Brzuchatki radosne witają wiosnę- Mamy lipiec/sierpień 2013! cz.9

[iwona335]

to chyba nie mozliwe zeby dziecko było już znacznie nad pepkiem co nie?? jakoś dziwne wypychanie czułam prawie że przy mostku, jakby sie dzieco wyprostowało na chwile, jest to możliwe??

[Ewusia709]

Napisane przez domciatko

a mnie zadziwia, ze dziewczyny placa za wizyty prywatne po 100-150 zloty na miesiac, a jakby to oszczedzic, to wiecie ile rzeczy mozna by bylo dziecku kupic??

ja ostatnio wlansie wszystko przeliczam na pieluchy, wozek, ciuszki dla malej, hahaha
normalna jestem??

Nom może i można by coś za te pieniądze kupić, ale ja uważam, że wydatek na lekarza to nie fanaberia, przecież też inwestycja w siebie i dziecko, co 4 tygodnie wszystko sprawdzone jest dokładnie, to daje duży komfort psychiczny. A spokojna mama to spokojne dziecko. Pisałam już, że u nas nie jest tak kolorowo bo na nfz to trzeba z rana iść i czekać pół dnia w kolejce, nie wiadomo czy się załapiesz czy nie bo jest limit ileś osób na dzień, na usg trzeba specjalnie osobno się umawiać i jeździć, bo w przychodni nie ma, ja nie mam siły ani czasu na takie rzeczy. Wolę zapłacić, mieć normalną wizytę co miesiąc u porządnego lekarza i pewność, że z ciążą i dzieckiem wszystko w porządku.
Nie wybaczyłabym sobie nigdy, gdyby się okazało, że przez moją chęć oszczędności coś zostało przeoczone, bo trafiłam do lekarza na nfz, któremu się nie chce, coś przeoczył i ma 2 minuty na pacjentkę.

Jeśli ma się dostęp do dobrego gina na nfz, przychodnie w której jest usg, to myślę, że warto chodzić i korzystać z nfz. W naszym mieście wszystkie moje koleżanki chodziły prywatnie, bo na nfz są niezbyt dobrzy lekarze, a jak dobrzy to trudnodostępni.

Napisane przez lachryma

macie zamiar (jeśli tak, to kiedy), kupić krzesełka do karmienia?

Ja na początek chcę kupić huśtawkę taką 3w1 z leżaczkiem i w tej huśtawce karmić. Nie wiem czy krzesełko będę kupować, bo to zależy od dziecka czy polubi w nim siedzieć. Siostra TŻ kupiła krzesełko dość drogie a mała skorzystała może kilka razy bo nie chciała w nim siedzieć. I krzesełko stoi na strychu, być może nam pożyczą to wtedy będzie wydatek z głowy.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez iwona335

to chyba nie mozliwe zeby dziecko było już znacznie nad pepkiem co nie?? jakoś dziwne wypychanie czułam prawie że przy mostku, jakby sie dzieco wyprostowało na chwile, jest to możliwe??

Mój już dawno kopie powyżej pępka, ale ja mam brzuch wysoko i gin mówił, że mam wysoko macicę, może dlatego.

Napisane przez Margosia__

Też dla Ewusi i innych wizytujących dzisiaj!



Mój mówi WIELORYBKU... wymieniliśmy wczoraj narożnik na wersalce, siadamy dzisiaj do śniadania i wersalka się zaczęła przechylać w moją stronę jak Babcie Kocham
Powiedział, że chyba nie powinnam już więcej jeść

Dziękuję Margoś za pamieć

Chyba musicie z powrotem przytachać ten narożnik

[iwona335]

Napisane przez Ewusia709

Nom może i można by coś za te pieniądze kupić, ale ja uważam, że wydatek na lekarza to nie fanaberia, przecież też inwestycja w siebie i dziecko, co 4 tygodnie wszystko sprawdzone jest dokładnie, to daje duży komfort psychiczny. A spokojna mama to spokojne dziecko. Pisałam już, że u nas nie jest tak kolorowo bo na nfz to trzeba z rana iść i czekać pół dnia w kolejce, nie wiadomo czy się załapiesz czy nie bo jest limit ileś osób na dzień, na usg trzeba specjalnie osobno się umawiać i jeździć, bo w przychodni nie ma, ja nie mam siły ani czasu na takie rzeczy. Wolę zapłacić, mieć normalną wizytę co miesiąc u porządnego lekarza i pewność, że z ciążą i dzieckiem wszystko w porządku.
Nie wybaczyłabym sobie nigdy, gdyby się okazało, że przez moją chęć oszczędności coś zostało przeoczone, bo trafiłam do lekarza na nfz, któremu się nie chce, coś przeoczył i ma 2 minuty na pacjentkę.

Jeśli ma się dostęp do dobrego gina na nfz, przychodnie w której jest usg, to myślę, że warto chodzić i korzystać z nfz. W naszym mieście wszystkie moje koleżanki chodziły prywatnie, bo na nfz są niezbyt dobrzy lekarze, a jak dobrzy to trudnodostępni.



Ja na początek chcę kupić huśtawkę taką 3w1 z leżaczkiem i w tej huśtawce karmić. Nie wiem czy krzesełko będę kupować, bo to zależy od dziecka czy polubi w nim siedzieć. Siostra TŻ kupiła krzesełko dość drogie a mała skorzystała może kilka razy bo nie chciała w nim siedzieć. I krzesełko stoi na strychu, być może nam pożyczą to wtedy będzie wydatek z głowy.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------



Mój już dawno kopie powyżej pępka, ale ja mam brzuch wysoko i gin mówił, że mam wysoko macicę, może dlatego.



