Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[Debrah]

Napisane przez sylwietta1988

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?

ja bym jechała

Lenova i Black : brawa za wypowiedzi, w 100% się zgadzam

[Delicjanka]

Napisane przez badziabadzia

Nancy, mysl ze z pol roku poczekamy zeby cialko porządnie odpoczelo, a potem pojdziemy na żywioł . Tym razem nam to rok zajęlo

Deli poradzilas sobie z tym CD? Chodzi o plyty instalacyjne do systemow czy jakies zwykle? Wcale nie widzi cd czy tylko nie bootuje?
..

nie poradzilam buuuuu ;(
chodzi o to ze w ogole mi cd-rom nie czyta zadnych plyt. Wczesniej czytal
a jak ponownie uruchamiam kompa i chce wejsc do biosu to nawet nie moge wejsc;/ nie wiem o co cho;]

Napisane przez LadyWhisper

Wspolczuje wam dziolszki tego powrotu do pracykurcze to juz tak blisko..... I jak taka kruszynke zostawic???!!! To jest naprawde niesprawiedliwe.......
.

ja nie wiem co bedzie u mnie, koncze studia i nie wiem musze sie porzadnie nad tym zastanowic z tztem.

Napisane przez meduzza

Na pytanie lekarki czy przetnie pępowinę: Pani, to nie film!

Napisane przez s i l v e r

Ja tak samo mam ciagle mowilam ze nie bede na różowo ubierać... a teraz co? haha Ale ona tak ślicznie wygląda w tych dziewczęcych ciuszkach

u mnie to samo!!

Napisane przez fewcia

Najlepiej tłumaczyć skokiem, tylko jak pomóc dziecku??

Mi działa allegro bez zarzutu, właśnie licytuję taką kurteczkę jak Debrah ()
Ja pytałam Debrah, jakiej maści używasz na blizny i rozstępy?

Mi decyzja przyszła do domu.

Ja nie Debrah ale Debrah tez uzywa masci CONTRACTUBEX.

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Usłyszałam to w DDTVN

łaa:h ahaha: biale skarpetki plus klapki kubota czy jakos tak hahaha

Napisane przez pstryczek84

ide szukac kregoslupa na all


---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ---------

Moze zrobimy zbiorowe zamowienie?

Napisane przez sylwietta1988

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?

Ja bym poszla. Pewnie przepisze nasivin soft ale idz lepiej co masz sie stresowac na weekend.

Napisane przez ninagg

Cenbion akurat daję

ja tez!

[marsi11]

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

[Ewik86]

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

o kurczę, z tymi zębami to jednak na poważnie gratulacje!
Muszę się swojej małej przyjrzeć

[ninagg]

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

No to gratulacje

[marsi11]

dziewczyn jakie wczoraj mieliśmy kino
Leo kąpiemy o 20 i potem usypianko w naszej sypialni przy przygaszonej lampce

wczoraj TZ miał jakiś ekstra film więc stwierdził,że przynosi tv do domu ( bo nie mamy telewizji na codzień ) i robimy sobie miły wieczór
no i ja durna wzięłam małego Groszka, przy cycuniu uśpiłam i na luzie oglądałam film z jakieś 2 h
po filmie odłożyłam małego do łóżka, nakarmiłąm a tu pyyyynk oczy jak piątaki i wrzask
myśle sobie matko boska o co chodzi
nakramiłąm,przeiwnęłąm, tule,lulam, wrzask

może kolka może ząbek o co chodzi?

po godzinie wrzasku zaczęłam płakać razem z nim

TZ wysłałąm do nocnego po biogaje i coś na ząbki a co się okazało

mały po prostu wyspał się.....
lałał się nieziemsko a TZ powiedział,że dobrze,że pogotowia nie wezwałam

potem moje maleństwo po nocnych urzędowaniach spał do 3.30

tak to jest, zaprogramowałam dziecko na spanie o 20 i wyporowadzenie z rytmu.....ogłupiło mnie totalnie

[laurka23]

Napisane przez sylwietta1988

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?

Dziewczyny już pisały, do lekarza jedź.

