Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-28, 17:39   #3931
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Hope;p wstawiam zdjęcia butów;p ale są mega. W ogóle nie czuć ze jest obcas:p troche są toporne, ale i tak są super
także polecam.
Byłam dzis u lekarza, cholera nawijka zapomnialam zapytać z tego wszystkiego o tą zaczerwienioną skórkę na glowie;/ jutro moze skocze jeszcze raz. Mała dostała lacid na te sluzowate qpki. Wazy 5830

Wstawiam zdjecia mojej gwiazdeczki do klubu
mówiłąm :P

A co powiedziała że czemu ma takie sluzowate qpki???

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
to taka wada wrodzona polegająca na lokalizacji ujścia cewki moczowej na brzusznej stronie prącia. My mamy postać łagodną, którą można usunąć drobnym zabiegiem kosmetycznym (tak przynajmniej twierdzi pediatra ze szpitala i ta u której byliśmy dzisiaj) a położna mówi, że to nawet samo może się "naprawić", tak czy siak do urologa musimy się przejść.

Debrah Ty też miałaś cukrzycę w ciąży, gdzie umawiałaś się do kardiologa z Małą?

fewcia dzięki za linki, a te zabawki są plastikowe?


to dobrze że to nie takie poważne !
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 17:41   #3932
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Hope;p wstawiam zdjęcia butów;p ale są mega. W ogóle nie czuć ze jest obcas:p troche są toporne, ale i tak są super
także polecam.
Byłam dzis u lekarza, cholera nawijka zapomnialam zapytać z tego wszystkiego o tą zaczerwienioną skórkę na glowie;/ jutro moze skocze jeszcze raz. Mała dostała lacid na te sluzowate qpki. Wazy 5830

Wstawiam zdjecia mojej gwiazdeczki do klubu
I z czego te sluzowate kupki wynikaja?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 17:45   #3933
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
O! Koniecznie powiedz to tesciowej duzymi literami
Gratulacje
ja z nią nie gadam, ale małżonowi nakażę jej przekazać
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
zabawki są pluszowe, zamszowe.
dzięki
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
mówiłąm :P

A co powiedziała że czemu ma takie sluzowate qpki???





to dobrze że to nie takie poważne !
ja to się wystraszyłam jak mi to porodówce powiedzieli ale wtedy już położna mnie uspokoiła, a na następny dzień na obchodzie był super neonatolog i powiedział, że Kubuś "jeszcze dużo dzieci spłodzi" więc tym bardziej się uspokoiłam
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 17:53   #3934
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
ale ładnie wyglądają ja się tylko boję czy zamszowe nie zniszczą się szybko, ale może nie ... a rozmiar dobierałaś wg wkładki?

ale duża królewna
Bokeh- no w szoku jestem co do tego ze nie czuc tego obcasa;p bez kitu ale sa mega

wiesz co. Ja juz mam jedne takie zamszowe tzn podobne, nizszy platform i szpilka no i nie zniszczyly sie w ogole.
A rozmiar wybieralam taki jak zwykle mam. Ale tez zmierzylam wkladke ;p

a te qpki zobaczymy. Może ja przesadzam troche? bo lekarka mowi ze niewielka ilosc jest normalna, czasem jest mniej tego sluzu czasem wiecej. Powiedziala ze na razie damy ten lacid<probiotyk> i zobaczymy. Jak nie przejdzie po nim to zrobimy posiew.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.


Edytowane przez Delicjanka
Czas edycji: 2013-03-28 o 18:03
Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 18:59   #3935
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Bokeh- no w szoku jestem co do tego ze nie czuc tego obcasa;p bez kitu ale sa mega

wiesz co. Ja juz mam jedne takie zamszowe tzn podobne, nizszy platform i szpilka no i nie zniszczyly sie w ogole.
A rozmiar wybieralam taki jak zwykle mam. Ale tez zmierzylam wkladke ;p

a te qpki zobaczymy. Może ja przesadzam troche? bo lekarka mowi ze niewielka ilosc jest normalna, czasem jest mniej tego sluzu czasem wiecej. Powiedziala ze na razie damy ten lacid<probiotyk> i zobaczymy. Jak nie przejdzie po nim to zrobimy posiew.
Wiem że dziwna prośba ale możesz zrobić zdjęcie tej sluzowatej kupy i wstawić do klubu ???
Tłumaczyły mi dziewczyny jak to wygląda ale nie mogę sobie tego wywyobrazić :-P
Miałam dziś zacząć rozmowę z mężem i teście przyjechali :banghead:
Ale wiecie nie wiem co zrobić :-( bo teście to nalogowi palacze, w domu u nich śmierdzi fajkami strasznie. No i generalnie ich ciuchy też śmierdza no i dziś od nich tak tymi papierosami jechało że masakra. Ją im nic nie powiem. Ale mąż też się boi im cokolwiek powiedzieć. Tylko co to da. Palenia nie rzuca a zapachu tytoniowego ciężko się pozbyć.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:04   #3936
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Dziewczyny, opadam z sil i sama jestem sobie winna.
Kubus nie potrafi sam zasypiac A ja glupia nauczylam go zasypiania przy cycu. Tylko tak potrafi zasnac. Problem w tym, ze jak np karmie na lezaco, on zasnie, ja wstaje, mija 2-3min i jest ryk jakby mi go ktos ze skory obdzieral
Od kilku dni nie pozwala sie tez odkladac do lozeczka, bo zaraz ma oczy jak 5zl.
I wychodzi na to, ze spi tylko na dworze, w domu walczymy

