Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-29, 11:00   #4051
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
To chyba nie kwestia zlego dnia, bo od kilku dni wieczorem taki cyrk odstawia


Podziwiam Cie, ze potrafisz poradzic sobie bez smoczka!
Igus to wybredny kawaler, byle czego nie chce


Jak Wy poznajecie, ze maluchy boli brzuszek?
brzusio twardawy mały wrzeszczy kopie nogami, podkurcza je

ale ja jak siły odzyskam to mu się odwdzięczyć potrafię...

usypiam smrodka http://www.youtube.com/watch?v=Bj20zkGFtrw ale muszę ja śpiewać, jak z resztą listy jego lulanek
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:07   #4052
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

hej dziewczyny,
podczytywalam Was w nocy przez telefon, wiec nadrobie pozniej i odpisze wieczorem pewnie

noc mielismu super, spac o 19.20, pobudka o 2, pozniej o 6, 9 i jeszcze do 10 pospalismy

mam pytanie, o co chodzi jesli dziecko pomiedzy karmieniami (glodne na pewno nie jest) budzi sie w nocy z krzykiem. Wczoraj dalam troszeczke cieplej herbatki z hippa i zasnal podczas picia. Czasami smoczek wystarcza.

Mam tez do Was pytanie o brzuchy, zauwazylyscie u siebie rozstep miesni? ja do tej pory brzuchem za bardzo sie nie interesowalam, jestem po cc, i mialam zamiar zaczac cwiczyc brzuszki po 3 miesiacu, ale ostatnio gdzies na wizazu znalazm temat tego rozstepu, i chyba to mam
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:14   #4053
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Czesc Wam
ale mialam nadrabiania podczytalam Was w wolnej chwili...

co do obawy kolejnej ciazy to umnie jest to samo, nie wyobrazam sobie 3 dziecka, pragne sie wyspac no i odpoczac w koncu, no i nie chce znowu przechodzic porodu

jesli chodzi o wzrost to ja mam 172 cm a maz 189 cm takze szpilki nosic moge, jednak na codzien chodze na plasko z dzieciakami na spacery czy tez na plac zabaw, a tylko na jakies okazje, swieta, czy do Kosciola ubieram obcasy wyzsze

probuje ogarnac mieszkanie przed swietami i poki co kuchnia i lazienka posprzatane, jeszcze czeka mnie dzis reszta no i zakupy mam nadzieje ze nie bedzie tlumu ludzi jak to przed swietami bywa..


U Nas tez sniezycaaa - kurde jeszcze sie nie spotkalam z taka pogada na Wielkanoc
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:14   #4054
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Moja teściowa pali i to ogromne ilości papierosów. Mało tego pali w domu, mieszkanie śmierdzi jak kotłownia, wszystko capi spalenizną. Najbardziej mnie boli jak bierze małą na ręce, bo mi strasznie przeszkadza ten papierosowy swąd a co dopiero 3 miesięcznemu dziecku.
Szczęście w nieszczęściu ostatnio zauważyłam, że moja Ola ma zaczerwienione i załzawione oczka po kątakcie z ubraniem osoby, która pali. I małej na ręce już nie dostanie, jak chce to dla wnuczki może rzucić palenie. Puki co jej na ręce nie dostanie. A jak będzie miała jakieś wątpliwości to ją sprowadzę do parteru i już wcale się nie będzie do mnie odzywać (teraz rozmawiamy w szczególnych sytuacjach .
Aaaa skoro poruszyłaś już ten temat to i ja sobie ulże (już dawno miałam ochotę to zrobić ale ten temat mnie tak boli że dałam sobie z wrażenia spokój ). No więc moi rodzice palą fajki (ja i mąż nie więc wyjątkowo nam ten dym przeszkadza). Nie miałabym nic przeciwko gdyby robili to z umiarem. Palą non stop praktycznie (szczególnie mój tata mógłby odpalać jedną od drugiej). Z kuchni zrobili sobie palarnie a wiadomo muszę tam czasem pójść żeby umyć naczynia chociażby-przechodzę cała tym smrodem a potem przychodzę z nim do dziecka. Nie znosze tego zapachu i nie chce by moje dziecko też musiało to wąchać. Będąc w ciąży rzadko się hamowali żeby przy mnie nie palić (a zawsze tłumaczyli że najważniejsze żeby dziecko się urodziło zdrowe- sami dbali o to żeby tak nie było bo mnie truli a więc i moje dziecko). Teraz taka moja mamusia! Potrafi się objarać i przyjść za chwilę z tą smugą dymu do Oskara,pochylając się nad nim i atakując go nie zbyt przyjemnym zapachem z ust. Natomiast mój tatuś! Przychodzi do niego objarany i nie umyje łap którymi przed chwilą pięścił peta i łapie go (co ja mówię łapie,szarpie) za rączki które przechodzą popielniczką!!! On później bierze te zarazy do buźki przecież. Staram się myć mu za każdym razem ale powoli dostaje kur... cy! Walczę z nimi o to od początku ciąży i wyobraźcie sobie że udało mi się tylko wywalczyć to że nie palą w swoim pokoju który jest bezpośrednio przy naszym. Nikt nie ma prawa zapalić u nas w pokoju bo bym chyba na widłach wyniosła. Mam bzika na punkcie świeżości i zapachu w swoim pokoju. Atakuje go odświeżaczami (mąż już te działy omija jak jest ze mną bo zawsze coś do domu przywleke). No i ja nie wiem czy tak ciężko zaakceptować to że ja tego nie toleruje. Że szkodzą dziecku. A jak poruszam ten temat to odpowiedź brzmi- no najlepiej całkiem mi zabroń palić albo wygoń na dwór(a co to jakiś problem?). Nie mam nic przeciwko temu że w ogóle palą (sama paliłam ale w końcu się ogarnęłam) ale niech robić to tak żeby nikomu to nie przeszkadzało.