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

Brawo! Dopiero czekałyśmy na czerwone info a to już zęby idą

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez iffonka7

4200 ? Czy można takiego małego przekarmiać? Mój Bartuś urodził się tydzień po Oliwce od Ifwki z taka sama waga urodzeniową i wczoraj byłam na chwilkę u znajomej z małym a ona ma wagę dla niemowlaków i zważyłam małego, ważył 4900.

Na piersi nie, przy mieszanym też raczej nie. Na mm różnie.
Dorka w 7 tygodniu życia wazyła 5200, w ciągu 3 tygodni przybrała 1,1kg.

Napisane przez pstryczek84

Dziekuje za odp
kurcze, jakie to wszystko trudne
ja do pracy wracam niby od wrzessnia dopiero, moze na tydz, dwa na koniec czerwca.
eh, moze powoli i ja bede juz wprowadzac te pokrmy....
a Ty wg ktorego schematu bedziesz podawac?
wiem ze wklajalas tu linki, mam je zapisane ale ostatecznie na ktorym bdziesz jechac? no bo chyba nie z glowy????????????? kurcze, ja to zielono-zielona jestem w tej kwestii

Pstrysiu, ja w 5mcu chcę, i zacznę od dyni z ziemniakiem hippa. Ogólnie naprzemiennie chcę warzywa z owocami. Pamiętaj, że to nie musi z owoców być papka, może być sok na przykład Z owoców może od banana zacznę, albo maliny? akurat sezon będzie, fajny czas na rozszerzanie. Nie chcę patrzeć na to, co podają schematy, bo zwyczajnie - Agata mi źle reagowała na marchew i jabłko, a schematy to proponują
Można też dawać maluchowi zwyczajnie do polizania to, co jemy akurat - niech liźnie brzoskwinię, wyciśnij sok z winogrona w paszczę prosto...

I patrz, tu fajne jest, dziecko samo ciamkać może: http://allegro.pl/nikidom-gryzaczek-...131067866.html canpol też ma takie i inne firmy, tańsze.

Napisane przez ninagg

Moja Ola jest już znudzona swymi zabawkami i musiałam jej coś kupić.

Fajnie sprawdza się chowanie na jakiś czas zabawek a potem ich wyciąganie na zmianę do dzisiaj stosuję

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Marsi, gratuluję zęba, co stawiasz na tę okazję, pierwsza na wątku jesteś?

A mnie przedwczoraj mąż tak rozwalił wieczór - uparł się, żeby Agatka jeszcze baję obejrzała, a ja w tym czasie mam karmić (zawsze już przy zgaszonym świetle i tv karmię i Dorka usypia), no i w efekcie dziecko mi nie usnęło, godzinę usypiałam. Ochrzan zebrał.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Debrah, nie mają ani stópek ani dupek to same getry nałydkowe są. Jeśli umiesz szydełkiem czy drutami, to machnij, błyskawicznie idzie. Ew. jeśli masz real blisko to polecam, mają firmy Zebralino ogromny wybór za grosze.

[Wisienka_0809]

Szaja, chyba Hope była pierwsza. Tzn. jej Daduś.

[BlackSanctum]

Nieeee, to Ewulka była pierwsza.

[nafiyqa]

Napisane przez iffonka7

Nawijko u mnie też ciezko z tym kp, w sumie to troszke moja wina bo na samym poczatku popełniłam pare bledów, co prawda mały nie ma problemu z jedzeniem z piersi mino podawania tez butelki ale w szpitalu wmowiono mi ze nie mam wcale pokarmu i ze mam w domu przystawiac do piersi i dokarmiac mm no i tak robilam tylko ze przez to moje piersi napelniaja sie teraz raz wolniej, do tego dochodza moje studia, jutro znowu nie bedzie mnie w domu 10 godzin i piersi beda bez uzyteczne.

Pogrubione - u mnie to samo
Ale poradzimy sobie jakos, prawda?

Napisane przez BlackSanctum

Meduzza, dokładnie takie same odczucia mam. Po wspólnym porodzie sn facet widzi w swojej kobiecie bohaterkę. I w sumie słusznie, bo ja też się tak czułam, jak zwozili mnie z porodówki na położniczy. Jechałam na wózku z małą na rękach, jak z trofeum i czułam, że wygrałam. Z bólem, ze strachem, ze wszystkim.