Czy to mu minie...?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:08   #3937
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Wiem że dziwna prośba ale możesz zrobić zdjęcie tej sluzowatej kupy i wstawić do klubu ???
Tłumaczyły mi dziewczyny jak to wygląda ale nie mogę sobie tego wywyobrazić :-P
Miałam dziś zacząć rozmowę z mężem i teście przyjechali :banghead:
Ale wiecie nie wiem co zrobić :-( bo teście to nalogowi palacze, w domu u nich śmierdzi fajkami strasznie. No i generalnie ich ciuchy też śmierdza no i dziś od nich tak tymi papierosami jechało że masakra. Ją im nic nie powiem. Ale mąż też się boi im cokolwiek powiedzieć. Tylko co to da. Palenia nie rzuca a zapachu tytoniowego ciężko się pozbyć.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
u mnie bardzo podobny problem, mój tata i brat palą, jak jeździliśmy do nich to zawsze im mówiłam że mi to przeszkadza a w ciąży to już byłam bardzo wyczulona i nie palili przy mnie nigdy, niestety zapachu nie da się pozbyć. Za to jestem dumna z mojego taty,powiedział, że jak się Kubuś urodzi to rzuci palenie i wiecie że rzucił tzn bardzo ograniczył do 2-4 papierosów dziennie a chce całkowicie rzucić (pali gdzieś ze 40 lat,kiedyś to nawet do 2 paczek dziennie) także myślę, że jakby się teściowie sprężyli to mogliby dla dobra Maluszka też rzucić
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:12   #3938
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Nadrobiłam Was Nie odzywałam się dzisiaj bo TŻ miał do pracy dopiero na 14 i rano kilka spraw pozałatwialiśmy. Później byłam z Iguniem na szczepeniu. Stresowałam się mocno bo sama szłam a na pierwszym szczepieniu on tak strasznie i przeraźliwie płakał że aż oddechu nie mógł złapać i cały bordowy się zrobił. Za pierwszym razem mąż był z nami i to on trzymał młodego a ja nie patrzyłam. No i przeżywałam dzisiaj od rana a synuś był taki dzielny że szok. Prawie wcale nie płakał No i w domu też spokojny po szczepieniu tylko cyca częściej chce. A waży mój synuś już 6550 g
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:12   #3939
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, opadam z sil i sama jestem sobie winna.
Kubus nie potrafi sam zasypiac A ja glupia nauczylam go zasypiania przy cycu. Tylko tak potrafi zasnac. Problem w tym, ze jak np karmie na lezaco, on zasnie, ja wstaje, mija 2-3min i jest ryk jakby mi go ktos ze skory obdzieral
Od kilku dni nie pozwala sie tez odkladac do lozeczka, bo zaraz ma oczy jak 5zl.
I wychodzi na to, ze spi tylko na dworze, w domu walczymy

Czy to mu minie...?
w takim razie możemy sobie uścisnąć ręce, u mnie identycznie, ba ja nawet wolę jak on mi przy piersi zasypia bo robi się wtedy taki bączek i wiem, że się najadł ale odkładanie do łóżeczka to już istna katastrofa
ja czasem go jeszcze trochę noszę tak przy ciele i leciutko kołyszę a jak już słyszę taki inny oddech to wtedy odkładam, czasem się udaje, no ale czasem nie i jeszcze polecam sposób mojej przyjaciółki, jak już Ci się delikatnie budzi to wtedy wsuwasz mu cumelka do buzi, myśli, że dalej cysia cysia
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:15   #3940
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Wiem że dziwna prośba ale możesz zrobić zdjęcie tej sluzowatej kupy i wstawić do klubu ???
Tłumaczyły mi dziewczyny jak to wygląda ale nie mogę sobie tego wywyobrazić :-P
Aga, jak śluzowata kupa to w pieluszce widać że się robią takie pasma ciągnące jak tu http://embrion.pl/npr/images/sluz_p2.jpg
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:18   #3941
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
u mnie bardzo podobny problem, mój tata i brat palą, jak jeździliśmy do nich to zawsze im mówiłam że mi to przeszkadza a w ciąży to już byłam bardzo wyczulona i nie palili przy mnie nigdy, niestety zapachu nie da się pozbyć. Za to jestem dumna z mojego taty,powiedział, że jak się Kubuś urodzi to rzuci palenie i wiecie że rzucił tzn bardzo ograniczył do 2-4 papierosów dziennie a chce całkowicie rzucić (pali gdzieś ze 40 lat,kiedyś to nawet do 2 paczek dziennie) także myślę, że jakby się teściowie sprężyli to mogliby dla dobra Maluszka też rzucić
Oni nie rzucą. Jak byłam w ciąży to nie palili przy mnie. A teraz jak jedziemy do nich to wietrzą. No ale dziś nie wiem czemu tak od nich było czuć. Mężowi to przeszkadza ale nic im nie powie . Tzn mówił im by tyle nie palili , by rzucili, no ale nic to nie dało.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Aga, jak śluzowata kupa to w pieluszce widać że się robią takie pasma ciągnące jak tu http://embrion.pl/npr/images/sluz_p2.jpg
O dzięki.


