2okg mniej

[Magnus123]

A ja zjadłam na śniadanie ciasto Ale pamiętam, że jak odchudzałam się dwa lata temu, jeśli miałam w domu ciasto i miałam na nie ochotę, jadłam na śniadanie albo do śniadania, oczywiście jak najrzadziej.

No ale to tylko taki poświąteczny mały grzeszek, teraz już będzie tylko lepiej

[agila negra]

Magnus, lepiej do śniadania niż do kolacji ^^

Rzucam temat do rozmowy Może będzie większa aktywność na wątku Oglądacie jakieś seriale? Ja lubię sobie do seriali poćwiczyć. Aktualnie oglądam Chirurgów, Pamiętniki wampirów (ale zaczynają mnie wkurzać :P ) i Grę o tron. Bardzo lubię jeszcze Mentalistę, Magię kłamstwa i wiele wiele innych, które już obejrzałam a nie pamiętam :P A z polskich Ja to mam szczęście.

[Ania0303]

agila negra ja kiedyś oglądałam Pamiętniki wampirów ale też mnie wkurzały takie masło maślane, 90210, a teraz na tapecie Rodzinka.pl i chyba zacznę Grę o Tron bo słyszałam dobre opinie

[Magnus123]

Napisane przez agila negra

Magnus, lepiej do śniadania niż do kolacji ^^

Rzucam temat do rozmowy Może będzie większa aktywność na wątku Oglądacie jakieś seriale? Ja lubię sobie do seriali poćwiczyć. Aktualnie oglądam Chirurgów, Pamiętniki wampirów (ale zaczynają mnie wkurzać :P ) i Grę o tron. Bardzo lubię jeszcze Mentalistę, Magię kłamstwa i wiele wiele innych, które już obejrzałam a nie pamiętam :P A z polskich Ja to mam szczęście.

O matko, ja oglądam mnóstwo seriali, codziennie jakiś Oczywiście Gra o Tron, Castle, New Girl, Big Bang Theory, How i met your mother, 2 broke girls, a latem True Blood.
Dla mnie to najlepsza forma relaksu - filmy są za długie "na raz" i lubię długo móc śledzić losy bohaterów

[Ania0303]

dziewczyny a gdzie można pooglądać grę o tron za darmo

i bez limitu

[oliwja]

ja do matury obiecałam sobie, że nie będę nic oglądać

dziś w końcu się ruszyłam, 5 dzień squat challenge, 8min abs, 6 min chodakowskiej, rozciąganie.. niewiele ale zawsze krok do przodu

[Ania0303]

A ja chyba muszę zrezygnować z ćwiczeń z ewa bo strasznie bolą mnie plecy, ja jak miałam teraz kilka dni przerwy to mnie nie bolały czyli zostaje mi chyba bieganie i rower czyli to co najbardziej lubię więc nie ma tragedii , tylko pogody nie madzisiaj znowu sypie śnieg

[mckwadrat]

jeśli chodzi o seriale to mój przebój ostatnio to Revange, szkoda, że zostało już tak mało odcinków.... bo się wkręciłam jak już dawno :P o wiem wcześniej była tak Gossip Girl ale to zupełnie inne seriale
Ania ta pogoda jest dobijająca... ;/


a i ważyłam się dziś... szczerze liczyłam na większy spadek, ale biorąc pod uwagę okres i czas przed nim i święta to każdy spadek jest dobry :P Jest 80kg

[Pani_Budowlaniec]

Napisane przez Ania0303

A ja chyba muszę zrezygnować z ćwiczeń z ewa bo strasznie bolą mnie plecy, ja jak miałam teraz kilka dni przerwy to mnie nie bolały czyli zostaje mi chyba bieganie i rower czyli to co najbardziej lubię więc nie ma tragedii , tylko pogody nie madzisiaj znowu sypie śnieg

Hej ja już też się nie mogę doczekać lepszej pogody bo od soboty nie biegałam i już mi się tęskni Ja ćwiczę z Jillian i jestem bardziej zadowolona niż z Ewy, bo Ewa mnie za bardzo nudzi Może spróbuj zamienić?

Napisane przez mckwadrat

a i ważyłam się dziś... szczerze liczyłam na większy spadek, ale biorąc pod uwagę okres i czas przed nim i święta to każdy spadek jest dobry :P Jest 80kg

Gratuluję spadku Każdy spadek, nawet najmniejszy się liczy Zawsze to chociaż ociupinkę bliżej do celu!