Dziękuję Margoś za pamieć

Chyba musicie z powrotem przytachać ten narożnik

no to moze to jednak była nasza Amelka ja ruchy czuje ledwo ledwo a to było jakby całą główke chciała mi przez skóre wyciagnąc, może sie powtórzy jeszcze

[Ewusia709]

Ogarnęłam siebie, zjadłam kanapki, a teraz lecę sprzątać... Może lepiej się poczuję jak będę coś robić, a nie leżeć

[Margosia__]

Napisane przez d0tkaaa

Witam sie wogole w 24 tyg (wedlug usg) i prosze trzymac kciuki o 16 bo mam wizytę Nie moge sie doczekac az zobacze perelke na usg i mam nadzieje ze da mi jakies zdjecie jej bo ostatnio mowil ze juz jest zaduza na zdjecia ( chodziaz by buzki.. ) a pare dni pozniej mialam polowkowe i bezproblemu dalo sie zrobic zdjecie- place wymagam)))
.

i

Napisane przez surka

I tak jak pisałam wcześniej sama stworzę różowego potworka

Napisane przez d0tkaaa

haaa ja to podziwiam te mamy co maja 3 usg w czasie ciazy jeszcze jak dziecko kopie i daje o sobie znac to spoko bo wiesz ze ok ale jak jest mniejsze tak do 20 tyg mniej wiecej to ja mialam korbe jak bylo pare dni do wizyty (srednio co 4 tygchodzilam) to juz myslalam czy wszystko ok i wogole haa..

Ja mam 4

Napisane przez tweedledee

Przyszły mi przed chwilą body Jestem zadowolona. Jedne przyszły nieciekawe, tak, że wywaliłam je razem z kopertą bąbelkową Ale w zamian babka wysłała mi parę bardzo ładnych, więc bilans się zgadza... no i mam pierwszą czapeczkę

Napisane przez lachryma

macie zamiar (jeśli tak, to kiedy), kupić krzesełka do karmienia?

My nie mamy zamiaru bo krzesełko już mamy- takie zwykłe z ikei ale sprawdza się świetnie Stoi u rodziców i zwieziemy je jak małe zacznie stabilnie siedzieć

Napisane przez elaine-blath

Margosia: tak myślałam, ze dalej walczycie z pokojem

pokój Gluta jest skończony
Wystarczy posprzątać Byłam od rana z psem na polku

Napisane przez Ewusia709

Chyba musicie z powrotem przytachać ten narożnik

Tż powiedział, że przyniesie na swoją stronę płytki chodnikowe, może na początek wystarczy

[BelleFramboise]

Właśnie wymalowałam kaloryfer i futrynę w pokoju córci jestem taka dumna a teraz czeka mnie podłoga do skrobania i okno do umycia no nic trzeba to dzisiaj zrobić bo jak Tż załatwi transport to wjadą już meble do pokoju

[lachryma]

Napisane przez Ewusia709

Nom może i można by coś za te pieniądze kupić, ale ja uważam, że wydatek na lekarza to nie fanaberia, przecież też inwestycja w siebie i dziecko, co 4 tygodnie wszystko sprawdzone jest dokładnie, to daje duży komfort psychiczny. A spokojna mama to spokojne dziecko.
Nie wybaczyłabym sobie nigdy, gdyby się okazało, że przez moją chęć oszczędności coś zostało przeoczone, bo trafiłam do lekarza na nfz, któremu się nie chce, coś przeoczył i ma 2 minuty na pacjentkę.

Ja podobnie
Zaoszczędzić to ja sobie mogę na perfumach, kosmetykach i innych pierdach, a nie na lekarzu. Kasy na lekarza/ badania w ogóle nie liczę.

[elaine-blath]

Napisane przez iwona335

to chyba nie mozliwe zeby dziecko było już znacznie nad pepkiem co nie?? jakoś dziwne wypychanie czułam prawie że przy mostku, jakby sie dzieco wyprostowało na chwile, jest to możliwe??

możliwe, ja to czuję czasami bardzo nisko, jak na początku, czasami tuż pod pępkiem, albo z boku, a czasami już nad. Mały lata już po całym brzuchu.

[iwona335]

Napisane przez BelleFramboise

Właśnie wymalowałam kaloryfer i futrynę w pokoju córci jestem taka dumna a teraz czeka mnie podłoga do skrobania i okno do umycia no nic trzeba to dzisiaj zrobić bo jak Tż załatwi transport to wjadą już meble do pokoju

jaką farbe miałaś na kaloryfer??

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez elaine-blath

możliwe, ja to czuję czasami bardzo nisko, jak na początku, czasami tuż pod pępkiem, albo z boku, a czasami już nad. Mały lata już po całym brzuchu.

wkońcu pozytywny akcent tego ponurego dnia i też przewaznie czuje małą na pęcherzu wiec jest to dla mnie mega nowośc

[Margosia__]

Jak wszystkie to wszystkie
Idę sprzątać
A Glut ma czkawkę

[dzoan]

Napisane przez domciatko

a mnie zadziwia, ze dziewczyny placa za wizyty prywatne po 100-150 zloty na miesiac, a jakby to oszczedzic, to wiecie ile rzeczy mozna by bylo dziecku kupic??

ja ostatnio wlansie wszystko przeliczam na pieluchy, wozek, ciuszki dla malej, hahaha
normalna jestem??