Bardzo się cieszę że Was mam :p

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Edytowane przez Aga8484
Czas edycji: 2013-03-28 o 19:20
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:34   #3942
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
dziewczyny, ja nie lubię radzić w sprawach związków ale jestem mężatką z 13 letnim stażem i powiem Wam jak to wygląda z grubsza

dla mnie małżeństwo i mój związek to ciężka praca
znam się z moim TZ lat 17, czyli z nim spędziłam już więcej życia niż z moimi rodzicami

mam taki fart,że w moim życiu mam więcej znajomych mężczyzn niż kobiet i też z facetami generalnie lepiej się dogaduję dlatego wydaję mi się,że troszkę znam facetów dlatego też mi łatwiej bo wiem czego nie lubią wiem jak opowiadają o swoich partnerkach co ich drażni itp

narodziny dziecka to dla faceta jeszcze większy szok niż dla nas samych,
ich życie też się zmienia, już nie są w Waszym centrum zaintresowania
a my zmęczone, sfrustrowane, nie mające czasu na nic- kolejny szok dla faceta
zmęczenie, niedomówienia się piętnują i rośnie mur, następnym krokiem są osobne sypialnie a potem albo się przetrwa albo niestety dupa blada

wiem co mówię bo sama tak miałam z pierwszym dzieckiem, kryzys ale wtedy pomogła rozmowa i dowiedziałam się czego mu brakuje, czy ja także się zmieniłam i co można zrobić żeby było lepiej

dla mnie wtedy liczył się tylko maluch, ciągle go przytulałam, całowałam i nie czułam wtedy potrzeby aby przytulać TZ czy mówić mu miłe słowa
nasze rozmowy sprowadzały się do tematów o obsranych pieluchach i do poleceń podaj smoczek, zrób to i tamto
a przecież do niedawna tylko ON był całym moim światem,
niestety mężczyźni to duże dzieci i naprawdę żadko możemy liczyć na ich wyrozumiałosć

dlatego obiecałam sobie,że przy drugim dziecku nie popełnie takich samych błędów
zaczęłam się wyręczać ludzmi- do opieki nad małym,do sprzątania itp
jeśli macie możliwość aby pomogła wam siostra, matka, teściowa- przy dziecku, sprzątaniu obiedzie- skorzystacie z tego
dlatego ja i tz dogadujemy się teraz super bo nie wkur...i.ają mnie nieumyte garnki, jak nie ogarne obiadu TZ nie umrze z głodu- jest pizza na telefon
a tę każdą chwilę wolną mam dla siebie i dla niego

dziewczyny, statystyki są bezlitosne, najwięcej zdrad jest zaraz po pierwszym dziecku, ja się strasznie boję zdrady i dla mnie to jest motywacja by bardo dbać o TZ, nawet jeśli to jest leń śmierdzący co w domu palcem nie tknie i do tego ma wymagania- żebym ja nie miała żadnych wymagać wobec niego

nie odpychajcie swoich TZ i nie odpuszczajcie łatwo
związek to nie prosta sprawa, wymaga wyrzeczeń,kompromisów
będę za Was wszystkie trzymać kciuki
jest w tym duzo racji co napisalas, ale ... nie wiem czy to takie dobre nadskakiwac w kazdej kwestii facetowi..
poza tym nie wiem jak Wy, ale mi np. jest przykro kiedy on nie dostrzega ze dla dziecka, ktore jest NASZE a nie tylko moje, to ja poswiecilam WSZYSTKO nie ON .. a facetom to sie wydaje takie oczywiste, jestes baba, to rodz dzieci, a pozniej sie nimi opiekuj non stop 24 h na dobe a przy tym badz taka jak bylas przed porodem ... wiadomo ze pewne rzeczy zwlaszcza w tych pierwszych tygodniacvh maja sie prawo zmienic, i dziwi mnie to ze dla nich to szok ... tak jakby nam kobietom bylo tak latwo..
moj to ostatnip przeszedl sam siebiue mowiac ze ON MA SWOJA PRACE a moja praca teraz jest opieka nad dzieckiem i ze inne matki jakos nie maja z tym problemu i nie narzekaja ...
no ☠☠☠☠a za przeproszeniem, jestem matka ale tez kobieta i 24godz opieka nad dzieckiem nie zrekompensuje mi braku kontaktu ze znajomymi, czy normalnosci jaka mialam przed porodem .. poza tym jego praca trwa kilka h dziennie i ma wolny weekend a moja "praca" nie konczy sie nigdy ..
ehhh.. mam zal po prostu...

no ale on musi sie wyspac, bo wstaje do pracy na 11!! a ja nie musze sie wyspac, nawet w weekend,, bo przeciez do opieki nad dzieckiem nie jest mi potrzebna energia .. to przeciez takie proste ...

