Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[anka1897]

Napisane przez Myxak

A w ogóle planujecie jakies dodatkowe atrakcje na wesele ?;>

Napisane przez kroooliczek89

My będziemy główną atrakcją, innych nie przewidujemy Gdyby nie to że bardzo liczymy się z gotówką to pewnie wzięlibyśmy fajerwerki

Ewentualnie fajerwerki, ale tylko pokaz robiony przez firmę bo za salą jest tartak

Napisane przez Kate Noir

Wita się za Wami kobieta pracująca :jupi: aż sama nie wierzę

Gratuluje

W ubiegłym roku miałam Komunie chrześnika - dałam 900 zł tylko dlatego że babcia dołożyła 400 zł - uznała że 500 zł które chciałam dać to za mało - co sobie pomyślą

[ijaa]

Dobry wieczór

Nie nadrobię. Nie mam sił.

Dopadł mnie absoluty deficyt czasu i stąd moje milczenie.
W pracy urwanie jaj, po pracy zawsze coś, głównie w związku ze ślubem na który się wybieramy w sobotę. Poza tym, jeszcze kilka innych atrakcji się przytrafiło.
Na jutro jeszcze kilka drobiazgów zostało, a piątek trzeba się naszykować i wypadałoby chodź odrobinę odsapnąć, bo sobota aktywna od samego rana (ruszamy o 9:00) a niedziela pewnie nie lepsza.
Jak nie zasnę przy stole w sobotę na imprezie to będzie dobrze.


Chciałabym jeszcze wtrącić sprawę wręcz oczywistą, ale.. nosz wneriwającą mnie straszliwie: MAM OBRZYDLIWIE DOŚĆ ZIMY!!!

[anka1897]

kroooliczek89 może poszukajcie sali gdzieś na obrzeżach lub za Poznaniem? Czasami bardziej opłaca się zapewnić gościom transport.
W doborze kolorów nie pomogę bo sama mam z tym problem

[Loczek_brown]

Napisane przez Dotka90

Ale jak na nasze standardy to i tak niezła cena
Ciasta nie będziemy kupować dużo, bo nigdy go dużo na weselu nie schodzi, raczej ludzie wolą bardziej konkretne rzeczy



Dzieci do lat 3 czy tam 4 - za darmo.
Do 12 50%.
DJ, foto - 100% (ale to tylko 2 osoby).

zapomniałam, że to duże miastoo więc poprawiam - wciąż good price

[magdalenka_w_86]

Nie ma co czekać, trzeba uciekać. Dobrej nocki. i wake me up, when zima się skończy

[karoolecka]

Napisane przez ijaa

Chciałabym jeszcze wtrącić sprawę wręcz oczywistą, ale.. nosz wneriwającą mnie straszliwie: MAM OBRZYDLIWIE DOŚĆ ZIMY!!!

JA TEŻ !

[Dotka90]

Loczek, no nie jest źle
Zwłaszcza, że sala ładna, dekoracje żywymi kwiatami w cenie i gratis CUDOWNA pani manager
No i pofarciło nam się ze zniżką 5%, tym sposobem mamy droższe menu w cenie tańszego

[Myxak]

U mnie 175 zl od osoby
-50% mniej za dzieci jesli wesele bedzie powyzej 100 osob
Fotograf całe 30 zł (czyt. za flaszke )
Barman 200 zł
Kamerzystaw w toku

[Agata_2810]

pisałyście o pytanie o ciążę mnie po zaręczynach nikt o to nie pytał, aleee denerwuje mnie jedno: boli mnie brzuch - mama: jesteś w ciaży!?!?! Tata zaraził mnie 2 lata temu jelitówką, wymiotowałam "tylko" raz - mama: jesteś w ciąży?!?!
spuchłam trochę przed okresem - mama: jesteś w ciąży?!?! zakręciło mi się glowie - mama: jesteś w ciąży?!
ja już nawet nic nie mówie jak mnie głowa boli:P ale już za którymś razem zadała to pytanie, to się wkurzyłam i od tamtej pory jak się pyta to zawsze mówię że tak:P

