Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12

[justyna_g4]

Napisane przez happy blue

a na ostatniej wizycie lekarz Ci nie zalecał więcej leżeć, przy krótkiej szyjce? moja jest 5 mm dłuższa, ciąża dwa tygodnie wyższa, a mam się nie ruszać z łóżka...co lekarz to opinia widzę..
co do skurczy nie poradzę, bo sama nie umiem ich rozpoznać.. odpoczywaj

Przy ilu lekarz kazał ci leżeć??

[kalka]

Napisane przez Ag_nes

Jakoś o tym nie pomyślałam , miałam wkręcać super katolicką teściową, że dziecko będzie Buddystą, ale TŻ zabronił

[whatIthink]

Napisane przez szprotka_mada

Dobrze wiedzieć, że mój Kubuś nie jest dziwakiem, że każda część ciała rządzi się u Niego własnymi tygodniami

Teraz mam kolejne pytanie- czy któraś z Was przyjmuje może w ciąży hormony tarczycy?

Bo jeden wynik mam na granicy i gin mi odpisał, że w sumie jest ok, ale dobrze byłoby gdybym poprzyjmowała hormonki. Zaprasza mnie do siebie we wtorek żeby coś ustalić... I tak się zastanawiam, czy zaczynanie terapii (nigdy wcześniej nie brałam hormonów tarczycy) jest racjonalne w 7 mc. Wiem, że nie zaleciłby mi czegoś czego nie jest pewien, ale zastanawiam się czy nie przemęczyć się teraz z tym tyciem, a zacząć po ciąży

przyjmuję Letrox na niedoczynność, w razie pytań dawaj na priv

Witam się z łoża boleści dopadło mnie przeziębienie, co najlepsze dopiero na wyjeździe, więc męczyłam się u rodziców i u teściów. To już będzie 6 dzień chorowania leżę w łóżku i smarkam, na szczęście nie mam kaszlu.

[MoTyleKsw]

karolina a nospę wzięłaś?



Wy chociaż wiecie ile wasze szyjki mają, ja to wiem, że mam długą i tyle, tylko ta długa to dla każdego inaczej, a mój powiedział by się nie martwić bo długa jest i już pfff

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

Cloche mnie Felix co najwyżej może się z orzeszkami skojarzyć

bardzo smaczne skojarzenie
jeszcze mi chodzi po głowie Simon, bo ten Felix to popularnością dorównuje Leonowi ale pamiętam, że jak mi pierwszy raz koleżanka pisała o swojej nowej miłości - Simonie, to potem nie wiedziałam, jak to wymówić. i palnęłam: "no a jak tam miłość do Sajmona, kwitnie?" i ona się śmiała, że to się wymawia normalnie, Simon i basta

Napisane przez vvgh

Też jakoś nie myślę o porodzie. Tyle już rodziło kobiet, to co.. no będę się darła jak zażynana świnia na bank i będę płakać i wyzywać mojego męża że po co się do mnie pchał ze swoim dyngusem no ale chyba jakoś przeżyję, no nie?

no właśnie! wielce wyczyn, a jednak tyle bab dało radę...
ale mojego męża też już nastawiam na to, że będę pewnie kwiczeć i marudzić... coś często widzę porody z taką zrezygnowaną już kobietą, co się drze, że nie da rady, że to już jej koniec i niech się wszyscy odwalą... uprzedziłam zatem męża, że będę takie głupoty gadać i naprawdę mieć dość, ale on ma być twardy i się tym nie przejmować zbytnio bo jakoś tak sobie myślę, że biedny nie będzie wiedział co zrobić, żeby mi ulżyć, a ja nie będę potrafiła go poinstruować... no więc w razie czego ma wyjść na piwo

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez happy blue

najpierw awaria wizażu, a teraz padło na amen allegro i ing :/
jak tu się nie denerwować.
ja chyba zdecydowałam się ostatecznie na laktator aventu, ręczny na początek, mam nadzieję, że dam radę.