Dziękuje za wysłuchanie
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:18   #4055
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Szkoda, bo dzieki tym poduszk mozna bezbolesnie siedziec!
A innych dziewczyn byly?
Byly... Jak sobie wzielas z domu
A tak serio - zwykle to jednak nie jest standardem.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40038382]Dziewczyny, co do tżtó naprawdę słów brak. Ja tam się nie szczypię i walę prawdę między oczy gdy coś mi nie pasuje (pomijam, że zawsze foch jest ), nie potrafię gdy mi źle nic się nie odezwać. No i nieodzywanie się pokazuje, że mimo wszystko godzicie się na takie zachowanie :/
[/QUOTE]
Ja to samo!!



---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Nawijki, Deli dobrze radzi, u nas na wieczorne cyrki takie noszenie na brzuszku pomaga i nie zawsze,ale często wystarcza,żeby sie mały uspokoił.
Sprobuje dzis.
Cos w tym moze byc, bo wczoraj mlody uspokajal sie jedynie na klacie TZ.

Od rana znow swiruje. Najadl sie i znowu zaczal szamotac sie z cycem, sapac, charczec, itp. Dopiero suszarka go uspokoila, ale co wylacze to sie budzi........


A ten Bęsiu to ziomek z mojego miasta, nagrywa te kawalki z moim kolega z podstawowki
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:19   #4056
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Nawijka, Szaja, ja też, mój też się zazwyczaj focha na chwilę wtedy, ale po minucie mu przechodzi i jest git, dociera do niego wszystko z łatwością.

Mała,
rozumiem Cię - nienawidzę smrodu fajek, a teraz dodatkowo nie chcę, żeby ktoś mi dmuchał tym gównem na małą... Ostatnio byli u nas teściowie i teściowa jest palaczką, i to taką ostrą... Zrobiła sobie palarnię u nas w korytarzu i jarała tam kilka razy dziennie, a - uwaga - moja mama ma alergię na dym tytoniowy i miała potem duszności. Teściowa nawet nie zapytała, tylko zasmrodziła tym shitem cały dom.

A, i pytanie - co to jest makijaż jaskółka?

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2013-03-29 o 11:21
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:26   #4057
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Nawijko: u nas ból brzuszka to pojękiwanie aż po histeryczny nagły płacz - podkurczanie nóżek, energiczne kopanie nimi, machanie rączkami na oślep przy tym. Wypinanie pupki, prostowanie plecków..
Jak leży przy piersi i się zdarzy to właśnie nagle puszcza sutek, pręży się cąła prostując nóżki i sypinając pupę. I to zachowanie przychodzi nagle, znienacka. Tak jakby ją to dekoncentrowało, przeszkadzało przy jedzeniu. Bo pierś chce - szuka potem i gwałtownie łapie, jedząc szybko.
Potem zwykle idzie bączek - po którym płacz jest.
Ale czasami bączka nie ma - dopiero np po 15 minutach orientuję się o co chodziło (chociaż teraz już zawsze wiem, że to to) bo pojawia się kupka.

Często omaga przyginanie kolanek do brzuszka jak dziecko lezy na plecach ( aha zazwyczaj wtedy mała nienawidzi na plecach być, chyba tak jej gorzej - noszona w pionie, ułożona na mojej klatce i bujana - okej, ale jak odłożysz na plecki (na rękach też) to gwałtowne kopanie nóżkami się zaczyna i płacz zaraz.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:29   #4058
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 576
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość

Mam tez do Was pytanie o brzuchy, zauwazylyscie u siebie rozstep miesni? ja do tej pory brzuchem za bardzo sie nie interesowalam, jestem po cc, i mialam zamiar zaczac cwiczyc brzuszki po 3 miesiacu, ale ostatnio gdzies na wizazu znalazm temat tego rozstepu, i chyba to mam
hej, ja wkleiłam ćwiczenia od mojego fizykoterapeuty, ćwiczę i u mnie jest już o niebo lepiej
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1344


Hope- współczuje Ci wogóle dziewczyny żal mi Was strasznie, mój TZ to widać chodzący anioł pewnie dlatego tak łatwo mi mówić,że niektóre rzeczy są proste
nie wiem od czego to zależy, mojej kuzynki mąż- ma dwa etaty, wraca z roboty, robi jakieś za☠☠☠i...e żarcie bo kocha gotować, potem bierze dzieciaki na szaleństwa typu spacer, rower basen a moja kuzynka w tym czasie się relaksuje
szok po prostu i on to lubi, robi to z przejmnością, bez ciśnien itp
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:29   #4059
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
Mam tez do Was pytanie o brzuchy, zauwazylyscie u siebie rozstep miesni? ja do tej pory brzuchem za bardzo sie nie interesowalam, jestem po cc, i mialam zamiar zaczac cwiczyc brzuszki po 3 miesiacu, ale ostatnio gdzies na wizazu znalazm temat tego rozstepu, i chyba to mam
W 3 poscie na 1 stronie jest podwieszony post marsi na ten temat.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:29   #4060
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
hej, ja wkleiłam ćwiczenia od mojego fizykoterapeuty, ćwiczę i u mnie jest już o niebo lepiej
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1344