a z kopertami...ja myślę że jeśli nas ktoś zaprasza to dlatego że liczy na naszą obecność. Ja nie pracuję, utrzymuja mnie rodzice. TŻ nie mieszka z rodzicami, studiuje, pracuje, musi utrzymywać się sam. I nie stać nas na danie w kopercie jakiejś większej sumy. TŻ ma 3 chrześnice i żadna z nich nie dostała nigdy od niego kasy. Na chrzest - medalik, a tak to ja zawsze wybiore coś fajnego, ale w rozsądnej cenie i w życiu nie zrezygnowałabym z wakacji żeby dac komuś więcej w kopercie no way:P

ja 23 lata kończę w październiku, pod koniec

dziewczyny zapytam sie jeszcze raz o te godzine wesela. to jest 13.09, do sali mamy ze 25 km i zastanawiam się nad godziną. 15 czy 16?? wydaje mi sie że jak na 16 to niewiele po 18 bedziemy na sali ale chyba o tej godzinie jest jeszcze jasno. Mamy 6 ciepłych dań (z tego co pamiętam:P). Jak Wy byście zrobiły, 15 czy 16???:/ jutro idę do księdza...pomóżcie:pr osi:

[Loczek_brown]

Zmykam spać, dobranoc !

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Agata_2810

pisałyście o pytanie o ciążę mnie po zaręczynach nikt o to nie pytał, aleee denerwuje mnie jedno: boli mnie brzuch - mama: jesteś w ciaży!?!?! Tata zaraził mnie 2 lata temu jelitówką, wymiotowałam "tylko" raz - mama: jesteś w ciąży?!?!
spuchłam trochę przed okresem - mama: jesteś w ciąży?!?! zakręciło mi się glowie - mama: jesteś w ciąży?!
ja już nawet nic nie mówie jak mnie głowa boli:P ale już za którymś razem zadała to pytanie, to się wkurzyłam i od tamtej pory jak się pyta to zawsze mówię że tak:P

a z kopertami...ja myślę że jeśli nas ktoś zaprasza to dlatego że liczy na naszą obecność. Ja nie pracuję, utrzymuja mnie rodzice. TŻ nie mieszka z rodzicami, studiuje, pracuje, musi utrzymywać się sam. I nie stać nas na danie w kopercie jakiejś większej sumy. TŻ ma 3 chrześnice i żadna z nich nie dostała nigdy od niego kasy. Na chrzest - medalik, a tak to ja zawsze wybiore coś fajnego, ale w rozsądnej cenie i w życiu nie zrezygnowałabym z wakacji żeby dac komuś więcej w kopercie no way:P

ja 23 lata kończę w październiku, pod koniec

dziewczyny zapytam sie jeszcze raz o te godzine wesela. to jest 13.09, do sali mamy ze 25 km i zastanawiam się nad godziną. 15 czy 16?? wydaje mi sie że jak na 16 to niewiele po 18 bedziemy na sali ale chyba o tej godzinie jest jeszcze jasno. Mamy 6 ciepłych dań (z tego co pamiętam:P). Jak Wy byście zrobiły, 15 czy 16???:/ jutro idę do księdza...pomóżcie:pr osi:

aż 6 posiłków? ja zmniejszyłabym do 5 i ślub zaklepała na 16

[say-hello]

Napisane przez Agata_2810

dziewczyny zapytam sie jeszcze raz o te godzine wesela. to jest 13.09, do sali mamy ze 25 km i zastanawiam się nad godziną. 15 czy 16?? wydaje mi sie że jak na 16 to niewiele po 18 bedziemy na sali ale chyba o tej godzinie jest jeszcze jasno. Mamy 6 ciepłych dań (z tego co pamiętam:P). Jak Wy byście zrobiły, 15 czy 16???:/ jutro idę do księdza...pomóżcie:pr osi:

Ja bym brała 15, bo powitania, życzenia itp też trochę trwają lepiej, żebyście się trochę dłużej pobawili na weselu

[Agata_2810]

ja na początku nie chciałam kwiatów. tylko nie smiejcie się ze mnie - ja bardzo chce pomagać zwierzakom, i chciałam zamiast kwiatów prosić o coś dla schroniska. Ale wiem że większość ludzi by mnie wyśmiała, bo nie każdy ma takiego bzika jak ja, poza tym to chyba nie wypada na slub prosić o takie coś. Więc nie kombinując, nic nie piszemy, będą kwiaty, ale już wiem co z nimi zrobimy, nie zmarnuja się.