no potrzaskać się idzie - ja całe szczęście z allegro się bawić nie muszę. ale wybieram dzisiaj materac dla młodego
co do aventu - ja się na niego zdecydowałam, bo świetne opinie i wiele kobiet pisze, że właśnie ten ręczny lepiej sobie radzi niż np. szpitalne elektryczne.
jeszcze podobno medela ręczny, taki prosty z zasysaczem za około 70 zł ma podobno bardzo dobre opinie. moja przyjaciółka chyba się na niego w końcu decyduje - avent też brała pod uwagę, ale jednak cena ją trochę odstraszyła

[Ashyshqa]

Napisane przez banka26

My jutro usg mamyyy , mam nadzieje ze bedzie wszystko ok w razie czego zabieram spakowana torbe do szpitala, z racj tego ze szpital w innym miescie to niestety ale trzeba byc przezornyym
aa i ii od dzisiaj 42 dni do poroduu :d

Masz rację, nie zaszkodzi wrzucić torby do bagaznika Ale mam nadzieję, że Cię nie zostawią, tylko wrócisz sobie do domciu do Dawidka i meża

Napisane przez xal

Ash mam podobnie, piję już drugą kawę dzisiaj i nadal nie mam na nic siły ...
Młoda też ma dzisiaj dzień lenia

Moja też niemrawa, coś tam się powierciła, ale nie wiele. W sumie czuję, że coraz trudniej się jej ruszać w brzuszku, rośnie mi dziewcze, rośnie

Napisane przez XxXJuSstiii

ale wiecie, że ja też ostatnio osłabłam no ale w końcu to ósmy miesiąc, mam prawo

No właśnie ja wciąż nie do końca pogodziłam się z tym, że czasem muszę zmienić plany z tak błahego powodu jak kiepskie samopoczucie Dziś, dopiero na 10 minut przed planowanym wyjściem z domu, kiedy w pośpiechu próbowałam wcisnąć w siebie obiad, TŻ przekonał mnie, że to nie ma sensu bo mu zejdę gdzieś po drodze
Na szczęście już niedługo tych naszych ciąż zostało i zaraz będziemy leciutkie i zwinne, i będziemy wszędzie biegać z wózeczkami, albo maulszkami zawiniętymi w chusty I wreszcie będzie ciepło!!!

Napisane przez whatIthink

przyjmuję Letrox na niedoczynność, w razie pytań dawaj na priv

Witam się z łoża boleści dopadło mnie przeziębienie, co najlepsze dopiero na wyjeździe, więc męczyłam się u rodziców i u teściów. To już będzie 6 dzień chorowania leżę w łóżku i smarkam, na szczęście nie mam kaszlu.

Napisane przez MoTyleKsw

karolina a nospę wzięłaś?



Wy chociaż wiecie ile wasze szyjki mają, ja to wiem, że mam długą i tyle, tylko ta długa to dla każdego inaczej, a mój powiedział by się nie martwić bo długa jest i już pfff

[cloche]

Napisane przez antoinettee

Ja mam rodzine w Niemczech. Mój brat nazywa się Andreas a w tutaj mówią na niego Andrzej A nie podoba Ci się Adam? W Polsce ładne imię i tak chyba też by się przyjęło i łatwo wymawiało

Adam jest świetne i uniwersalne imię, ale brat męża tak ma. to ogólnie wielce problem by nie był, no ale chłopów z tym nazwiskiem na palcach jednej ręki można zliczyć - trochę głupio żeby jeszcze imię takie samo nosili w ogóle się wkurzam, że najlepsze imiona mi sprzątnęli sprzed nosa... bo kolejny typ - Jan - też już jest wykorzystany w tej garstce chłopów

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

ale to nic, i tak się pochwalę

Zostało nam z Bartusiem 7 tygodni - 49 dni - kończymy 33 tydzień

Napisane przez Magiusa

Ja chciałam wkręcić wczoraj rodzinkę, że mam jakieś skurcze i musimy jechać do szpitala, ale po tym jak 31.03 prawie cały dzień brzuch mi się stawiał non stop, stwierdziłam, że jednak boję się wykrakać, bo u mnie jeszcze daleeeeko z terminem porodu.
Może jakbym była w 34tc to bym sobie tak pożartowała.

a ja zapomniałam w ogóle że wczoraj prima aprilis - skupiliśmy się na śmingusie i laliśmy się wodą a potem pojechaliśmy pochlapać się na basen

byłam na tej wystawie human body - jest rewelacyjna! dział o rozwoju płodu zachwycił mnie najbardziej, aż wierzyć mi się nie chciało że synek był taki maleńki..

