Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[humpback]

Napisane przez Atena564

KOCHANE MAMUŚKI ŻYCZYMY Z NATALKĄ WAM:
Spokojnych , radosnych Świąt, samych miłych chwil spędzonych w rodzinnym gronie, udanego śmigusa dyngusa
................szczęśliw ych rozwiązań, zdrowych pięknych maluszków

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny,
Jedziemy dziś pewnie do rodziców na całe święta w związku z czym jakbym już miała Was nie czytać do wtorku to życzę każdej,
Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych,
pyszności na talerzach, radośnie podskakujących brzuszków i żadnych zmartwień o Maluszki

Napisane przez vvgh

Kochane moje Panie, nie wiem, jak tu jutro Was odwiedzę, więc już teraz składam Wam najgorętsze życzenia w te zimowo-śniegowe dni. Żebyście się najadły do syta i żeby każdy Maluch byl zadowolony i dużo urósł przez te Święta!!! Pozdrówcie mężów, TŻów (jak zwał, tak zwał ) i ucałujcie brzuchy - choć to pewnie niewykonalne Jurek dołącza mega kopniaka!

Wesołych Świąt, pełnych słońca i ciepła w rodzinnym gronie

ale dzisiaj było ludzi w kościele co chwila ziewałam, gorąco, i człowiek na człowieku-jutro chyba wybiorę basen bo jak lubię triduum to strasznie się umęczyłam

[cloche]

oglądam sobie kątem oka program o porodówce, różne były... do wody, na łóżku, z wydzieraniem się, z babką twardzielką bez znieczulenia, z jakąś somalką nierozumiejącą co się do niej mówi... i też jakieś nagłe przypadki - np. wcześniaczek 1070g - malusi! jeszcze ta skóra taka nie do końca jak skóra... a poród tak wczesny, bo się dziecko pchało już do kanału i odeszły wody! i było niebezpiecznie dla maluszka, więc szybka cesarka. już ta główka była trochę "zgnieciona" przez to wpychanie się do kanału, siniaczki na ciałku... taaaaaka kruszynka, ale walczy!

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Kojarzysz może firmę?
Tak już jeden pokój malował, miał być biały i ewentualnie później mieliśmy decydować o kolorze, ale po kilku warstwach pojechaliśmy po delikatną żółtą farbę i wystarczyła jedna warstwa ... Te białe są tragiczne jakieś.

ja muszę pochwalić duluxa bo przykrył czarną farbę też duluxa zresztą 2 warstwami niebieskiej i nie ma różnicy między tymi gdzie były czarne i szare
jak wykańczaliśmy dom to 2x warstwy gruntu i 2 x farby duluxa i wystarczało

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez szprotka_mada

Dobrze wiedzieć, że mój Kubuś nie jest dziwakiem, że każda część ciała rządzi się u Niego własnymi tygodniami

Teraz mam kolejne pytanie- czy któraś z Was przyjmuje może w ciąży hormony tarczycy?

Bo jeden wynik mam na granicy i gin mi odpisał, że w sumie jest ok, ale dobrze byłoby gdybym poprzyjmowała hormonki. Zaprasza mnie do siebie we wtorek żeby coś ustalić... I tak się zastanawiam, czy zaczynanie terapii (nigdy wcześniej nie brałam hormonów tarczycy) jest racjonalne w 7 mc. Wiem, że nie zaleciłby mi czegoś czego nie jest pewien, ale zastanawiam się czy nie przemęczyć się teraz z tym tyciem, a zacząć po ciąży

ja biorę euthyrox od września cały czas, w ciąży większe dawki, niedoczynność jets niebezpieczna w ciąży i trzena to leczyć, a ile masz? ja miałam TSH przed ciążą 2, 5 powinno być 1-1,5