[agila negra]

mckwadrat, nie wiem czy już pytałam, ale ile masz wzrostu?
U mnie dziś 80,5kg a już było 79 :/ Nie wiem tylko czy to wina świąt, czy @

Też robię squat challenge, u mnie dzień trzeci. Uda bolą mnie strasznie :P Czuję, że żyję.
Jak obejrzałam wczoraj prognozę pogody, to się załamałam jeszcze bardziej. 3 dni śnieżycy :/ I też tęsknię za bieganiem i rowerem Zawsze jak jeździłam rowerem na uczelnie, to miałam takie ładnie opalone ręce

[mckwadrat]

Napisane przez agila negra

mckwadrat, nie wiem czy już pytałam, ale ile masz wzrostu?

Też robię squat challenge, u mnie dzień trzeci. Uda bolą mnie strasznie :P Czuję, że żyję.
Jak obejrzałam wczoraj prognozę pogody, to się załamałam jeszcze bardziej. 3 dni śnieżycy :/ I też tęsknię za bieganiem i rowerem Zawsze jak jeździłam rowerem na uczelnie, to miałam takie ładnie opalone ręce

177cm
opalenizna bo tych śnieżyc już nie będę komentować

[agila negra]

mckwadrat, to mimo tej samej wagi jesteś ode mnie 8-9cm wyższa.
No daj spokój u mnie już znowu wszędzie biało... :/

Na śniadanie zjadłam odchudzoną sałatkę gyros z pełnoziarnistą kromką. Jest taka beznadziejna pogoda, że aż szkoda mi brać psa na dwór :/

[mckwadrat]

ale ja widzę u Ciebie już 79 zresztą kg ważne, ale mi bardziej będzie chodziło na końcu o sylwetkę i zawartość tłuszczu, bo jego mam za dużo teraz i to bardzo

[Magnus123]

Zaliczyłam już dziś ćwiczenia. "Aż" 25 minut Ale dałam sobie taki wycisk, że nie mogłam złapać tchu.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Matko, kupiłam wagę i jest 76,1 :O To chyba przez te święta, bo przed nimi tyle było w zimowym ubraniu i butach na wadze w aptece, więc nie będę aż tak się przejmować. Zważę się za parę dni na czczo albo po śniadaniu i wtedy zobaczymy

[agila negra]

mckwadrat, 79 było przed świętami

Magnus, 25min też dobrze od czegoś trzeba zacząć, a nie można na początku przesadzić, bo wiadomo jak to się kończy - okropne zakwasy i zniechęcenie :p

A gdzie jest reszta z nas? :P

Ja zaliczyłam 55min na bieżni - 3km marszobiegiem i 3km szybkim marszem. Jestem zadowolona Muszę jeszcze zrobić 3 dzień squat challenge I kilka 50tek typu pajacyki, wymachy, podskoki itp :P Idę zrobię, będę mieć z głowy, potem prysznic i drugie śniadanie I spacer po okolicznych sh ^^
Miłego dnia.

[mckwadrat]

Napisane przez agila negra

mckwadrat, 79 było przed świętami

Magnus, 25min też dobrze od czegoś trzeba zacząć, a nie można na początku przesadzić, bo wiadomo jak to się kończy - okropne zakwasy i zniechęcenie :p

A gdzie jest reszta z nas? :P

Ja zaliczyłam 55min na bieżni - 3km marszobiegiem i 3km szybkim marszem. Jestem zadowolona Muszę jeszcze zrobić 3 dzień squat challenge I kilka 50tek typu pajacyki, wymachy, podskoki itp :P Idę zrobię, będę mieć z głowy, potem prysznic i drugie śniadanie I spacer po okolicznych sh ^^
Miłego dnia.

a po ile jest? :P
reszta ćwiczy
ja odkopałam płytę z ćwiczeniami na uda Jeanette Jenkins i dziś już zaliczone, w przysiadach dziś rest :P a wieczorem Zumba i Zumba Toning

[Kathareo]

Hej Dziewczyny, witajcie po świętach. Waga pokazała -2 kg mimo świąt. Wróciłam już do domu, na kiełbasę nie spojrzę minimum przez miesiąc, ale ruch robi swoje. Z odstępstw świątecznych - pascha, skusiłam się, bo nigdy wcześniej nie jadłam, w moim domu nikt nie robił, a bratowa przywiozła ze sobą. Czekolady nie ruszyłam, trochę oszukuję - piję kawę zbożową z łyżeczką miodu, pomaga gdy mam chcicę.
Ja oglądam Mentalistę i ostatnio Grimma, i wiernie CSI Las Vegas, chociaż to już nie to samo co kiedyś.
Zmodyfikowałam sobie przepis na ciasteczka owsiane, żeby je odchudzić, tylko jeszcze muszę wypróbować i policzyć kalorie, jeśli będą dobre (chyba będą), to się podzielę.