[monikkad]

Powiem Wam, że aż zerknęłam do swojego menu ile mamy ciepłych posiłków. Jest ich cztery. Plus oczywiście dość bogata moim zdaniem zimna płyta. Wesele będzie tak od 17.30 do 4.00. Naszym zdaniem jest dobrze.

Jutro idę zapłacić za buty ślubne i jaram się tematem straszliwie. Mam nadzieję, że będą dobre!!!

Co do kopert, wiadomo, każdy da ile da. Też nie zapraszam gości dla pieniędzy.

Zmykam, bo ciężki dzień dziś miałam i jutro też lekko nie będzie. Boże, dziewczyny, jak mnie już wykańczają te studia jedne, drugie, trzecie... Lipiec/wrzesień i zakończenie tego wszystkiego będzie moim wybawieniem.

Agata, co zrobicie z kwiatami? Co to za pomysł? Pytam, bo my też nie piszemy żadnego wierszyka, że chcemy coś innego zamiast kwiatów. Ja bardzo lubię kwiaty.

[Agata_2810]

6 to w sumie sporo, ale jak byłam na weselu tam rok temu to każdy z chęcią zasiadał do wszystkich
płacimy 160 zł i mamy 6 gorących i albo 14 zimnych albo 12 zimnych + deser. no i tam wiadomo apartament, chlebek, szampan...
zmniejszać raczej nie będziemy, tylko zastanawiam się nad godziną własnie. bo najpierw bylismy pewni że 16. potem pogadałam z mamą i że na 15:30, ale chyba nie robi się ślubów o takiej godzinie tylko o pełnej. Ciocia mówi że 16 to za późno, bo życzenia, dojazd, powitanie tam itd. i mi namieszali w głowie:P

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

U nas jest taka sytuacja, że mama TŻ nie żyje od 2006 r i po prostu część kwiatów zawieziemy następnego dnia do niej na grób, a część do moich dziadków, bo też już wszyscy nie żyją. A z jedną babcią byłam bardzo mocno związana i dlatego chce na drugi dzień do niej pojechać i troszkę kwiatów na grób położyć.
będziemy mieć jeszcze mały problem z podziękowaniami ale to już kiedy indziej napisze żeby się Was poradzić bo dzisiaj juz za pozno na takie rozwazania

[say-hello]

Napisane przez Agata_2810

6 to w sumie sporo, ale jak byłam na weselu tam rok temu to każdy z chęcią zasiadał do wszystkich
płacimy 160 zł i mamy 6 gorących i albo 14 zimnych albo 12 zimnych + deser. no i tam wiadomo apartament, chlebek, szampan...
zmniejszać raczej nie będziemy, tylko zastanawiam się nad godziną własnie. bo najpierw bylismy pewni że 16. potem pogadałam z mamą i że na 15:30, ale chyba nie robi się ślubów o takiej godzinie tylko o pełnej. Ciocia mówi że 16 to za późno, bo życzenia, dojazd, powitanie tam itd. i mi namieszali w głowie:P

prawda jest taka, że ta godzinka wielkiej różnicy nie zrobi, także się tak nie przejmuj tym wyborem

[monikkad]

Napisane przez Agata_2810

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

U nas jest taka sytuacja, że mama TŻ nie żyje od 2006 r i po prostu część kwiatów zawieziemy następnego dnia do niej na grób, a część do moich dziadków, bo też już wszyscy nie żyją. A z jedną babcią byłam bardzo mocno związana i dlatego chce na drugi dzień do niej pojechać i troszkę kwiatów na grób położyć.
będziemy mieć jeszcze mały problem z podziękowaniami ale to już kiedy indziej napisze żeby się Was poradzić bo dzisiaj juz za pozno na takie rozwazania

A to taki pomysł jak mój, też postanowiłam, że zawiezie się na cmentarz.
Co do godziny, też zastanawialiśmy się nad 15 i nad 16, ale wybraliśmy 16 i nie żałuję. Tylko, że my mamy 10 minut autem z kościoła na salę.