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Cytat:
Napisane przez misia1505 Pokaż wiadomość
bloierka z tym jedzeniem to moja tek miała jak przechodziliśmy skok w 5 tyg

mam nadzieje, ze to tylko skok, bo boje sie ze przestanie na masie przybierac

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Dziewczyny zgadzam sie w 100% z wami, no Marsi, jedyne co to ja mojemu nie folguje tak bardzo w porzadkach domowyc;h) (tak jak np teraz kibel znowu wali starym zulem, to tak dlugo bedzie walil dopoki on tego nie posprzata, bo ja tego nie zrobie
Z tymze niestety sa elementy, na ktore nie dziala nic, a w szczegolnosci rozmowa, a niestety znam to, pisalam mniej wiecej w klubie.
.
hahaha, no i dobrze :P bo tak facet mysli, ze to samo sie sprzata ...

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

Dziewczyny, te 19,5st na noc to jest genialna sprawa, Pietraszko kolejna noc przespal jak aniolek!!!
Jedyne co to zdarza mu sie nad ranem obudzic z przerazliwym krzykiem, ale takim naprawde rozdzierajacym serce i ciezko go potem uspokoic, dzisiaj sie tak obudzil o 3 to do 6.30 spal mi na rekach, biedactwo moje
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kurde ... a ja nie wiem co juz robci z ta temperatura ... obizam, wietzre pzred snem i skutek jest taki .. ja zamarzam!! bo jest chlodniej ale malutki w lozeczku ma zawsze ok 25 stopni taka sobie temperature wytrwarza po kapieli paruje chyba, albo nie wiem co...
a spi w rozku, ciasno opatulony, inaczej nie da rady bo pozniej sie wybudza, macha raczkami i to go chyba denerwuje ...
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-03-28 o 19:27
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:38   #3943
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość

hahaha, no i dobrze :P bo tak facet mysli, ze to samo sie sprzata ..
..

Święta racja. Facet myśli, ze to samo się robi. ehh i tak ze wszystkim w domu........
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:39   #3944
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40019944]
Aga, ja to już pisałam kiedyś - po 1 dziecku u nas masakra była, ja nie odpuszczam różnych rzeczy, no i... dobre pół roku się tak żarliśmy, albo i więcej. Mało tego, u nas się 2 rzeczy nałożyły, wiem to na bank, chociaż mąż zaprzecza on był bardzo moją postawą w trakcie porodu rozczarowany, a potem, że nie karmiłam piersią, przestałam po 5 tygodniu z powodu b. silnej skazy białkowej. Ale ja stwierdziłam, że niech na drzewo banany prostować, nie ma pojęcia czym jest poród i kp, a piersi są moje. Na zasadzie - kto ma pilota, ma władzę
[/QUOTE]


tak z ciekawosci, co dokladnie masz na mysli? .. bo moj tez ma do mnie pretensje o porod, z tym ze on przyznaje to otwarcie, a mnie to irytuje strasznie.

z tym 8 msc, to mnie ponioslo chyba strasznie zmeczona musialam byc faltycznie o 4 chodzi
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:40   #3945
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Illusion wow, piękna waga, gratulacje!

Mogę ponarzekać na teściową?
kurczę, naprawdę olewałam te dobre rady bo robię swoje, to moje dziecko i w ogóle. Ale rozwala mnie, jak np mówi - Maju, a widzisz te krostki na buzi? - Tak, widzę. A Maju, a widzisz to odparzenie jego? - Tak, widzę. A Maju, a widzisz, za uszkiem mu się zrobiło takie coś... - Tak, wiem, walczymy z tym. No kurka, wiecie, za każdym razem 100pytań o, aż mam ochotę powiedzieć, nie kuwa, nie widzę, jestem z Pietraszkiem 24/7 i nie widzę.
Jak bierze Małego to nie wiem, czy chce pokazać że ma taką wprawę czy co, ale podnosi go szybko, głowki nie trzyma w ogóle! Dopiero jak ma go na klacie to przytrzyma, ale przy podnoszeniu nie.
Kładzie go na pleckach u siebie na brzuchu!!! Wiecie, plecki do brzucha, nie dość, że Mały wpatruje się wtedy w tv, to jeszcze ten kręgosłupek mu się prostuje! To udało mi się przynajmniej do niej trafić, że takiemu maluszkowi oczka się psują od tv, to już go tak nie kładzie
I dzisiaj, po kąpieli (ona uwielbia małego kąpać i czasem wpada na kąpiel specjalnie - swoją drogą my go kąpiemy k. 19.15 - 30 tak, żeby k. 20 leżał w łóżku - to dzisiaj musiałam przygotować kąpiel wcześniej, żeby ona go mogła wykąpać - no ale Maju, ja wcale się nie narzucam, ja tylko chcę pomóc, ale zrobisz jak chcesz oczywiście kąpiel dzisiaj o 18,45, w efekcie Mały już śpi :/ ) no i po kąpieli, a była jeszcze z babcią mojego M. mały przy ubieraniu się rozpłakał no bo głodny już, to zaczęły nad nim ćwierkać, wiecie "ojejejejejejuuuuuuu. .. kto tak płace....a cemu płace......ojejejejeujuuu uu... nie placemy, mamusia zalaz da cyca, ojejejeejejjuuuuu...." kurde, stworzyły taki chórek, że mi już ich głosy w głowie zaczęły brzęczeć, a co dopiero takiemu maluszkowi, Piotruś zaczął już histeryzować, zapowietrzać się, bo zawsze kładziemy się na nocne karmienie w ciszy, ze ściemnionym światłem, a te mu brzęczą jak przekupki na targu "ojejejejejuuuuu". Dopiero jak taki nerwowy strasznie złapał w końcu cyca to wyszły do salonu. Ale żeby ciszej być trochę? W życiu, chcą, żebym gadała z nimi - one w salonie, ja w sypialni karmię, Mały przysypia a te -"a Majuuuuuuuuuuu a w święta to o której będziecie? Maju, słyszysz? HALO?!" to przyszły we dwie i "no o której będziecie?!" a Pietraszko pod sufit bo się wystraszył. Ja mówię szeptem, a te "ale czemu, przecież przy dziecku na palcach chodzić nie będziecie całe życie!!!" już mi się płakać chciało.

