Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[Agata_2810]

Napisane przez ijaa

Jednocześnie, chciałam ogłosić wszem i wobec iż, przechodzę na dietę! Poważnie! I biorę się za ruch. Mam nadzieję, że nie będziecie mi miały za złe jak tu czasem ponarzekam na niedobrą sałatę albo o śniącej się czekoladzie.

Mimo ogromu pyszności w lodówce - swoją drogą, chyba pomrożę pół jedzenia bo nie będziemy w stanie tego ogarnąć, zaczynam od jutrzejszego śniadania. Bez głodzenia się, ale lżej i racjonalniej.

Narzekaj ile chcesz ja moge ponarzekać z Tobą ja bym bardzo chciała wrócić do poprzedniej wagi chociaż może nie tak dokładnie, 3 kg więcej tez bedzie ok, bo wg TŻ ważyłam za mało...ale do tego doszłam głodówką i ćwiczeniami, teraz tak nie chce...wole w zdrowszy sposób, z głową. Również mam zamiar się zdrowiej odżywiać, więcej ćwiczyć

Kate Noir mój TŻ ma wszystkie tomy tej "Gry o tron" ostatni to coś ze smokiem:P zresztą sama mu je kupowałam jako prezenty na różne okazje. I coś słyszałam że będe kolejne ale nie pamietam kiedy. On jest pochłonięty tymi książkami, zreszta serialem też. Ale to nie moja bajka. Moja bajka to zdecydowanie książki Cobena

wioliix 1 i 3 zdjęcie - super to z aniołkami średnio mi sie podoba ale wiadomo - rzecz gustu mi się marzy miec takie jak na 3 zdjęciu hmm flakony? na świece do kościoła, tylko u mnie w kościele sa krzesła i chyba w ogóle zrezygnuje ze świec. Co do kwiatów, na pewno nie chcę samych białych w kościele, widziałam już takie przyozdobienie i dla mnie jest zbyt "nudne":/ i uważam, ze bardzo dobrze robisz z tym rozkładaniem kosztów, tym bardziej ze wiesz czego chcesz ja jeszcze nawet nie szukałam inspiracji ale chyba powoli zacznę, bo potem zacznie sie pisanie pracy mgr i juz kompletnie nie będzie czasu:/

kroooliczek89 ja na pewno nie chce organistki z kościoła ode mnie:/ nie wiem jeszcze co na to proboszcz, ale jesli nie bedzie problemu to marzy mi się organista z parafii cioci...facet ma przepiekny głos!!!

opiumalfa ślicznie dziękuje za tekst może pod koniec tego roku ja bym się wzieła za kompletowanie takiego pudełka i jakiś własny tekst.. kurde strasznie mi sie ten pomysł spodobał

na środę umówiłam się z proboszczem chce zarezerwować datę i godzinę, żeby mieć już to z głowy

[Blondi2989]

Napisane przez Agata_2810

kroooliczek89 ja na pewno nie chce organistki z kościoła ode mnie:/ nie wiem jeszcze co na to proboszcz, ale jesli nie bedzie problemu to marzy mi się organista z parafii cioci...facet ma przepiekny głos!!!

Prawdopodobnie będzie to możliwe, ale musisz się liczyć z podwójnymi kosztami - dla organisty urzędującego w Kościele i organisty, który Ci zagra. Niestety w większości przypadków jest tak, że to organista w Kościele niejako "wypożycza" organy komuś innemu, więc nawet jak jego na ślubie nie będzie to prawdopodobnie i tak trzeba mu zapłacić.
Dlatego jak się organista nie podoba to lepiej wziąć zespół, który zagra wszystkie części stałe mszy + ogólna oprawa muzyczna.