[axella]

od 5tej rano próbuję sie zalogowac kuwaaaa
!!!


durny wizaż

łeb mnie nawala,od 4nie śpię bo jak tż idzie do pracy to zawsze się budze,spać nie mogę to 8-9 i potem z godzine dwie spie i wstaje jak zombiak.

zamawiam dzis obiad nawet bo nie cce mi sie wstac nawet do kuchni.
o! :P

[nuna2]

Jejku jak wam już większości mało czasu zostało Ja się czuję, jakbym miała jeszcze rok czekać i mdłości mi wróciły z rozpoczeciem 3 trymestru

[humpback]

Napisane przez whatIthink

Witam się z łoża boleści dopadło mnie przeziębienie, co najlepsze dopiero na wyjeździe, więc męczyłam się u rodziców i u teściów. To już będzie 6 dzień chorowania leżę w łóżku i smarkam, na szczęście nie mam kaszlu.

zdrówka życzę

[axella]

nuna-zostalo mi 34dni
mnie też czasem mdli,i czasem mam mega-atak-zgagi

a poza tym to 3ci trymestr póki co jest chyba "najcieższy", trzeba rozturlać się przed wstaniem, spać się nie da, grubo,ciężko ale widać już koniec

[happy blue]

Napisane przez justyna_g4

Przy ilu lekarz kazał ci leżeć??

przy porównywaniu długości szyjek ważny jest też tydzień ciąży, ja miałam skończone 26 i szyjkę 2,7 mm i od tego czasu leżę, chociaż ona się nie skraca póki co, to z wizyty na wizytę słyszę - leżeć jak w szpitalu, wstawać do łazienki i posiłków.

Karolina, jak nie przejdzie to jedź, a nie możesz zadzwonić do swojego lekarza? to jest taki nieustający ból? ja sobie daję zawsze pół godziny, jak boli dłużej to dzwonię, bo już raz dostałam ochrzan, po pół godziny przeszło więc nie dzwoniłam wtedy..

[cloche]

Napisane przez vvgh

Cloche, nie sugeruj się tym co mówią inni, wybierz imię jakie Tobie się podoba Jak moi rodzice gdzieś mówią, że u nas będzie Jurek, to na początku niektórzy mówią: "Na prawdę?", nie że coś złego, tylko że raczej to imię mają osoby 40+ A my się już tak przyzwyczailiśmy i innego sobie nie wobrażam A mój wujek nam zazdrości i żałuje że dał synowi imię Mikołaj i nawet drugiego nie dali, a my damy po moim dziadku - Oswald. Zżera go taka zazdrość, że siostrzenica wymyśliła, a on nie wpadł na to

wiesz, tak ogólnie to ja się do końca nie sugeruję, ale ja się nie wychowywałam w niemczech i nie wiem, jak co ludzie odbierają. to, co po polsku brzmi fajnie, może w niemczech się źle kojarzyć. ilekroć mówię tutaj o Hubercie, to ludzie mają przed oczami jakiegoś podpitego, niedomytego rolnika z gigantycznym mięśniem piwnym oni po prostu nie mają żadnych innych skojarzeń! żeby w ogóle nie mieli żadnych, ale mają to jedno, niezbyt fajne skojarzenie i obawiam się, że dzieciaki mogą myśleć tak samo i młodego będą wyśmiewać...
a Jurek jest fajne imię. i się nie kojarzy źle w polsce - a twój pierworodny przynajmniej nie będzie jednym z pięciu Kewinów lub Brajanów w klasie

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

karolina a nospę wzięłaś?



Wy chociaż wiecie ile wasze szyjki mają, ja to wiem, że mam długą i tyle, tylko ta długa to dla każdego inaczej, a mój powiedział by się nie martwić bo długa jest i już pfff

chyba powinnam napisać: Ty przynajmniej masz długą szyjkę i nie musisz się martwić!