Cos w tym jest, moj TZ to potwierdza. Zreszta wiele razy po porodzie mi mowil, ze po tym co przeszlam ma do mnie wielki szacunek

Napisane przez nancykenator

u mnie butli nie ma ale smoczek codziennie, Mały ma silny odruch ssania ibez smoczka to ja bym stała się chodzącym smoczkiem.
Powiedz jak Ty np usypiasz Małego, bo u mnie nie ma opcji uśnięcia bez smoczka

nawijko powodzenia na wejściówce, trzymam kciuki

Tez jestem ciekawa jak wyglada usypianie bez smoczka.
U mnie nierealne - piers albo smoczek musi byc.

Dziekuje za kciuki - 5 wpadla

Dowiedzialam sie dzis, ze musze do konca kwietnia oddac licencjat
A dopiero od dzis mam temat!! Przebimbalam po calosci :/:/

[Debrah]

Masakra z tymi zębami!

Aż mojej dziąsła zmacałam..

Czy wy też macie wrażenie, że w domu ZAWSZE jest coś do zrobienia z czym się nie wyrabiacie??

Marsi: gratuluję ząbka!
Powiedz, wy już całkowicie zrezygnowaliście ze smoczka?
A jak często go mały ssał wcześniej?

Po tym co piszecie dziewczyny o kłopotach z kp - bojęę się używać smoczka...;/ tym bardziej, że już jak studiuję to co 2 tygodnie zdarza się dzień, w którym mała dostaje pokarm odciągnięty z butli..


Dziewczyny, bo mam sklerozę : kiedy dziecko jest w stanie chwycić i bawić się grzechotką np?
I jeszcze: czy nadszedł u was już czas na wymianę całej garderoby maluchów? wyrosły?

[Wisienka_0809]

Grzechotką może się bawić chyba tak od 3 mies.

U nas wymiana jest stopniowa - teraz pozbywamy się coraz więcej ubranek 68, a dajemy 74.

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

Dowiedzialam sie dzis, ze musze do konca kwietnia oddac licencjat
A dopiero od dzis mam temat!! Przebimbalam po calosci :/:/

U kochana, to musisz sie streszczac;/ ja musze zaczac sie uczyc powoli do egzaminu bo u mnie jest tylko ustny nie piszemy zadnych prac.

Napisane przez Debrah

Po tym co piszecie dziewczyny o kłopotach z kp - bojęę się używać smoczka...;/ tym bardziej, że już jak studiuję to co 2 tygodnie zdarza się dzień, w którym mała dostaje pokarm odciągnięty z butli..


Dziewczyny, bo mam sklerozę : kiedy dziecko jest w stanie chwycić i bawić się grzechotką np?
I jeszcze: czy nadszedł u was już czas na wymianę całej garderoby maluchów? wyrosły?

Debrah, a Ty jak jestem na uczelni caly dzien to ile razy odciagasz zeby CI cycki nie eksplodowaly? w lazience uczelnianej czy urywasz sie ijedziesz do domq?
ja mam w poniedzialek zajecia od 8 do 16 masakra chyba sie urwe do domu odciagnac sobie bo mi cyce pewnie by eksplodowaly. A juz od wczoraj odciagam pokarm zeby malej starczylo. Jak mrozisz to w torebeczkach czy w pojemnikach?

Marsi, gratuluje zębuszka!

[Lenova]

Już po wizycie u lekarza . Płuca osłuchowo czyste ! A tego bałam się najbardziej. Cały problem tkwi w tym , że Blanka ma w nosie jakąs wydzielinę( lekarka nie nazwała tego katarem) i że ta wydzielina spływa jej do gardła i stąd ten kaszel, szczegolnie podczas snu .
Mamy się inhalować 2 x dziennie plus systematyczne wyciąganie kóz.
Niby nie jest to też za ciekawie ale ulżyło mi , że to nic groźniejszego

Gratuluję ząbków

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Delicjanka

Debrah,[/B] a Ty jak jestem na uczelni caly dzien to ile razy odciagasz zeby CI cycki nie eksplodowaly? w lazience uczelnianej czy urywasz sie ijedziesz do domq?
ja mam w poniedzialek zajecia od 8 do 16 masakra chyba sie urwe do domu odciagnac sobie bo mi cyce pewnie by eksplodowaly. A juz od wczoraj odciagam pokarm zeby malej starczylo. Jak mrozisz to w torebeczkach czy w pojemnikach?