ja też z tych płacących mam świadomość ile pieniędzy na to idzie i co możnaby za to kupić..Ale jestem spokojna chodząc do gina, który jest wśród kobiet znany i polecany i radzi sobie z różnymi ciążami, a nie tylko z czysto fizjologicznymi.. bezproblemowymi.. A niestety do końca ciąży nie można być pewną, ze ciąża jest łatwa, zawsze może coś wyjść pod koniec i jak lekarz słaby czy olewator, to nie zauważy i co potem? Pluć sobie w twarz czy jemu?
Gdybym znała dobrego lekarza na nfz pewnie bym do niego poszła, ale niestety w moim mieście jak już taki jest, to bardzo ciężko się do niego dostać..za dużo ciąż naraz i nie biorą kolejnych.
No i tak jak Ewusia napisała czekanie w kolejkach na wizytę i loteria czy się uda dziś dostac czy nie, to również nie dla mnie (moja koleżanka poszła do takiego i zdarzało jej się nie raz czekać 2-3 godz po czym dowiadywała się, że lekarza dzisiaj nie będzie )

Napisane przez tweedledee

Przyszły mi przed chwilą body Jestem zadowolona. Jedne przyszły nieciekawe, tak, że wywaliłam je razem z kopertą bąbelkową Ale w zamian babka wysłała mi parę bardzo ładnych, więc bilans się zgadza... no i mam pierwszą czapeczkę

Ładniusie

Napisane przez iwona335

mam nadzieje, że w niedziele i poniedziałek bedzie zimno, bo własnie przeszyłam guziki w kurtce zimowej a takiej wiosennej nie osiadam, chyba że bedzie +20st w cieiu to w coś tam sie wbije w te swieta

Ja też nie mam wiosennej ale zimna to ja już nie chcę

Napisane przez lachryma

macie zamiar (jeśli tak, to kiedy), kupić krzesełka do karmienia?

Chciałabym takie krzesełko i pewnie będziemy myśleć.. ale to decyzja na dłuższe potem

[rasha90]

Napisane przez d0tkaaa

[SIZE=5][COLOR=Red]
hahahahah ale sie usmialam przy Waszych historiach ja tez mam taka .. niewiem ile mialam lat ale bylam mala mielismy kota i wieczor sie modlilam przed spaniem i ...
"Boziu chcialabym Cie prosic o zdrowie dla mamusi,tatusia i zeby mnie ten piel.dolony kot wiecej nie drapał..." hahhahaahahahah

turlam się ze śmiechu

Moja historia:
miałam jakieś dwa latka, może z paroma miesiącami, a jako dziecko PODOBNO bluzgałam jak szewc (co mi przypomniało o drugiej historyjce, ale to za moment). Siostra maleńka - dwa lata młodsza więc kilka miesięcy mogła mieć. I podobno było tak, że ona płakała sobie w wózku czy coś takiego i mama mi kazała pójść ją pobujać. Na co ja, wielce obrażona i z wielką wadą wymowy "Chojeja jaśna, zjobiliśta se dzieciaka, to go teraz bujajta'........... po czym poszłam i tak ją 'pobujałam' że z wózka razem z wyposażeniem wyleciała na podłogę (na szczęście najpierw pościel a potem ona) i obie w ryk....

Druga:
dobry wujek chciał pokazać siostrzenicy jak wygląda chór w kościele i zabrał mnie na górę. Po czym ktoś się pyta jak mi się podobało, na co Asia ładnie odpowiedziała, że 'na h.uju grał komunista'..........

Napisane przez lachryma

macie zamiar (jeśli tak, to kiedy), kupić krzesełka do karmienia?

Kupiliśmy chrześniaczce Męża na chrzciny, bo sobie zażyczyli. My byliśmy za tym właśnie drewnianym, bo moi rodzice wcześniej kupili kuzynkowi i super się sprawdziło, ale kolega się uparł na takie plastikowe stojące, co zrobić... w efekcie zakupu dokonała chrzestna (zrzutka) i jak oni tam wsadzili Lilkę to się normalnie bałam że to się przewróci wszystko, a ona jeszcze nie siedziała wtedy, i podobno teraz też nie bardzo chce w nim siedzieć, a w kwietniu kończy rok

[Rockyyy]

Napisane przez katarzynkajg

Dzień dobry

Wczoraj jak wróciłam ponadrabiałam was na raty ale nie pisłam bo ledwo na oczy patrzyłam
Gratuluje wczorajszych wizyt i ujawnionych maluszków

Witam nową mamę

Malaczarnakejt super że wszystko okazało się w porządku, cały dzień gdzieś mi po głowie chodziłaś.

Heheh Mała Czarna Kejt wczoraj chyba chodziła zaczkawkowanaaaaa na maxa tyle osóbek o niej myslało

Napisane przez roxi1980

Pobudka o 5:30... przeczytałam już 3 książki... z bajkami

Kawka wypita, obudziłam się w końcu

ps. Norbert przyszedł o 5:30 i mówi mi na ucho - wstawaj i chodź do mnie do pokoju, tatuś niech się wyśpi

Jaki kochany

Napisane przez katarzynkajg

Twój TZ może kupić sobie maść Clotrimazolum, jest bez recepty.
Niestety odnoście ciebie to nie wiem, ja miałam globulki dopochwowe ale to na receptę.

Dla Tż-a jak najbardziej Clotrimazol-polecam firmy GSK
A co do własnej ciazowej osoby to moze lepiej z ginem pogadac....

