce( sofa jest rozkladana na podloge). Spalam pod cienkim kocykiem kluski bo nie mamy drugiej koldry a ten spal sobie pod ciepla kolderka na wygodnym materacu... Eh dobra koniec zali. Ewa zazdroszcze, ze mozesz robic brzuszki :P Powodzenia! A co do butow na wiosne, wzielam zielone botki na niskim obcasie, a do lazenia na sportowo chce takie http://allegro.pl/2405-botki-cwieki-...118642428.html
__________________
It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry |
|
|
|
#3843 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Little, to ty mu kołdrę zostawiłaś
|
|
|
|
#3844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
dziewczyny pomóżcie
mój Kubuś skończył wczoraj 4 tygodnie, czy możliwe jest, żeby zaczął się u niego ten skok rozwojowy? Bo od wczoraj jest w ciągu dnia bardzo marudny, prawie nie śpi, tylko ucina sobie krótkie drzemki, płacze mimo że najedzony i wszystko źle, na rękach źle, w łóżeczku źle, w naszym łóżku źle, w nosidełku źle.Za to w nocy dziewczyny tak jeszcze nie było... po kąpieli i jedzonku spał mi od 20:30 do 1:45, potem przewinięcie, cyc i spał od 2:30 do 6:50. |
|
|
|
#3845 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Dzień Dobry!
Ciekawe dyskusje wczoraj - odnośnie Tżtow. Lenova: cieszę się przeogromnie, że się poprawia. Aga: nie odpuszczaj, bo raz coś nie poszło. Nie tak, to spróbuj inaczej. Ale nie traćcie ze sobą kontaktu z Tż - przypomnij sobie - co na niego działa?? Co do więzień - rozwala mnie jeszcze w systemie to, że sporo w więzieniu jest..pijanych rowerzystów, lub tatusiów migających się od alimentów - a to już są w ogóle jaja - bo oni przeciez siedząc - nie kasują sobie długu wobec państwa. Nadal są dłużni tyle samo i lecą odsetki - tyle, że siedzą w więzieniu jakiś czas, chyba żeby nimi "trzepnęło", że jednak warto zacząć płacić. A utrzymanie więźnia też kosztuje, przejaja to są.. |
|
|
|
#3846 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Tak się z nim wczoraj pokłociłam i wygarnęłam że aż mu łzy leciały, za duzo powiedziałam i to nie potrzebnych przykrych słów. Gdybym nie wybiegła za nim na dwór to na sto procent byłby definitywny koniec..Potem ja się rozryczałam.. Ale na koniec jakoś sobie wyjaśniliśmy,ja w końcu powiedziałam wszystko to co chciałam powiedzieć od 11 miesięcy, a dusiłam to w sobie.. On też mi nieźle pojechał i dał do myslenia.. Nigdy nie widziałam mojego TŻ łez i nigdy więcej nie chce zobaczyć.. Ale juz jesteśmy pogodzeni i mam nadzieję że coś się u nas zmieni ![]() Jedziemy niedługo do Lublina Ponad 60 km od nas Czuję że wpadnę w szał zakupowy, odwiedzam CH i Rossmanna ?Mam nadzięję ze TŻ podsponsoruje moje zachcianki Mam nadzięję że uda mi się coś upolować w H&M dla Nady
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
||
|
|
|
#3847 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
hej, my po wizycie kontrolnej, Mai przeszło zapalenie ale ma skończyć antybiotyk. Za to niestety ale pediatra stwierdził, że ma atopową skórę
i że mam ją kąpać 2 razy dziennie, raz w krochmalu A w aptece farmaceutka mi powiedziała, że jak emolium nie pomoże to ona mi zrobi zwykłą oliwkę, bez ulepszaczy - może i u Was (chodzi mi o mamy maluszków borykających się z ciemieniuchą) ktoś by zrobił taką oliwkę w aptece? |
|
|
|
#3848 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Witajcie mamusie!!! Jestem i żyję, tylko nie mam czasu wizażować. Czasami Was podczytam, ale o pisaniu nie ma mowy. Oleńka w dzień prawie w ogóle nie śpi. Uskutecznia 5-10minutowe drzemki, a potem oczy jak 5zł i trzeba się z nią bawić, bo inaczej płacze. Poza tym męczą ją jeszcze wieczorem kolki, no i wtedy trzeba nosić, śpiewać i przeczekać najgorsze. Kiedy usypia to ja razem z nią, bo padam na pysk, choć w nocy śpi ładnie po 7h. Doszedł nam jeszcze skok rozwojowy, gdyż zaczął się 8 tydzień (allllllllllllleeeeeeeee zleciało) i jest strasznie marudna. Muszę Wam jednak powiedzieć, że już nie jest taką maleńką Calineczką. Ma 54cm i waży 3270. Dalej karmię tylko cycem. Oooooooo, zaczyna płakać, więc muszę kończyć. Dziękuję Wam za troskę, postaram się być tu częściej. Tymczasem wszystkie bobasy są cuuuuuuuuuudowne i serdecznie Was ściskam.