[say-hello]

Napisane przez Blondi2989

Prawdopodobnie będzie to możliwe, ale musisz się liczyć z podwójnymi kosztami - dla organisty urzędującego w Kościele i organisty, który Ci zagra. Niestety w większości przypadków jest tak, że to organista w Kościele niejako "wypożycza" organy komuś innemu, więc nawet jak jego na ślubie nie będzie to prawdopodobnie i tak trzeba mu zapłacić.
Dlatego jak się organista nie podoba to lepiej wziąć zespół, który zagra wszystkie części stałe mszy + ogólna oprawa muzyczna.

albo zamiast organisty zaprosić jakąś panią śpiewającą i kogoś grającego na skrzypcach

[Blondi2989]

Napisane przez say-hello

albo zamiast organisty zaprosić jakąś panią śpiewającą i kogoś grającego na skrzypcach

Tylko ta pani śpiewająca musi mieć najlepiej jeszcze jakiś podkład, bo acapella to trochę smutno
Dla mnie skrzypce są zbyt... patetyczne No, ale co kto lubi

U nas będzie saksofon

[Agata_2810]

chciałam zaprosić kogoś kto gra na skrzypcach, chyba nawet taka moja hm koleżanka gra ale TŻ nie chce a ja nie będe go namawiać
a z organistą, trudno, jeśli nie bedzie to kosmiczna suma, to wole zapłacić więcej, niż siedzieć na ślubie na cała czerwona słysząc jak ta babka zawodzi zespołu żadnego nie chce, chcę organistę.

[cikulada]

Witam się z Wami w ostatnich minutach pierwszego dnia świąt Jaka tu cisza na wątku, aż niewiarygodne

Ane3ka moje gratulacje z tą magisterką

Ciekawe co się stało z misiadelkiem, że tak nagle zniknęła z forum

Jutro będzie spotkanie zapoznawcze moich i TŻa rodziców i strasznie się tego boję Kompletnie nie wiem czego się spodziewać i nie myślę o niczym innym tylko o tym

[Blondi2989]

Napisane przez Agata_2810

chciałam zaprosić kogoś kto gra na skrzypcach, chyba nawet taka moja hm koleżanka gra ale TŻ nie chce a ja nie będe go namawiać
a z organistą, trudno, jeśli nie bedzie to kosmiczna suma, to wole zapłacić więcej, niż siedzieć na ślubie na cała czerwona słysząc jak ta babka zawodzi zespołu żadnego nie chce, chcę organistę.

Dla mnie osobiście oprawa muzyczna na ślubie jest nawet ważniejsza niż na weselu I tutaj z TŻ jesteśmy w stanie dużo wydać (choć u nas prawdopodobnie będzie grał kolega TŻ to może nas dużo nie skasuje )

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez cikulada

Witam się z Wami w ostatnich minutach pierwszego dnia świąt Jaka tu cisza na wątku, aż niewiarygodne

Jutro będzie spotkanie zapoznawcze moich i TŻa rodziców i strasznie się tego boję Kompletnie nie wiem czego się spodziewać i nie myślę o niczym innym tylko o tym

Dziewczyny objadły się jajek i żurku i nie mają siły dowlec się do komputerów
Cikulada - trzymaj się Nie taki diabeł straszny jak go malują - pamiętaj, alkohol łączy ludzi i przełamuje każde bariery

[Agata_2810]

cikulada nie będe pisała 'nie bój się' bo to i tak nic nie da:/ sama bym sie stresowała na Twoim miejscu, bo człowiek zazwyczaj w takiej sytuacji będzie się stresował i już. Po prostu spróbuj wyluzowac najbardziej jak możesz, wdech i wydech meliska na śniadanko a z tym wdechem i wydechem mówie serio wdychaj powietrze przez 4 sekundy, potem wstrzymaj je na 4 sek., wypuszczaj przez 4 i nie nabieraj znowu przez 4 i tak kilka razy, wszystko przez nos może to cos pomoże.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Napisane przez Blondi2989

Dla mnie osobiście oprawa muzyczna na ślubie jest nawet ważniejsza niż na weselu I tutaj z TŻ jesteśmy w stanie dużo wydać

dla mnie oprawa muzyczna mszy też jest ważna, bo nie chce żeby jakaś kobieta, której wydaje się że umie śpiewać będzie zawodzić na moim ślubie.. :P mi się wydaje że jeśli będzie dobry organista to ludzie z mszy mało zapamiętają przynajmniej jesli chodzi o muzyke, ale jesli bedzie jakis beznadziejny to juz mogą zapamiętac nie bede rozpaczac jak będzie musiała zostac ta organistka która jest u nas, bo nie jest to koniec swiata, ale postaram się o kogoś innego
na weselu też jest oprawa muzyczna wazna, ale uważam, że chocby nie wiem jak zaje***ty był zespoł to jak ktos nie bedzie chciał sie bawic to i przy takim super nie bedzie sie bawił. A jak ktos chce to i przy srednim się wytanczy wiadomo, zawsze chce się jak najlepiej ale różnie bywa