Uciekam spać, dobrej nocki

[Agata_2810]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi dobrze że ma kto doradzić
specjalnie wybrałam wrzesień bo nie lubię upałów, a wsumie we wrześniu i o 20 jest jeszcze jasno
ehh juz mama mi pare razy wspominała żebysmy z TŻ pomyśleli o jakiejs swojej działalności, dzisiaj tata...ja nie wiem, zmówili się chyba:P
lece się myć, jutro dzień z TŻ

[KasiaK_080290]

cieszyłam się, że mam tylko 4 strony do nadrobienia a w międzyczasie "powstały" jeszcze dwie

co do wieku i kopert to ja mam 23 i TŻ ma 23, jestem na pierwszym roku magisterki i nie pracuję bo nie dałabym rady fizycznie, na 3 roku licencjatu dało się, więc godziłam dzienne studia z pracą na 4/5 etatu, TŻ też powinien być na I roku, ale miał obsuwę z licencjatem (z lenistwa) , miesiąc temu się obronił, więc mgr zacznie od października, ale od półtora roku pracuje, w tamtym roku mieliśmy 3 wesela i dawaliśmy po 400 zł w kopercie, bo nie stać nas na więcej a talerzyki około 160 kosztowały.

o ciążę przy zaręczynach nie pytali, w czerwcu będziemy mieć 7 rocznicę więc, myślę, że nie "boją się" o to

ja zamiast kwiatów chciałabym dostawać wino od gości i to też napiszemy na zaproszeniach

[ane3kaa]

Uciekam spać...... ta pogoda mnie wykańcza (

[mala_czarna_21]

Agata ja bym wzięła 15 też miałam taki dylemat bo ja mam ślub w kwietniu a na salę 28km więc podobna długość dnia do Ciebie

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

ane3kaa mnie też.... dołuje mnie ona straszliwie

[missmalezji]

Napisane przez Myxak

TŻ jest z okolic Bydgoszczy i tam też teraz mieszkamy , ślub w okolicach płocka dlatego bo 90% mojej rodziny tam mieszka od strony taty najbliższa rodzina tylko daleko mieszkają I łatwiej tam nam zrobic niż transportować te 80 osób nad morze ;P

ooo jam z BDG

Napisane przez Agata_2810

pisałyście o pytanie o ciążę mnie po zaręczynach nikt o to nie pytał, aleee denerwuje mnie jedno: boli mnie brzuch - mama: jesteś w ciaży!?!?! Tata zaraził mnie 2 lata temu jelitówką, wymiotowałam "tylko" raz - mama: jesteś w ciąży?!?!
spuchłam trochę przed okresem - mama: jesteś w ciąży?!?! zakręciło mi się glowie - mama: jesteś w ciąży?!
ja już nawet nic nie mówie jak mnie głowa boli:P ale już za którymś razem zadała to pytanie, to się wkurzyłam i od tamtej pory jak się pyta to zawsze mówię że tak:P

Napisane przez Agata_2810

dziewczyny zapytam sie jeszcze raz o te godzine wesela. to jest 13.09, do sali mamy ze 25 km i zastanawiam się nad godziną. 15 czy 16?? wydaje mi sie że jak na 16 to niewiele po 18 bedziemy na sali ale chyba o tej godzinie jest jeszcze jasno. Mamy 6 ciepłych dań (z tego co pamiętam:P). Jak Wy byście zrobiły, 15 czy 16???:/ jutro idę do księdza...pomóżcie:pr osi:

Ja bym zrobiła na 16 nie przepadam za długimi weselami, sama mam ślub na 17, a wesele do 4

Ja za chwile dostane depresji z powodu tej pogody... dziś spałam do 12 i od 15 do 17

[Blondi2989]

U nas pytań o ciążę nie było - przynajmniej oficjalnie

Napisane przez ijaa

Chciałabym jeszcze wtrącić sprawę wręcz oczywistą, ale.. nosz wneriwającą mnie straszliwie: MAM OBRZYDLIWIE DOŚĆ ZIMY!!!