Hope- współczuje Ci wogóle dziewczyny żal mi Was strasznie, mój TZ to widać chodzący anioł pewnie dlatego tak łatwo mi mówić,że niektóre rzeczy są proste
nie wiem od czego to zależy, mojej kuzynki mąż- ma dwa etaty, wraca z roboty, robi jakieś za☠☠☠i...e żarcie bo kocha gotować, potem bierze dzieciaki na szaleństwa typu spacer, rower basen a moja kuzynka w tym czasie się relaksuje
szok po prostu i on to lubi, robi to z przejmnością, bez ciśnien itp
widzialam to juz nie zwrocilm uwagi, ze to Twoj post. a da sie ten rozstep calkowicie zaleczyc?
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:30   #4061
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
hej, ja wkleiłam ćwiczenia od mojego fizykoterapeuty, ćwiczę i u mnie jest już o niebo lepiej
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1344


Hope- współczuje Ci wogóle dziewczyny żal mi Was strasznie, mój TZ to widać chodzący anioł pewnie dlatego tak łatwo mi mówić,że niektóre rzeczy są proste
nie wiem od czego to zależy, mojej kuzynki mąż- ma dwa etaty, wraca z roboty, robi jakieś za☠☠☠i...e żarcie bo kocha gotować, potem bierze dzieciaki na szaleństwa typu spacer, rower basen a moja kuzynka w tym czasie się relaksuje
szok po prostu i on to lubi, robi to z przejmnością, bez ciśnien itp
przez niego Ci nie posłałam
hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:34   #4062
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
To tak jak radzilyscie zaczęłam rozmowę. I co ? Skończyło się kłótnia, mąż zaczął się wydzierac ,ją się z nerwów poryczalam. Oczywiście wyszło jak zwykle że ją kłamie, przeinaczam fakty, a on ma rację . Teraz się nie odzywamy do siebie.
Wiedziałam że tak będzie. wiedziałam że lepiej nie rozmawiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
przykro mi
Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
cukierkami Cafca bo są takie fuka fuka


Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
u nas też wieczór niekolorowy.. w ogóle mi Młody cuduje zjedzeniem, zjada 60, 90 czasem 120 a już powinien chyba ze 150 około? przedwczoraj zjadł o 12 później dopiero przed 19 wczoraj o 17 później przed 22 zasnął jak go wycierałam po kąpieli obudził się zjadł 60 i problem ze spaniem, darł się nie chciał zasnąć, pić nie, jeść nie pierdział mokro, niespokojny był, dałam mu pedicytamol i zasnął jak ręką odjął... rano się budzę po 6i mówię do mojego PARTNERA że on się w ogóle w nocy nie obudził wstał dopiero przed 7 na amciu

A na hemoroidy proctoglyvenol (?) nie wiem czy dobrze napisałam ale taka maść, dziewczyny polecały i jest ok



ja teraz młodego przy tym usypiałam i ryczałam... jak czytam o waszych TŻtach, tak się utożsamiam z Wami.. zajmuje się nim ale mało, w nocy ja karmię, on butelkę zrobi i zaraz zasypia... w weekend może coś więcej pomoże wczoraj na niego najechałam że nie dość że z Małym jestem non stop to jeszcze pomyłam okna firanki wyorałam, podłogi pomyłam posprzątałam, posegregowałam za małe rzeczy małego, prania porobiłam, a on na mnie że on mi nie kazał. co wieczór JA usypiam Dawida, notabene -na rękach! Bo tak go kur*a nauczyła mamusia TZta! Kregosłup nie mój wyjechałam że on co wieczór idzie się myć siedzi godzinę w wannie i wychodzi "na gotowe" - dziecko śpi. Wczoraj nadzieje jego legły w gruzach bo dziecko nie chciało zasnąć i mówi żebym szła się SZYBKO umyc on go uśpi. No to się umyłam w 5 minut a on do mnie że się tłukę, że słychać jak prysznic odkładam itp. No sorry jak łazienka za ścianą to trudno nie słyszeć, jak ja nawet słyszę jak sąsiadka szcza i wodę spuszcza. Mowię że on sobie sprawy nie zdaje jak on się tłucze. I żeby się ciągnął bo już nie po jego myśli to on do mnie skończ pier*olić,obudziłaś go (nie spał). Wzięłam Młodego,przebrałam, polulałam, w końcu dałam troszkę leku i zasną,położyłam się z nim, warknęłam na tą męczycipę, że ma mnie nie dotykać i poszłam spać.
Już mnie szlag trafia, bo do jego mamuni jedziemy na święta. Nie do mnie bo rodzice remont mają i nie chce żeby mały w kurzu siedział. a poza tym nie mamy gdzie spać. Ojjak się będą dobre rady sypać to nie wytrzymam. Ostatnio mnie wkurzyła, bo ten boiler szczelił, to już biadoli do grześka że kto to porobi to tamto, on wieczorami jeździł, załatwiał jej z roboty taniej. Dla swojej wnusi nakupiła jejek czekoladowych i mówi do Dawidka - "Ty i tak nie pójdziesz z koszyczkiem" ja jej mówię: Bo kto mu zabroni? To ona że gdzie on do święcenia. Pff..
A później rozmawialam z nią o jadłospisie na chrzciny to ona że dla SWOICH to ona kupi. I oczywiście jak ja Grzesiek prosił żeby delikatnie powiedziała tej łajzie że nie chcemy żeby była na chrzcinach i pojechała do rodziców, to nie. bo się justysia obrazi.
Ja pierdziele jak narodziny dziecka potrafią wysłupać z czlowieka jego prawdziwe JA.