[ijaa]

Napisane przez cikulada

Jutro będzie spotkanie zapoznawcze moich i TŻa rodziców i strasznie się tego boję Kompletnie nie wiem czego się spodziewać i nie myślę o niczym innym tylko o tym

Będzie dobrze.
Pamiętam jak sama się stresowałam. Rodzice TŻa przyjechali do mojej mamy.
Pierwsze pięć minut było sztywne, bo Pan, bo Pani.
Tata TŻ przywiózł kwiaty - dla mojej Mamy i dla mnie, a Mama ciasto. Siedliśmy do stołu - cisza. Próbowałyśmy coś z siostrą TŻ atmosferę rozluźnić, ale średnio nam wyszło. Słowo do słowa, TŻ wstał i stwierdził, że.. to może on naleje po kieliszeczku i.. poszło! Zaraz rodzice przeszli na 'ty'. My z siostrą A. podpiłyśmy się winem i.. to był rewelacyjny wieczór.

Napisane przez Blondi2989

Dziewczyny objadły się jajek i żurku i nie mają siły dowlec się do komputerów
Cikulada - trzymaj się Nie taki diabeł straszny jak go malują - pamiętaj, alkohol łączy ludzi i przełamuje każde bariery

Żeby żurku.
Ja się objadłam obiadem, ciastem, a później na kolację dorzuciła jeszcze śledzie. Jak nie będę dzisiaj w nocy zdychać to będzie cud.

[Agata_2810]

kurcze chyba cos mnie zaczyna łapac:/ od wczoraj boli mnie strasznie gardło i ucho zaczyna..kłade się spac moze rano bedzie lepiej
papa

[Blondi2989]

Napisane przez Agata_2810

dla mnie oprawa muzyczna mszy też jest ważna, bo nie chce żeby jakaś kobieta, której wydaje się że umie śpiewać będzie zawodzić na moim ślubie.. :P mi się wydaje że jeśli będzie dobry organista to ludzie z mszy mało zapamiętają przynajmniej jesli chodzi o muzyke, ale jesli bedzie jakis beznadziejny to juz mogą zapamiętac nie bede rozpaczac jak będzie musiała zostac ta organistka która jest u nas, bo nie jest to koniec swiata, ale postaram się o kogoś innego
na weselu też jest oprawa muzyczna wazna, ale uważam, że chocby nie wiem jak zaje***ty był zespoł to jak ktos nie bedzie chciał sie bawic to i przy takim super nie bedzie sie bawił. A jak ktos chce to i przy srednim się wytanczy wiadomo, zawsze chce się jak najlepiej ale różnie bywa

No wiadomo
Ja myślę nawet, że nie jakość muzyki na weselu w sumie jest ważna, ale przede wszystkim musi być taneczna i różnorodna

Takie szczegóły właśnie jak kwiatki, muzyczka, kokardki itp - są w sumie dla nas Goście zazwyczaj nie pamiętają o takich duperelach, albo wcale nie zwracają na nie uwagi. Dlatego możemy pofolgować swoim gustom

[ane3kaa]

Napisane przez cikulada

Witam się z Wami w ostatnich minutach pierwszego dnia świąt Jaka tu cisza na wątku, aż niewiarygodne

Ane3ka moje gratulacje z tą magisterką

Ciekawe co się stało z misiadelkiem, że tak nagle zniknęła z forum

Jutro będzie spotkanie zapoznawcze moich i TŻa rodziców i strasznie się tego boję Kompletnie nie wiem czego się spodziewać i nie myślę o niczym innym tylko o tym

A dziękuje )

No to trzymam kciuki zeby na spotkaniu było ok też juz bym chciała być po takim spotkaniu ale u mnie bedzie dopiero jakoś we wakacje