__________________
OLA 04.02.2013 r. 2500 g, 48 cm HANIA 19.08.2017 r. 2800 g, 51 cm |
|
|
|
#3849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
O rany, masakra z teściową!
Ale wiesz co - olej sikiem prostym! Cóż te teściowe mają z tym niedojadaniem...skąd u nich poczucie, że tylko po MM dziecko może być najedzone? Skąd taka skrajność? Moja z kolei mam manię zakrywania uszek (młoda babka, ogólnie spoko) i podtrzymywania główki, ale to pryszcz przy tym co piszecie. Zarówno teściowa jak i moja mama są bardzo w porządku, bo nie narzucają się. I same MNIE PYTAJĄ mówiąc, że już nie pamiętają jak było u nich. Uff. Ale gdybym miała sytuację jak wy - reagowałabym ostro. Amelka fajnie śpi, zasnęła przed 22 , spała do 4:00, potem jedzenie i na mnie jeszcze sobie kimała do 7:30. Potem ja wstałam, ona do łóżeczka, pośmiala się, pogadała i teraz znowu przysypia. |
|
|
|
#3850 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() Ja też muszę sobie buty kupić... na płaskim i na obcasie (te Deli mi się podobają, dlatego czekam na relację z rozmiaru i jakości) ![]() pójdziemy dziś na spacerek, w końcu się słonko pokazało ![]() co do TŻtów... Ja już sił nie mam! Wczoraj cały dzień go nie było bo po pracy do mamusi bo jej się boiler spierniczył i w efekcie 400 zł które nam wisi wyłożyła na nowy
|
|
|
|
|
#3851 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Czesc!!
Bede sie w piekle smazyc. Jakas babcia mnie dorwala na spacerze i pyta kiedy Yae sie urodzila, to sklamalam i ja troche postarzylam, bo cos czulam, ze sie czepiac bedzie. I racje mialam. Po pierwsze, ze jej zimno, a po drugie ze na za dlugi spacer sie wybralam. To przez ta babe spacer jeszcze sie wydluzyl, bo skrecilam, zeby od niej uciec jak najpredzej i przez to drogi nadlozylam. Ale nasze zdrowie psychiczne jest najwazniejsze!!! No i Yae nie protestowala nic a nic. A ta baba przy 17st w kurtce zimowej, szaliku, czapce i rekawiczkach. Pod spodem tez pewnie na cebulke ubrana. Przed poludniem byla u nas polozna. Yae przez tydzien przybrala 300g, ponad dwukrotnie norme przekroczyla. Nie chcialo nam sie wierzyc, to ja drugi raz zwazyla, ale pomylki nie bylo. No i niewiele wyjasnila odnosnie szczepien. Tyle tylko, ze trzeba samemu ustalic plan i go pilnowac, ale co pediatra, to inna kolejnosc i zawartosc skojarzonych. Jeszcze sprawa bylaby prosta, gdybym mogla chodzic do jednego pediatry caly czas, ale przez najblizszych kilka miesiecy bedziemy mieszkac raz tu, a pozniej gdzie indziej... No wlasnie od kwietnia bedziemy w nowym miejscu, a przygotowania do przeprowadzki nawet nie rozpoczete! |
|
|
|
#3852 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Wiem ze zaraz zostanę skrytykowana ale chyba mam sposób na kolkę.
