Scent Bar XLIX

[Florens]

Napisane przez Redhaired Witch

Tatuś jest księdzem?

łorganistom

Napisane przez anastazjaaa2

Mursz, nie dawało mi to spokoju z ta sarną i zadzwonilam do kumpla leśnika i jest żle Nadleśnictwo nic nie zrobi, tylko zgłosi do kołka lowieckiego, bo zwierzętami zajmuje sie kólko lowieckie. Skoro sarna ma skręconą nogę albo jest ranna, albo cokolwiek to oni ją tylko zastrzelą, bo jest wymowka że może sobie nie poradzic póżniej, nieważne że to okres ochronny. Nadleśnictwu musi sie tylko ilość szt na terenie zgadzać.
Jedyna opcja jeśli sie chce pomoc, to żeby ja ktoś zwabił, opatrzyl i ewentualnie przetrzymal w jakimś ogrodzie,aż dojdzie do siebie ...no i na ludzi uważać i nie rozglaszać za bardzo a najlepiej nikomu,bo to nielegalne. Ale innego sposobu nie ma

[anastazjaaa2]

Napisane przez Florens

Myslalam ,ze Mursz poprostu trafila na jakiś bubkow, co im sie poprostu nie chce , bo święta, bo nie , albo cokolwiek
Ale sie okazalo,że jednak tak to wyglada
I najlepiej do nich nie dzwonić, jak sie chce pomoc zwierzu, lesnik to powiedzial , paranoja jakaś

[Murszafka]

Napisane przez anastazjaaa2

Ale to bez sensu jest

A tak wogle to jak można decydować czy zwierze jest do odstrzału czy nie, na podstawie informacji telefonicznej





---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Mursz, nie dawało mi to spokoju z ta sarną i zadzwonilam do kumpla leśnika i jest żle Nadleśnictwo nic nie zrobi, tylko zgłosi do kołka lowieckiego, bo zwierzętami zajmuje sie kólko lowieckie. Skoro sarna ma skręconą nogę albo jest ranna, albo cokolwiek to oni ją tylko zastrzelą, bo jest wymowka że może sobie nie poradzic póżniej, nieważne że to okres ochronny. Nadleśnictwu musi sie tylko ilość szt na terenie zgadzać.
Jedyna opcja jeśli sie chce pomoc, to żeby ja ktoś zwabił, opatrzyl i ewentualnie przetrzymal w jakimś ogrodzie,aż dojdzie do siebie ...no i na ludzi uważać i nie rozglaszać za bardzo a najlepiej nikomu,bo to nielegalne. Ale innego sposobu nie ma

No właśnie... Tak bedziemy robić, jutro ją znów nakarmimy i zobaczymy, jak sobie radzi. Tu nie ma jak jej odgrodzić, ale jeśli jutro będzie w gorszym stanie, to nie wiem... Tzn. ona biega, ale wygląda to okropnie. Jak będzie lepiej, znaczy, że z tego wyjdzie. Na szczęście mam masę zaprzyjaźnionych weterynarzy, więc jakby coś, to pomogą...
Niestety powiedzieli mi, że dzikie zwierzęta przeważnie nie przeżywają leczenia, bardzo źle znoszą pobyt na zamkniętym terenie i również to wpływa bardzo negatywnie na rekonwalescencję. I nigdy już nie wracają do lasu, nie są akceptowane przez inne zwierzęta i nie potrafią sobie poradzić same. I tak, czy inaczej umierają :-(
Trzymajcie więc kciuki. A ja będę ją karmić. I odganiać psy, jeśli się pojawią.
Strasznie mi przez to smutno...
Może to tylko naruszone ścięgno i da radę...

[skarbiatko]

Napisane przez Betty83

Polly?

taaaa.... Polly..... toć ona nieuchwytna normalnie

Napisane przez winter76

Moj smietanowiec zrobil furore A ja umieram, aktualnie mam zgage po sledziach

przepis proszę !