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

właśnie wróciliśmy z wystawy 'ciała'- widziałam ją już drugi raz i dalej na mnie robi wrażenie - mam nadzieję, że jeszcze będą takie wystawy jak młody podrośnie, bo to niepowtarzalna okazja pokazać dziecku jak wygląda człowiek były też płody, nie wiem może ja jestem dziwna, ale mnie to nie rusza i nie myślę kategoriami martwe dziecko, oglądałam i jestem w szoku jaki mały był pączek w 12 i 20 tyg. a na usg się taki rozwinięty wydawał no i widziałam dzieciaki 28 i 32 tyg i nie mogłam uwierzyć, że młody jest taki duży ! gdzie on się mieści w brzuchu

[vvgh]

Uciekam do łazienki . Mąż kupił filmik - "Notting hill", będziemy oglądać Pa

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez Mysia mysz

właśnie wróciliśmy z wystawy 'ciała'- widziałam ją już drugi raz i dalej na mnie robi wrażenie - mam nadzieję, że jeszcze będą takie wystawy jak młody podrośnie, bo to niepowtarzalna okazja pokazać dziecku jak wygląda człowiek były też płody, nie wiem może ja jestem dziwna, ale mnie to nie rusza i nie myślę kategoriami martwe dziecko, oglądałam i jestem w szoku jaki mały był pączek w 12 i 20 tyg. a na usg się taki rozwinięty wydawał no i widziałam dzieciaki 28 i 32 tyg i nie mogłam uwierzyć, że młody jest taki duży ! gdzie on się mieści w brzuchu

Mtko, co to za wystawa z martwymi dziecmi? I dorośli też tam byli w słoikach ?

[Mysia mysz]

Napisane przez vvgh

Uciekam do łazienki . Mąż kupił filmik - "Notting hill", będziemy oglądać Pa

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------



Mtko, co to za wystawa z martwymi dziecmi? I dorośli też tam byli w słoikach ?

to jest wystawa gdzie są spreparowane ciała, nie w słoikach tylko jak rzeźby, można obejzreć wsyztskie ukłądy, całą budowę człowieka, wsyztsko jets opisane i nawet są studenci z medycznej którzy opowiadają co jak działa

https://www.google.pl/search?hl=pl&c...CYDYjGPMLWgMAG

pewnie dla większości ludzi to obrzydliwe, ale mnie medycyna od zawsze fascynuje

[xal]

Napisane przez cloche

ja głupia, od czego jest google
http://www.sto.pl/

Dzięki, zaraz podeslę mężowi.

Napisane przez Ag_nes

ja dzisiaj robiłam, bo to najszybszy obiad świata i uwielbiam a jak miałam fazę na odchudzanie to zamiast mąki lepiłam z otrębami i też się jadło.

Że ja na to nie wpadłam jak się odchudzałam

Mysia (wcięło mi cytowanie) my też mieliśmy duluxa, ale niestety biały jest jakiś cienki i słabo kryje szaro-białe plamy (szary to ściana, biały to łaty gładzi) z kolorem problemu nie było. Więc tym razem przerzuciliśmy się na tańsze białe (chyba śnieżka) a kolor został duluxa. Nawet próbowałam myć i nic się nie dzieje, Beckers też ok.

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Mysia (wcięło mi cytowanie) my też mieliśmy duluxa, ale niestety biały jest jakiś cienki i słabo kryje szaro-białe plamy (szary to ściana, biały to łaty gładzi) z kolorem problemu nie było. Więc tym razem przerzuciliśmy się na tańsze białe (chyba śnieżka) a kolor został duluxa. Nawet próbowałam myć i nic się nie dzieje, Beckers też ok.

w sumie z białym nie mam doświadczenia bo tylko sufity malowaliśmy białe, musimy właśnie podmalować to kupie śniezkę - dzięki za cynk

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

w sumie z białym nie mam doświadczenia bo tylko sufity malowaliśmy białe, musimy właśnie podmalować to kupie śniezkę - dzięki za cynk