Ja nie Debrah ale powiem, że u mnie to wygląda tak, że jestem na uczelni 10 godzin i ściągam pokarm raz lub dwa razy w tym czasie, zazwyczaj po 5 godz czuje takie mega mrowienie i wtedy idę do łazienki. Zazwyczaj tej dla personelu bądź osób niepełnosprawnych bo tam jest pojedyńcza i nikt się do drzwi nie dobija , większy komfort tam jest. Aczkolwiek i tak nie lubię tego robić w szkole.
Jutro znowu zjazd własnie .... ;/

[iffonka7]

Napisane przez pstryczek84

Ile Twoje dziecie ma tyg? ok 6-7 tak? my jak bylismy na pierwszym szczepieniu to moj maly wazyl 5kg a urodzil sie 3550 wiec praktycznie tak jak u Ciebie. polozna jak go wazyla to powiedziala ze bardzo ladnie przybiera....

Napisane przez Wisienka_0809

Iffonka, tak jak Pstryczek pisze. Moja na szczepieniu 19.02., a więc w 7 tyg., ważyła też równe 5 kg.

Dzięki to kamień z serca że nie wychowuje małego grubaska

Napisane przez nafiyqa

Pogrubione - u mnie to samo
Ale poradzimy sobie jakos, prawda?

Pewnie że damy

Napisane przez nafiyqa

Dowiedzialam sie dzis, ze musze do konca kwietnia oddac licencjat
A dopiero od dzis mam temat!! Przebimbalam po calosci :/:/

Ja w niedziele oddaje swoja do sprawdzenia. Aż się boję bo 3 rozdział to trochę wstyd mi oddać

Mały lezal w lozeczku i plakal wzielam go na klate i usnol w doslownie 2 sekundy, teraz jestem unieruchomiona

[blogerka]

dziewczyny po cc
czym smarujecie blizny? mi wlasnie gin powiedziala zebym cepanem smarowala bo mimo ze ladnir zagojone to jednak mam sklonnosci do blizniwca... zreszta ja to wiem bo mi byke zadrapanie zostawia brzydka blizne...

ale ten cepan w cholere smierdzi
moze cos innego?
co myslicie o no scar?

[s i l v e r]

Napisane przez BlackSanctum

Meduzza, dokładnie takie same odczucia mam. Po wspólnym porodzie sn facet widzi w swojej kobiecie bohaterkę. I w sumie słusznie, bo ja też się tak czułam, jak zwozili mnie z porodówki na położniczy. Jechałam na wózku z małą na rękach, jak z trofeum i czułam, że wygrałam. Z bólem, ze strachem, ze wszystkim.

Super napisane Też tak miałam z taką dumą jechałam z porodówki

[fewcia]

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Blogerko, niczym nie smaruję.

[Debrah]

Napisane przez Delicjanka

U kochana, to musisz sie streszczac;/ ja musze zaczac sie uczyc powoli do egzaminu bo u mnie jest tylko ustny nie piszemy zadnych prac.




Debrah, a Ty jak jestem na uczelni caly dzien to ile razy odciagasz zeby CI cycki nie eksplodowaly? w lazience uczelnianej czy urywasz sie ijedziesz do domq?
ja mam w poniedzialek zajecia od 8 do 16 masakra chyba sie urwe do domu odciagnac sobie bo mi cyce pewnie by eksplodowaly. A juz od wczoraj odciagam pokarm zeby malej starczylo. Jak mrozisz to w torebeczkach czy w pojemnikach?

Marsi, gratuluje zębuszka!

Napisane przez Lenova

Już po wizycie u lekarza . Płuca osłuchowo czyste ! A tego bałam się najbardziej. Cały problem tkwi w tym , że Blanka ma w nosie jakąs wydzielinę( lekarka nie nazwała tego katarem) i że ta wydzielina spływa jej do gardła i stąd ten kaszel, szczegolnie podczas snu .
Mamy się inhalować 2 x dziennie plus systematyczne wyciąganie kóz.
Niby nie jest to też za ciekawie ale ulżyło mi , że to nic groźniejszego