Aha, Elllmi chyba pisała o suszeniu obsikanych pampersów? Teściowa dzisiaj rozbiera Małego, patrzy w pieluchę, sucha, " eeeeeeeeeeeeee.... Maju, zmieniać mu pieluchy nie będziemy po kąpieli, szkoda pampersa" ja mówię, że zmieniamy zawsze, zwłaszcza po kąpieli dajemy świeżego pampka bo jaki jest wtedy sens kąpania.... To ona no ale Maju, bez sensu, oczywiście babcia też wtrąciła swoje 3 grosze to walnęłam tego pampka na łóżeczko i mówię OK, NIE ZMIENIAĆ. Moja mama też miała takie pomysły to się jej zapytałam, czy jak po trzech godzinach idzie do kibla i wkładka/podpaska są czyste to zmienia czy zostawia?, to dała spokój, ale do teściowej nie chciałam taka być :/

No, dzięki za wysłuchanie
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:47   #3946
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

blogerko...nie fajnie ten twój TŻ postępuje, próbowałaś jakoś na spokojnie pogadać a nie w nerwach i z pretensjami. Ja bym tak nie wyrobiła. Mój mąż jak ma weekend wolny to mimo że od poniedziałku do piątku wstaje o 5 rano to w weekend jak mały rano się obudzi czy to o 5:30 czy o 6 czy o 7 to zabiera go z sypialni a ja odsypiam np do 9. Bardzo dużo mi to daje. Mam energię na cały tydzień następny. Dzisiaj to samo, zadzwonili żeby przyszedł na popołudnie wyjątkowo to on zamiast wykorzystać to że nie musi rano wstawać to zabrał małego z sypialni jak ten wstał o 6:30 i oczy jak 5 zł a ja się wyspałam. Kurde blogerko, to jest WASZE WSPÓLNE dziecko!

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Illusion wow, piękna waga, gratulacje!

Mogę ponarzekać na teściową?
Dziękujemy

Ulżyło? Dobrze że się wygadałaś ale muszę Cię zmartwić że teściowe są niereformowalne niestety...
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:58   #3947
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
blogerko...nie fajnie ten twój TŻ postępuje, próbowałaś jakoś na spokojnie pogadać a nie w nerwach i z pretensjami. Ja bym tak nie wyrobiła. Mój mąż jak ma weekend wolny to mimo że od poniedziałku do piątku wstaje o 5 rano to w weekend jak mały rano się obudzi czy to o 5:30 czy o 6 czy o 7 to zabiera go z sypialni a ja odsypiam np do 9. Bardzo dużo mi to daje. Mam energię na cały tydzień następny. Dzisiaj to samo, zadzwonili żeby przyszedł na popołudnie wyjątkowo to on zamiast wykorzystać to że nie musi rano wstawać to zabrał małego z sypialni jak ten wstał o 6:30 i oczy jak 5 zł a ja się wyspałam. Kurde blogerko, to jest WASZE WSPÓLNE dziecko!
sorry.. u mnie to marzenie ... zazdroszcze Ci ... to moja brocha, w koncu on ma prace i musi dziecko utrzymac! ja jestem matka i inne jakos sobie daja rade, a ja tylko narzekam. inne tez sa zmeczone, ale na tym polega macierzynstwo ... to jego gadki, na wsztsko ma odpowiedz w stylu, ze jestem matka, tak jak inne kobiety i w kazdym zwiazku to facet zarabia a matka zajmuje sie opieka nad dzieckiem, z niego taki idealny tatus jak mu sie zachce .... ale na pewno nie o godzinach porannych. ja od samego porodu az do dnia dzisiejszego kazda noc sama zajmuje sie dzieckiem i kazdy poranek, mimo ze karmie mm .... mam zal ogromny, bo jeszcze w szpitalu mi obiecal ze ta jedna noc raz na jakis czas zajmie sie dzieckiem zebym mogla odespac i co? gowno za przeproszeniem. zaraz po wyjsciu ze szpitala ledwo stalam nad przewijakiem i bylo mi juz slabo, bo maly budzil sie co 1.5 h, no ale jakos nie przyszlo mu do glowy zeby pomoc .. a gteraz to ja mam juz w dupie, prosic nie bede ... zreszta mam go juz co raz bardziej dosc, i mysle zeby na jakis czas do rodzicow sie wprowadzic i po prostu sobie odpoczac od niego ...
nic na sile. nic nie dadza argumenty ze "inne baby" ktorych "mezowe pracuja" maja w nich takze pomoc chocby od weeken du albo po pracy ... ja nie mam nic...
poza tym on ma problemy w pracy ... ok, rozumiem to ... ale gdyby chcoiaz jednego poranka, raz na tydzien pomogl to tak jak mowisz .. ja wiem ile to daje..