[Magiusa]

Napisane przez Ag_nes

Nie ma wsparcia ? przecież chcą dać roczny macierzyński, jakieś wsparcie to jest Jak mnie bierze narzekanie na polską rzeczywistość, to odpalam w necie artykuły o zyciu np w republice Czadu i odrazu mi lepiej

Ja się zgadzam, że niektóre kraje mają gorzej, ale i tak wkurza mnie czasami Polska rzeczywistość.
Odnośnie tego rocznego macierzyńskiego to ja na razie się nie przywiązuje do tego.Fakt jest taki, że nasz rząd nie jest specjalnie słowny i nie będę zaskoczona jak np. we wrześniu powiedzą, że wprowadzają ten urlop dopiero od 2014 ( co mi oczywiście nie pasuje bo dowiedziałam się, że u mnie w pracy mogą być poważne zmiany na jesieni- w tym zwolnienia- i np. jeśli wymienią całą kadrę menadżerską w tym moje szefowe to nie mam po co wracać, więc od razu zdecydowałabym się na drugie dziecko ale wolałabym mieć minimum 8 mies. przerwy).
A poza tym zgadzam się z tym, że zamiast rocznego faktycznie dużo lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie miejsc w żłobkach, lepsza opieka etc. Bo choć rok z dzieckiem duuuużo daje to jednak nadal po roku nie do końca wiadomo co zrobić i jak.

Napisane przez nuna2

Jejku jak wam już większości mało czasu zostało Ja się czuję, jakbym miała jeszcze rok czekać i mdłości mi wróciły z rozpoczeciem 3 trymestru

Ja też się tak czuję, ale w sumie to tak jest. Niektóre dziewczyny będą rodziły już za chwilkę, a jakby zaczęły w 38tc a nie w 40tc to już w ogóle prawie zaraz, a ja mam przed sobą 3 miesiące prawie pełne
Dla odmiany mi wrócił apetyt...i już wiem dlaczego go nie miałam. Dorwałam ulotkę zapisanego mi żelaza tardyferon fol i tam jest napisane jak byk, że jak brakuje żelaza, które jeszcze nie objawia się niedokrwistością, ale jest go mało to jest brak apetytu.

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

U nas było to samo. Ileś opcji ale do każdej można się przyczepić w jakiś sposób Sofia było moim pomysłem jeszcze sprzed poznania TŻa z czasów kiedy zakochałam się w historii filozofii Ale argumentem na "nie", który strasznie mi siedział w głowie i męczył, było to, że w RPA jest to bardzo popularne "czarne" imię i każdy RPAńczyk mi to mówił. Dla mnie to oczywiście żaden argument przeciwko, ale sobie pomyślałam, że może lepiej wybrać imię bardziej neutralne. Ale inne się nie znalazło, a ja Sofię kocham i koniec.
U Was wciąż kibicuję Florkowi

też kocham imię Sofia no a do RPA na razie się nie wybieracie, a nawet jak - Sofcia będzie miała od razu sprzymierzeńców po czarnej stronie mocy gorzej, jak by się to imię kojarzyło tylko i wyłącznie z podpitą, brudną kurtyzaną... to tak nawiązując do tego Huberta w niemczech - stary pryk z piwem w łapie i krowim łajnem na podeszwach
ja Florka jeszcze nie skreśliłam, tylko małż dalej nieugięty

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

chyba powinnam napisać: Ty przynajmniej masz długą szyjkę i nie musisz się martwić!

Jak mam się nie martwić, jak nie jestem w stanie ustać 5 minut, albo spina mi się brzuch z taką częstotliwością, że już sam z siebie chyba jest jak głaz...(choć dziś odpukać jest nieźle)

a co do szyjki - ale to nie o to chodzi bo długa długiej nie równa (może być długa a nie trzymać i krótka ale zamknięta)- nie powiedział mi ile ma bo stwierdził, że naczytam się w internecie i będę się martwić i stresować i że informacja, że jest długa powinna mi wystarczyć, więc równie dobrze może mieć 4 cm a może mieć i 2 cm a leżeć muszę ze względu na spinający się brzuch i skurcze, a że szyjka póki co się nie skraca przy tym to całe szczęście, ale wizyta dopiero w czwartek po 3 tygodniach codziennych dolegliwości, więc różnie z nią może być, choć mam nadzieję, że nie jest gorzej

I jak sama widzisz zalecenia lekarza nie są równe zaleceniom innego, jedne z taką samą długością leżą inne mają tylko odpoczywać, inne przy skurczach dostały fenoterol czy jak to tam inne nospę, więc różnie to jest...