Bokeh, bo podobno też masz LIty na allegro kupowałaś, jeśli tak to jaki sprzedawca, bo ja bym najlepiej czarne chciała takie http://allegro.pl/k7-hit-2013-lity-b...111491555.html ale sprzedawca ma dużo negatywów
A sprzedawca od Deli ma pozytywy ale nie ma czarnych ale to bym wzięła te http://allegro.pl/karmel-zamsz-lity-...120637677.html
co myślicie?
co za babsztyl :/

ano mam lity ale zamawiałam na dee zee, teraz już ich tam nie ma
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:35   #4063
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość
Czesc Wam
ale mialam nadrabiania podczytalam Was w wolnej chwili...

co do obawy kolejnej ciazy to umnie jest to samo, nie wyobrazam sobie 3 dziecka, pragne sie wyspac no i odpoczac w koncu, no i nie chce znowu przechodzic porodu

jesli chodzi o wzrost to ja mam 172 cm a maz 189 cm takze szpilki nosic moge, jednak na codzien chodze na plasko z dzieciakami na spacery czy tez na plac zabaw, a tylko na jakies okazje, swieta, czy do Kosciola ubieram obcasy wyzsze

probuje ogarnac mieszkanie przed swietami i poki co kuchnia i lazienka posprzatane, jeszcze czeka mnie dzis reszta no i zakupy mam nadzieje ze nie bedzie tlumu ludzi jak to przed swietami bywa..


U Nas tez sniezycaaa - kurde jeszcze sie nie spotkalam z taka pogada na Wielkanoc
Mnie tam sam poród czy bycie w ciąży nie paraliżuje ale ledwo ogarniam jedno a gdzie tu drugie

Co do wzrostu bo wczoraj się nie odniosłam do tego. To ja mam 167 mąż 170 i jak mam założyć buty na obcasie (a bardzo to kocham ) to pruje dupe że nie bo jak założe to on ze mną nie będzie chodził nigdzie . Czasem spotykamy się na mieście bo jak pracuje to ja często po jego pracy dojeżdzam i stawiam go pod ścianą ma wtedy focha ale łazi ze mną bo co ma inne wyjście?
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:35   #4064
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nawijko: u nas ból brzuszka to pojękiwanie aż po histeryczny nagły płacz - podkurczanie nóżek, energiczne kopanie nimi, machanie rączkami na oślep przy tym. Wypinanie pupki, prostowanie plecków..
Jak leży przy piersi i się zdarzy to właśnie nagle puszcza sutek, pręży się cąła prostując nóżki i sypinając pupę. I to zachowanie przychodzi nagle, znienacka. Tak jakby ją to dekoncentrowało, przeszkadzało przy jedzeniu. Bo pierś chce - szuka potem i gwałtownie łapie, jedząc szybko.
Potem zwykle idzie bączek - po którym płacz jest.
Ale czasami bączka nie ma - dopiero np po 15 minutach orientuję się o co chodziło (chociaż teraz już zawsze wiem, że to to) bo pojawia się kupka.

Często omaga przyginanie kolanek do brzuszka jak dziecko lezy na plecach ( aha zazwyczaj wtedy mała nienawidzi na plecach być, chyba tak jej gorzej - noszona w pionie, ułożona na mojej klatce i bujana - okej, ale jak odłożysz na plecki (na rękach też) to gwałtowne kopanie nóżkami się zaczyna i płacz zaraz.
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
brzusio twardawy mały wrzeszczy kopie nogami, podkurcza je

ale ja jak siły odzyskam to mu się odwdzięczyć potrafię...

usypiam smrodka http://www.youtube.com/watch?v=Bj20zkGFtrw ale muszę ja śpiewać, jak z resztą listy jego lulanek
Dziekuje Debrah za wyczerpujacy opis
Kurcze, a jest tak, ze podczas jednego karmienia puszcza tego sutka kilka razy, tzn. wrzeszczy, uspokaja sie, a potem znow to samo?

Jak sobie radzisz z tymi bolami? Bobotic? Biogaia? W sumie niedawno nam sie skonczyla, moze dlatego te wrzaski?
Z tym, ze moj po baczkach nigdy nie placze...
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:40   #4065
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Moja bezdzietna bratowa,rownież w rozmowach z moim mężem (bo mi oczywiście mówi jak to mnie podziwia,ze sobie tak daje radę sama) juz wielokrotnie go pytała jak to jest,ze ja nie ma na cos czasu skoro, to takie male dziecko to tylko spi i od czasu do czasu trzeba je nakarmic!!!