jeszcze mi sie taka sytuacjap rzypomniala, to bylo chyba okolo 7 dnia w domu po wyjsciu ze szpitala, godzina 4 nad ranem, maly budzil sie co godzine z placzem i chcial jesc ... ja bylam juz wykonczona, zarowno psychicznie jak i fizycznie, ledwo na nogach stalam, przeiwjalam dziecko na raty bo kregoslup tak bolal ze nie dawalam rady wytrzymac dluzszej chwili zgieta...
w koncu po 3 minutach udalo mi sie malego nakarmic, przewinac, uspokoic i polozyc do lozeczka i mowie do niego grzecznie czy moglby zajac sie 3 godziny malym, bo ja juz nie daje rady i marze o tym zeby przespac jednym ciagiem chociaz te 3 godziny..
na co on z pretensjami do mnie .. no przeciez spi, to bedziesz miala teraz 2 godziny to sobie odespisz..
zalamalam sie kompletnie i wiecej juz go o pomoc w nocy nie poprosilam...
najlepsze ze nastepnego dnia on zwlek sie z lozka do pracy na gpdozine 12! bo kurde, roznicy by mu te 3 godziny nie zrobily raczej...

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Cytat:
Napisane przez HoneyIlove Pokaż wiadomość
powiedz mi ile płaciłaś za tą pierwszą bluzę - bejsbolówkę ? bo ja też chcę dla mojego maluszka taką...
25 zł ;D ale udalo mi sie dorwac ostatnia sztuke
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-03-28 o 19:53
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 19:59   #3948
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
w takim razie możemy sobie uścisnąć ręce, u mnie identycznie, ba ja nawet wolę jak on mi przy piersi zasypia bo robi się wtedy taki bączek i wiem, że się najadł ale odkładanie do łóżeczka to już istna katastrofa
ja czasem go jeszcze trochę noszę tak przy ciele i leciutko kołyszę a jak już słyszę taki inny oddech to wtedy odkładam, czasem się udaje, no ale czasem nie i jeszcze polecam sposób mojej przyjaciółki, jak już Ci się delikatnie budzi to wtedy wsuwasz mu cumelka do buzi, myśli, że dalej cysia cysia
Ja tez nosze przy ciele chwile, ale to nic nie daje...
A sposob ze smoczkiem od dawna stosuje Szczegolnie jak wpada w histerie - wtedy uspokajam smoczkiem, a za chwile cyc, zeby dokonczyl jesc.

Ostatnio ma jeszcze tak, ze jak zaczyna jesc to jest wszystko fajnie, ale jak juz sie naje to zaczyna charczec, sapac, marudzic, lapie i puszcza cyca na przemian, a po chwili wpada w ryk i nie moge go uspokoic. Nie wiem o co mu chodzi, zasnac nie moze i stad te marudzenie???
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:03   #3949
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
sorry.. u mnie to marzenie ... zazdroszcze Ci
Naprawdę przykre jest to co piszesz. Niektórzy faceci to naprawdę wyznają światopogląd rodem z epoki kamienia łupanego...on na polowanie a ona ma rodzić dzieci, zajmować się nimi i domem i jeszcze z uśmiechem na twarzy d..y dawać

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ja tez nosze przy ciele chwile, ale to nic nie daje...
A sposob ze smoczkiem od dawna stosuje Szczegolnie jak wpada w histerie - wtedy uspokajam smoczkiem, a za chwile cyc, zeby dokonczyl jesc.

Ostatnio ma jeszcze tak, ze jak zaczyna jesc to jest wszystko fajnie, ale jak juz sie naje to zaczyna charczec, sapac, marudzic, lapie i puszcza cyca na przemian, a po chwili wpada w ryk i nie moge go uspokoic. Nie wiem o co mu chodzi, zasnac nie moze i stad te marudzenie???
Nawijko mój ma tak samo, jak jest już mocno śpiący to z tego zmęczenia płacze, cycka łapie i puszcza i zanosi się przy cycku płaczem jeszcze bardziej. Ja myślę że może dlatego że chciałby sobie pociumkać a nie jest głodny i denerwuje się że mu leci mleko jednak bo on by chciał tylko się wyciszyć i zasnąć przy tym cycku. No a u mnie sytuacja jest o tyle gorsza że mój nie chce smoczka absolutnie!
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:03   #3950
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Widzę, że mojej wypowiedzi na temat związku to chyba nikt w ogóle nie wziął pod uwagę.