Ja słyszałam, że jutro u mnie od nowa ma sypać

Napisane przez Agata_2810

dziewczyny zapytam sie jeszcze raz o te godzine wesela. to jest 13.09, do sali mamy ze 25 km i zastanawiam się nad godziną. 15 czy 16?? wydaje mi sie że jak na 16 to niewiele po 18 bedziemy na sali ale chyba o tej godzinie jest jeszcze jasno. Mamy 6 ciepłych dań (z tego co pamiętam:P). Jak Wy byście zrobiły, 15 czy 16???:/ jutro idę do księdza...pomóżcie:pr osi:

Mi znajomi ochajtani mówili, że im później tym lepiej
My będziemy mieć 17:00 lub 17:30 - w przyszłym tygodniu idziemy to z TŻ w końcu zaklepać
Ale my mamy 10 minut na salę i baaardzo długi dzień (19.06)

Napisane przez monikkad

Zmykam, bo ciężki dzień dziś miałam i jutro też lekko nie będzie. Boże, dziewczyny, jak mnie już wykańczają te studia jedne, drugie, trzecie... Lipiec/wrzesień i zakończenie tego wszystkiego będzie moim wybawieniem.

Ja w tym roku kończę studia i policealną i KONIEC
Na razie edukacji mam powyżej uszu

[wioliix]

Napisane przez Loczek_brown

w życiu nie odłożyłabym własnych wakacji, żeby koleżance/koledze dać więcej do koperty!!! dlaczego Dotka ma rezygnować z wakacji, skoro jak napisała haruje cały rok i czeka na odpoczynek ?? Liczy się gość czy pieniądze?? nie popadajmy w paranoję

Chodziło mi o to że jakby mnie nie było stać isć na wa wesela a byli by to dobrzy znajomi i musiałąbym oszczędzać na swoj slub to może bym odłożyła to na podroż poślubną a pojechała na lepsze wakacje

My w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy bo chcem na podróż poślubną odłożyć to i mamy tyle wydatków slub i remont że nie wiem gdzie pieniądze wsadzić
Nawet z wszelakich wyjść do kina czy chodzby posiedzieć do baru musimy rezygnować .

Ja nie mówię żeby dużo do kopert wkładać bo wesele nie jest po to żeby się zwróciło bo jak ktoś chce pieniądze to może je zaoszczędzic a nie robić wesele

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Napisane przez Ines3037200

Dzięki A możliwe. Wczoraj się już witałam ponownie. Byłam, później zniknęłam na kilka miesięcy, oto jestem znowu, zostaję

To i ja się pochwalę salą (tak na 90%)
http://przystanekkaweczynek.wkraj.pl...80000000000123
150zl/os + 1400zł za cały hotel z 35 miejscami.
6 dań gorących, zimna płyta, gratis transport(dostajemy busa 23os na cały dzień do dyspozycji z kierowcą i o umówionej godzinie nad ranem odwozi gości), dekoracja sali, chleb na powitanie, szampan, ciasta, owoce, kawa, herbata, zimne napoje bez limitu. Plus kupę popierdółek, których nie będę wymieniać. Generalnie dodatkowe rzeczy za które trzeba by dopłacić to lody 8zł/porcję i gościńce dla gości 12zl/400g ciasta.