[cloche]

Napisane przez Ag_nes

Chociaż myślę, że co byś nie wymyśliła w Niemczech przejdzie wszystko, w końcu oni tam są (dużo bardziej niż Polacy) przyzwyczajeni do różnorodności kulturowej i chyba nic nikogo nie dziwi, nawet Jarosłav (Polskę zbaw ) by przeszedł

no właśnie dziwactwa kulturowe znoszą dobrze - mohamed ahmed i inne skrajności są akceptowane, a tradycyjne, NORMALNE imiona im się zaraz muszą źle kojarzyć takie to trochę ograniczone, ale ja całej narodowości zmieniać nie zamierzam. dostosuję się choć trochę

[axella]

Laski,mam pytanko!
Jeśli nie ma zakazu seksu w ciąży,to do kiedy można??
Przecież w spermie jest coś co od 38tc może zainicjować poród tak? Tak jak i skurcze.To znaczy,że od 38tc seks się odstawia całkiem czy jak to działa do cholerki?

[xal]

Napisane przez Ashyshqa

Moja też niemrawa, coś tam się powierciła, ale nie wiele. W sumie czuję, że coraz trudniej się jej ruszać w brzuszku, rośnie mi dziewcze, rośnie

Moja też rośnie, ale jakoś jej to nie przeszkadza we wierceniu się tylko ja to bardziej odczuwam. W ogóle mam wrażenie, że ona czasami leży głową w dół a czasami w poprzek
A dzisiaj to tak delikatnie coś wypycha, czasami puknie no i jak się połozyłam na boku a jej przeszkadzało to dała znać. A tak to jakby dziecka nie było

[axella]

http://www.youtube.com/watch?v=Xwqba3UIBjQ podobno ma usypiać a moje dziecię zaczyna przy tym tańce


a tu 11sekund do pośmiania http://www.youtube.com/watch?v=coaGiPOnfpg

[happy blue]

Motylek! żeby było tylko lepiej. przyznaję, że wiedza na temat długości szyjki u mnie spowodowała to, że codziennie wariuję z niepokoju ilema ilema i czy stoi w miejscu :/ koszmar międzywizytowy!

[Aaś]

O. Przespalam pół dnia i myślałam że będę miała milion stron do nadrabiania po świętach a tu wizaz z pomocą przeszedł i złapał zwieche

Napisane przez kalka

Co jest? Nikt wczoraj nie wkręcał że rodzi???????????

Ja myślałam żeby napisać że mi wody odeszły ale taaaaaki tu był ruch że nikogo bym nie nabrała

Napisane przez Mysia mysz

Aś my mamy znajomych ślub w sierpniu i nie wiem co ubiorę, bo brzuszek jeszcze będzie pewnie a nie chce kiecki ciążowej:/

kalka, mi to przeszło przez myśl, ale stwierdziłam, że potem to mi TŻ nie uwierzy jak naprawdę się zacznie

Eeee do sierpnia to ja też myślę że bielizna modelujaca wystarczy i zakladasz (prawie) każdą kiecke;-) no chyba że to super obcisla miniowa to może być problem a tak to spoko;-)

No nie....znów mi dziewczyne zmieniają idzie na obserwacyjna salę bo się rozchorowala i się boją żeby tu wszystkich nie pozarazala. Za jakieś 2godz będzie pewnie nowa dziolcha...

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

żeby było tylko lepiej. przyznaję, że wiedza na temat długości szyjki u mnie spowodowała to, że codziennie wariuję z niepokoju ilema ilema i czy stoi w miejscu :/ koszmar międzywizytowy!