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez Agata_2810

kurcze chyba cos mnie zaczyna łapac:/ od wczoraj boli mnie strasznie gardło i ucho zaczyna..kłade się spac moze rano bedzie lepiej
papa

mnie też coś bierze... mam straszny katar i gardło strasznie boli ((

[mala_czarna_21]

Wiatm Was obżartusy sama też się okropnie ojadłam

za to nie chce być w skórze TZ który tak z moim tatą, siostrą i kuzynostwem poszaleli że czeka go na pewno ciekawa noc

ale cóż, cierp ciało jak żeś chciało
ja cwaniacko robiłam za kierowce :cwaniak:

ale jutro idę do teściów na popołudnie a teść zawsze dab żebym lampkę miała zawsze pełną wina więc ten się śmieje kto się śmieje ostatni

[Blondi2989]

A do mnie TŻ chciał niespodziewanie jutro przyjechać (dzieli nas aktualnie około 250km -kochany), ale niestety nie zmieści się do brata auta

[Dotka90]

Bry, ja też się objadłam

Po świętach przechodzimy z TŻ na dietę, bo już naprawdę przeginamy.
Odkąd jestesmy razem oboje dużo przytyliśmy Tak to jest, jak są początki, randeczki, kebab w środku nocy, piwko, winko, słodycze, dogadzanie drugiej osobie.

A w czerwcu mamy wesele i przez te 2 m-ce wypadałoby zrzucić chociaż PARĘ kg. W lipcu mamy kolejne wesele.
A ja koło września chciałabym zacząć mierzyć sukienki, a chcę już mierzyć pod figurę, jaką będe mieć na ślubie, a nie że schudnę dużo i się okaże, że zupełnie inne fasony pasują.

[moooniaaaa]

Napisane przez kroooliczek89

Znowu się pokłóciłam z TŻ! Mam już dosyć

Wy się nie kłóćcie tylko raz,a dobrze usiądźcie i pogadajcie, tylko na żywo,a nie przez tel I ustalcie co i jak

Napisane przez kroooliczek89

Właśnie wróciłam z mszy w moim kościółku i jestem przerażona. Pierwsze co zrobiłam po wyjściu z kościoła to dzwoniłam do TŻ, powiedzieć że mamy kolejny wydatek... Musimy znaleźć własnego organistę na nasz ślub... Bosh... Jak ten w mojej parafii zaczął wyć i fałszować na tych organach myślałam że wybuchnę śmiechem :/
Jakby na moim ślubie mi tak wyjechał to bym się chyba razem z TŻ poryczała :/ On ze śmiechu a ja z rozpaczy że można tak zepsuć piękne kościelne pieśni... :/

Nie wiem jak u Ciebie w parafii, ale u mnie proboszcz kiedyś powiedział, że jak chcę innego organistę to proszę bardzo, ale muszę sama o tym z nim porozmawiać i krzywo się uśmiechnął. W sensie, że organista raczej się nie zgodzi. Niby utalentowany, gdzieś tam karierę robił,a wył, że słuchać się nie dało. Na szczęście mamy nowego organistę

Napisane przez kroooliczek89

Ja nie przykładam jakoś szczególnej uwagi do wystroju kościoła, także chyba by mi to wystarczyło Tylko u niej są zielone wstęgi, a ja bym chciała w innym kolorze tylko pod mój przewodni

Dla mnie spoko
Też chcę wstęgi+przy ławce może większe kokardy. Ewentualnie kwiaty, ale musiałyby być wyjątkowo ładne. Nie mam zamiaru dekorować dodatkowo tylko wezmę to co będzie w cenie. Ewentualnie dam 50zł. więcej, żeby mi kościelny kokardy przy ławkach zrobił.


Za tydzień mamy Targi, nie mogę się doczekać

[velika]

Ja też się obżarłam, jak zawsze A u mojej babci żarcia jak zwykle masa, od pieczonego indyka po sushi W dodatku wybombałam butlę wina
Też by trza coś zrzucić, ale ja nie mogę przy takiej pogodzie, ćwiczyć się nie da Więc na razie olewam byle do wiosny!

[Dotka90]

My się właśnie zbieramy do teściówki na obiad, znowu jedzenieeeeee
A ledwo co zjedliśmy śniadanie! Ale obiad nie może być o 15, musi być o 13, masakra.