Napisane przez lachryma

hejka,
co ja robie tutaj o tej godzinie? jeszcze dluugo powinnam spac:/ noc byla slaba, budzilam sie co godzine i wiercilam. spawdzialam, ze mielismy wczoraj pelnie, wiec to pewnie przez to

ide dalej probowac zasnac

Jak ja juz widze wieczorem pełnie to masakra:/ dzis od 3 nie spałam.Zasnełam o 6 i pospałam do 9 ale to nie to samo co całą nocke pospac.

Napisane przez kayka11

Hej dziewczyny!Mało w tym tygodniu pisałam,ale za to cały czas was czytam.Coś po tym upadku w poniedziałek obolała cała byłam,kark miałam sztywny jeszcze wczoraj,ale dziś już lepiej.Trzeba się wziąść za sprzątanie i prasowanie.Dobrze że TŻ mi w tamten weekend okna pomył i pomógł sprzątać w szafkach więc nie ma tego dużo.Za to tona prasowania! I proszę dziś za nas trzymać kciuki o 16 mamy wizyte i mam nadzieję że dzidziolek się ujawni!!!Miłego dnia!

Trzymam za wszytskie wizyty

Napisane przez Oliath

Bry
Jestem dzis a Wami ostatni dzien przed Wielkanoca - jutro skoro swit ruszamy do tesciow do Tricity, bede z powrotem dopiero w pn wieczorem moze uda mi sie zajrzec w miedzyczasie, ale na krociutko.
Kurczę, bedzie mi brak porankow z Wizazem
Plan na dzis - bejca na krzeselko i/lub przewijaczek, pakowanie, bigos i ogarnac domek z praniem wlacznie, wyprasowac co konieczne.
Boshee, zanim dojedziemy do Tricity, bede pewnie zmasakrowana siedzeniem w samochodzie
Ok, ja juz po sniadanku, ide szukac bejcy w skarbcu meza

Oliath bedzie Ciebie brakowac Koniecznie odpoczywaj u tesciow bo jestes za bardzo pracowita oczywiscie w najlepszym tego słowa znaczeniu bo jestes nam wzorem

Napisane przez karolajn1987

Ja też właśnie sapie, sama to nawet słyszę i mam ciągle sucho w nosie.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40019365]Bry.

Ja już też nie śpię. Zaraz podleję moje kwiatuszki i biorę się za wybieranie zdjęć, które chcę powiesić na ścianie w ramce. Mam już nowe meble, to teraz mogę dekorować Na dworze świeci słońce, a więc korzystam chociaż z pozorów lepszej pogody, bo domyślam się, że jest zimno :/


[/QUOTE]
U mnie słonce ale piździiiiii
Uwielbiam takie dekorowanie

Napisane przez iwona335

WItam sie w 27 t.c (wg usg 28)

coś kiepsko się czuje, gardło jakieś zaropiałe, i czuje moje zatoki a to niedobry objaw u mnie.

Wczoraj wieczorem za mało zjadłam i w nocy budziłam sie z burczeniem w brzuchu, ale juz nie chciało mi sie wstawać, pedze coś zjeśc i dzisiaj sie bede lenić!
Ostatni tydzien ciagle wiosenne sprzatnaie, gotowanie, wiec dziś odpoczywam

Juz chce mieć maleństwo przy sobie i ją przytulić

Kochana olej sprzątańsko i odpoczywaj

[lachryma]

Napisane przez rasha90

Kupiliśmy chrześniaczce Męża na chrzciny, bo sobie zażyczyli. My byliśmy za tym właśnie drewnianym, bo moi rodzice wcześniej kupili kuzynkowi i super się sprawdziło, ale kolega się uparł na takie plastikowe stojące, co zrobić... w efekcie zakupu dokonała chrzestna (zrzutka) i jak oni tam wsadzili Lilkę to się normalnie bałam że to się przewróci wszystko, a ona jeszcze nie siedziała wtedy, i podobno teraz też nie bardzo chce w nim siedzieć, a w kwietniu kończy rok

czyli będę myślała nad tym za pewien czas

dziękuję Wam za odpowiedzi

[elaine-blath]

iwona: cieszę się)

rasha: hahah dobra historia) dobrze ze siostrze nic się nie stało

[lachryma]

Napisane przez Rockyyy

Jak ja juz widze wieczorem pełnie to masakra:/ dzis od 3 nie spałam.Zasnełam o 6 i pospałam do 9 ale to nie to samo co całą nocke pospac.

ja dziś zasnęłam o 1wszej i obudziłam się już na dobre o 6tej, czyli szału nie ma nie znoszę pełni

[Katerine2]

Napisane przez Neni1984

Tylko się nie przemęcz!!
Ja nie myję okien w tym roku. Mam kremowe rolety wewnętrzne, które są ciągle zaciągnięte i jest super

Ja takze nie myje okien...troche mnie to denerwuje ale nie chce sie rozlozyc doszczetnie na swieta.