To masz mega okazje a sala piękna

---------- Dopisano o 01:48 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Napisane przez kroooliczek89

Na nowo zaczynam poszukiwania restauracji...
Jedna mi się podoba ale odpada bo minimalna liczba gości to 70, a my około 55 będziemy mieli...
Jedną wam pokazywałam bardzo mi się podoba, ale koło miejscowości TŻ-ta jest.
Dziś kolejna przysłała mi swoją ofertę, na granicy Poznania jest. W piątek cena wynosiłaby 155zł za osobę + 4zł za pokrowiec na krzesło. Korkowego nie pobierają; alkohol, tort, ciasta, napoje zimne (w cenie jest 1,5 litra na osobę) we własnym zakresie.
Proponują: Zupa + drugie danie (3 porcje na osobę), deser + owoce na stołach, zimny bufet (3 porcje na osobę), ciepła kolacja (1,5 porcji na osobę). Kawa i herbata b/o. Apartament dla młodych, parking, obsługa w cenie. Dekoracje sali również.
Hmm... Ciężko

jak dla mnie to jedzonka w sam raz bo u Was wesela są później i jak od 18jest obiad to trudno potem wszystko pomieścić
ja na ślubie jak byłam o 13 to zjadłam tylko 1 kolacje
Albo domów jeszcze jakąś zupe np krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym albo żurek z kiełbaska?

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:48 ----------

Napisane przez aneczka25057

A ile należałoby włożyć (jeśli można wiedzieć, oczywiście)? Bo szczerze mówiąc to myślałam, że tyle na ile nas stać. A tak się składa, że też mam w maju komunię chrześniaczki i się zastanawiam jeszcze nad prezentem...
A prawda jest taka, że kiedyś dostało się zegarek czy walkmana i dzieciak się cieszył jakby dostał nie wiadomo co! A teraz jakieś quady/laptopy. Ludziom się w głowach poprzewracało! A dzieciaki utwierdzają się tylko w przekonaniu, że wszystko im się należy. Niestety później życie to weryfikuje i ciężko takiemu zrozumieć, że nie można mieć wszystkiego.

ale fajnie jest np jak się cała rodzinka złoży na laptopa albo xboxa przynajmniej dziecko wykorzysta

A pieniażki też fajny prezent np u mnie jak była komunia to z moim kuzynem pojechali na drugi dzień do sklepu i miał sobie powybierać rzeczy wybrał sobie większy telewizor do siebie do pokoju i aparat i był mega szcześliwy

[KaMilka4891]

Hej dziewczęta, nie było mnie trochę czasu, może dzisiaj będę miała czas Was nadrobić, humor mam podły od kilkunastu dni, nie wiem czy to ta zima czy co, ale najchętniej nie wyłaziłabym z łóżka

TŻ kupił w końcu samochód, może będzie go trochę więcej przy mnie a nie przy kompie, bo dość już miałam, że ja w jednym pokoju a on w drugim

Widziałam temat kopert, i powiem Wam, że akurat u nas temat na tapecie w związku z tymi "naszymi" 4 weselami, doszliśmy do wniosku, że więcej niż 500 zł nie damy nikomu, bo niby z czego, i chodzi tez o to, żeby tak jakby się zwróciło trochę młodym, nie będziemy wygłupiać się w kwiaty itp rzeczy, żeby dać więcej do koperty, TŻ twierdzi, że damy radę, a ja jestem przerażona tematem, bo zamiast zbierać na nasz ślub i wesele to on kupuje samochód i jeszcze te 4 imprezy... powiedziałam, że na żadne więcej nie idę w tym roku i koniec!!!

miłego dnia wam życzę, i mam nadzieję, że w końcu wiosna do nas przyjdzie u mnie już prawie nie ma śniegu

[misia880]

Witam się
KIEDY WKOŃCU BEDZIE CIEPLO????

[Dotka90]

Napisane przez Agata_2810

ja na początku nie chciałam kwiatów. tylko nie smiejcie się ze mnie - ja bardzo chce pomagać zwierzakom, i chciałam zamiast kwiatów prosić o coś dla schroniska. Ale wiem że większość ludzi by mnie wyśmiała, bo nie każdy ma takiego bzika jak ja, poza tym to chyba nie wypada na slub prosić o takie coś. Więc nie kombinując, nic nie piszemy, będą kwiaty, ale już wiem co z nimi zrobimy, nie zmarnuja się.