Najważniejsze żeby maluchy były donoszone i zdrowe
A każda mama gdy musi będzie leżeć jak kołek byleby nie zaszkodzić

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Aaś może znów jakąś "ciekawą" osobę Ci dadzą
Ruch tam macie jak na Marszałkowskiej

[axella]

Motylek-nawet ja leżę.. z przerwami czasem ale leżę, wszystko boli,nudno jak cholera ale co tam

[Lublana]

Napisane przez justyna_g4

Przy ilu lekarz kazał ci leżeć??

nie do mnie pytanie, ale mi kazała lekarka leżeć przy 36 mm a szyjka była twarda i zamknięta. Bóle okresowe jakby miałam maksymalnie raz dziennie od 32-33 tc

Zostało nam 39 dniJuż prawie połowa 35 tcniech no ja urodzę za 2-3 tygodnie

wizaż się wali i nie moge nic zrobić:confused :

[karolina2121]

Napisane przez happy blue

przy porównywaniu długości szyjek ważny jest też tydzień ciąży, ja miałam skończone 26 i szyjkę 2,7 mm i od tego czasu leżę, chociaż ona się nie skraca póki co, to z wizyty na wizytę słyszę - leżeć jak w szpitalu, wstawać do łazienki i posiłków.

Karolina, jak nie przejdzie to jedź, a nie możesz zadzwonić do swojego lekarza? to jest taki nieustający ból? ja sobie daję zawsze pół godziny, jak boli dłużej to dzwonię, bo już raz dostałam ochrzan, po pół godziny przeszło więc nie dzwoniłam wtedy..

Ja już na początku miałam 2,5 mm ale nie kazał leżeć.
Wskoczyłam do wanny z ciepłą wodą i mi przeszło To nie był nieustający ból tylko taki falowy... dobre 40 min mnie bolało, ale na szczęście już jest ok.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

Laski,mam pytanko!
Jeśli nie ma zakazu seksu w ciąży,to do kiedy można??
Przecież w spermie jest coś co od 38tc może zainicjować poród tak? Tak jak i skurcze.To znaczy,że od 38tc seks się odstawia całkiem czy jak to działa do cholerki?

No ale skoro od 38tc można śmiało rodzić to po co odstawiać seks?
Poza tym nie na każdą działa Ja nie mam zamiaru odstawiać, od tego czasu to ja mam zamiar małża codziennie molestować

[Innocence_89]

Witam się i ja po Świetach.
W sobote byliśmy poświecić koszyczek a w niedziele w kościółku na 12. Dziewczyny m,yślałam że sie wykończe w tym kościele o mało nie zemdlałam było mi tak gorąco, poty mnie oblewały...masakra...nast epna wyprawa do kościoła dopiero po porodzie. Wczoraj byliśmy u teściów i siostry męża objadłam sie strasznie ale nic mnie nie bolało oprócz tego że ciężko mi było wysiedzieć. Powiem Ci ze z dnia na dzien jest mi coraz ciężej i spać w nocy i ogólnie funkcjonować. Mateuszek tak sie rozpycha że wszystko mnie boli a jak mnie kopnie w kregosłup to aż jęcze z bólu, ale to dobrze przynajmniej wiem że wszystko ok.
W Piątek byliśmy tez na wizycie kontrolnej z Tż. Siedzieliśmy ponad 45 minut. Mój gin to złoty człowiek wszystko nam bardzo dokładnie pokazał wybadał wymierzył. Mózg, serce, wątrobe, nerki, żołądek, pęcherz, żyły, łożysko, rączki , nóżki i bardzo dokładnie pokazał Tż jąderka w mosznie Wszystko jest jak najbardziej w najlepszym porządku. Synuś zdrowy jak ryba. Waży ok 1700 gram więc w sam raz. Jest tylko jedno ale szyjka skróciła mi sie o 1/3 i gin kazał mi polegiwać biore tez 2x1 nospe forte i magnez. Szyjka skróciła sie bo Mały naciska i zrobiła sie z niej jakby harmonijka jak bede leżeć wiecej to powinna sie odkształcic z powrotem.
Wiec leze jak najwiecej. Tż powiedział zebym sobie lezała a on posprzatał na świeta , zrobił sałatke i donosi mi jedzonko, kochany mój
ZA dwa tygodnie mam zgłosić sie na kontrole