Napisane przez dzoan

Neni mojemu też ciąża kojarzy się głównie z tyciem Jeszcze ani razu nie usłyszałam od niego, że w ciąży ładne czy sexi wyglądam..albo że po prostu mi służy.. jak idę pod prysznic, to wcale nie idzie z zaciekawieniem za mną, żeby podpatrzeć jak moje ciało się zmienia.. Dlatego sama wywalam przy nim brzuch i 'zobacz jaki fajny, jaki stożek się robi, boczków nie widać nie?.. no spójrz jak fajnie tylko w brzuś idzie' naprowadzam go na właściwą ocenę mojego stanu Pokiwa głową, na chwilę zatrzyma wzrok.. a później usłyszę jedynie 'aaa...Twój pępek znika.. dziura coraz mniejsza!' no doprawdy...najbardziej fascynująca jest moja zanikająca dziura w pępku

Smieszne teksty moj nawet jak tak mowilam to nie patrzal wiec odpuscilam

Trzymam kciuki za wizytacje

[Rockyyy]

Napisane przez enlevee

Mój ranny ptaszku !
Już dzisiaj lepiej, więc to był chwilowy kryzys.. następnym razem wezmę jego łapę i sama dotknę nią brzucha haha



to widzę, że nie tylko mój taki oziębły jakby w moim mniemaniu.
Hahahaha mi też przykro jak pies wybiera rękę Tżta do głaskania

Pewnie ze tak.Bierz jego ręke i powiedz ze Bezik chce mu pione przybic

Ja tez jestem zazdrosna o Psy

Napisane przez madi82

ale nas bedzie malutko w Święta...
Musimy się umówić, że jak jakieś dłużej nei bedzie to się nei martwimy, bo to goście, to pakowanie to coś...i nie kazda da radę zaglądać na wizaz...
AHa..no i umawiamy się coby mało spamowac przez Święta takie me życzenia swiąteczne:P

Niooo mnie moze mało byc przez te 2 dni,postaram sie chociaz raz dziennie zajrzec Wiec z mej strony zawsze zmniejsze ciutke spam

Napisane przez enlevee

spokojnie kochana, będziemy im truły d*pę do póki czegoś nie zrobią hahaha
Ja mam często tak, że o coś poproszę, a jak widzę po przypomnieniach, że dalej jest niezrobione bo "zaraz zrobi" to po prostu sama biorę i to robię dla świętego spokoju, bo nie lubię się prosić.
Wstyd powiedzieć, ale w zachowaniu mojego Tżta wkurzają mnie DOKŁADNIE te same rzeczy, których sama nie robiłam mieszkając w domu (leń patentowany niestety )

Moj Tż ma ulubione zwroty: ,,pozniej,zaraz,mam czas"i czasem czekam dzien lub dwa albo sama robie i bluzgam pod nosem.A teraz juz w sumie jak czegos nie zrobi to ja na to leje,nie bd nic za niego robic.

Napisane przez malaczarnakejt

lecę sprzątać Wstawiam Wam Fi - zdjęcie profilowe I powiem Wam, że patrzę na niego i nie mogę się doczekać aż wezmę go w ramiona i utulę

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry!!

Ja się witam znów z mojej bazy, ale zaraz lecę do spa się ogarnąć przed wizytą... co prawda wizyta dopiero o 18stej ale mam jeszcze kilka rzeczy na dziś zaplanowane więc czas działać Niestety nadal się źle czuje, już sama nie wiem czym mam się leczyć, drapie mnie gardło, mam zatkany nos i takie piekące oczy. Gorączki brak, nie mam pojęcia co zrobić, aby mi przeszło jadłam kanapki z czosnkiem, piłam herbatę z sokiem malinowym, trochę psikam to gardło tantum verde bo zawsze mi pomagało, ale staram się jak najmniej używać takich specyfików... Jakby ktos znał super receptę na moje dolegliwości to proszę o pomoc... tylko dziś nie używam nic śmierdzącego typu czosnek czy cebula bo wybieram sie do gina i między ludzi to nie chcę śmierdzieć na kilometr..

Moze na zatkany nos inhalacje?
A gardełko mozesz płukac Gargarinem lub Salviaseptem......

Napisane przez Neni1984

Jednym słowem-babie w ciąży nie dogodzisz!

święte słowa

Napisane przez Anulka_p

Zabieram się do roboty. Dziś z dwa lub trzy okna do umycia. Nie ma już odwrotu
Do później Mamusie.

Uwazaj na sibie przy tych oknach

Napisane przez iwona335

ja dokładnie wiem, kiedy miałam owulacje i termin porodu na 4 lipiec wychodzi idealnie z usg z 10 t.c, wiec ten tydzien do przodu dla mnei też jest mało znaczący.
Wiem, ze to by było troche za szybko ale marzy mi sie urodzić 23 czerwca, ale to takie moje małe marzenie i nikomu nie mówie, bo znowu bede wyrodną matką bo chce dziecko szybciej wypchać na świat

Moj Tz ma 22 urodzinki a 23 mamy rocznice bycia razem i .slubu cudne daty ale jednak chce Laure terminowo

Napisane przez fiazo

dziś otrzymałam certyfikat w złotej ramie za ukończone szkolenie

przyjmij me gratulacje

Napisane przez lachryma

wczoraj zrobiliśmy spory postęp w wyprawce- zamówiliśmy w sklepie wózek pierwsze co mąż powiedział już po podjętej decyzji "wreszcie mamy ten temat za sobą". Zamówiliśmy Navingtona Caravel, kolor taki jak w załączniku. Razem mamy zamówione: wiadomo gondola+ spacerówka, torba, śpiworek na zimę, adaptery do fotelika samochodowego, mufki () i coś co mnie bardzo cieszy: specjalny stelaż taki parasolkowy, do którego można wpiąć i gondolę i budkę od spacerówki. Ten stelaż jest mega lekki i po złożeniu wąski- przyda się na pewno na nasze samolotowe wakacje jak i szybkie wypady do sklepu ten dodatkowy stelaż też w załączniku.