Ja na swojego tz nie mogę narzekać,bardzo duzo pomagał mi w ciąży, przejął większość obowiązków zaraz po porodzie i teraz tez sporo zajmuje sie malym, ale w zrozumieniu ile taki maluch wymaga uwagi pomogło to,jak kilka razy zostawiłam ich samych w ciagu dnia. Potem było niedowierzanie,ze nie mógł telefonów służbowych odbierać ani do wc skoczyć,może spróbujcie chociażby jakimś przebiegł sposobem zostawić tatuskow na kilka godzin z dzieciaczkami,myśle,ze dałoby im to do myślenia trochę.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------



Nawijki, Deli dobrze radzi, u nas na wieczorne cyrki takie noszenie na brzuszku pomaga i nie zawsze,ale często wystarcza,żeby sie mały uspokoił.
hihi, jeszcze by się zdziwiła
a co do zostawanie tżtów z dziećmi to super pomysł
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Byly... Jak sobie wzielas z domu
A tak serio - zwykle to jednak nie jest standardem.


Ja to samo!!



---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------


Sprobuje dzis.
Cos w tym moze byc, bo wczoraj mlody uspokajal sie jedynie na klacie TZ.

Od rana znow swiruje. Najadl sie i znowu zaczal szamotac sie z cycem, sapac, charczec, itp. Dopiero suszarka go uspokoila, ale co wylacze to sie budzi........


A ten Bęsiu to ziomek z mojego miasta, nagrywa te kawalki z moim kolega z podstawowki
mój tez dzisiaj akcje od rana odstawia, wczoraj spał jak aniołek a dzisiaj...masakra. W nocy też odstawiał cyrki z cyckiem, najperw sobie nie mógł złapać więc był płacz, jak jadł to się wyrywał i szamotał, w końcu się ładnie uspokoił to jak próbowałam go odłożyć do łóżeczka to od nowa płacz, ja już nie wiem,co mu przeszkadza, może smak mojego mleka??
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:48   #4066
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
hej dziewczyny,
podczytywalam Was w nocy przez telefon, wiec nadrobie pozniej i odpisze wieczorem pewnie

noc mielismu super, spac o 19.20, pobudka o 2, pozniej o 6, 9 i jeszcze do 10 pospalismy

mam pytanie, o co chodzi jesli dziecko pomiedzy karmieniami (glodne na pewno nie jest) budzi sie w nocy z krzykiem. Wczoraj dalam troszeczke cieplej herbatki z hippa i zasnal podczas picia. Czasami smoczek wystarcza.

Mam tez do Was pytanie o brzuchy, zauwazylyscie u siebie rozstep miesni? ja do tej pory brzuchem za bardzo sie nie interesowalam, jestem po cc, i mialam zamiar zaczac cwiczyc brzuszki po 3 miesiacu, ale ostatnio gdzies na wizazu znalazm temat tego rozstepu, i chyba to mam
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Dziekuje Debrah za wyczerpujacy opis
Kurcze, a jest tak, ze podczas jednego karmienia puszcza tego sutka kilka razy, tzn. wrzeszczy, uspokaja sie, a potem znow to samo?

Jak sobie radzisz z tymi bolami? Bobotic? Biogaia? W sumie niedawno nam sie skonczyla, moze dlatego te wrzaski?
Z tym, ze moj po baczkach nigdy nie placze...
To dobrze, że po bączkach nie płacze, znaczy to, że nie bolą go.

Ja podaję biogaję cały czas, widziałam różnicę jak się skończyła, więc wróciłam do podawania.
Robię rowerek nóżkami, podginam je energicznie do brzuszka - ( teraz to robię, mała leży obok, co chwilę seria ruchów nóżkami i bączki idą). No i trzymam w pionie na swojej klacie, bujam się z nią na boki (żeby masowało to brzuszek) a do uszka robię "szzzzz" - najczęściej odpływa przy tym.

Może to u was nie brzuszek, a coś innego, piszę o swoich spostrzeżeniach tylko
Spróbuj wyłapać jakąś korelację - czy jakiś czas po takim płaczu niby nieuzasadnionym jest kupka np? Albo co zazwyczaj pomaga?

Patrze na używane maty edukacujne na all : jakie macie? co polecacie?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:49   #4067
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Hope- tez myslalam nad tymi karmelowymi

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość

Mam tez do Was pytanie o brzuchy, zauwazylyscie u siebie rozstep miesni? ja do tej pory brzuchem za bardzo sie nie interesowalam, jestem po cc, i mialam zamiar zaczac cwiczyc brzuszki po 3 miesiacu, ale ostatnio gdzies na wizazu znalazm temat tego rozstepu, i chyba to mam
ale brzuszki to chyba dopiero po 6 msc mozna wykonywac po cc.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Dziekuje Debrah za wyczerpujacy opis
Kurcze, a jest tak, ze podczas jednego karmienia puszcza tego sutka kilka razy, tzn. wrzeszczy, uspokaja sie, a potem znow to samo?