Gratuluję ząbków

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------


Ja nie Debrah ale powiem, że u mnie to wygląda tak, że jestem na uczelni 10 godzin i ściągam pokarm raz lub dwa razy w tym czasie, zazwyczaj po 5 godz czuje takie mega mrowienie i wtedy idę do łazienki. Zazwyczaj tej dla personelu bądź osób niepełnosprawnych bo tam jest pojedyńcza i nikt się do drzwi nie dobija , większy komfort tam jest. Aczkolwiek i tak nie lubię tego robić w szkole.
Jutro znowu zjazd własnie .... ;/

Robię tak jak Lenova. Po ok. 4-5 godzinach czuję już twardość piersi - do mrowienia staram się nie dopuszczać za bardzo bo się boję wypływania pokarmu. Jak jestem w szkole np 8:00 - 18:00 to w tym czasie odciągam 2 razy, właśnie w toalecie dla niepełnosprawnych, bo są duże i jest święty spokój, polecam Wam, jeśli się u was nie czepną, że wchodzicie tam nieuprawnione ja mogę z wiadomych przyczyn.
Tylko kurczę uciążliwe jest dla mnie trochę odciąganie w domu i zbieranie - ile Wam się udaje za jednym razem odciągnąć?
Mam pojemniki z Aventu - trzymam w lodówce i mrożę.

Napisane przez blogerka

dziewczyny po cc
czym smarujecie blizny? mi wlasnie gin powiedziala zebym cepanem smarowala bo mimo ze ladnir zagojone to jednak mam sklonnosci do blizniwca... zreszta ja to wiem bo mi byke zadrapanie zostawia brzydka blizne...

ale ten cepan w cholere smierdzi
moze cos innego?
co myslicie o no scar?

pisałam dziś contratubex - pachnie przyjemnie, ale droższy od cepanu.

Moja Mała "klaska" buźką - śmieszne
Dzisiaj nie ma problemów brzuszkowych - kupki już 2 były i bączki lecą

Macie sprawdzonych ciuszkowych sprzedawców na all?

Wisienka: duża Polusia!

[Delicjanka]

Napisane przez Lenova

oprzedni post napisano o 13:31 ----------


Ja nie Debrah ale powiem, że u mnie to wygląda tak, że jestem na uczelni 10 godzin i ściągam pokarm raz lub dwa razy w tym czasie, zazwyczaj po 5 godz czuje takie mega mrowienie i wtedy idę do łazienki. Zazwyczaj tej dla personelu bądź osób niepełnosprawnych bo tam jest pojedyńcza i nikt się do drzwi nie dobija , większy komfort tam jest. Aczkolwiek i tak nie lubię tego robić w szkole.
Jutro znowu zjazd własnie .... ;/

Ja to chyba sie urwe z wykladu i podjade do domu bo nie wyobrazam sobie w lazience dla studentów...

Napisane przez blogerka

dziewczyny po cc
czym smarujecie blizny? mi wlasnie gin powiedziala zebym cepanem smarowala bo mimo ze ladnir zagojone to jednak mam sklonnosci do blizniwca... zreszta ja to wiem bo mi byke zadrapanie zostawia brzydka blizne...

ale ten cepan w cholere smierdzi
moze cos innego?
co myslicie o no scar?

Contractubex to jest zel kosztuje ok 30zl mala tubka ale wydajna.

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Pogrubione - u mnie to samo
Ale poradzimy sobie jakos, prawda?


Cos w tym jest, moj TZ to potwierdza. Zreszta wiele razy po porodzie mi mowil, ze po tym co przeszlam ma do mnie wielki szacunek


Tez jestem ciekawa jak wyglada usypianie bez smoczka.
U mnie nierealne - piers albo smoczek musi byc.

Dziekuje za kciuki - 5 wpadla

Dowiedzialam sie dzis, ze musze do konca kwietnia oddac licencjat
A dopiero od dzis mam temat!! Przebimbalam po calosci :/:/

u mnie tak samo
gratuluję 5
co do licencjata to współczuję, a czemu dopiero dzisiaj temat? I jaki, bom ciekawa?

Napisane przez Debrah

Masakra z tymi zębami!

Aż mojej dziąsła zmacałam..

Czy wy też macie wrażenie, że w domu ZAWSZE jest coś do zrobienia z czym się nie wyrabiacie??