no i dzwonił stolarz- montaż mebli do pokoju Oliwki będzie 02 kwietnia

Fajny pojazd

[domciatko]

mój brzuch:
22 tydzien i 24

[rasha90]

Napisane przez elaine-blath

rasha: hahah dobra historia) dobrze ze siostrze nic się nie stało

co do tego to nie jestem aż taka pewna - bo lubienie fizyki czy matematyki w połączeniu w talentem artystycznym NIE występuje w przyrodzie naturalnie

[Katerine2]

Jeezuuuu dziewczyny straszny dzis bedzie temat w "Rozmowach w toku" przy zwiastunie ryczalam

[misiaczka555]

Napisane przez kayka11

Hej dziewczyny!Mało w tym tygodniu pisałam,ale za to cały czas was czytam.Coś po tym upadku w poniedziałek obolała cała byłam,kark miałam sztywny jeszcze wczoraj,ale dziś już lepiej.Trzeba się wziąść za sprzątanie i prasowanie.Dobrze że TŻ mi w tamten weekend okna pomył i pomógł sprzątać w szafkach więc nie ma tego dużo.Za to tona prasowania! I proszę dziś za nas trzymać kciuki o 16 mamy wizyte i mam nadzieję że dzidziolek się ujawni!!!Miłego dnia!

trzymam kciuki za wizytę kochana, oby dzidzia pokazała sie rodzicom w CAŁEJ okazalosci

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry
od rana się zdenerwowałam:
Zbulwersowalam się, ale cholera czy media nie potrafią przekazywać rzetelnych informacji?? dzisiaj w Dzień dobry TVN "Wegetariańskie śniadanie". Myślę sobie ok, posłucham...i co? co chwilę powtarzają wegetariańskie, wielki napis WEGETARIAŃSKIE, żeby człowiek się nie pomylił a oni mówią o WEGAŃSKIM. I potem się dziwić, że jedziemy do dziadków (czy do znajomych) a oni panikują, bo my nie jemy jajek, masła, majonezu itd!! Co za bzdura. Wegetarianizm i weganizm to dwa różne pojęcia i dwa sposoby odżywiania się. ROŻNE.

No! musiałam to z siebie wyrzucić

Oglądałam dziś DDTVN, zgadzam sie z tobą ze namieszali. Aczkolwiek powiedziała babka czym różni sie kuchnia wegetarianska od weganskiej i to w prosty sposób. Co mnie jednak zdziwiło to temat był "kuchnia wegetarianska" a potrawy przygotowane dla wegan

Napisane przez malaczarnakejt

lecę sprzątać Wstawiam Wam Fi - zdjęcie profilowe I powiem Wam, że patrzę na niego i nie mogę się doczekać aż wezmę go w ramiona i utulę

Słodki malutki chłopczyk ma cudownie zadarty noseczek

Napisane przez Ewusia709

Dzień dobry!!

Ja się witam znów z mojej bazy, ale zaraz lecę do spa się ogarnąć przed wizytą... co prawda wizyta dopiero o 18stej ale mam jeszcze kilka rzeczy na dziś zaplanowane więc czas działać Niestety nadal się źle czuje, już sama nie wiem czym mam się leczyć, drapie mnie gardło, mam zatkany nos i takie piekące oczy. Gorączki brak, nie mam pojęcia co zrobić, aby mi przeszło jadłam kanapki z czosnkiem, piłam herbatę z sokiem malinowym, trochę psikam to gardło tantum verde bo zawsze mi pomagało, ale staram się jak najmniej używać takich specyfików... Jakby ktos znał super receptę na moje dolegliwości to proszę o pomoc... tylko dziś nie używam nic śmierdzącego typu czosnek czy cebula bo wybieram sie do gina i między ludzi to nie chcę śmierdzieć na kilometr..

Ja mogę ci polecić moj syrop, ale po nim do ludzi to z daleka
Warstwa cebuli w piórka, warstwa czosnku w plasterki, sok z pól cytryny i zalać miodem i takim sposobem kilka warstw jeszcze. Postawić pod przykryciem aż puści sok. Ja co idę do kuchni to pije po 2 łyżki stołowe. Szczerze mówiąc bardzo mi on smakuje. I działa bo dzisiaj juz bez bólu gardła

Napisane przez surka

Ja się z tym nie zgadzam, ja miałam ostatnią miesiączkę 2 paźdzernika, a owolucję stwierdzoną przez lekarza dopiero po 24.10 , więc w przypadku osób, które miesiączkuję nieregularnie, jest to niemiarodajny pomiar i wtedy wyznacza się termin porodu zgodnie z wielkością dzidzi na usg

Ja owu miałam 3 tyg po @, i jak poszlam na pierwsza wizytę w ciąży to wyszłam z płaczem bo pecherzyk był dużo mniejszy niż powinien licząc od OM. Dlatego moj gin ustala wiek ciąży z USG

Napisane przez karolajn1987

mój ma ten sam problem. Wczoraj z przerażeniem patrzy na mój pępek i pyta: Ale po ciąży to on znów będzie normalny, nie taki wypukły?
ci faceci...

Moj nawet nie przyjmuje do wiadomości ze moj pępek będzie wypukly, dla niego to wyglada paskudnie i chyba przyjdzie mi zaklejac plastrem
Chociaż ja tez nie skacze z radości na myśl o moim pepku...