Jak sobie radzisz z tymi bolami? Bobotic? Biogaia? W sumie niedawno nam sie skonczyla, moze dlatego te wrzaski?
Z tym, ze moj po baczkach nigdy nie placze...
U mnie mimo ze podaje bobotic to i tak dzidzia się prezy przy bączkach, ale zdecydowanie mniej. Jak przestałam dawać to był dopiero wrzask. Teraz mi się konczy buteleczka boboticu i chyba kupie biogaie.

Kurna dziewczyny co to ma byc! czy to Swieta Wielkanocne czy Boże Narodzenie? Nie wiem czy dekorować koszyczek czy ubierac choinke.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:54   #4068
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Hope- tez myslalam nad tymi karmelowymi



ale brzuszki to chyba dopiero po 6 msc mozna wykonywac po cc.



U mnie mimo ze podaje bobotic to i tak dzidzia się prezy przy bączkach, ale zdecydowanie mniej. Jak przestałam dawać to był dopiero wrzask. Teraz mi się konczy buteleczka boboticu i chyba kupie biogaie.

Kurna dziewczyny co to ma byc! czy to Swieta Wielkanocne czy Boże Narodzenie? Nie wiem czy dekorować koszyczek czy ubierac choinke.
w szpitalu lekarka mi mowila, ze po 3 miesiacach mozna zaczac ..
kolezanki po cc nawet szybciej zaczynaly, ale ja wole poczekac, tym bardziej ze mnie ten rozstep przerazil a brzuszki moga to tylko pogorszyc ....
w zasadzie juz na poczatku ciazy go zauwazylam, ale wtedy nie mialam pojecia co to jest ...

bobotic tez podajemy i dziala ...
teraz infacol stosuje - bo prosilam K, zeby kupil bobotic ale on kupil infacol bo boboticu nie bylo, no i czuje ze jest gorzej po tym infacolu...
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:56   #4069
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cholera, ale wyrżnęłam właśnie. Cudem paluchów nie połamałam - pośliznęłam się, zaryłam nogą o bujaczek (mała uryczana od razu, wystraszyła się bardzo ;/), pojechałam jak długa prosto na szafę i lewymi palcami ręki centralnie w drzwi, takimi wyprostowanymi. krwiaki mam pod paznokciami, boli jak szlag, ruszać mogę i tyle, ale przebierałam małą teraz i ledwo, ledwo
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 11:58   #4070
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Black-zaraz napisze jaki to makijaż.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:02   #4071
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40040001]Cholera, ale wyrżnęłam właśnie. Cudem paluchów nie połamałam - pośliznęłam się, zaryłam nogą o bujaczek (mała uryczana od razu, wystraszyła się bardzo ;/), pojechałam jak długa prosto na szafę i lewymi palcami ręki centralnie w drzwi, takimi wyprostowanymi. krwiaki mam pod paznokciami, boli jak szlag, ruszać mogę i tyle, ale przebierałam małą teraz i ledwo, ledwo[/QUOTE]
oj Biedaczysko mam nadzieję, że paluszków nie połamałaś
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:04   #4072
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Wróciłam...kurde ile cudeniek mam, głównie H&M oczywiście
Dzisiaj dzień masakrycznego ulewania, już od rana 3 razy przebierałam młodego. Dobrze że mam tyle ciuchów że bliźniaki bym mogła ubrać.

Hope...masakra...jakby mój TŻ tak się do mnie odzywał (np. tak jak piszesz "skończ pier..lić" to bym go wystawiła za drzwi. Kurde, jesteście parą, macie dziecko, trzeba sobie okazywac szacunek. Co jak Dawid będzie większy? Będzie słuchał jak tatuś do mamusi się odzywa w ten sposób?

meneq no napisz w końcu co ten pies jadł bo żadna nie zgadnie

Lady u nas piękne słońce, nic nie pada...kurde pewnie przyjdzie ta śnieżyca i na podlasie jutro albo na świeta.
zazdraszczam poka poka :P

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40038382]Dziewczyny, co do tżtó naprawdę słów brak. Ja tam się nie szczypię i walę prawdę między oczy gdy coś mi nie pasuje (pomijam, że zawsze foch jest ), nie potrafię gdy mi źle nic się nie odezwać. No i nieodzywanie się pokazuje, że mimo wszystko godzicie się na takie zachowanie :/

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Illusion, ja tak wczoraj miałam - z 10 razy przebierałam [/QUOTE]

U nas własnie często przez to są kłótnie bo "ja jestem nie miła" ale kurde inaczej nie umiem

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
No nie ogarniam co piszecie, toż to egoizm w czystej postaci, byle tylko mieć święty spokój!

Halo, dziewczyny, co wy robicie? Miałaś do załatwienia coś na poczcie to tam idziesz, i nie ma że wracasz. Kąpiesz się też jak człowiek. Ty też masz potrzeby, zawalcz o nie
Pomijając już, że to takie błędne koło - Tż nawet nie będzie próbował działać sam bo wie, że zawsze będziesz, przybiegniesz, naprawisz, uspokoisz. On musi kurdę poznać własnego syna i nauczyć się sobie z nim radzić. Jak on to sobie na dłuższą metę wyobraża??