Moja siostra z pierwszym dzieckiem też przechodziła kolki, akurat jej mąż jeździł karetką i pielęgniarka kazała przepajać małego wodą z miodem (miód jest silnie uczulający, dobry na jelitka) i od kiedy przepajamy nie ma kolki tzn 4 dzien, wcześniej jak się zbliżała godzina 0 dawałam jej czopka aby złagodzić, te kilka dni jest bez czopków i krzyku, mam nadzieję że już tak zostanie. Bączki są często i takie delikatne. Szaja proszę o litość dla mnie za ten miód
__________________
Edytowane przez misia1505 Czas edycji: 2013-03-28 o 10:10 |
|
|
|
#3853 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Cytat:
![]() tzn. wiadomo, jeśli by zła reakcja była, to byś pewnie odstawiła - obserwuj i tyle Różnie bywa, Agatka nie mogła jabłka i marchwi, a teoretycznie lubiący uczulić banan wchodził i wchodzi do dzisiaj lajtowo. |
||
|
|
|
#3854 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Szaja poczułam ulgę
![]() a słyszałaś o tym miodzie na kolki?
__________________
|
|
|
|
#3855 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Nie, słyszałam tylko na podniesienie odporności u dorosłych- łyżka miodu wieczorem zalana szklanką gorącej wody, rano do picia - i tak codziennie.
|
|
|
|
#3856 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Hej
Nie było mnie wczoraj pół dnia a tu tyle nadrabiania Przeleciałam Was tak szybciutko bo nie mam za bardzo czasu. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Ja też lubię tam kupować z tego właśnie powodu Co do butów na wiosne to właśnie dziś jadę jakieś kupić,ciekawe czy coś fajnego znajdę. Cytat:
![]() Cytat:
Czekam na 12 kwietnia bo idę do gina po tabletki.Cytat:
Mój Tż nie chciał nigdy rozmawiać...wolał przemilczeć sprawę i tyle.... Ale któregoś dnia powiedziałam że tak nie może być...że musimy rozmawiać... (oczywiście nie chciał i nie było tak łatwo) No ale.... muszę przyznać że rozmowa naprawdę Dużo daje Cytat:
![]() On mi ostatnio nawet mówi "nie sprzątaj,ja mam jutro wolne to posprzątamy razem" W szoku byłam ! Ale to pewnie dlatego bo ostatnio był prawie cały dzień sam z Darią i widział jak to wygląda Jutro Tż ma wolne więc będziemy razem sprzątać
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-03-28 o 10:39 |
||||||||
|
|
|
#3857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40020958]Ale chyba wg norm japońskich? u nas tygodniowo 120-240g to norma
no co ty ![]() tzn. wiadomo, jeśli by zła reakcja była, to byś pewnie odstawiła - obserwuj i tyle Różnie bywa, Agatka nie mogła jabłka i marchwi, a teoretycznie lubiący uczulić banan wchodził i wchodzi do dzisiaj lajtowo.[/QUOTE] Powiedziala, ze w drugim miesiacu zycia srednio na dobe powinna przybrac 15-20g przy kp. Srednia z ostaniego tygodnia to 43g/24h. |
|
|
|
#3858 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
kurcze właśnie szukam fotek na wątku fitnesowym, gdzie kiedyś wklejałam swój kaloryfer z przed ciąży ale chyba pousuwałam (znalazłam tylko swojego bicepsa i tricepsa jak u pudziana najpierw robiłam redukcję, spaliłałam tłuszcz,potem robiłam rzeźbę głównie ćwiczeniami z wolnymi ciężarami i wbrew pozorom praktycznie wcale nie wykonywałam brzuszków, po 3 miesiącach miałam śliczny 6-pak poza tym chodziłam na zabiegi endermologie ale to gówno dało najbardziej pomogłu peeling kawowy, gąbka syrena, naprzemienne prysznice a nogi masowałam bańką chińską teraz nie wiem jak będzie z mięśniami na brzuchu bo nadal mam odrętwiałe i z tego co wiem będą one w słabszej kondycji niż przed cięciem ![]() NAFIJKA masz gdzieś ten mój post o ćwiczeniach na rozstęp mięśnia co miałam o fizykoterapeuty???? bo miałbyć podwieszony i nie wiem czy zapomniałaś? Edytowane przez marsi11 Czas edycji: 2013-03-28 o 10:48 |