Napisane przez domciatko

ale uważam, że ciąża i rodzicielstwo w bardzo duzo kosztuje, szczególnie w Polsce.
normalnie aż mi się psioczyć na rząd chce i na prawo, masakra

Dużo sie w Polsce zmieniło na plus, dłuższy macierzyński, darmowy dentysta w ciazy, każda kobieta nie ubezpieczona może korzystać za darmo z opieki ginekologa w ciazy.
Ja chodzę prywatnie bo nie lubię czekać w kolejce płace 100 zł za wizytę, wszelakie badania i zawsze mam USG w cenie. Badania w labo mam za darmo. Na wizycie u gina jestem tyle ile JA potrzebuje. Moj gin przyjmuje tez w przychodni i przed ciąża tam do niego chodziłam. Nie widać u niego różnicy na NFZ czy prywatnie. Mam jednak tak dużo pacjentek w przychodni ze wole prywatne

Wiadomo trafi sie czasem jakiś lekarz do d.upy ale ogólnie to myśle ze kobiety w Polsce maja bardzo dobra opiekę w ciazy

Napisane przez tweedledee

Przyszły mi przed chwilą body Jestem zadowolona. Jedne przyszły nieciekawe, tak, że wywaliłam je razem z kopertą bąbelkową Ale w zamian babka wysłała mi parę bardzo ładnych, więc bilans się zgadza... no i mam pierwszą czapeczkę

Śliczne ubranka i słodka czapusia. Powiedz jak ogarniasz temat rozmiaru czapeczki? Chciałam ostatnio kupić ale obejrzałam z każdej strony i doszłam do wniosku ze one są tak małe ze to raczej dla lalki nie mam pojęcia jaka główkę ma noworodek
A twoja czapeczka wyglada jak ta która oglądałam

[domciatko]

Napisane przez Katerine2

Jeezuuuu dziewczyny straszny dzis bedzie temat w "Rozmowach w toku" przy zwiastunie ryczalam

co za temat?

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

[QUOTE=misiaczka555;40024
Dużo sie w Polsce zmieniło na plus, dłuższy macierzyński, darmowy dentysta w ciazy, każda kobieta nie ubezpieczona może korzystać za darmo z opieki ginekologa w ciazy.
Ja chodzę prywatnie bo nie lubię czekać w kolejce płace 100 zł za wizytę, wszelakie badania i zawsze mam USG w cenie. Badania w labo mam za darmo. Na wizycie u gina jestem tyle ile JA potrzebuje. Moj gin przyjmuje tez w przychodni i przed ciąża tam do niego chodziłam. Nie widać u niego różnicy na NFZ czy prywatnie. Mam jednak tak dużo pacjentek w przychodni ze wole prywatne
[/QUOTE]
no i dobrze ze ostatnie lata takie duze zmiany niosa ze soba, a ma byc jeszcze lepiej.
oby!

[Kathe]

hej
a ja właśnie robię listę zakupową, ogólnie dziś mam jakiś zmulony dzień ;/ umylam okno, posprzatałam troche i teraz piję kawke rozpuszczalną z mlekiem, może po niej zrobi mi się lepiej
w ogólne mam lenia na całego ;p wczoraj wieczorem brzuch mnie bolal, tzn podbrzusze, oczywiscie caly czas czuje jakbymmiala tam zakwasy i w kroczu tez,a co bedzie dalje,nie mam takiego duzeo brzucha, ba wczesniej mialam brzuszek wiec jestem do tego przyzwyczajona
a my ciagle odkladamy kupienie lozeczka, wozka musumy to zrobic w kwitniu bo w sumie w czerwcu juz trzeba sie przygotowac na godzine zero
jak o tym pisze to troche strach mnie ogarnia, do tej pory jakoś nie bałam sie porodu i tak jest nadal, ale chyba im blizej tym bedzie ciekawe

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez domciatko

mój brzuch:
22 tydzien i 24

oj widać, rośnie rośnie zazdroszczę takich okrąglutkich

[Rockyyy]

Napisane przez iwona335

a ja dwa dni przed świetem zmarłym zrobiłam test i był pozytywny a 2 listopada załapałam sie do lekarza gin-endo do którego zapisy są 4 m-ce wczesniej, a ja posżłam z marszu z dnia na dzien

Ja robiłam 10 listopada.A wg kalkulatora w necie zapłodnienie było ok 16 pazdziernika wiec Laura na 100% poczeta w plenerze

Napisane przez d0tkaaa

[SIZE=5]Ale stara sie bardzo chodziaz teksty tz sa niesamowite nieraz.. jak np wczoraj młody zrobil kupę tz pobiegl chcial zobaczyc jak sie przebiera itp i nagle slyszymy w kuchni OOO FU..CK co za kupaaaaaa hahhah )

smiesznie zabrzmialo i tego nie odwolal :P ojj ja tez jestem taka ze musze slyszec codziennie Kocham Cie a wogole to chcialam jeszcze dopisac do poprzedniego ze nawet szwagierka i tesciowa ostatnio mowila tz ze nie pyta sie mnie jak sie czuje,niedotyka brzucha i nie jest taki "kochany" i tz przejety dzwonil czy faktycznie tak jest a ja mowie ze juz sie przyzyczilam he..

Dotkaaa twe modły wymiatają i tekst Tż-a.Ja sie smieje ze mojemu kupie maske p/gazową na czas przewijania

Napisane przez Neni1984

Padłam
Jesteś na podium razem z Perse i jej koniem

Napisane przez d0tkaaa

Napisane przez d0tkaaa

wogole to rozmiawialam z kuzynka wczoraj co urodzila w 30 tyg. ( miala termin na styczen a ur w listopadzie eh) i tylko utwierdziła mnie w przekonaniu zeby kupic rzeczy do szpitala i niech sobie czekaja.. zeby pozniej nie bylo zaskoczenia ,ona mowi ze jej TZ biegał i kupował wszystko zestresowany cala sytuacja i wogole..