[anastazjaaa2]

Napisane przez Murszafka

No właśnie... Tak bedziemy robić, jutro ją znów nakarmimy i zobaczymy, jak sobie radzi. Tu nie ma jak jej odgrodzić, ale jeśli jutro będzie w gorszym stanie, to nie wiem... Tzn. ona biega, ale wygląda to okropnie. Jak będzie lepiej, znaczy, że z tego wyjdzie. Na szczęście mam masę zaprzyjaźnionych weterynarzy, więc jakby coś, to pomogą...
Niestety powiedzieli mi, że dzikie zwierzęta przeważnie nie przeżywają leczenia, bardzo źle znoszą pobyt na zamkniętym terenie i również to wpływa bardzo negatywnie na rekonwalescencję. I nigdy już nie wracają do lasu, nie są akceptowane przez inne zwierzęta i nie potrafią sobie poradzić same. I tak, czy inaczej umierają :-(
Trzymajcie więc kciuki. A ja będę ją karmić. I odganiać psy, jeśli się pojawią.
Strasznie mi przez to smutno...
Może to tylko naruszone ścięgno i da radę...

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

Joł joł joł

[edytapa68]

Tylko Wam pomacham różom Dotarłam dopiero do kompa. Nażartam,napitam i wykończonam

[ROZ-ter-KA]

Wisenno zimowe dobranoc

[Maja102]

też nażartam
A dziś powtórka z żarła, bo rodzinka się zwala. O ile się przez te zwały śniegu przebiją

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Murszafka

Znaczy miała dziary, nie miała biustu i toczyła wściekłym wzrokiem, podrywając jednocześnie egzotyczne dziewczęta?

Napisane przez Murszafka

Cały czas kombinuję, co z ta sarną, teraz mi pomaga córka mojego trenera... Ale jej tez wszyscy, nawet znajomi lesnicy, mówią, żeby zastrzelić!! Niech się wypchają!! A może to tylko zwichnięcie i wystarczy, żeby zwierzak kilka dni postał w miejscu??!!

masakra
trzymam kciuki za sarnę


Heloł
cały dzień mnie wczoraj nie było ale widzę ze nie tylko mnie szybko Was przeleciałam
U mnie śniegu jest tyle że nie było jeszcze chyba takie warstwy tej zimy aż nie wiem już czy się śmieć czy płakać z tego powodu

Dziś jeszcze obiad u teściów, później po południu spotkanie rodzinne u moich no i wieczorem powrót do domu

[Redhaired Witch]

Macham spod śniegu i 1,5 kg na plusie.
Ale jestem twarda, resztki mazurka zamroziłam, sernik i tort oddałam TŻtowi, reszty ciast nie lubię. Sobie zostawiłam trochę sałatek.
Mam pięć dni na zrzucenie bo czeka mnie impreza, heh.
Kto się ze mną odchudza?

[anastazjaaa2]

Dobry

Chociaż patzraś za okno, to inne slowa mi sie nasuwają
To jest jakieś nienormalne,żeby tyle śniegu dowalilo wczoraj i dziś

Napisane przez Redhaired Witch

Macham spod śniegu i 1,5 kg na plusie.
Ale jestem twarda, resztki mazurka zamroziłam, sernik i tort oddałam TŻtowi, reszty ciast nie lubię. Sobie zostawiłam trochę sałatek.
Mam pięć dni na zrzucenie bo czeka mnie impreza, heh.
Kto się ze mną odchudza?

Ja

[Redhaired Witch]

Napisane przez anastazjaaa2

To jest jakieś nienormalne,żeby tyle śniegu dowalilo wczoraj i dziś

Ja

Białe święta, norma.
Cudnie

Jednak będę się kwasić

[anastazjaaa2]

Napisane przez Redhaired Witch

Białe święta, norma.
Cudnie

Jednak będę się kwasić

1. No, norma w grudniu nie w kwietniu Sie zastanawiam czy już tak zoostanie na zawsze, czy może jednak sie poprawi chociaż troche

2. Który kwas wybralaś?
Pisz co planujesz a ja w tym czasie zad antycelulitem wymarzę i zrobię se cherbaty

[Katty_p13]

Mursz za ratunek sarence ale muszę powiedzieć, że sarny mają bardzo małą odporność na stres, czyli serducho przestaje im bić w stresie znam z autopsji niestety .... i ni jest to zależne od działań człowieka tylko od odporności na stres danego zwierzaka .....

z łóżeczka

[Redhaired Witch]