Na razie mąż nie widzi różnicy między tym a duluxem, a różnica na wiadrze chyba 15zł czy jakoś tak. Kupiliśmy pearl white, nie wiem czy mają inne odcienie. Tylko u nas idzie ta firma tylko na sufit i jako podkład wyrównujący, więc jakiś wielkich wymagań nie ma
Pamiętam, że znajomi mówili, żeby nie kupować jedynki, bo pomalowali, zbrudziło się, przetarli i ... do ponownego malowania.
Rodzice mają Kabe i już kilka razy myli ściany (raz kuzyn pił soczek, raz przeszedł po oparciu kanapy z brudnymi rękami) i nic się nie dzieje.
A, ta śnieżka czy dulux tak samo biały kijowo kryje

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Na razie mąż nie widzi różnicy między tym a duluxem, a różnica na wiadrze chyba 15zł czy jakoś tak. Kupiliśmy pearl white, nie wiem czy mają inne odcienie. Tylko u nas idzie ta firma tylko na sufit i jako podkład wyrównujący, więc jakiś wielkich wymagań nie ma
Pamiętam, że znajomi mówili, żeby nie kupować jedynki, bo pomalowali, zbrudziło się, przetarli i ... do ponownego malowania.
Rodzice mają Kabe i już kilka razy myli ściany (raz kuzyn pił soczek, raz przeszedł po oparciu kanapy z brudnymi rękami) i nic się nie dzieje.
A, ta śnieżka czy dulux tak samo biały kijowo kryje

no u nas też tylko sufity to nie ma co przepłacać

[XxXJuSstiii]

Napisane przez szprotka_mada

Czytałam, ale czy to ma jakiś wpływ na coś ?!? U nas jest w tym parametrze jest rozbieżność 3 tyg

skoro lekarz nie zwrócił na to uwagi to się nie martw

Napisane przez xal

Nawet próbowałam myć i nic się nie dzieje, Beckers też ok.

my mamy w dużym pokoju beckersa i jest super, fajnie się myje i jest mega wydajna


zdrzemnęłam się i 2 godziny nie moje

[_pola]

Mamuśki wpadłam tylko na chwilkę życzyć Wam
CUDOWNYCH ŚWIĄT!!!

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

zdrzemnęłam się i 2 godziny nie moje

Ja pojechałam z mężem niby po ciasto do teściowej, ale jeszcze po drodze woda, cola i chrupki i też nam zeszło

[Mysia mysz]

ale maszyna http://www.pudelek.pl/artykul/53893/...m&utm_medium=1

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Ja pojechałam z mężem niby po ciasto do teściowej, ale jeszcze po drodze woda, cola i chrupki i też nam zeszło

cola



mnie się włączył chyba ten syndrom wicia gniazda i zaczęłam robić porządki i w końcu odzyskam dywan rok stał w szafie i czekał na swoją kolej żeby go wynieść do pralni i dziś się doczekał

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ale maszyna http://www.pudelek.pl/artykul/53893/...m&utm_medium=1

tragiczna jest

ale bez przesady z tym, że wygląda jakby była tuż przed porodem aż takiego tego brzucha nie ma

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

cola



mnie się włączył chyba ten syndrom wicia gniazda i zaczęłam robić porządki i w końcu odzyskam dywan rok stał w szafie i czekał na swoją kolej żeby go wynieść do pralni i dziś się doczekał

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------


tragiczna jest

ale bez przesady z tym, że wygląda jakby była tuż przed porodem aż takiego tego brzucha nie ma

no raczej spasiona jets i tyle w brzuch ma niewielki

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

ale maszyna http://www.pudelek.pl/artykul/53893/...m&utm_medium=1

Sławna z tego, że chce być sławna, bleee
Zgadzam się z Mysią, spasiona a nie brzuchatka.

[Ag_nes]

Napisane przez szprotka_mada

Dobrze wiedzieć, że mój Kubuś nie jest dziwakiem, że każda część ciała rządzi się u Niego własnymi tygodniami

Teraz mam kolejne pytanie- czy któraś z Was przyjmuje może w ciąży hormony tarczycy?