Marsi: gratuluję ząbka!
Powiedz, wy już całkowicie zrezygnowaliście ze smoczka?
A jak często go mały ssał wcześniej?

Po tym co piszecie dziewczyny o kłopotach z kp - bojęę się używać smoczka...;/ tym bardziej, że już jak studiuję to co 2 tygodnie zdarza się dzień, w którym mała dostaje pokarm odciągnięty z butli..


Dziewczyny, bo mam sklerozę : kiedy dziecko jest w stanie chwycić i bawić się grzechotką np?
I jeszcze: czy nadszedł u was już czas na wymianę całej garderoby maluchów? wyrosły?

co do pierwszego to zdecydowanie tak. W domu jest cały czas coś do ogarnięcia.
co do drugiego, to u mnie póki co za małe zrobiły się 2 pary śpioszków na 56

szaja ja też nie mam problemu z usypianiem Małego na rękach ani przy cycku, nawet wolę jak mi uśnie przy piersi, dlatego że to cudny widok i wiem, że się najadł bo ja mam wieczną schizę co do tego

Debrah z tych linków kapciuszkowych co szaja podawała to ten pierwszy to masz odbiór osobisty w krk koło tandety, ja u nich koszule do karmienia kupowałam

[iffonka7]

Napisane przez s i l v e r

Super napisane Też tak miałam z taką dumą jechałam z porodówki

Kurcze dziewczyny no nie oszukujmy się, w gruncie rzeczy poród to coś piękne jak by nie patrzeć. Jestem dumna z tego że jestem kobietą, że urodziłam taką kruszynke.



Moja kotka chyba dzisiaj będzie się kocić, ma dokładnie te same objawy co rok temu przed koceniem, zamknełam ją w piwnicy bo tam ma naszykowane miejsce na poród. Troche mi jej szkoda, ona musi przezywac to sama, ten ból itp, nam przynajmniej położna mówiła co mamy robić.

lenova, debrah co robicie z pokarmem odciągniętym na uczelni? wylewacie?

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

Robię tak jak Lenova. Po ok. 4-5 godzinach czuję już twardość piersi - do mrowienia staram się nie dopuszczać za bardzo bo się boję wypływania pokarmu. Jak jestem w szkole np 8:00 - 18:00 to w tym czasie odciągam 2 razy, właśnie w toalecie dla niepełnosprawnych, bo są duże i jest święty spokój, polecam Wam, jeśli się u was nie czepną, że wchodzicie tam nieuprawnione ja mogę z wiadomych przyczyn.
Tylko kurczę uciążliwe jest dla mnie trochę odciąganie w domu i zbieranie - ile Wam się udaje za jednym razem odciągnąć?
Mam pojemniki z Aventu - trzymam w lodówce i mrożę.

achh to moze ja poprosze o klucz do tej lazienki dla personelu hmmm
ja odciaagam po nocy z jednego cycka ok 120ml czasem wiecej jak mi sie chce dalej odciagac hehe
tez mam pojemniczki i mroze

[Lenova]

Chustomamy: załaczylam zdjecie jak dziś pierwszy raz zachustowałam Małą. Powiedzcie mi co robię nie tak? Bo mam wrażenie że Blanka mi się zsuwa do dołu i wypadnie pod spodem i boje się puścić ją rękami.
Dodam, że mam chustę elastyczną .
Help help

[Debrah]

Napisane przez Lenova

Chustomamy: załaczylam zdjecie jak dziś pierwszy raz zachustowałam Małą. Powiedzcie mi co robię nie tak? Bo mam wrażenie że Blanka mi się zsuwa do dołu i wypadnie pod spodem i boje się puścić ją rękami.
Dodam, że mam chustę elastyczną .
Help help

na pierwszy rzut oka widzę że:
* szerzej nóżki daj
* wyżej kolanka
wtedy pupa będzie bardziej wypięta do tyłu - kolana mają być wyżej niż pupa - pupka wypięta.
Wtedy kręgosłup nie będzie się prostować, plecki muszą być okrągłe.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Jeszcze patent z forum chustowego:
ten materiał który na końcu wciągasz na dziecko jako doddatkowe zabezpieczenie (z dołu do góry) - w dolnej części przy pupie spróbuj go "wsadzi między pupę dziecka a swoje ciało - jakby pod pupkę. To "zmusza" miednicę do prawidłowego wywinięcia się.