Napisane przez anastazjaaa2

Który kwas wybralaś?
Pisz co planujesz a ja w tym czasie zad antycelulitem wymarzę i zrobię se cherbaty

Specjalistka mi wybierała No to musiałam się zgodzić
Wcisnęła mi jednak mlekowy + B3 + aloes + wodę destylowaną.
A Ty na bazie czego robiłaś pomijając olej? Zastanawiam się czy może być zwykła woda/przegotowana bo nim TŻ skoczy po destylowaną to tydzień minie (a ja przecie się nie ruszę do sklepu ) więc szkoda marnować czas. Pewnie dzisiaj zamówię.
Co pomaga na łuszczenie, olejowanie, peelingi, coś jeszcze? Pomijając kupne kremy bo i tak nadszarpnęłam budżet, jakieś bardziej domowe sposoby mam na myśli.

[anastazjaaa2]

Napisane przez Redhaired Witch

Specjalistka mi wybierała No to musiałam się zgodzić
Wcisnęła mi jednak mlekowy + B3 + aloes + wodę destylowaną.
A Ty na bazie czego robiłaś pomijając olej? Zastanawiam się czy może być zwykła woda/przegotowana bo nim TŻ skoczy po destylowaną to tydzień minie (a ja przecie się nie ruszę do sklepu ) więc szkoda marnować czas. Pewnie dzisiaj zamówię.
Co pomaga na łuszczenie, olejowanie, peelingi, coś jeszcze? Pomijając kupne kremy bo i tak nadszarpnęłam budżet, jakieś bardziej domowe sposoby mam na myśli.

1.A jakie stężenie będziesz robila?

2. Teraz to tylko olej i kwas i żel hialuronowy.
Jak robilm tonik z mlekowym to zawsze dodawałam kilka ml żelu hialuronowego. Nie wysusza tak wtedy. Kup sobie na wszelki wypadek, jak będziesz zamowienie robić, przyda Ci się bardzo, tak myślę
Nawet jak nie dodasz do toniku, to potem Ci uratuje ryjek prawdopodobnie
Czy przegotowana kranówa może być, to nie wiem, nie robilam...robiłam na hydrolacie różanym i destylowanej.
Wode destylowana to raczej na stacji benzynowej, albo w jakimś markecie w dziale z częsciami samochodowymi. W normalnych sklepach raczej nie ma .
Na łuszczenie oleje i żel z kw hialuronowym, tluste maście typu Ava Mustella, Alantan - ale na takie mocne łuszczenie to nie licz przy toniku, olej z żelem wystarczyć powinien.
A i weż pod uwage,że jesteś niezaprawiona w kwasach, masz jasną karnacje, (łatwo łapiesz piegi, a w lato raczej najpierw sie parzysz a nie opalasz?) to koniecznie filtr i tonik na początek co 2 - 3 dni na noc. Jak siedzialam na kwasach na LU i tu, to niejedna opowiastka jak to dziewczyna przypaliła sobie skore slabym kwaskiem, bo przedobrzyła a chciala od razu cudu, w oko mi wpadla.
Ty masz cere naczynkową czy nie? Bo nacznka nie lubią sie za bardzo z AHA a mlekowy to AHA

[aileenn]

No dopsz, to kto nie utopił Marzanny?

Napisane przez Redhaired Witch

Kto się ze mną odchudza?

Napisane przez anastazjaaa2

Ja

Ja też

Napisane przez anastazjaaa2

1. No, norma w grudniu nie w kwietniu Sie zastanawiam czy już tak zoostanie na zawsze, czy może jednak sie poprawi chociaż troche

TŻ czytał, że ponoć zmienia się nam układ pór roku, tj. zima się przedłuża i przesuwa (mniej więcej od grudnia do marca/kwietnia), wiosna zanika (), lato upalne ma przychodzić szybko po zimie, a jesień trwać dłużej, jak na trzecią z trzech pór roku przystało. Gdyby to miała być prawda, to protestuję. Najlepiej się czuję właśnie wiosną i jesienię, kiedy temperatury są ludzkie.


Mursz, jak sarna?

[Murszafka]

Napisane przez aileenn

Mursz, jak sarna?

Dziś nie przyszła, ale śniegu jest po kolana (hura, kur2), więc pewnie siedzą gdzieś głębiej w lesie... Może jej to na zdrowie wyjdzie??