|
|
|
|
#3859 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
A to sukieneczki na lato dla Darii które kupiłam w lumpku ostatnio
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
#3860 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Wykąpałam Maję w tym krochmalu i aż się pozytywnie zaskoczyłam naprawdę nawilża i wcale nie jest klejący, hehe a mniałam wizję mojego Maleństwa oblepionego mazią taką jak kisielem ![]()
|
|
|
|
|
#3861 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Co do butów na wiosne to dziś jadę jakieś kupić.
Ja lubię bardzo koturny, coś takiego http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...koturnie.prod? http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...koturnie.prod? ---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ---------- A gdzie ten krochmal można kupić??
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
#3862 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ale ja głupia jestem dziewczyny. Bo wiecie, że śpimy w osobnych pokojach... No i dziś o 6 wstałam i bezceremonialnie poszłam i zbałamuciłam TŻ-mówie co mam do stracenia Wszystko spoko-nie boloało, troche ciasno na wejściu, w środku jakby więcej miejsca ale nic to bo teraz mam schize, że mam dni płodne Ja się niczego nie nauczyłam chyba. I dopiero będzie, J. nie skończyła 2 miesięcy a ja znów powtórka z rozrywki? Masakra by była Ale w sumie 2 pod rząd i spokój![]() Mała ma chyba skazę białkową.... Szajka możesz opisać jak to wyglądało u Agatki? U nas na policzkach jakby rumieńce-duże płaskie twarde bąble, mocno czerwone, nasilają się na dworzu... |
||||
|
|
|
#3864 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Hejka. Ale wam wczoraj napisałam... Od 3 do 5 razy dziennie inhalacje a nie inicjacje
W domu mam szpital właściwie i dlatego mi się rzuciło na łeb. Muszę cały czas praktycznie coś małemu podawać. Ale dzielnie to biedactwo znosi. Muszę dziś ogarnąć pokój,umyć okno,zmienić firanki ale nie wiem kiedy znajdę czas. Oskar mi mało śpi i niespokojnie. Dopóki nie zaczyna go dusić to śpi ale jak bierze go skurcz tak już po spaniu. A teraz wam powiem jak udało nam się zapisać do lekarza. A więc ja dzwoniłam po prywatnych lekarzach i niestety wszędzie odmowa. Mama przypomniała sobie że wczoraj przyjmował lekarz pediatra w przychodni gdzie ja jestem zapisana (Oskar ma kartę gdzie indziej) no i co? Zapisała mnie do tego lekarza (bo też jest ogólnym) i z premedytacją wtargnęłam tam z dzieckiem. Pielęgniarki w recepcji jak wyczaiły że to dziecko ma być badane a nie ja nie chciały mnie wpuścić do lekarza. W końcu ze łzami w oczach powiedziałam że już chyba wszędzie prosiłam o pomoc dla dziecka i nikt nie chce mi pomóc. Że jak dłużej będę zwlekać to może być za późno. One dalej że on jest zapisany gdzie indziej. Że nie ma tu karty. Że nie jest ich dzieckiem i nie mogą nas przyjąć. Poczułam się już stracona ale powiedziałam