Bo jeden wynik mam na granicy i gin mi odpisał, że w sumie jest ok, ale dobrze byłoby gdybym poprzyjmowała hormonki. Zaprasza mnie do siebie we wtorek żeby coś ustalić... I tak się zastanawiam, czy zaczynanie terapii (nigdy wcześniej nie brałam hormonów tarczycy) jest racjonalne w 7 mc. Wiem, że nie zaleciłby mi czegoś czego nie jest pewien, ale zastanawiam się czy nie przemęczyć się teraz z tym tyciem, a zacząć po ciąży

Ja biore letrox / euthyrox mialam kliniczne objawy niedoczynnosci a TSH chyba w normie. Zawsze sprawdzam ft4 i tu chyba nie mialam normy przed leczeniem.

[szprotka_mada]

Napisane przez Mysia mysz

ja biorę euthyrox od września cały czas, w ciąży większe dawki, niedoczynność jets niebezpieczna w ciąży i trzena to leczyć, a ile masz? ja miałam TSH przed ciążą 2, 5 powinno być 1-1,5

Napisane przez Ag_nes

Ja biore letrox / euthyrox mialam kliniczne objawy niedoczynnosci a TSH chyba w normie. Zawsze sprawdzam ft4 i tu chyba nie mialam normy przed leczeniem.

Wyniki w załączniku.
Niby TSH w normie, a te fT4 minimalnie odbiega, no ale gin chyba wie co robi...

[JennyAniolek]

Cześć
Znowu musiałam się przespać popołudniu, bo chodziłam jakaś ścięta

[Mysia mysz]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Znowu musiałam się przespać popołudniu, bo chodziłam jakaś ścięta

taka pogoda dzisiaj, cały dzień chodzę nieprzytomna:/

[banka26]

Napisane przez cloche

oglądam sobie kątem oka program o porodówce, różne były... do wody, na łóżku, z wydzieraniem się, z babką twardzielką bez znieczulenia, z jakąś somalką nierozumiejącą co się do niej mówi... i też jakieś nagłe przypadki - np. wcześniaczek 1070g - malusi! jeszcze ta skóra taka nie do końca jak skóra... a poród tak wczesny, bo się dziecko pchało już do kanału i odeszły wody! i było niebezpiecznie dla maluszka, więc szybka cesarka. już ta główka była trochę "zgnieciona" przez to wpychanie się do kanału, siniaczki na ciałku... taaaaaka kruszynka, ale walczy!

( smutne

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Znowu musiałam się przespać popołudniu, bo chodziłam jakaś ścięta

ja tezz ale odrazu bylo mi lepiej hehe

[candace1]

Cześć dziewczyny.
Padam już dziś na pyszczek ale jeszcze wpadłam się przywitać i życzyć Wam Wesołych Świąt w rodzinnym gronie

Obniżył mi się brzuch i to bardzo widocznie - trochę się zestresowałam ale podobno do miesiąca przed porodem może opaść, więc...
Nie pamiętam jak to było z pierwszym dzieckiem - wiem, ze też mi opadł ale nie pamiętyam na jak długo przed porodem.
Tak czy siak-gdybym zniknęła na ponad tydzień bez wieści to znaczy, ze rodzę

Dobra uciekam -niestety nie mam kiedy Was poczytać. Przyczłapię się już po Świętach
Buziaki

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

a co do wypadku, u nas kilka lat temu była podobna sytuacja, dziewczyna zeskoczyła z dachu CH, była w ciąży ale być może o niej nie wiedziała nawet...