[velika]

ja też dziś pewnie pojem co nieco u teściowej...
a jeszcze mnie brzuch boli po wczorajszym

[anka1897]

Hej dziewczynki

U mnie humor do d**y. Jak tak dalej pójdzie żadnego wesela nie będzie. Naprawde nie wiem co mam robić. Kocham Tż, ale ... Z uwagi na wątek osobisty post został zmodyfikowany

Przepraszam, że Was tak męcze w święta. Musiałam to z siebie wyrzucić.

[velika]

o kurcze anka, byłabym wściekła, jakby mi chłop coś takiego odwalał
A on nie widzi problemu?

[Dotka90]

Anka

Zastanów się dobrze nad tym wszystkim, bo na pewno lepiej się rozstać, niż brać ślub, jeżeli widzisz sama, że nie masz odpowiedniego partnera do tego ślubu..
A rozmawiałaś z nim o tym wszystkich? Mówiłaś, że za duzo pije? Że Ci to przeszkadza? On w ogóle widzi, że dużo pije, czy on nie widzi żadnego problemu?
Macie duuuzy staż, zawsze tak było?

[anka1897]

Napisane przez velika

o kurcze anka, byłabym wściekła, jakby mi chłop coś takiego odwalał
A on nie widzi problemu?

niestety nie. Wydaje mu się że jak powie że mnie kocha, że jestem najważniejsza to wszytsko załatwi (może to też moja wina bo na to wyglądało przez wiele lat). Słowo przepraszam przychodzi mu już bardzo łatwo

[velika]

W ogóle byłam wczoraj w kościele na mszy dla dzieci i ksiądz im zadawał pytania. No i pyta, przed czym ma nas obronić śmierć Jezusa czy coś w tym stylu, dzieci odpowiadają, że przed Szatanem, przed złymi duchami itd., a jeden dzieciak wypalił "przed kapłanami"

[moooniaaaa]

Napisane przez Dotka90

My się właśnie zbieramy do teściówki na obiad, znowu jedzenieeeeee
A ledwo co zjedliśmy śniadanie! Ale obiad nie może być o 15, musi być o 13, masakra.

U moich rodziców też obiad o 13:00 ale ja się cieszę bo szybciej wrócimy do domu i będzie można z powrotem wskoczyć w dres i na kanapę

Napisane przez anka1897

Hej dziewczynki

U mnie humor do d**y. Jak tak dalej pójdzie żadnego wesela nie będzie. Naprawde nie wiem co mam robić. Kocham Tż, ale ...

Nie jestem przeciwniczką alkoholu, ale trzeba wiedzieć kiedy i ile wypić. Żeby mi na święta w drzwiach stanął dziabnięty tż to szybciej by wracał niż by przyszedł. A dzisiaj wcale bym nie świeciła za niego oczami przed babcią, nie wymyślałabym wymówek. Bo kiedy można sobie popić to można, a kiedy nie to nie.

[velika]

Napisane przez anka1897

niestety nie. Wydaje mu się że jak powie że mnie kocha, że jestem najważniejsza to wszytsko załatwi (może to też moja wina bo na to wyglądało przez wiele lat). Słowo przepraszam przychodzi mu już bardzo łatwo

No to jest coś nie halo.
Bez poważnej rozmowy się nie obejdzie... Chyba nie tak sobie wyobrażasz wasze wspólne życie?

[KaEs]

Witam się z @ - niesamowicie się źle czuję i zamiast z rodzinką wolę posiedzieć sama w pokoju, żeby nie musieli patrzeć na mnie jak zwijam się z bólu

ijaa to ja z Tobą! Tak już dobrze mi szło z ćwiczeniami to się rozleniwiłam

Ja w Święta Wielkanocne nigdy się tak nie objadam nie wiem czemu, bo też na stole same pyszności