[Magnus123]

Napisane przez Kathareo

Hej Dziewczyny, witajcie po świętach. Waga pokazała -2 kg mimo świąt. Wróciłam już do domu, na kiełbasę nie spojrzę minimum przez miesiąc, ale ruch robi swoje. Z odstępstw świątecznych - pascha, skusiłam się, bo nigdy wcześniej nie jadłam, w moim domu nikt nie robił, a bratowa przywiozła ze sobą. Czekolady nie ruszyłam, trochę oszukuję - piję kawę zbożową z łyżeczką miodu, pomaga gdy mam chcicę.
Ja oglądam Mentalistę i ostatnio Grimma, i wiernie CSI Las Vegas, chociaż to już nie to samo co kiedyś.
Zmodyfikowałam sobie przepis na ciasteczka owsiane, żeby je odchudzić, tylko jeszcze muszę wypróbować i policzyć kalorie, jeśli będą dobre (chyba będą), to się podzielę.

Kawa zbożowa ma bardzo mało kalorii i zawiera błonnik, a poza tym nie wypłukuje niczego jak zwykła kawa, więc myślę, że można spokojnie pić A miód to samo zdrowie i nie wydaje mi się, żeby utrudniał chudnięcie, jeśli nie je się go bardzo dużo. Ale polecam spróbować zbożową bez cukru, a z odrobiną mleka, bardzo dobra i wcale nie za mało słodka

[oliwja]

Muszę się pochwalić, 30 min joggingu zaliczone!

[agila negra]

Napisane przez mckwadrat

a po ile jest? :P
reszta ćwiczy
ja odkopałam płytę z ćwiczeniami na uda Jeanette Jenkins i dziś już zaliczone, w przysiadach dziś rest :P a wieczorem Zumba i Zumba Toning

Po jest 80 z drobnym przecinkiem :P Mam nadzieję, że to wina @. Martwi mnie jednak to, że ta moja waga stoi od dwóch miesięcy... Wina lenia - w styczniu ćwiczyłam bardzo intensywnie jak na mnie, a w połowie lutego przestałam. Oby teraz ruszyło...

Napisane przez Kathareo

Hej Dziewczyny, witajcie po świętach. Waga pokazała -2 kg mimo świąt. Wróciłam już do domu, na kiełbasę nie spojrzę minimum przez miesiąc, ale ruch robi swoje. Z odstępstw świątecznych - pascha, skusiłam się, bo nigdy wcześniej nie jadłam, w moim domu nikt nie robił, a bratowa przywiozła ze sobą. Czekolady nie ruszyłam, trochę oszukuję - piję kawę zbożową z łyżeczką miodu, pomaga gdy mam chcicę.
Ja oglądam Mentalistę i ostatnio Grimma, i wiernie CSI Las Vegas, chociaż to już nie to samo co kiedyś.
Zmodyfikowałam sobie przepis na ciasteczka owsiane, żeby je odchudzić, tylko jeszcze muszę wypróbować i policzyć kalorie, jeśli będą dobre (chyba będą), to się podzielę.

Brawo za spadek Poświąteczny liczy się podwójnie

Napisane przez oliwja

Muszę się pochwalić, 30 min joggingu zaliczone!

Na dworze? Jaką masz pogodę? U mnie od rana napadało ze 20cm śniegu... Musiałam przeprosić się z bieżnią, a nudzi mnie ona cholernie, więc muszę kombinować, żeby jakoś sobie to urozmaicić

Dobrej nocy i udanego dnia jutro Mój będzie koszmarny niestety ; 12h na uczelni. Zastrzelcie mnie

[oliwja]

Napisane przez agila negra

Na dworze? Jaką masz pogodę? U mnie od rana napadało ze 20cm śniegu... Musiałam przeprosić się z bieżnią, a nudzi mnie ona cholernie, więc muszę kombinować, żeby jakoś sobie to urozmaicić

Dobrej nocy i udanego dnia jutro Mój będzie koszmarny niestety ; 12h na uczelni. Zastrzelcie mnie

Tak, chodniki odśnieżone ale śnieg padał, ciągle sobie powtarzałam, że nie ma złej pogody, są tylko słabe charaktery Jeszcze na dobitkę dałam z siebie wszystko, i banana na buzi mam do teraz, nie schodzi mimo świadomości, że jutro 2 zaliczenia z matmy i że jeszcze się uczyć nie zaczęłam.