Natomiast kothy uparcie włażą mi pod koc i spychają mnie z miejsca przy kominku...

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Macham spod śniegu i 1,5 kg na plusie.
Ale jestem twarda, resztki mazurka zamroziłam, sernik i tort oddałam TŻtowi, reszty ciast nie lubię. Sobie zostawiłam trochę sałatek.
Mam pięć dni na zrzucenie bo czeka mnie impreza, heh.
Kto się ze mną odchudza?

może ja?
Na razie boj się po świątecznym żarciu wejść na wagę

[anastazjaaa2]

Napisane przez aileenn

TŻ czytał, że ponoć zmienia się nam układ pór roku, tj. zima się przedłuża i przesuwa (mniej więcej od grudnia do marca/kwietnia), wiosna zanika (), lato upalne ma przychodzić szybko po zimie, a jesień trwać dłużej, jak na trzecią z trzech pór roku przystało. Gdyby to miała być prawda, to protestuję. Najlepiej się czuję właśnie wiosną i jesienię, kiedy temperatury są ludzkie.

Tez mi sie gdzieś o oko obiło z tymi trzema porami...no nawet mi pasuje póżna zima, od grudnia. Ale krótka niech by była, do lutego/marca i koniec. Dluga jesień bym chciała, bo uwielbiam No i wiosnę kocham A tu nie ma..lato mogloby sie schlodzić do 20 stopni zamiast 30 - 40, a nie wiosne nam kradną

[Redhaired Witch]

Napisane przez anastazjaaa2

1.A jakie stężenie będziesz robila?

2. Teraz to tylko olej i kwas i żel hialuronowy.
Jak robilm tonik z mlekowym to zawsze dodawałam kilka ml żelu hialuronowego. Nie wysusza tak wtedy. Kup sobie na wszelki wypadek, jak będziesz zamowienie robić, przyda Ci się bardzo, tak myślę
Nawet jak nie dodasz do toniku, to potem Ci uratuje ryjek prawdopodobnie
Czy przegotowana kranówa może być, to nie wiem, nie robilam...robiłam na hydrolacie różanym i destylowanej.
Wode destylowana to raczej na stacji benzynowej, albo w jakimś markecie w dziale z częsciami samochodowymi. W normalnych sklepach raczej nie ma .
Na łuszczenie oleje i żel z kw hialuronowym, tluste maście typu Ava Mustella, Alantan - ale na takie mocne łuszczenie to nie licz przy toniku, olej z żelem wystarczyć powinien.
A i weż pod uwage,że jesteś niezaprawiona w kwasach, masz jasną karnacje, (łatwo łapiesz piegi, a w lato raczej najpierw sie parzysz a nie opalasz?) to koniecznie filtr i tonik na początek co 2 - 3 dni na noc. Jak siedzialam na kwasach na LU i tu, to niejedna opowiastka jak to dziewczyna przypaliła sobie skore slabym kwaskiem, bo przedobrzyła a chciala od razu cudu, w oko mi wpadla.
Ty masz cere naczynkową czy nie? Bo nacznka nie lubią sie za bardzo z AHA a mlekowy to AHA

Dzięki za rady
Na początek mam zrobić 5%. Już dopytałam, że może być kranówa przegotowana, to od tego zacznę.
Ok, będzie co dwa dni na wszelki wypadek.
Poparzeń nie łapię ale zaczynam od piegów a potem szybko brązowieję - ale ja jestem fałszywą bladolicą (czyli latem) i ogólnie nie mam problemów z czerwienieniem
Ok, to będę zapodawać olej z żelem hial., kupię sobie tamanu.
Filtr znalazłam u dida w szafie, 50tka ale dla dzieci, Sun Ozon z Rossmanna, z filtrem UVA i UVB, nada się? Nie będę póki co wydawać kasy na jakieś super hiper kompatybilne z minerałami itp., jak będzie bielić to pal licho bo gdzie ja bywam - na spacerach czy u lekarza, to bardzo pikna być nie muszę.
A jak np. idziesz wieczorem do pubu to też się filtrujesz?
Nie mam cery naczynkowej, Kas właśnie polecała mi mlekowy że niby migdałowy (a może salicylowy?) może uczulać. No niech będzie, jest mi to obojętne. O migdałowym trochę kiedyś czytałam, że niektórym nic nie robił, pewnie byłabym wśród tych niektórych
Powiedz mi jeszcze czy miałaś wysyp po kwasach, po jakim czasie i kiedy minął? Mam ze 3 m-ce do ewentualnego powrotu do pracy i nie chciałabym akurat wtedy mieć masakry. Kas powiada, że wysyp zapewne będzie wcześniej ale zbieram informacje
Jeszcze mi się przypomniało, patrzę na ceny kwasu mlekowego na różnych stronach i różnica niezła a niby ta sama pojemność - czy np. ten z Mazideł jest w czymś lepszy od ZSK? Z tego co widzę oba mają postać bodajże toniku 80%.