śniegu u nas co niemiara... a dziś wieczorem czeka mnie długa podróż do W. roc

Aniu nie wiem co Ci napisać... nigdy nie chciałabym byc w sytuacji gdzie wstydziłabym się za Tż przed swoją rodziną i w ogóle przed kimś. A wŚwięta to już kompletna przesada jak wiedział, że spędzi je z Twoją rodziną. Zamiast pokazać się z jak najlepszej strony... Na pewno zrobiłabym mu awanturę i nie wiem czy u mnie by taki związek przetrwał... Bo myślę, że jak się wciągnie w picie to mu ciężko będzie z tym skończyć. Porozmawiaj z najbliższymi jak oni to widzą, bo czasami zakochane osoby widzą znacznie mniej. Pewnie rozmawiałaś już z Nim? Może daj mu jakieś ultimatum? Mam nadzieję, że się opamięta!! Bo jak nie to mu wszystkie wizażanki !!! ze mną na czele!!!!!!!!!!!!!!

Na szczęście mój chłop ogarnięty jest, pije okazjonalnie, właściwie nie mogę mu nic zarzucić, bo jest cudowny, opiekuńczy, kochany. Wiem, że bardzo dobrze mi się trafiło nieskromnie mówiąc


Co do organisty... To u nas będzie śpiewać koleżanka próbowałam coś zdziałać z chórem gospel, ale się nie udało bo chciałam tą piosenkę co Wam kiedyć w filmiku pokazywałam ale zaśpiewa nam anielskim głosem koleżanka

[Kate Noir]

Napisane przez monikkad

A tak w ogóle powiedziałam wczoraj TŻ-towi o tych nożach do krojenia tortu, co misiadelko pokazywała to wyśmiał mnie i powiedział, że już mi się całkiem we łbie poprzestawiało i chcę zrobić total szopkę z naszego wesela ;]

Mój by pewnie tak samo zareagował Ja tam nie zamierzam przesadzać z takimi szczegółami bo i tak nikt tego nie zauważy.

Napisane przez Agata_2810

Kate Noir mój TŻ ma wszystkie tomy tej "Gry o tron" ostatni to coś ze smokiem:P zresztą sama mu je kupowałam jako prezenty na różne okazje. I coś słyszałam że będe kolejne ale nie pamietam kiedy. On jest pochłonięty tymi książkami, zreszta serialem też. Ale to nie moja bajka. Moja bajka to zdecydowanie książki Cobena

Mam nadzieję, że mnie też wciągną ksiązki Serial w sumie mi się podoba ale nie jest aż taki "wow".


U tż'a w parafii jest okropny organista nie dość że gra jak by chciała a nie mógł to jeszcze ma problem z dykcją. Mam nadzieję, że nie będę musiała mu płacić by nie grał. Mi marzy się harfa Jednak podobno proboszcz może się na to nie zgodzić.


cikulada napisz jak poszło sama boję się tego spotkania.



Anka wydaje mi się, że musisz z nim porozmawiać na ten temat. Jeżeli teraz tego nie załatwicie to później może być gorzej. Powinien znać granicę - kiedy może się napić, a kiedy powinien sobie odpuścić bo ma jakieś zobowiązania.

[mala_czarna_21]

Wiatm Was!

velika może dzieciak się w domu nałuchał jak rodzice rozprawiają o księżach i tak palnął

Anka strasznie przykro czytać coś takiego ale pamiętaj że lepiej teraz postawić sprawe na ostrzu noża niż wziąć ślub udając że sie problemu nie widzi ale wmawiając sobie że po ślubie się zmieni! NIEPRAWDA!
Po ślubie lepiej nie będzie!

Rozumiem napić się drinka czy piwo z kumplami ale wszędzie są jakieś granice!

Postaw go pod ścianą i nie daj się znów udobruchać do następnego razu!
Bo takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne

[anka1897]

Napisane przez Dotka90

Anka

Zastanów się dobrze nad tym wszystkim, bo na pewno lepiej się rozstać, niż brać ślub, jeżeli widzisz sama, że nie masz odpowiedniego partnera do tego ślubu..
A rozmawiałaś z nim o tym wszystkich? Mówiłaś, że za duzo pije? Że Ci to przeszkadza? On w ogóle widzi, że dużo pije, czy on nie widzi żadnego problemu?
Macie duuuzy staż, zawsze tak było?

Nie zawsze tak było. oczywiście, że z nim rozmawiałam na ten temat, ale On uważa że wszystko jest ok, że nie pije za dużo, że ja przesadzam.