Chyba kojarzę o kogo Ci chodzi... Gdybym przechodziła tamtędy jakieś 5 min później to by spadła na moich oczach

Napisane przez sharpnowaja

u mnie dziś zaczyna się 36 tc

Napisane przez Mysia mysz

dorysowałam procesy do magisterki i czekam teraz na opinie promotora

Oby do niczego się nie doczepił

Napisane przez sharpnowaja

Jenny za 31 tc

Napisane przez angie83

Dodaję fotkę pościeli, która przyszła. I od razu korzystam z okazji, żeby złożyć wam życzenia świąteczne.

Wszystkiego co najlepsze
na Święta Wielkiej Nocy,
wiosennych nastrojów,
ciepłej, radosnej atmosfery,
miłych spotkań z Najbliższymi
oraz smacznego jajka
i mokrego Lanego Poniedziałku

Udanych wizyt, szczęśliwych, krótkich i bezbolesnych rozwiązań, grzecznych, słodkich maluszków, szybkich powrotów do dawnej figury i generalnie udanego macierzyństwa

Fajna pościel
Dzięki za życzenia i również życzę Ci wesołych świat

Napisane przez MoTyleKsw

Nie no w nocy zmieniam boki mimo rogala, ale czy się przy tym budzę to nie wiem?!

Ja się przy zmianie boków nie budzę

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

A nie tylko przy pracach które wymagają wysiłku fizycznego albo pracy przy komp?!
Ja przy tej obecnej nie odwiedzałam, ale to jak wiadomo inna bajka, ale kiedyś w innej też nie. W dwóch pozostałych owszem bo wymagały pracy przy komp.
Nie wiedziałam, bez kitu :/ To jest tylko do wglądu pracodawcy? Ewentualnie tych co sprawdzają warunki pracy i sanepidu ?

nie wiem dokladnie jak to jest, ale dla swietego spokoju chyba lepiej odwiedzic medycyne pracy. ja wczoraj odebralam od gina papierek ze zdolnoscia (bo w koncu on mnie tyle czasu trzymal na zwolnieniu), a dzisiaj medycyna. pisac nie bede co i jak, bo chyba tak zlego dnia jeszcze nie mialam...w poczekalni dostalam smsa, ze sie pracodawca rozmyslil, boi sie kontroli, ma jakies niedociagniecia w papierach i moge mu jeszcze narobic problemow... i tak wszystko szlag trafil caly dzien biegania, bo przeciez juz wczoraj nie dostalam l4. pip, zus, um, radca prawny...we wtorek zakladam dzialalnosc i niech sie dzieje co chce. na nikogo juz liczyc nie chce.

[JennyAniolek]

Napisane przez szprotka_mada

Nie mogłam wpaść wczoraj, więc dzisiaj Wam na szybkości piszę co i jak z moim szkrabikiem.

Kubuś pozostaje Kubusiem, leży sobie wygodnie główką do dołu i skutecznie naparza mamusię kopytkami po żebrach. Waży 1517g (+- 221g)- lekarz stwierdził, że to taki większy średniaczek TP niby się zmienił na 6.06 (wg OM jest 12.06), ale lepiej się tym nie sugerować
Wstydzioch mały nie dał sobie ładnego zdjęcia zrobić, ale i tak mamy 3 plus płytkę z nagraniem USG.
Wskazań do cesarki nie mam, więc jak wszystko pójdzie dobrze to rodzę sn.
Przepływy ok, ilość i stan wód ok.
Szyjka ok (tyle mi powiedział, że ok i że powinna wytrzymać do czerwca). Mimo wszystko mam się więcej oszczędzać.

Co do wymiarów Małego, to generalnie wszystko ma ponad normę. Wizyta była w 29t1d, a :
- główka: 30t6d
- brzuszek: 29t4d
- kość udowa: 30t3d
- wymiar dwuciemieniowy (co to jest?!?): 31t6d.
W każdym razie mam się niczym nie martwić, nawet tymi rozbieżnościami. Ale Wasze Maluchy chyba nie miały aż takich rozbieżności, co?!?
Jedynie zaniepokoiła mnie moja waga, a raczej jej gwałtowny wzrost mimo, że się nie objadam i dostałam skierowanie na hormony tarczycy. Właśnie siedzę i czekam na wyniki. Jak tylko je dostanę mam przesłać mailem ginowi i będziemy myśleć co dalej.
I od teraz wizytujemy co 2 tygodnie.
Tak więc Jenny- jak jesteś tutaj, to proszę wpisz mi wizytę na 11.04.