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kosci...wiadomosc.html

no to do dziela Kochane

Napisane przez Delicjanka

łaa:h ahaha: biale skarpetki plus klapki kubota czy jakos tak hahaha

Buahahaha hahaha wyobraziłam to sobie

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

O rety! to już?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40145282]I patrz, tu fajne jest, dziecko samo ciamkać może: http://allegro.pl/nikidom-gryzaczek-...131067866.html canpol też ma takie i inne firmy, tańsze.[/QUOTE]

O tak To jest super. Siostra też tego używała

Napisane przez Wisienka_0809

Grzechotką może się bawić chyba tak od 3 mies.

U nas wymiana jest stopniowa - teraz pozbywamy się coraz więcej ubranek 68, a dajemy 74.

Łoooo ale duża już Moja na razie nosi 62 ( a i tak niektóre są jeszcze za duże)

U nas też tak jak u Wisienki wymiana stopniowa

Napisane przez iffonka7

Kurcze dziewczyny no nie oszukujmy się, w gruncie rzeczy poród to coś piękne jak by nie patrzeć. Jestem dumna z tego że jestem kobietą, że urodziłam taką kruszynke.

Oooooo TAK !!

[marsi11]

Napisane przez Debrah

Czy wy też macie wrażenie, że w domu ZAWSZE jest coś do zrobienia z czym się nie wyrabiacie??

Marsi: gratuluję ząbka!
Powiedz, wy już całkowicie zrezygnowaliście ze smoczka?
A jak często go mały ssał wcześniej?

ad1. zawsze dlatego aby nie być sfrustrowaną, szarpnęłam się na pomoc domową za 10 zł za h
zrezygnuję z innej przyjemności na rzecz pani sprzątającej ale poczucie konfortu-bezccene
a to naprawdę nie jest aż tak ogromny wydatek, skoro mój TZ kupuje sobie z synem gierki za 160 zl to ja mogę mieć pomoc domową

co do drugiego to Leo był bardzo smoczkowy prawie cały dzień teraz zredukowalismy do jednego razu na spacerku ale na szczeście po 0,5 h sam wypluwa
myślę,że jak jesteś na uczelni to nie powinno być problemu bo to tylko weekendy a potem cały tydzień jednak małą masz przy piersi

Napisane przez blogerka

dziewczyny po cc
czym smarujecie blizny? mi wlasnie gin powiedziala zebym cepanem smarowala bo mimo ze ladnir zagojone to jednak mam sklonnosci do blizniwca... zreszta ja to wiem bo mi byke zadrapanie zostawia brzydka blizne...

lekarz zalecił aby niczym nie smarować jak nie ma potrzeby

[pstryczek84]

Moj maluch pozwolil mi zrobic caly obiad, malo tego - zjesc go i nawet wypic polowe herbaty
zjadl cyca i spiocha

Napisane przez marsi11

mamy zęba

rany myślałam,że Leoś poczeka troszkę bo Samuel też tak szybko miał a dziś widzę prawa dolna jedyneczka kiełkuje
o rety

poprosimy o fotke

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40145282]
Pstrysiu, ja w 5mcu chcę, i zacznę od dyni z ziemniakiem hippa. Ogólnie naprzemiennie chcę warzywa z owocami. Pamiętaj, że to nie musi z owoców być papka, może być sok na przykład Z owoców może od banana zacznę, albo maliny? akurat sezon będzie, fajny czas na rozszerzanie. Nie chcę patrzeć na to, co podają schematy, bo zwyczajnie - Agata mi źle reagowała na marchew i jabłko, a schematy to proponują
Można też dawać maluchowi zwyczajnie do polizania to, co jemy akurat - niech liźnie brzoskwinię, wyciśnij sok z winogrona w paszczę prosto...

I patrz, tu fajne jest, dziecko samo ciamkać może: http://allegro.pl/nikidom-gryzaczek-...131067866.html canpol też ma takie i inne firmy, tańsze.

.[/QUOTE]

dzieki. jejciu, czego to nie wymysla
bbedziesz dawala sloiczki czy raczej sama bedziesz przygotowywac jedzonko? sorki ze tak zameczam ale jakos przeraza mnie ten temat