Dobranoc

[mckwadrat]

Napisane przez agila negra

Po jest 80 z drobnym przecinkiem :P Mam nadzieję, że to wina @. Martwi mnie jednak to, że ta moja waga stoi od dwóch miesięcy... Wina lenia - w styczniu ćwiczyłam bardzo intensywnie jak na mnie, a w połowie lutego przestałam. Oby teraz ruszyło...

Dobrej nocy i udanego dnia jutro Mój będzie koszmarny niestety ; 12h na uczelni. Zastrzelcie mnie

@ ma to do siebie, że i woda i jakieś wpadki przed (przynajmniej w moim przypadku)
chyba każda czeka na pogodę, żeby coś na powietrzu poćwiczyć czy chociaż się przejść...

współczuję! mi trudno się ostatnio zmotywować, żeby iść na 2 h :P
Oliwja podziwiam!!!! banan na końcu najlepszy
Kathareo gratuluję!
ja właśnie skończyłam śniadanie. dziś miałam omleta z płatkami owsianymi i bananem. I powiem Wam szczerze, że trzy tygodnie temu bym takiej ilości jedzenia na śniadanie nie zjadła (4 łyżki płatków), a teraz wiem, że to daje kopa na cały dzień i wcinam

[Pani_Budowlaniec]

Napisane przez mckwadrat

ja właśnie skończyłam śniadanie. dziś miałam omleta z płatkami owsianymi i bananem.

Jak robisz takie cudo?? Daj przepis

[mckwadrat]

Napisane przez Pani_Budowlaniec

Jak robisz takie cudo?? Daj przepis

4 łyżki płatków owsianych (ja daję całe ale można zmielić)
jajko
2 białka z jajek
banan (ze świeżym ananasem też jest pyszne, wydaje mi się, że można dać i inne owoce)
cynamon

płatki i jajka wrzucam do blendera, mieszam na sam koniec wrzucam pokrojone owoce i na rozgrzaną patelnię (daję łyżeczkę masła jako tłuszcz)
wylewam to przykrywam na 3 minuty, kontrolując jak się zachowuje od spodu, przerzucam na drugą stronę i już bez przykrycia. Przekładam na talerz i posypuję cynamonem. WIELE jedzenia zapychającego, ale pyszności

[Pani_Budowlaniec]

Napisane przez mckwadrat

4 łyżki płatków owsianych (ja daję całe ale można zmielić)
jajko
2 białka z jajek
banan (ze świeżym ananasem też jest pyszne, wydaje mi się, że można dać i inne owoce)
cynamon

płatki i jajka wrzucam do blendera, mieszam na sam koniec wrzucam pokrojone owoce i na rozgrzaną patelnię (daję łyżeczkę masła jako tłuszcz)
wylewam to przykrywam na 3 minuty, kontrolując jak się zachowuje od spodu, przerzucam na drugą stronę i już bez przykrycia. Przekładam na talerz i posypuję cynamonem. WIELE jedzenia zapychającego, ale pyszności

Muszę kiedyś spróbować

[mckwadrat]

Napisane przez Pani_Budowlaniec

Muszę kiedyś spróbować

próbuj można się ilościami składników bawić, zamiast świeżych owoców dać mus z borówek np, albo jabłkowy

[Pani_Budowlaniec]

Napisane przez mckwadrat

próbuj można się ilościami składników bawić, zamiast świeżych owoców dać mus z borówek np, albo jabłkowy

Nooo właśnie można ten przepis dowolnie modyfikować, dzięki

[Ania0303]

Też muszę spróbować takiego omleta- brzmi nieźle
U mnie niestety waga na plusie 1kg

[Pani_Budowlaniec]

Napisane przez Ania0303

Też muszę spróbować takiego omleta- brzmi nieźle
U mnie niestety waga na plusie 1kg

Tylko mi się czasem nie załamuj Być może to tylko woda, kiedy ostatni raz się ważyłaś? Co wczoraj jadłaś na kolację?

[Magnus123]

A u mnie słabo z jedzeniem i ćwiczeniami Chyba od zapalenia pęcherza tak strasznie mi niedobrze, że nie jestem w stanie normalnie jeść. Ale to nie znaczy, że porzucam odchudzanie na zawsze, o nie! Jak tylko mi się polepszy, wracam do normalnej diety i ćwiczeń