Uciekam, bo muszę do lekarza z siostrą lecieć.

Do później!

dla Kubusia
Wizyta dopisana

Napisane przez vil84

wróciłam, przeżyłam ... lekarz super, szkoda że 150 zł wizyta kosztuje bo chodziłabym stale do niego pessar ściągnięty, daliśmy radę, przyjemne to nie było ale lekarz naprawdę był delikatny. i stwierdził potem badając że dzięki pessarowi szyjka się wydłużyła i ma prawie 4 cm teraz tak "na oko-palce" - w sumie nie wiem czy na tym etapie się z tego cieszyć
i poprosiłam o pooglądanie Przemka, bo mają o wiele lepsze usg niż w mojej przychodni, cały i zdrowy jest, ale malutki - tylko 2600 i wg tego i wyglądu szyjki lekarz stwierdził że wróżką nie jest ale wg niego nawet jak mam skurcze i odstawię leki teraz to i tak urodzę w maju. no zobaczymy
i z okazji świąt dostaliśmy wydruk "pisanek wielkanocnych"

dla szyjki, a wagą Przemusia się nie przejmuj, na pewno jeszcze podrośnie, byle tylko za szybko nie chciał wyjść

Napisane przez Ag_nes

Hej
właśnie wróciłam z wizyty u dr Włoch największy news- nie mamy już niedomykalności zastawek, wszystko się samo podomykało
Dzisiaj zaczynamy 32 tydzień, Nina waży 1700 g z groszem, dalej trzyma linię, termin między OM a USG ma różnice ok 5 dni więc luz. Szpareczka dalej jest nic nie wyrosło, wszystkie narządy są po raz kolejny sprawdzone i nie ma się czego doczepić. Znowu się poryczałam

dla Ninki

Napisane przez Tity

Witam w 34 tygodniu

Napisane przez vvgh

Hej,
wczoraj było usg, miedniczka nerkowa się zmniejszyła I Jurek waży już 2521 g Mój wielgus Wg tej wagi wyskoczył mi termin na 1.05., och ten Jurek, nie rośnij już tyle. W ciągu 20 dni urósł 700g.

Cieszę się, że wszystko ok

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

przy każdej na umowie o pracę musisz iść do lekarza medycy, dziwne, że nie byłaś

w ciazy tym bardziej, bo pracodawca moze sie spodziewac kontroli, wiec lekarz medycyny pracy musi wystawic swistek zeby wszystko bylo ok. przy pracy biurowej chyba tylko ogolny i okulista (jesli praca przy komp.)

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

nie wiem dokladnie jak to jest, ale dla swietego spokoju chyba lepiej odwiedzic medycyne pracy. ja wczoraj odebralam od gina papierek ze zdolnoscia (bo w koncu on mnie tyle czasu trzymal na zwolnieniu), a dzisiaj medycyna. pisac nie bede co i jak, bo chyba tak zlego dnia jeszcze nie mialam...w poczekalni dostalam smsa, ze sie pracodawca rozmyslil, boi sie kontroli, ma jakies niedociagniecia w papierach i moge mu jeszcze narobic problemow... i tak wszystko szlag trafil caly dzien biegania, bo przeciez juz wczoraj nie dostalam l4. pip, zus, um, radca prawny...we wtorek zakladam dzialalnosc i niech sie dzieje co chce. na nikogo juz liczyc nie chce.