Spotkałam się już z takimi prośbami

Napisane przez KaMilka4891

TŻ kupił w końcu samochód, może będzie go trochę więcej przy mnie a nie przy kompie, bo dość już miałam, że ja w jednym pokoju a on w drugim
i:

Ty uważaj, bo jak się ciepło zrobi, to będzie siedział.. przy samochodzie I tak źle i tak niedobrze

Uch marzę żeby było ciepło, żeby sobie wreszcie porządnie umyć i nawoskować auto, w środku poprzątać i w ogóle nooo


Agata, ja bym brała ślub na 16. Gościom róznicy nie zrobi czy bawią się godzinkę dłużej, czy krócej, a wydaje mi się, że dla Państwa Młodych, a zwłaszcza dla PMki ta godzina w ciągu dnia daje duuuużo
Przecież w dniu ślubu jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia, a trzeba się wyspać żeby ładnie wyglądać, sam fryzjer i makijaż, ubieranie to kupa czasu. A też nikt nie chce latać jak z piórem w tyłku


BRY! Śniadanie i kawa

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez misia880

Witam się
KIEDY WKOŃCU BEDZIE CIEPLO????

Chyba nigdy

[niulka_1985]

Witam z rana Mówiłam, że w tym roku zero wesel, a tu pech chciał, że kolega TŻ wczoraj przyniósł zaproszonko na 8 czerwca i jak tu oszczędzać

[misia880]

a my żadnego wesela nie mamy w tym roku, a poszłaby na jakieś

[KaMilka4891]

Napisane przez misia880

a my żadnego wesela nie mamy w tym roku, a poszłaby na jakieś

ja chętnie ze dwa oddam

[Piankka]

Napisane przez agata_2810

pisałyście o pytanie o ciążę:d:d mnie po zaręczynach nikt o to nie pytał, aleee denerwuje mnie jedno: Boli mnie brzuch - mama: Jesteś w ciaży!?!?! Tata zaraził mnie 2 lata temu jelitówką, wymiotowałam "tylko" raz - mama: Jesteś w ciąży?!?!
Spuchłam trochę przed okresem - mama: Jesteś w ciąży?!?! Zakręciło mi się glowie - mama: Jesteś w ciąży?!
Ja już nawet nic nie mówie jak mnie głowa boli:p ale już za którymś razem zadała to pytanie, to się wkurzyłam i od tamtej pory jak się pyta to zawsze mówię że tak:p

a z kopertami...ja myślę że jeśli nas ktoś zaprasza to dlatego że liczy na naszą obecność. Ja nie pracuję, utrzymuja mnie rodzice. Tż nie mieszka z rodzicami, studiuje, pracuje, musi utrzymywać się sam. I nie stać nas na danie w kopercie jakiejś większej sumy. Tż ma 3 chrześnice i żadna z nich nie dostała nigdy od niego kasy. Na chrzest - medalik, a tak to ja zawsze wybiore coś fajnego, ale w rozsądnej cenie i w życiu nie zrezygnowałabym z wakacji żeby dac komuś więcej w kopercie:d no way:p

ja 23 lata kończę w październiku, pod koniec

dziewczyny zapytam sie jeszcze raz o te godzine wesela. to jest 13.09, do sali mamy ze 25 km i zastanawiam się nad godziną. 15 czy 16?? Wydaje mi sie że jak na 16 to niewiele po 18 bedziemy na sali ale chyba o tej godzinie jest jeszcze jasno. Mamy 6 ciepłych dań (z tego co pamiętam:p). Jak wy byście zrobiły, 15 czy 16???:/ jutro idę do księdza...pomóżcie:pr osi:

15:30 ?

Ja bym raczy 15 wybrała... w kościele chwile potrwa, przed kościołem, zanim zajedziecie to z 30min spokojnie, zważywszy na to iż nie będziecie pędzić 100km/h bo ślubny konwój wolniej jedzie