Dokładnie,niech lezy,nikomu nie przeszkadza czytałam u mamusiek marcowo-kwietniowych opis porodu gdzie laseczka chyba w 33 tc urodziła(chyba dobrze pamietam?).........

Napisane przez d0tkaaa

haaa ja to podziwiam te mamy co maja 3 usg w czasie ciazy jeszcze jak dziecko kopie i daje o sobie znac to spoko bo wiesz ze ok ale jak jest mniejsze tak do 20 tyg mniej wiecej to ja mialam korbe jak bylo pare dni do wizyty (srednio co 4 tygchodzilam) to juz myslalam czy wszystko ok i wogole haa..

Tez podziwiam.Ja chodze na nfz i mam czasem usg co wizyte,czasem co drugą,zalezy..........

[paulinka777]

Napisane przez enlevee

spokojnie kochana, będziemy im truły d*pę do póki czegoś nie zrobią hahaha
Ja mam często tak, że o coś poproszę, a jak widzę po przypomnieniach, że dalej jest niezrobione bo "zaraz zrobi" to po prostu sama biorę i to robię dla świętego spokoju, bo nie lubię się prosić.
Wstyd powiedzieć, ale w zachowaniu mojego Tżta wkurzają mnie DOKŁADNIE te same rzeczy, których sama nie robiłam mieszkając w domu (leń patentowany niestety )


No- ale się pochwalę znowu, bo tak się tym cieszę jakbym szczyty jakiejś góry zdobyła- dalej ważę tyle ile ważyłam, czyli moja waga się zastopowała na 9,5 kg i oby już nie ruszyła z takiego galopu jak przez ten ostatni miesiąc


Paulinka777- jak tam remont? już na wykończeniu? A maluch? Widzę, że podczytujesz ale nic z nami nie piszesz

Dziękuję za pamięć

Właśnie wykańczam nadrabianie Was, bo przez kilka dni nie mogłam w ogóle do Was zajrzeć, a staram się chociaż czytać. Remont- jeszcze trwa, ale mam nadzieję że za 1,5-2 tyg będzie po wszystkim i zostanie już tylko meblowanie.
Maluszkowi za to Mamusia wczoraj zapewniła trochę wrażeń Dopadła mnie grypa żołądkowa i od wczorajszej nocy moje samopoczucie sięga dna. Całe szczęście dziś jest już o niebo lepiej.
W dodatku o 6 rano dowiedziałam się, że moja przyjaciółka urodziła zdrowego chłopczyka niestety skończyło się na cesarce, bo poród stanął na 3cm rozwarciu (było wywoływanie, termin miała na 21.03 chyba).

Podczytuję Was cały czas i podziwiam jakie cudeńka kupujecie swoim maluszkom A ja nawet płci jeszcze nie znam i jak patrzę na tą listę na pierwszej stronie, gdzie wszystkie wokół mnie już mają niebieski lub różowy kolorek to utwierdzam się w przekonaniu, że mam w brzuszku Wredziocha . Całe szczęście, że wyprawki ubrankowej to ja już sporo mam po rodzince, ale przywiozę rzeczy dopiero w maju, jak już będzie gdzie to wykładać w pokoiku maleństwa

[Kathe]

dzis w Rozmowach w Toku o rodzicach, ktorym zmarło dziecko nie wiem czy tylko to bedzie, ze po porodzie czy o poronieniu tez... Ja nie będe tego oglądac- zbyt wiele przezyłam z moim Aniolkiem...

[dzoan]

Napisane przez domciatko

mój brzuch:
22 tydzien i 24

rośnie jak na drożdżach bardzo ładny

[fiazo]

Napisane przez surka

Ja chodzę na nfz, więc nie płace, ale czasami jak sobie pomyślę, że mogłabym widzieć dziecko co miesiąc, to tak trochę gul mi skacze

ja widzę na każdej wizycie i chodze na nfz

Napisane przez Adriana07

Ale to chyba nie jest zgodne z prawem?? Z tego co wiem to u nas w szpitalu było kiedyś coś takiego jak dobrowolny datek "cegiełka" za poród rodzinny ale opłata ustalona?? No chyba ze się przepisy zmieniły czy coś już sama nie wiem

okazuje sie ze zgodnie

[Kathe]

co do checi wczesniejszego porodu to tez bym chciala, oczywiscie wtedy kiedy ciaza bedzie uznawa za donoszoną czyli gdzies w polowie czerwca chciałabym bardzo bo w lipcu pewnie upały i w ogóle . w czerwcu bedzie to samoo zapewne ale bede miala wiecej czasu na to zeby pospacerowac z malym latem ogolnie tego najbardziej nie moge sie doczekac.
dzis w nocy jak szlam do wc to mega dziwne glupie i w ogole zle mysli miala. a mianowice czy dobrze zrobilismy ze zdecydowalismy sie juz teraz na dzeicko ja 23 tz 25 lat. cale zycie przed nami a my teraz do konca bedziemy sie martwic o to czzy nasze dziecko dobrze wychowamy itp, czy moze moglismy poczekac te kilka lat i pozniej sie starac, mielibysmy te lata tylko dla siebie.... jestem glupia, wiem, dlaczego ja mam takie mysli??