Co za palant
Oby od wtorku było już tylko lepiej

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez becik_4

dziewczyny co bedziecie używac do higieny intymnej po porodzie ? jakiś konkretny płyn czy sama woda?

szarego mydła albo płynu, którego używam od dłuższego czasu i w ciąży nic mi po nim nie ma

Napisane przez justyna_g4

Wczoraj w telewizji słyszłam, że taka pogoda może się właśnie do maja utrzymać, ale mam nadzieję, że te długoterminowe się nie sprawdzą.

Oby nie!

Napisane przez vil84

mężuś wrócił z pracy i zabrał się za mycie okien sam, nie proszony, ja myślałam że umyjemy gdzieś za miesiąc dopiero jak będzie ciepło

dla męża

Napisane przez Magiusa

Jenny ja poproszę o dopisanie 2ch wizyt
16.04.2012- III USG
24.04.2012 - standardowa wizyta u prowadzącego

Dziewczyny,
Jedziemy dziś pewnie do rodziców na całe święta w związku z czym jakbym już miała Was nie czytać do wtorku to życzę każdej,
Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych,
pyszności na talerzach, radośnie podskakujących brzuszków i żadnych zmartwień o Maluszki

Wizyty dopisane

Dzięki za życzenia i również życzę Wam Wesołych Świąt oraz spokojnego podróży

Napisane przez metropolitan

co do lactacydu! was nie podrażnia??? mnie to strasznie po nim szczypie pipka.

nie używam

Napisane przez Ashyshqa

No Jenny, już się martwiłyśmy Cieszę się zatem, że u Was wszystko dobrze, a sen to samo zdrowie, więc używaj sobie póki możesz

Korzystam korzystam

Napisane przez Mysia mysz

jeszcze się Wam pochwalę, że wczoraj się na schodach potknęłam :/ dostałam opieprz od TŻ, żebym go zawołała jak potrzebuje zabrac rzeczy na górę i mam się trzymać poręczy jak chodzę na szczęście nie uderzyłam brzuchem, tylko sobie siadłąm bokiem, ale się wystraszyłam:/
nie mam bóli, krwawień i mały się kręci więc mam nadzieję, że jest ok

Mam nadzieję, że wszystko ok

[pawie_oczko]

Witam
wczoraj zaczelam nadrabiac... I zasnelam, nawet nie zdazylam napisac, ze wczorajsza wizyta u gin pomyslna, mala lezy glowkowo, gin mowil ze nie ma zadnych przeslanek ku wczesniejszemu rozwiazaniu, szyjka trzyma, mialam pobrany wymaz na paciarkowca - mam nadzieje ze go nie bedzie wyniki pewnie dopiero we wtorek.. Nastepna wizyta 11.04

Chyba wybralismy wozek na spontana brat chce mi kupic mutsy 4rider dokladnie taki jak w linku http://www.google.com/search?hl=pl&c...16NRKCvDqIM%3A

Czerwony
w Pl za taki wozek z fotelikiem z tego co sie orientowalam trzeba dac 3tys., my byc moze nabedziemy nowke za polowe tej ceny jutro sie okaze, takze 3majcie kciuki znacie w ogole jakies opinie na temat tej bryki? U nas maja go jedni znajomi i sa zadowoleni, w necie tez raczej wiekszosc pozytywnych opinii mysle, ze tak czy siak warto go sprowadzic, bo w tej cenie co chcemy go kupic to uzywki chodza

Zaraz zobacze co tam sie dzialo na forum od wczoraj, chyba ze istnieje jakis skrot?

[Kamciatka]

Napisane przez humpback

ja już nie wierzę w globalne ocieplenie

w pogodzie na niedzielę zapowiedzieli w okolicach zakopcą +18C, a u mnie +1C. Może niedługo nas nawiedzą tornada

[axella]

siemx!
mam pytanie,jeśli nie mam auta, taxi może odmówić to jak mam rodząc dostac sie do szpitala ?
powiedzmy,że zadzwonie na karetke-to zabiorą mnie tam gdzie ja chce czy tam gdzie najbliższy szpital do najbliższego trafic baaardzo nie chcę