Napisane przez aileenn

No dopsz, to kto nie utopił Marzanny?

Ja też

Ja tylko topiłam smutki w szampanie.
Cudnie
A długa jesień mi pasuje

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez anastazjaaa2

Dluga jesień bym chciała, bo uwielbiam No i wiosnę kocham A tu nie ma..lato mogloby sie schlodzić do 20 stopni zamiast 30 - 40, a nie wiosne nam kradną

Moja krew

Napisane przez Maja102

może ja?
Na razie boj się po świątecznym żarciu wejść na wagę

Ja byłam twarda, weszłam. Tragedii nie ma a jeszcze potem poleciałam do klopa więc jestem dobrej myśli

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Melk widziała nowego Sleeka? Bo chyba jesteś zwolenniczką? http://www.lipglossbitch.se/2013/03/...-showstoppers/

[anastazjaaa2]

Napisane przez Redhaired Witch

Dzięki za rady
Na początek mam zrobić 5%. Już dopytałam, że może być kranówa przegotowana, to od tego zacznę.
Ok, będzie co dwa dni na wszelki wypadek.
Poparzeń nie łapię ale zaczynam od piegów a potem szybko brązowieję - ale ja jestem fałszywą bladolicą (czyli latem) i ogólnie nie mam problemów z czerwienieniem
Ok, to będę zapodawać olej z żelem hial., kupię sobie tamanu.
Filtr znalazłam u dida w szafie, 50tka ale dla dzieci, Sun Ozon z Rossmanna, z filtrem UVA i UVB, nada się? Nie będę póki co wydawać kasy na jakieś super hiper kompatybilne z minerałami itp., jak będzie bielić to pal licho bo gdzie ja bywam - na spacerach czy u lekarza, to bardzo pikna być nie muszę.
A jak np. idziesz wieczorem do pubu to też się filtrujesz?
Nie mam cery naczynkowej, Kas właśnie polecała mi mlekowy że niby migdałowy (a może salicylowy?) może uczulać. No niech będzie, jest mi to obojętne. O migdałowym trochę kiedyś czytałam, że niektórym nic nie robił, pewnie byłabym wśród tych niektórych
Powiedz mi jeszcze czy miałaś wysyp po kwasach, po jakim czasie i kiedy minął? Mam ze 3 m-ce do ewentualnego powrotu do pracy i nie chciałabym akurat wtedy mieć masakry. Kas powiada, że wysyp zapewne będzie wcześniej ale zbieram informacje
Jeszcze mi się przypomniało, patrzę na ceny kwasu mlekowego na różnych stronach i różnica niezła a niby ta sama pojemność - czy np. ten z Mazideł jest w czymś lepszy od ZSK? Z tego co widzę oba mają postać bodajże toniku 80%.

1. Jak sie nada, to świetnie

2. Kup, przyda sie bardzo

3. Może być
Tez nie biorę jakiś super kompatybilnych z mineralami czy podkladami bo u mnie bez sensu. W lato jestem conajmniej pół dnia na slońcu, wiec i tak nie nakladam podkladu żadnego, bo by pewnie splynął. Tylko filtr zeby sie nie opalić/nie spalić/ nie dostać piegów za dużo itd.