Się zdenerwowałam z rana.

Aga : przykro mi bardzo, niestety nie dociera do mnie, że rozmowa, wyjście z problemem, może się nie podobać partnerowi. To jak inaczej w ogóle tworzyć związek bez rozmów o tym co nie tak, czego potrzeba i tak dalej?
Przykro mi bardzo dziewczyny!:con fused:


I nie dajcie się, rozmawiajcie, tłuczcie do głów. Ty masz się szybko myć? To przypomnij Tżcikowi, ile jemu zajmuje kąpiel? Czy myśli wtedy o Tobie i dziecku? Boszzzzzz co za wygodnictwo!
Zła jestem
Debrah ja niestety wiem jak to jest jak partner nie chce rozmawiać tylko to ewidentnie jest bunt (troche jak u 2 latka ) i trzeba po prostu znaleść na to inny sposób. U mnie działa odpuszczenie zluzowanie i jak już jest miło i przyjemnie rozmawiam z nim o tym na spokojnie. Bo czasem złości to naprawde nie ma sensu...


Lece obrabiać zdjęcia, moja kuzynka w sb miała ślub mój tata robił zdjęcia moim aparatem no ale mnie wrobili w obróbke bo przecież siedze i się nudze
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:05   #4073
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Nancy, raczej nie złamałam, mogę ruszać, ale bolą. Stłuczone na pewno.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:13   #4074
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Aaaa skoro poruszyłaś już ten temat to i ja sobie ulże (już dawno miałam ochotę to zrobić ale ten temat mnie tak boli że dałam sobie z wrażenia spokój ). No więc moi rodzice palą fajki (ja i mąż nie więc wyjątkowo nam ten dym przeszkadza). Nie miałabym nic przeciwko gdyby robili to z umiarem. Palą non stop praktycznie (szczególnie mój tata mógłby odpalać jedną od drugiej). Z kuchni zrobili sobie palarnie a wiadomo muszę tam czasem pójść żeby umyć naczynia chociażby-przechodzę cała tym smrodem a potem przychodzę z nim do dziecka. Nie znosze tego zapachu i nie chce by moje dziecko też musiało to wąchać. Będąc w ciąży rzadko się hamowali żeby przy mnie nie palić (a zawsze tłumaczyli że najważniejsze żeby dziecko się urodziło zdrowe- sami dbali o to żeby tak nie było bo mnie truli a więc i moje dziecko). Teraz taka moja mamusia! Potrafi się objarać i przyjść za chwilę z tą smugą dymu do Oskara,pochylając się nad nim i atakując go nie zbyt przyjemnym zapachem z ust. Natomiast mój tatuś! Przychodzi do niego objarany i nie umyje łap którymi przed chwilą pięścił peta i łapie go (co ja mówię łapie,szarpie) za rączki które przechodzą popielniczką!!! On później bierze te zarazy do buźki przecież. Staram się myć mu za każdym razem ale powoli dostaje kur... cy! Walczę z nimi o to od początku ciąży i wyobraźcie sobie że udało mi się tylko wywalczyć to że nie palą w swoim pokoju który jest bezpośrednio przy naszym. Nikt nie ma prawa zapalić u nas w pokoju bo bym chyba na widłach wyniosła. Mam bzika na punkcie świeżości i zapachu w swoim pokoju. Atakuje go odświeżaczami (mąż już te działy omija jak jest ze mną bo zawsze coś do domu przywleke). No i ja nie wiem czy tak ciężko zaakceptować to że ja tego nie toleruje. Że szkodzą dziecku. A jak poruszam ten temat to odpowiedź brzmi- no najlepiej całkiem mi zabroń palić albo wygoń na dwór(a co to jakiś problem?). Nie mam nic przeciwko temu że w ogóle palą (sama paliłam ale w końcu się ogarnęłam) ale niech robić to tak żeby nikomu to nie przeszkadzało.

Dziękuje za wysłuchanie
No jakbym o mojej tesciowej czytała. Mój mąż pali, ale na balkonie. A tesciowa to wedzi sie w mikeszkaniu jak w wedzarni. Ja powiedziałam, że moja Ola tam jeździć nie będzie.
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:14   #4075
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Black-jaskółka to biała lub różowa powieka z mocno wyciągniętą kreską. Chcesz fote jako przykład? Dziewczyny które lubią wyraźne kreski mógłby się ten makijaż spodobać.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:21   #4076
Ewik86
Zakorzenienie
 
Avatar Ewik86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 050
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Moja prawa pierś też jakaś dziwna, źle mi się z niej karmi i tez mi sie w niej zator wtedy zrobił.
Właśnie miałam Cię zapytać - ten zator sam Ci zniknął?