że nawet zapłacę tak jak za prywatną wizytę tylko niech się ktoś zlituje. Akurat przyjmowała pani doktor typowo od dzieci. Kończyła już pracę ale pielęgniarka zapytała czy mnie jeszcze przyjmie i się zgodziła. Bardzo miła z ludzkim podejściem. Zbadała go. Postawiła diagnozę. Wypisała receptę-co prawda 100% płatną ale wypisała. Założyła mu fikcyjną kartę i nie przyjęła pieniędzy. (powiedziała że najwyżej ją zamkną za ten przekręt). Byłam przeszczęśliwa że ktoś zainteresował się naszym losem. Inaczej teraz bylibyśmy już w szpitalu. Przeniose kartę tam bo jest większa szansa dostać się do lekarza w potrzebie (co prawda nie robią tam szczepień ale coś wymyśle). Ta doktor jest raz w tygodniu ale powiedziała że jak nie ona to ktoś inny mnie przyjmie a napewno się dostanę(nie wiem czy to tylko taki wabik żeby się przepisać bo kasa dla nich). A tam gdzie Oskar jest zapisany nie było nr ani na wczoraj ani na dzisiaj ani na jutro. Taki lekarz do niczego nie jest mi potrzebny. Mówię wam co ja wczoraj przeszłam to nikomu nie życzę. Byłam gotowa sprzedać duszę diabłu byleby ktoś pomógł mojemu maluchowi.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
|
|
#3865 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
krochmal się robi z mąki ziemniaczanej o tak www .☠☠☠☠☠☠☠☠/artykul_8893,jak-kapac-dziecko-w-krochmalu.html
Edytowane przez e_vel Czas edycji: 2013-03-28 o 11:29 |
|
|
|
#3866 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
strach się bać :P![]() Silver teżlubię koturny ale kurde noe chyba jak bez tż będe chodzić to bym je ubierała te mi sie podobaja http://www.stradivarius.com/webapp/w...ny%2Bw%2Bpaski i http://www.stradivarius.com/webapp/w...Bz%2Bplatformą
__________________
Edytowane przez bokeh Czas edycji: 2013-03-28 o 11:27 |
||
|
|
|
#3867 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: ☠ ☠ ☠ ☠ ☠ ☠
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
powiedz mi ile płaciłaś za tą pierwszą bluzę - bejsbolówkę ? bo ja też chcę dla mojego maluszka taką...
__________________
"... czasem to wspomnienia są jedynym pocieszeniem a śmierć jedynym wyjściem..." |
|
|
|
#3868 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
nie otwiera się ten link ale poszukam na necie
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
|
#3869 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
Dobrze że ta lekarka Was przyjęła Matko co za kraj ja ☠☠☠☠☠☠☠e takie coś....
__________________
|
|
|
|
|
#3870 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I
Cytat:
---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ---------- Cytat:
Bardzo mi przykro
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.






Ale TŻ by w życiu ze mną nie wyszedł jakbym takie ubrała
za przekręcenie 


dolnac mu w leb. Nie wiem czy pamietacie pisalam, ze mielismy/mamy problemy z TZ ex, moze przez to ze tyle przeszlismy,wycierpielism y zeby byc razem tak teraz targaja nami emocje.Bo zazwyczaj sie dogadujemy, tulimy, miziamy jak gimnazjalisci i jest super. Ale nagle przychodzi taka sytuacja i wtedy wymiekam. Wlacza mi sie moje feministyczne alter ego i mowie- zaden facet nie bedzie mi sie sadzic i wygadywac.
Mam nadzięję że uda mi się coś upolować w H&M dla Nady
6 5 4 3 2 1






podziwiam! ja się boję w chwili obecnej nawet w gumkach 