Wiem, że jestem młoda, ale bez przesady.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:09   #3951
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
dzien dobry laseczki

wczoraj mial miejsce moj 1 raz. niedtety bolalo jak diabli musielismy przerwac ... kurde nie wiem czy to normalne czy cos mi zrabali szyjac macice .. juz sie naczytalam w necie ... chyba niepotrzebnie ...

dziewczyny po cc u was tez bolalo ? i czy boli nadal ??
ja jestem po cc, i bolalo ... no ale czulam ze jestem wyszuszona jak pustynia wiec to dlatego pewnie

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
A ja taką bluzę wyhaczyłam J. w lumpku, 2 zł
Szaja Ponawiam pytanie-Jak wyglądała u Agatki skaza? Coś takiego jak u J. na zdjeciu?


o jjaaa... slodko w niej wyglada

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Ha ha ja do tej pory przez 6 lat też lubiłam takie życie Do pierwszego dziecka można było sobie pozwolić na trochę szaleństwa... Ale teraz (spoważniałam? ) nie rydzykuje myśl o kolejnym dziecku TERAZ przyprawia mnie o dreszcze
haha, ja to samo .. szkoda tyko ze MOJ nie spowazanial i wczoraj chcial sie dobrac do mnie bez gumy ... ale nie dalam sie co to to nie, ledwno z jednym sobie radze, drugie na razie mi nie w glowie
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:14   #3952
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Marsi, taka myśl mi przyszła do głowy, że powinnaś zostać dopisana na 1. stronę, na listę.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:18   #3953
Lenova
Wtajemniczenie
 
Avatar Lenova
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 037
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Nikomu nie życzę zapalenia płuc... mam wrażenie że już nie wyjdę z tego
Jest tragicznie , a tż poszedł na nockę , mamam musiała już do domu pojechać , jestem sama z Blanką , a ja już mam mroczki przed oczami
Lenova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:22   #3954
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Widzę, że mojej wypowiedzi na temat związku to chyba nikt w ogóle nie wziął pod uwagę.

Wiem, że jestem młoda, ale bez przesady.
black nie spinaj się :P i ja się odniosłam do Twje wypowiedzi więc nie taki znowu nikt
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:23   #3955
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Widzę, że mojej wypowiedzi na temat związku to chyba nikt w ogóle nie wziął pod uwagę.

Wiem, że jestem młoda, ale bez przesady.
a ja nawet wrocilam te kilka stron wstecz i przeczytalam raz jeszcze ;p ale odpisalam marsi, bo wczesniej sobie na priwie gadalysmy
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:24   #3956
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Nikomu nie życzę zapalenia płuc... mam wrażenie że już nie wyjdę z tego
Jest tragicznie , a tż poszedł na nockę , mamam musiała już do domu pojechać , jestem sama z Blanką , a ja już mam mroczki przed oczami
Jejku Lenova strasznie Ci współczuję. Trzymaj się A mąż nie może wziąć zwolnienia lekarskiego na opiekę nad Tobą?
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:25   #3957
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Naprawdę przykre jest to co piszesz. Niektórzy faceci to naprawdę wyznają światopogląd rodem z epoki kamienia łupanego...on na polowanie a ona ma rodzić dzieci, zajmować się nimi i domem i jeszcze z uśmiechem na twarzy d..y dawać

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



Nawijko mój ma tak samo, jak jest już mocno śpiący to z tego zmęczenia płacze, cycka łapie i puszcza i zanosi się przy cycku płaczem jeszcze bardziej. Ja myślę że może dlatego że chciałby sobie pociumkać a nie jest głodny i denerwuje się że mu leci mleko jednak bo on by chciał tylko się wyciszyć i zasnąć przy tym cycku. No a u mnie sytuacja jest o tyle gorsza że mój nie chce smoczka absolutnie!
ale on tylko w tej kwestii ... i tylko jesli o mnie chodzi .. jestem prawie pewna, ze wylewa w ten sposob swoje zale, i odreagowuje swoje problemy w pracy .. no ale kurde, ze stali nie jestem i swoje uczucia tez mam ...


w sumie to i tak mi ulzylo, jak wyrzucilam to tu na forum
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:25   #3958
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Nikomu nie życzę zapalenia płuc... mam wrażenie że już nie wyjdę z tego
Jest tragicznie , a tż poszedł na nockę , mamam musiała już do domu pojechać , jestem sama z Blanką , a ja już mam mroczki przed oczami
o jejku szkoda mi Cie strasznie... oby Blanka dużo spała w nocy

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Marsi, taka myśl mi przyszła do głowy, że powinnaś zostać dopisana na 1. stronę, na listę.
ale Marsi chyba nie chciała
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:27   #3959
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość

I nie mówię tutaj o byciu jakąś niewolnicą faceta, o nie nie. W związku trzeba być na równi. Dlatego pamiętajcie, że facet też musi dbać o Was, więc wszelkie obraźliwe teksty trzeba od razu zatrzymać i powiedzieć, że tak nie może być. Rozmowa, rozmowa, rozmowa.
Widziałam Twojego posta, ale czytałam na tel i dopiero się uczę obsługi i mi jakoś uciekło.
Black ja to wszystko rozumiem. Wiem, że on chodzi do pracy i jest zmęczony. Czasami on chce z Małą posiedzieć, a ja mówię odpocznij sobie, zdarza się.
Ja wprowadziłam coś takiego, że po kąpieli w jeden dzień on z nią siedzi, w drugi ja ( bo boli ją brzuszek i często płacze po kąpieli)
Ale jeśli ja mu mówię, że jestem zmęczona, żeby z Małą posiedział choć pół godzinki a on mi mówi, że dziś nie jego kolej to mnie szlag trafia. A to było przed kąpielą, płakała wczoraj przez większość dnia i chciałam chwilę odsapnąć, a on mi z takim hasłem.
Tylko szkoda, że jak jego kolej jest to ostatnio miał kaca, a innego dnia na trening chodzi to ja mu nic nie mówię, że siedzę za niego.
Zresztą dla mnie to przyjemność.
Zresztą jak ja z nią siedzę wieczorem i ona płacze to on nawet nie zaglądnie do pokoju. Jak on z nią siedzi i płacze to ja i tak idę do nich bo nie potrafię tak.

Co do rozmowy to nie zawsze jest takie łatwe. Dużo zależy od charakteru ludzi. Człowiek dorosły, wie że tłamsząc w sobie żale nic nie wskóra a i tak nie potrafi nic zmienić.


Blogerka współczuję !!!! Ale to co robi Twój tż to przesada.
Ile macie lat, bo nie pamiętam ???

Edytowane przez Aga8484
Czas edycji: 2013-03-28 o 20:28
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-28, 20:31   #3960
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Widziałam Twojego posta, ale czytałam na tel i dopiero się uczę obsługi i mi jakoś uciekło.
Black ja to wszystko rozumiem. Wiem, że on chodzi do pracy i jest zmęczony. Czasami on chce z Małą posiedzieć, a ja mówię odpocznij sobie, zdarza się.
Ja wprowadziłam coś takiego, że po kąpieli w jeden dzień on z nią siedzi, w drugi ja.
Ale jeśli ja mu mówię, że jestem zmęczona, żeby z Małą posiedział choć pół godzinki a on mi mówi, że dziś nie jego kolej to mnie szlag trafia. A to było przed kąpielą, płakała wczoraj przez większość dnia i chciałam chwilę odsapnąć, a on mi z takim hasłem.
Tylko szkoda, że jak jego kolej jest to ostatnio miał kaca, a innego dnia na trening chodzi to ja mu nic nie mówię, że siedzę za niego.
Zresztą dla mnie to przyjemność.
Zresztą jak ja z nią siedzę wieczorem i ona płacze to on nawet nie zaglądnie do pokoju. Jak on z nią siedzi i płacze to ja i tak idę do nich bo nie potrafię tak.

Co do rozmowy to nie zawsze jest takie łatwe. Dużo zależy od charakteru ludzi. Człowiek dorosły, wie że tłamsząc w sobie żale nic nie wskóra a i tak nie potrafi nic zmienić.


Blogerka współczuję !!!! Ale to co robi Twój tż to przesada.
Ile macie lat, bo nie pamiętam ???

haha, wystarczajaco duzo, zwlaszcza ON (jest starszy ode mnie 7 lat)

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Widziałam Twojego posta, ale czytałam na tel i dopiero się uczę obsługi i mi jakoś uciekło.
Black ja to wszystko rozumiem. Wiem, że on chodzi do pracy i jest zmęczony. Czasami on chce z Małą posiedzieć, a ja mówię odpocznij sobie, zdarza się.
Ja wprowadziłam coś takiego, że po kąpieli w jeden dzień on z nią siedzi, w drugi ja ( bo boli ją brzuszek i często płacze po kąpieli)
Ale jeśli ja mu mówię, że jestem zmęczona, żeby z Małą posiedział choć pół godzinki a on mi mówi, że dziś nie jego kolej to mnie szlag trafia. A to było przed kąpielą, płakała wczoraj przez większość dnia i chciałam chwilę odsapnąć, a on mi z takim hasłem.
Tylko szkoda, że jak jego kolej jest to ostatnio miał kaca, a innego dnia na trening chodzi to ja mu nic nie mówię, że siedzę za niego.
Zresztą dla mnie to przyjemność.
Zresztą jak ja z nią siedzę wieczorem i ona płacze to on nawet nie zaglądnie do pokoju. Jak on z nią siedzi i płacze to ja i tak idę do nich bo nie potrafię tak.

Co do rozmowy to nie zawsze jest takie łatwe. Dużo zależy od charakteru ludzi. Człowiek dorosły, wie że tłamsząc w sobie żale nic nie wskóra a i tak nie potrafi nic zmienić.


Blogerka współczuję !!!! Ale to co robi Twój tż to przesada.
Ile macie lat, bo nie pamiętam ???
boze, co jest nie tak z niektorymi facetami, naprawde tak ciezko pojac ze jak kobieta sama ie opiekuje dzieckiem caly czas, to raz na kilka dni ma prawo do kryzysu, ma prawo byc zmeczona, miec dosc...
przeciez nawet ta gdozian swietgeo spokoju potrafi zdzialac cuda, a dlafaceta to chyba nie taki trud poswiecic jedna gdozine dla dziecka ... ehh
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.