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Współczuję, u mnie też co chwilę się ostatnio zatory robią, nie wiem od czego to zależy. I jak już czuję, że jest to najlepiej mi pomaga gorący okład jak karmię. Albo sobie gotuję nasionka lnu, a jak mam pilny alarm to torebkę od świeżo zaparzonej herbaty Tylko gorzej jak ten zator jest w takim miejscu gdzie jest trudny dostęp bo lawiruję z tym okładem, żeby Małej nie sparzyć

A jak problemy z kupkami u Dominisi? Odstawienie chleba pomogło?
No ja za wcześnie się ostatnio pochwaliłam, że wyssałam ten zator, bo wcale nie W środę pojechałam do poradni laktacyjnej i tam babeczka mi doradziła co powinnam dokładnie robić i na szczęście pomogło, a już gorączka mi szła, więc mało brakowało, a znowu by mi się zapalenie zrobiło Przy okazji zważyła Dominisię i mała waży już 5 kilo

A co do kupek to dzięki, że pytasz ale nic nie pomaga. Tzn. od czasu do czasu zrobi żółtą, a tak to lecą zielone. Do tego wyszła jej wysypka na brzuszku. Po świętach lecę do lekarza, bo i tak już za długo z tym zwlekam. A u Ewci już wszystko ok z kupami? Pietruszki już nie wcinasz?

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Też dziś byłam w deichmannie i widziałam te butki które kupiłaś Fajne Ja kupiłam w końcu te
http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...e-buty-damskie
Ale fajne, bardzo mi się podobają

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
dorzucę swoje trzy grosze do wątku o teściowych

u nas też oczywiście małemu cały czas za zimno, bo ma zimne łapki i żeby nie zmarzł wszystkie parapety zostały obłożone ręcznikami (dodam, że okna plastikowe), ale to jeszcze nic, wieczorem idziemy z tż do pokoju gdzie mieliśmy spać z małym- położony najbliżej drzwi wejściowych, patrzymy, a tam pod drzwiamy (solidna Gerda) też leży ręcznik, żeby nie wiało
O matko. Większość teściowych albo raczej babć ma jakiegoś jobla na punkcie przegrzewania

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40040001]Cholera, ale wyrżnęłam właśnie. Cudem paluchów nie połamałam - pośliznęłam się, zaryłam nogą o bujaczek (mała uryczana od razu, wystraszyła się bardzo ;/), pojechałam jak długa prosto na szafę i lewymi palcami ręki centralnie w drzwi, takimi wyprostowanymi. krwiaki mam pod paznokciami, boli jak szlag, ruszać mogę i tyle, ale przebierałam małą teraz i ledwo, ledwo[/QUOTE]

O kurdę, współczuję. Musi bardzo boleć.
__________________
Niebo czuwa nad tymi, którzy odeszli.





Dominika

Alicja
Ewik86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:28   #4077
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

dziewczyny współczuje Wam strasznie tych palaczy w rodzinie ! nie mieści mi się to w głowie.... u mnie nikt nie pali ani moi rodzice ani rodzice tż nienawidze dymu papierosowego, jedynie kto to pali mój dziadek ale on zawsze jak do nas przyjeżdza idzie palić na dwór lub na korytarz sam z siebie nic mu nie trzeba mówić.

Przecież to nie dość że smród to trujące ja nie wiem jak tak można
Ja bym walczyła i to ostro, albo ta jak nina nie jeździła...
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:38   #4078
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

Mała, to bardzo prosty makijaż. Więc to nie będzie żadne wyzwanie, by go zrobić.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:40   #4079
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40040001]Cholera, ale wyrżnęłam właśnie. Cudem paluchów nie połamałam - pośliznęłam się, zaryłam nogą o bujaczek (mała uryczana od razu, wystraszyła się bardzo ;/), pojechałam jak długa prosto na szafę i lewymi palcami ręki centralnie w drzwi, takimi wyprostowanymi. krwiaki mam pod paznokciami, boli jak szlag, ruszać mogę i tyle, ale przebierałam małą teraz i ledwo, ledwo[/QUOTE]


łooo bidulu! ajj jak to czytalam to az mnie zabolało ;p
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
dziewczyny współczuje Wam strasznie tych palaczy w rodzinie ! nie mieści mi się to w głowie.... u mnie nikt nie pali ani moi rodzice ani rodzice tż nienawidze dymu papierosowego, jedynie kto to pali mój dziadek ale on zawsze jak do nas przyjeżdza idzie palić na dwór lub na korytarz sam z siebie nic mu nie trzeba mówić.

Przecież to nie dość że smród to trujące ja nie wiem jak tak można
Ja bym walczyła i to ostro, albo ta jak nina nie jeździła...
U mnie pali moja matula ale tak sportowo;p od czasu do czasu i jedynie. Wujas pali. Strasznie sie z nim kłóciłam o to jak byłam w ciązy. Ale teraz jak jest Amelka to wychodzi na dwór. Tzt w domu nie pali. Jedynie w pracy.
A ja nigdy nie paliłam tzn raz jak mialam 7 lat ja i moja kumpela ukradłysmy jej matuli papierosa. Pobiegłysmy na balkon odpaliłysmy i wyjarałysmy ale nie spodobało nam się to. Od tego czasu nie mialam do czynienia z fajkami ;p


Blogerka. No i co rusz to inna opinia na ten temat. Ja zamierzam cwiczyć brzuszki i skalpel chodakowskiej dopiero w czerwcu. Jak sie cieplej zrobi to bede biegać
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-29, 12:40   #4080
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40040183]Nancy, raczej nie złamałam, mogę ruszać, ale bolą. Stłuczone na pewno.[/QUOTE]



mój dzięć spał 30 minut, usypiania było ponad godzinę, nie wiem, co dziś w niego wstąpiło :/
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.