4. Nie, jak po zachodzie slońca gdzieś wychodzę to olewam filtry i wrzucam tapetę na paszcze

5. No, uczulić to może wszystko każdego , kwestia indywidualna. Musisz przetestowac i obserwować A migdal faktycznie jest delikatniejszy, wiec moze słabiej dzialąć. Aczkolwiek znam osobe co tylko migdał na nia dobrze dziala. Kwestia indywidualna. trzeba na sobie i tyle

6. Kochana, wysyp to ja miałam przed kwasami . Taki wieczny wysyp. Jak zaczęlam uywać to stopniowo coraz mniej, mniej i mniej. Teraz jak mi jakiś syf wyskoczy jeden z drugim to jest wysyp
a poważnie, to u mnie bylo tak,że nie bylo jakiegos wysypu widocznego, w sensie ze wiecej...poprostu po nie pamiętam dokladnie, dwoch, tzrech tygodniach? zaczęlo być codziennie lepiej. No i tyle. A sie naczytalam o wysypach i wogle...no mnie to ominelo na szczęscie. Ciebie też może ominąć, więc sie nie nakręcaj narazie

7. Bierz tam gdzie Cię calość taniej wyniesie. Zrob symulacje koszykową i tyle

[Redhaired Witch]

Napisane przez anastazjaaa2

Bierz tam gdzie Cię calość taniej wyniesie. Zrob symulacje koszykową i tyle

Zbiorczo - ok
Padło na ZSK i jeszce się miotam jaki ten żel hial. ma być, który brać? http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/searc...el,hialuronowy

[anastazjaaa2]

Napisane przez Redhaired Witch

Zbiorczo - ok
Padło na ZSK i jeszce się miotam jaki ten żel hial. ma być, który brać? http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/searc...el,hialuronowy

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Pot...ronowy-1.5/378

Bierz od razu 115 albo 60, zuzyjesz

[Redhaired Witch]

Napisane przez anastazjaaa2

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Pot...ronowy-1.5/378

Bierz od razu 115 albo 60, zuzyjesz

Może kilo
A kwasu mlekowaego styknie 30, c'nie?

[anastazjaaa2]

Napisane przez Redhaired Witch

Może kilo
A kwasu mlekowaego styknie 30, c'nie?

E, kilo to Ci sie przeterminuje zanim zużyjesz, chyba

Styknie 30

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

Napisane przez aileenn

No dopsz, to kto nie utopił Marzanny?

Ja topiłem co innego i gdzie indziej

Murszafie

Wejść na wagie czy nie?

[Redhaired Witch]

Napisane przez anastazjaaa2

E, kilo to Ci sie przeterminuje zanim zużyjesz, chyba

Będę się w nim kąpać Nie no, żartuję.

Ooo, nietopesz się do mnie wprasza na urodziny dida za tydzień. Planuję posprzątać chatę, zamknąć się w sypialni i oglądać film żeby jej nie słyszeć ani nie widzieć.
Jakby coś to jeszcze wpadnę się z Wami pożegnać - na wypadek jakby mnie wzięli do więzienia za zadźganie teściowej w afekcie

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

Macham spod śniegu i 1,5 kg na plusie.
Ale jestem twarda, resztki mazurka zamroziłam, sernik i tort oddałam TŻtowi, reszty ciast nie lubię. Sobie zostawiłam trochę sałatek.
Mam pięć dni na zrzucenie bo czeka mnie impreza, heh.
Kto się ze mną odchudza?

ja

musiałam się zważyć bo przy przyjęciu do szpitala muszę podać prawdziwą wagę i jest 3 kilo na plusie od jesieni
I podczas świat 2 razy usłyszałam przy stole że chyba mi się przybrało, ludzie są za*ebiście taktowni

Napisane przez aileenn

Gdyby to miała być prawda, to protestuję. Najlepiej się czuję właśnie wiosną i jesienię, kiedy temperatury są ludzkie.

Napisane przez Redhaired Witch

Ooo, nietopesz się do mnie wprasza na urodziny dida za tydzień. Planuję posprzątać chatę, zamknąć się w sypialni i oglądać film żeby jej nie słyszeć ani nie widzieć.
Jakby coś to jeszcze wpadnę się z Wami pożegnać - na wypadek jakby mnie wzięli do więzienia za zadźganie teściowej w afekcie

może ja otruj tak żeby śladów nie zostawić, szkoda żebyś do więzienia później szła